|
|||||||
| Notka |
|
| Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#2671 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Maidstone U.K.
Wiadomości: 5 175
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V
Cytat:
|
|
|
|
|
#2672 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Była Twierdza Wrocław... są jeziora...
Wiadomości: 3 385
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V
Hej dziewczynki,witam noworocznie
Blonde,no to raz jeszcze milion buziaków dla mojego "rówieśnika" Jak większosc z was wie, urodziłam synka,dokładnie 2 tygodnie temu. Nie miałam czasu sie pochwalic tutaj,bo jakoś mam problem z ogranięciem wszystkiego. Tż kończy jutro paternity,będzie jeszcze ciężej. Dobrze,ze mama jest,to trochę pomaga. Mały jest słodki. Urodził się 19.12.12 o 22:28 i ważył 3970 g. Rano odeszły mi wody,ale nie było skurczy. Odesłali nas do domu. Skurcze zaczęły sie o 20-ej,ale dość nieregularne,w krótkim czasie przybrały na sile i częstotliwości i nim sie spostrzegliśmy mały był po tej stronie. Muszę jednak przyznać,że ból był koszmarny tym razem,ale pewnie to dlatego,że byłam mocno przeziębiona. Do tego ciśnienie mi strasznie skoczyło w czasie porodu,aż drgawek dostałam.Potem okazało się,że mam stan przedrzucawkowy. Musieliśmy więc zostać w szpitalu kolejne dwa dni. Na szczęście juz mamy to za sobą. Mały cudny jest,ale ciągle na cycu by siedział,póki mam pomoc to ok,ale potem nie wiem jak sobie poradzę. Przyznaję,że nie nadrobiłam was jeszcze,spróbuję zaraz poczytać co u was. A oto mój mały i cudny Alexander Julian |
|
|
|
#2673 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: uk
Wiadomości: 1 772
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V
ursull jeszcze raz gratulacje i sto lat
![]() Przykre ze bolalo, moznaby pomyslec ze trzecie wyjdzie latwiej niz drugie Pamietam ze Aaronka szybciutko urodzilas. potty niezle jaja ![]() nastepnym razem moze jakies dodatkowe uezpieczenie wykup przed ich przyjazdem ![]() blonde dla zdolnego synka i sto lat Ja sobie nie wyobrazam bez gondoli, codziennie trzaskamy spacer min 1,5 godziny i mala pieknie spi a ja oddycham i sie relaksuje
__________________
|
|
|
|
#2674 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V
ja sobie tez niewyobrazam bez gondoli... ale ja nie mialam samochodu i drugiego dziecka, wiec sila rzeczy albo zostawalay mi spacery albo siedzenie w domu
![]() jeszcze co do tesciow... jak bylam w domu i bawilam sie z mala to co robili? oboje? rozwiazywali krzyzowki
__________________
8.08.2010 - 2+1 Dziecko poniżej pięciu lat to istota całkowicie szalona. |
|
|
|
#2675 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 842
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V
Cytat:
nie dlugich spacerow nie przewiduje zaraz po narodzinach w pozniejszym czasie jak bedzie cieplo owszem dlatego chcialam rozkladana spacerowke zeby wygodnie dziecku bylo zakupy raczej autem ja po wizycie u poloznej normalnie kazala mi najpierw przyjsc za dwa tygodnie, ale poniewaz mam znowu nadcisnienie to mam byc za tydzien zeby sprawdzic po za tym standardowo nie dawala rady pobrac mi krwi, rece podziobane a cztery razy a krwi jak nie bylo tak nie ma, normalnie zawsze maja u mnie problem z zylami, w zwiazku z czym kazala mi do szpitala jechac i tam pobrac no nie wiem, a co w szpitalu to jakos lepiej pobieraja czy co no ale jak trzeba to jutro pojade no pisalysmy plan porodu ale czulam jakby go odhaczyła na odczepnego, odpykane i tyle zastanawia mnie czy ten plan porodu faktycznei ktos sie tego trzyma w szpitalu czy nie po za tym zaznaczylam w planie porodu ze chce karmic butelką i ze nie chce zeby podawano mi oksy do urodzenia szybszego lozyska, no i w sumie mam watpliwosci odnosnie kramienia, to znaczy wiem ze chce butelka ale co z siara i pierwszym mlekiem nie dac tez dziecku tylko butle od razu? nie che rozkrecic laktacji skoro chce butelka karmic ---------- Dopisano o 23:32 ---------- Poprzedni post napisano o 23:25 ---------- wyslalam PW ale nie wiem czy doszlo |
|
|
|
|
#2676 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V
Cytat:
Byłas dzielna, wszyscy byliscie![]() Super,ze masz pomoc, ale i bez niej napewno sobie swietnie poradzicie Alexander CUDO Cytat:
Ja wlasnie tez codziennie długi spacer, jak było ładnie to i 2 razy dziennie Cytat:
Moja tesciowa tez mi w podobny sposob pomagała ![]() Cytat:
A w szpitalu moze sa lepsze pielegniarki poprostu ![]() Co do karmienia nie pomoge ![]() Wrocilismy ze zlobka Pani pochwalila Sebe Raz tylko popuscil, bo nie zdazyl, ale nawet spodni nie zmoczyl tylko majtki, takze sukcesNo ale 5 par spodni tam ma na przebranie, bo to moze roznie byc Ciesze sie bardzoPotem rozmawialismy z moim bratem i jego rodzinka przez skypa, jak co roku tradycyjnie odśpiewali rodzinnie STO LAT I tak sie złozylo, ze bratowa tez ma dzis urodziny Seba 3, ona 33
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 |
||||
|
|
|
#2677 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 842
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V
Cytat:
a maj czerwiec robi sie juz cieplo i gdybym chciala wybrac sie gdzies dalej moge wypiac fotelik i polozyc w spacerowce wiec dziecko w granicach 3 lub 4 miesiecy nie wiem nie planuje az tak szczegolowo, ale wiem ze jak wiktora urodzilam to na poczatku tez nie chodzilam na meeega dluuugie wyprawy, z reszta z nim sie nie dalo bo on ciagle ryczal zas w pozniejszym czasie to ile dziecko by nie mialo to do spania wygodniej jak mozna sporo rozlozyc |
|
|
|
|
#2678 | |||||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 443
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V
Cytat:
Emocji nie zabraklo ![]() Cytat:
Alexander cudny Cytat:
Cytat:
Cytat:
Co do krwi w szpitalu, to pracuja tam specjalnie przeszkoleni do tego ludzie. Nawet lekarze ich wzywaja Nie ma chyba sensu podawac piersi,skoro nie planujesz nia karmic pozniej. ****** Ale sie cieplo zrobilo
__________________
|
|||||
|
|
|
#2679 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Londyn, UK
Wiadomości: 15 632
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V
ursull gratulacje! maluszek - ŚLICZNY
__________________
*** ❤ Kornelka 11.03.2010 Never ignore someone who cares for you because someday you will realize you have lost a diamond while you were busy collecting stones... |
|
|
|
#2680 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 618
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V
Cytat:
Blonde, Kasia, Ewi, Daria-Wasze dzieci mają już z piątki? Nie wiem co się dzieje z Dorotką Ostatnio gorzej śpi-znów pobudki i wędrowanie do nas w nocy... od miesiąca śpi w łóżku (z łożeczka i tak się nauczyła wychodzić). Do tego doszły rzadkie kupy 4-5 razy dziennie, gorzej je, jest marudna, na każde "nie" reaguje strasznym płaczem Nie wiem czy to zęby (nic nie widać, nie czuć), czy to taki okres?
|
|
|
|
|
#2681 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 842
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V
Cytat:
ja nie widze w tym nic dziwnego ze jak bedzie zimno to bedziemy krotko spacerowac, a na krotkie spacery to i fotelik moze byc, nie przewiduje przez pierwsze tygodnie dlugich spacerow, bo bede krazyc raczej miedzy przedszkolem wiktora, sklepem a domem, bo on na 3 godz tylko chodzi, przed przedszkolem wiadomo ogarnianie domu mam, w trakcie przedszkola szybkie zakupy i obiad, pozniej po wiktora z powrotem i zaraz pozno sie robi, a pozniej jak dluzej bedzie widno to wiadomo ze i na spacery bedziemy chodzic co do szpitala i pobierania krwi to dzieki, za odpowiedz, nie wiedzialam o tym pojade dzis po poludniu ---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ---------- Cytat:
ale mam watpliwosci co do kilku kwesti i zaluje ze ja wczoraj o to nie zapytalam np odnosnie podania oksy po porodzie do wydalenia lozyska, ja chcialabym zeby ktos mi wyjasnil plusy i minusy tego bo niby zaznaczylam ze nie chce, ale w sumie to sama nie jestem pewna tak samo odnosnie tego karmienia piersia, to znaczy wiem ze chce butelka karmic ale czy warto poczatkowe mleko podac |
||
|
|
|
#2682 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 618
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V
Ula-u mnie zwykle nie było problemu z pobieraniem krwi-żyłę było od razu widać-raz nawet położna nie nadążała probówek zmieniać, tak się lało
A raz w szpitalu położna nie mogła mi żył znaleźć, pokłuła mnie strasznie Dopiero pielęgniarce się udało.---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ---------- Cytat:
![]() Tak z ciekawości chciałam zapytać-czemu nie chcesz spróbować karmić piersią? Miałaś jakieś problemy z Wiktorem? |
|
|
|
|
#2683 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 842
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V
Cytat:
co do karmienia piersia to kiedys zdaje sie juz to pisalam wiktor tylko jeden dzien jadl piers mam plaskie brodawki, musialam przez kapturki karmic i nie wiem po prostu nie chce znow sie meczyc, dla mnie to sie kojarzy z bolem i placzem a nie z jakas przyjemnoscia po prostu nie czuje tego wiktora karmilam butelka i dobrze mi z tym bylo co do oksy jeszcze, to ja nie widze sensu jej podania bo ja trzymalam wiktora na rekach a lozysko sie rodzilo w tym czasie, ale musze jeszcze poczytac o tym Edytowane przez Ula 25 Czas edycji: 2013-01-03 o 11:17 |
|
|
|
|
#2684 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V
Cytat:
![]() Cytat:
A Dorotce brakuje?Byc moze to własnie to ![]() Cytat:
![]() Czesc
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 |
|||
|
|
|
#2685 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 315
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V
Ula: ja czytajac Twoje posty odnosze wrazenie, ze Ty jestes bardzo negatywnie do wszystkiego nastawiona
wszystko na nie, same problemy wszedzie widzisz, nic optymistycznego tam nie ma ![]() Np wiesz, ze idziesz do poloznej, to przygotuj sobie liste pytan, a nie potem plujesz sobie w brode, ze nie wiesz , ze zapomnialas itp Albo z tym pobraniem krwi, nie mogli pobrac, wysylaja do szpitala? Spytaj sie polozonej jak sobie radza w szpitalu z tym, zamiast tu siac zwatpienie ![]() A odpowiedz jest prosta jak budowa cepa, w szpitalu moga pobrac krew z palca, moga zalozyc wenflon i pobrac z zyly z grzebietu dloni (boli, boli, bardzo boli auc) a przede wszystkim sa tam osoby, ktore maja doswiadczenie z tymi prawie niewidocznymi zylami i lepiej sobie radza niz polozna w przychodni itp itd Wiecej optymizmu kobito
|
|
|
|
#2686 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 969
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V
Ula ja bym od razu podala mlekoz butelki no jesli chcesz karmic przez pierwsze kilka dni wiadomo przez jakis tydz bedziesz sie zmagac z bolacymi,obrzmialymi piersiami bo naplyw pokarmu.. Wiec jak to ci nie przeszkadza to pokarm przez pierwsze dni/godz a nuz polubisz?
![]() A jesli nie, podaj butelke od razu,nic sie nie stanie nie sadze tez aby to pierwsze mleko jakos specjalnie wplynelo na maluszka Moja mloda od dwoch tyg chodzi na wlasnych nozkach i wszedzie jej pelno!! No i nie ma butow na nia no chuchro wiec spacer jest czasem meka bo chce z wozka wychodzic a mokro jest i skorkowe buty co ma nie nadaja sie do chodzenia,na razie biega na bosaka w ihole robi sie z niej takie "dorosle " dziecko a mi sie lezka w oku kreci gdzie ten bobas ktorego wypchalam po tylu godz meki rok temu?Ogladalam wczoraj nowy OBEM i jak zwykle plakalam uwielbiam
__________________
JAKOS bedzie bo jeszcze nigdy nie bylo zeby JAKOS nie bylo
|
|
|
|
#2687 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V
hej dziewczyny.
wczoraj bylam na moim pierwszy usg tutaj. bylo to badanie prenatalne. w sumie nameczylam sie 2 godziny, bo co wchodzilam do gabinetu, to dziecko bylo zle ulozone, wiec wychodzilam, robilam krotka runde po korytarzy, przerwa na siku i do gabinetu. i takie wedrowki przez 2 godziny. no az w koncu pod koniec dnia, lekarka zrobila mi skan przez cipke i sie udalo i zbadano mi to moje dziecko, w koncu! 5,5 cm, kosc nowowa wykryta, NT-1,2, pobrano krew do dalszych badan. wszystkie parametry w normie. takze pisze i sie chwaile )
|
|
|
|
#2688 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 618
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V
Trudno jej do buźki zajrzeć bo gryzie
Ale ostatnio mi się udało i wychodzi, że ma wszystkie do czwórek. |Ale na dziąsłach nie czuć i nie widać jeszcze tych piątek... Myślę, że to zęby bo nic innego mi do głowy nie przychodzi ![]() Cytat:
![]() Tylko szkoda, że tak długo Cię męczyli |
|
|
|
|
#2689 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 443
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V
[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;3841334 2]Ula: ja czytajac Twoje posty odnosze wrazenie, ze Ty jestes bardzo negatywnie do wszystkiego nastawiona
wszystko na nie, same problemy wszedzie widzisz, nic optymistycznego tam nie ma ![]() A odpowiedz jest prosta jak budowa cepa, w szpitalu moga pobrac krew z palca, moga zalozyc wenflon i pobrac z zyly z grzebietu dloni (boli, boli, bardzo boli auc) a przede wszystkim sa tam osoby, ktore maja doswiadczenie z tymi prawie niewidocznymi zylami i lepiej sobie radza niz polozna w przychodni itp itd Wiecej optymizmu kobito [/QUOTE]Dokladnie,wiecej radosci i optymizmu. Mysle,ze pora tez przestac porownywac porody i starszego synka. Chcesz sprobowac karmic piersia,probuj. Moze tym razem nie bedzie bolalo,moze sprawi Ci to przyjemnosc. Spacery moga byc uluionym miejsce drzemki,wcale nie musi na nich plakac. Tym razem wszystko moze potoczyc sie inaczej. Grzebiet dloni,to najgorsze miejsce dla mnie Mialam dwa razy i nigdy nie zapomne tego bolu Czasem pobieraja tez z nogi ,ale chyba niechetnie,bo tylko kilka razy widzialam Cytat:
To kiedy teraz kolejne ?
__________________
|
|
|
|
|
#2690 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V
no dokładnie, zabrakło mi fachowego słowa, hahahah
)kolejne planowane usg za 8 tygodni
|
|
|
|
#2691 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V
Cytat:
moze troche gorzej sypia ale to wszystko jej ogolnie zeby wychodza bez wiekszych problemow ale wiadomo kazde dziecko inne nie martw sie narazie na za pas ![]() Ursull Synus kochany ![]() Domciatko gratulacje ![]() Rybkie za chodzenie pamietam jak moja zaczynala dreptac teraz czasami tesknie za czasami kiedy siedziala w jednym miejscu i nie mowila :P:P U nas tez cieplo aczkolwiek pochmurno ....
__________________
Slub 04.07.2009 Moj Najwiekszy Skarb Bianka 29.05.2010 Nasze Zabki http://s2.pierwszezabki.pl/037/037312980.png?7166 Dieta Sb |
|
|
|
|
#2692 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V
Cześć.
Była mowa o wozkach,ja mam quinny buzz3 i jestem super zadowolona, moj maly urodzil sie w polowie lutego i w gondolce jezdzil do 5,5 miesiąca. Bylo mi i jemu wygodniej,ponadto dziecko leży na płasko i jest dośc dobrze chronione od wiatru i deszczu. Gdzieś w połowie lata przesiedlismy sie do spacerówki dla mniejszych dzieci (quinny ma 2 rodzaje),ale krótko w niej jezdzil zaraz przelozylismy te twardszą spacerówke, nosidełko mamy z maxi cosi z adapterami,jedynym jego minusem jest to,ze w cieple dni miał bardzo spocone plecki. Wozek dla mnie jest super a jeszcze po wymianie przedniego kółka na pompowane (trafilam na ebay za 10f nowe okolo 55f-nie wiem dlaczego nie daja tego kółka od razu) i musze powiedzieć,ze wózek sam jezdzi. Jedna ręka go niekiedy prowadze. Tz chce juz kupic maclarena bo nam gondola leży i zawadza ale ja na razie nie chce,moze bliżej lata.Chcialabym wozek ktoremu nie terkocza kółka tak miedzy innymi ![]() Co do materaca to kupilusmy tu: http://www.mothercare.com/East-Coast...efault,pd.html |
|
|
|
#2693 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 443
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V
To ja jeszcze z ogloszeniem
W tkmaxx kupilam i widzialam Maclaren Liner po 4f. Dwustronne. U nas zostaly bardziej dziewczece wzory,ale co tam...wzielam Wczoraj wypralam w wannie maclarena,a Sole cala wypralam i bede probowac teraz swoich sil na ebayu zdecydowanie latwiej wychodzi mi sprzedawanie na lokalnej stronie na fb. Od niedzili zarobilam 40 f
__________________
|
|
|
|
#2694 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V
PS Rybkie koleżanka mi opowiadała,ze w hotelu hinduscy goście gotowali curry w czajnikach.....wszystkie do wyrzucenia bo sie odczyścić nie dalo
|
|
|
|
#2695 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V
Cytat:
![]() Cytat:
Super,ze wszystko w porzadku ![]() ![]() Udało mi sie zrobic Sebie zdjecie do paszportu:jup i: Nie znam jeszcze terminu kiedy pojedziemy (styczen napewno), ale po przejsciach z zeszłego roku obiecalam sobie ze zajme sie zdjeciami znacznie szybciej niz kilka dni przed I udalo sie![]()
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 |
||
|
|
|
#2696 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 842
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V
[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;3841334 2]Ula: ja czytajac Twoje posty odnosze wrazenie, ze Ty jestes bardzo negatywnie do wszystkiego nastawiona
wszystko na nie, same problemy wszedzie widzisz, nic optymistycznego tam nie ma ![]() Np wiesz, ze idziesz do poloznej, to przygotuj sobie liste pytan, a nie potem plujesz sobie w brode, ze nie wiesz , ze zapomnialas itp Albo z tym pobraniem krwi, nie mogli pobrac, wysylaja do szpitala? Spytaj sie polozonej jak sobie radza w szpitalu z tym, zamiast tu siac zwatpienie ![]() A odpowiedz jest prosta jak budowa cepa, w szpitalu moga pobrac krew z palca, moga zalozyc wenflon i pobrac z zyly z grzebietu dloni (boli, boli, bardzo boli auc) a przede wszystkim sa tam osoby, ktore maja doswiadczenie z tymi prawie niewidocznymi zylami i lepiej sobie radza niz polozna w przychodni itp itd Wiecej optymizmu kobito [/QUOTE]To nie jest pesymizm nie jestem tez negatywnie nastawiona mam po prostu inne poglady Nie widze sensu kupowania gondoli bo nie cierpie dlugich spacerow jak jest zimno więc nie będę chodzic gdy zimno i przeciez o tym napisalam ze jak zimno nie planuje dlugich spacerow i to nie chodzi o dziecko a o mnie ze ja nie lubie Co do pobrania krwi nic nie sieje ot mialam watpliwosci to napisalam zapytalam was, no chyba wolno mi zapytac tu, nie ja pierwsza i nie ostatnia zadaje tu pytania, co w tym zlego Wiem ze z grzbietu dloni boli bo tak mi ostatnio polozna pobierala więc zdziwilam się ze tym razem mam jechac do szpitala Pytan nie moglam sobie przygotowac bo nie mialam pojecia ze akurat dziś bedzie mnie pytac o oksy po porodzie czasem pewne pytania po prostu nasuwaja się pozniej |
|
|
|
#2697 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: uk
Wiadomości: 1 772
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V
Cytat:
dziecko potrzebuje tlenu i swiatla dziennego tak jak jedzenia.
__________________
Edytowane przez beafrance Czas edycji: 2013-01-03 o 19:55 |
|
|
|
|
#2698 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Maidstone U.K.
Wiadomości: 5 175
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V
Hej,
Hanjah moja 5tki ma już dawno.Nawet nie pamiętam kiedy wyszły. |
|
|
|
#2699 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 842
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V
Cytat:
Swoja droga szczesliwa matka to szczesliwe dziecko, ja przy pierwszym przerabialam matke polke wyrzekajaca się wszystkiego dla dziecka zeby ono szczesliwe, przeplacilam depresja i potrzebowalam czasu by zrozumiec ze dziecku krzywda się nie dzieje a ja mogę czasem odpuscic Czy przez to ze będę karmic piersia lub godzinami chodzic po podworku stane się lepsza matka? Nie sadze chyba tylko w oczach innych będę rozgrzeszona bo daje cycka, to jak karmie dziecko nie jest zadnym wyznacznikiem milosci, szkoda ze nie wiedzialam o tym przy wiktorze i samokaralam się w myslach ze nie karmie piersia |
|
|
|
|
#2700 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 315
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V
Cytat:
![]() A co do w/w to ja osobiscie cenie sobie u Ciebie to, ze piszesz co i jak bez ogrodek, nie sciemniasz, nie bredzisz, piszesz co i jak i masz w nosie, czy sie to komus podoba czy nie. A znam osoby, co pisza jedno a robia drugie ale psssst Co do karmienia piersia to wiesz co, ja pierwszego synka uwielbialam karmic i sprawialo mi to olbrzymia przyjemnosc, bylam zrozpaczona, kiedyt sam sie odstawil od piersi w wieku 6 miesiecy. Wiec automatycznie zalozylam, ze drugie dziecko tez bede karmila i tez bedzie ok, no bo co mialoby pojsc nie tak? Ale karmienie sprawialo mi bol, nie jakis ogromny, lecz czulam dosc duzy dyskomfort, ale jakos ciagnelam. Gdy mlody mial 3 miesiace okazalo sie, ze przestal przybierac na wadze, mial refluks, wiec z ogromna ulga odstawilam go od piersi i przeszlam na butle, gdyz mleko musial miec zageszczane aby nie zwracal To tylko taki luzny przyklad, zeby rzucic swiatlo na to, ze nie zawsze jest tak jak myslimy, mimo, ze mialo sie juz doswiadczenie itp |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:17.







dla zdolnego synka i sto lat









Ostatnio gorzej śpi-znów pobudki i wędrowanie do nas w nocy... od miesiąca śpi w łóżku (z łożeczka i tak się nauczyła wychodzić). Do tego doszły rzadkie kupy 4-5 razy dziennie, gorzej je, jest marudna, na każde "nie" reaguje strasznym płaczem 


