Ostatnio obejrzane filmy cz. IV

[megamag]

Napisane przez Melissa86

To w tej tematyce polecam jeszcze "Wyspę skazańców" i "Szkołę dla łobuzów" - oba oparte na faktach.

"Wyspa skazańców" była świetna, bardzo mi się podobała.

Chwała dziwkom - mam mieszane uczucia, z jednej strony dobry dokument, pokazujący pracę dziwek ich oczami, z drugiej strasznie atawistyczna wizja świata.

[Bezmleczka]

Napisane przez Melissa86

"Zmierzch: Przed świtem część 2" (2012) - horror, romans, ocena 6,8
http://www.filmweb.pl/film/Saga+%22Z...+2-2012-580710
Moim zdaniem najsłabsza ze wszystkich dotychczasowych części. Troszkę przewidywalna. No ale nie nudziłam się, bo lubię ten film. 8/10[COLOR="Silver"]

Nie mogę... gdzie tam horror?
Śliczna, słodka bajka

Ja obejrzałam "Sekretarkę" z Maggie Gyllenhall (nie wiem czy to rodzina tego Gyllenhalla od Bogów ulicy i Księcia Persji -ktoś wie??)- ciekawy... Dość erotyczny, moze się zrobić gorąco, jeśli ogląda się we dwoje

[Coorina]

Idealny facet. Fajna komedia romantyczna.

[Melissa86]

Napisane przez Bezmleczka

Nie mogę... gdzie tam horror?
Śliczna, słodka bajka

Dla mnie to też nie jest horror, ale pewnie zakwalifikowali ten film tak ze względu na obecność wampirów. ;P hehe

[Ilike_it]

Twój na zawsze 5/6

[zoila]

Napisane przez Bezmleczka

Nie mogę... gdzie tam horror?
Śliczna, słodka bajka

Ja obejrzałam "Sekretarkę" z Maggie Gyllenhall (nie wiem czy to rodzina tego Gyllenhalla od Bogów ulicy i Księcia Persji -ktoś wie??)- ciekawy... Dość erotyczny, moze się zrobić gorąco, jeśli ogląda się we dwoje

Tak, to jego siostra
Ja ostatnio obejrzałam Dziewczynę z tatuażem -rozczarowała mnie ta ekranizacja, muszę obejrzeć szwedzką. Po tym filmie przekonałam się, że Daniel Craig to aktor jednej zblazowanej miny

[201609062117]

Napisane przez zoila

Ja ostatnio obejrzałam Dziewczynę z tatuażem -rozczarowała mnie ta ekranizacja, muszę obejrzeć szwedzką. Po tym filmie przekonałam się, że Daniel Craig to aktor jednej zblazowanej miny

no proszę, jak dla mnie zagrał świetnie w przeciwieństwie do zbuntowanego dziewczątka

Jestem Bogiem- zmęczyłam. jedyne co w tym filmie było interesujace, to obraz Polski sprzed 15lat, nie powiem-przerażający. Nie wiem, jak Katowice się teraz przedstawiają, ale wierzę, że nie tak depresyjnie. Same chłopaki i fabuła-marnie. 4/10

[Erykah_B]

Hannibal. Po drugiej stronie maski - 7/10
Bar na Victorii - 8/10
Jack, jakiego nie znacie - 9/10 (piekna rola Ala Pacino, choć tematyka ciężka bardzo, bo to film dotykający problemu eutanazji)

[evvelinek]

Dopóki piłka w grze (4/10) - zabrałam się za ten film bo lubie Eastwooda jak się okazało stanowczo wole go w roli reżysera+aktora, w nieswoich filmach nie sprawdza się już tak dobrze, ale to chyba nie jego wina, ale filmu.. słabeego filmu, w tym przypadku. Myślałam, że bedzie ciekawie pokazany problem z jakim zmaga się głowny bohater, że bedzie dramatycznie, a wyszła opowiastka jakich milion, przegadana do granic możliwości, z glupio przedstawioną miłostką w tle.. Nie polecam, a punkty tylko za Eastwooda

Take This Waltz (6/10) - o rany, juz dawno mnie tak nie irytowała jakaś postać filmowa jak główna bohaterka - Margot Jak ja nie lubię takich kobiet, które tak postępują jak ona.. Jednym słowem, spodziewałam się czegoś bardziej ciepłego, słodkiego itp. a było dośc dziwnie, momentami nawet bardzo, no i strasznie irytująco jak dla mnie. Niemniej nie sposób nie zgodzić się ze stwierdzeniem mojego TŻ, że pokazali w tym filmie samo życie..

i to były ostatniej filmy obejrzane w starym roku

[pink_pocket]

Hannibal- groszy od Milczenia Owiec ale i tak bardzo mi się podobał, no i uwielbiam J,Moore

[Candy_lips]

Film obejrzany jeszcze w starym roku:

"Nie opuszczaj mnie" (2010)- książki nie czytałam, a podobno dobra. Tutaj dość szybko dowiadujemy się co stanowi główny motyw filmu, odkąd wiedziałam, byłam autentycznie przerażona. A jakby nie patrzeć za ileś lat mogłoby to być samo życie, ludzie często niby dla 'wyższej idei' robili coś nieetycznego... Film mnie osobiście przeraził, widzimy w nim małe jeszcze dzieci, na początku niczego nieświadome, potem godzące się z takim losem... Od małego miały robione pranie mózgu, można powiedzieć, choć znajdą się i nielogiczne wątki. Zdążyłam się zżyć z bohaterami, poznać ich emocje, polubić ich... Pod koniec filmu nie mogłam już powstrzymać wzruszenia, sceny bardzo sugestywne, bardzo ładny monolog końcowy głównej bohaterki. Jeden z lepszych filmów na przemyślenie, ale radziłabym nie oglądać przed snem, ja tak zrobiłam i potem ciężko było usnąć. Mnie po prostu też zdołował, bo było w nim tyle smutku, oprócz przesłania oczywiście.

Już w Nowym Roku:

"Wakacje Jasia Fasoli" (2007)- nie jestem fanką Jasia Fasoli, ale ten film przypadł mi do gustu Lekki, pełen śmiesznych sytuacji, same gesty mnie śmieszyły, mimika. Scena z restauracją czy gonieniem kury- jak dla mnie świetne. Ciekawie poprowadzona fabuła, myślę, że to dobrze, że osadzona we Francji, ja się pośmiałam, polecam

[201803290936]

Savages (2012) - ogląda się bez bólu, ale nie dziwię się niskim ocenom, bo po takim reżyserze spodziewałam się jednak dużo, dużo więcej. Film w sumie o niczym, służący chyba dalszemu oswajaniu Amerykanów z perspektywą legalizacji marihuany. Taka wydmuszka, miejscami brutalna, miejscami nudnawa.

[syklamen]

Napisane przez Doris1981

Savages (2012) - ogląda się bez bólu, ale nie dziwię się niskim ocenom, bo po takim reżyserze spodziewałam się jednak dużo, dużo więcej. Film w sumie o niczym, służący chyba dalszemu oswajaniu Amerykanów z perspektywą legalizacji marihuany. Taka wydmuszka, miejscami brutalna, miejscami nudnawa.

Też niedawno obejrzałam. I zgadzam się w z Twoją opinią. Film zaczęłam oglądać jakieś dwa miesiące temu, potem coś mi przerwalo seans i dopiero teraz dokończyłam. Czyli w sumie niezbyt mnie ciekawiło, co będzie dalej. 5/10

I jeszcze obejrzałam to:
"House at the End of the Street'' (2012) 6,5/10
http://www.filmweb.pl/film/House+at+...et-2012-576014

Niech Was nie zmyli podany gatunek, bo elementów horroru w tym filmie za wiele nie ma. Ale pomysł ciekawy. Niektórzy pewnie obejrzą ze względu na Jennifer Lawrence. Ja uważam, że film jest średni. Trochę za mało akcji, za wolno się to wszystko dzieje. Ale ma swój pewien klimat. Mimo wszystko mi się podobał.

[Nightmare666]

Napisane przez Bezmleczka

Ja obejrzałam "Sekretarkę" z Maggie Gyllenhall (nie wiem czy to rodzina tego Gyllenhalla od Bogów ulicy i Księcia Persji -ktoś wie??)- ciekawy... Dość erotyczny, moze się zrobić gorąco, jeśli ogląda się we dwoje

Tak, to siostra Jake'a . Nawet podczas kręcenia Mrocznego Rycerza Ledger zażartował z niej, że brat lepiej całuje (a obaj wcześniej grali w Brokeback Mountain)

Halloween (1978)---aż dziwi, że przy tak niskim budżecie powstał jeden z lepszych horrorów, klasyk. Film typowy jak na tamte czasy- tj. niemądra nastolatka drze buzię zamiast uciekać. Ale to nie przeszkadza . Do tego muzyka, rewelacyjna, rozpoznawalna nawet bez wcześniejszego oglądania. 7/10

[megamag]

Big love - kurde, co za szmira. Postacie z plastiku, a historia z brukowca.

Chwała dziwkom - nawet ciekawie się oglądało, chociaż nie wiem czy to coś wniosło do mojego światopoglądu i wiedzy o świecie. Wcale mnie nie zdziwiła wizja Tajlandii z prostytucją jako podstawową droga kariery młodej kobiety i Obskurnych nor w Bangladeszu, w których klientów obsługują tak na oko piętnastolatki.

[Nightmare666]

Napisane przez megamag

Big love - kurde, co za szmira. Postacie z plastiku, a historia z brukowca.

Ja za to słyszałam, że jest bardzo dobry . Jakoś mnie nie ciągnie.

[Friese]

Lęk pierwotny (1996)
Primal Fear

8/10

Bardzo dobry film, kryminalny thriller, jakoś tak Wciąga, ciekawi, jest zaskakujący. Uwielbiam filmy z rozprawą sądową podczas całego filmu, i zagadką którą trzeba rozwiązać. No i przystojny i genialny Richard Gere w roli cynicznego i inteligentnego adwokata

Polecam

[Marbella85]

Napisane przez megamag

Big love - kurde, co za szmira. Postacie z plastiku, a historia z brukowca.

Zgadzam się. Jacy sponsorzy na taki bubel wywalili kasę? Ogólnie, głupia i nudna historyjka. Nie warto.

Ja obejrzałam wczoraj po raz kolejny Legalną Blondynkę i daję temu filmowi 6/10. Nie jest to arcydzieło nawet w swoim gatunku, bo na drugi dzień się nie pamięta, że się go oglądało, ale film jest przyjemny, w sumie zabawny (na amerykański sposób oczywiście) i czas szybko mija podczas oglądania. Zawsze z przyjemnością oglądam ten film jak jest w tv.

[evvelinek]

Napisane przez megamag

Big love - kurde, co za szmira. Postacie z plastiku, a historia z brukowca.

jak tylko zobaczyłam zwiastun tego filmu to wiedziałam co się świeci i nie chciałam obejrzeć nawet po to by wyrobić sobie zdanie po tylu zachwytach pod niebiosa u wielu osób czasem trafiam takie filmy, że po prostu od pierwszej chwili wiem że bedzie tragedia (dla mnie), potem pojawiają się opinie innych, którzy piszą to co pewnie jak bym napisała po seansie czasem robie błąd i oglądam taki film i sie kurde wszystko sprawdza

[Bezmleczka]

Napisane przez pinkswan

no proszę, jak dla mnie zagrał

Jestem Bogiem- zmęczyłam. jedyne co w tym filmie było interesujace, to obraz Polski sprzed 15lat, nie powiem-przerażający. Nie wiem, jak Katowice się teraz przedstawiają, ale wierzę, że nie tak depresyjnie. Same chłopaki i fabuła-marnie. 4/10

Co do dziewczyny z tatuażem i Craiga -zgadzam się Dla mnie lepszy niż wersja Szwedów, mimo różnic w fabule.

Ocena jestem bogiem szok dla mnie...

Ostatnio obejrzałam "Salt" z Angeliną i Olbrychskim - film mistrzowski, trzyma w napięciu, nie wiesz kto jest kto, zaskakujący i wcągający... i nasz rodak u boku Angleliny też cieszy

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

Napisane przez evvelinek

jak tylko zobaczyłam zwiastun tego filmu to wiedziałam co się świeci i nie chciałam obejrzeć nawet po to by wyrobić sobie zdanie po tylu zachwytach pod niebiosa u wielu osób czasem trafiam takie filmy, że po prostu od pierwszej chwili wiem że bedzie tragedia (dla mnie), potem pojawiają się opinie innych, którzy piszą to co pewnie jak bym napisała po seansie czasem robie błąd i oglądam taki film i sie kurde wszystko sprawdza

Miałam podobnie - oberjzałam w koncu bo mój facet chcial - chyba ten zapowiadany erotyzm go tak kusił... Przesłanie filmu jest dla mnie takie:
nie pozwól nastoletniej córce zamieszkać z chlopakiem - koniec

[talkative2]

People like us - polecam! Film przyjemny - trochę dramat, może nawet trochę familijny (nadałby się do oglądnięcia z całą rodziną). Bardzo przyjemny, pozytywny i niebanalny. W końcu nie mamay do czynienia z wielką miłością , a z historią rodzeństwa Ode mnie duży +

---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Napisane przez evvelinek

The Words (4/10) - mogło być dużo lepiej bo pomysł całkiem niezły i zachęcający do obejrzenia, niestety wykonanie bez polotu.. Do pewnego momentu film był intrygujący, lecz im dalej tym gorzej. Przy końcu czekałam na jakiś kulminacyjny moment i nic byle jakie zakończenie i jednak kiepsko poprowadzona fabuła. Niemniej milo mi się patrzyło na kilku całkiem niezłych aktorów a przede wszystkim na głównego bohatera granego przez Bradleya Coopera - fajny jest

Mnie się podobał Przede wszystkim sam pomysł był dla mnie bardzo fajny. Film generalnie mi się nie dłużył, oglądało się go nawet ok. Co do zakończenia - dla mnie teraz częściej ciekawym zakończeniem jest takie, w którym nie ma typowego pie*******cia, ale właśnie jest nagle koniec. I tyle Ogólnie ciekawa historia, ale nie dla kogoś, kto lubi szybkie tempo w filmie. Z tą opowieścią bardziej się płynie

[svamp]

Napisane przez Candy_lips

Film obejrzany jeszcze w starym roku:

"Nie opuszczaj mnie" (2010)- książki nie czytałam, a podobno dobra. Tutaj dość szybko dowiadujemy się co stanowi główny motyw filmu, odkąd wiedziałam, byłam autentycznie przerażona. A jakby nie patrzeć za ileś lat mogłoby to być samo życie, ludzie często niby dla 'wyższej idei' robili coś nieetycznego... Film mnie osobiście przeraził, widzimy w nim małe jeszcze dzieci, na początku niczego nieświadome, potem godzące się z takim losem... Od małego miały robione pranie mózgu, można powiedzieć, choć znajdą się i nielogiczne wątki. Zdążyłam się zżyć z bohaterami, poznać ich emocje, polubić ich... Pod koniec filmu nie mogłam już powstrzymać wzruszenia, sceny bardzo sugestywne, bardzo ładny monolog końcowy głównej bohaterki. Jeden z lepszych filmów na przemyślenie, ale radziłabym nie oglądać przed snem, ja tak zrobiłam i potem ciężko było usnąć. Mnie po prostu też zdołował, bo było w nim tyle smutku, oprócz przesłania oczywiście.

Oglądałam ten film w jeden z ostatnich dni roku i mam bardzo podobne odczucia. Podobało mi się dobranie aktorów na tych dwóch etapach przedstawionych w filmie (dzieciństwo i wejście w dorosłe życie), chociaż przez cały film zadawałam sobie pytanie - dlaczego oni nie próbowali uciec? Bo nie brali tego pod uwagę, nie wiedzieli, że da się inaczej żyć? Warto zobaczyć, ciekawie przedstawiona historia miłosna (bo jednak to jest trzonem tego filmu), przyjemne zdjęcia, gra aktorska.

Z ostatnio widzianych filmów mogę polecić:

Ruby Sparks - http://www.filmweb.pl/film/Ruby+Sparks-2012-629238 - jest to film twórców Little Miss Sunshine, więc oczekiwałam czegoś na podobnym poziomie. Cytuję - "Młody, obiecujący pisarz zmaga się z blokadą twórczą i niepowodzeniami w życiu osobistym. Pewnego dnia odnosi sukces, powołując do życia bohaterkę literacką o imieniu Ruby. Tydzień później przekonuje się, że zaczęła ona żyć własnym życiem, wywracając jego świat do góry nogami." Zabawny, choć jednak trochę słodko-gorzki film o miłości, nieco surrealistyczny.

Moonrise Kingdom. Kochankowie z księżyca - http://www.filmweb.pl/film/Kochankow...om-2012-604523 - jeden z moich faworytów 2012 roku. Absolutnie przezabawny film, nie pamiętam kiedy tak bardzo śmiałam się w kinie. Niby prosta historia miłosna - dwójka dzieciaków, "zakochanych w sobie", razem uciekają z domu, od dawnego życia, postanawiając przeżyć przygodę. Gra aktorska, głównie dwójki czołowych bohaterów wyśmienita. Wróżę im sporą karierę. Bardzo polecam.

7 psychopatów - http://www.filmweb.pl/film/7+psychopatów-2012-624742

Słyszałam opinie, że ten film to spotkanie Tarantino z braćmi Coen. Coś w tym jest. Zaskoczyła mnie, zresztą bardzo pozytywnie, konwencja filmu w filmie, świetny scenariusz. Cała sala rechotała ze śmiechu, bardzo dobra czarna komedia.

[misior920127]

The Perks of Being a Wallflower - 7/10, trochę rozbieżność z książką, ale scena tańców przyprawiła mnie o ciarki, fajowa

[anczysko1]

Magic Mike - miły i przyjemny, ale jak dla mnie trochę przereklamowany. Po obejrzeniu byłam rozczarowana zakończeniem, moim zdaniem jedynie co ten film to, że zagrał w nim Channing Tatum - ocena 7/10

Mr. Nobody - trochę zagmatwany, ale nie na tyle, żeby nie dało się zrozumieć o co chodzi. Jak dla mnie był bardzo dobry 8/10

[Tawerna]

"American Pie: Zjazd Absolwentów"

[Candy_lips]

Napisane przez svamp

Oglądałam ten film w jeden z ostatnich dni roku i mam bardzo podobne odczucia. Podobało mi się dobranie aktorów na tych dwóch etapach przedstawionych w filmie (dzieciństwo i wejście w dorosłe życie), chociaż przez cały film zadawałam sobie pytanie - dlaczego oni nie próbowali uciec? Bo nie brali tego pod uwagę, nie wiedzieli, że da się inaczej żyć? Warto zobaczyć, ciekawie przedstawiona historia miłosna (bo jednak to jest trzonem tego filmu), przyjemne zdjęcia, gra aktorska.

Też miałam takie odczucia, dlatego piszę o pewnych nielogicznościach (choć z drugiej strony poddawani byli niezłemu praniu mózgów).
Przedstawienie historii miłosnej też ciekawe, ale tutaj też było to dla mnie pesymistyczne, pewnie dlatego byłam taka zasmucona po tym filmie i można powiedzieć, że musiałam 'zbierać psychikę z podłogi' (chodzi mi o to, że od początku ich do siebie ciągnęło, a jednak związał się z tamtą dziewczyną i na to wiele lat.. to było dla mnie przykre, a do tego ten koniec, dlatego jak mówię, raczej nie polecam oglądania w nocy, u mnie to było złe rozwiązanie pod tym kątem). W filmie po prostu wszystko co się działo zmierzało ku jednemu, smutnemu końcowi, dawno się tak nie popłakałam.

Wycięłam dalszą część Twojej odpowiedzi, by łatwiej mi było odpowiedzieć.

[Ewka:D:D]

czarny czwartek janek wisniewski padl - film dajacy duzo do myslenia, glownie ukazujacy duzo rzeczy co wydarzylo sie w grudniu 1970 roku ludziom ktorzy nie mieli pojecia jak wygladaly te zamieszki

[szakal165]

"Księżna"-nieco smutna historia, idealnie ukazuje uwikłanie ówczesnych ludzi w konwenanse epoki. 7,5/10

[anczysko1]

Napisane przez Melissa86

"To właśnie miłość" (2003) - komedia romantyczna, ocena 7,8
http://www.filmweb.pl/To.Wlasnie.Milosc
"Tak zdarza się tylko w filmach, rzeczywistość jest już inna" jak głosi stara piosenka dp. ;P hehe Ale miło się oglądało. 9/10

Dla mnie bomba!! 10/10, łezka w oku się kręciła to był miło spędzony czas

Dziewczyny czy oglądała któraś z Was film " El cuerpo" na filmwebie nie ma żadnego opisu a ma dosyć wysoką notę bo 8,0/10.

I czy znacie jakąś darmową stronkę na której można obejrzeć film "Jestem Bogiem" ?

żeby nie było off topa:

Obejrzałam dziś "Ostatnią piosenkę" z Mily Cyrus, na filmwebie opisany jako melodramat. Nie uroniłam ani jednej łzy, trochę się na tym filmie wynudziłam, historia Nicholasa Sparksa do mnie tym razem nie przemówiła. Oceniam na 5/10

"Piła VI" - kontynuacja znanej serii. Jak dla mnie ta część tak samo genialna jak wcześniejsze, chętnie sięgnę po następna. 8/10

[kawa_zmlekiem]

Napisane przez anczysko1

I czy znacie jakąś darmową stronkę na której można obejrzeć film "Jestem Bogiem" ?

kinomaniak.tv chociażby