Plotkujemy i czytamy, wątku drugą część już mamy :)

[2018070520180950]

Dobry

[Karen15]

Ale mi się dzisiaj nic nie chce...

[2018070520180950]

Mi tez nie a jutro do pracy :/

[Karen15]

W ogóle muszę się zabrać za ćwiczenia, bo uda mam za grube. Ale znając moją regularność to będę ćwiczyła kilka dni i potem mi się nie będzie chciało. Nie umiem się zmobilizować

[nada13]

Napisane przez Karen15

Ale mi się dzisiaj nic nie chce...

mi też ogólnie powinnam 2013 rok zacząć z energią a na razie dupa

Napisane przez Karen15

W ogóle muszę się zabrać za ćwiczenia, bo uda mam za grube. Ale znając moją regularność to będę ćwiczyła kilka dni i potem mi się nie będzie chciało. Nie umiem się zmobilizować

A nie wolałabyś się zapisać na jakieś zajęcia? Ja sama w życiu bym nie dała rad się zmobilizować.

[Karen15]

Napisane przez nada13

A nie wolałabyś się zapisać na jakieś zajęcia? Ja sama w życiu bym nie dała rad się zmobilizować.

Mieszkam na takim zadupiu, że o takich zajęciach mogę tylko pomarzyć.
Chyba najlepszą mobilizację będę miała jak spodnie będą za ciasne w udach

[AnnaVanDort]

Napisane przez Kachaaa

nie jestem wiec sama
cisnienia na nic nie mam, bo i po co, zajelam sie szydelkowaniem i ksiazkami praca i leci

Noo a u mnie odchudzanie, studia i też książki

Napisane przez Gumisiek007

Ja sobie zrobiłam przerwę 5letnią i obecnie uważam, że to była jedna z najlepszych decyzji w moim życiu. Dojrzałam do tego żeby mieć prawko i na prawdę dobrze jeżdżę. Przerwę miałam bo stwierdziłam, że może to nie dla mnie skoro nie mogę zdać (teraz wiem, że nie mogłam bo nie umiałam jeździć - teraz w ciągu 10 godzin w innej szkole nauczyłam się wiele więcej niż na normalnym, podstawowym kursie). Nie ukrywam, że do tej decyzji przyczynił się również egzaminator, który podczas ostatniego egzaminu troszkę mi nawrzucał, od idiotek, głupich bab za kierownicą (generalnie za równouprawnieniem to on raczej nie był)..
Wiem, że można rękaw robić i tak i tak, na lusterkach na upartego też zrobię, tylko wiesz, na egzaminie wolę mieć pewność że się uda (no.. że powinno się udać, bo jednak nie zawsze )

Smacznego! W życiu nie jadłam sushi - muszę kiedyś spróbować, chociaż myślę, że to raczej nie dla mnie.
Ja bym z kolei zjadła chińskie ale za gruba się robię od tego żarcia

Aha, ja przerwę rozpatrywałam pod siebie tylko - nawet instruktor mnie opieprzył, że mogłam uczyć się na poprawkę z matmy i jeździć, ale widziałam, że nie dałabym rady zrobić dwóch rzeczy porządnie. Matura była ważniejsza, a do jazd zawsze można wrócić

No to fajny egzaminator ale miałam podobnego (zdałam wtedy) nic nie rzucił na ten temat oprócz ,,gdzie pani ma oczy'', ale odniosłam takie wrażenie.

Dziękuję można kupić na spróbowanie, teraz wiem, że niektóre kawałki mi nie smakują, a inne są pycha. Ale smak rzeczywiście jest inny, niż nasze europejskie jedzenie

Aaa chińszczyzny nigdy nie jadłam

No i te pałeczki

Napisane przez Kachaaa

Mclareny najlepsze, jak pilnowalam dzieci, wiekszosc mam miala i zachwalali ja zreszta tez niezniszczalne

a takie trojkolowe wg mnie sa najgorsze

Napisane przez scarlett26

Podejścia co do tych zakupów są różne - nadal funkcjonuje o zgrozo dość popularny przesąd, że lepiej nic nie kupować dziecku przed urodzeniem, a zwłaszcza nie łóżeczko i wózek, bo umrze... Jakoś SE nie wyobrażam gonitw TŻ po sklepach jak ja będę w szpitalu próbującego nabyć wszystko... Jasne, jeszcze niech te milion ciuszków pierze i prasuje.... My mamy większość rzeczy, mebelki stoją skręcone już ponad m-c i nadal czuć jeszcze zapach - delikatnie, ale zawsze. A po wyjęciu z kartonów to na maxa jakiś lakier czy coś...

Może laska chce kupić wszystko w chacie żeby się nie wozić z tymi rzeczami... Albo wyznaje też dość popularną metodę ''na sępa'' - poczekam co mi rodzinka da po swoich / kupi i wtedy dokupię. Nie mam nic przeciwko używanym rzeczom - sama dużo kupił am w ciucholandach, bo przecież tak małe dziecko 20x wyrośnie zanim coś zniszczy, no ale w niektórych przypadkach zakrawa to dla mnie na brak higieny i skąpstwo (używane butelki, smoczki itp)

A co do przesądów to już słyszał am tak megaidiotyczne, że wszystko opada - np. kobieta w ciąży nie powinna się malować co najmniej do momentu poznania płci dziecka - bo jak się malowała w ciąży z chłopcem to będzie gejem...

O tym pojemniku myślałam...

Dzięki bardzo! Chyba wezmę właśnie ze względu na wagę i to że zmieści mi się do bagażnika w razie czego. Kosz ma spory, cenowo dość przyzwoity... Tylko się martwię, że jak ET będzie mieć te pół roku i przesiadka do spacerówki to akurat będzie późna jesień i zima - i czy w niej nie zamarznie.



Nad Mclarenem się zastanowimy potem bo i tak tylko spacerówki mają. 3kołowy łatwo przewrócić, odpadł od razu. Zresztą w kosz pod spodem to może się 1 pampers zmieści...

Niezainteresowana reszta nas zaraz zlinczuje

Eee tam zaraz zlinczują

20 lat temu, moja mama miała część najpotrzebniejszych rzeczy, ale resztę kupiła po porodzie - też chyba te przesądy, a wtedy to wiadomo jacy ludzie byli jak jeździłam w wózeczku to przywiązywała mi do rączki (lub do wózka) czerwoną wstążkę, żeby nikt nie ,,zauroczył''

Jak kiedyś się interesowałam formułą, to znalazłam taki artykuł:

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-sw...ce,114981.html

to właśnie o tym McLarenie, ja się na tym nie znam, ale wrzucę dla zainteresowanych

Napisane przez Ojoanna29

dzień dobry

właśnie w rodzinie mają 2latka, więc pewnie co nieco dostanie a te przesądy to są genialne

ale miałam sen - śniło mi się, że biegałam po domu z nożem i dźgałam faceta, który napadł na moich znajomych, tragedia, obudziłam się w strasznym szoku

O matko, to miałyśmy strasznie podobny sen śniło mi się że idziemy na uczelnię z przyjaciółką (idziemy tą drogą już 5 lat, bo jeszcze w LO) i idzie za nami jakiś koleś i jak my się zatrzymujemy, to on też
i gapimy się na niego a ja się odwracam i podchodzi jego kumpel nas okraść. To ja wyciągam nóż (w realu też niekiedy noszę) i mu go wbijam, nie wiem czy umarł, bo pobiegłyśmy na policję. Ten nóż schowałam do torby, żeby lipy nie było ( ) i policjantka chce nam pomóc, idziemy w to miejsce i już nikogo nie było potem poszłyśmy z przyjaciółką do jakiejś szkoły, schowałyśmy się w kiblu, a przyjaciółka powiedziała, że pójdzie po pomoc. To ja stoję sama w tym kiblu, nagle przychodzi jakiś chłopak, mówi, że jest ziomem tamtych dwóch i wyciąga nóż ,,motylka'' to ja wyciągam nóż, tamten chyba skaleczył mnie w rękę i go zabiłam, mnóstwo krwi było, uciekam z tego kibla i była przerwa i laski wchodzą do ubikacji się patrzą na mnie z nożem i na tego kolesia i się drą, ja gdzieś uciekam i się budzę

Ale to dlatego, że skończyłam wszystkie tomy ,,Marsa''a tam jeden chłopak zadźgał nożem drugiego

Napisane przez Karen15

Mieszkam na takim zadupiu, że o takich zajęciach mogę tylko pomarzyć.
Chyba najlepszą mobilizację będę miała jak spodnie będą za ciasne w udach

Mam podobny problem, tylko nie mogę ich założyć na du%^ę

[zielone_oko]

Napisane przez Gumisiek007

Uwaliłam.
Dziękuję za kciuki

Oby następnym razem się udało

Napisane przez Ojoanna29

moje plany na weekend to praca - dziś i jutro i tż

ja odliczam do marca, bo zamieszkamy z tż wreszcie już się nie mogę doczekać

To już niedługo , szybko Wam zleci

Napisane przez Karen15

Skończyłam "Świadectwo prawdy" Jodi Picoult i znowu jestem zadowolona

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:56 ----------

Znalazłam fajną stronkę z darmowymi ebookami:
www.ebooks4you.pl

Ja z chomika ściągam, ale z tej strony też sobie wypróbuje


Dzień dobry

[Ojoanna29]

nie wiem skąd się biorą takie sny

też bym sobie coś ściągnęła, zamiast wydawać kasę na książki, ale nie mam gdzie czytać zastanawiam się nad kupnem tableta, siostra dostała od swojego faceta na gwiazdkę, może się rozejrzę za czymś takim, podobno 300zł kosztuje, ostatni większy wydatek, bo później już będzie wydawanie "na życie"

[2018070520180950]

Miałam kiedyś tableta ale czytać na tym porażka bo jak na kompie

Jeśli czytać to dla mnietylko kindle istnieje ewentualnie kobo lub nook

No chyba żeby czytać gazety to tablet ale tak to do niczego oprócz gier netu i etc sie nie nadaje

[joakoz86]

Hej wam

Ale ja nie wyspana dziś wstałam. Strasznie źle mi się spało u TŻ dzisiaj Wszystko mi przeszkadzało w nocy. A to kołdra się zawinęła, a to poduszka się marszczyła, a to pies na podwórku za głośno szczekał, a to tir przejechał z piskiem opon, a to TŻ się rozpychał w łóżku. Ja nie wiem, ale wszystko mnie drażni ostatnio.

Od rana też atmosfera nie przyjemna w domu Siostra TŻ chora i wszystkiego się czepia, o wszystko drze japę. Wiecznie kłóci się z mamą i babcią. Powinna znaleźć sobie faceta, który ją trochę utemperuje

Co do wózków, to mnie się wydaje, że najlepsze są takie wielofunkcyjne. Wszystkie znane mi mamy takich używają i sobie chwalą. Mają regulacje więc są odpowiednie dla małych i większych dzieci.

Dziś mnie czeka duuuużo pisania, zaraz po obiedzie się za to biorę

[Tallan]

Napisane przez Karen15

W ogóle muszę się zabrać za ćwiczenia, bo uda mam za grube. Ale znając moją regularność to będę ćwiczyła kilka dni i potem mi się nie będzie chciało. Nie umiem się zmobilizować

ja zaczęłam jakieś 3 tygodnie temu ćwiczyć i jeszcze daję radę- wmawiam sobie, że są efekty to mi mobilizacja nie spada

Napisane przez nada13

mi też ogólnie powinnam 2013 rok zacząć z energią a na razie dupa




A nie wolałabyś się zapisać na jakieś zajęcia? Ja sama w życiu bym nie dała rad się zmobilizować.

Nie macie czasem wrażenia, że te wszystkie zajęcia to są fajne ale bez efektowe? Kiedyś pływałam 3 x w tygodniu, teraz tańczę 2 x (wychodzi jakieś 5-6 godzin ostrego treningu) i ani się szczupła nie czuję ani wysportowana

Zaliczyłam dzisiaj w nocy spotkanie piszczelem z drewnianym stołkiem- wyglądam jak ofiara losu teraz

[nada13]

Napisane przez Ojoanna29

nie wiem skąd się biorą takie sny

też bym sobie coś ściągnęła, zamiast wydawać kasę na książki, ale nie mam gdzie czytać zastanawiam się nad kupnem tableta, siostra dostała od swojego faceta na gwiazdkę, może się rozejrzę za czymś takim, podobno 300zł kosztuje, ostatni większy wydatek, bo później już będzie wydawanie "na życie"

ja czytałam kiedyś książki na telefonie. Całkiem fajnie się czyta. Mój TŻ przerobił tak całą sagę Pieśni Lodu i Ognia. O tyle fajnie, że można wszędzie wyciągnąć i poczytać jak macie telefony na androidzie to jest taka aplikacja wattpad do tego, a na innych telefonach instaluje się po prostu jako oddzielną grę.

Napisane przez joakoz86

Hej wam

Ale ja nie wyspana dziś wstałam. Strasznie źle mi się spało u TŻ dzisiaj Wszystko mi przeszkadzało w nocy. A to kołdra się zawinęła, a to poduszka się marszczyła, a to pies na podwórku za głośno szczekał, a to tir przejechał z piskiem opon, a to TŻ się rozpychał w łóżku. Ja nie wiem, ale wszystko mnie drażni ostatnio.

Od rana też atmosfera nie przyjemna w domu Siostra TŻ chora i wszystkiego się czepia, o wszystko drze japę. Wiecznie kłóci się z mamą i babcią. Powinna znaleźć sobie faceta, który ją trochę utemperuje

Co do wózków, to mnie się wydaje, że najlepsze są takie wielofunkcyjne. Wszystkie znane mi mamy takich używają i sobie chwalą. Mają regulacje więc są odpowiednie dla małych i większych dzieci.

Dziś mnie czeka duuuużo pisania, zaraz po obiedzie się za to biorę

no a jak ten test? Zrobiliście?

Napisane przez Tallan

ja zaczęłam jakieś 3 tygodnie temu ćwiczyć i jeszcze daję radę- wmawiam sobie, że są efekty to mi mobilizacja nie spada

Nie macie czasem wrażenia, że te wszystkie zajęcia to są fajne ale bez efektowe? Kiedyś pływałam 3 x w tygodniu, teraz tańczę 2 x (wychodzi jakieś 5-6 godzin ostrego treningu) i ani się szczupła nie czuję ani wysportowana

Zaliczyłam dzisiaj w nocy spotkanie piszczelem z drewnianym stołkiem- wyglądam jak ofiara losu teraz

Ja dość sługo chodzę na fitness. Można powiedzieć, że od roku ale miałam przerwę na dwa miesiące i widzę efekty. Przede wszystkim plecy mniej mnie bolą i rozciągam się bardziej gdybym miała więcej czasu pozapisywałabym się na coś jeszcze.

Co tańczysz?

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

Napisane przez AnnaVanDort

Dziękuję można kupić na spróbowanie, teraz wiem, że niektóre kawałki mi nie smakują, a inne są pycha. Ale smak rzeczywiście jest inny, niż nasze europejskie jedzenie

Aaa chińszczyzny nigdy nie jadłam

No i te pałeczki

O matko, to miałyśmy strasznie podobny sen śniło mi się że idziemy na uczelnię z przyjaciółką (idziemy tą drogą już 5 lat, bo jeszcze w LO) i idzie za nami jakiś koleś i jak my się zatrzymujemy, to on też
i gapimy się na niego a ja się odwracam i podchodzi jego kumpel nas okraść. To ja wyciągam nóż (w realu też niekiedy noszę) i mu go wbijam, nie wiem czy umarł, bo pobiegłyśmy na policję. Ten nóż schowałam do torby, żeby lipy nie było ( ) i policjantka chce nam pomóc, idziemy w to miejsce i już nikogo nie było potem poszłyśmy z przyjaciółką do jakiejś szkoły, schowałyśmy się w kiblu, a przyjaciółka powiedziała, że pójdzie po pomoc. To ja stoję sama w tym kiblu, nagle przychodzi jakiś chłopak, mówi, że jest ziomem tamtych dwóch i wyciąga nóż ,,motylka'' to ja wyciągam nóż, tamten chyba skaleczył mnie w rękę i go zabiłam, mnóstwo krwi było, uciekam z tego kibla i była przerwa i laski wchodzą do ubikacji się patrzą na mnie z nożem i na tego kolesia i się drą, ja gdzieś uciekam i się budzę

ale straszny sen :O

Mangi przeczytane?

Kocham chińszczyznę. Najlepsze są kulki w cieście kokosowym , albo chrupiący kurczak, kurczak po tajsku też megaa. Na placu Konstytucji jest najlepszy chinol w jakim jadłam i za 10 zł można się TAAAAAAAK najeść. Aż się rozmarzyłam

A co do pałeczek to siostra mojego TŻta nawet rosół tym wcina

[2018070520180950]

Co do aplikacji mam aplikacje kindle wiec co ściągne na mojego automatycznie na aplikacji jest wiec polecam

[AnnaVanDort]

Napisane przez nada13

ale straszny sen :O

Mangi przeczytane?

Kocham chińszczyznę. Najlepsze są kulki w cieście kokosowym , albo chrupiący kurczak, kurczak po tajsku też megaa. Na placu Konstytucji jest najlepszy chinol w jakim jadłam i za 10 zł można się TAAAAAAAK najeść. Aż się rozmarzyłam

A co do pałeczek to siostra mojego TŻta nawet rosół tym wcina

Dobra jest

Oj jeszcze nie na razie przeczytałam 5 tomów ,,Marsa'' i wczoraj wręczyłam je przyjaciółce dzisiaj przeczytam tylko 1 tom z 3 ,,Hasło brzmi Sailor V'' taki wstępniak o Sailor Venus, zanim autorka napisała ,,Sailor Moon'', a jakoś na tygodniu zostawię sobie 18 tomów właśnie SM

Ogarnę pokój i zabieram się do nauki

[Tallan]

Napisane przez nada13

ja czytałam kiedyś książki na telefonie. Całkiem fajnie się czyta. Mój TŻ przerobił tak całą sagę Pieśni Lodu i Ognia. O tyle fajnie, że można wszędzie wyciągnąć i poczytać jak macie telefony na androidzie to jest taka aplikacja wattpad do tego, a na innych telefonach instaluje się po prostu jako oddzielną grę.



no a jak ten test? Zrobiliście?



Ja dość sługo chodzę na fitness. Można powiedzieć, że od roku ale miałam przerwę na dwa miesiące i widzę efekty. Przede wszystkim plecy mniej mnie bolą i rozciągam się bardziej gdybym miała więcej czasu pozapisywałabym się na coś jeszcze.

Co tańczysz?

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------



ale straszny sen :O

Mangi przeczytane?

Kocham chińszczyznę. Najlepsze są kulki w cieście kokosowym , albo chrupiący kurczak, kurczak po tajsku też megaa. Na placu Konstytucji jest najlepszy chinol w jakim jadłam i za 10 zł można się TAAAAAAAK najeść. Aż się rozmarzyłam

A co do pałeczek to siostra mojego TŻta nawet rosół tym wcina

Próbowałam coś czytać na telefonie kiedyś i nie mogłam. Irytowało mnie, że jak przerwę to mi wraca do pierwszej strony i potem muszę szukać i nigdy nie pamiętam
Za to android jest świetny jako pomoc naukowa na egzaminy

Irlandzki od kilku lat

Wróciłam z biblioteki- podbiłam obiegówkę w końcu. W ogóle nasza biblioteka zrobiła się pro studencka. Od połowy stycznia do końca sesji jest czynna do 24 żeby było gdzie się uczyć

[scarlett26]

Leżę znów w łóżku - rzygam jak na początku ciąży, a dodatkowo ustach przy tym nie mogę tak mi noga drętwieje... TŻ ta natomiast przestało to ruszać zupełnie - bo przecież nic mi nie pomoże....

Przeczytałam właśnie książkę o Chorwacji - w ramach pozbywania się papierów z domu - jakiś dodatek do NG, nic specjalnego. Za to ta w podpisie b fajna, zwłaszcza jak kogoś interesują trochę weterynaryjne klimaty.

[nada13]

Napisane przez AnnaVanDort

Dobra jest

Oj jeszcze nie na razie przeczytałam 5 tomów ,,Marsa'' i wczoraj wręczyłam je przyjaciółce dzisiaj przeczytam tylko 1 tom z 3 ,,Hasło brzmi Sailor V'' taki wstępniak o Sailor Venus, zanim autorka napisała ,,Sailor Moon'', a jakoś na tygodniu zostawię sobie 18 tomów właśnie SM

Ogarnę pokój i zabieram się do nauki

Sailor moon jest mega. Ahhh

mi TŻ kompa robi a potem projekty będę robić. jak na razie robię wszystko byleby tego nie ruszać :P

Napisane przez Tallan

Próbowałam coś czytać na telefonie kiedyś i nie mogłam. Irytowało mnie, że jak przerwę to mi wraca do pierwszej strony i potem muszę szukać i nigdy nie pamiętam
Za to android jest świetny jako pomoc naukowa na egzaminy

Irlandzki od kilku lat

Wróciłam z biblioteki- podbiłam obiegówkę w końcu. W ogóle nasza biblioteka zrobiła się pro studencka. Od połowy stycznia do końca sesji jest czynna do 24 żeby było gdzie się uczyć

o jaa. Fajnie, ale ja nie umiałam się nigdy uczyć w bibliotece, tzn pisać pracę okk ale do uczenia się potrzebuje ciszy i pogadać do siebie

tak tańczysz: http://www.youtube.com/watch?v=kSPz3znmjAs ? ale wywijają

Napisane przez scarlett26

Leżę znów w łóżku - rzygam jak na początku ciąży, a dodatkowo ustach przy tym nie mogę tak mi noga drętwieje... TŻ ta natomiast przestało to ruszać zupełnie - bo przecież nic mi nie pomoże....

Przeczytałam właśnie książkę o Chorwacji - w ramach pozbywania się papierów z domu - jakiś dodatek do NG, nic specjalnego. Za to ta w podpisie b fajna, zwłaszcza jak kogoś interesują trochę weterynaryjne klimaty.

Chorwacja podobno piękna jest. Znajomi byli ale autobusem. Masakra jak dla mnie cały dzień tak jechać

[scarlett26]

Napisane przez nada13

Sailor moon jest mega. Ahhh

mi TŻ kompa robi a potem projekty będę robić. jak na razie robię wszystko byleby tego nie ruszać :P




o jaa. Fajnie, ale ja nie umiałam się nigdy uczyć w bibliotece, tzn pisać pracę okk ale do uczenia się potrzebuje ciszy i pogadać do siebie

tak tańczysz: http://www.youtube.com/watch?v=kSPz3znmjAs ? ale wywijają





Chorwacja podobno piękna jest. Znajomi byli ale autobusem. Masakra jak dla mnie cały dzień tak jechać

Co abyście zrobiły jakby ktoś cały dzień kopał was w żołądek? To się chyba kwalifikuje na powieszenie za uszy na suchej gałęzi nie!?!

Cały dzień przepłakałam w wyrze, bo już nie mogłam z bólu i wymiotów.

Mój TŻ za to robi zabudowę, bo nie z dzierżył siedzenia ze mną...

Ja najdalej byłam autobusem w Grecji - tylko 35h.... Płaskodupie murowane.... Do Chorwacji to już polecieliśmy.....

[AnnaVanDort]

Napisane przez nada13

Sailor moon jest mega. Ahhh

mi TŻ kompa robi a potem projekty będę robić. jak na razie robię wszystko byleby tego nie ruszać :P

Nooo oglądałaś anime jak byłaś mała?

Zamiast się uczyć czytam pierwszy tom ,,Hasło brzmi: Sailor V''
Ale skończę ten tomik i do 1 się pouczę, nie ma bata

Dobrze, że póki co w tym porytym sem. mam same 4, no ale 4 mi stypendium nie dadzą

Czekam na ten wygrany bon, coś się przeciągają z informacją ale wybrałam sobie taką: http://swiatpozytywek.pl/284-878-thi...pozytywka-.jpg

Chciałam z baletnicą, ale takie kijowe wykonanie miały jak dla mnie, te fajniejsze po parę setek, to stanęło na niej

Zazdroszczę TŻ, mój były to był geniusz w kompach a teraz nie ma mi kto pomóc jak coś się dzieje

[mariolasl]

Napisane przez scarlett26

O tym pojemniku myślałam...

Dzięki bardzo! Chyba wezmę właśnie ze względu na wagę i to że zmieści mi się do bagażnika w razie czego. Kosz ma spory, cenowo dość przyzwoity... Tylko się martwię, że jak ET będzie mieć te pół roku i przesiadka do spacerówki to akurat będzie późna jesień i zima - i czy w niej nie zamarznie.



Nad Mclarenem się zastanowimy potem bo i tak tylko spacerówki mają. 3kołowy łatwo przewrócić, odpadł od razu. Zresztą w kosz pod spodem to może się 1 pampers zmieści...

Niezainteresowana reszta nas zaraz zlinczuje

Jak juz wybierzesz wozek, to pozniej pokaz
bardzo lubie ogladac
Moze Twoje dziecko akurat zgodzi sie lezec w wozku dluzej i nie bedziesz miala problemu, jesli gondola nie bedzie za mala dla niego.
Moj Antos nie znosil gondoli, wyl na spacerach jak syrena alarmowa (gdy byl wiekszy i probowal siedziec), natomiast w spacerowce bylo od poczatku idealnie, bo on po prostu chcial cos juz widziec)

McLareny sa fajne na plaski teren, latwo sie je sklada, tylko pod wzgledem moich wymagan, dla wiekszego juz dziecka (takiego ponad 1-1,5 roku) juz niewystarczajacy.
Moj BOB to mercedes wsrod trzykolowych ( u mnie z trzykolowych w rachube wchodzil tylko BOB i Mountain Buggy), nie do kupienia w UK, z ogromnymi kolkami tylnimi, ogromnym koszem na zakupy i prowadzi sie go jednym palcem, a jest ogromny. Bardzo zwrotny i nieprzewrotny. Kupilam taki specjalnie, bo u mnie sa same gorki, wiec wjezdzanie na te wszystkie gorki z malymi kolkami prawie niemozliwe i mozna ducha wyzionac. Mozna wozic dzieci chyba do 30 kg
Takie zwykle trzykolowe wozki wychodza w porownaniu do mojego bardzo zle, na pewno nie kupilabym
Wiesz, kazdy kupuje wozek wedlug potrzeb i dla kazdej mamy co innego jest wazne, u mnie najwazniejsze w spacerowce byl duzy kosz na zakupy, duze kolka i szerokie siedzisko, bo nie znosze, jak dziecko siedzi w spacerowce takie scisniete jak serdelek.

Inna mama moze miec zupelnie inne doswiadczenia i opinie na ten temat. Zreszta zobaczysz, wiele rzeczy okaze sie dopiero w praktyce

Wspolczuje dzisiejszego zlego samopoczucia

[Tallan]

Napisane przez nada13

Sailor moon jest mega. Ahhh

mi TŻ kompa robi a potem projekty będę robić. jak na razie robię wszystko byleby tego nie ruszać :P




o jaa. Fajnie, ale ja nie umiałam się nigdy uczyć w bibliotece, tzn pisać pracę okk ale do uczenia się potrzebuje ciszy i pogadać do siebie

tak tańczysz: http://www.youtube.com/watch?v=kSPz3znmjAs ? ale wywijają





Chorwacja podobno piękna jest. Znajomi byli ale autobusem. Masakra jak dla mnie cały dzień tak jechać

taaaaa- "drobna" różnica wynika jedynie z tego, że oni są zawodowcami i mistrzami Europy

Napisane przez AnnaVanDort

Nooo oglądałaś anime jak byłaś mała?

Zamiast się uczyć czytam pierwszy tom ,,Hasło brzmi: Sailor V''
Ale skończę ten tomik i do 1 się pouczę, nie ma bata

Dobrze, że póki co w tym porytym sem. mam same 4, no ale 4 mi stypendium nie dadzą

Czekam na ten wygrany bon, coś się przeciągają z informacją ale wybrałam sobie taką: http://swiatpozytywek.pl/284-878-thi...pozytywka-.jpg

Chciałam z baletnicą, ale takie kijowe wykonanie miały jak dla mnie, te fajniejsze po parę setek, to stanęło na niej

Zazdroszczę TŻ, mój były to był geniusz w kompach a teraz nie ma mi kto pomóc jak coś się dzieje

Śliczna pozytywka
A ból z byłym znającym się na komputerach znam i podzielam. Nie tylko że nie ma kto pomóc to ja się przez te kilka lat uwsteczniłam bo nie musiałam o komputerze wiedzieć nic poza tym gdzie się go włącza

[scarlett26]

Napisane przez Tallan

taaaaa- "drobna" różnica wynika jedynie z tego, że oni są zawodowcami i mistrzami Europy



Śliczna pozytywka
A ból z byłym znającym się na komputerach znam i podzielam. Nie tylko że nie ma kto pomóc to ja się przez te kilka lat uwsteczniłam bo nie musiałam o komputerze wiedzieć nic poza tym gdzie się go włącza

Hehe, to najlepiej takiego zateżetować na stałe jak ja

[Karen15]

Dzień dobry

[scarlett26]

Napisane przez Karen15

Dzień dobry

Na razie dobry

[AnnaVanDort]

Hej

[Karen15]

Skończyłam kolejną książkę Jodi Picoult - "Czarownice z Salem Falls".

[Tallan]

Napisane przez scarlett26

Hehe, to najlepiej takiego zateżetować na stałe jak ja

Takie były plany, ale przestały mu pasować

Napisane przez Karen15

Skończyłam kolejną książkę Jodi Picoult - "Czarownice z Salem Falls".

Czasem czuję się jak jedyna kobieta nie czytająca Jodi Picoult. Jakoś mi zawsze z nią nie po drodze...

Dzień dobry

[zielone_oko]

Napisane przez Karen15

Skończyłam kolejną książkę Jodi Picoult - "Czarownice z Salem Falls".

Lecisz jak burza z książkami, ja to czytam max godzinę dziennie, brak czasu a jak usiądę z książką to oczy momentalnie mi się zamykają

[fioleciasto]

Napisane przez Karen15

Skończyłam kolejną książkę Jodi Picoult - "Czarownice z Salem Falls".

I jak?
tego jeszcze nie czytałam, ale bardzo lubię Jodi Picoult