Maniakalne klepalnictwo dopinguje - 9ta odslona uzależnienia

[aga__tka]

Szczesliwego Nowego Roku

[emi29w]

Szczęśliwego nowego roku!!!!

---------- Dopisano o 00:35 ---------- Poprzedni post napisano o 00:34 ----------

[martikaj]

Dziewczyny,szczęścia, zdrówka, pomyślności, buziole

[2018070520180950]

no to najlepszego kobiety oby ten rok byl lepszy niz poprzedni

[Szydełkomaniaczka]

Najlepszego !!!!!!!!!:pi jemy:

[jola2243]

Wróciliśmy, Sczczęśliwgo Nowego Roka 2013

[Sari71]

Wstawać śpiochy
Kawę parzę, swieża, pachnąca z lekką nutą wanilii

[rardan]

Witajcie.
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.

[babydelfi]

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU KOCHANE KOBITKI, MNÓSTWO SZCZĘŚCIA, WIELE ZAPAŁU DO ROBÓTEK WSZELAKICH I JAK NAJWIĘCEJ ZDROWIA

Ja wczorajszy wieczór spędziłam układając puzzle (takie na 1500 elementów) i super się przy tym bawiłam

Dziś po obiadku jedziemy do mojego dziadka na imieniny, wrócimy wieczorem i wtedy do Was na pewno zajrzę

[little_ola]

bry!
dziś świętowania ciąg dalszy - mój synek skończył 4 latka

[Szydełkomaniaczka]

Witajcie, buziaczki dla jubilata

[jola2243]

Wstałam, głowa nie boli, tylko ciężka jakoś
Iwonka sto lat dla synka

[rardan]

Iwonka, 100 lat dla Synusia.
Jola, a mnie boli a nic nie piłam.

[aga__tka]

Napisane przez Sari71

Wstawać śpiochy
Kawę parzę, swieża, pachnąca z lekką nutą wanilii

podstawiam kubek

Napisane przez little_ola

bry!
dziś świętowania ciąg dalszy - mój synek skończył 4 latka

100lat 100lat
ps. myslalam ze jest starszy

[AnnaOstapiuk]

Witam w Nowym Roku I nie będę się noworocznie uskarżać na to co mnie boli ...

powiem Wam, co bolało wczoraj
Chyba miałam przesilenie choroby. Wieczorem podczas kaszlu poczułam jakby strzelenie żebra i już nie dałam rady się ruszyć. Miałam wrażenie, że to kość pękła, tak piekło niemiłosiernie. Okazało się, że to jakieś nerwobóle po zapaleniu płuc, ponoć normalna sprawa.
Wieczór miałam wyjęty z życiorysu, chodził nade mną Marek, do tego teściowa i jej siostra, byłam obsmarowana maściami z każdej strony, opukana i obmasowana tak, że czułam każdą kostkę.

Na szczęście po 23 poczułam się na tyle lepiej, że pojechaliśmy z Markiem i Natalką do Międzyrzeca na skwerek na pokaz sztucznych ogni, choć na tyle mogłam im wynagrodzić byle jakie święta i sylwestra.
Potem po powrocie wypiłam półtorej lampki szampana, tak mi kazały obie babcie - zamroczyć się (według nich to dzidziusiowi nie może zaszkodzić), czym się ululałam i zasnęłam na całą noc bez bólu

Przed chwilą zjedliśmy śniadanio - obiadek, który moje dwa szczęścia zrobiły i zaraz jak dopiję herbatkę to będę gniotła pleśniaczka - M jedzie już wieczorem w trasę, więc chcę go w coś słodkiego zaopatrzyć.

[inka_a]

Witajcie. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku

[Szydełkomaniaczka]

Hej śpiochy wstawać, Nowy Rok sie zaczął!!!!!!!!
Pije druga kawę, kto chętny? Zaraz biorę sie za obiadek

[little_ola]

dziękuję dziewczyny za życzenia dla Janka
muszę przyznać, że czas bardzo szybko leci, wczoraj z Tż-tem wspominaliśmy nasz Sylwester w szpitalu

w Londynie pięknie świeci słonko i optymistycznie nastraja na nadchodzący 2013

Aniu trzymaj się kochana będzie lepiej

[mezaga]

Napisane przez jola2243

To chyba na Agę padnie, bo rano do kościoła idzie zaraz po imprezie
zapraszam do siebie

Cwaniara Teraz chcesz kawy?

Napisane przez little_ola

bry!
dziś świętowania ciąg dalszy - mój synek skończył 4 latka

Sto lat dla synka

Witam wszystkich w Nowym Roku. Niewyspana, z piaskiem w oczach Graliśmy do 7.30. Nawet jako tako się trzymałam. Raz miałam kryzys tak w okolicach 3. Potem jeszcze poszliśmy na mszę do Kościoła - no i tu były schody. Musiałam się ciągle szczypać w ręce i szturchać małża, żebyśmy nie zasnęli. Dobrze, że Ksiądz się zlitował i krótkie kazanie zapodałwróciliśmy przed 9 do domu. I właśnie się przebudziliśmy. Dobrze, że wczoraj na obiad nie dojedliśmy zapiekanki to ją sobie odgrzejemy

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Iwonko u nas też pogoda piękna

[beata1718]

witam ija w nowym roku
sylwestra był super
bawiliśmy się do 4rano
nogi mnie bolą ale całą noc tańczyłam na szpilkach
ale dzieki temu że nie piłam wiec dobrze się czuje
wstałam juz o 11 rano bo po syna musiałam jechać a teraz obiad gotuje

[jola2243]

Wstałam zznowu
Mam herbatkę owocową, komu?
u mnie pochmurno i pada, byle jeka pogoda

Aga, myślałam, że wcześniej wrócisz
Ciekawe jak sie Basi udała impreza

[gagatu]

Szczęścia Wszystkim w Nowym Roku!!

100 latek dla Synka Iwonko!

Chciałam Wam zaparzyć kawki po 6, jak wróciliśmy. Mieliśmy nie siedzieć długo a wyszło jak zwykle... W sumie zostaliśmy sami z siostrą TŻ-ta, były jeszcze dwie pary, jedna poszła na drugą imprezę zaraz po północy, a druga zwinęła się jakoś po pierwszej. Dzieci też szalały do północy a potem padły i szwagier razem z nimi, a my siedzieliśmy i gadaliśmy. Winko jakieś takie chyba bez procentów miałam, bo nic nie czułam a wypiłam co najmniej całą butelkę. A jak wróciliśmy to nie chciało mi się spać i już się zastanawiałam, czy nie wstać, siąść do kompa a zdrzemnąć się później, ale w końcu zasnęłam i obudziły mnie petardy o 12. Komuś się chyba zegarek przestawił

I dostałam zamówienie na dwie czapki zwierzaczkowe przy okazji (szkoda, że druga para bez dzieci ). Pierwszy raz zobaczyłam na dzieciach swoje dzieła, bo w Święta się nie widzieliśmy. Wyglądają bosko! Szkoda, że nie mieliśmy aparatu. Na Kacpra trochę duża wyszła, ale i tak ją nosi

[mezaga]

No ja myślałam, że nie damy rady wytrzymać do tej 7 ale było nawet ok.
Fajne gry mieliśmy - więc jakoś szło

[aga__tka]

fajnie ze imprezki udane
ja juz 4 razy prulam poczatek czapki dla malza
niby prosta sprawa, ale jak przyszlo co do czego to sie bardziej skomplikowane okazalo bo chce zeby ladnie wyszlo, zaczelam na drutach od wiekszej liczby oczek niz 7, zeby mniej bylo widac to dodawanie i za nic nie moge wykombinowac jakby ladnie zrobic zeby sie na 4p+1l rozszerzalo...
1. ze nie mam wprawy w tym sciaganiu oczek, 2. nie mam pomyslu jak rozwiazac gore - mialam pomysl zeby robic od dolu, ale to tez nie jest rozwiazanie, bo w sumie to ona ma byc podwojna chyba = malz powiedzial ze ta co zrobilam Jeremiemu moze byc byle szersza i krotsza (Jeremiego da sie wywinac a maz chce bez wywijania) w sumie to nie bedzie krotsza, bo na nasze glowy to taka glebokosc bedzie idealna, ale musi byc szersza... no i z tego wynika ze albo musze podwinac sama koncowke do srodka - ale nie wiem czy nie bedzie widac szwu = sciagniecia potem, albo zrobic tak jak te dla Jeremiego czyli 2 czapki w sumie...
najgorsze ze ja tu kombinuje, a nawet nie wiem czy mezowi to 4+1 bedzie sie podobac, bo Jeremka to same prawe oczka sa... wiec ostatecznie wykombinowalam, ze jednak bede robic samymi prawymi i najwyzej od polowy zaczne ten wzor

podsumowujac dla niewprawionych w drutach - znow kombinuje jak kon pod gorke z tego prucia cwierc czapki bym juz miala

a czapka rycerska juz ma czesc glowna, teraz musze dorobic ten czubek i to na oczy, ale mi sie wena skonczyla, bo mi ta tylnia opadajaca czesc wyszla dosc luzna i sie zastanawiam jak zrobic zeby te brakujace elementy zrobic sztywniejsze - i tak sie martwie ze sie nie bedzie odpowiednio ukladac po bokach, ale to sie moze da "wyprasowac" zastanawiam sie czy lepiej dac podwojna nitke do tych elementow czy zrobic podwojne te elementy i zszyc?? Marta, Kasia, jak sadzicie?

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Ola "robi" indianina, Jeremi spi, ide robic kolejna kawke z ekspresu, komu?

[mezaga]

Napisane przez gagatu

Szczęścia Wszystkim w Nowym Roku!!

100 latek dla Synka Iwonko!

Chciałam Wam zaparzyć kawki po 6, jak wróciliśmy. Mieliśmy nie siedzieć długo a wyszło jak zwykle... W sumie zostaliśmy sami z siostrą TŻ-ta, były jeszcze dwie pary, jedna poszła na drugą imprezę zaraz po północy, a druga zwinęła się jakoś po pierwszej. Dzieci też szalały do północy a potem padły i szwagier razem z nimi, a my siedzieliśmy i gadaliśmy. Winko jakieś takie chyba bez procentów miałam, bo nic nie czułam a wypiłam co najmniej całą butelkę. A jak wróciliśmy to nie chciało mi się spać i już się zastanawiałam, czy nie wstać, siąść do kompa a zdrzemnąć się później, ale w końcu zasnęłam i obudziły mnie petardy o 12. Komuś się chyba zegarek przestawił

I dostałam zamówienie na dwie czapki zwierzaczkowe przy okazji (szkoda, że druga para bez dzieci ). Pierwszy raz zobaczyłam na dzieciach swoje dzieła, bo w Święta się nie widzieliśmy. Wyglądają bosko! Szkoda, że nie mieliśmy aparatu. Na Kacpra trochę duża wyszła, ale i tak ją nosi

Agatko ja też załapałam zamówienie na imprezie
Koleżanka szwagierki zamówiła sobie osiołka Może to znak, że w tym roku będzie dobrze z zamówieniami?

Właśnie przeprowadzałam się do nowego kalendarza,patrzę - a tam jak byk - Wielkanoc 31 marca Jak ja się wyrobię?

[jola2243]

Aga no ja wczoraj zobaczyłam że szybko w tym roku wielkanoc, i za tydzień zaczynam jajcować

[gagatu]

Aga, i jeszcze wszyscy życzyli powodzenia w interesach robótkowych - zobaczymy, czy życzyli szczerze

Tak, Wielkanoc jest już 31 marca, dlatego trzeba już się za jajca zabierać I do tego wtedy jest przestawienie czasu na letni.

[2018070520180950]

Ja na Wielkanoc pomyśle tez a na razie zabralam sie za kolczyki choć bardzo pomału bo słaba jestem:/

Zobaczymy

[jola2243]

W Wielkanoc się czas przestawia? masakra

Kachaaa coś cię ta choroba długo strasznie trzyma

[emi29w]

Witam w Nowym Roku Wszystkich!