|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#2191 | |||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
![]() Nie, Tobie nie wolno tak marudzić! ![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() Dla mnie kosmos jest niesamowity i zupełnie niepojęty ![]() ![]() ![]() Piękne! ![]() I te z linka od Tygrysa ![]() ![]() Cytat:
![]() Ale jednocześnie w wielu kwestiach odczuwam to, co wcześniej wypisała Gren - strach po prostu. Paraliżujący. Mimo, że mi się chce! Chcę coś robić...a jednocześnie siedzę, kurczę się w sobie i ostatecznie nawet nie zaczynam ![]() Cytat:
![]() Cytat:
No...yyy...pasji to nie mam zasadniczo, więc nic z tego niestety ![]() ![]() Cytat:
![]() A układanie puzzli...jeeeeejuuu...nie robiłam tego od dziecka! Chyba wyciągnę jakieś i ułożę. Nie, matko! Nie mam czasu! AAAAAAA!!! Wiecie ile mam do ogarnięcia? I znowu nie robię tego co powinnam, tylko jakieś inne dziwne sprawy mnie zajmują ![]()
__________________
Edytowane przez bura kocurka Czas edycji: 2013-01-03 o 17:23 |
|||||||
![]() ![]() |
![]() |
#2192 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 169
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cześć wieczornie
![]() Raport z dzisiaj jest krótki - pranie zrobione (ciekawe, jak wyjdzie?), praca nad zadaniami na studia w toku (i pewnie przeciągnie się do rana...), życie ogarniane w miarę na bieżąco. Oraz niespodziewanie idę jutro do teatru - na plus, bo to zgodne z moją listą 100 zadań, a i teatr jest taką ze sztuk wyższych, którą lubię i staram się mieć z nią styczność ![]() Znalazłam dzisiaj ciekawą stronę: http://99u.com/ - może znacie, ja odkryłam chwilkę temu zupełnie przypadkiem. W przeciwieństwie np. do bloga, o którym dzisiaj pisałyśmy, nie czuję się przekonana na 100% do autentyczności tego, co tam mówią/piszą. Ponieważ jednak strona jest "w temacie" i po angielsku (a ja staram się robić coraz więcej rzeczy w tym języku, bo moje C1 jest grubymi nićmi szyte....) - to pewnie będę śledzić. Podsyłam, bo może którejś z Was się spodoba ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2193 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Czesc dziewczyny. Sorrki, ze cale swieta siedzialam cicho, ale tyyle sie dzialo, ze az ciezko mi sie skupic by wszystko spisac.
Chcialam przywitac nowe osobki ![]() Od siebie dodam, ze ja musze zweryfikowac swoja rzeczywistosc, poniewaz moje zdrowie wiecej potkniec mi nie wybaczy (stad dzis na kolacje borowka amerykanska z lyzka jogurtu ![]() Postanowien noworocznych jako takich nie zrobilam... ale na pewno w nawiazaniu do tego co tutaj piszecie, na pewno postanowie jeszcze dokladniej i precyzyjniej zwalczac PRO. Przede wszystkim : -wracam na silownie 3 razy w tyg. -wracam na saune 3 razy w tyg. -zaczynam diete (zdrowe odzywianie) z 6 posilkami dziennie -robie porzadek w mojej szafie - wyrzucam stare swetry, itd itp. -zapisac sie na taniec towarzyski z TZ ![]() - zaplanowac doktorat - dzialania na najblizsze pare miesiecy, z rozpisaniem podkrokow, bo poki co mam 7 milowe kroki... -zadbac o siostre i mame ![]() i czesciej sie udzielac na watku! ![]() Apropos stylu i tej pieknej mowy pochwalnej na moja czesc by Tygrys...sadze, ze kazdy krytycznie postrzega siebie a innych wychwala, nie dostrzega wad i rys. Przewaznie krotkie spotkania nie pozwalaja tego dostrzec. Ja odnioslam zupelnie odwrotne wrazenie. Tygrys - elegancko ubrana, elegancko nawet jedzaca salatke, spokojna, zrownowazona, precyzyjnie sie wyslawiajaca i przede wszystkim zawsze wiedzaca co powiedziec. A ja? fiu bzdziu ![]() ![]() z dobrych nown - jutro moj kochany idzie na rozmowe o prace! Zaskoczylismy sie, ze dzis przyszedl mail z zaproszeniem. Wiec byc moze jutro bedzie co swietowac. a jak nie, to bedziemy sie kurowac, bo nadal glosu nie odzyskalam. ide uprasowac koszule i spac, bo dzis pobudka byla o 3 w nocy ![]() I oczywiscie, w zwiazku ze to moj pierwszy post od paru dni, Wszystkiego Najlepszego w Nowym ROKU! Spelnienia marzen, duuuzo energii, duzo pomyslow, duuzo zdrowia, oraz nowych inspiracji do poszukiwania swoich marzen (to tak bardziej pod Kocurke:p ). Badzcie szczesliwe w tym roku, ok? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2194 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Jestem ohydorem, wstrętnym prokrastynującym ohydorem!
Jestem wściekła za ślęczenie na necie - porządkowanie bloga i zdjecia i post, i komentarze, i przeglądanie moich obserwowanych blogów, których ilość rośnie..... Nie przygotowuję się do korepetycji - ani trochę, a prawdopodobieństwo nie należy do moich ulubionych działów i zawsze mam stres gdy się za ten dział biorę. Dlaczego nie posiedzę i nie porobię kilku zadań dla przypomnienia sobie tematu - dosłownie odkładam na jutro, a jutro odkładam na kolejne jutro, a kolejne jutro są już zajęcia i pluję sobie w brodę, że nie odświeżyłam informacji i znów obstawiam że "jakoś to bedzie". To samo z językiem angielskim. Co prawda przejrzałam materiał, ale nie pogrzebałam jakoś intensywniej, zeby do zajeć porządnie się przygotować, a nie opierać na książce czy dwóch. Chce ogłosić dzień, dwa, trzy, tydzień bez kompa, ale wytrzymam? Co się stało z Patrycja, która szła spać razem z dzieckiem - o 21-22? Głowa mi przetwarza moc myśli, czuję, że odpycham od siebie sen - na rzecz czego? siedzenia w internecie??? ![]() Kłade się spać, gaszę światło i ...sięgam po telefon - tam też jest net... albo książkę w pdf... Co właściwie dziś zrobiłam? No blog, blog, blog, blog, blog (fotki do postów), omal nie zapomniałam o urodzinach bliskiej koleżanki, moja przyjaciółka z Chorwacji napisała do mnie spory list, tak dawno nie gadalyśmy - odpisałam. Miałam 1,5h korepetycji, mój uczen dostal 4+ z matmy i jego sprawdzian aż u niego na lodówce wisiał, a ja się cieszyłam jak wariat, choć to jego ocena. Do 15 w piżamie, no ludzie, do czego to podobne! ![]() ![]() ![]() Dwa lata wałkowania o prokrastynacji - blogi motywacyjne, wszystko pięknie, ale wyłącz ten komputer i odwróć się frontem do życia! :/ Jutro - rano do wanny - włosy mam w stanie koszmarnym. Później chwila z angielskim, korepetycje, dziecko z przedszkola, angielski z dzieckiem, i wieczór do zadysponowania. Około połowy stycznia mam spotkanie z doradcą zawodowym w moim rodzinnym mieście - trzeba by odkurzyć cv. W kolejną środe spotkanie z psycholog, znów nie będzie o czym rozmawiać, no przecież nie o 7 sezonie dr.House'a. Jestem na siebie zła! Zła, zła, zła. Zawsze się znajdzie pretekst, żeby włączyć komp, a potem wsiąkam... :/ I teraz tez mi się nie chce podnieść pupy, zeby rozebrać sobie łoże i zlec. Co za ohydor ze mnie niereformowalny, no niech mi ktoś mózg przeszczepi ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
FILIŻANKA ![]() Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
![]() ![]() |
![]() |
#2195 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: jesień
Wiadomości: 1 112
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Tygrys się za mną rozglądał? Jestem, już jestem. Wróciłam z południowego zachodu. (Tym razem było nacjonalnie.)
Sąsiedzi-imprezowicze i noce w podróży przestawiły mnie na tryb całodziennej-śpiączki-z-przesiadywaniem-nocami. Podejrzewam, że ma w tym swój udział również niechęć zmierzenia się z wszechobecną niedokończonością. Wpierniczam ciastka, wizaż już "nadrobiony", blogi też, aanieemoogee co ja w tym widzę?! Nowe pomysły się kłębią, na żadną kontynuację mnie nie stać, nawet nie chce mi się spisać tych nowości, grr. Zrobione dziś: * uzupełnianie arkuszy * wypakowywanie plecaka, oddawanie pożyczonych i przechowanych rzeczy * odgruzowanie poczty * zmywanie wczorajsze * antywirus * rozkmina tabelki naświetlań (bo właśnie przyszła) * 4x odpowiedź po angielsku * segregowanie prania * ciemne pranie * zmywanie dzisiejsze * jasne pranie * grudniowe komentarze na allegro
__________________
- Underground nuclear testing in China, and, hey! Your perfume! |
![]() ![]() |
![]() |
#2196 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
zauwazylam, ze duzo z nas czyta blogi. CO z nich wynosicie? czemu to robicie ? ja nigdy tego nie robilam, nie mam nawyku, ciezko mi czytac je regularnie...jak widze ile Wy macie ciekawych blogow, ktore sledzicie, to az mnie skreca z zazdrosci.
Patri, dlaczego masz wyrzuty sumienia, ze sie inspirujesz? to takie zle? sprawia Ci to przyjemnosc... nie uwazam tego za cos tak karygodnego by mowic 'zla zla zla'. Chcialabym tak, naucz mnie tego ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2197 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 439
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Nie iem czy wszystkie mamy jakieś gorsze dni? U mnie kiepsko, bardzo kiepsko... Nic mi się nie chcę, nic! Rozleniwiłam się przez święta i sobie myślę, że jak już złożyłam pracę to jestem mistrzem świata. A tu masakra na drugim kierunku - ciąg dalszy. Dopiero teraz płacę za moje nieobecności narobione i częściowo przez lenistwo i przez ogarnianie pracy licencjackiej. Dzisiaj znów nie dotarłam na zajęcia. Po prostu nie potrafię na nie wstać. Jestem leniem, najgorszym na świecie. I nawet na kolokwium dzisiaj nie poszłam. Ehh, wyrzucą mnie z tych studiów w końcu... I siedzę na wizażu, przeglądam wymianki, czytam o dietach. Posiedzę nad książką parę minut i znów wizaż i tak w kółko. Muszę nie włączać wciągających stron podczas robienia czegoś na studia i zastosować metodę z zapisywaniem ile czasu spędzam nad robieniem czegoś i po ilu minutach przerywam. Ehh, a tak mi się tak nie chcę, i tak nie mam siły na nic. Chcę wakacje
![]() Może jak napiszę Wam tu listę to jakoś łatwiej mi będzie się zmobilizować.... Dzisiaj: - napisać commentaire - poprzednie przepisać na komputer i wysłać - spakować się - wydrukować pytania na obronę Weekend: - napisać następne commentaire - referat o emigracji we Francji - wypisać słówka na kolokwium z angielskiego - nauczyć się na kolokwium z opisówki historycznej - przejrzeć materiały z dwóch ostatnich kół i iść na konsultację |
![]() ![]() |
![]() |
#2198 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Ufff, czuję się lepiej, wiedząc że to znów jakieś anomalie pogodowe, że jest gorzej nie tylko mi.... Znów usnęłam około 2, znów wstałam o koło 11.... Pięknie.
Nebulka - przerzucaz blogi i nagle coś chwyci Twoją uwagę, bo dotyczy tematu, którym jesteś zainteresowana nawet na poziomie nieświadomym. Zaczynasz czytać i albo uważasz, ze warto, albo uważasz, że nie warto. Jesli to pierwsze - to mając swój blog - dodaję do ulubionych - za każdym razem jak wejde na swoj blog widze czy ktoś inny dodał nowa notkę - wchodzę i czytam. Niektóre logi są tak świetnie pisane, że uśmiech się rysuje na twarzy gdy si e je czyta - jak książka w odcinkach - nie zawsze wesoła i beztroska. Są blogi z takimi talentami, że tylko wzdycham gdy oglądam zdjęcia. Ja też nie interesowałam się kiedyś blogami, a teraz się wdrożyłam. Nie wiem też po co, to kolejna rzecz odciągająca mnie od tego co powinnam robić w pierwszej kolejności. Ale tylko pięc minut, oj jeszcze tylko ten, tylko jeszcze jeden i wyłączam... i tak cały dzień....
__________________
FILIŻANKA ![]() Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
![]() ![]() |
![]() |
#2199 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 439
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
Mam identycznie. Od kilkudziesięciu dni ![]() Też czasem przeglądam blogi, ale się powstrzymuje od nadmiernego spędzania nad nimi czasu. Marzy mi się by mieć swój. Ale czasu brak ![]() Zmusiłam się i napisałam commentaire. Idę teraz pod prysznic, poźniej może zjem swoją autorską zupę czosnkową ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2200 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Wykonuję strasznie nudną pracę w tej chwili i nie wiem, jak osłodzić sobie tę czynność... Słucham ulubionego soundtracku z Amelii i staram się wytrwać we względnym skupieniu... ale mi się nie chce...
|
![]() ![]() |
![]() |
#2201 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Tygrys - co patrzę na aktorkę, to bym chciała prześledzić jaki to typ. Wprawy nie mam, ale myślę, podrzuce Tygrysowi, moze wrzuci na listę i kiedy s w blogu napisze. No chyba że Megan Fox juz była na Twym blogu. (Zastanawiam się czemu o niej nie słyszam wczesniej - a tu się ludzie ślinią do niej.) A Marta Żmuda Trzebiatowska - włożyła niebieską marynarkę i chyba bym kolor zmieniła, ale na jaki to nie wiem.
Czy zaraziłam się chęcią analizowania? Brakuje tylko Tyrgysowej wiedzy i doświadczenia... tylko... ![]() Daj przepis, zdradź co to. ![]() ![]()
__________________
FILIŻANKA ![]() Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) Edytowane przez Patri Czas edycji: 2013-01-04 o 14:44 |
![]() ![]() |
![]() |
#2202 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 645
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cześć dziewczęta (ach, jak ja lubię to słowo
![]() Spędzając piękny sylwester na Wizażu trafiłam na Wasz wątek. Mimo, że od paru dni wchodziłam na intymnie klikając w niektóre wątki z pierwszej strony dopiero w sylwestra zobaczyłam "Was". To pewnie był znak. Jesteście motywujące, sporo znacie technik i macie czasem fajne przemyślenia, które uzupełniają się z tym co sama wiem lub czuję. Myślę, że zostanę z Wami trochę, nawet jeśli nie zawsze aktywnie klikając ![]() Też jestem leniwa (czasami) i się boję (czasami). Mam wrażenie, że przynajmniej w tym drugim przypadku (no, w pierwszym w sumie też) spirala sprężyny zaliczyła już maksymalne nakręcenie i teraz będzie tylko lepiej. Ważne jest by sobie ten strach uświadomić, ale nie tylko że sobie jest, ale przed czym konkretnie jest to strach. Jaka jest alternatywa podjęcia działania? I czy jest to rzeczywista alternatywa czy tylko pozorna, kiedy to nie robię czegoś, bo nie jest to jeszcze absolutnie konieczne. Często okazuje się, że nie ma specjalnych podstaw tego strachu - konsekwencje jakie padają w odpowiedzi albo wynikają z samego zwlekania (bo gdzieś w głębi wiem, że i tak będzie trzeba to zrobić, tylko, że jak już się zabiorę to z dużym prawdopodobieństwem mogę nie zdążyć), albo są nieprawdopodobne (choć w pewnym stopniu "racjonalne", w końcu pro są inteligentni ![]() ![]() Co do tego jak krytycznie się widzimy. No cóż, my znamy "całą" prawdę o nas, również te wszystkie wady, w tym pro. Jednak na zewnątrz stwarzamy pozory, czasem lepsze, czasem gorsze. Jednak cały czas jest to jakaś maska na pokaz (poza chwilami gdy mamy dość grania i próbujemy "szczerze" przekazać nasz punkt widzenia). Dlatego inni nas widzą dobrze, podczas gdy my mamy świadomość wszystkich usterek. Zastanawiające jest, że to, jak nas odbiorą inni często skutecznie powstrzymuje nas przed działaniem, ale jeśli inni nas odbierają pozytywnie to już nie wierzymy im tak chętnie. ![]() Piszę "my", a właściwie mam na myśli siebie, choć może nie tylko? A, i zaległe happy new year z gorącymi życzeniami ciągłych postępów ![]()
__________________
Lekarstwem na przyzwyczajenie jest inne przyzwyczajenie (Epiktet) Edytowane przez L_ka Czas edycji: 2013-01-04 o 17:48 |
![]() ![]() |
![]() |
#2203 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
![]() ![]() ![]()
__________________
FILIŻANKA ![]() Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) Edytowane przez Patri Czas edycji: 2013-01-04 o 18:10 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2204 | ||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: jesień
Wiadomości: 1 112
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Jakoś tak zasypiaam, więc odpiszę szybciutko, bo jakieś starodawne posty czekają.
Urzekło mnie coś: Cytat:
![]() Coś się okazało? ![]() Cytat:
![]() ![]() Łał, podkład mineralny ze sterty kolorowego/błyszczącego/matowego piasku. ![]() Cytat:
![]() ![]() Cytat:
(Jak mogłam zapomnieć?!) Zaraz po przeczytaniu tygryśnego posta rzuciło mi się w oczy to: http://www.weltbild.pl/astronomia-dl...p10736221.html Sama chyba nie zainwestuję, ale skoro Weltbild się z polskiego rynku zabiera, może któraś z Was akurat z tego faktu skorzysta. Kaaska, LaFleurBlanche, QueenBlair i L_ka - czeeść ![]() Lilith! ![]() Zrobione dziś: * składanie ciuchów * opracowywanie życzeń, kompletowanie adresów * przycinanie fizeliny, prasowanie haftów * adaptacja kalendarza * podsumowanie książkowe 2012: 83 książki (w tym niedokończonych 9) * mail do C. (ach, ten angielski) * rozliczenie kontrolne wyjazdu (nauczka, żeby nie przeprowadzać rozliczeń w podróży ![]() * rozliczenie grudniowe * szorowanie termosa * ostateczne usuwanie śladów wyjazdu * stworzenie (+prasowanie ![]() * spacer na pocztę * zakupy spożywcze
__________________
- Underground nuclear testing in China, and, hey! Your perfume! |
||||
![]() ![]() |
![]() |
#2205 | ||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 323
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Czerwiec, tęskniłam za Twoimi listami
![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() Żywiec, też chętnie poznałabym przepis ![]() ---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ---------- TAAAAAK!!!! ![]() Cytat:
![]() ![]() W każdym razie bardzo dziękuję za miłe słowa ![]() ![]() Cytat:
Wiadomo już jak poszło? Trzymam kciuki ![]() ![]() ---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ---------- Cytat:
http://naturalnapielegnacja.blogspot.com/ autorka pisze sporo naprawdę świetnych postów jak robić własne kosmetyki i jak działają różne składniki a także opisuje swoją walkę o ładną cerę i co jakiś czas wrzuca zdjęcia z rezultatami - prawdziwymi, a nie chamsko wyretuszowanymi jak na reklamach kosmetyków. Bardzo też lubię blog "miasto książek", bo autorka ma bardzo podobny czytelniczy gust do mojego - wczoraj właśnie kupiłam sobie pod wpływem jej recenzji książkę i już przeczytałam pół - niedługo Wam opowiem, bo jest super. Koniec grafomaństwa na dziś ![]() L-ka - witaj ![]()
__________________
Mój blog o analizie kolorystycznej - nowy wpis ![]() |
||||
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#2206 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 439
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Pola makowe też są śliczne. Ja ubóstwiam jeszcze pola lawendy
![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() Dla mnie zupa początkowo była średnia. Dopiero później nabrała smaku. TŻ tak zachwalał, że jego koleżanki z pracy chcą przepis ![]() ![]() Ok co do zupy czosnkowej - jestem psychofanką czosnku i lubię zupy zabielane śmietaną, dlatego modyfikowałam przepis. Gotuję ok. 2 l wody z 2-3 kostkami rosołowymi. Dodaję liście laurowe i ziela angielskie. Do zagotowanej wody po kawałeczku dodaję serek topiony. Najlepiej najzwyklejszy. Ja dodałam jakieś 200 g, ale uważam, że spokojnie można więcej. Serki wcześniej wyjąć z lodówki żeby się nieco rozpuściły. Później mieszam aż się rozpuszczą. Dodaje 2 pokrojone główki czosnku. Doprawiam solą, pieprzem, majerankiem. Później zabielam śmietaną. Ile kto lubi. Podaję z grzankami ![]() ![]() Dziewczyny z Łodzi - czy korzystacie z biblioteki Piłsudskiego? Mam do oddania książkę z października. Czy tam są jakieś dni oddawania książek bez opłaty? |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2207 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 742
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Nie mam siły ostatnio: czy to święta, impreza czy zwykły dzień ja najchętniej bym się położyła. Od wczoraj nie mogę sensownego zdania sklecić, brakuje mi połowy słów.
I tak się zbieram do napisania... Też miałam napisać o Nebulce, widziałam że Tygrys mnie uprzedził. ![]() Cytat:
![]() Napiszę więcej w klubie... L_ka Cześć! ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2208 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 984
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Podpisuje się pod komplementami n/t Nebuli. Tak tak tak!
![]() ![]() ![]() Dodam, że jestem fanem Tygrysa ![]() ![]() ![]()
__________________
“Happiness is when what you think, what you say, and what you do are in harmony.” ― Mahatma Gandhi I) 10 kg ![]() II) 10 kg ![]() Edytowane przez change Czas edycji: 2013-01-04 o 21:59 |
![]() ![]() |
![]() |
#2209 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Witaj L-ka
![]() Czerwiec - Perseidy! No jasne ![]() Żywiec - pola lawendy ![]() A ja ostatnio miałam serię spotkań towarzyskich, po których czuję się coraz gorzej...bo czuję się po prostu coraz gorsza. Taka jest prawda - zarabiam najmniej ze wszystkich, nie robię absolutnie nic ciekawego i im więcej rzucę sobie w głowie takich porównań tym bardziej mam siebie za nieudacznika ![]() ![]() Nie chciałam smęcić, ale jakoś mi się tak płaczliwie zrobiło...Idę pod kołderkę ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#2210 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 169
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cześć,
Witaj L-ka, mocny post na początek! Dzisiaj mam nastrój jak Bura i nawet planowałam nic nie pisać, ale potem pomyślałam, że na mnie przerwa w pisaniu źle działa. Przepraszam, chyba wszędzie indziej by mnie zgłosili za żałościowo-smętowy spam, a Wy macie cierpliwość! Jak pisałam wcześniej, byłam dzisiaj w teatrze. Sztuka super, może nie ambitna - ale za to jak poprawiła nastrój! Szkoda tylko, że na krótko... We wszystkich takich miejscach typu teatr/filharmonia/itd. czuję się jak farbowany lis, bo długo byłam kulturalnym ignorantem. Widzę ludzi, którzy z wejściówkami za parę złotych siedzą na podłodze i oglądają - więc to nie kwesta finansów. Nie są to też obeznani w teatrach studenci kulturoznawstwa czy teatrologii, to nawet niekoniecznie są młodzi ludzie! Jest to zwyczajnie grupa osób, która która chce i znajduje sposób. Czemu więc ja nigdy nie potrafię znaleźć sposobu? Czemu zawsze czekam na wszystko podane pod nos, a sama nie wychylam nosa ze strefy komfortu? Jestem beznadziejnym przypadkiem, który chciałby, ale się boi, więc chce, ale nic nie robi, i jak tak nic nie robi, to narzeka, że chce, a nie ma tego, czego chce - podobnie logiczny jak to zdanie jest mój tok myślenia. Idę spać. Albo sprzątać. Nie wiem jeszcze, czy zagłuszyć wątpliwości snem, czy zużyć je jako paliwo do działania. |
![]() ![]() |
![]() |
#2211 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 439
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2212 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 645
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
![]() A na poważnie też robiłam kiedyś recycling kalendarzy ściennych ![]()
__________________
Lekarstwem na przyzwyczajenie jest inne przyzwyczajenie (Epiktet) |
||
![]() ![]() |
![]() |
#2213 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
![]() Cytat:
![]() To wszystko w ogóle nie o to chodzi...ja po prostu postanowiłam już się skreślić, bo widać nie potrafię ani nic zmienić ani czuć się lepiej. Jest coraz gorzej i gorzej...ja pogarszam swój stan! Bo nie dość, że jestem coraz bardziej nieudaczna, to wybujałe ambicje i mierne kompetencje czy zdolności, powodują u mnie naprawdę złe samopoczucie. Może lepiej będzie postawić już na sobie krechę. Powiedzieć: Ok, wszyscy są od Ciebie lepsi, każdy prowadzi sobie jakieś udane życie, a Ty egzystujesz, trudno - widać nie może być lepiej. Żyj z tym jakoś. Może chociaż przestanę się tym przejmować...
__________________
|
||
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#2214 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 235
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Witam!
Nowy Rok rozpoczełam mega ambitnie...te kilka dni narazie super się sprawdza...działam ale i umiem znaleźć chwile na komputer ![]() Wprowadziłam kilka zmian do naszego domu,tzn zasad i wspólnego egzystowania na jednej powierzni kwadratowej ![]() Jak będzie się okaze-jeśli zapał nie minie ![]() Najważniejsze dla mnie w tym roku jest tylko pozytywne myślenie i doszukiwanie się go ![]() Witam nowe dziewczynki ![]() Nebulko super ze odzyskałas nastrój i pogdę i wiarę i wogóle ![]() Cindy czy wiesz cos na temat przyswajalnosci skwalenu z amarantusa?Moj pomysł wygląda tak :aby przemycac dziecku amarantus zmikswany w kaszce(jaglanka z migdałami lub innymi pestkami) porannej i wieczronej...tylko czy jest sens ![]() Nie zrazajcie sie pogdą i do dzieła ![]() ![]()
__________________
„…to żaden powód nic nie robić tylko dlatego, że nie można zrobić wszystkiego…” |
![]() ![]() |
![]() |
#2215 | |||||
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
![]() musze na nowo sie zainteresowac, moze te blogi mnie jakos nawroca... po prostu ich szukacie w googlach wpisujac "blog o storczykach" np? ---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ---------- Cytat:
![]() Jedyne co moge od siebie dodac to to, ze czasem Cie slabo slychac, bo wlasnie z braku pewnosci siebie polykasz slowa, albo mowisz zbyt cicho, lub troszke za szybko. Ale zdarza Ci sie to co jakis czas, a nie caly czas, wiec chyba po prostu sama sobie niepotrzebnie robisz krzywde co jakis czas strofujac sie i wycofujac z tonu jakim sie rozmawia. Zupelnie niepotrzebnie ![]() HAHAHA, apropos tej arkadii ![]() ![]() ![]() ![]() ---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ---------- Cytat:
czy odzyskalam, to szumnie powiedziane. Po prostu moj organizm sam powiedzial 'dosc'. Albo sie ogarne, albo za jakis czas bede musiala isc na operacje i stracic czesc mojego zoladka, albo co gorsza caly. Nie wiem w 100% jakie moga byc powiklania, ale lekarz jasno powiedzial, ze czas zmienic swoje podejscie, nawyki zywieniowe i ogolnie, styl zycia. Wiec chyba nie mam wyboru... Apropos amarantusa - ja co prawda dzieckiem nie bylam jedzac to cudo, ale jadlam regularnie przez pare lat rano jako musli - czulam sie po tym swietnie, mialam mnostwo energii caly dzien i rzadziej bylam glodna niz po zwyklych otrebach czy platkach owsianych. tutaj nie moge ich nigdzie znalezc, bardzo mi ich brakuje ![]() ---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ---------- BURA. Powiedz mi, dlaczego ciagle sie porownujesz z innymi? moze masz taki styl bycia, taki charakter, takie zyciowe potrzeby, by miec tyle co masz, tylko nie zdajesz sobie z tego sprawy? To jest takie myslenie na zasadzie 'wszyscy znaja angielski, powinnam znac i ja, co z tego, ze mowie po francusku i hiszpansku'. To jest bledne. Ile razy ja sobie powtarzalam, ze POWINNAM to i tamto. Guzik tam... nie kumam zartow z sieci, nie kumam co to jest kwejk, ani repostuj,nie wiem co to za przyjemnosc ogladac te rzeczy bo nic mnie poki co tam nie rozbawilo (moze poza jakimis cytatami, ktore sa czasem bardzo trafne). na poczatku bylam zla, ze nie rozumiem.Ale teraz czuje sie w porzadku z ta niewiedza. Bura, jestes bardzo zabawna osoba, subtelna z wygladu, potrafisz rozmawiac na wiele tematow. studiujesz dwa trudne kierunki, pracujesz do tego, pozowalas do zdjec, masz kochajacego faceta, fajnie sie ubierasz, dobrze sie czuje w Twoim towarzystwie (wiec zakladam, ze inni tez). Masz duzo zalet, z ktorych chyba nie zdajesz sobie sprawy. moze gdybys pociagnela temat fotomodelingu przyniosloby Ci to jakas satysfakcje? moze chcialabys otworzyc wlasna firme? moze jest cos w lodzi, co chcialabys zmienic? np otworzyc jakas knajpe gdzies? czasem firmy (np dostawcy jedzenia czy picia) daja takie cos jak 'fundusze na poczatek'. Albo tzw kredyty obrotowe. Pamietaj jednak, ze czesto podarzanie za jakims idealem prowadzi do t ego, ze zyjemy sfrustrowani, zli i przede wszystkim w pewnym momencie pekamy, bo za duzo od siebie wymagamy. Bura, mowe Ty bys byla idealna jako kobieta zajmujaca sie domem? moze zycie przygotowalo dla Ciebie pewien scenariusz, gdzie zajmujesz sie tylko przyjemnosciami ? a moze jestes jak taki gosciu z dowcipu, ktory usilnie wierzyl, ze Bog go uratuje z powodzi i odrzucal wszelkie grupy ratownicze czekajac az go sam Bog uratuje ? rozejrzyj sie po swoim otoczeniu, moze jest cos co chcialabys robic ? np sztuczna bizuterie ? moze przy odrobinie promocji w internecie zaczelabys na tym zarabiac? jestes taka super, a tak bardzo sie nie doceniasz. zupelnie jak my wszystkie tutaj... przelammy ten negatywny schemat. Badz naszym liderem w tej sprawie ![]() ---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ---------- Cytat:
i ciesze sie, ze wiecej osob dostrzega w tygrysiu wiecej niz ona sama ![]() ---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ---------- okazalo sie, ze koles ktory do niego pisal to agencja poszukujaca ludzi do pracy. W poniedzialek, albo wtorek bedzie mial kolejna rozmowe juz w firmie, ktora chcialaby go zatrudnic. mam nadzieje, ze sie uda, bo praca bylaby niezla i wynagrodzenie na dzien dobry satysfakcjonujace ![]() w ogole to od mojego kochanego meza dostalam na nowy rok ( kupione na lotnisku) lakier do paznokci ![]() ![]() http://www.apolishaddict.com/2012/10...l#.UOgUM3dI6So ---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ---------- Cytat:
![]() Moze teraz Ty znajdz ciekawa sztuke w teatrze, zarezerwuj miejscowki i zapros kogos ? Edytowane przez Nebula Czas edycji: 2013-01-05 o 11:56 |
|||||
![]() ![]() |
![]() |
#2216 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 439
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
Wczoraj wszystko zrobione oprócz wydrukowania pytań. Niestety muszę je najpierw poskracać i wybrać co najważniejsze. Dzisiaj zrobiłam referat. Pogromadzę rzeczy na jutro do spakowania i biorę się dalej do pracy... Czekają mnie dziś jeszcze ćwiczenia. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2217 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lbn
Wiadomości: 3 824
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
witam się i ja
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#2218 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 169
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
![]() ![]() Jednocześnie cały czas szukam momentu, kiedy wszystko się zaczęło (ta moja bierność, brak inicjatywy i takiej... spontanicznej radości życia?) i wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują to, co i tak dało mi nieźle popalić ![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() A tak ogólnie - dzisiaj u mnie lepiej niż wczoraj, ale źle mi na samą myśl o powrocie na uczelnię. Jest lepiej niż trzy lata temu i mój organizm nie reaguje już gorączką czy wymiotami na ten wydział, ale dalej dłuższa przerwa sprawia, że mam lęk, czy jak tam wejdę, to to znów nie wróci ![]() ![]() ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#2219 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
To samo mogę powiedziec o sobie. Taniec - lubiłam tańczyć - tańczyłam kiedyś. Teraz tylko mówię o tańczeniu - zesztywniałam jak kołek, kondycja zerowa i marzenia w głowie, żeby tańczyć. Dziewczyny z tego wątku w ramach Tygodnia Próbowania Czegoś Nowego sprawiły, że ODWAŻYŁAM się wyjść, iść na taniec. Poszłyśmy razem na jakieś warsztaty. Było tak fantastycznie! Gdyby nie dziewczyny - siedziałabym w domu nie mając nawet możliwości przeżycia tego doświadczenia.... Razem, razem, razem, jeśli nie z nami, to z kimś. Może tak będzie Ci łatwiej. Nie radzę, nie wymyślam Ci sposobów. Przez chwilę poczułam się jak autorka Twoich słów. Może napiszę na ten temat więcej jak siądę porządnie do wątku. http://matbaza.blogspot.com/2013/01/...-ciasto-w.html Tym się zajmowałam, byłam na zakupach, przejrzałam całą zawartość lodówki i zaraz biore się za ciasto na chleb.... No i jeszcze oglądam z TŻ film "Imię róży" na Ale Kino o 22:15, czyli już. Pa!
__________________
FILIŻANKA ![]() Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2220 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: jesień
Wiadomości: 1 112
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
Masakra, znowu jestem chora. Krwi nie mogę oddać, bo co przejdę kwarantannę, to znów jakieś atrakcje się znajdują. A jeszcze Trzech Króli, to na dyżurującą aptekę w pobliżu trudno liczyć. Zrobione: * upload grafiki * 100 stron skanowania (niespodzianka, która nie mogła iść pocztą) * mail do M. * porządek na ścianie pocztówek * bezokazjowy prezent dla brata * przesypywanie kuchenne * podlewanie kwiatów * odkłaczanie 3 sweterków * pomoc TŻowi w obsłudze programów * długi mail kompensujący kilka miesięcy braku kontaktu
__________________
- Underground nuclear testing in China, and, hey! Your perfume! Edytowane przez czerwieclipiec Czas edycji: 2013-01-05 o 23:23 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:51.