40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część III

[mandragona]

Witajcie Jako, że zostałam przyjęta do grona "zrzuceniowych" pochwalę się swoją dietą kg niech na obecną chwilę pozostaną tajemnicą, bo wciąż się "stabilizują" ciągle jest mniej ...
Moja dieta opiera się na siemieniu lnianym na czco, owsiance na śniadanie ... całkowitym odrzuceniu pieczywa i słodyczy, to tak ogólnie, a reszta wyjdzie w praniu Obecnie mam w planie zrzucić 25 kg do wiosny (kwiecień, maj) ... zobaczymy czy się uda.

Ogólnie o mnie mam 26 lat i zajmuję się wszystkim

[_Willczyca_]

To znów ja


Z ciekawości obliczyłam BMI swojego chłopaka
Ma 23 lata i waży 80 kg na 175 cm wzrostu.
I wyszło,że ma nadwagę O.o
A On chudy jest.. cały jest jak moja noga O.o


Wiec gdzie ta nadwaga

[mandragona]

Napisane przez _Willczyca_

To znów ja


Z ciekawości obliczyłam BMI swojego chłopaka
Ma 23 lata i waży 80 kg na 175 cm wzrostu.
I wyszło,że ma nadwagę O.o
A On chudy jest.. cały jest jak moja noga O.o


Wiec gdzie ta nadwaga

Ja chudnę razem z moim Tż bo my takie dwa "Miśki"

[karolinadobra]

Wilczyca bo nie za wysoki jest ten Twój facet, stąd pewnie taki wynik. mojemu wyszła norma na dolnej granicy ale ma 190 cm aż i tylko 75 kg( bo przytył ostatnio )
tajemnicza Mandragona witaj
chyba sie wybiorę do spania ..ale się jeszcze zastanowię
Dobranoc

[Marina__]

Witam

Obudziłam się wcześnie dziś ale nie mogę się wcale ruszać, każdy drobny ruch to nie lada wysiłek. W sumie to moja wina bo odpuściłam ćwiczenia na jakiś czas i teraz muszę przyzwyczaić mięśnie

Planowane menu na dziś:

I kiwi + wiśnie mrożone + jogurt naturalny 1 % + otręby pszenne + śliwki suszone + żurawina suszona + orzechy włoskie + pestki słonecznika
II pieczywo ciemne z pastą (twaróg, łosoś wędzony na zimno, śmietana 10 %, natka pietruszki, papryka czerwona) + ogórki kiszone + pomidorki koktajlowe
III surówka (seler, jabłko, rodzynki, śmietana 10 %)
IV pulpety w sosie pomidorowo - pieczarkowym
V może znów pasta jak na śniadanie



Mika witamy w naszym gronie Życzę wytrwałości od pierwsze dnia

Napisane przez karolinadobra

Melduje zmolestowany rowerek 80 minutek 31km, 1415 kcal...jutro bedę nogami powłóczyc hehe...podobno pierwszy raz zawsze boli

Jakoś wyjątkowo dużo kalorii Ci wyszło A na jakim obciążeniu jeździłaś ??

Napisane przez _Willczyca_

Czy słonecznik ma dużo kalorii? O.o
Bo zjadłam koło 17 jakieś 50 gram godzinę później wypiłam kawę i przez to nie zjadłam kolacji
Tak mnie zapchało i nie wiem czy to dobrze,czy źle

Wilczyca słonecznik jest bardzo wartościowy i jak najbardziej możesz go wdrożyć do Swojej diety. Także pestki dyni czy orzechy. Nawet łyżka dziennie wspomoże odchudzanie, możesz go dowolnie dorzucać do posiłków.

Napisane przez _Willczyca_

A i chce napisać mój planowany jadłospis na jutro


Śniadanie:
Pół średniej makreli wędzonej ( tak ją kocham ) + kromka ciemnego pieczywa

Drugie śniadanie:
Jabłko plus jogurt naturalny

Obiad:
Pierś kurczaka grillowana z ziołami do tego surówka z ogórkiem kiszonym,marchewką,cebulk ą i pomidorem

Podwieczorek:
30 gram pestek słonecznika

Kolacja:
Pasta jajeczna

Co o nim sądzicie ?

To takie w menu prawie w moim smaku Do śniadania bym dołożyła sobie ogóreczki kiszone, które uwielbiam a do podwieczorku coś jeszcze ale tylko dlatego, że mnie słonecznik tak nie zapycha jak Ciebie.
Od strony wartościowej posiłków tak mniej się znam ale smakowo mnie odpowiada jak najbardziej

Napisane przez mandragona

Witajcie Jako, że zostałam przyjęta do grona "zrzuceniowych" pochwalę się swoją dietą kg niech na obecną chwilę pozostaną tajemnicą, bo wciąż się "stabilizują" ciągle jest mniej ...
Moja dieta opiera się na siemieniu lnianym na czco, owsiance na śniadanie ... całkowitym odrzuceniu pieczywa i słodyczy, to tak ogólnie, a reszta wyjdzie w praniu Obecnie mam w planie zrzucić 25 kg do wiosny (kwiecień, maj) ... zobaczymy czy się uda.

Ogólnie o mnie mam 26 lat i zajmuję się wszystkim

Hmmm... dziwne masz podejście, jesteś na forum dietetytycznym a chcesz ukrywać wagę :/ Podpis robi się właśnie w celu aby ją sobie uaktualniać.
Poza tym ja bym z ciemnego pieczywa nie rezygnowała bo dostarczasz organizmowi przy okazji błonnika. A czym go chcesz zastąpić sztucznym pieczywem chrupkim czy nadmuchanymi krążkami ryżowymi ??


Jakby, któraś miała ochotę poskakać to od poniedziałku w Biedronce będą skakanki z licznikiem za 15 zł o ile dobrze pamiętam. Będą też rowerki stacjonarne, tylko nie wiem jakiej jakości, na zdjęciu nieźle się prezentują.

Czarownico nasza a gdzie Ty się zapodziałaś ?? Tylko nie mów, że znów w wir pracy się rzuciłaś Jak tam, u dietetyka byłaś już ??

Lecę szykować jedzenie do pracy i jeszcze wrócę trochę poleżeć
Miłego Dnia

[gorzala]

Napisane przez mika96

Witam,
od kilku dni Was czytam. Od jutra zaczynam dietę, którą kazała zastosować Pani Reumatolog mojej mamie. Nie jest to dieta specjalnie "pod kogoś", więc może ją stosować każdy.
Niestety zaczynam z dużej wysokości... - 128kg przy wzroście 170cm, wiem zapuściłam się i należą mi się ostre
Przygarniecie mnie do siebie??

jasne,witaj

---------- Dopisano o 06:43 ---------- Poprzedni post napisano o 06:41 ----------

Napisane przez _Willczyca_

To znów ja


Z ciekawości obliczyłam BMI swojego chłopaka
Ma 23 lata i waży 80 kg na 175 cm wzrostu.
I wyszło,że ma nadwagę O.o
A On chudy jest.. cały jest jak moja noga O.o


Wiec gdzie ta nadwaga

dlatego ja juz bmi podziekowalam, bo dyskryminuje kobiety :P tzn wlasciwie zalezy jak na to spojrzec, w sensie, ze wedlug bmi kobiety powinny miec wiecej tkanki tluszczowej niz mezczyzni dlatego faceci powinni wazyc mniej przy swoimwzroscie.. guzik prawda bo ja lubie wlasnie takich co waza wiecej ale maja jakis miesien a nie takie chuchra, co je moze wiatr z ulicy zwiać G. jest drobnej budowy ale co zrobić, murzynek wysportowany

---------- Dopisano o 06:44 ---------- Poprzedni post napisano o 06:43 ----------

Napisane przez mandragona

Witajcie Jako, że zostałam przyjęta do grona "zrzuceniowych" pochwalę się swoją dietą kg niech na obecną chwilę pozostaną tajemnicą, bo wciąż się "stabilizują" ciągle jest mniej ...
Moja dieta opiera się na siemieniu lnianym na czco, owsiance na śniadanie ... całkowitym odrzuceniu pieczywa i słodyczy, to tak ogólnie, a reszta wyjdzie w praniu Obecnie mam w planie zrzucić 25 kg do wiosny (kwiecień, maj) ... zobaczymy czy się uda.

Ogólnie o mnie mam 26 lat i zajmuję się wszystkim

czesc magistrze nauk pedagogicznych :P Dodałam cię na blogu

---------- Dopisano o 06:45 ---------- Poprzedni post napisano o 06:44 ----------

na sniadanie machnęłam tosty z siemieniem co chyba było błędem, bo nie mam II sniadania a nie chce za duzo chleba jeść mam co prawda ryz z piersia w lodowce gotowy ale.. nie miesci mi sie do torby O.o

[asia_73]

Wilczyca....wg mnie słonecznik tylko wspomaga odchudzanie, ma dużo cennych właściwości.

Ja dziś 2 kilo mniej Wiem że woda ale i tak się cieszę.

Tyle piszecie że nie ogarniam wszystkiego, kto, co, kiedy z kim.......

[Scio]

Napisane przez _Willczyca_

Czyli zjadłam 281 kalorii xd
12,2 g Białka
Węglowodany 9,5 g
Tłuszcz ok 22 gm

Czyli nie jest aż tak źle
I obeszło się bez kolacji a głodna nie jestem

---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

Chce się pożegnać na dziś
Jestem zmęczona dziś wyjątkowo

A i chce napisać mój planowany jadłospis na jutro


Śniadanie:
Pół średniej makreli wędzonej ( tak ją kocham ) + kromka ciemnego pieczywa

Drugie śniadanie:
Jabłko plus jogurt naturalny

Obiad:
Pierś kurczaka grillowana z ziołami do tego surówka z ogórkiem kiszonym,marchewką,cebulk ą i pomidorem

Podwieczorek:
30 gram pestek słonecznika

Kolacja:
Pasta jajeczna

Co o nim sądzicie ?

A gdzie węglowodany, kalorii malutko.

Napisane przez gorzala

jasne,witaj

---------- Dopisano o 06:43 ---------- Poprzedni post napisano o 06:41 ----------



dlatego ja juz bmi podziekowalam, bo dyskryminuje kobiety :P tzn wlasciwie zalezy jak na to spojrzec, w sensie, ze wedlug bmi kobiety powinny miec wiecej tkanki tluszczowej niz mezczyzni dlatego faceci powinni wazyc mniej przy swoimwzroscie.. guzik prawda bo ja lubie wlasnie takich co waza wiecej ale maja jakis miesien a nie takie chuchra, co je moze wiatr z ulicy zwiać G. jest drobnej budowy ale co zrobić, murzynek wysportowany

---------- Dopisano o 06:44 ---------- Poprzedni post napisano o 06:43 ----------



czesc magistrze nauk pedagogicznych :P Dodałam cię na blogu

---------- Dopisano o 06:45 ---------- Poprzedni post napisano o 06:44 ----------

na sniadanie machnęłam tosty z siemieniem co chyba było błędem, bo nie mam II sniadania a nie chce za duzo chleba jeść mam co prawda ryz z piersia w lodowce gotowy ale.. nie miesci mi sie do torby O.o

Z tego co pamięta to kobieta nie zejdzie z tłuszczem poniżej 20% (moge się mylić), facet może zejść dużo dużo mniej.
Ale waga jest w ogóle nie miarodajna http://zosia5.samosia.pl/47ac71dd45a...ygl%C4%85d.jpg
ide się mierzyć

[mysiunia85g]

Witam!
A mnie w nocy w końcu okres nawiedził i boli

Scio czysta prawda, waga nie jest miarodajna, najlepiej mierzyć obwody ciała
Pamiętam, że jak ważyłam 72kg przy moim 164cm wzrostu, to całkiem nieźle wyglądałam i nikt nie wierzył, że ważę ponad 70kg każdy dawał mi ok. 60kg, no a wg BMI miałam nadwagę.
Niestety BMi nie uwzględnia kto jaką ma posturę ciała, czy ma drobniejsze kośći czy bardziej masywne, ja należę do tej drugiej kategorii kości bardziej masywne i szerokie w dodatku, plusem tego jest to, że pomimo róznych wypadków, nigdy żadnej kości nie złamałam

[karolinadobra]

dzieńdioberek laseczki
Marinka co do kalorii , nei wiem licznik pokazuję dobrze , a zasuwałam na najniższym obciazeniu az sie dymiło hehe wiec raczej dobrze. na orbim robie 400/500 kcal w 50min. zreszta kalorie nie sa tak istotne a może w kilojulach pokazuję , wiec bedzi eok 400 kcal
na szczęscie nic mnie nei boli więc dzis powtórka z rozrywki, jednak nóżki sie ładnei wysportowały od orbiego
miłego dzionka dla wszystkich , ja zabieram sie za śniadanko

[asia_73]

Ja wczoraj poćwiczyłam na piłce którą kupiłam w lidlu i dziś czuję że mam pare mięśni

[karolinadobra]

Mysiunia to jesteś niezniszczalna

[ogolnie]

Hej
Chciałam zrobić dziś sobie na obiad ziemniaczki z rozmarynem, ale nie wiem czy to dobry pomysł na diecie. Zapiekane w piekarniku oczywiście, no ale z odrobiną oleju, co by się nie spaliły. Będzie okay?

[mika96]

Kilka razy próbowałam różnych diet, była zwykła MŻ, Dukan - po tygodniu przestałam, ponieważ źle się czułam na niej.
Teraz mam postanowienie noworoczne, które mnie dodatkowo dopinguje:
1. w maju idę na komunię - trzeba dobrze wyglądać,
2. w czerwcu idę na wesele - trzeba wyglądać szałowo, niech im gały wyjdą, a co
3. w maju rozstałam się z chłopakiem (ale to nie z powodu mojej wagi, ja mu się taka podobam), więc trzeba zwabić następnego
4. muszę mieć lepsze samopoczucie i żadnych dolegliwości: nadwaga -kręgosłup
5. znaleźć pracę, widzę że przez pryzmat wyglądu jestem dyskryminowana

To tylko kropla w morzu potrzeb, tylko najgorzej jest się zdyscyplinować kiedy jadło się wszystko prawie bez umiaru.
Widzę, że bierzecie to wszystko na spokojnie, nie ma żadnego katowania się przez pół dnia bo zjadłam mały kawałeczek czekolady albo ciastka. Czytając inne fora można się zdołować, a wy jesteście super, wesołe i na prawdę naj naj naj
Ehhh nie będę więcej słodzić(przynajmniej na razie)

[mandragona]

Mój dzisiejszy jadłospis

śniadanie mała bułeczka grahamka (mama przyniosła świeże z piekarni nie mogłam się oprzeć )

II śniadanie: jabłko i bułka szpinakowa

obiad : ryba na parze z surówką

kolacja serek wiejski


Jeśli chodzi o wagę podam w poniedziałek noszę rozmiar od 44 do 48

Chociaż byłam dzisiaj na zakupach w lumpeksie i utopiłam się w spodniach 48, więc już sama nie wiem

[mysiunia85g]

Mika bo tutaj każda odchudza się dla samej siebie, a wpadki są wliczone w odchudzanie i nie ma co nad nimi lamentować

[Scio]

Napisane przez mandragona

Mój dzisiejszy jadłospis

śniadanie mała bułeczka grahamka (mama przyniosła świeże z piekarni nie mogłam się oprzeć )

II śniadanie: jabłko i bułka szpinakowa

obiad : ryba na parze z surówką

kolacja serek wiejski


Jeśli chodzi o wagę podam w poniedziałek noszę rozmiar od 44 do 48

Chociaż byłam dzisiaj na zakupach w lumpeksie i utopiłam się w spodniach 48, więc już sama nie wiem

a gdze węgle, rozwalisz sobie metabolizm tak niska iloscia kcal.

[mysiunia85g]

Napisane przez asia_73

Ja wczoraj poćwiczyłam na piłce którą kupiłam w lidlu i dziś czuję że mam pare mięśni

Ja też mam w domu piłkę z lidla(kupioną w marcu 2012), ale moja na razie się kurzy na piecu kaflowym, jak @ się skończy to się za nią zabieram, albo ona za mnie

@ daje mi porządnie w kość, chciałam ćwiczyć, ale z tego bólu to mam nawet problemy z poruszaniem się, nawet jeść mi się nie chce

[_Willczyca_]

Witam!

Wstałam po 12
Od czasu jak R jest chory śpimy do 12-13


Na śniadanie pół makreli plus kromka chleba
Ale prawie zjedzone na siłę,bo nie byłam głodna

Jeśli mówicie,że mój jadłospis na dziś ma za mało węgli to dodam ziemniaki do obiadu

Powiem Wam,że skóra na udach zrobiła mi się taką napięta po rowerku
Teraz chciałabym zrobić coś z ramionami bo mam takie męskieee
Jak R w końcu pójdzie do pracy to wezmę się za brzuszki i skalpel a ograniczę rowerek


A co do BMI R,to On jest chudy.. Jedynie ma dobrze wyrzeźbioną górną partie ciała i chyba to tyle waży.Bo nie chciałabym by był chudszy


Pozdrawiam i miłego dnia życzę

[karolinadobra]

ja juz po zakupkach , znów dokupiłam rybek i teraz si e gapie w akwarium
Mika bo nie chodzi o głodzienei i dołowanie sie, trzeba schudnac ale z głowa , w koncu jakby nei było całe życie na diecie nie bedziesz ( na wodzie i serkach light) tylko ważne żeby utrzymać to co sie zgubilo a do tego trzeba rozsadku i uśmiechu , w końcu zmiany wprowadza sie na całe zycie a wiadomo ze ze słodkości się nei zrezygnuje całkowiecie czy z jakiś innych pokus, bo to byłaby męczarnia i szybko by się skończyła jojo. ja tam jestem zdania ze powinno sie jesc wszystko tylko w ograniczonych ilościach, rozsadnie i dobrze połączonych , do tego dużo ruchu i powinno być git. katować się nie zamierzam . oczywiście kazdy ma swój pomysł na chudnięcie i swoje zasady , które mu służą, ja tam wolę pomalutku co by sie nie wściekać na sama siebie i żeby skóra sie ładnei sama wchłaniała stopniowo
Mysiunia moja piłka też biedna nie wyćwiczona, raczej za siedzisko służy ostatnio, ale od dzis zamierzam nóżki sobie ćwiczyć na niej co by piękne i gibkie były
Wilczyca skoro Twój facet ma dobrze rozbudowaną klatę wiec masz odpowiedz co do wagi , mieśnie sa cięższe od tłuszczu
mój mężulek sobie dziś drążek kupił i będzie się huśtał hehe ..znaczy mięśnie dorabiał...co by mógł mnie na rękach nosic

[ogolnie]

Doczytałam się na ulotce witaminy B1, że picie herbaty jest niewskazane podczas zażywania owej witaminy
Nawet zielonej nie można pić? A ja dziś kupiłam trzy opakowania O smaku opuncji figowej, o smaku grejfruta i o smaku ananasowym.
Ale powiem Wam, że grejfruty drogie! Za sztukę w Tesco życzą sobie 3 zł z groszami. Wybierałam największego

A jeszcze wychodząc z Tesco miałam mały problem z kluczykami do auta No niby zgubiłam, przeszukałam torebkę, kieszenie, przeszłam jeszcze raz Tesco a kluczyków nie ma...Już wpadłam w czarną rozpacz, bo zapasowych nie mam w ogóle, nawet w domu. No ale coś mnie tknęło, żeby jeszcze raz zobaczyc w torebce. Nie wiem jakim cudem, ale wpadły za poszewkę, którą mam w torbie...Chcąc nie chcąc poszłam do pobliskiej piekarni i poprosiłam o nożyczki i rozcięłam torebkę...
Innego wyjścia nie było..

a tak w ogóle mam pytanie odnośnie węglowodanów...jakiej granicy powinno sie trzymac na diecie? chodzi mi o limit dzienny bo z tego co widzę (na str. KLIK ) to w zasadzie kazdy produkt jedzony przeze mnie ma wg mnie duzo węglowodanów

[gorzala]

do szkoly wzielam grejfruta :P mialam takiego pecha rano, spoznic sie na pierwsze zajecia na kolosa o 40 minut umiem tylko ja Ale dziadziuś poczekał na mnie :P 5 oczywiscie We wtorek angielski a za dwa tygodnie już dzień w dzień testy wiec trza coś porobić przez weekend co by tego mniej było :P
Na obiad wsunęłam dwie łyzki bigosu (tata mi łaskawie zostawił :P a słone jak nie wiem, az mnie jezyk szczypał! Chyba muszę częściej wyręczać główną kucharkę..) i poł woreczka ryzu z gotowanym cyckiem troche polałam wywarkiem z cyckow wiec nie było suche

[karolinadobra]

tak sobei poczytałam z ciekawości o tych mieśniach ii ....

WTOREK, 5 CZERWCA 2012
Stwierdzenie, że mięśnie ważą więcej niż tłuszcz jest powszechnie słyszane i powtarzane wśród od odchudzających i ćwiczących. Istotne jest tutaj dodanie jednego elementu aby to zdanie miało sens, ponieważ mięśnie wcale nie są cięższe niż tłuszcz. 2kg mięśni jest równe 2kg tłuszczu. Co istotne i czego brakuje w tym zdaniu to podkreślenie, że mięśnie mają po prostu większą gęstość wagowo i ta sama waga po prostu zajmuje mniejszą objętość. Czyli poprawnie byłoby stwierdzić, że taka sama waga mięśni zajmuje mniejszą przestrzeń niż tkanka tłuszczowa.

Według wikipedii różnica między pomiędzy gęstością tych dwóch tkanek wynosi około 20%, czyli dużo mniej niż powszechnie szacujemy. Pytanie jest jak te 20% wpływa na realne wymiary. Gdy zastąpimy 2kg tłuszczu 2kg mięśni wymiary będą oczywiście mniejsze, ale czy będzie to 20% mniej? Raczej nie. Głównie dlatego, że inne tkanki takie jak kości czy organy również podlegają mierzeniu. Co prowadzi do wniosku, że miara danej części ciała nie jest determinowana wyłącznie przez ilość tkanki tłuszczowej czy mięśni.

Prawda jest taka, że podczas redukcji ciężko jest zyskać jakąkolwiek masę mięśniową. Dotyczy to głównie kobiet, u których podczas odchudzania nabyta tkanka mięśniowa ma tak znikome znaczenie, że nie wpływa w żaden sposób na wagę czy rozmiar. Dlatego stwierdzenie, że zyskaliśmy mięśnie kosztem tłuszczu i z tego powodu waga nie spada jest tylko naszym niesłusznym racjonalizowaniem zastoju i braku efektów. Oczywiście waga lubi stać w miejscu lub fluktuować, ale wymiary przy redukcji powinny się zmniejszać.

A jak to jest z jednoczesnym odchudzaniem i budowaniem masy mięśniowej? Dla wielu ludzi taka koncepcja jest nierealna z powodu kilku błędnych założeń (więcej ćwiczyć, mniej jeść) :
1) aby zbudować mięśnie potrzeba nadwyżki kalorycznej
2) aby schudnąć potrzeba deficytu kalorycznego
3) nie można jednocześnie mieć nadwyżki i deficytu kalorycznego

ad1. Badania wskazują, że przy lekkim deficycie kalorycznym możliwe jest zyskanie masy mięśniowej.
ad2. Odchudzanie według wielu opinii wymaga deficytu kalorycznego, ale nie musi to być nieustanny deficyt. Pomocne tutaj jest stosowanie takiego zygzaka kalorycznego, który rozróżnia kalorie spożywane codziennie (raz deficyt, raz nadwyżka), ale w tygodniowym rozliczeniu nie jest to zachwiane w żadnym kierunku. Istotne jest tutaj podkreślenie, ze deficyt kaloryczny nie jest konieczny aby zgubić tłuszcz, jest konieczny aby zmniejszyć wagę (strukturalną). na czym nie powinno nam zależeć.
ad3. Nie można jednocześnie...ale też nie trzeba. Nie jest nawet konieczne manipulowanie kaloriami aby schudnąć z tłuszczu oraz zyskać masę mięśniową. To co jest istotne to przede wszystkim sposób w jaki jemy i ćwiczymy. I tutaj należy wyodrębnić dwa kluczowe składniki, które zapewnią sukces: białko spożywane regularnie oraz trening siłowy o maksymalnym obciążeniu.
Celem jest zużywanie coraz więcej zasobów energii (głównie w postaci glikogenu zmagazynowanego w mięśniach) oraz stopniowe zwiększanie tych poziomów i wrażliwości insulinowej, tak aby glukoza miała problemy z odkładaniem się w postaci tkanki tłuszczowej.

Podsumowując: jak zawsze liczy się jakość jedzenia, podobnie jak w kwestii zdrowia to co istotne to reakcje hormonalne, które zachodzą po treningu i po posiłku i to one decydują o efektach odchudzania i ćwiczeń. Stosowanie diet niskokalorycznych nie spowoduje utraty tłuszczu, tak jak nadwyżka kalorii nie spowoduje przyrostu masy mięśniowej w momencie gdy nie zadbamy o to co jemy.

Kobiety z kolei nie powinny się obawiać przyrostu masy mięśniowej po treningu siłowym. Jest on niezbędny dla uzyskania ładnej kompozycji ciała. I niestety nie istnieje coś takiego jak zmiana tłuszczu w mięśnie, to są zupełnie inne tkanki i mechanizmy, więc jeśli nasze wymiary nie spadają należy szukać przyczyny w diecie.

[gorzala]

Napisane przez ogolnie

Doczytałam się na ulotce witaminy B1, że picie herbaty jest niewskazane podczas zażywania owej witaminy
Nawet zielonej nie można pić? A ja dziś kupiłam trzy opakowania O smaku opuncji figowej, o smaku grejfruta i o smaku ananasowym.
Ale powiem Wam, że grejfruty drogie! Za sztukę w Tesco życzą sobie 3 zł z groszami. Wybierałam największego

A jeszcze wychodząc z Tesco miałam mały problem z kluczykami do auta No niby zgubiłam, przeszukałam torebkę, kieszenie, przeszłam jeszcze raz Tesco a kluczyków nie ma...Już wpadłam w czarną rozpacz, bo zapasowych nie mam w ogóle, nawet w domu. No ale coś mnie tknęło, żeby jeszcze raz zobaczyc w torebce. Nie wiem jakim cudem, ale wpadły za poszewkę, którą mam w torbie...Chcąc nie chcąc poszłam do pobliskiej piekarni i poprosiłam o nożyczki i rozcięłam torebkę...
Innego wyjścia nie było..

a tak w ogóle mam pytanie odnośnie węglowodanów...jakiej granicy powinno sie trzymac na diecie? chodzi mi o limit dzienny bo z tego co widzę (na str. KLIK ) to w zasadzie kazdy produkt jedzony przeze mnie ma wg mnie duzo węglowodanów

u mnie chyba taniej bo tata dzisiaj z 10 kupił.. jak mu mowilam ze obnizaja cholesterol to musial w google sprawdzic i dopiero jak sie naczytal w internecie to zaczął je jeśc ze mną :P

hahaha no i ładną miałaś przygodę, na szczęście się znalazły, a poszewkę można zszyć jeśli pocięłaś w jakimś miejscu łatwym do zszycia:P

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

Napisane przez karolinadobra

tak sobei poczytałam z ciekawości o tych mieśniach ii ....

WTOREK, 5 CZERWCA 2012
Stwierdzenie, że mięśnie ważą więcej niż tłuszcz jest powszechnie słyszane i powtarzane wśród od odchudzających i ćwiczących. Istotne jest tutaj dodanie jednego elementu aby to zdanie miało sens, ponieważ mięśnie wcale nie są cięższe niż tłuszcz. 2kg mięśni jest równe 2kg tłuszczu.

No i mają rację, bo to jak powiedzieć, ze 2kg cegieł są cięższe od 2 kg pierza

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

i juz wszystko wiemy o dietach i tkance miesniowej.. wiec trzeba jak hardkorowy koksu... najpierw 'robic mase' a potem 'rzeźbe' hahaha czyli0 jesc kurczaki na kilogramy i spedzac w silowni polowe zycia w moim przypadku T.T

[_Willczyca_]

Napisane przez ogolnie

Doczytałam się na ulotce witaminy B1, że picie herbaty jest niewskazane podczas zażywania owej witaminy
Nawet zielonej nie można pić? A ja dziś kupiłam trzy opakowania O smaku opuncji figowej, o smaku grejfruta i o smaku ananasowym.
Ale powiem Wam, że grejfruty drogie! Za sztukę w Tesco życzą sobie 3 zł z groszami. Wybierałam największego

A jeszcze wychodząc z Tesco miałam mały problem z kluczykami do auta No niby zgubiłam, przeszukałam torebkę, kieszenie, przeszłam jeszcze raz Tesco a kluczyków nie ma...Już wpadłam w czarną rozpacz, bo zapasowych nie mam w ogóle, nawet w domu. No ale coś mnie tknęło, żeby jeszcze raz zobaczyc w torebce. Nie wiem jakim cudem, ale wpadły za poszewkę, którą mam w torbie...Chcąc nie chcąc poszłam do pobliskiej piekarni i poprosiłam o nożyczki i rozcięłam torebkę...
Innego wyjścia nie było..

a tak w ogóle mam pytanie odnośnie węglowodanów...jakiej granicy powinno sie trzymac na diecie? chodzi mi o limit dzienny bo z tego co widzę (na str. KLIK ) to w zasadzie kazdy produkt jedzony przeze mnie ma wg mnie duzo węglowodanów

W Carrefour grejpfruty są za 2,4 za kg

Nie zjadłam obiadu
Jestem chora i miałam 39 stopni gorączki.. dopiero jak wypiłam Coldrex to poczułam się lepiej
I chyba wezmę się za obiad,choć głodna nie jestem ale zjeść coś trzeba bo w nocy jak mnie głód złapie to nie powstrzymam go
Na kolację zjem jogurt.Wiem,że mój jadłospis dziś ubogi,ale nie mam sił na jedzenie i ćwiczenia.


Pozdrawiam

[Scio]

Napisane przez ogolnie

Doczytałam się na ulotce witaminy B1, że picie herbaty jest niewskazane podczas zażywania owej witaminy
Nawet zielonej nie można pić? A ja dziś kupiłam trzy opakowania O smaku opuncji figowej, o smaku grejfruta i o smaku ananasowym.
Ale powiem Wam, że grejfruty drogie! Za sztukę w Tesco życzą sobie 3 zł z groszami. Wybierałam największego

A jeszcze wychodząc z Tesco miałam mały problem z kluczykami do auta No niby zgubiłam, przeszukałam torebkę, kieszenie, przeszłam jeszcze raz Tesco a kluczyków nie ma...Już wpadłam w czarną rozpacz, bo zapasowych nie mam w ogóle, nawet w domu. No ale coś mnie tknęło, żeby jeszcze raz zobaczyc w torebce. Nie wiem jakim cudem, ale wpadły za poszewkę, którą mam w torbie...Chcąc nie chcąc poszłam do pobliskiej piekarni i poprosiłam o nożyczki i rozcięłam torebkę...
Innego wyjścia nie było..

a tak w ogóle mam pytanie odnośnie węglowodanów...jakiej granicy powinno sie trzymac na diecie? chodzi mi o limit dzienny bo z tego co widzę (na str. KLIK ) to w zasadzie kazdy produkt jedzony przeze mnie ma wg mnie duzo węglowodanów

Ja mam maks 150 g i to juz sie łapie w diete niskowęglową. Gdzies słyszałam, że najmniej na niskoweglowodanowejto 100g.

Ano to wiadomo, na redukcji spalamy tłuszcz i spąd tłuszczu wyłażą mięśnie, a ćwiczenia są w celu ujędrnienia ciała, no i ujemnego bilansu. A zeby wyrzeźbić trzeba przynajmniej 300 kcal mieć nadwyżki. No i kobiety nigdy nie osiągną takiej masy mięśniowej jak faceci, musiałyby się szprycować, nawet laski z bikini fitness nie wyglądają tak jak na co dzień, przed zawodami odwadniają się i odtłuszczają na maksa mocno redukcyjną dietą.
Oglądałam w Pytaniu na ś taką fitneske natalia gacka na zawodach masakra, nie podoba mi się, ale w studiu już fajna zgrabna laska.

[Marina__]

Napisane przez asia_73

Ja dziś 2 kilo mniej Wiem że woda ale i tak się cieszę.

Dobra i woda na początek Na pewno zwiększa się motywacja do dalszego odchudzania.

Napisane przez ogolnie

Hej
Chciałam zrobić dziś sobie na obiad ziemniaczki z rozmarynem, ale nie wiem czy to dobry pomysł na diecie. Zapiekane w piekarniku oczywiście, no ale z odrobiną oleju, co by się nie spaliły. Będzie okay?

Jak na mój gust to spoko takie danie można jeść

Napisane przez mika96

najgorzej jest się zdyscyplinować kiedy jadło się wszystko prawie bez umiaru.
Widzę, że bierzecie to wszystko na spokojnie, nie ma żadnego katowania się przez pół dnia bo zjadłam mały kawałeczek czekolady albo ciastka. Czytając inne fora można się zdołować, a wy jesteście super, wesołe i na prawdę naj naj naj
Ehhh nie będę więcej słodzić(przynajmniej na razie)

Mika raz jest lepiej, raz gorzej ale ważne, że do przodu

Napisane przez ogolnie

Ale powiem Wam, że grejfruty drogie! Za sztukę w Tesco życzą sobie 3 zł z groszami. Wybierałam największego

a tak w ogóle mam pytanie odnośnie węglowodanów...jakiej granicy powinno sie trzymac na diecie? chodzi mi o limit dzienny bo z tego co widzę (na str. KLIK ) to w zasadzie kazdy produkt jedzony przeze mnie ma wg mnie duzo węglowodanów

Hmm... pierwsze słyszę, że grapefruity sprzedają na wagę

Co do ilości węgli to wylicza się z wagi ciała i jakoś do kaloryczności dziennej ale ja na to uwagi wcale nie zwracam Jem w miarę to na co mam ochotę albo co jest już napoczęte

Napisane przez karolinadobra

tak sobei poczytałam z ciekawości o tych mieśniach ii ....

A jak to jest z jednoczesnym odchudzaniem i budowaniem masy mięśniowej? Dla wielu ludzi taka koncepcja jest nierealna z powodu kilku błędnych założeń (więcej ćwiczyć, mniej jeść) :
1) aby zbudować mięśnie potrzeba nadwyżki kalorycznej
2) aby schudnąć potrzeba deficytu kalorycznego
3) nie można jednocześnie mieć nadwyżki i deficytu kalorycznego

Do końca się z tym nie zgodzę, że podczas redukcji nie zbudujemy mięśni. Miałam już wykonywane 3 pomiary i mimo, że waga spadła tylko kilka kilogramów to zredukowała się tkanka tłuszczowa a nastąpił wzrost masy mięśniowej.
Wiadomo, że to nie są takie mięśnie, bicepsy jak u faceta bo to nie o to chodzi, ukształtowała się sylwetka i zaczyna przypominać normalną postać a nie wielki antałek z oponkami
Jak na mój gust to artykuł dotyczy bardziej takiego nabierania masy jaki jest w przypadku facetów konkretnie trenujących na jej przyrost. Oni rzeczywiście aby ją zrobić muszą o wiele więcej jeść niż inni, mieć nadwyżkę energetyczną.
Jak pójdę dziś na zajęcia to jak będzie trener od kulturystyki to zapytam, bo wcześniej mi mówił, że dzięki ćwiczeniom schudnę a i mięśni mi przybędzie(chodzi oczywiście o ćwiczenia na wzmacnianie a nie samo cardio), które z kolei powodują szybsze spalanie.

[Scio]

I zmierzyłam się dziś od zeszłego tygodnia w biodrach spadło 1 cm, w talii - 3 cm, brzuch (-4cm) reszta bez zmian

[gorzala]

a ja dostalam to cale hula hop.. i sama nie jestem pewna czy dziadostwa nie odeslac :P nie dosc ze ma jakies 1,2m rednice to jeszcze jest ciezkie, niewygodne (nie ma normalnych wypustek tylko jakieskolce plastikowe O.o), za wielkie wg mnie na moja sylwestke i przede wszystkim z gów.... ekhem plastiku, czyli jak mi upadnie na panele jeszcze ze trzy razy to sie rozleci.

[Marina__]

gorzala ale pomyśl czy opłaca się w ogóle odesłać. To jest dość duży przedmiot i wysyłka nie będzie tania a Sprzedawcy zazwyczaj zwracają tylko koszt towaru. Koc podkładaj aby się nie rozpadło