Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V - Strona 90 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-01-02, 17:58   #2671
Darianna25
Zakorzenienie
 
Avatar Darianna25
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Maidstone U.K.
Wiadomości: 5 175
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

Cytat:
Napisane przez potty Pokaż wiadomość
tesciowie wyjechali
ja ich bardzo cenie i cala pomoc jaka nam dali przez te dwa tygodnie, ale mimo wszystko bylo niezle...
w Wigilie szukalismy dowodow osobistych w kuble na smieci (tym duzym przed domem)
potem tesciu sobie wbil drzazge pod paznokiec, ale taka 1,5cm!
potem mu drzwiami od auta przytrzasnelam reke
potem mielismy saune w domu, bo im wiecznie zimno, wiec efekt taki, ze wszyscy od wszystkich sie pozarazali, bo domu wietrzyc nie mozna bylo
spalili nam DVD i rozstroili TV
tesciu 2x zalal lazienke
tesciowa gotowala tak, ze osobno musialam dla eM gotoac i nie docieralo, ze Michasia tego nie zje, bo nie lubi...
i mozna by mnozyc i mnozyc...


i jeszcze na sam koniec... pomylili godzine przylotu i ktos od godziny czeka na nich na lotnisku... oni jeszcze nie wylecieli z Bristolu
E a gdzie ta pomoc?Toż to katastrofa
__________________

Darianna25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-02, 18:10   #2672
ursull
Zakorzenienie
 
Avatar ursull
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Była Twierdza Wrocław... są jeziora...
Wiadomości: 3 385
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

Hej dziewczynki,witam noworocznie Dziękuję za życzenia,chociaz nie ma czego świątowac,bo przecież "starość nie radość "

Blonde,no to raz jeszcze milion buziaków dla mojego "rówieśnika"

Jak większosc z was wie, urodziłam synka,dokładnie 2 tygodnie temu. Nie miałam czasu sie pochwalic tutaj,bo jakoś mam problem z ogranięciem wszystkiego. Tż kończy jutro paternity,będzie jeszcze ciężej. Dobrze,ze mama jest,to trochę pomaga. Mały jest słodki. Urodził się 19.12.12 o 22:28 i ważył 3970 g. Rano odeszły mi wody,ale nie było skurczy. Odesłali nas do domu. Skurcze zaczęły sie o 20-ej,ale dość nieregularne,w krótkim czasie przybrały na sile i częstotliwości i nim sie spostrzegliśmy mały był po tej stronie. Muszę jednak przyznać,że ból był koszmarny tym razem,ale pewnie to dlatego,że byłam mocno przeziębiona. Do tego ciśnienie mi strasznie skoczyło w czasie porodu,aż drgawek dostałam.Potem okazało się,że mam stan przedrzucawkowy. Musieliśmy więc zostać w szpitalu kolejne dwa dni. Na szczęście juz mamy to za sobą. Mały cudny jest,ale ciągle na cycu by siedział,póki mam pomoc to ok,ale potem nie wiem jak sobie poradzę.

Przyznaję,że nie nadrobiłam was jeszcze,spróbuję zaraz poczytać co u was.

A oto mój mały i cudny Alexander Julian
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg P1012349.jpg (53,0 KB, 16 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg PC272014.jpg (78,6 KB, 16 załadowań)
__________________
  
ursull jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-02, 18:37   #2673
beafrance
Zadomowienie
 
Avatar beafrance
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: uk
Wiadomości: 1 772
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

ursull jeszcze raz gratulacje i sto lat
Przykre ze bolalo, moznaby pomyslec ze trzecie wyjdzie latwiej niz drugie Pamietam ze Aaronka szybciutko urodzilas.

potty
niezle jaja
nastepnym razem moze jakies dodatkowe uezpieczenie wykup przed ich przyjazdem

blonde dla zdolnego synka i sto lat

Ja sobie nie wyobrazam bez gondoli, codziennie trzaskamy spacer min 1,5 godziny i mala pieknie spi a ja oddycham i sie relaksuje
__________________

beafrance jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-02, 22:25   #2674
potty
Wtajemniczenie
 
Avatar potty
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Swindon, Wiltshire
Wiadomości: 2 389
GG do potty
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

ja sobie tez niewyobrazam bez gondoli... ale ja nie mialam samochodu i drugiego dziecka, wiec sila rzeczy albo zostawalay mi spacery albo siedzenie w domu

jeszcze co do tesciow... jak bylam w domu i bawilam sie z mala to co robili? oboje? rozwiazywali krzyzowki
__________________
8.08.2010 - 2+1


Dziecko poniżej pięciu lat to istota całkowicie szalona.
potty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-02, 22:32   #2675
Ula 25
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 842
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

Cytat:
Napisane przez blonde_hair Pokaż wiadomość
no ale niewiesz czy drugie dziecko bedzie lubiło spac tak jak to pierwsze
Mój poczatkowo czasem zasypiał, ale to ok.9-10 miesiaca, pozniej to juz bardzo rzadko

I nie przewidujesz dłuzszych spacerow, wypadów gdzies na zakupy
co do spania w wozku, no fakt nie wiem, ale wydaje mi sie ze taki kilkumiesieczniak zapewne tak , dlatego chcialam na plasko rozkladac bo jak takiego baka kilkumiesiecznego inaczej polozysz

nie dlugich spacerow nie przewiduje zaraz po narodzinach w pozniejszym czasie jak bedzie cieplo owszem dlatego chcialam rozkladana spacerowke zeby wygodnie dziecku bylo

zakupy raczej autem

ja po wizycie u poloznej
normalnie kazala mi najpierw przyjsc za dwa tygodnie, ale poniewaz mam znowu nadcisnienie to mam byc za tydzien zeby sprawdzic
po za tym standardowo nie dawala rady pobrac mi krwi, rece podziobane a cztery razy a krwi jak nie bylo tak nie ma, normalnie zawsze maja u mnie problem z zylami, w zwiazku z czym kazala mi do szpitala jechac i tam pobrac
no nie wiem, a co w szpitalu to jakos lepiej pobieraja czy co
no ale jak trzeba to jutro pojade no

pisalysmy plan porodu ale czulam jakby go odhaczyła na odczepnego, odpykane i tyle
zastanawia mnie czy ten plan porodu faktycznei ktos sie tego trzyma w szpitalu czy nie

po za tym zaznaczylam w planie porodu ze chce karmic butelką i ze nie chce zeby podawano mi oksy do urodzenia szybszego lozyska,
no i w sumie mam watpliwosci odnosnie kramienia, to znaczy wiem ze chce butelka ale co z siara i pierwszym mlekiem nie dac tez dziecku tylko butle od razu? nie che rozkrecic laktacji skoro chce butelka karmic

---------- Dopisano o 23:32 ---------- Poprzedni post napisano o 23:25 ----------

Cytat:
Napisane przez kasia_don Pokaż wiadomość
Ula tak mysle ze sprzedalabym bo i tak nie uzywam Mam do tego spiworek, adaptery , fotlie na deszcz itp Jak co to priv
wyslalam PW ale nie wiem czy doszlo
Ula 25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-02, 22:41   #2676
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

Cytat:
Napisane przez ursull Pokaż wiadomość
[/B]
Blonde,no to raz jeszcze milion buziaków dla mojego "rówieśnika"

Jak większosc z was wie, urodziłam synka,dokładnie 2 tygodnie temu. Nie miałam czasu sie pochwalic tutaj,bo jakoś mam problem z ogranięciem wszystkiego. Tż kończy jutro paternity,będzie jeszcze ciężej. Dobrze,ze mama jest,to trochę pomaga. Mały jest słodki. Urodził się 19.12.12 o 22:28 i ważył 3970 g. Rano odeszły mi wody,ale nie było skurczy. Odesłali nas do domu. Skurcze zaczęły sie o 20-ej,ale dość nieregularne,w krótkim czasie przybrały na sile i częstotliwości i nim sie spostrzegliśmy mały był po tej stronie. Muszę jednak przyznać,że ból był koszmarny tym razem,ale pewnie to dlatego,że byłam mocno przeziębiona. Do tego ciśnienie mi strasznie skoczyło w czasie porodu,aż drgawek dostałam.Potem okazało się,że mam stan przedrzucawkowy. Musieliśmy więc zostać w szpitalu kolejne dwa dni. Na szczęście juz mamy to za sobą. Mały cudny jest,ale ciągle na cycu by siedział,póki mam pomoc to ok,ale potem nie wiem jak sobie poradzę.

Przyznaję,że nie nadrobiłam was jeszcze,spróbuję zaraz poczytać co u was.

A oto mój mały i cudny Alexander Julian


Byłas dzielna, wszyscy byliscie
Super,ze masz pomoc, ale i bez niej napewno sobie swietnie poradzicie

Alexander CUDO

Cytat:
Napisane przez beafrance Pokaż wiadomość

blonde dla zdolnego synka i sto lat

Ja sobie nie wyobrazam bez gondoli, codziennie trzaskamy spacer min 1,5 godziny i mala pieknie spi a ja oddycham i sie relaksuje


Ja wlasnie tez codziennie długi spacer, jak było ładnie to i 2 razy dziennie

Cytat:
Napisane przez potty Pokaż wiadomość

jeszcze co do tesciow... jak bylam w domu i bawilam sie z mala to co robili? oboje? rozwiazywali krzyzowki
no to pomogli, rzeczywiscie
Moja tesciowa tez mi w podobny sposob pomagałajak ja uwielbiam takich gosci, co niby chca odciązyc i pomoc a w rzeczywistosci wychodzi zupełnie inaczej

Cytat:
Napisane przez Ula 25 Pokaż wiadomość
co do spania w wozku, no fakt nie wiem, ale wydaje mi sie ze taki kilkumiesieczniak zapewne tak , dlatego chcialam na plasko rozkladac bo jak takiego baka kilkumiesiecznego inaczej polozysz

nie dlugich spacerow nie przewiduje zaraz po narodzinach w pozniejszym czasie jak bedzie cieplo owszem dlatego chcialam rozkladana spacerowke zeby wygodnie dziecku bylo

zakupy raczej autem

ja po wizycie u poloznej
normalnie kazala mi najpierw przyjsc za dwa tygodnie, ale poniewaz mam znowu nadcisnienie to mam byc za tydzien zeby sprawdzic
po za tym standardowo nie dawala rady pobrac mi krwi, rece podziobane a cztery razy a krwi jak nie bylo tak nie ma, normalnie zawsze maja u mnie problem z zylami, w zwiazku z czym kazala mi do szpitala jechac i tam pobrac
no nie wiem, a co w szpitalu to jakos lepiej pobieraja czy co
no ale jak trzeba to jutro pojade no

pisalysmy plan porodu ale czulam jakby go odhaczyła na odczepnego, odpykane i tyle
zastanawia mnie czy ten plan porodu faktycznei ktos sie tego trzyma w szpitalu czy nie

po za tym zaznaczylam w planie porodu ze chce karmic butelką i ze nie chce zeby podawano mi oksy do urodzenia szybszego lozyska,
no i w sumie mam watpliwosci odnosnie kramienia, to znaczy wiem ze chce butelka ale co z siara i pierwszym mlekiem nie dac tez dziecku tylko butle od razu? nie che rozkrecic laktacji skoro chce butelka karmic[COLOR="Silver"]
Od kiedy chcesz wozic dziecko w spacerowce(na płasko rzecz jasna), jak poczatkowo nie przewidujesz spacerów?

A w szpitalu moze sa lepsze pielegniarki poprostu

Co do karmienia nie pomoge

Wrocilismy ze zlobkaPani pochwalila SebeRaz tylko popuscil, bo nie zdazyl, ale nawet spodni nie zmoczyl tylko majtki, takze sukces
No ale 5 par spodni tam ma na przebranie, bo to moze roznie bycCiesze sie bardzo

Potem rozmawialismy z moim bratem i jego rodzinka przez skypa, jak co roku tradycyjnie odśpiewali rodzinnie STO LATI tak sie złozylo, ze bratowa tez ma dzis urodzinySeba 3, ona 33
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-02, 23:30   #2677
Ula 25
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 842
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

Cytat:
Napisane przez blonde_hair Pokaż wiadomość




Od kiedy chcesz wozic dziecko w spacerowce(na płasko rzecz jasna), jak poczatkowo nie przewidujesz spacerów?

A w szpitalu moze sa lepsze pielegniarki poprostu
ja przewiduje spacery od poczatku ale mysle ze jak urodze na poczatku lutego to one beda raczej krotkie i dlatego zdecydowalam sie na fotelik

a maj czerwiec robi sie juz cieplo i gdybym chciala wybrac sie gdzies dalej moge wypiac fotelik i polozyc w spacerowce
wiec dziecko w granicach 3 lub 4 miesiecy

nie wiem nie planuje az tak szczegolowo, ale wiem ze jak wiktora urodzilam to na poczatku tez nie chodzilam na meeega dluuugie wyprawy, z reszta z nim sie nie dalo bo on ciagle ryczal

zas w pozniejszym czasie to ile dziecko by nie mialo to do spania wygodniej jak mozna sporo rozlozyc
Ula 25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-03, 10:30   #2678
maatra
Wtajemniczenie
 
Avatar maatra
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 443
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

Cytat:
Napisane przez potty Pokaż wiadomość
tesciowie wyjechali
ja ich bardzo cenie i cala pomoc jaka nam dali przez te dwa tygodnie, ale mimo wszystko bylo niezle...
w Wigilie szukalismy dowodow osobistych w kuble na smieci (tym duzym przed domem)
potem tesciu sobie wbil drzazge pod paznokiec, ale taka 1,5cm!
potem mu drzwiami od auta przytrzasnelam reke
potem mielismy saune w domu, bo im wiecznie zimno, wiec efekt taki, ze wszyscy od wszystkich sie pozarazali, bo domu wietrzyc nie mozna bylo
spalili nam DVD i rozstroili TV
tesciu 2x zalal lazienke
tesciowa gotowala tak, ze osobno musialam dla eM gotoac i nie docieralo, ze Michasia tego nie zje, bo nie lubi...
i mozna by mnozyc i mnozyc...


i jeszcze na sam koniec... pomylili godzine przylotu i ktos od godziny czeka na nich na lotnisku... oni jeszcze nie wylecieli z Bristolu
Emocji nie zabraklo
Cytat:
Napisane przez ursull Pokaż wiadomość
Hej dziewczynki,witam noworocznie Dziękuję za życzenia,chociaz nie ma czego świątowac,bo przecież "starość nie radość "



A oto mój mały i cudny Alexander Julian[/B]
Spoznione najlepsze zyczenia
Alexander cudny Jak mowicie ? Olus,czy Alex ?

Cytat:
Napisane przez beafrance Pokaż wiadomość
Ja sobie nie wyobrazam bez gondoli, codziennie trzaskamy spacer min 1,5 godziny i mala pieknie spi a ja oddycham i sie relaksuje
Z tego co pamietam po urodzeniu obu synkow,tez przez kolejne pol roku glownie spacerowalm. ksiazka,mp3 i do parku... gubilam pociazowa wage,a dziecie sie dotlenialo i hartowalo.
Cytat:
Napisane przez Ula 25 Pokaż wiadomość
nie dlugich spacerow nie przewiduje zaraz po narodzinach w pozniejszym czasie jak bedzie cieplo owszem dlatego chcialam rozkladana spacerowke zeby wygodnie dziecku bylo

zakupy raczej autem

ja po wizycie u poloznej
normalnie kazala mi najpierw przyjsc za dwa tygodnie, ale poniewaz mam znowu nadcisnienie to mam byc za tydzien zeby sprawdzic
po za tym standardowo nie dawala rady pobrac mi krwi, rece podziobane a cztery razy a krwi jak nie bylo tak nie ma, normalnie zawsze maja u mnie problem z zylami, w zwiazku z czym kazala mi do szpitala jechac i tam pobrac
no nie wiem, a co w szpitalu to jakos lepiej pobieraja czy co
no ale jak trzeba to jutro pojade no

pisalysmy plan porodu ale czulam jakby go odhaczyła na odczepnego, odpykane i tyle
zastanawia mnie czy ten plan porodu faktycznei ktos sie tego trzyma w szpitalu czy nie

po za tym zaznaczylam w planie porodu ze chce karmic butelką i ze nie chce zeby podawano mi oksy do urodzenia szybszego lozyska,
no i w sumie mam watpliwosci odnosnie kramienia, to znaczy wiem ze chce butelka ale co z siara i pierwszym mlekiem nie dac tez dziecku tylko butle od razu? nie che rozkrecic laktacji skoro chce butelka karmic

---------- Dopisano o 23:32 ---------- Poprzedni post napisano o 23:25 ----------


wyslalam PW ale nie wiem czy doszlo
Cytat:
Napisane przez Ula 25 Pokaż wiadomość
ja przewiduje spacery od poczatku ale mysle ze jak urodze na poczatku lutego to one beda raczej krotkie i dlatego zdecydowalam sie na fotelik
Wiem,ze nie ma obowiazku spracerowac z dzieckiem codziennie,ale z twoich postow wynika,ze nie bedziesz tego robic, bo bedzie zimno,nie ta pora roku
Co do krwi w szpitalu, to pracuja tam specjalnie przeszkoleni do tego ludzie. Nawet lekarze ich wzywaja Co lepsze oni nawet nie sa czesto pielegniarzami/pielegniarkami
Nie ma chyba sensu podawac piersi,skoro nie planujesz nia karmic pozniej.

******
Ale sie cieplo zrobilo
__________________
-7kg
maatra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-03, 10:43   #2679
Kinqaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kinqaa
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Londyn, UK
Wiadomości: 15 632
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

ursull gratulacje! maluszek - ŚLICZNY
__________________
***
Kornelka 11.03.2010


Never ignore someone who cares for you
because someday you will realize
you have lost a diamond
while you were busy collecting stones...




Kinqaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-03, 10:47   #2680
hanjah
Zakorzenienie
 
Avatar hanjah
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 618
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

Cytat:
Napisane przez Ula 25 Pokaż wiadomość
zastanawia mnie czy ten plan porodu faktycznei ktos sie tego trzyma w szpitalu czy nie
Plan porodu napisałam sama (miałam taką stronę do wypełnienia w blue folder), ale w czasie porodu położna mnie jeszcze raz o wszystko pytała.

Blonde, Kasia, Ewi, Daria-Wasze dzieci mają już z piątki?
Nie wiem co się dzieje z Dorotką Ostatnio gorzej śpi-znów pobudki i wędrowanie do nas w nocy... od miesiąca śpi w łóżku (z łożeczka i tak się nauczyła wychodzić). Do tego doszły rzadkie kupy 4-5 razy dziennie, gorzej je, jest marudna, na każde "nie" reaguje strasznym płaczem Nie wiem czy to zęby (nic nie widać, nie czuć), czy to taki okres?
hanjah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-03, 10:56   #2681
Ula 25
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 842
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość


Z tego co pamietam po urodzeniu obu synkow,tez przez kolejne pol roku glownie spacerowalm. ksiazka,mp3 i do parku... gubilam pociazowa wage,a dziecie sie dotlenialo i hartowalo.



Wiem,ze nie ma obowiazku spracerowac z dzieckiem codziennie,ale z twoich postow wynika,ze nie bedziesz tego robic, bo bedzie zimno,nie ta pora roku
Co do krwi w szpitalu, to pracuja tam specjalnie przeszkoleni do tego ludzie. Nawet lekarze ich wzywaja Co lepsze oni nawet nie sa czesto pielegniarzami/pielegniarkami
Nie ma chyba sensu podawac piersi,skoro nie planujesz nia karmic pozniej.

******
Ale sie cieplo zrobilo
wiesz co ja z wiktorem przez pierwsze pol roku malo wychodzilam bo sie zwyczajnie nie dalo, on ciagle ryczal, w domu, na podworku, u tesciow, u rodzicow

ja nie widze w tym nic dziwnego ze jak bedzie zimno to bedziemy krotko spacerowac, a na krotkie spacery to i fotelik moze byc, nie przewiduje przez pierwsze tygodnie dlugich spacerow, bo bede krazyc raczej miedzy przedszkolem wiktora, sklepem a domem, bo on na 3 godz tylko chodzi, przed przedszkolem wiadomo ogarnianie domu mam, w trakcie przedszkola szybkie zakupy i obiad, pozniej po wiktora z powrotem i zaraz pozno sie robi,
a pozniej jak dluzej bedzie widno to wiadomo ze i na spacery bedziemy chodzic


co do szpitala i pobierania krwi to dzieki, za odpowiedz, nie wiedzialam o tym
pojade dzis po poludniu

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Cytat:
Napisane przez hanjah Pokaż wiadomość
Plan porodu napisałam sama (miałam taką stronę do wypełnienia w blue folder), ale w czasie porodu położna mnie jeszcze raz o wszystko pytała.
?
no ja wlasnie wczoraj z polozna wypelnialam, ale to raczej takie na szybko bylo

ale mam watpliwosci co do kilku kwesti i zaluje ze ja wczoraj o to nie zapytalam
np odnosnie podania oksy po porodzie do wydalenia lozyska, ja chcialabym zeby ktos mi wyjasnil plusy i minusy tego
bo niby zaznaczylam ze nie chce, ale w sumie to sama nie jestem pewna

tak samo odnosnie tego karmienia piersia, to znaczy wiem ze chce butelka karmic ale czy warto poczatkowe mleko podac
Ula 25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-03, 11:02   #2682
hanjah
Zakorzenienie
 
Avatar hanjah
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 618
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

Ula-u mnie zwykle nie było problemu z pobieraniem krwi-żyłę było od razu widać-raz nawet położna nie nadążała probówek zmieniać, tak się lało
A raz w szpitalu położna nie mogła mi żył znaleźć, pokłuła mnie strasznie Dopiero pielęgniarce się udało.

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

Cytat:
Napisane przez Ula 25 Pokaż wiadomość
no ja wlasnie wczoraj z polozna wypelnialam, ale to raczej takie na szybko bylo

ale mam watpliwosci co do kilku kwesti i zaluje ze ja wczoraj o to nie zapytalam
np odnosnie podania oksy po porodzie do wydalenia lozyska, ja chcialabym zeby ktos mi wyjasnil plusy i minusy tego
bo niby zaznaczylam ze nie chce, ale w sumie to sama nie jestem pewna

tak samo odnosnie tego karmienia piersia, to znaczy wiem ze chce butelka karmic ale czy warto poczatkowe mleko podac
Właściwie nie zagłębiałam się w plusy i minusy podania oksy. Dla mnie to było wygodne, bo łożysko samo się urodziło, a ja już w tym momencie mogłam trzymać dziecko na rękach

Tak z ciekawości chciałam zapytać-czemu nie chcesz spróbować karmić piersią? Miałaś jakieś problemy z Wiktorem?
hanjah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-03, 11:15   #2683
Ula 25
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 842
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

Cytat:
Napisane przez hanjah Pokaż wiadomość
Ula-u mnie zwykle nie było problemu z pobieraniem krwi-żyłę było od razu widać-raz nawet położna nie nadążała probówek zmieniać, tak się lało
A raz w szpitalu położna nie mogła mi żył znaleźć, pokłuła mnie strasznie Dopiero pielęgniarce się udało.

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------



Właściwie nie zagłębiałam się w plusy i minusy podania oksy. Dla mnie to było wygodne, bo łożysko samo się urodziło, a ja już w tym momencie mogłam trzymać dziecko na rękach

Tak z ciekawości chciałam zapytać-czemu nie chcesz spróbować karmić piersią? Miałaś jakieś problemy z Wiktorem?
u mnie niestety zawsze jest problem pobraniem krwi czasem sie uda za ktoryms razem czasem nie

co do karmienia piersia
to kiedys zdaje sie juz to pisalam
wiktor tylko jeden dzien jadl piers
mam plaskie brodawki, musialam przez kapturki karmic
i nie wiem po prostu nie chce znow sie meczyc, dla mnie to sie kojarzy z bolem i placzem a nie z jakas przyjemnoscia
po prostu nie czuje tego
wiktora karmilam butelka i dobrze mi z tym bylo

co do oksy jeszcze, to ja nie widze sensu jej podania bo ja trzymalam wiktora na rekach a lozysko sie rodzilo w tym czasie, ale musze jeszcze poczytac o tym

Edytowane przez Ula 25
Czas edycji: 2013-01-03 o 11:17
Ula 25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-03, 11:29   #2684
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
Wiem,ze nie ma obowiazku spracerowac z dzieckiem codziennie,ale z twoich postow wynika,ze nie bedziesz tego robic, bo bedzie zimno,nie ta pora roku
tez tego nie rozumiem, dla mnie to bylo dosc istotne i naturalne a urodzilam na poczatku stycznia i zima byla wtedy dosc mrozna


Cytat:
Napisane przez hanjah Pokaż wiadomość
Blonde, Kasia, Ewi, Daria-Wasze dzieci mają już z piątki?
Nie wiem co się dzieje z Dorotką Ostatnio gorzej śpi-znów pobudki i wędrowanie do nas w nocy... od miesiąca śpi w łóżku (z łożeczka i tak się nauczyła wychodzić). Do tego doszły rzadkie kupy 4-5 razy dziennie, gorzej je, jest marudna, na każde "nie" reaguje strasznym płaczem Nie wiem czy to zęby (nic nie widać, nie czuć), czy to taki okres?
, Seba ma wszystkie zeby
A Dorotce brakuje?Byc moze to własnie to

Cytat:
Napisane przez Ula 25 Pokaż wiadomość
ja nie widze w tym nic dziwnego ze jak bedzie zimno to bedziemy krotko spacerowac, a na krotkie spacery to i fotelik moze byc, nie przewiduje przez pierwsze tygodnie dlugich spacerow, bo bede krazyc raczej miedzy przedszkolem wiktora, sklepem a domem, bo on na 3 godz tylko chodzi, przed przedszkolem wiadomo ogarnianie domu mam, w trakcie przedszkola szybkie zakupy i obiad, pozniej po wiktora z powrotem i zaraz pozno sie robi,
a pozniej jak dluzej bedzie widno to wiadomo ze i na spacery bedziemy chodzic

ale wlasnie dlatego ze bedzie zimno w takim foteliku wpinanym pokusiłabym sie o gondolke

Czesc
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-03, 11:31   #2685
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 315
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

Ula: ja czytajac Twoje posty odnosze wrazenie, ze Ty jestes bardzo negatywnie do wszystkiego nastawiona wszystko na nie, same problemy wszedzie widzisz, nic optymistycznego tam nie ma

Np wiesz, ze idziesz do poloznej, to przygotuj sobie liste pytan, a nie potem plujesz sobie w brode, ze nie wiesz , ze zapomnialas itp

Albo z tym pobraniem krwi, nie mogli pobrac, wysylaja do szpitala? Spytaj sie polozonej jak sobie radza w szpitalu z tym, zamiast tu siac zwatpienie
A odpowiedz jest prosta jak budowa cepa, w szpitalu moga pobrac krew z palca, moga zalozyc wenflon i pobrac z zyly z grzebietu dloni (boli, boli, bardzo boli auc) a przede wszystkim sa tam osoby, ktore maja doswiadczenie z tymi prawie niewidocznymi zylami i lepiej sobie radza niz polozna w przychodni itp itd

Wiecej optymizmu kobito
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-03, 11:33   #2686
rybkie
Rozeznanie
 
Avatar rybkie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 969
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

Ula ja bym od razu podala mlekoz butelki no jesli chcesz karmic przez pierwsze kilka dni wiadomo przez jakis tydz bedziesz sie zmagac z bolacymi,obrzmialymi piersiami bo naplyw pokarmu.. Wiec jak to ci nie przeszkadza to pokarm przez pierwsze dni/godz a nuz polubisz?
A jesli nie, podaj butelke od razu,nic sie nie stanie nie sadze tez aby to pierwsze mleko jakos specjalnie wplynelo na maluszka

Moja mloda od dwoch tyg chodzi na wlasnych nozkach i wszedzie jej pelno!! No i nie ma butow na nia no chuchro wiec spacer jest czasem meka bo chce z wozka wychodzic a mokro jest i skorkowe buty co ma nie nadaja sie do chodzenia,na razie biega na bosaka w ihole robi sie z niej takie "dorosle " dziecko a mi sie lezka w oku kreci gdzie ten bobas ktorego wypchalam po tylu godz meki rok temu?
Ogladalam wczoraj nowy OBEM i jak zwykle plakalamuwielbiam
__________________
JAKOS bedzie bo jeszcze nigdy nie bylo zeby JAKOS nie bylo
rybkie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-03, 11:36   #2687
domciatko
Zakorzenienie
 
Avatar domciatko
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 9 027
GG do domciatko
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

hej dziewczyny.

wczoraj bylam na moim pierwszy usg tutaj.
bylo to badanie prenatalne.
w sumie nameczylam sie 2 godziny, bo co wchodzilam do gabinetu, to dziecko bylo zle ulozone, wiec wychodzilam, robilam krotka runde po korytarzy, przerwa na siku i do gabinetu. i takie wedrowki przez 2 godziny.
no az w koncu pod koniec dnia, lekarka zrobila mi skan przez cipke i sie udalo i zbadano mi to moje dziecko, w koncu!

5,5 cm, kosc nowowa wykryta, NT-1,2, pobrano krew do dalszych badan.
wszystkie parametry w normie.

takze pisze i sie chwaile)
__________________
handmade by Domcia - tu tworzę
MAMA W UK- tu piszę

domciatko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-03, 11:45   #2688
hanjah
Zakorzenienie
 
Avatar hanjah
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 618
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

Cytat:
Napisane przez blonde_hair Pokaż wiadomość
, Seba ma wszystkie zeby
A Dorotce brakuje?Byc moze to własnie to
Trudno jej do buźki zajrzeć bo gryzie Ale ostatnio mi się udało i wychodzi, że ma wszystkie do czwórek. |Ale na dziąsłach nie czuć i nie widać jeszcze tych piątek...
Myślę, że to zęby bo nic innego mi do głowy nie przychodzi

Cytat:
Napisane przez domciatko Pokaż wiadomość
hej dziewczyny.

wczoraj bylam na moim pierwszy usg tutaj.
bylo to badanie prenatalne.
w sumie nameczylam sie 2 godziny, bo co wchodzilam do gabinetu, to dziecko bylo zle ulozone, wiec wychodzilam, robilam krotka runde po korytarzy, przerwa na siku i do gabinetu. i takie wedrowki przez 2 godziny.
no az w koncu pod koniec dnia, lekarka zrobila mi skan przez cipke i sie udalo i zbadano mi to moje dziecko, w koncu!

5,5 cm, kosc nowowa wykryta, NT-1,2, pobrano krew do dalszych badan.
wszystkie parametry w normie.

takze pisze i sie chwaile)
Super, że wszystko ok
Tylko szkoda, że tak długo Cię męczyli
hanjah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-03, 12:46   #2689
maatra
Wtajemniczenie
 
Avatar maatra
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 443
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;3841334 2]Ula: ja czytajac Twoje posty odnosze wrazenie, ze Ty jestes bardzo negatywnie do wszystkiego nastawiona wszystko na nie, same problemy wszedzie widzisz, nic optymistycznego tam nie ma


A odpowiedz jest prosta jak budowa cepa, w szpitalu moga pobrac krew z palca, moga zalozyc wenflon i pobrac z zyly z grzebietu dloni (boli, boli, bardzo boli auc) a przede wszystkim sa tam osoby, ktore maja doswiadczenie z tymi prawie niewidocznymi zylami i lepiej sobie radza niz polozna w przychodni itp itd

Wiecej optymizmu kobito [/QUOTE]
Dokladnie,wiecej radosci i optymizmu. Mysle,ze pora tez przestac porownywac porody i starszego synka. Chcesz sprobowac karmic piersia,probuj. Moze tym razem nie bedzie bolalo,moze sprawi Ci to przyjemnosc. Spacery moga byc uluionym miejsce drzemki,wcale nie musi na nich plakac. Tym razem wszystko moze potoczyc sie inaczej.

Grzebiet dloni,to najgorsze miejsce dla mnie Mialam dwa razy i nigdy nie zapomne tego bolu Czasem pobieraja tez z nogi ,ale chyba niechetnie,bo tylko kilka razy widzialam

Cytat:
Napisane przez domciatko Pokaż wiadomość
no az w koncu pod koniec dnia, lekarka zrobila mi skan przez cipke i sie udalo i zbadano mi to moje dziecko, w koncu!
chyba usg dopochwowe lol

To kiedy teraz kolejne ?
__________________
-7kg
maatra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-03, 12:53   #2690
domciatko
Zakorzenienie
 
Avatar domciatko
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 9 027
GG do domciatko
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
chyba usg dopochwowe lol
To kiedy teraz kolejne ?
no dokładnie, zabrakło mi fachowego słowa, hahahah)
kolejne planowane usg za 8 tygodni
__________________
handmade by Domcia - tu tworzę
MAMA W UK- tu piszę

domciatko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-03, 12:54   #2691
kasia_don
Zadomowienie
 
Avatar kasia_don
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Doncaster
Wiadomości: 1 421
GG do kasia_don
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

Cytat:
Napisane przez hanjah Pokaż wiadomość
Plan porodu napisałam sama (miałam taką stronę do wypełnienia w blue folder), ale w czasie porodu położna mnie jeszcze raz o wszystko pytała.

Blonde, Kasia, Ewi, Daria-Wasze dzieci mają już z piątki?
Nie wiem co się dzieje z Dorotką Ostatnio gorzej śpi-znów pobudki i wędrowanie do nas w nocy... od miesiąca śpi w łóżku (z łożeczka i tak się nauczyła wychodzić). Do tego doszły rzadkie kupy 4-5 razy dziennie, gorzej je, jest marudna, na każde "nie" reaguje strasznym płaczem Nie wiem czy to zęby (nic nie widać, nie czuć), czy to taki okres?
Haniu Bianka ma juz 3 piatki moze troche gorzej sypia ale to wszystko jej ogolnie zeby wychodza bez wiekszych problemow ale wiadomo kazde dziecko inne nie martw sie narazie na za pas

Ursull Synus kochany ale to juz pisalam

Domciatko gratulacje


Rybkie za chodzenie pamietam jak moja zaczynala dreptac teraz czasami tesknie za czasami kiedy siedziala w jednym miejscu i nie mowila :P:P

U nas tez cieplo aczkolwiek pochmurno ....
__________________
Slub 04.07.2009

Moj Najwiekszy Skarb Bianka 29.05.2010

Nasze Zabki

http://s2.pierwszezabki.pl/037/037312980.png?7166

Dieta Sb od 14.03.2011

73->72->71->70->69->68->67->66->65->64->63->62->61->60
kasia_don jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-03, 13:08   #2692
Katerina_00
Zakorzenienie
 
Avatar Katerina_00
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Uk
Wiadomości: 5 200
GG do Katerina_00
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

Cześć.

Była mowa o wozkach,ja mam quinny buzz3 i jestem super zadowolona,
moj maly urodzil sie w polowie lutego i w gondolce jezdzil do 5,5 miesiąca.
Bylo mi i jemu wygodniej,ponadto dziecko leży na płasko i jest dośc dobrze chronione od wiatru i deszczu.
Gdzieś w połowie lata przesiedlismy sie do spacerówki dla mniejszych dzieci (quinny ma 2 rodzaje),ale krótko w niej jezdzil zaraz przelozylismy te twardszą spacerówke,
nosidełko mamy z maxi cosi z adapterami,jedynym jego minusem jest to,ze w cieple dni miał bardzo spocone plecki.
Wozek dla mnie jest super a jeszcze po wymianie przedniego kółka na pompowane (trafilam na ebay za 10f nowe okolo 55f-nie wiem dlaczego nie daja tego kółka od razu) i musze powiedzieć,ze wózek sam jezdzi.
Jedna ręka go niekiedy prowadze.
Tz chce juz kupic maclarena bo nam gondola leży i zawadza ale ja na razie nie chce,moze bliżej lata.Chcialabym wozek ktoremu nie terkocza kółka tak miedzy innymi

Co do materaca to kupilusmy tu: http://www.mothercare.com/East-Coast...efault,pd.html
Katerina_00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-03, 13:17   #2693
maatra
Wtajemniczenie
 
Avatar maatra
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 443
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

To ja jeszcze z ogloszeniem W tkmaxx kupilam i widzialam Maclaren Liner po 4f. Dwustronne. U nas zostaly bardziej dziewczece wzory,ale co tam...wzielam
Wczoraj wypralam w wannie maclarena,a Sole cala wypralam i bede probowac teraz swoich sil na ebayu zdecydowanie latwiej wychodzi mi sprzedawanie na lokalnej stronie na fb. Od niedzili zarobilam 40 f
__________________
-7kg
maatra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-03, 13:34   #2694
Katerina_00
Zakorzenienie
 
Avatar Katerina_00
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Uk
Wiadomości: 5 200
GG do Katerina_00
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

PS Rybkie koleżanka mi opowiadała,ze w hotelu hinduscy goście gotowali curry w czajnikach.....wszystkie do wyrzucenia bo sie odczyścić nie dalo
Katerina_00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-03, 14:43   #2695
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

Cytat:
Napisane przez rybkie Pokaż wiadomość
Moja mloda od dwoch tyg chodzi na wlasnych nozkach i wszedzie jej pelno!!


Cytat:
Napisane przez domciatko Pokaż wiadomość
hej dziewczyny.

wczoraj bylam na moim pierwszy usg tutaj.
bylo to badanie prenatalne.
w sumie nameczylam sie 2 godziny, bo co wchodzilam do gabinetu, to dziecko bylo zle ulozone, wiec wychodzilam, robilam krotka runde po korytarzy, przerwa na siku i do gabinetu. i takie wedrowki przez 2 godziny.
no az w koncu pod koniec dnia, lekarka zrobila mi skan przez cipke i sie udalo i zbadano mi to moje dziecko, w koncu!

5,5 cm, kosc nowowa wykryta, NT-1,2, pobrano krew do dalszych badan.
wszystkie parametry w normie.

takze pisze i sie chwaile)


Super,ze wszystko w porzadku

Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
Od niedzili zarobilam 40 f



Udało mi sie zrobic Sebie zdjecie do paszportu:jup i:
Nie znam jeszcze terminu kiedy pojedziemy (styczen napewno), ale po przejsciach z zeszłego roku obiecalam sobie ze zajme sie zdjeciami znacznie szybciej niz kilka dni przedI udalo sie
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-03, 15:29   #2696
Ula 25
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 842
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;3841334 2]Ula: ja czytajac Twoje posty odnosze wrazenie, ze Ty jestes bardzo negatywnie do wszystkiego nastawiona wszystko na nie, same problemy wszedzie widzisz, nic optymistycznego tam nie ma

Np wiesz, ze idziesz do poloznej, to przygotuj sobie liste pytan, a nie potem plujesz sobie w brode, ze nie wiesz , ze zapomnialas itp

Albo z tym pobraniem krwi, nie mogli pobrac, wysylaja do szpitala? Spytaj sie polozonej jak sobie radza w szpitalu z tym, zamiast tu siac zwatpienie
A odpowiedz jest prosta jak budowa cepa, w szpitalu moga pobrac krew z palca, moga zalozyc wenflon i pobrac z zyly z grzebietu dloni (boli, boli, bardzo boli auc) a przede wszystkim sa tam osoby, ktore maja doswiadczenie z tymi prawie niewidocznymi zylami i lepiej sobie radza niz polozna w przychodni itp itd

Wiecej optymizmu kobito [/QUOTE]

To nie jest pesymizm nie jestem tez negatywnie nastawiona mam po prostu inne poglady
Nie widze sensu kupowania gondoli bo nie cierpie dlugich spacerow jak jest zimno więc nie będę chodzic gdy zimno i przeciez o tym napisalam ze jak zimno nie planuje dlugich spacerow i to nie chodzi o dziecko a o mnie ze ja nie lubie

Co do pobrania krwi nic nie sieje ot mialam watpliwosci to napisalam zapytalam was, no chyba wolno mi zapytac tu, nie ja pierwsza i nie ostatnia zadaje tu pytania, co w tym zlego

Wiem ze z grzbietu dloni boli bo tak mi ostatnio polozna pobierala więc zdziwilam się ze tym razem mam jechac do szpitala

Pytan nie moglam sobie przygotowac bo nie mialam pojecia ze akurat dziś bedzie mnie pytac o oksy po porodzie czasem pewne pytania po prostu nasuwaja się pozniej
Ula 25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-03, 18:28   #2697
beafrance
Zadomowienie
 
Avatar beafrance
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: uk
Wiadomości: 1 772
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

Cytat:
Napisane przez Ula 25 Pokaż wiadomość
Nie widze sensu kupowania gondoli bo nie cierpie dlugich spacerow jak jest zimno więc nie będę chodzic gdy zimno i przeciez o tym napisalam ze jak zimno nie planuje dlugich spacerow i to nie chodzi o dziecko a o mnie ze ja nie lubie
Nie sadzisz ze troche nie fair w sosunku do dziecka?
dziecko potrzebuje tlenu i swiatla dziennego tak jak jedzenia.
__________________


Edytowane przez beafrance
Czas edycji: 2013-01-03 o 19:55
beafrance jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-03, 18:51   #2698
Darianna25
Zakorzenienie
 
Avatar Darianna25
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Maidstone U.K.
Wiadomości: 5 175
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

Hej,
Hanjah moja 5tki ma już dawno.Nawet nie pamiętam kiedy wyszły.
__________________

Darianna25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-03, 20:01   #2699
Ula 25
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 842
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

Cytat:
Napisane przez beafrance Pokaż wiadomość
Nie sadzisz ze troche nie fair w sosunku do dziecka?
dziecko potrzebuje tlenu i swiatla dziennego tak jak jedzenia.
Nie przesadzasz? Przeciez ja nie napisalam ze nie będę dziecka w ogóle na dwor zabierac, napisalam tylko ze jak zimno to wiadomo ze spacery krotsze beda niz w cieply dzien, dla mnie to logiczne i normalne nie widze nic w tym dziwnego

Swoja droga szczesliwa matka to szczesliwe dziecko, ja przy pierwszym przerabialam matke polke wyrzekajaca się wszystkiego dla dziecka zeby ono szczesliwe, przeplacilam depresja i potrzebowalam czasu by zrozumiec ze dziecku krzywda się nie dzieje a ja mogę czasem odpuscic
Czy przez to ze będę karmic piersia lub godzinami chodzic po podworku stane się lepsza matka?
Nie sadze chyba tylko w oczach innych będę rozgrzeszona bo daje cycka, to jak karmie dziecko nie jest zadnym wyznacznikiem milosci, szkoda ze nie wiedzialam o tym przy wiktorze i samokaralam się w myslach ze nie karmie piersia
Ula 25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-03, 20:26   #2700
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 315
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

Cytat:
Napisane przez Ula 25 Pokaż wiadomość
Nie przesadzasz? Przeciez ja nie napisalam ze nie będę dziecka w ogóle na dwor zabierac, napisalam tylko ze jak zimno to wiadomo ze spacery krotsze beda niz w cieply dzien, dla mnie to logiczne i normalne nie widze nic w tym dziwnego

Swoja droga szczesliwa matka to szczesliwe dziecko, ja przy pierwszym przerabialam matke polke wyrzekajaca się wszystkiego dla dziecka zeby ono szczesliwe, przeplacilam depresja i potrzebowalam czasu by zrozumiec ze dziecku krzywda się nie dzieje a ja mogę czasem odpuscic
Czy przez to ze będę karmic piersia lub godzinami chodzic po podworku stane się lepsza matka?
Nie sadze chyba tylko w oczach innych będę rozgrzeszona bo daje cycka, to jak karmie dziecko nie jest zadnym wyznacznikiem milosci, szkoda ze nie wiedzialam o tym przy wiktorze i samokaralam się w myslach ze nie karmie piersia
Absolutnie to nie byl zaden atak na Ciebie, w ogole nie mialam takiego zamiaru, ot tak sobie napisalam co mi sie rzucilo w oczy, ale to tez w sumie problem tego, ze Ty nie uzywasz emotow, wiec Twoje wypowiedzi sa takie suche

A co do w/w to ja osobiscie cenie sobie u Ciebie to, ze piszesz co i jak bez ogrodek, nie sciemniasz, nie bredzisz, piszesz co i jak i masz w nosie, czy sie to komus podoba czy nie. A znam osoby, co pisza jedno a robia drugie ale psssst

Co do karmienia piersia to wiesz co, ja pierwszego synka uwielbialam karmic i sprawialo mi to olbrzymia przyjemnosc, bylam zrozpaczona, kiedyt sam sie odstawil od piersi w wieku 6 miesiecy. Wiec automatycznie zalozylam, ze drugie dziecko tez bede karmila i tez bedzie ok, no bo co mialoby pojsc nie tak? Ale karmienie sprawialo mi bol, nie jakis ogromny, lecz czulam dosc duzy dyskomfort, ale jakos ciagnelam. Gdy mlody mial 3 miesiace okazalo sie, ze przestal przybierac na wadze, mial refluks, wiec z ogromna ulga odstawilam go od piersi i przeszlam na butle, gdyz mleko musial miec zageszczane aby nie zwracal

To tylko taki luzny przyklad, zeby rzucic swiatlo na to, ze nie zawsze jest tak jak myslimy, mimo, ze mialo sie juz doswiadczenie itp
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:08.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.