W Nowy Rok wkraczamy, prawie wszystkie półmetek ciąży już mamy. V-VI 2013 cz.6

[Magiusa]

Napisane przez diabli

podesle Ci tytuly ksiazek jesli masz ochote poza tym w necie mozesz poszukac, jest mnostwo informacji i wskazowek.

http://dobryrodzic.fdn.pl/co-zamiast-klapsa
http://www.dziecinstwobezprzemocy.pl/strona.php?p=6
https://polki.pl/rodzina_maledziecko...,10008864.html
http://stopklapsom.pl/zamiast-klapsa

ja wychodze z zalozenia, ze skoro opiekujac sie cudzymi dziecmi bylam w stanie ich nie bic, to dlaczego swojemu dziecku mam dawac klapsy? skoro z doroslym wole podyskutowac niz przywalic mu w nos na srodku ulicy, to dlaczego z dzieckiem nie moge?
nie chcialybyscie zeby przedszkolanka albo nauczyciel dawal klapsy Waszemu dziecku, wiec dlaczego same chcecie to robic? itd. itdp. naprawde da sie. wystarczy poczytac, znalezc inne metody i walczyc ze soba, bo po takim klapsie na pewno wyrzuty sumienia beda gorsze

juz pisalam, ze wedlug mnie klaps swiadczy tylko o nieporadnosci rodzicow.

Myślę że ten temat jak każdy inny tzn. szkoły rodzenia, wózki, prywatne położne etc. u każdej wywołuje inne odczucia. Myślę też, że każda z nas na 100% nie może powiedzieć, że będzie dawać klapsy lub nie. Bo można zakładać, że będzie się dawało, a później będzie tak jak piszesz- spojrzysz na tą kochaną mordkę i nic nie zrobisz. I też może być na odwrót.
Obecnie nie uważam, że pojedyńczy klaps czyni krzywdę, za to jestem przeciwna używaniu takiej metody " za wszystko", ale jestem też daleka od tego by widząc jak mama daje klapsa dziecku w markecie krytykować ją i potępiać.
Na pewno żadna z nas dziecku swojemu krzywdy nie zrobi

[colorblue]

Napisane przez JennyAniolek

Dzięki za info

Gdyby tak było to u mnie tp przesunąłby się na 2.06, bo pierwsze ruchy poczułam 2.01; czyli tylko tp o 3 dni wcześniej, a wg om i usg jest 1-2 różnicy

Wiesz u mnie tego 22 grudnia to był pierwszy kopniak, potem było z 3 dni ciszy i rozhuśtało się.. także ja to bym nawet liczyła 25-26 grudnia,że już tak na dobre się zaczęło ruszać.. Ale położna pytała o pierwsze ruchy to podałam..
Może prezent na Dzień Mamy dostanę???

[xal]

Napisane przez pawie_oczko

wg USG też mam inny termin, na 26 lub 30 kwietnia
ale gin na karcie wpisuje ten wynikający z OM, przynajmniej mój

Też mam w karcie według OM, ale owólka była spóźniona.

[maarchewka]

Napisane przez colorblue

Położna pyta się czy czuję ruchy, a ja,że tak. A ona do mnie: a kiedy poczułam pierwszy raz i mam podać date. To mówię jej,że to było w sobote w skończonym 16tc 22 grudnia. No to ona do mnie: oooo to termin porodu się znacznie by przesunął bo na 22 maja...

Wychodzi na to,że dodaje się 5 miesięcy od daty pierwszych ruchów..

mi mama mówila, żeby pilnowała kiedy ruchy poczułam bo to wtedy będzie dokładnie połowa ciąży.. Nawet bylo o tym wątek i sie z tego śmiałyśmy.. więc może dodaje dokładnie jeszcze połowę.. to by wychodziło 5 miesiecy??
Swoją drogą tego nie zrobiłam, bo ja zaczęlam najpierw czuć jakieś takie gilgotanie i nie wiedziałam czy to ruchy czy nie, potem coraz bardziej przypominało to ruchy ale było to dosyć płynne przejście..

[pawie_oczko]

Napisane przez diabli

zrob sobie suwaczek, ulatwi Ci zycie. mnie wychodz tak: dzisiaj konczysz 24 tydzien, po polnocy zaczynasz 25. gin wpisal Ci skonczone tygodnie, ale oni to licza tak, ze to 23. tydzień od zapłodnienia (wedlug om), zawsze wpisuja jeden mniej, tak jakby mial byc skonczony. moj tez tak robi. skoro dopiero dzisiaj konczysz 24, to on Ci wpisuje 23, bo juz go skonczylas suwak i kalendarz mamazone prawde Ci powiedza hehe. gin zawsze tydzien do tylu

dzięki tak myślałam, że mogłam się walnąć w liczeniu o tydzień, ale w ciąży jakoś nie najlepiej mi idzie z liczeniem, kojarzeniem i myśleniem dziwie się jak sobie radzę jeszcze koordynować trochę pracy z domu bo u mnie w pracy wszystko musi być jak w zegarku. Gdybym zgubiła mój kalendarz to by była masakra, wszystko muszę zapisywać

[JennyAniolek]

Napisane przez colorblue

Wiesz u mnie tego 22 grudnia to był pierwszy kopniak, potem było z 3 dni ciszy i rozhuśtało się.. także ja to bym nawet liczyła 25-26 grudnia,że już tak na dobre się zaczęło ruszać.. Ale położna pytała o pierwsze ruchy to podałam..

U mnie wygląda to tak: 2.01 poczułam 2-3 puknięcia, potem był chyba 1 dzień przerwy i potem znowu 2 dni pod rząd były po 2-3 puknięcia, więc to już na pewno musi być Mały

Napisane przez colorblue

Może prezent na Dzień Mamy dostanę???

Kto wie, może się uda

[diabli]

Napisane przez maarchewka

Puenta moja w każdym razie jest taka, że póki tego dziecka nie ma to nie wiem jak je będe wychowywać.. Kiedyś John Wilmot napisał: "Zanim się ożeniłem, miałem sześć teorii na temat wychowywania dzieci. Teraz mam sześcioro dzieci i ani jednej teorii."
Nie wykluczam, że dam klapsa, nie wykluczam też że go nigdy nie dam.

dokladnie chociaz lepiej juz teraz myslec i czytac, zeby w przyszlosci wykorzystac.

[humpback]

Napisane przez diabli

podesle Ci tytuly ksiazek jesli masz ochote poza tym w necie mozesz poszukac, jest mnostwo informacji i wskazowek.

http://dobryrodzic.fdn.pl/co-zamiast-klapsa
http://www.dziecinstwobezprzemocy.pl/strona.php?p=6
https://polki.pl/rodzina_maledziecko...,10008864.html
http://stopklapsom.pl/zamiast-klapsa

ja wychodze z zalozenia, ze skoro opiekujac sie cudzymi dziecmi bylam w stanie ich nie bic, to dlaczego swojemu dziecku mam dawac klapsy? skoro z doroslym wole podyskutowac niz przywalic mu w nos na srodku ulicy, to dlaczego z dzieckiem nie moge?
nie chcialybyscie zeby przedszkolanka albo nauczyciel dawal klapsy Waszemu dziecku, wiec dlaczego same chcecie to robic? itd. itdp. naprawde da sie. wystarczy poczytac, znalezc inne metody i walczyc ze soba, bo po takim klapsie na pewno wyrzuty sumienia beda gorsze

juz pisalam, ze wedlug mnie klaps swiadczy tylko o nieporadnosci rodzicow.

dziękuję juz sobie zapisałam, więc w wolnej chwili pewnie zagłębię się w lekturę

Napisane przez colorblue

Dziewczyny powiedzcie mi... moja gin kazała mi brać magnez 2 razy dziennie po 2 tabletki....
Ten magnez który ja mam ma dawke 250mg w tabletce.. Więc 4 taletki dziennie to nie za dużo???

nie za dużo. ktoś brał 8 tabletek a w każdej ok 500 mg magnezu. dawka 500 mg to taka standardowa dzienna a to nie jest przyswajalne w 100%, i jak człowiek się stresuje to zapotrzebowanie rośnie dodatkowo

Napisane przez diabli

http://parenting.pl/portal/metody-wychowawcze jeszcze jeden link.
metoda na szokobasa to tez metoda

szokobąs niby zadziałał a mały wystawił dupkę jakby chciał żeby go poklepać albo pocałować

[pawie_oczko]

Napisane przez humpback

wróciłam i melduje że moje najbardziej leniwe i uparte dziecko pod słońcem wciąż żyje, nie współpracuje z gin i nie chciało pokazać buzi i w ogóle nie fika koziołków. widocznie 1 szokobąs to był za mało żeby namówić je do współpracy ale poza tym to pokazało rozchylone nogi, a potem dupkę, więc za rozchylone nogi szokobąsa dostało od ostatniej wizyty +2kg, ciśnienie 135/90.

następna wizyta 8.02

no i między rozchylonymi nogami był siurak. także niestety definitywnie muszę porzucić oglądanie słodkich sukieneczek i szykować się na wojnę o chrzestnych

to teraz idę nadrabiać

chrzestnymi się nie przejmuj ważne, że siurak jest cały i zdrowy za wizytę!

[JennyAniolek]

Napisane przez humpback

szokobąs niby zadziałał a mały wystawił dupkę jakby chciał żeby go poklepać albo pocałować

[diabli]

Napisane przez colorblue

Położna pyta się czy czuję ruchy, a ja,że tak. A ona do mnie: a kiedy poczułam pierwszy raz i mam podać date. To mówię jej,że to było w sobote w skończonym 16tc 22 grudnia. No to ona do mnie: oooo to termin porodu się znacznie by przesunął bo na 22 maja...

Wychodzi na to,że dodaje się 5 miesięcy od daty pierwszych ruchów..

mojej mamy sasiadka tak mi mowila, ze pierwsze ruchy czuje sie dokladnie w polowie ciazy ja myslalam, ze to kolejny przesad, bo kazda z nas czuje inaczej...

[humpback]

Napisane przez pawie_oczko

chrzestnymi się nie przejmuj

na razie przejmuje się nimi średnio, ale muszę jakiś dobrych kandydatów skombinować i przygotować sobie odpowiednie argumenty dlaczego akurat oni. na wojnę z rodziną no i pewnie z mężem trzeba być przygotowanym ale mam na to jeszcze trochę czasu, wcześniej wyprawka

[Inna_Uk]

Dziewczyny sorki za mala aktywnosc dzis ale normalnie ledwo zyje,czuje sie jakby mnie ktos przeżuł i wyplul,mam nadzieje ze to nie zadne chorobsko !!!
za wizyty
Hump dla siuraka A swoja droga za jednego szokobasa tez nie chcialoby mi sie pokazywac :P:P:P

[_pola]

Napisane przez JennyAniolek

Mnie się mama wypytywała o leżaczek-bujaczek, więc pewnie nam kupią albo też wybiorą za jakieś punkty

A ja się zastanawiam nad tą karuzelką => http://allegro.pl/fisher-price-karuz...918073534.html <= bo możemy ją wybrać za punkty payback

Jenny my kupiliśmy taką karuzelę dla kuzynki córeczki jak się urodziła i mała była zachwycona. Naprawdę uspokajały ją te melodyjki i mogła patrzeć się na misie przez dłuuugą chwilę. Nawet zastanawiałam się czy te kolory nie będą za blade, ale o dziwo bardzo jej podpasowały. Więc jak masz okazję to kupuj Ja też na pewno kupię taką samą dla mojej małej.

Napisane przez nuna2

mi tez gin wpisuje skończne dziś zaczęłam 18 tydzień a on wpisuje 17 Ale np dziś mierzył obwód główki i wychodzi na 18

A mój znów odwrotnie. Jeśli np. jest 21tc i 1d to dla niego już 22. Twierdzi, że wtedy właśnie kończy się 21 a zaczyna 22

Napisane przez humpback

wróciłam i melduje że moje najbardziej leniwe i uparte dziecko pod słońcem wciąż żyje, nie współpracuje z gin i nie chciało pokazać buzi i w ogóle nie fika koziołków. widocznie 1 szokobąs to był za mało żeby namówić je do współpracy ale poza tym to pokazało rozchylone nogi, a potem dupkę, więc za rozchylone nogi szokobąsa dostało od ostatniej wizyty +2kg, ciśnienie 135/90.

następna wizyta 8.02

no i między rozchylonymi nogami był siurak. także niestety definitywnie muszę porzucić oglądanie słodkich sukieneczek i szykować się na wojnę o chrzestnych

to teraz idę nadrabiać

Gratulacje!!!!:jupi :

Napisane przez xal

Mężuś ogląda neta, i mówi, że wyszedl jakiś nowy model telefonu. Mówię, co by się dzieckiem zainteresował np podgrzewacze. A ten do mnie, że po co ... To się pytam jak chce podgrzewać, a ten, że normalnie, zagrzać, wlać do termosa i później ciepłe z termosa przelewać do butelki
Na taką opcję to chyba żadna nie wpadła

moja koleżanka tak robi

Napisane przez colorblue

A wogóle to moje ciśnienie dzisiaj to 100/60... ale ogólnie ja takie mam.. na ostatniej wizycie było 110/70
No i położna się pyta kiedy poczułam pierwsze ruchy. To mówię jej,że pierwszego kopniaczka dostałam 22 grudnia na koniec 16 tygodnia ciąży. Od niedzieli rozpoczął się 17tc i w tym 17 tygodniu już czułam częściej, a w 18 już się rozhuśtało

To ona mówi,że mam 3 terminy porodu w takim razie
1. według OM na 8 czerwca
2. według USG w 12tc na 4 czerwca
3. według pierwszych ruchów na 22 maj

O matulu

O to mi by wychodził 8 maj To tak od pierwszego kopniaka, bo takie delikatne ruchy czułam dużo wcześniej. No nic trzeba się za tą wyprawkę zabrać wreszcie

Napisane przez maarchewka

Puenta moja w każdym razie jest taka, że póki tego dziecka nie ma to nie wiem jak je będe wychowywać.. Kiedyś John Wilmot napisał: "Zanim się ożeniłem, miałem sześć teorii na temat wychowywania dzieci. Teraz mam sześcioro dzieci i ani jednej teorii."
Nie wykluczam, że dam klapsa, nie wykluczam też że go nigdy nie dam.

Dokładnie... dopiero jak urodzą nam się dzieciaczki życie zweryfikuje wszystkie nasze teorie

[szprotka_mada]

Napisane przez potterka

Wczoraj ktoraś (zapomniałam która) pisała o wózkach Jedo.. jaki to był model?

Ja o nich wspominałam. Jedo Fyn. A Classic od Freeline różni się chyba tylko okienkiem w budce i jakimiś tam przeszyciami

Napisane przez potterka

Xal ale ten freeline?
Bo ja dziś macałam clasic i freeline i teraz nie pamiętam dlaczego freeline nam nie pasował

Napisane przez humpback

wróciłam i melduje że moje najbardziej leniwe i uparte dziecko pod słońcem wciąż żyje, nie współpracuje z gin i nie chciało pokazać buzi i w ogóle nie fika koziołków. widocznie 1 szokobąs to był za mało żeby namówić je do współpracy ale poza tym to pokazało rozchylone nogi, a potem dupkę, więc za rozchylone nogi szokobąsa dostało od ostatniej wizyty +2kg, ciśnienie 135/90.

następna wizyta 8.02

no i między rozchylonymi nogami był siurak. także niestety definitywnie muszę porzucić oglądanie słodkich sukieneczek i szykować się na wojnę o chrzestnych

to teraz idę nadrabiać

Super! Gratuluję siuraczka! Będzie jednak ta wojna!

Napisane przez xal

Mężuś ogląda neta, i mówi, że wyszedl jakiś nowy model telefonu. Mówię, co by się dzieckiem zainteresował np podgrzewacze. A ten do mnie, że po co ... To się pytam jak chce podgrzewać, a ten, że normalnie, zagrzać, wlać do termosa i później ciepłe z termosa przelewać do butelki
Na taką opcję to chyba żadna nie wpadła

Buahaha...

Napisane przez lonely_lady

ja też chciałam rogala
ale na razie musimy ciąć koszty
poduszka, którą podkładam pod kolano musi mi wystarczyć

Mi niestety też musi to wystarczyć...

Napisane przez humpback

nie ma go jeszcze w domu, więc nie wie. a ja się nie mogę doczekać aż wróci i mu powiem

Pewnie będzie skakał do góry z radości!

Napisane przez colorblue

Dziewczyny powiedzcie mi... moja gin kazała mi brać magnez 2 razy dziennie po 2 tabletki....
Ten magnez który ja mam ma dawke 250mg w tabletce.. Więc 4 taletki dziennie to nie za dużo???

Wydaje mi się, że nie za dużo. Zwłaszcza jak coś Ci się tam dzieje...



Włączyłam sobie Polsat i od razu humor mi się poprawił

[xal]

Napisane przez _pola

moja koleżanka tak robi

To termos zdaje egzamin? Wow, będzie na sytuację awaryjna.

[diabli]

Napisane przez Magiusa

Myślę że ten temat jak każdy inny tzn. szkoły rodzenia, wózki, prywatne położne etc. u każdej wywołuje inne odczucia. Myślę też, że każda z nas na 100% nie może powiedzieć, że będzie dawać klapsy lub nie. Bo można zakładać, że będzie się dawało, a później będzie tak jak piszesz- spojrzysz na tą kochaną mordkę i nic nie zrobisz. I też może być na odwrót.
Obecnie nie uważam, że pojedyńczy klaps czyni krzywdę, za to jestem przeciwna używaniu takiej metody " za wszystko", ale jestem też daleka od tego by widząc jak mama daje klapsa dziecku w markecie krytykować ją i potępiać.
Na pewno żadna z nas dziecku swojemu krzywdy nie zrobi

dlatego pisalam, ze nie wiem jak zachowalabym sie gdyby mi dziecko wybieglo na ulice...ale na chwile obecna wiem, ze to nie jest METODA wychowawcza. u nas w rodzinie dzieciom klapsow sie nie daje i nie sa rozpieszczone, niewychowane i chowane jak to sie glupio mowi "bezstresowo".
w Stanach albo krajach skandynawskich za bicie w miejscu publicznym dziecko moze zostac ci odebrane. gdyby dzieciak powiedzial komukolwiek doroslemu, ze dostal lanie mialabys na glowie odpowiednie sluzby i szkolenia wychowawcze.
moj bratanek mial w klasie kolege, z ktorym mama sobie nie radzila, kiedy powiedzial pani w szkole, ze mamy nie kocha, bo go bije uruchomiono sluzby. ona poszla na kurs, dziecko wyslano na "oboz szkoleniowy". po kilku miesiacach wrocil do domu (7-8latek) i pracowali z nimi specjalisci. co kraj to obyczaj...w polsce nierealne

[Inna_Uk]

Napisane przez diabli

mojej mamy sasiadka tak mi mowila, ze pierwsze ruchy czuje sie dokladnie w polowie ciazy ja myslalam, ze to kolejny przesad, bo kazda z nas czuje inaczej...

Ja czulam takie wyrazne ruchy Jessy (takie ze wiedzialam ze to nie jelita) w 18 tyg,i lekarka mi mowila ze to roznie jest,zalezy jak jest ulozony maluszek,i od budowy ciala kobiety,jedne czuja w 18 inne w 22,no i jeszcze ze dlugosc maluszka tez podobno ma znaczenie....

Aaa slyszalyscie o tym,ze ponoc przewaznie dziecko rodzi sie 20 tyg po tym jak poczuje sie ruchy??
Czyli u mnie by wychodzilo w 38tyg,heh ciekawe

[JennyAniolek]

Napisane przez _pola

Jenny my kupiliśmy taką karuzelę dla kuzynki córeczki jak się urodziła i mała była zachwycona. Naprawdę uspokajały ją te melodyjki i mogła patrzeć się na misie przez dłuuugą chwilę. Nawet zastanawiałam się czy te kolory nie będą za blade, ale o dziwo bardzo jej podpasowały. Więc jak masz okazję to kupuj Ja też na pewno kupię taką samą dla mojej małej.

Dzięki za info

Napisane przez _pola

O to mi by wychodził 8 maj To tak od pierwszego kopniaka, bo takie delikatne ruchy czułam dużo wcześniej. No nic trzeba się za tą wyprawkę zabrać wreszcie

Powodzenia

[diabli]

Napisane przez colorblue

Wiesz u mnie tego 22 grudnia to był pierwszy kopniak, potem było z 3 dni ciszy i rozhuśtało się.. także ja to bym nawet liczyła 25-26 grudnia,że już tak na dobre się zaczęło ruszać.. Ale położna pytała o pierwsze ruchy to podałam..
Może prezent na Dzień Mamy dostanę???

ja mam termin na 25 maja i mam nadzieje, ze uda nam sie wspolnie swietowac pierwszy dzien mamusi (czyli, ze nie przenosze, hehe)

[Magiusa]

Napisane przez szprotka_mada

Włączyłam sobie Polsat i od razu humor mi się poprawił

Hehe, podpowiedziałaś też włączyłam

[xal]

Moja kuzynka, rozpuszczona bardzo, ostatnio się przyznała, że jak ja dostawałam lanie od swojej mamy a ona od swojej nie to wydawało jej się to dziwne i kiedyś powiedziała swojej mamie, że jej chyba nie kocha bo jej nie bije ani nie krzyczy

[diabli]

Napisane przez maarchewka

mi mama mówila, żeby pilnowała kiedy ruchy poczułam bo to wtedy będzie dokładnie połowa ciąży.. Nawet bylo o tym wątek i sie z tego śmiałyśmy.. więc może dodaje dokładnie jeszcze połowę.. to by wychodziło 5 miesiecy??
Swoją drogą tego nie zrobiłam, bo ja zaczęlam najpierw czuć jakieś takie gilgotanie i nie wiedziałam czy to ruchy czy nie, potem coraz bardziej przypominało to ruchy ale było to dosyć płynne przejście..

jak ja nie bylam pewna, czy to juz ruchy czy nie. a pozniej juz nie pamietalam kiedy pierwsze i dupa hehe. teraz kopniaki sa co chwile, wiec juz na pewno polowa za nami

[nuna2]

ciekawe kiedy ja poczuje ruchy... czasem mam wrażenie, że coś czuje ale potem myślę, czy to nie jelita:P

[xal]

Napisane przez diabli

jak ja nie bylam pewna, czy to juz ruchy czy nie. a pozniej juz nie pamietalam kiedy pierwsze i dupa hehe. teraz kopniaki sa co chwile, wiec juz na pewno polowa za nami

Tak jak ja

[diabli]

Napisane przez humpback

szokobąs niby zadziałał a mały wystawił dupkę jakby chciał żeby go poklepać albo pocałować

albo uznal, ze za jednego szokobaa to tylko na dupke zasluzylas buzia za paczke!

[Magiusa]

Napisane przez diabli

dlatego pisalam, ze nie wiem jak zachowalabym sie gdyby mi dziecko wybieglo na ulice...ale na chwile obecna wiem, ze to nie jest METODA wychowawcza. u nas w rodzinie dzieciom klapsow sie nie daje i nie sa rozpieszczone, niewychowane i chowane jak to sie glupio mowi "bezstresowo".
w Stanach albo krajach skandynawskich za bicie w miejscu publicznym dziecko moze zostac ci odebrane. gdyby dzieciak powiedzial komukolwiek doroslemu, ze dostal lanie mialabys na glowie odpowiednie sluzby i szkolenia wychowawcze.
moj bratanek mial w klasie kolege, z ktorym mama sobie nie radzila, kiedy powiedzial pani w szkole, ze mamy nie kocha, bo go bije uruchomiono sluzby. ona poszla na kurs, dziecko wyslano na "oboz szkoleniowy". po kilku miesiacach wrocil do domu (7-8latek) i pracowali z nimi specjalisci. co kraj to obyczaj...w polsce nierealne

Po kilku miesiącach??? Szok.

[JennyAniolek]

Napisane przez Inna_Uk

Aaa slyszalyscie o tym,ze ponoc przewaznie dziecko rodzi sie 20 tyg po tym jak poczuje sie ruchy??
Czyli u mnie by wychodzilo w 38tyg,heh ciekawe

Wg tej teorii powinnam urodzić w 39 tc, bo ruchy poczułam w 19tc (18t0d), czyli 22.05-28.05

[colorblue]

Napisane przez humpback

dziękuję juz sobie zapisałam, więc w wolnej chwili pewnie zagłębię się w lekturę

nie za dużo. ktoś brał 8 tabletek a w każdej ok 500 mg magnezu. dawka 500 mg to taka standardowa dzienna a to nie jest przyswajalne w 100%, i jak człowiek się stresuje to zapotrzebowanie rośnie dodatkowo

szokobąs niby zadziałał a mały wystawił dupkę jakby chciał żeby go poklepać albo pocałować

Dzięki za info

Napisane przez diabli

mojej mamy sasiadka tak mi mowila, ze pierwsze ruchy czuje sie dokladnie w polowie ciazy ja myslalam, ze to kolejny przesad, bo kazda z nas czuje inaczej...

Kurcze ale coś chyba nie tak. Bo jakby pierwsze ruchy czuło się w połowie ciąży to skoro u mnie czułam powiedzmy w 17 tygodniu to moja ciąża by trwała tylko 34 tyg?????

Bo z terminami to różnica między 8 czerwca z OM , a 22 maja z ruchów to tylko 16 dni....

[JennyAniolek]

Napisane przez nuna2

ciekawe kiedy ja poczuje ruchy... czasem mam wrażenie, że coś czuje ale potem myślę, czy to nie jelita:P

Nuna mi gin powiedział, że pierwsze ruchy powinnam poczuć między 20 a 24 tc, czasami można poczuć już od 18 tc; ale wszystko zależy od ułożenia maluszka itd., więc spokojnie na pewno mała za niedługo się ujawni

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

Napisane przez xal

Moja kuzynka, rozpuszczona bardzo, ostatnio się przyznała, że jak ja dostawałam lanie od swojej mamy a ona od swojej nie to wydawało jej się to dziwne i kiedyś powiedziała swojej mamie, że jej chyba nie kocha bo jej nie bije ani nie krzyczy