40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część III

[asia_73]

Emilia....z gorączką do pracy???

I ja melduję dietetycnie dzień ok. Po raz pierwszy od dłuższego czasu.
Rano banan, trzy mandarynki, w południe ryż z jogurtem, po południu karp w galarecie z pieczywkiem pełnoziarnistym, wieczorem będzie makrela z puszki z jajkiem na twardo ( narobiłyście mi smaka ).

[Marina__]

Asia ja dopiero wciągnęłam makrelkę z puszki z pieczywem ciemnym i połową papryki czerwonej

Pojadłam, popiłam więc zaraz mogę lecieć pofikać na aerobicu i trochę mięśnie odtłuścić

[Scio]

Napisane przez Marina__

Scio pewnie, że co lekarz to inne zdania. Ale u różnych ludzi też inaczej organizm wchłania tłuszcze. Dwie osoby zjedzą to samo i na każdą inaczej będzie działało. Przez cholesterol miałam bardzo poważne problemy, z którymi muszę żyć już do końca życia niestety dlatego jestem ostrożniejsza.

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------



Ja Ci dam Uwaga Uwaga Za te łakocie to baty się należą
Miłego Wieczorku

Marina wiadomo, ja mam pco i w związku z tym musze ostrożnie z węglami, dlatego unikam jedzenia cukrów prostych (owoców np.)

Tez zjadam makrelke z puszki (składowo nie bardzo, ale nie mam nic innego)

[emilia0508]

No niestety ale ani nie mam się z kim zamienic ani nie mogę nie iść do pracy ale dam radę... Dzisiaj, z racji tego że jestem chora mój dzien byl dietetyczny oprócz gorącego rosolku, a jutro przed polozeniem sie spac wypije herbatke z rumem aby się wypocic

[mysiunia85g]

Pół dnia mnie nie ma, a tu tyle postów do nadrabiania
Ćwiczenia mogę już sobie odpuścić, bo przenosząc książki(chyba ze 100) z jednego pokoju do drugiego, zaliczam jako ćwiczenie siłowe i to bardzo męczące
Zakupy też zaliczyłam i już mam dość, a jeszcze psa trzeba wyprowadzić!
Dziś już nic nie robię i nie ćwiczę, potem położę się do łóżka i będę oglać Underworlda

Stanik już zdjęłam, odnosze wrażenie że moje melon się zwiekszył i bolą, jajniki marsz grają, to może ten okres w końcu zaszczyci mnie swoją obecnością

Karolcia a cóż zrobić smutków pełno, problemów też, sytaucja nie zaciekawa, no ale rozpacz, płacz i użalanie się nic mi nie da, tak więc mimo przeciwności losu trzeba się usmiechać i śmiać i do przodu iść!

Napisane przez _Willczyca_

Próbowałam dziś skalpel Ewki,ale brakło mi tchu po ..10 minutach
Ale pewnie jeszcze do niego wrócę!
Na razie rowerek tylko,a dla takiego lenia jak ja to i tak dużo

Podobają Ci się ćwiczenia z Ewka?
Ja mam od niej 4 płyty i szczerze powiedziawszy, to dla mnie ona jest nudna jak flaki z olejem i wcale mnie nie mobilizuje do ćwiczeń, nie czuję tej jej cudownej mocy, którą się wszyscy zachwycają.
Ja wolę ćwiczenia z Jillian Michaels-pokrzyczy, pośmieje się u ćwiczy się znią z przyjemnością

[asia_73]

Ja ze sportu zaliczyłam szybki spacer.
Marina na te ćwiczenia to masz blisko? Ja jak wrócę do domu to już nie bardzo mam chęć jechać z powrotem do centrum na jakieś ćwiczenia ( mieszkam na obrzeżach miasta i w okolic nie mamklubu fitnes ). Mi najlepiej pasuje iść prosto po pracy gdzieś poskakać, tylko że tu problem z dzieciakami, zaraz po pracy powinnam do domu lecieć ze wzgl na dzieci ....ehhhh Matka Polka
Od lutego też zacznę ćwiczyć choćby tylko w weekendy

[_Willczyca_]

Napisane przez mysiunia85g

Podobają Ci się ćwiczenia z Ewka?
Ja mam od niej 4 płyty i szczerze powiedziawszy, to dla mnie ona jest nudna jak flaki z olejem i wcale mnie nie mobilizuje do ćwiczeń, nie czuję tej jej cudownej mocy, którą się wszyscy zachwycają.
Ja wolę ćwiczenia z Jillian Michaels-pokrzyczy, pośmieje się u ćwiczy się znią z przyjemnością

Po 10 minutach ciężko stwierdzić,czy mi się podoba
Ale zdecydowanie wolę rowerek,ale nie wiem czy to wystarczy


Po raz drugi byłam w sklepie spożywczym,jakoś nie ciągnęło mnie to działu "słodycze" xd

Kupiłam sobie filety z kurczaka i podzieliłam na porcje i dałam do zamrażalnika Będzie na 5 razy taki duży ten cyc


Jem teraz kolację choć wcale nie chce mi się jeść O.o
Może dlatego,że jadłam jakieś 2 godziny temu


Czy chleb otrębowy jest dobry jeśli chodzi o dietę?
Bo strasznie mi smakuje,a nie wiem czy mogę
A wiem,że otręby są zdrowe

[emilia0508]

Na avatarze możecie zobaczyć moje slicznosci mój Pysiolek

[gorzala]

65 minut cwiczen za mna, chcialam do 20, ale cos mi sie kotłować w żołądku zaczęło i troche sie zaczelam obawiac czy nie przegiełam z cwiczeniami na brzuch (musze jeszcze uwazac, mimo ze jest pol roku po zabiegu trololol takie moje szczescie), a moze to zwyczajnie ze trzeci dzien okresu a ja chce poltorej godziny wywijac tyłasem :P Ale zauważyłam, że troche mi oponka na plecach się zmniejszyła (dobry znak!) kurde jak takjk wytrzymam do lutego to G. bedzie miał co macać haha

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

ludziom czasem brak lustra w domu chyba.. http://randomoverload.net/wp-content...e-for-once.jpg

[BajaderkowaBaba]

Kobietki! Ale pędzicie, nie jestem w stanie po robocie Was nadrobić! Jaką godzinkę temu wróciłam do domu. Uff, zdjęli mi też szwy z ręki.

Niestety, ale obiad mój to było dno - hamburger z biedronki. Pojechaliśmy na zakupy, w planach była sałatka, ale Biedra okazała się być pusta. Ani warzyw, ani cycków kurczakowych, nic! Dosłownie nic!

Rano kanapka z ciemnego pieczywa posmarowana serkiem białym ze szczypiorkiem, a na to łosoś skropiony cytrynką.

Napisane przez Marina__

Bajaderkowa [/B]mam sporo soków pomidorowych w domu więc wypróbuję W sumie taki sok jest dość gęsty więc może będzie dobrze zapychał Na tych moich jest kaloryczność 76kcal/100g. Wydaję mi się, że to jest dość sporo. Zobaczę może w sklepie będą miały mniej kalorii.

ogolnie dzięki

Wiesz co, ja znalazłam coś takiego http://www.ilewazy.pl/szklanka-soku-pomidorowego
Dzisiaj piłam cappy pomidorowy i ma 23 kcal w 100ml

Napisane przez Scio

U mnie wczoraj czysto.
Założyłam sobie motywującego bloga. Zamieszczam tam moje plany, przepisy i różne rzeczy, które chce zachować przed zapomnieniem. będzie mi miło jak zaglądniecie

Gratuluję bloga! ))

Napisane przez ogolnie

no właśnie wiesz co, ja mam takie chwilówki doła, załamanie takie i jak pisałam ten post to takie właśnie załamanie miałam, chwilowe mój dzień to sinusoida nastrojów...od zawsze
Także czasem jakieś światełko w tunelu widzę, zdarza się, że widzę je bardzo blisko
Teraz jest umiarkowanie daleko
a poza tym jesli chodzi o to "singielstwo" to naprawde nie jest mi z tym az tak źle jak to pisałam i znowu to są takie chwile, kiedy mam ochotę ryczeć, ale przechodzi mi gdy uświadamiam sobie, że mam całe wieczory dla siebie i nikt mi pod nosem nie zrzędzi
a co do księcia z bajki to ja dziekuje, ja najpierw musze znaleźć prace i schudnąć bo zauwazyłam ze jak mowie ze jestem bezrobotna to faceci spieprzaja na drugi koniec świata...hmm, to ułomność, ze nie mam pracy? moze sie boją że bede ich naciągać na różne rzeczy ale ja nie z tych totalnie nie.

a co do znajomych to...hmm czy ja mam jakichś znajomych? nie bardzo. z własnej winy, sama się od nich odcięłam, nie odzywałam się, nie odpowiadalam na wiadomosci i telefony...sama zrobiłam z siebie pustelnika, heh mam przyjaciółkę, jestesmy w baaaaardzo podobnej sytuacji, ona równiez bezrobotna, jakies cyrki na chacie i w ogóle...faceta nie ma i nie szuka bo nie chce mieć. wiec sie zgrałysmy jak garnek z pokrywą
no i mam dobrego kumpla, gdzies tu o nim chyba pisałam...widujemy sie czasem, ale on ma taaaki napiety grafik bo jest rozchwytywany przez laski...ja kiedys próbowałam startować na cos wiecej niz kolezanke, ale spasowałam jak zauwazyłam ze są ładniejsze ode mnie wkoło niego
i tak jakos sie tych dwoch osóbek trzymam

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------



jeśli za to co myślę to spoko, czaiłam się kilka dni na to

ile kalorii maksymalnie może mieć obiad?

a tak w ogóle to ze wzoru Harrisa-Benedicta wyszło mi, że jesli chce schudnąć to dziennie musze dostarczac organizmowi 895-900 kcal
A to chyba nie byłoby zbyt zdrowe ?
bo ogółem trzymam się 1500 kcal dziennie...

Słuchaj, może powinnaś otworzyć się na ludzi?

Źle wykorzystujesz wzór H-B. On oblicza podstawowe zapotrzebowanie energetyczne, w ściśle określonych warunkach - czyli spoczynek, spokój i ma zapewnić podstawowe funkcje organizmu potrzebne do przetrwania.

Napisane przez emilia0508

Ale postow do nadrobienia miałam...
Ja dalej zdycha, przespalam caly dzien, teraz znowu gorączka daje o sobie znać, bo już 39,6*. Masakra... A jeszcze do pracy trza iść.... No nic, dalej idę spać...

Zdrowiej!

[gorzala]

Zainteresowałam się tym całym H-B

Kalkulator Podstawowej przemiany materii
Podstawowa przemiana materii (PPM) - czyli Basal Metabolic Rate jest to taka ilość energii, jaką należy dostarczyć organizmowi, aby zapewnić prawidłowe działanie narządów wewnętrznych w warunkach zupełnego spokoju zarówno fizycznego jak i psychicznego, na czczo, oraz w optymalnym klimacie. Energia ta zużywana jest między innymi na oddychanie, pracę serca, odbudowę i wzrost komórek. PPM może stanowić od 50-70% całkowitej przemiany materii. PPM mierzy się w kilokaloriach (kcal). Podstawowa Przemiana Materii stanowi około 50-70% dobowego wydatku energetycznego człowieka. Średnia wartość PPM u zdrowego człowieka wynosi około 1 kcal / 1 kg masy ciała / 1 godz. Wartość Podstawowej Przemiany Materii jest zależna min od:
płci
wieku
masy i wysokości
stanu fizjologicznego
stanu zdrowia i odżywienia
aktywności niektórych hormonów
czynników genetycznych

wyszło mi :
Twoja Podstawowa Przemiana Materii (PPM) wynosi:
1546 kilokalorii (kcal)
O.o

edit:
a całkowita mi wyszła 2628 kilokalorii (kcal) przy srednim wysiłku fizycznym.. nie ma mowy żebym jadła tyle dziennie więc powinnam chudnąć tu i teraz! ahh te kalkulatory :P liczenie tego wszystkiego.. nie wiem czy jest sens jakikolwiek, moze pod okiem dietetyka który to sporządza wygląda to inaczej, ale mnie by to troche irytowało, nie wie m jak panie dajecie radę niektóre z liczeniem

[emilia0508]

Gorączka powoli schodzi... Lepiej się troszkę czuje.. Ale i tak oslabiona jestem...

[karolinadobra]

Napisane przez emilia0508

Na avatarze możecie zobaczyć moje slicznosci mój Pysiolek

Fajny Pysiolek

[Marina__]

Powróciłam z dwugodzinnych ćwiczeń i jestem bardzo happy Bardzo mi jednak ich brakowało. Najgorzej opuścić jedne to już później ciężko wrócić.
Jak usłyszałam na początku donośny głos prowadzącej "Prawa, Prawa" to już byłam w siódmym niebie
Na początek mocne cardio a później wzmacnianie. Druga godzina kolejne cardio i obwodowy więc mam nadzieję, że jakiś gram mięśni się pojawi w zamian tłuszczu

Napisane przez asia_73

Marina na te ćwiczenia to masz blisko?

Asia a może ze 100 metrów Muszę dojść do końca bloku, przejść przez skrzyżowanie i jestem Dlatego pewnie tak chętnie biegam.

Napisane przez _Willczyca_

Czy chleb otrębowy jest dobry jeśli chodzi o dietę?

Jak na mój gust to jest zdrowy. Wiadomo, że jeszcze trzeba przeczytać skład ale na pewno dużo lepszy niż zwykły.

Napisane przez BajaderkowaBaba

Dzisiaj piłam cappy pomidorowy i ma 23 kcal w 100ml

W takim razie jutro wybieram się do sklepu i szukam najmniej kalorycznego


Nie wiem dziewczyny czy zauważyłyście ale ostatnio zamiast o smakołykach to dużo mówimy o naszych sukcesach ćwiczeniowych
Także wszystkie ładnie się mobilizujemy i spinamy

[ogolnie]

Napisane przez emilia0508

Na avatarze możecie zobaczyć moje slicznosci mój Pysiolek

o Jezu! jaki śliczny ! ja mam białego

[emilia0508]

Napisane przez ogolnie

o Jezu! jaki śliczny ! ja mam białego

Pokaż kocham kroliczki

[ogolnie]

Napisane przez emilia0508

Pokaż kocham kroliczki

Chwilunia A można wysłać tu na priv zdjęcia?

BajaderkowaBaba,
a jak można otworzyć się na ludzi? z natury jestem nieufna, ale rozmowna Nie mam problemu z nawiązywaniem nowych znajomości, po prostu one się nie utrzymują

[czarownica2010]

Podczytuje Was od jakiegos czasu, a ze dotychczas udzielalam sie na watku, ktory umarl smiercia naturalna, zatem postanowilam zastukac do Was...
W skrocie: mam 32 lata, i od kilku lat walcze z nadprogramowymi kilogramami. Niestety dotychczas kazdy utracony kilogram wracal ze zdwojona moca. Tak bylo do wrzesnia ubieglego (juz) roku. Wtedy ujrzalam na wadze 95 kg (167 cm wzrostu) i postanowilam, ze albo woz, albo przewoz. Dzis rano bylo na wadze 78,5 kg. Moja waga docelowa to... Hmmm... Dotychczas moim marzeniem bylo zobaczyc "7" z przodu a teraz...? Nie stawiam sobie wygorowanych wymagan. Wiem, ze malymi kroczkami tez mozna osiagnac cel...
A zatem-przyjmiecie mnie do swojego grona?

[emilia0508]

Napisane przez ogolnie

Chwilunia A można wysłać tu na priv zdjęcia?

BajaderkowaBaba,
a jak można otworzyć się na ludzi? z natury jestem nieufna, ale rozmowna Nie mam problemu z nawiązywaniem nowych znajomości, po prostu one się nie utrzymują

Nie mam pojęcia czy można wysylac na priv

[_Willczyca_]

Witam późną porą

Kolację zjadłam przed 19 ale nie czuję głodu O.o
Wypiłam zieloną herbatę i czuje się syta xd

Za chwile godzinna sesja na rowerku


A co do chleba to sprawdzałam na tabeli kalorii i chleb otrębowy ma 260 kalorii na 100 gm A jedna kromka to jakieś 30 gram.Czyli jest dobrze,bo chleb mi strasznie smakuje


Dobranoc

[Marina__]

Czarownica2010 pewnie, że przyjmiemy Witaj Tak czasem Cię widziałam u nas
To teraz mamy już dwie Czarownice

A stosujesz jakąś konkretną dietę czy tak sama komponujesz jak my ??

[czarownica2010]

Napisane przez Marina__

Czarownica2010 pewnie, że przyjmiemy Witaj Tak czasem Cię widziałam u nas
To teraz mamy już dwie Czarownice

A stosujesz jakąś konkretną dietę czy tak sama komponujesz jak my ??

Hej.
Najczesciej kombinuje samodzielnie, ale zdarza mi sie korzystac z pomyslow dietkujacych blogerek. Co do "konkretnych" diet- one nie sa dla mnie. Po kilku latach walki z nadwaga (otyloscia) wiem, ze najlepsza dla mnie dieta to dieta 1200-1500 kcal. Teraz wiem, jak wazne jest to, by w chwilach slabosci zjesc 2 kostki czekolady a nie odmawiac jej sobie miesiacami, by po jakims czasie rzucic sie na cala tabliczke. A skoro juz zjadlam tabliczke czekolady to zjem jeszcze garsc chipsow... Od jutra "wroce na dobre tory"... Nie wiem, jak Wy, ale ja tak mialam bardzo czesto...

[pancia_h]

Napisane przez ogolnie

z natury jestem nieufna, ale rozmowna Nie mam problemu z nawiązywaniem nowych znajomości, po prostu one się nie utrzymują

Połowa sukcesu już, umiesz gadać z ludźmi, nie wstydzisz się.
Ja za to nie dość że jestem nieufna to wstydliwa - a mówi się że lwy są odważne Nawet jak byłam szczupła to mijając np grupkę chłopaków spuszczałam głowę i wrzucałam 5ty bieg żeby ich szybko minąć

[Marina__]

Napisane przez czarownica2010

Teraz wiem, jak wazne jest to, by w chwilach slabosci zjesc 2 kostki czekolady a nie odmawiac jej sobie miesiacami, by po jakims czasie rzucic sie na cala tabliczke. A skoro juz zjadlam tabliczke czekolady to zjem jeszcze garsc chipsow... Od jutra "wroce na dobre tory"... Nie wiem, jak Wy, ale ja tak mialam bardzo czesto...

Masz absolutną rację w tym co mówisz, zaczyna się od jednego grzechu a kończy na tonie słodyczy.
Apropo tych dwóch kostek to ja to jestem jakaś nienormalna... bo jak mam ochotę na czekoladę to od razu całą tabliczkę zjadam a nawet i dwie Do głowy mi nie przyjdzie, że można tylko kawałek Tak dumam... ile ja tych tabliczek zjadłam będąc na diecie... całe morze Haha ale ważne, że efekty są Jak mnie nie ciągnie to nie jem nawet miesiąc i mi nie brakuje a jak mam napady to nawet nie walczę z tym tylko zaspakajam kubki smakowe

Czarownica2010 wytrwałości życzę

No nic będę zbierać się spać. Dobranoc

[karolinadobra]

Napisane przez Marina__

Powróciłam z dwugodzinnych ćwiczeń i jestem bardzo happy Bardzo mi jednak ich brakowało. Najgorzej opuścić jedne to już później ciężko wrócić.
Jak usłyszałam na początku donośny głos prowadzącej "Prawa, Prawa" to już byłam w siódmym niebie
Na początek mocne cardio a później wzmacnianie. Druga godzina kolejne cardio i obwodowy więc mam nadzieję, że jakiś gram mięśni się pojawi w zamian tłuszczu



Asia


W takim razie jutro wybieram się do sklepu i szukam najmniej kalorycznego

Marinka dawtona pomidorowy ma 20 kcal w 100g, porcja buteleczka 330 ml wychodzi 66 kcal ...ja właśnie popijam

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

Czarownica witaj , juz jedną czarownicę mamy hehe , będą dwie

[_Willczyca_]

Miałam iść spać,ale chciałam się pochwalić

Przejechałam dziś jakieś 45 km na rowerku
Teraz ta godzina była dla mnie ciężka O.o
Po 30 minutach miałam dość
Zaczęły mnie bolec nogi i było mi strasznie gorąco w kolana xd
Miałam odpuści ale tak sobie pomyślałam,że fajnie będzie na wiosnę pojechać o do mojej mamy na rowerze ( mieszka 17 km ode mnie)
I wyobraziłam sobie taką scenkę romantyczną z moim R na wycieczce rowerowej
I wytrwałam tą godzinę


Teraz prysznic.. chyba dziś skorzystam z funkcji " hydromasaż" xd

Paaaa

[Marina__]

Dzień dobry bardzo

Aby nie zaspać już po 5 się obudziłam. Zaraz muszę jakieś menu skombinować na dziś chociaż w domu zbyt wiele nie ma do jedzenia.
Mmm... miałam dziś piękny sen... że dostałam pewnego mms-a od pewnego mojego ulubieńca Pewnie rzeczywistość będzie inna

Planowane menu na dziś:

I kiwi + jabłko starte + jogurt naturalny 1 % + otręby pszenne + śliwki suszone + żurawina suszona + orzechy włoskie + pestki słonecznika
II pieczywo ciemne z pastą (twaróg, łosoś wędzony na zimno, śmietana 10 %, natka pietruszki, papryka czerwona) + ogórki kiszone + pomidorki koktajlowe
III surówka (por, jabłko, marchew, pieprz, śmietana 10 %)
IV grochówka (lenia mam na otwarcie zamrażalnika i po prostu otworzę słoik - brata wyrób)
V chwilowy brak weny

Napisane przez karolinadobra

Marinka dawtona pomidorowy ma 20 kcal w 100g, porcja buteleczka 330 ml wychodzi 66 kcal ...ja właśnie popijam

Karolcia wiesz ale ja to muszę kupić od razu litrowy bo co to na mnie taka mała buteleczka Dziś po pracy albo przed wejdę do sklepu i popatrzę bo jeszcze muszę składy porównać

Wilczyca wszystko ładnie fajnie tylko pamiętaj, że jakiś dzień odpoczynku w tygodniu musi być aby się nie przećwiczyć i by mięśnie miały jakąś przerwę (a naprawdę jej potrzebują)

Miłego Dnia

[gorzala]

o kurcze, dwie czarownice

Co do ćwiczenia,to mnie kolano tak boli teraz i nie wiem co z tym zrobić :P ale jak schodzę ze schodów to fest ból-.-' wczoraj tez nie pomagał zbytnio w ćwiczeniach, a tych na nogi to już wgl.. starałam się oszczędzać tą szwaje bo nie wiem co jest grane :P?

[karolinadobra]

dzieńdoberek leseczki
ja juz po sniadanku i zabieram sie za jakies sprzatanie...a najchetniej to bym pospała jeszcze z godzinkę
po poludniu musze zaliczyć zoolog bo mi pyszczak wszystkie rybki wyjadł i chyba go killim dzisiaj

Emilka jak przeżyłas nocke?
Wilczyca bravo , ja nadal nie mam rowerka więc dzis orbiego zalicze wieczorkiem
Miłego dzionka

[Scio]

Ja po wczorajszym treningu z zuzką mam takie zakwasy na tyłku, że szok