Płeć maleństw poznajemy i pierwsze kopniaki czujemy. Mamy Maj-Czerwiec 2013 cz.V

[lonely_lady]

Vil, Sharp za ciuszki.
Laski, ale Wy szalejecie z tymi wyprawkami, chyba zostaję daaaaleko tyle

Napisane przez MoTyleKsw

1.No ja też czasami COŚ czuję, ale gdy się zorientuje to już jest koniec. Mogę leżeć dwie godziny i dupa blada.
A skaczący brzuch jak Justyna w takim tempie będę miała w 8 miesiącu

2.Wydaje mi się, że jak już codziennie będzie czuć, to człowiek się uspokoi, ale pewnie wtedy zacznie się martwić, jak przez jeden dzień będzie cisza...

1.no ja też niby czasem coś czuję, ale troszkę to mylę z ruchem jelit. Niby raz nawet tż poczuł jak przyłożył rękę do brzucha.. ale ja chcę więcej
2. Dokładnie, masz rację. Dlatego mnie to troszkę martwi, że niby coś czułam.. a nie czuję.. może mój brzuszek za bardzo urósł i Mały ma za dużo miejsca do brykania
czasem czuję coś takiego jakby mi w brzuszku takie malutkie baloniki pękały.. ale dalej nie wiem czy to Mały buszuje czy jelita

Napisane przez happy blue

1. najważniejsze, że gorączka spadła. teraz najgorszy okres na cholerne infekcje. a do lekarza się wbić ogólnego to z cudem graniczy.


2.naleśniki nie mogę się doczekać wypróbowania przepisu.

3. ostatnio mama się zdziwiła jak jej powiedziałam, że wcinam czosnek jak przed ciążą czyli w mega ilościach- jej zdaniem nie można w ciąży?!

1.
2. Ja dziś chyba na obiad zrobię naleśniki z serem i malinami. Uwielbiam naleśniki, a teraz przy tym choróbsku nie mam wcale apetytu
3. Nie wydaje mi się żeby czosnek mógł zaszkodzić.. chociaż kiedyś na forum też już któraś coś o tym wspominała. Że niby nie można. Możliwe, że nie ma co przesadzać z mega ilościami, ale tak to na pewno nie zaszkodzi a pomoże.

[diabli]

Napisane przez candace1

Witam się z Wami w 21 tyg1 dz.


Jakie 2 stelaże?
Głeboki wózek ma stelaż do którego przyczepia się na zmianę z fotelikiem.
Załącznik 5038670Załącznik 5038671
A potem spacerówka.
Załącznik 5038672


Nieprawda

ja uwazam, ze glupota jest wywalenie mnostwa kasy na wozek 2w1, a po 3-4 miesiacach kupno tandetnej spacerowki...bo wtedy juz nikt nie zainwestuje kolejnego tysiaca np.
w tym 2 wozku dzieci spedzaja duzo wiecej czasu. kregoslup w pozycji siedzacej, jakies glupie podstawki pod nogi, ktore w tanich wozkach wrecz dzieciom przeszkadzaja.
rodzimy w lecie, wiec gondolka wedlug mnie nie jest konieczna, bo to nie zima w porzadnej spacerowce mozna dziecko polozyc zupelnie na plasko, plecy sa sztywne. i tak podklada sie kocyk...mamy majace juz dzieci pewnie wiecie o co mi chodzi :P

[xal]

Napisane przez happy blue

a gdzie ma zdrowia szukać, w aptece? jak ja żałuję, że nie mam już babci

Chodziło mi o to, że nigdy nie doleczy i na koniec są antybiotyki. Ale to nie przez to latanie do kościoła czy wychodzenie kilka razy dziennie na zewnątrz, tylko zawsze jest na moich rodziców, wiesz, jak wiozą babcię autem do lekarza to ona choruje, bo przez 2 minuty w aucie siedziała jak moja mama po drodze do piekarni wstąpiła. Ta droga 20 minut do kościoła a później siedzenie w zimnym, mając przeziębiony organizm to się nie liczy.
Babcia niestety zdrowia szuka w tabletkach a nie w racjonalnym odżywianiu i uważaniu w zimie na przeciągi i zmianę temperatur.

Napisane przez candace1

Nieprawda

To ile można w takiej gondolce? Bo ta informacja, że 2h to już nie pamiętam skąd.

Napisane przez happy blue

charakterek musi być to dzieciaczki dyktują warunki, a nie rodzice, wiadomo nie od dziś

Jak sobie kichnęłam to mnie kopnęło po takim wstrząsie to każdy by się obudził

[XxXJuSstiii]

Napisane przez happy blue

kolejna porcja wiedzy dla największej forumowej ignorantki, dzięki

to Ci na pewno lekarz powie bo od któregoś momentu już trzeba obserwować ruchy

Napisane przez MoTyleKsw

Ja to lubię te takie mrożone :d z biedronki czy z tesco co je wystawiają. Z cukrem pudrem
Ale mam też jedną ukochaną piekarnię, ale ona jest otwarta od 17 w ciągu tygodnia i można czasami kupić gorące pączki...

To dla mnie nie pączki, nie lubię ich Muszą być tłuste, chrupiące i z lukrem u mnie piekarnia czynna jest 2xdziennie ale gorących pączków raczej się nie dostanie

[happy blue]

Napisane przez MoTyleKsw

Ja to lubię te takie mrożone :d z biedronki czy z tesco co je wystawiają. Z cukrem pudrem
Ale mam też jedną ukochaną piekarnię, ale ona jest otwarta od 17 w ciągu tygodnia i można czasami kupić gorące pączki...




Słychać przez stetoskop jak by się było w piekle i kotły buzowały, ale poczytałam na necie, że można usłyszeć około 8 msc, a niektórzy lekarze mówią, że jak się urodzi to wtedy słychać serce stetoskopem więc już nie podsłuchuję


Nie nawidzę mleka...W ogóle nie piję od 6 roku życia. Staram się zastępować innymi produktami mlecznymi.
Miodu i czosnku też nie trawię, więc biedna będę jak zachoruję.

odpukać choroby mój mąż przez trzy tygodnie miał najpierw zapalenie oskrzeli, a później dalej kaszel jak nie wiem co plus gorączkę, spaliśmy w jednym łóżku, siedzieliśmy przy biurkach blisko siebie, piłam ze trzy razy z jego szklanki przez pomyłkę i nic śmieję się, że to dzieki dom kilogramom mandarynek na dzień tak mi się udało
ostatnio na Wigili jak złapał go kaszelek, to odwrócił się od stołu i nie w moją stronę kaszlał, na co moja siotrzenica 3 letnia z tekstem : "wujek nie kaszlaj na swoją panienkę". Panienkę, bo skonam

[xal]

Napisane przez lonely_lady

Laski, ale Wy szalejecie z tymi wyprawkami, chyba zostaję daaaaleko tyle


1.no ja też niby czasem coś czuję, ale troszkę to mylę z ruchem jelit. Niby raz nawet tż poczuł jak przyłożył rękę do brzucha.. ale ja chcę więcej
2. Dokładnie, masz rację. Dlatego mnie to troszkę martwi, że niby coś czułam.. a nie czuję.. może mój brzuszek za bardzo urósł i Mały ma za dużo miejsca do brykania
czasem czuję coś takiego jakby mi w brzuszku takie malutkie baloniki pękały.. ale dalej nie wiem czy to Mały buszuje czy jelita

spokojnie, ja też nic nie mam jeszcze

Z tym Twoim czuciem to czujesz, tylko młode Cię przyzwyczaja delikatnie bo to jest to. A Ty byś od razu chciała takiego kopa, żeby się zwinąć

[happy blue]

Napisane przez humpback

ja wyrabiam więcej postów jak pracuję, niż jak siedzę na urlopie



to ja jak byłam mała umyłam babci złoty zegarek w muszli klozetowej. i wyjęłam taki mokry i przybiegłam się pochwalić że teraz się ładniej błyszczy

no, no zauważyłam to zawyżasz średnią, co zrobić

humpback, historia z babcią pokazuje, że od urodzenia miałaś to cudne poczucie humoru, które u Ciebie uwielbiam!

[xal]

Napisane przez XxXJuSstiii

To dla mnie nie pączki, nie lubię ich Muszą być tłuste, chrupiące i z lukrem u mnie piekarnia czynna jest 2xdziennie ale gorących pączków raczej się nie dostanie

Zwilzyć i do piekarnika?
Na chleb to działa podobno

[happy blue]

Napisane przez XxXJuSstiii

to Ci na pewno lekarz powie bo od któregoś momentu już trzeba obserwować ruchy


To dla mnie nie pączki, nie lubię ich Muszą być tłuste, chrupiące i z lukrem u mnie piekarnia czynna jest 2xdziennie ale gorących pączków raczej się nie dostanie

Taaaa, zauważyłam, że mój lekarz jest bardzo wyważony w podawaniu informacji.
A ja w ogóle nie lubię pączków kupnych, tylko domowe, przypalone

[diabli]

Napisane przez happy blue

odpukać choroby mój mąż przez trzy tygodnie miał najpierw zapalenie oskrzeli, a później dalej kaszel jak nie wiem co plus gorączkę, spaliśmy w jednym łóżku, siedzieliśmy przy biurkach blisko siebie, piłam ze trzy razy z jego szklanki przez pomyłkę i nic śmieję się, że to dzieki dom kilogramom mandarynek na dzień tak mi się udało
ostatnio na Wigili jak złapał go kaszelek, to odwrócił się od stołu i nie w moją stronę kaszlał, na co moja siotrzenica 3 letnia z tekstem : "wujek nie kaszlaj na swoją panienkę". Panienkę, bo skonam

[XxXJuSstiii]

Napisane przez xal

Zwilzyć i do piekarnika?
Na chleb to działa podobno

zbieram się do sklepu, zapomniałam wczoraj o farbie do włosów
a później bym się musiała zabrać za farsz do krokietów i barszcz tak mi się chce

[happy blue]

Napisane przez xal

Chodziło mi o to, że nigdy nie doleczy i na koniec są antybiotyki. Ale to nie przez to latanie do kościoła czy wychodzenie kilka razy dziennie na zewnątrz, tylko zawsze jest na moich rodziców, wiesz, jak wiozą babcię autem do lekarza to ona choruje, bo przez 2 minuty w aucie siedziała jak moja mama po drodze do piekarni wstąpiła. Ta droga 20 minut do kościoła a później siedzenie w zimnym, mając przeziębiony organizm to się nie liczy.
Babcia niestety zdrowia szuka w tabletkach a nie w racjonalnym odżywianiu i uważaniu w zimie na przeciągi i zmianę temperatur.

zrozumiałam szłam tokiem myślenia babci

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

Napisane przez lonely_lady

Vil, Sharp za ciuszki.
Laski, ale Wy szalejecie z tymi wyprawkami, chyba zostaję daaaaleko tyle


1.no ja też niby czasem coś czuję, ale troszkę to mylę z ruchem jelit. Niby raz nawet tż poczuł jak przyłożył rękę do brzucha.. ale ja chcę więcej
2. Dokładnie, masz rację. Dlatego mnie to troszkę martwi, że niby coś czułam.. a nie czuję.. może mój brzuszek za bardzo urósł i Mały ma za dużo miejsca do brykania
czasem czuję coś takiego jakby mi w brzuszku takie malutkie baloniki pękały.. ale dalej nie wiem czy to Mały buszuje czy jelita

Lonely, ja wczoraj pisałam, że wyprawkę zaczynam kompletować w kwietniu i chyba nikt mnie nie pobije, więc spokojna głowa

mi się wydaje, że ruchów kruszynki nie da się pomylić z ruchami jelit. nawet umiejscowienie inne? te baloniki to Mały!!! czy kiedykolwiek wcześniej ruchy jelit określiłabyś jako baloniki pękające?

[lonely_lady]

Napisane przez xal

Bo widzisz, myślałam, że Ty tak jak moja babcia, wieczorem umiera z gorączki albo na co innego i prawie pogotowie jest wzywane, a ano ledwo lepiej to już do kościoła leci ale nie przegadasz...

nie, no bez przesady. Chodzimy do kościoła raczej w każdą niedzielę, ale z klanem mocherowych beretów się nie utożsamiam

Napisane przez happy blue

w ogóle nie lubisz miodu czy tylko w połączeniu z mlekiem Cię zniechęca? też nigdy tej mikstury nie piłam/[COLOR="Silver"]

ogólnie nie lubię miodu. A mleko z miodem to już całkiem mnie odrzuca.. Jedynie wodę z miodem i cytryną mój organizm toleruje

Napisane przez MoTyleKsw

Nie nawidzę mleka...W ogóle nie piję od 6 roku życia. Staram się zastępować innymi produktami mlecznymi.
Miodu i czosnku też nie trawię, więc biedna będę jak zachoruję.

ja do mleka miałam podejscie neutralne, ale w ciąży coraz częściej mam ochotę i po nie sięgam.. Miodu nienawidzę, czosnek tylko w małych ilościach jako dodatek. Ale jak choruję to siekam sobie dwa ząbki na bułeczkę, daję dużo masła i wcinam pod przymusem. Bo wiem, że działa cuda. Na pocieszenie dodam, że można kupić w aptekach czosnek bezzapachowy w tabletkach

Napisane przez humpback

działaj już teraz. a jak się dziś czujesz?

dziś już o niebo lepiej. Ale leżę w łóźeczku i się kuruję. Paracetamol wczoraj zbił mi gorączkę i poczułam ulgę

Napisane przez xal

Z tym Twoim czuciem to czujesz, tylko młode Cię przyzwyczaja delikatnie bo to jest to. A Ty byś od razu chciała takiego kopa, żeby się zwinąć

Tatuś ma mocne, wysportowane nogi, mamusia też więc powinnam poczuć porządne kopniaki

[MoTyleKsw]

Napisane przez happy blue

odpukać choroby mój mąż przez trzy tygodnie miał najpierw zapalenie oskrzeli, a później dalej kaszel jak nie wiem co plus gorączkę, spaliśmy w jednym łóżku, siedzieliśmy przy biurkach blisko siebie, piłam ze trzy razy z jego szklanki przez pomyłkę i nic śmieję się, że to dzieki dom kilogramom mandarynek na dzień tak mi się udało
ostatnio na Wigili jak złapał go kaszelek, to odwrócił się od stołu i nie w moją stronę kaszlał, na co moja siotrzenica 3 letnia z tekstem : "wujek nie kaszlaj na swoją panienkę". Panienkę, bo skonam

dobra jest


Wczoraj któraś pisała o tych TAKO Jumper
na tablicy jest za 500 zł http://tablica.pl/oferta/wozek-tako-...9a948ddf;r:;s:


Lonely co do czosnku w tabletkach, jak byliśmy z bratem młodsi to mama nas faszerowała nimi, ale mówiła, że tak śmierdzieliśmy, że wszystko przez skórę przechodziło, że ludzie się na Nas dziwnie patrzyli i przestała a my przestaliśmy chorować

[diabli]

gdyby sie ktoras nudzila http://vod.pl/wieloraczki-tajemniczy...,103198,w.html

[happy blue]

Napisane przez diabli

ja uwazam, ze glupota jest wywalenie mnostwa kasy na wozek 2w1, a po 3-4 miesiacach kupno tandetnej spacerowki...bo wtedy juz nikt nie zainwestuje kolejnego tysiaca np.
w tym 2 wozku dzieci spedzaja duzo wiecej czasu. kregoslup w pozycji siedzacej, jakies glupie podstawki pod nogi, ktore w tanich wozkach wrecz dzieciom przeszkadzaja.
rodzimy w lecie, wiec gondolka wedlug mnie nie jest konieczna, bo to nie zima w porzadnej spacerowce mozna dziecko polozyc zupelnie na plasko, plecy sa sztywne. i tak podklada sie kocyk...mamy majace juz dzieci pewnie wiecie o co mi chodzi :P

też chcę zaoszczędzić, dlatego wydaje mi się, że kupno samego głębokiego i spacerówki zadziała wydaje mi się, że spacerówka z natury rzeczy nie jest przystosowana dla noworodków, ale może się mylę- zawsze można się upewnić pytając pediatry ale bez wspominania o aspekcie oszczędnościowym

[XxXJuSstiii]

Napisane przez happy blue

mi się wydaje, że ruchów kruszynki nie da się pomylić z ruchami jelit. nawet umiejscowienie inne? te baloniki to Mały!!! czy kiedykolwiek wcześniej ruchy jelit określiłabyś jako baloniki pękające?

nigdy wcześniej żadna z nas nie skupiała się na tym co się w brzuchu dzieje

ja za pierwszym razem poczułam kilka puknięć pod pępkiem


idęęęę

[Ashyshqa]

Napisane przez vil84

dzień dobry


to niedobrze ... ale najważniejsze, że jesteście pod dobrą opieką i wszystko jest ok. a możesz wstawać do łazienki czy ciągle leżeć? bo powiem szczerze, nie wyobrażam sobie takiego leżenia że nawet do wc nie można wstać czy umyć się ...

umówiłam się na środę do gin - wizytę miałam mieć za kolejny tydzień, ale ciągle czuje mocne pokłuwania w samym środku pochwy - to mogą być wiązadła, ale gdzieś przeczytałam że to jeden z objawów skracającej się szyjki - a przy tych moich twardnieniach brzucha to wolę sprawdzić niż się martwić 1,5 tyg. mąż stwierdził, że mam się leczyć no trudno

młody się zaś obija - dwa dni kopał non stop, po prostu miałam wrażenie że w ogóle nie śpi, a od wczoraj znów cisza, jakiś tam kopniaczek z łaski - dziwne, myślałam że dzieci raczej mają taki rytm dnia już że codziennie mniej więcej taką samą aktywność wykazują a nie dwa dni rozrabiania a potem trzy dni odsypiania

Doskonale rozumiem, ze sie przejmujesz tym kluciem. Lepiej sprawdzic.
A male juz sie uczy, ze jak sie raz poimprezuje trzeba potem odespac
Ta reguralnosc w ruchach chyba dopiero pozniej sie pojawia.

Moge wstawac do toalety, wziac prysznic na szczescie. Jesc tez moge na siedzaco ale tak poza tym to lezenie.

Vil i Sharp, piekne ciuszki. Z reszta wszystkie sa piekne. Juz nie moge sie doczekac naszych bobasow w nich zdjecia siostrzenca diabli sa nieziemskie!

Lonely, lekarze nie mowili co mogli spowodowac te skurcze, ale ja jestem pewna, ze to przez wzmozony wysilek i stres przez swieta mnie tak zalatwily. A ze potem od razu do pracy (po dosc dlugiej przerwie) to wszystko sie tylko nasililo.Na szczescie teraz mam czas nieco odpoczac.

[happy blue]

Napisane przez XxXJuSstiii

zbieram się do sklepu, zapomniałam wczoraj o farbie do włosów
a później bym się musiała zabrać za farsz do krokietów i barszcz tak mi się chce

idź z tymi krokietami

[humpback]

Napisane przez szczesliwa25

A tak poza tematem chciałabym się przywitać, mamy ze Stasiem termin na początek czerwca - a od kilku dni wiem, że to chłopak

gratuluję synka Stasia

diabli te zdjęcia są przepiękne

Napisane przez diabli

mnie dzisiaj snilo sie, ze poszlam do jakiegos zupelnie obcego lekarza, weszlam do gabinetu i od progu oznajmilam: "dzien dobry ja tylko po plec. i nie wyjde dopoki mi nie powiecie"

adunia brzusio masz zgrabniutki, a siostrę przeuroczą

candace za 21t

Napisane przez happy blue

no, no zauważyłam to zawyżasz średnią, co zrobić

humpback, historia z babcią pokazuje, że od urodzenia miałaś to cudne poczucie humoru, które u Ciebie uwielbiam!

dziękuję
jutro idę do pracy to sobie pogadam na bieżąco

Napisane przez lonely_lady

dziś już o niebo lepiej. Ale leżę w łóźeczku i się kuruję. Paracetamol wczoraj zbił mi gorączkę i poczułam ulgę

no to świetnie zdrówka

[happy blue]

Napisane przez MoTyleKsw

dobra jest


Wczoraj któraś pisała o tych TAKO Jumper
na tablicy jest za 500 zł http://tablica.pl/oferta/wozek-tako-...9a948ddf;r:;s:


Lonely co do czosnku w tabletkach, jak byliśmy z bratem młodsi to mama nas faszerowała nimi, ale mówiła, że tak śmierdzieliśmy, że wszystko przez skórę przechodziło, że ludzie się na Nas dziwnie patrzyli i przestała a my przestaliśmy chorować

to mnie tylko przekonuje do kupna używanego wózka super, że można kupić za 500 złotych w miarę porządny sprzęt a i pomóc się pozbyć komuś niepotrzebnego przedmiotu.

jeśli chodzi o czosnek w tabletkach z apteki, ten o którym Lonely piszesz, że jest bezzapachowy, to on i owszem jest bezzapachowy, ale jak Ci się przypadkiem odbije..... jedynym czosnkiem suplementowym bez tego efektu z tego co wiem jest taki z firmy Forever, 100% naturalny z dodatkiem tymianku, cudowny preparat profilaktyczny na jesień zimę. zwłaszcza dla nietolerujących czosnku.

[diabli]

Napisane przez Ashyshqa

Vil i Sharp, piekne ciuszki. Z reszta wszystkie sa piekne. Juz nie moge sie doczekac naszych bobasow w nich zdjecia siostrzenca diabli sa nieziemskie!

dzieki

w szpitalu to Ty juz pewnie dawno po obiedzie jestes, co? niedlugo kolacja, hehe.

[MoTyleKsw]

http://tablica.pl/oferta/wozek-glebo...3f7412c8;r:;s: woooow taki mi sie marzył zawsze

[diabli]

Napisane przez humpback

diabli te zdjęcia są przepiękne

dziekuje, mam wiecej

[lonely_lady]

Napisane przez happy blue

Lonely, ja wczoraj pisałam, że wyprawkę zaczynam kompletować w kwietniu i chyba nikt mnie nie pobije, więc spokojna głowa

mi się wydaje, że ruchów kruszynki nie da się pomylić z ruchami jelit. nawet umiejscowienie inne? te baloniki to Mały!!! czy kiedykolwiek wcześniej ruchy jelit określiłabyś jako baloniki pękające?

Wyprawkę jako taką też pewnie zacznę kompletować w marcu, kwietniu. Ale od stycznia zacznę się już chyba rozglądać za tym co mi jest potrzebne i jak zajdę jakieś fajne oferty to pewnie skorzystam wcześniej
Co do tych ruchów, to masz rację. Ale mimo wszystko łatwo je pomylić z ruchami jelit co prawda przed ciążą nie miałam praktycznie wyczuwalnych ruchów jelit ale może wtedy też nie skupiałam się tak nad tym
Będę happy jak poczuję jednoznaczne kopniaczki, albo zauważę jakąś regularność w wyczuwaniu tych ruchów jelit

[happy blue]

Napisane przez Ashyshqa

Doskonale rozumiem, ze sie przejmujesz tym kluciem. Lepiej sprawdzic.
A male juz sie uczy, ze jak sie raz poimprezuje trzeba potem odespac
Ta reguralnosc w ruchach chyba dopiero pozniej sie pojawia.

Moge wstawac do toalety, wziac prysznic na szczescie. Jesc tez moge na siedzaco ale tak poza tym to lezenie.

Vil i Sharp, piekne ciuszki. Z reszta wszystkie sa piekne. Juz nie moge sie doczekac naszych bobasow w nich zdjecia siostrzenca diabli sa nieziemskie!

Lonely, lekarze nie mowili co mogli spowodowac te skurcze, ale ja jestem pewna, ze to przez wzmozony wysilek i stres przez swieta mnie tak zalatwily. A ze potem od razu do pracy (po dosc dlugiej przerwie) to wszystko sie tylko nasililo.Na szczescie teraz mam czas nieco odpoczac.

odpoczywaj jak najwięcej! głaskaj brzuszek (jak nie zabraniają), puszczaj małej muzyczkę, każ sobie podrzucić jakąś miłą lekturkę i czytaj na głos, a przy okazji w wolnej chwili napisz mi czy Wy z mężem nie mówicie po niemiecku? nie wiem dlaczego tak mi się wydawało! pytam a propos tego uczenia języka nasze dziewczynki boś nie odpisała na to co Ci naskrobałam o mojej wizji pogodzenia czterech języków w naszym domu

[Yola]

Przegapiłam sto stron nowego wątku

Jakoś czym więcej czasu wolnego, tym mniej go przy komputerze

Rozmawiacie o wyprawkach.. ja jeszcze nie mam nic Jakoś ciagle wolę poczekać. Może jak mnie kopnie pierwszy raz to wtedy zacznę zakupy
Na razie Was czytam i się uczę

Czy któraś z Was też się meczy z zajadami? Nie umiem tego wygoić chyba od miesiąca. Co lepiej, przed wizytą u gina prawie znikło więc nawet nie pytałam, a po wizycie zajady od nowa

[happy blue]

Napisane przez XxXJuSstiii

nigdy wcześniej żadna z nas nie skupiała się na tym co się w brzuchu dzieje

ja za pierwszym razem poczułam kilka puknięć pod pępkiem


idęęęę

ale na jelitowych ruchach czasem trzeba było przynajmniej u mnie

smacznego gotowania :p

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------

Napisane przez lonely_lady

Wyprawkę jako taką też pewnie zacznę kompletować w marcu, kwietniu. Ale od stycznia zacznę się już chyba rozglądać za tym co mi jest potrzebne i jak zajdę jakieś fajne oferty to pewnie skorzystam wcześniej
Co do tych ruchów, to masz rację. Ale mimo wszystko łatwo je pomylić z ruchami jelit co prawda przed ciążą nie miałam praktycznie wyczuwalnych ruchów jelit ale może wtedy też nie skupiałam się tak nad tym
Będę happy jak poczuję jednoznaczne kopniaczki, albo zauważę jakąś regularność w wyczuwaniu tych ruchów jelit

oj, będziesz happy! a jak świeżo upieczony mąż poczuje pod dłonią to normalnie...no... orgazm

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

Napisane przez Yola

Przegapiłam sto stron nowego wątku

Jakoś czym więcej czasu wolnego, tym mniej go przy komputerze

Rozmawiacie o wyprawkach.. ja jeszcze nie mam nic Jakoś ciagle wolę poczekać. Może jak mnie kopnie pierwszy raz to wtedy zacznę zakupy
Na razie Was czytam i się uczę

Czy któraś z Was też się meczy z zajadami? Nie umiem tego wygoić chyba od miesiąca. Co lepiej, przed wizytą u gina prawie znikło więc nawet nie pytałam, a po wizycie zajady od nowa

może do 2014 zdążysz nadrobić?

miód na zajady? mi zawsze pomagał. a badania krwi masz dobre? często to brak witamin, chyba B2. poczytaj w czym możesz ją znaleźć. widać dziecinka wysysa z Ciebie ile może.

[lonely_lady]

Napisane przez MoTyleKsw

Lonely co do czosnku w tabletkach, jak byliśmy z bratem młodsi to mama nas faszerowała nimi, ale mówiła, że tak śmierdzieliśmy, że wszystko przez skórę przechodziło, że ludzie się na Nas dziwnie patrzyli i przestała a my przestaliśmy chorować

no to chyba normalne, czosnek ma to do siebie że nawet po 12 godzinach się go wypaca i czuć. Ale takie tabletki to dobra alternatywna dla tych co nie przepadają za tym cudem

Napisane przez Ashyshqa

Lonely, lekarze nie mowili co mogli spowodowac te skurcze, ale ja jestem pewna, ze to przez wzmozony wysilek i stres przez swieta mnie tak zalatwily. A ze potem od razu do pracy (po dosc dlugiej przerwie) to wszystko sie tylko nasililo.Na szczescie teraz mam czas nieco odpoczac.

Doczytałam później. No to odpoczywaj kochana dobrze, że masz taką dobrą opiekę

Napisane przez humpback

no to świetnie zdrówka

Kurde już się cieszyłam, że dziś będzie lepiej. Rano miałam idealne 36,6.
a teraz mierzę i już mam 37,2

[humpback]

Napisane przez Yola

Jakoś czym więcej czasu wolnego, tym mniej go przy komputerze

ja mam tak samo

brat mojego męża mnie wkurzył-moi rodzice wyjechali na sylwestra, więc zajmujemy się ich kotem (na zasadzie krótkiej wizyty u nich, posprzątania kuwety, dania jeść i pić) a brat męża dzwoni od wczoraj i ma jazdy że od głaskania zarażę się toxo i on musi ze mną porozmawiać bo ja na pewno nie zdaję sobie sprawy z ryzyka. nieważne że mieszkałam z tym kotem ponad 10 lat, a kot jest niewychodzący i dostaje tylko suchą karmę. dobrze że dziś jest na dyżurze i go nie zobaczę, ale jak tylko jeszcze raz usłyszę coś na temat kotów i toxo z jego ust, to znów mu coś powiem i się obrazi