Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) - Strona 38 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-01-10, 08:56   #1111
miiilenka
Zadomowienie
 
Avatar miiilenka
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 960
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Hej Laski
Ja wstałam, zjadłam już śniadanko. Zakwasy mam po chodakowskiej masakra! zle sie rozciagnelam na koniecbo juz sily nie mialam!

Dzień dziś okropny! wieje, pada deszcz. Zaraz sprzatam, a o 13 orbitrek yeah!
__________________


CI
ASTKO-minuta w ustach,godzina w żołądku,całe życie w biodrach


http://www.youtube.com/watch?v=j6QogAYG2ck LILU - SŁODKICH SNÓW
miiilenka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-10, 09:18   #1112
Niuuniiaaa
Rozeznanie
 
Avatar Niuuniiaaa
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 680
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez anuszka21 Pokaż wiadomość
Bez urazy, ale dziwne te wasze matki. Ja bym moje dziecko we wszystkim wspierała, a zwłaszcza w dobrej diecie! ;/moja mama zreszta tak samo oO
Cytat:
Napisane przez ogolnie Pokaż wiadomość
bo to matki po sąsiedzku prawie
Cytat:
Napisane przez miiilenka Pokaż wiadomość
Mysle, ze to wynika z faktu, ze wiekszoscosob mysli, ze dieta to glodowka i nic milego, ale ten czas moze byc naprawde przyjemny.

Niuńka jak nawet nie jestes glodna to i tak wcisnij cos do tego owoca, bo organizm musi miec energie, a przeciez 3-3,5 h to duzo czasu do nastepnego posilku
anuszka zazdroszczę podejścia mamy i ogolnie chyba masz racje po sąsiedzku te poglądy chyba jakoś w powietrzu wiszą miiilenka tak właśnie z moją mamą jest według niej to powinnam jeść tylko śniadanie i obiad i NIC więcej - widać, że guzik wie o odżywianiu i nie trafiają do niej żadne argumenty... A do owoców to faktycznie owoc to mało jak na posiłek

Cytat:
Napisane przez CARLA_23 Pokaż wiadomość
Brawo za ćwiczenia Wymiatasz dziewczyno!
Ćwiczę z muzyką zawsze tylko jakiś słabszy dzień dzisiaj miałam...
Dzięki automatom z pokusami przytyłam na studiach 10 kg
Trzymaj się od nich z daleka
Obiecuję je omijać

Cytat:
Napisane przez CARLA_23 Pokaż wiadomość
Ja ogólnie miałam dietetyczny dzień. Były ćwiczenia, nie ruszyłam słodyczy...ale pokpiłam sprawę o 23.00 jak do domu wróciłam
W domu 0 14.00 obiad a potem o 20.00 dopiero 2 mandarynki i koktajl białkowy i po powrocie zjadłam kawałek razowca z pastą jajeczną Byłam tak głodna, że musiałam coś zjeść bo byłam bliska omdlenia
Wiem, że jutro oberwie mi się za tą kromkę od Was...
Tak już wygląda moje jedzenie jak mam urwanie głowy w pracy...dlatego ja musiałabym siedzieć w domu żeby jeść regularnie
I wiecie co? Naszły mnie dzisiaj myśli, że każda z Was po kolei osiągnie swoje cele i nie długo zostanę tu sama
Nie martw się przecież osiągamy cele wspólnie i na pewno sama nie zostaniesz a co do jedzenia no troszkę kiepsko ale dziś już na pewno będzie lepiej
Niuuniiaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-10, 09:19   #1113
Niuuniiaaa
Rozeznanie
 
Avatar Niuuniiaaa
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 680
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
Carla nie ma łamania się a kanapka z pastą jajeczną no nie pizza czyli mogło być gorzej ....
pewnie Cię to nie pocieszy - ale ja niby jestem w domu ale to niezbyt pomaga - ani w regularności trybu życia ani w higieniczności -plus ciagle myśle o jedzeniu alboo o niejedzeniu No i do tego stres związany z szukaniem pracy - jak pomyśle o chodzeniu na rozmowy w moim obecnym rozmiarze bo podobno szczupli są lepiej oceniani Ażbym zjadła czekoladkę

Aż mi teraz głupio pisać -ale weszłam tu o swicie bo:
1. nie moge spać ;(
2. osiagnęłam 77,8 .... całe wieki tyle nie ważyłam jak sie trzymam diety i ćwicze to efekty same idą Aż żałuje że nie byłam dotąd twardsza bo bym miała jak kwiatuszek -7/8 No ale -4 w półtora miesiąca też ujdzie Zwłaszca że diety w tym było w najlepszym razie miesiąc

Pierwszy cel - Done lecimy dalej
BRAWO za osiągnięcie celu
Ja też sama nie wiem czy lepiej być zabieganym czy siedzieć w domu - to chyba od dnia zależy...

Cytat:
Napisane przez miiilenka Pokaż wiadomość
Hej Laski
Ja wstałam, zjadłam już śniadanko. Zakwasy mam po chodakowskiej masakra! zle sie rozciagnelam na koniecbo juz sily nie mialam!

Dzień dziś okropny! wieje, pada deszcz. Zaraz sprzatam, a o 13 orbitrek yeah!
Ja właśnie śniadanie pochłaniam i kawę pogoda u mnie tak samo do bani ja dziś dla odmiany poskaczę z Mel
Niuuniiaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-10, 09:38   #1114
ogolnie
Zakorzenienie
 
Avatar ogolnie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cześć
A u mnie już chyba woda się przed okresem zbiera, bo 0,5 kg więcej... Ale skoro to woda to się nie przejmuję, bo niebawem wszystko wróci do normy
A dziś do dentysty jadę... Jaaaa nieee chcęęęę!

Na śniadanko zjadłam 2 kromki razowca z tym co zawsze i zieloną herbatę wypiłam.
Od rana coś mam nastrój melancholijny, może przez pogodę? A może świat wkoło mnie oszalał?
Zbyt często wpadam w melancholię, gdy dowiaduję się, że ktoś z moich znajomych się zaręczył albo hajtnął...A dupa tam.

niuuunia
to u mnie moja siostra uważa, że skoro jestem na diecie to najlepiej nie powinnam nic jeść... także wiem jakie to wkurzające jak ktoś zamiast wspierać, to jeszcze dogryza.

miiilenka
mama mówiła, żebym choć kawałek zjadła, bo się zepsuje No to kawałek wciągnęłam, ale z dwojga złego lepiej chyba kiełbachę niż całą czekoladę?

Edytowane przez ogolnie
Czas edycji: 2013-01-10 o 09:41
ogolnie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-10, 09:44   #1115
miiilenka
Zadomowienie
 
Avatar miiilenka
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 960
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Wczoraj na wadze mialam + 100g, dzis kolejne 200g. Zadzwoniłam do dietetyczki, będę miała zmieniony plan żywieniowy na 1400 i więcej białka... Prawdopodobnie mięśnie mi rosną normalnie szok... W sumie bez badania na superwadze nie mozna okreslic tego. Ehhh... caly plan bąbki strzelil...
__________________


CI
ASTKO-minuta w ustach,godzina w żołądku,całe życie w biodrach


http://www.youtube.com/watch?v=j6QogAYG2ck LILU - SŁODKICH SNÓW

Edytowane przez miiilenka
Czas edycji: 2013-01-10 o 09:49
miiilenka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-10, 10:16   #1116
anuszka21
Zakorzenienie
 
Avatar anuszka21
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 3 237
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

biedna millenka ;( bedzie dobrze, ale tez bym sie podlamala ;(
No Joanna, gratuluje, widze ze ryszylas z kopyta ;p
U mnie to samo co wczoraj 73,9 a mialam cicha nadzieje, ze bedzie mniej dopiero osiagnelam wage sprzed ciazy, szkoda, ze jak sie obzeralam w ciazy nie myslalam, ze bede to ponad 3 miesiace zrzucac xD Jeszcze jakies 10kg przede mną ;p ojj, chciałabym juz chociaz pierwszy cel osiągnać 69 ;( jestem po kawie, ide jakies sniadanie ogarnac. Jajko chyba ugotuje.
anuszka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-10, 10:18   #1117
Beatagr3
Zadomowienie
 
Avatar Beatagr3
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 456
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Hej! Córka marnotrawna powraca. Przyjmijcie mnie z powrotem

Należą mi się porządne baty za nietrzymanie diety (czytaj jadłam wszystko co wpadło mi w ręce ). Miałam małe problemy ze zdrowiem, ale to tylko wymówka jak zwykle. Tak więc waga z 76,5 jest na 77,5. Ale koniec tego zaczęłam dietę (znowu).

Na śniadanie było musli z jogurtem nat. i kiwi do tego. Na drugie będą kanapki z masłem ziołowym i pomidorem.

Joanna XL, gratuluję osiągnięcia celu

Furry Sue, ja też idę na rower dzisiaj, mam nadzieję, że się nie wywalę po drodze, chociaż wczoraj już wyrżnęłam orła idąc po chodniku (dobrze że nikt nie widział )

miiilenka, wiem jak to jest z tymi zakwasami po chodakowskiej. Ja jak pierwszy raz robiłam skalpel, to na następny dzień ruszać się nie umiałam. Po 1,5 miesiąca ćwiczeń robiłam turbo i killera bez większych problemów (chociaż zawsze na końca byłam zlana potem). Niestety na początku grudnia przestałam ćwiczyć, ze względów zdrowotnych, ale teraz mam zamiar wrócić do ćwiczeń.
Dzisiaj bądź jutro będzie skalpel.
__________________
?
Beatagr3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-10, 10:27   #1118
anuszka21
Zakorzenienie
 
Avatar anuszka21
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 3 237
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Joasiu, moze by jakos tak zaktualizowac tą naszą liste, bo tyle to nas chyba nie ma ;p
Oj Beata, nieładnie ;p Mam nadzieje, ze teraz sie ogarniesz ;p Witamy z powrotem
CO do wagi kuchennej, to nawet sobie raz zamowilam, zaplaciłam i nie doszła moze sobie kupie w jakims stacjonarnym sklepie....

Edytowane przez anuszka21
Czas edycji: 2013-01-10 o 10:41
anuszka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-10, 11:18   #1119
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Witaj z powrotem Beata_gr musisz się teraz starać bo o 100 g wskoczyłaś na czerwone

anuszka 21 ja też myśle żeby liste zaktualizować (czyt wykasować troche osób ale nie wiem jaką przyjąć taktykę ... Żeby nie było że ktoś wróci, niczym córka marnotrawna a okaże się że go wykasowano ... Może na razie podziele liste i dam na górze te które cos robią (chudna/tyją/dużo piszą) żeby tak nie przeskadzały martwe dusze

Edytowane przez Joanna XL
Czas edycji: 2013-01-10 o 11:27
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-10, 11:19   #1120
mariamarysienka
Zakorzenienie
 
Avatar mariamarysienka
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 14 017
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez anuszka21 Pokaż wiadomość
Koniec dnia wiec podsumujmy(bo dzis juz nic nie da do jedzenia ;p)
2x latte 300 (pije taka zrobiona z 40ml espresso plus 40ml mleko)
żurek 300
2 mandarynki 60
2x razowy z twarozkiem, pomidorem 400
herbata z cukrem 100
5 wafli ryzowych 190
co daje: ok. 1350kcal
Nie obraź się, ale wydaje mi się, że ten jadłospis jest trochę ubogi.. Nie widzę w nim takiego prawdziwego obiadu i śniadania. Sądzę, że miałaś mniej kalorii. Taka latte na pewno nie ma aż 150, ponieważ z tego co wiem espresso ma zero, a 40 ml mleka nie sądzę, żeby miało więcej niż 50. Odważ się jeść więcej

Cytat:
Napisane przez Niuuniiaaa Pokaż wiadomość
Trochę ubogo w składniki ale w lodówce pełno mięs i szynek (ja tego nie jem) i właściwie nic więcej, a mnie i zdrowe jedzenie mama ma w nosie, bo sama chuda (nawet mnie dziś wyzwała, że mi w dupie za dobrze i mam jeść to co wszyscy...) K. obiecał po wypłacie zaopatrzyć mnie w zapasy bo na mamę nie mam co liczyć... Tylko mi humor psuje...
Współczuję U mnie mama jest świeżo po odchudzaniu, zrzuciła 13 kilo, więc lodówka obfituje w świeże warzywa, chude drobiowe wędliny, chude twarożki o jogurty a w zamrażarce jest zapas piersi z kurczaka i mrożonek warzywnych
To strasznie przykre, gdy tak bliska osoba jest takim egoistą. To, że Twoja mama może jeść wszystko, to nie znaczy że Ty też i że nie masz prawa do tego, żeby być szczupłą. Moja rada - nie przejmuj się zupełnie. Wyznaczyłaś sobie konkretny cel i dąż do niego bez względu na reakcje otoczenia

Cytat:
Napisane przez CARLA_23 Pokaż wiadomość
Ja ogólnie miałam dietetyczny dzień. Były ćwiczenia, nie ruszyłam słodyczy...ale pokpiłam sprawę o 23.00 jak do domu wróciłam
W domu 0 14.00 obiad a potem o 20.00 dopiero 2 mandarynki i koktajl białkowy i po powrocie zjadłam kawałek razowca z pastą jajeczną Byłam tak głodna, że musiałam coś zjeść bo byłam bliska omdlenia
Wiem, że jutro oberwie mi się za tą kromkę od Was...
Tak już wygląda moje jedzenie jak mam urwanie głowy w pracy...dlatego ja musiałabym siedzieć w domu żeby jeść regularnie
I wiecie co? Naszły mnie dzisiaj myśli, że każda z Was po kolei osiągnie swoje cele i nie długo zostanę tu sama
Głupoty gadasz
A ta kromka - no może źle, że chleb tak na noc. Przygotuj sobie może jakieś jogurty, które będziesz mogła wieczorem zjeść z szynką w razie napadu głodu. Wtedy nie będziesz musiała mieć wyrzutów sumienia bo białkowa kolacja jest bardzo zdrowa

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
No i do tego stres związany z szukaniem pracy - jak pomyśle o chodzeniu na rozmowy w moim obecnym rozmiarze bo podobno szczupli są lepiej oceniani
Wiesz co, mam podobne odczucia.. Przez cały ten rok szukam pracy w sklepach z ciuchami. Mam po prostu idealne warunki - pełną dyspozycyjność, status studenta i doświadczenie w pracy w sklepie z ciuchami (i to nie byle jakim, bo w sklepie Wranglera). Byłam na paru rozmowach i po nich nikt się nie odzywał A wydawało mi się za każdym razem, że dobrze mi poszło, bo po prostu wiem, jak się pracuje w takich sklepach. Ale tam pracują sami szczupli ludzie i od początku widziałam jak dziwnie na mnie patrzyli Przy moim niskim wzroście waga jest zauważalna niestety.

Cytat:
Pierwszy cel - Done lecimy dalej
Brawo, brawo!

Cytat:
Napisane przez ogolnie Pokaż wiadomość
A dziś do dentysty jadę... Jaaaa nieee chcęęęę!
A ja lubię chodzić do dentysty

Cytat:
miiilenka
mama mówiła, żebym choć kawałek zjadła, bo się zepsuje No to kawałek wciągnęłam, ale z dwojga złego lepiej chyba kiełbachę niż całą czekoladę?
Najlepiej to nic Wybacz, ale takim myśleniem daleko nie zajedziesz. Obie rzeczy są kaloryczne i niezbyt dobre w czasie diety. Nie lepiej było złapać jabłko, albo marchewkę? Wybierając "mniejsze zło" można się bardzo przejechać i tak naprawdę to jest tylko wymówka. Bo możesz też zjeść wieczorem kawałek pizzy i popić połową szklanki piwa i powiedzieć sobie "Zawsze przecież mogłam zjeść 3 kawałki i wypić 2 piwa" Dlatego baty ode mnie!

Cytat:
Napisane przez Beatagr3 Pokaż wiadomość
Należą mi się porządne baty za nietrzymanie diety (czytaj jadłam wszystko co wpadło mi w ręce ). Miałam małe problemy ze zdrowiem, ale to tylko wymówka jak zwykle. Tak więc waga z 76,5 jest na 77,5. Ale koniec tego zaczęłam dietę (znowu).
Heej


Ja już po śniadaniu - razowiec z szynką i dużą ilością papryki
Teraz zabieram się za orbitrek - mam w planach minimum 20 minut, a potem jeszcze kilka ćwiczeń na piłce Trzymajcie kciuki
__________________
.

"One cat just leads to another." - E. Hemingway



I love you
I will
I do

Edytowane przez mariamarysienka
Czas edycji: 2013-01-10 o 11:23
mariamarysienka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-10, 11:19   #1121
miiilenka
Zadomowienie
 
Avatar miiilenka
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 960
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez anuszka21 Pokaż wiadomość
Joasiu, moze by jakos tak zaktualizowac tą naszą liste, bo tyle to nas chyba nie ma ;p
Oj Beata, nieładnie ;p Mam nadzieje, ze teraz sie ogarniesz ;p Witamy z powrotem
CO do wagi kuchennej, to nawet sobie raz zamowilam, zaplaciłam i nie doszła moze sobie kupie w jakims stacjonarnym sklepie....
w carrefour sa fajne i niedrogie. Ja mam stamtad za 30 zl bodajze i sobie chwale. Taka srebrna z niebieskim podswietleniem

Niezalamuje sie. lekarka powiedziala, ze dobrze, ze zadzwonilam i dobrze, ze siebie obserwuje... Jade dalej, co mnie nie zabije to mnie wzmocni, a jutro tez jest kolejny dzien. Na dzien dzisiejszy wiem, ze moja liczba docelowa kcal to bedzie 1500-1600, chodziaz, wg. instytutu zywienia to powinno byc 2000, ale kazdy jest inny. No nic czekam na nowa diete, moze jutro bede juz miala. Ciesze sie, ze mam taka lekarke, bo chyba bym sie zalamala. A tak wiem, ze to nie moja wina
__________________


CI
ASTKO-minuta w ustach,godzina w żołądku,całe życie w biodrach


http://www.youtube.com/watch?v=j6QogAYG2ck LILU - SŁODKICH SNÓW
miiilenka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-10, 11:43   #1122
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Porządek w liście zrobiony Jak kogoś przesunęłam niesłusznie to niech da głos
Zrobiłam skalpel - sądziłam że to wręcz za łatwe dla mnie ... Była w grubym błędzie .. Jutro, pojutrze robię przerwę chyba - bo tyłek tak mnie boli że jak kaleka chodzę po schodach

Kto rano wstaje, ten je drugie śniadanie Ja swoje właśnie wsunełam - zupełnie nie dietetyczne bo śledziki w sosie czosnkowym ale za to porcja zaiste malutka ... z kromka chleba wieloziarnistego ... Wkurzają mnie produkty na których nie ma kalorycznośći podanej

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

ogolnie współczuje dentysty ale lepiej leczyć wcześniej niz później... bo później to już kanał
Przed chwila wstałam zeby pójść do kuchni - oficjalnie przyznaje przegiełam .. ledwo chodze A jutro zaczynam imprezowy weekend - mam nadzieje ze zejdzie z mieśni ...

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

mariamarysieńka wiesz ja czytałam jakieś badania - o stanowiskach kierowniczych - że jak człowiek nie panuje nad swoją wagą to jak ma panować nad zespołem, że ludzie wola ludzi sukcesu - a oni są szczupli itd ...
A w sklepie z ciuchami to ja np wole jak ekspedientka jest pulchniejsza - bo wiem żę jest szansa na rozmiar 42-44 - czuje się bardziej komfortowo ... I tu w H&M widziałam parę ekspedientek plus size i uważam że to absolutnie właściwe podejście -- jak mają szeroką rozmiarówkę to powinni mieć wybór ekspedientek zreszta tu chyba jest specyficznie - bo jest też sporo ekspedientek po 40 - a u nas w PL w sieciówkach to raczej sama młódź i najczęściej wychudzona .. A przecież ludzie są różni

Btw jak ostatnio grzeszyłam w pizzy hut to zwrociłam uwagę że wszystkie pracownice to patyczaki - i tak się zastanawiam czy tak są dobierane( bo klienci-wielbiciele, którzy sami raczej nie są chudzi mają myśleć że od jedzenia pizzy się chudnie czy może sposobem na wyleczenie uzależnienia od pizzy jest praca w pizzeri? ryzykowna teoria
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-10, 11:48   #1123
anuszka21
Zakorzenienie
 
Avatar anuszka21
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 3 237
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

marysienka, wiem ze moje jedzenie jest beznadziejne ;( ale jakos mam za duzo zmartwien i mam w siebie troche wylane ;(
A co do pracy- to oczywiste, pracodawcy szukaja atrakcyjnych pracowników, nie oszukujmy sie ;(

Ja tam tez nie mialabym nic przeciwko dentyscie, ale szkoda mi na razie kasy. A na nfz to chyba niewiele mozna z zebami zalatwic?

Edytowane przez anuszka21
Czas edycji: 2013-01-10 o 11:52
anuszka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-10, 12:00   #1124
miiilenka
Zadomowienie
 
Avatar miiilenka
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 960
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
Porządek w liście zrobiony Jak kogoś przesunęłam niesłusznie to niech da głos
Zrobiłam skalpel - sądziłam że to wręcz za łatwe dla mnie ... Była w grubym błędzie .. Jutro, pojutrze robię przerwę chyba - bo tyłek tak mnie boli że jak kaleka chodzę po schodach

Przed chwila wstałam zeby pójść do kuchni - oficjalnie przyznaje przegiełam .. ledwo chodze A jutro zaczynam imprezowy weekend - mam nadzieje ze zejdzie z mieśni ...


Btw jak ostatnio grzeszyłam w pizzy hut to zwrociłam uwagę że wszystkie pracownice to patyczaki - i tak się zastanawiam czy tak są dobierane( bo klienci-wielbiciele, którzy sami raczej nie są chudzi mają myśleć że od jedzenia pizzy się chudnie czy może sposobem na wyleczenie uzależnienia od pizzy jest praca w pizzeri? ryzykowna teoria
Ja miałam to samo wczoraj, a jeszcze na zakupy pojechalam!
Mam kolezanke pracujaca w kebabie, mowi, ze juz patrzec nie moze...

Jem wlasnie II sniadanko (2 kromki wieloziarnisteo+ wedlina+ jajo ugotowane szt.1+ salata,pomidor, szczypior+ jogurt, nat z kiwi szt.1)

Za godzinke orbi

U mnie taka pogoda, jakby zaraz mialo lujnąć, albo jakby sie zmierzchało
__________________


CI
ASTKO-minuta w ustach,godzina w żołądku,całe życie w biodrach


http://www.youtube.com/watch?v=j6QogAYG2ck LILU - SŁODKICH SNÓW
miiilenka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-10, 12:37   #1125
mariamarysienka
Zakorzenienie
 
Avatar mariamarysienka
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 14 017
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

anuszka może samopoczucie Ci się polepszy jak zobaczysz utratę kilogramów na wadze? A jak robiąc sobie wyrzeczenia nie zauważysz efektów, to wpędzi Cię to w jeszcze większą frustrację Zrób to dla siebie, żebyś mogła być z siebie dumna i mówić: "Tak, udało mi się!"

Joanna XL o tym, że w pizzeriach i fast foodach powinni pracować ludzie szczupli to nie głupota, tylko prawdziwy fakt, poparty badaniami (czytałam gdzieś w Focusie, ale nie mogę sobie przypomnieć kiedy). Gdy ludzie wchodzą do KFC i widzą tam grubych pracowników, to od razu myślą sobie, że i oni tacy będą po jedzeniu stamtąd, więc skłaniają się do wyjścia. Natomiast, gdy widzą szczupłych pracowników, to łudzą się, że to jedzenie nie tuczy. Bo skoro pracownicy, którzy kojarzą się z tym, że sami jedzą to jedzenie na okrągło (co jest oczywistą bzdurą) i nie tyją, to taki człowiek który wejdzie raz na jakiś czas tym bardziej nie przytyje. A niestety, fast foody są bardzo bardzo zgubne i w dodatku uzależniające
Pamiętam jak kiedyś chodziłam z kolegą na angielski, który był 2 h po naszych lekcjach. Nie opłacało nam się jechać do domu, to czekaliśmy w KFC/McDonaldzie i jedliśmy coś i odrabialiśmy prace domowe. Ja zawsze zamawiałam sałatkę, a on jakieś gigantyczne zestawy. Po 10 miesiącach on przytył 5 kg A to było tylko raz w tygodniu!

Ja już po ćwiczeniach Zrobiłam 22 minuty orbitreka - 2 km i 15 minut różnych ćwiczeń na piłce
Po ćwiczeniach grzecznie białko - jogurt z rodzynkami, oraz mandarynka
__________________
.

"One cat just leads to another." - E. Hemingway



I love you
I will
I do
mariamarysienka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-10, 12:41   #1126
Niuuniiaaa
Rozeznanie
 
Avatar Niuuniiaaa
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 680
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Beata witaj

Cytat:
Napisane przez anuszka21 Pokaż wiadomość
Joasiu, moze by jakos tak zaktualizowac tą naszą liste, bo tyle to nas chyba nie ma ;p
Oj Beata, nieładnie ;p Mam nadzieje, ze teraz sie ogarniesz ;p Witamy z powrotem
CO do wagi kuchennej, to nawet sobie raz zamowilam, zaplaciłam i nie doszła moze sobie kupie w jakims stacjonarnym sklepie....
Tak kochana i zanotuj mi 82,2

Cytat:
Napisane przez mariamarysienka Pokaż wiadomość

Współczuję U mnie mama jest świeżo po odchudzaniu, zrzuciła 13 kilo, więc lodówka obfituje w świeże warzywa, chude drobiowe wędliny, chude twarożki o jogurty a w zamrażarce jest zapas piersi z kurczaka i mrożonek warzywnych
To strasznie przykre, gdy tak bliska osoba jest takim egoistą. To, że Twoja mama może jeść wszystko, to nie znaczy że Ty też i że nie masz prawa do tego, żeby być szczupłą. Moja rada - nie przejmuj się zupełnie. Wyznaczyłaś sobie konkretny cel i dąż do niego bez względu na reakcje otoczenia

Wiesz co, mam podobne odczucia.. Przez cały ten rok szukam pracy w sklepach z ciuchami. Mam po prostu idealne warunki - pełną dyspozycyjność, status studenta i doświadczenie w pracy w sklepie z ciuchami (i to nie byle jakim, bo w sklepie Wranglera). Byłam na paru rozmowach i po nich nikt się nie odzywał A wydawało mi się za każdym razem, że dobrze mi poszło, bo po prostu wiem, jak się pracuje w takich sklepach. Ale tam pracują sami szczupli ludzie i od początku widziałam jak dziwnie na mnie patrzyli Przy moim niskim wzroście waga jest zauważalna niestety.

A ja lubię chodzić do dentysty


Ja już po śniadaniu - razowiec z szynką i dużą ilością papryki
Teraz zabieram się za orbitrek - mam w planach minimum 20 minut, a potem jeszcze kilka ćwiczeń na piłce Trzymajcie kciuki
Dziękuję za wsparcie kochana i masz świętą racje,że jest to okropnie przykre... Ale za to podjęłam decyzję o dietetyku, za tydzień idę na badania kontrolne do lekarza to wypytam co, kto i jak albo poproszę o skierowanie do Poznania

Co do pracy niestety macie racje osoby nie wyglądające jak szkielety są dyskryminowane i traktowane w rekrutacji w okropny sposób, jakby ze złością, że trzeba na nie tracić czas, liczy się w dużej mierze wygląd a nie umiejętności więc rzadko kiedy są brane w ogóle pod uwagę...

Lubisz dentystę?!

Trzymam kciuki za ćwiczonka

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
Porządek w liście zrobiony Jak kogoś przesunęłam niesłusznie to niech da głos
Zrobiłam skalpel - sądziłam że to wręcz za łatwe dla mnie ... Była w grubym błędzie .. Jutro, pojutrze robię przerwę chyba - bo tyłek tak mnie boli że jak kaleka chodzę po schodach

mariamarysieńka wiesz ja czytałam jakieś badania - o stanowiskach kierowniczych - że jak człowiek nie panuje nad swoją wagą to jak ma panować nad zespołem, że ludzie wola ludzi sukcesu - a oni są szczupli itd ...
A w sklepie z ciuchami to ja np wole jak ekspedientka jest pulchniejsza - bo wiem żę jest szansa na rozmiar 42-44 - czuje się bardziej komfortowo ... I tu w H&M widziałam parę ekspedientek plus size i uważam że to absolutnie właściwe podejście -- jak mają szeroką rozmiarówkę to powinni mieć wybór ekspedientek zreszta tu chyba jest specyficznie - bo jest też sporo ekspedientek po 40 - a u nas w PL w sieciówkach to raczej sama młódź i najczęściej wychudzona .. A przecież ludzie są różni

Btw jak ostatnio grzeszyłam w pizzy hut to zwrociłam uwagę że wszystkie pracownice to patyczaki - i tak się zastanawiam czy tak są dobierane( bo klienci-wielbiciele, którzy sami raczej nie są chudzi mają myśleć że od jedzenia pizzy się chudnie czy może sposobem na wyleczenie uzależnienia od pizzy jest praca w pizzeri? ryzykowna teoria
Ja też robię przerwę w ćwiczeniach dziś zrobiłam Mel i 20min steppera trzeci dzień pod rząd i to chyba na mnie za często,teraz będę ćwiczyć 2 dni i 1 dzień przerwy, tylko muszę to pogodzić jakoś z uczelnią... Chyba będę robić tylko z 1 przerwą w tygodniach, w których mam uczelnie, bo odpadną mi przez zajęcia 2 dni

Ja też wolę gdy są różne ekspedientki, lepiej się wtedy czuję niż jak obsługuje mnie od niechcenia zła na cały świat młoda i zgrabna (nie zawsze oczywiście ale często wyglądają jakby były zdziwione, że ludzie grubsi też kupują ubrania...).

Cytat:
Napisane przez anuszka21 Pokaż wiadomość
Ja tam tez nie mialabym nic przeciwko dentyscie, ale szkoda mi na razie kasy. A na nfz to chyba niewiele mozna z zebami zalatwic?
Na nfz szkoda czasu w ogóle się do dentysty wybierać, bo i tak za wszystko kasują
Niuuniiaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-10, 12:57   #1127
mariamarysienka
Zakorzenienie
 
Avatar mariamarysienka
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 14 017
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

A lubię Ja ogólnie jestem trochę maniakiem zębów - zawsze jak kogoś poznaję, to najpierw zwracam uwagę na jego uzębienie, jego kształt, kolor i zdrowie Do dentysty chodzę często - co pół roku. Ściągam kamień, lakieruję, fluoryzuję i robię przegląd, więc stan zębów monitorowany jest na bieżąco. Dzięki temu nigdy nie czułam bólu u dentysty, bo jak pojawiała się próchnica była w naprawdę niewielkim stadium, więc wyleczenie było bardzo szybkie i bezbolesne Sądzę że u ludzi strach przed dentystą to tak naprawdę strach przed bólem. A jak się regularnie robi przeglądy, to na ból nie ma szans

A z tym nfz się całkowicie zgadzam - darmowy dentysta to w tym momencie ściema Jak chce się porządne zdjęcie kamienia z lakierowaniem i fluoryzacją, to trzeba zapłacić, bo nie ma tego w podstawowym pakiecie. Znieczulenie - płatne. Wstrzyknięcie jakiegoś leku - płatne. Plomba - płatne Ostatnio miałam problem z dziąsłem i najszybciej było mi pójść do dentystki w mojej miejscowości, niby na nfz. Ale i tak zapłaciłam 20 zł za znieczulenie i 30 zł za lek
__________________
.

"One cat just leads to another." - E. Hemingway



I love you
I will
I do
mariamarysienka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-10, 13:01   #1128
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

No coś tam robią na NFZ - np raz do roku zdejmują kamień za friko
Zrobią też plomby - chyba do 4 białe dalej czarne (czyli amalgamat)... Wiem że dzieciaczki mają więcej rzeczy za darmo... I zdaje sie że sztuczna szczęka tez bywa za darmo co jakiś czas
Ja jestem zdania że zawsze warto iść i przynajmniej się dowiedzieć co jest nie tak ... Ostatecznie najczęściej ci sami dentyści przyjmuja na nfz co potem prywatnie - wiec nie są jacyś gorsi ...
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-10, 13:20   #1129
ogolnie
Zakorzenienie
 
Avatar ogolnie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

A ja wróciłam
Bolało trochę, ale więcej to ja się tego bólu boję niż go jest w rzeczywistości
Jak weszłam do domu to dopiero pył opadał po jakiejś awanturze. Nie wiem o co chodziło i nie chcę wiedzieć.
Zjadłam obiadek : 3 gotowane ziemniaczki z jogurtem nat., 1/4 cyca gotowanego i duuużo kapustki kiszonej
Najadłam się, że ho ho!

Nie mogę się napatrzeć na moje naprawione jedynki Są piękne, a jakie białe
Dentystka wciąż mi nawraca, że taka ładna kobita, a o zęby nie dbam/nie dbałam A ja mówię, że oprócz chorych zębów mam krzywe jedynki...To mi powiedziała że to praktycznie wada kosmetyczna
I broń Boże wydawać kolosalną kasę na aparat. Tzn. mi nie przeszkadza, że lekko wystają poza resztę klawiatury, ale no mogłyby być proste Jak mnie matka natura tak upasła to chociaż mogłaby proste zęby dać

@ wielkimi krokami nadchodzi, bo nie wyrabiam na cyce
ogolnie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-10, 13:50   #1130
sunshine16
Zakorzenienie
 
Avatar sunshine16
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 057
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Witajcie

Ja juz po sniadaniu, 2 sniadaniu i po cwiczeniach Teraz odpoczywam a zaraz bede musiala zrobic cos pozytecznego na uczelnie

sn: jajecznica z 2 jaj z pomidorem, wedlina, kroma razowca, kawa
2sn: 3 mandarynki, troche pestek dyni
o: bedzie ryz, gotowana marchewka + kotlet z piersi urczaka z pieczarkami
p: grejfrut
k: serek wiejski, ewentulanie razowiec z wedlina


Byłam na zakupach, niby nic takiego nie kupilam, jakies warzywa, jogurty a tu tyle kasy wydałam

Jesli chodzi o dentyste to ja chodze raz w roku prywatnie. Jak bylam mlodsza to troche zaniedbalam zeby - balam sie dentysty - no i mialam dwa kanalowo leczone Jak mnie kiedys zabolal zab to jechalam 250 km do mojej kochanej dentystki

mariamarysienka, jesli chodzi o pracę to chciałabym sobie dorobić wlasnie np w takim sklepie z ciuchami ale wiem, ze poki co z moim wyglądem nie mam szans Chcialabym w przyszlym roku akademickim sie gdzies zalapac, ale to najpierw musze schudnac a potem probowac
sunshine16 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-10, 14:13   #1131
kasiuuuunia333
Raczkowanie
 
Avatar kasiuuuunia333
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 117
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Witam i ja
przywołałam się do porządku i bez wpadek udało się wytrzymać i w nagrodę dziś na wadze zobaczyłam 0,8 kg mniej. Co do ćwiczeń to przedwczoraj odpuściłam ale za to wczoraj zaliczyłam 25 min na orbiteku i dzisiaj też mam nadzieję, że tyle mi się uda.

Ja z moim TZ-em też postanowiliśmy doprowadzić od porządku swoje ząbki i umówwiliśmy się na wizyty za kilka dni i oczywiscie razem zeby czase się ktoremuś nie odwidziało i nie zwiał znając życie byłabym to ja bo strasznie nie lubie chodzić do dentysty:/
Dzisiaj na obiad bede sobie robić piers z kurczaka z warzywami gotowaną na parze a potem to zobaczymy na co będe miała ochote, może jakiś twarożek.

Pogoda u mnie też dzisiaj średnia. Wczas rano strasznie śnieg sypał a teraz ciepło i się wszystko topi, za to wieczorem ma znów mróz przyjść także na drodze bedzie czad...
__________________
Start: 01.01.2012

Cel I:112, 109, 106, 103 - zaliczony!
Cel II:101, 98, 95, 92 - zaliczony!
Cel III:89(88), 86, 83, 80 - zaliczony!
Cel IV:77, 74, 71, 68 -

"Odchudzanie to jedyna gra, gdzie wygrywa ten co traci!"
kasiuuuunia333 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-10, 14:23   #1132
ogolnie
Zakorzenienie
 
Avatar ogolnie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

A u mnie przedwczoraj zawaliło śniegiem a dziś śladu już nie ma

Za to wieje i rzuca żabami jak w Egipcie za Mojżesza
ogolnie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-10, 14:26   #1133
anuszka21
Zakorzenienie
 
Avatar anuszka21
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 3 237
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

No i Anusia zjadła biała bułke z serem ) a dlaczego?Bo nie chciało jej sie czekac az zrobią się warzywa. Załamka. Do tego chce mi sie slodkiego ;/ na szczescie nic nie mam
anuszka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-10, 14:36   #1134
ogolnie
Zakorzenienie
 
Avatar ogolnie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)



czemu nie pokazuje się ten obrazek co wstawiłam
ogolnie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-10, 15:12   #1135
miiilenka
Zadomowienie
 
Avatar miiilenka
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 960
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez anuszka21 Pokaż wiadomość
No i Anusia zjadła biała bułke z serem ) a dlaczego?Bo nie chciało jej sie czekac az zrobią się warzywa. Załamka. Do tego chce mi sie slodkiego ;/ na szczescie nic nie mam
A teraz Anusia dostanie BATYYYYYYY!

Ja juz 1,5 h orbi zaliczony, wykapana czekam na obiadek i bede sie uczyc zrypany mam humor przez te weglowodany w diecie i ciagle patrze na poczte, czy nowa juz przyszla
__________________


CI
ASTKO-minuta w ustach,godzina w żołądku,całe życie w biodrach


http://www.youtube.com/watch?v=j6QogAYG2ck LILU - SŁODKICH SNÓW
miiilenka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-10, 15:44   #1136
anuszka21
Zakorzenienie
 
Avatar anuszka21
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 3 237
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez miiilenka Pokaż wiadomość
A teraz Anusia dostanie BATYYYYYYY!

Ja juz 1,5 h orbi zaliczony, wykapana czekam na obiadek i bede sie uczyc zrypany mam humor przez te weglowodany w diecie i ciagle patrze na poczte, czy nowa juz przyszla

Milenka, a mozna wiedziec ile placisz za dietetyczke?
anuszka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-10, 15:58   #1137
miiilenka
Zadomowienie
 
Avatar miiilenka
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 960
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez anuszka21 Pokaż wiadomość
Milenka, a mozna wiedziec ile placisz za dietetyczke?
Ja ci mowge powiedziec jak z Tz chodzilam, pojedynczo to nie wiem
I wizyta 300
II wizyta 200
III wizyta 200
kazda kolejna 100 z tym, ze na kazdej nastepnej wizycie placilismy za jedna osobe czyli 100, ale dostawalismy 2 diety, bo dla mnie i dla niego. Czyli tak jakby jedna byla gratis. Za ta diete, ktora ma mi przyjsc, na ktora czekam teraz nie place nic. dla mnie to zadna tajemnica Chcesz porownac ceny? No i zaznaczam, ze mielismy diete malzenska. Czyli on mial podobne zestawy ale np. wiecej masla, czy mial do obiadu owoc, a ja nie.
__________________


CI
ASTKO-minuta w ustach,godzina w żołądku,całe życie w biodrach


http://www.youtube.com/watch?v=j6QogAYG2ck LILU - SŁODKICH SNÓW
miiilenka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-10, 17:03   #1138
Niuuniiaaa
Rozeznanie
 
Avatar Niuuniiaaa
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 680
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez mariamarysienka Pokaż wiadomość
A lubię Ja ogólnie jestem trochę maniakiem zębów - zawsze jak kogoś poznaję, to najpierw zwracam uwagę na jego uzębienie, jego kształt, kolor i zdrowie Do dentysty chodzę często - co pół roku. Ściągam kamień, lakieruję, fluoryzuję i robię przegląd, więc stan zębów monitorowany jest na bieżąco. Dzięki temu nigdy nie czułam bólu u dentysty, bo jak pojawiała się próchnica była w naprawdę niewielkim stadium, więc wyleczenie było bardzo szybkie i bezbolesne Sądzę że u ludzi strach przed dentystą to tak naprawdę strach przed bólem. A jak się regularnie robi przeglądy, to na ból nie ma szans

A z tym nfz się całkowicie zgadzam - darmowy dentysta to w tym momencie ściema Jak chce się porządne zdjęcie kamienia z lakierowaniem i fluoryzacją, to trzeba zapłacić, bo nie ma tego w podstawowym pakiecie. Znieczulenie - płatne. Wstrzyknięcie jakiegoś leku - płatne. Plomba - płatne Ostatnio miałam problem z dziąsłem i najszybciej było mi pójść do dentystki w mojej miejscowości, niby na nfz. Ale i tak zapłaciłam 20 zł za znieczulenie i 30 zł za lek
Mogę zapytać ile wychodzi za te zabiegi? Przydało by mi się też takie zrobić

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
No coś tam robią na NFZ - np raz do roku zdejmują kamień za friko
Zrobią też plomby - chyba do 4 białe dalej czarne (czyli amalgamat)... Wiem że dzieciaczki mają więcej rzeczy za darmo... I zdaje sie że sztuczna szczęka tez bywa za darmo co jakiś czas
Ja jestem zdania że zawsze warto iść i przynajmniej się dowiedzieć co jest nie tak ... Ostatecznie najczęściej ci sami dentyści przyjmuja na nfz co potem prywatnie - wiec nie są jacyś gorsi ...
O kamieniu nie wiedziałam, no tak większość przyjmuje prywatnie i z nfz ale nfz opłaca się głównie dzieciom (robią im białe plomby chyba jeszcze, lakują, leczą kanałowo itp.). Jak ostatnio byłam na nfz to czarną plombę na trójce do góry chciała mi walnąć a za białą musiałam 100 dopłacić... Dodam, że znieczulenia nigdy nie biorę, bo panicznie boje się igieł...

Cytat:
Napisane przez kasiuuuunia333 Pokaż wiadomość
Witam i ja
przywołałam się do porządku i bez wpadek udało się wytrzymać i w nagrodę dziś na wadze zobaczyłam 0,8 kg mniej. Co do ćwiczeń to przedwczoraj odpuściłam ale za to wczoraj zaliczyłam 25 min na orbiteku i dzisiaj też mam nadzieję, że tyle mi się uda.

Ja z moim TZ-em też postanowiliśmy doprowadzić od porządku swoje ząbki i umówwiliśmy się na wizyty za kilka dni i oczywiscie razem zeby czase się ktoremuś nie odwidziało i nie zwiał znając życie byłabym to ja bo strasznie nie lubie chodzić do dentysty:/
Dzisiaj na obiad bede sobie robić piers z kurczaka z warzywami gotowaną na parze a potem to zobaczymy na co będe miała ochote, może jakiś twarożek.

Pogoda u mnie też dzisiaj średnia. Wczas rano strasznie śnieg sypał a teraz ciepło i się wszystko topi, za to wieczorem ma znów mróz przyjść także na drodze bedzie czad...
Pycha obiad a z dentystą z K.robimy tak samo zazwyczaj jest ryzyko, że to ja zwieje

Tak właśnie siedzę i robię listę produktów do kupienia ale średnio mi to idzie puki co mam masę pestek zapisanych, płatków i herbat heh

Edytowane przez Niuuniiaaa
Czas edycji: 2013-01-10 o 17:04
Niuuniiaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-10, 17:08   #1139
Beatagr3
Zadomowienie
 
Avatar Beatagr3
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 456
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez ogolnie Pokaż wiadomość
A u mnie przedwczoraj zawaliło śniegiem a dziś śladu już nie ma

Za to wieje i rzuca żabami jak w Egipcie za Mojżesza
Hehe, a u mnie śniegu pełno i zapowiada się na to że w nocy znowu będzie padać.
Cytat:
Napisane przez miiilenka Pokaż wiadomość
Ja ci mowge powiedziec jak z Tz chodzilam, pojedynczo to nie wiem
I wizyta 300
II wizyta 200
III wizyta 200
kazda kolejna 100 z tym, ze na kazdej nastepnej wizycie placilismy za jedna osobe czyli 100, ale dostawalismy 2 diety, bo dla mnie i dla niego. Czyli tak jakby jedna byla gratis. Za ta diete, ktora ma mi przyjsc, na ktora czekam teraz nie place nic. dla mnie to zadna tajemnica Chcesz porownac ceny? No i zaznaczam, ze mielismy diete malzenska. Czyli on mial podobne zestawy ale np. wiecej masla, czy mial do obiadu owoc, a ja nie.
Trochę drogo jak dla mnie, ale z tego co piszesz to bardzo dobra dietetyczka, więc nie ma źle. No i efekty są, a to jest najważniejsze.

Ja obiad zjedzony - kurczak w folii na grillu, kasza gryczana i pieczarki, niedługo podwieczorek.
Byłam dzisiaj na przejażdżce rowerem i mimo, że przejechałam może jakieś 10 km, to byłam zdyszana i spocona strasznie. To wszystko wina śniegu na chodnikach, driftowałam nieźle tym moim rowerem, pare razy się przewróciłam ale jakoś udało się dojechać do domu bez obrażeń.
__________________
?
Beatagr3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-10, 17:38   #1140
CARLA_23
Wtajemniczenie
 
Avatar CARLA_23
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: RAJ NA ZIEMI
Wiadomości: 2 819
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość

Ja rozumiem Wasze podejście, że podjadanie be i tak dieta na półgwizdka to żadna dieta... Z drugiej strony jak z podjadaniem nie chudniemy to i tak pół sukcesu bo nie tyjemy Wszystkie dążymy do dietetycznego ideału - tylko nektóre mają bardziej wyboiście
Święte słowa

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
Carla nie ma łamania się a kanapka z pastą jajeczną no nie pizza czyli mogło być gorzej ....
pewnie Cię to nie pocieszy - ale ja niby jestem w domu ale to niezbyt pomaga - ani w regularności trybu życia ani w higieniczności -plus ciagle myśle o jedzeniu alboo o niejedzeniu No i do tego stres związany z szukaniem pracy - jak pomyśle o chodzeniu na rozmowy w moim obecnym rozmiarze bo podobno szczupli są lepiej oceniani Ażbym zjadła czekoladkę

Aż mi teraz głupio pisać -ale weszłam tu o swicie bo:
1. nie moge spać ;(
2. osiagnęłam 77,8 .... całe wieki tyle nie ważyłam jak sie trzymam diety i ćwicze to efekty same idą Aż żałuje że nie byłam dotąd twardsza bo bym miała jak kwiatuszek -7/8 No ale -4 w półtora miesiąca też ujdzie Zwłaszca że diety w tym było w najlepszym razie miesiąc

Pierwszy cel - Done lecimy dalej
No to ślicznieza spadek wagi
Joasiu ja po prostu jestem totalnie zmęczona pracą na dodatek przez 8 godz nie jem, nie piję, nie idę do toalety, o położeniu tyłka na krześle nawet nie marzę. Dzisiaj kolejny taki dzień Jadłam o 7, 13 i teraz o 17 A kanapka o 13 to raczej została połknięta bo jedzeniem tego nie można było nazwać( kanapka w jednej, telefon w drugiej ręce)Więc regularności brak i to mnie wkurza
Siedzenie w domu podczas diety też ma minusy bo wiadomo myśli ciągle wokół jedzenia krążą...widzę to na podstawie mojej chęci na pizze w weekend W tygodniu mnie nie kusi bo nie mam czasu o niej marzyć

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

Cytat:
Napisane przez Furry Sue Pokaż wiadomość
Gratuluję! Swoją drogą - mamy dziś identyczną wagę

Okazuje się, że moja chyba jednak działa, w końcu zaczęła pokazywać "normalne" liczby. To chyba była woda, nie zrobiłam nic szczególnego przecież, a czuję się dzisiaj dużo lepiej (mniej nabita) niż 2 czy 3 dni temu. Nie ćwiczę chyba od 3 dni i myślę, że może po prostu organizm musiał trochę odpocząć, cholera wie. Dziś w każdym razie będzie grany rower, pewnie znowu wyrżnę orła na śniegu, ale trudno, stęskniłam się za moim rumakiem
Super że masz lepszy humor już

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------

Cytat:
Napisane przez Niuuniiaaa Pokaż wiadomość

Nie martw się przecież osiągamy cele wspólnie i na pewno sama nie zostaniesz a co do jedzenia no troszkę kiepsko ale dziś już na pewno będzie lepiej
No i dzień nie był lepszy Nie wiem czy śmiać się czy płakać

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

Cytat:
Napisane przez miiilenka Pokaż wiadomość
Wczoraj na wadze mialam + 100g, dzis kolejne 200g. Zadzwoniłam do dietetyczki, będę miała zmieniony plan żywieniowy na 1400 i więcej białka... Prawdopodobnie mięśnie mi rosną normalnie szok... W sumie bez badania na superwadze nie mozna okreslic tego. Ehhh... caly plan bąbki strzelil...
Dietetyczka zmodyfikuje Tobię diętę i dalej będziesz chudła głowa do góry
__________________
18.11.2014 (10tc) 06.05.2015 (12tc) 10.02.2017 (9tc)

"W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie.Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu"
CARLA_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:46.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.