W Nowy Rok wkraczamy, prawie wszystkie półmetek ciąży już mamy. V-VI 2013 cz.6

[Magiusa]

Napisane przez xal

Moja kuzynka, rozpuszczona bardzo, ostatnio się przyznała, że jak ja dostawałam lanie od swojej mamy a ona od swojej nie to wydawało jej się to dziwne i kiedyś powiedziała swojej mamie, że jej chyba nie kocha bo jej nie bije ani nie krzyczy

A wiesz, że mam dokładnie taką samą kuzynkę. Tzn. ja raczej sporadycznie dostawałam klapsy, ale właśnie moja kuzynka 0. I jak była nastolatką to wpadła w straszne tarapaty i towarzystwo i właśnie też powiedziała wtedy, że to dlatego, że jej się wydaje, że mama jej nie kocha bo nigdy jej nie karci, na wszystko pozwala etc.
Ale u niej to może nie o klapsy chodziło tylko o swobodę i przez nią miała wrażenie braku miłości

[Inna_Uk]

Napisane przez xal

Mężuś ogląda neta, i mówi, że wyszedl jakiś nowy model telefonu. Mówię, co by się dzieckiem zainteresował np podgrzewacze. A ten do mnie, że po co ... To się pytam jak chce podgrzewać, a ten, że normalnie, zagrzać, wlać do termosa i później ciepłe z termosa przelewać do butelki
Na taką opcję to chyba żadna nie wpadła

Moja znajoma tez tak robila,tyle ze nie wlewala takiej odrazu goracej a lekko przestudzona,i jak szla gdzies do kogos,czy na dluzsze spacery to miala zawsze przy sobie i nie musiala kombinowac jak maly sie obudzil...to jest bardzo dobry pomysl

Ja chcialam sie zaopatrzyc w dzbanek "Brita" zeby przegotowana przelac przez filtr,bo tu kazda z dziewczyn ktore znam tak robi,a Tz mnie wysmial i mowi "a Tobie tez dawali przepuszczona przez filtr??".
I tak przemyslalam,stwierdzilam ze ma racje,a ja wymyslam dodatkowe wydatki :/

[JennyAniolek]

Napisane przez diabli

dlatego pisalam, ze nie wiem jak zachowalabym sie gdyby mi dziecko wybieglo na ulice...ale na chwile obecna wiem, ze to nie jest METODA wychowawcza. u nas w rodzinie dzieciom klapsow sie nie daje i nie sa rozpieszczone, niewychowane i chowane jak to sie glupio mowi "bezstresowo".
w Stanach albo krajach skandynawskich za bicie w miejscu publicznym dziecko moze zostac ci odebrane. gdyby dzieciak powiedzial komukolwiek doroslemu, ze dostal lanie mialabys na glowie odpowiednie sluzby i szkolenia wychowawcze.
moj bratanek mial w klasie kolege, z ktorym mama sobie nie radzila, kiedy powiedzial pani w szkole, ze mamy nie kocha, bo go bije uruchomiono sluzby. ona poszla na kurs, dziecko wyslano na "oboz szkoleniowy". po kilku miesiacach wrocil do domu (7-8latek) i pracowali z nimi specjalisci. co kraj to obyczaj...w polsce nierealne

Wow!

[xal]

Napisane przez Magiusa

A wiesz, że mam dokładnie taką samą kuzynkę. Tzn. ja raczej sporadycznie dostawałam klapsy, ale właśnie moja kuzynka 0. I jak była nastolatką to wpadła w straszne tarapaty i towarzystwo i właśnie też powiedziała wtedy, że to dlatego, że jej się wydaje, że mama jej nie kocha bo nigdy jej nie karci, na wszystko pozwala etc.
Ale u niej to może nie o klapsy chodziło tylko o swobodę i przez nią miała wrażenie braku miłości

Ale moja mi klapsów zazdrościla ... ale ona zawsze troszkę inna była niż ja

Napisane przez Inna_Uk

Ja chcialam sie zaopatrzyc w dzbanek "Brita" zeby przegotowana przelac przez filtr,bo tu kazda z dziewczyn ktore znam tak robi,a Tz mnie wysmial i mowi "a Tobie tez dawali przepuszczona przez filtr??".
I tak przemyslalam,stwierdzilam ze ma racje,a ja wymyslam dodatkowe wydatki :/

Ja mam britę, ale ze względu na chlorowaną wodę. Wolę to przefiltrować przez filtr węglowy a dopiero później do czajnika wlewać, chyba zdrowiej

[Inna_Uk]

Napisane przez JennyAniolek

Wg tej teorii powinnam urodzić w 39 tc, bo ruchy poczułam w 19tc (18t0d), czyli 22.05-28.05

Sama jestem ciekawa czy to sie sprawdza,jezeli tak to ja musialabym byc gotowa juz w ostatnim tyg kwietnia

[diabli]

Napisane przez Magiusa

Po kilku miesiącach??? Szok.

tak, to cos jak w polsce pogotowie opiekuncze, tylko ze w formie obozu szkoleniowego. dzieciaki ucza sie tam dyscypliny, maja zajecia z psychologami, opowiadaja o swoich problemach. mama w miedzy czasie musiala odbyc szkolenia i mnostwo roznych spotkan z psychologami, aby maly mogl wrocic do domu. wtedy wydawalo mi sie to brutalne, szczegolnie, ze to dobry kolega mojego bratanka i on bardzo to przezywal. mowil mi np. ze kolega byl niedobry dla mamy, mama go bila i za to go zabrali i nie wie kiedy wroci, bo musi sie poprawic i jego mama musi sie znow o niego postarac. z drugiej strony to chyba niezla opcja, bo jak slyszy sie o pobitych dzieciakach albo tych terroryzujacych rodzicow, to moze tak lepiej? ogolnie w polsce jest przyzwolenie na wszystko. za granica bardzo trzeba sie pilnowac. bratowa tez czasem miala ochote potrzasnac szczegolnie mlodszym gdzies w sklepie czy parku, ale tam wszyscy sa baaaardzo wrazliwi na tym punkcie.

dziecka do 12 lat NIE MOZNA zostawic samego w domu. nikt nie biega z kluczem na szyi...duzo jest roznic, ktore w polsce moga szokowac.

[MoTyleKsw]

Napisane przez diabli

mojej mamy sasiadka tak mi mowila, ze pierwsze ruchy czuje sie dokladnie w polowie ciazy ja myslalam, ze to kolejny przesad, bo kazda z nas czuje inaczej...

No to własnie tak samo powiedziała mi babcia ostatnio co się tak zbulwersowałam, że jak już czuję ruchy to połowa za mną i urodzę wcześniej...

Napisane przez szprotka_mada

Ja o nich wspominałam. Jedo Fyn. A Classic od Freeline różni się chyba tylko okienkiem w budce i jakimiś tam przeszyciami







Super! Gratuluję siuraczka! Będzie jednak ta wojna!



Buahaha...



Mi niestety też musi to wystarczyć...




Pewnie będzie skakał do góry z radości!



Wydaje mi się, że nie za dużo. Zwłaszcza jak coś Ci się tam dzieje...



Włączyłam sobie Polsat i od razu humor mi się poprawił

Też oglądam



Swoją drogą mam jakąś chandrę....

[Inna_Uk]

Napisane przez xal

Ja mam britę, ale ze względu na chlorowaną wodę. Wolę to przefiltrować przez filtr węglowy a dopiero później do czajnika wlewać, chyba zdrowiej

A nie wiem,jakos ostatnio widze po sobie ze zmienia mi sie podejscie,i raczej mysle w sposob "kiedys tego nie bylo...a dzieci tez byly zdrowe,czy tam szczesliwe itp"...

[xal]

Napisane przez Inna_Uk

A nie wiem,jakos ostatnio widze po sobie ze zmienia mi sie podejscie,i raczej mysle w sposob "kiedys tego nie bylo...a dzieci tez byly zdrowe,czy tam szczesliwe itp"...

Kiedyś nie bylo kremów z filtrem bo nie bylo dziury ozonowej, nie było tyle chemii w wodzie czy w jedzeniu. Kurczaki były karmione paszą a nie mieszanką z antybiotykiem ...

[colorblue]

Napisane przez Inna_Uk

Ja czulam takie wyrazne ruchy Jessy (takie ze wiedzialam ze to nie jelita) w 18 tyg,i lekarka mi mowila ze to roznie jest,zalezy jak jest ulozony maluszek,i od budowy ciala kobiety,jedne czuja w 18 inne w 22,no i jeszcze ze dlugosc maluszka tez podobno ma znaczenie....

Aaa slyszalyscie o tym,ze ponoc przewaznie dziecko rodzi sie 20 tyg po tym jak poczuje sie ruchy??
Czyli u mnie by wychodzilo w 38tyg,heh ciekawe

Ooo to według tej teorii byłby 37tydzień u mnie.. to już prędzej

[lonely_lady]

Napisane przez diabli

. dla chlopcow tez sa piekne ciuszki! te male jeansiki, koszule itd.
http://allegro.pl/early-days-body-ko...935413998.html
http://allegro.pl/next-body-koszula-...879118961.html

to fakt, że dla chłopców też jest mnóstwo ślicznych ubranek
najbardziej to mi szkoda sukieneczek, rajstopek i spineczek czy gumeczek do włosków

Napisane przez colorblue

To ona mówi,że mam 3 terminy porodu w takim razie
1. według OM na 8 czerwca
2. według USG w 12tc na 4 czerwca
3. według pierwszych ruchów na 22 maj

O matulu

o terminie według pierwszych ruchów pierwsze słyszę
ja też mam sporo terminów: na 20 maj, 23maj, 25maj, 30maj
a według Om to już całkiem inna bajka

Napisane przez humpback

nie ma go jeszcze w domu, więc nie wie. a ja się nie mogę doczekać aż wróci i mu powiem

ale fajnie, ciekawa jestem jego reakcji
mój to oszalał z radości jak zobaczył siuraczka na usg

Napisane przez JennyAniolek

Rogal będzie na pewno (zobaczymy tylko czy używany czy nowy), bo miałam obiecanego na święta , a resztę rzeczy i tak trzeba kupić, więc jakoś to musimy rozłożyć na raty... Potem dojdzie jeszcze prawdopodobnie 400 zł na SR , może pójdziemy na dodatkowe połówkowe (250-300 zł) , namawiam męża na "Cud narodzin" , trzeba kupić wózek, łóżeczko itd... Masakra ile tego jeszcze jest


A który dokładnie z fishera

no masakra... trochę tych wydatków jest. Ja już wiem, że z wyprawką nie poszalejemy tak jak chciliśmy
a tu masz leżaczek który chcemy odebrać za punkty
https://www.shellsmart.com/smart/cat...611061&pType=c

Napisane przez nuna2

ciekawe kiedy ja poczuje ruchy... czasem mam wrażenie, że coś czuje ale potem myślę, czy to nie jelita:P

niedługo poczujesz
pewnie lada dzień, po niedzieli

[maarchewka]

chcialam sobie szukać rzeczy do wyprawki i zwątpiłam, na pierwszej rzeczy poległam - ręczniki z kapturkiem.. Tyle tego jest, nie wiem jaki material, jaka wielkość jaki kolor.. Chyba ja jednak nie lubie kupować przez internet..chyba, że już konkretnie wiem co chce dokładnie..

[salviae]

Cześć, dwa dni latałam i dzwoniłam do ZUSu, jak oni mnie tam wkurzają płacić składki to ok i nie ma problemów, ale jak oni mają zapłacić zasiłek to już mega wąty Odebrałam wyniki krwi i dalej mam lekka anemie , a glukozę mam jakąś dziwną na czczo 73, a po 2 godz 79 myślałam, że to co najmniej do 100 podskakuje, miała któraś z Was tak ? bo boje się, że w tym laboratorium się rypli i będę musiała pić to jeszcze raz. A do tego TZ zakazał mi trzymania laptopa na kolanach i bardzo źle mi się pisze
Idę troszkę ponadrabiać

[JennyAniolek]

Napisane przez Inna_Uk

Sama jestem ciekawa czy to sie sprawdza,jezeli tak to ja musialabym byc gotowa juz w ostatnim tyg kwietnia

Zobaczymy już za... niedługo

Napisane przez lonely_lady

no masakra... trochę tych wydatków jest. Ja już wiem, że z wyprawką nie poszalejemy tak jak chciliśmy
a tu masz leżaczek który chcemy odebrać za punkty
https://www.shellsmart.com/smart/cat...611061&pType=c

Dzięki za linka

Taki sam mi mama kiedyś pokazywała, więc być może też go wezmą za punkty

[szprotka_mada]

Napisane przez MoTyleKsw

Też oglądam



Swoją drogą mam jakąś chandrę....

No ja właśnie też nie wiem co się dzieje. Znaczy się wiem, że hormony itp, ale i tak nie wiem czemu mi tak smutno...
Mężu się troszczy, cały czas mnie przytula, zrobił mi mega frajdę tymi zakupami, obkupił naszego malucha, zaczął nawet interesować się wózkiem (czyta opinie itp), a mi jakoś i tak dziwnie niefajnie... Może to przez to, że praktycznie większość czasu spędzam w domu w 4 ścianach...
Niech już przyjdzie ta wiosna- będzie ciepło, słoneczko, zielono, to od razu humorek będzie inny

[Magiusa]

Napisane przez diabli

tak, to cos jak w polsce pogotowie opiekuncze, tylko ze w formie obozu szkoleniowego. dzieciaki ucza sie tam dyscypliny, maja zajecia z psychologami, opowiadaja o swoich problemach. mama w miedzy czasie musiala odbyc szkolenia i mnostwo roznych spotkan z psychologami, aby maly mogl wrocic do domu. wtedy wydawalo mi sie to brutalne, szczegolnie, ze to dobry kolega mojego bratanka i on bardzo to przezywal. mowil mi np. ze kolega byl niedobry dla mamy, mama go bila i za to go zabrali i nie wie kiedy wroci, bo musi sie poprawic i jego mama musi sie znow o niego postarac. z drugiej strony to chyba niezla opcja, bo jak slyszy sie o pobitych dzieciakach albo tych terroryzujacych rodzicow, to moze tak lepiej? ogolnie w polsce jest przyzwolenie na wszystko. za granica bardzo trzeba sie pilnowac. bratowa tez czasem miala ochote potrzasnac szczegolnie mlodszym gdzies w sklepie czy parku, ale tam wszyscy sa baaaardzo wrazliwi na tym punkcie.

dziecka do 12 lat NIE MOZNA zostawic samego w domu. nikt nie biega z kluczem na szyi...duzo jest roznic, ktore w polsce moga szokowac.

Nie no...przecież nie ma w Polsce przyzwolenia na wszystko. Też się reaguje na maltretowane i bite notorycznie dzieci. Jedyny problem to taki, że u nas zauważa się często za późno patologię...No bo faktycznie klapsa póki co nikt nie uważa za patologię, a faktycznie może być tak, że takie dziecko w zaciszu domowym jest fatalnie traktowane.

A z tym zostawianiem do 12 r.ż. i bieganiem z kluczem na szyi. Ja biegałam od 9 r.ż. I fakt był taki, że to nie przez zaniedbywanie mnie, tylko zwyczajnie ja kończyłam lekcje o 12:00, w świetlicy żadnych zajęć, a rodzice pracowali do 15:00. Nie chciałam nawet w tej świetlicy być. Wydaje mi się, że u nas w Polsce często podyktowane jest to przez warunki, które mają rodzice.
W Stanach, Skandynawii czy Niemczach nawet mają więcej udogodnień, ulg, wolnego na dziecko. U nas ciężko by jeden rodzic nie pracował i zajmował się non stop do 12 r.ż dzieckiem bo po prostu u nas są na to kiepskie warunki...nie mówiąc, że powrót do pracy po 12 latach raczej ciężki

[Inna_Uk]

Napisane przez xal

Kiedyś nie bylo kremów z filtrem bo nie bylo dziury ozonowej, nie było tyle chemii w wodzie czy w jedzeniu. Kurczaki były karmione paszą a nie mieszanką z antybiotykiem ...

Tak to prawda...wiesz moze u mnie to troche dlatego ze finansowo krucho i zdaje sobie sprawe z tego ze sa rzeczy ktorych musze sobie odmowic,i dojsc do wniosku ze tak naprawde sa zbedne...
A z drugiej str. w domu w ktorym teraz mieszkam dziewczyna uzywa Brity,ale za kazdym razem wode na mleko podgrzewa w mikrofalowce,juz nie wiem co gorsze

Napisane przez colorblue

Ooo to według tej teorii byłby 37tydzień u mnie.. to już prędzej

O to jeszcze szybciej...

[Magiusa]

Napisane przez maarchewka

chcialam sobie szukać rzeczy do wyprawki i zwątpiłam, na pierwszej rzeczy poległam - ręczniki z kapturkiem.. Tyle tego jest, nie wiem jaki material, jaka wielkość jaki kolor.. Chyba ja jednak nie lubie kupować przez internet..chyba, że już konkretnie wiem co chce dokładnie..

Materiał bawełna 100%
Pozwól, że polecę Ci sprzedawcę z allegro. Mi dzisiaj wysłał i naprawdę ma piękne rzeczy. Sama zdecyduj czy skorzystasz
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=22799878

[Inna_Uk]

Napisane przez JennyAniolek

Zobaczymy już za... niedługo

Niedlugo?? To jeszcze cala wiecznosc
Choc pewnie tak szybko zleci ze nie zdaze sie obejzec a mala bedzie lezec obok...ahhhh juz nie moge sie doczekac tego pierwszego przytulenia,spojzenia...t fu ale sie rozmarzylam

A powiem Wam ze troche sie przerazilam dzis jak kumpela napisala mi na fb ze urodzila synusia 2.1.2013 4350 g i 59 cm,nawet nie pytalam jak przeszla porod z tak duzym dzieckiem,dziewczyna mojej postury...chyba nie mam odwagi pytac

[diabli]

Napisane przez salviae

Cześć, dwa dni latałam i dzwoniłam do ZUSu, jak oni mnie tam wkurzają płacić składki to ok i nie ma problemów, ale jak oni mają zapłacić zasiłek to już mega wąty Odebrałam wyniki krwi i dalej mam lekka anemie , a glukozę mam jakąś dziwną na czczo 73, a po 2 godz 79 myślałam, że to co najmniej do 100 podskakuje, miała któraś z Was tak ? bo boje się, że w tym laboratorium się rypli i będę musiała pić to jeszcze raz. A do tego TZ zakazał mi trzymania laptopa na kolanach i bardzo źle mi się pisze
Idę troszkę ponadrabiać

zus wyplaca do 30 dni od dostarczenia im l4 i kompletu dokumentow. u mnie wyglada to tak, ze placa za kazde skonczone l4, wiec wyplaty sa czasem mniejsze, ale 2 razy w miesiacu. zawsze mozesz zadzwonic do dzialu zasilkow i zapytac kiedy i za jaki okres bedzie wyplata u mnie podaja bez gadania :P

[xal]

Napisane przez Inna_Uk

Tak to prawda...wiesz moze u mnie to troche dlatego ze finansowo krucho i zdaje sobie sprawe z tego ze sa rzeczy ktorych musze sobie odmowic,i dojsc do wniosku ze tak naprawde sa zbedne...
A z drugiej str. w domu w ktorym teraz mieszkam dziewczyna uzywa Brity,ale za kazdym razem wode na mleko podgrzewa w mikrofalowce,juz nie wiem co gorsze

Wybieram Twoją opcję kranówy bez mikrofali .

[diabli]

Napisane przez Magiusa

Nie no...przecież nie ma w Polsce przyzwolenia na wszystko. Też się reaguje na maltretowane i bite notorycznie dzieci. Jedyny problem to taki, że u nas zauważa się często za późno patologię...No bo faktycznie klapsa póki co nikt nie uważa za patologię, a faktycznie może być tak, że takie dziecko w zaciszu domowym jest fatalnie traktowane.

A z tym zostawianiem do 12 r.ż. i bieganiem z kluczem na szyi. Ja biegałam od 9 r.ż. I fakt był taki, że to nie przez zaniedbywanie mnie, tylko zwyczajnie ja kończyłam lekcje o 12:00, w świetlicy żadnych zajęć, a rodzice pracowali do 15:00. Nie chciałam nawet w tej świetlicy być. Wydaje mi się, że u nas w Polsce często podyktowane jest to przez warunki, które mają rodzice.
W Stanach, Skandynawii czy Niemczach nawet mają więcej udogodnień, ulg, wolnego na dziecko. U nas ciężko by jeden rodzic nie pracował i zajmował się non stop do 12 r.ż dzieckiem bo po prostu u nas są na to kiepskie warunki...nie mówiąc, że powrót do pracy po 12 latach raczej ciężki

opisalam jak to jest za granicami Polski, bo dziewczyny pisaly, ze klaps to nic takiego i na klapsy w sklepie sie nie reaguje ja tez uwazam, ze 10latek zostawiony sam w domu jak mama jedzie na zakupy albo wroci za 2-3godz z pracy to nic takiego.
w Polsce na wiele rzeczy przymyka sie oko i to jest dolujace

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

Napisane przez Inna_Uk

Tak to prawda...wiesz moze u mnie to troche dlatego ze finansowo krucho i zdaje sobie sprawe z tego ze sa rzeczy ktorych musze sobie odmowic,i dojsc do wniosku ze tak naprawde sa zbedne...
A z drugiej str. w domu w ktorym teraz mieszkam dziewczyna uzywa Brity,ale za kazdym razem wode na mleko podgrzewa w mikrofalowce,juz nie wiem co gorsze

O to jeszcze szybciej...

a woda przegotowana stojaca sobie w dzbanku i podgrzewacz uniwersalny w fajnej cenie?
http://allegro.pl/teddy-super-podgrzewacz-domowy-do-butelek-i2868997395.html
zamiast filtrow do brity to chyba taniej wyjdzie kupno 5litrowych baniakow z mineralna :P

[XxXJuSstiii]

Wróciłam

Z kluczem na szyi biegałam, klapsy dostawałam a co będzie u nas? Nie wiem Choć wolałabym nie bić mojego dziecka.

W terminy porodu wg czucia pierwszych ruchów nie wierzę, wg mnie to jakieś ludowe wierzenia Jakoś sobie kobiety całe wieki musiały strzelać kiedy urodzą Wg tego by wychodziło, że urodzę w 37tc

My już po wizycie, nasz syn pozostał synem, ma taki sprzęt od razu zauważyłam
No i będzie Bartuś
Rozwija się prawidłowo, wszystkie pomiary w normie, tp bez zmian, więc rośnie nam super Waży jakieś 475g a przewidywana waga do porodu na dzień dzisiejszy to jakieś 3500g.
Gin mnie oczywiście zbadał na fotelu, wszystko super, stwierdził, że nie grozi mi przedwczesny na bank. No oby

Mały fikał nam takie koziołki Tak jak mała Ash nóżki zakładał na głowę, kręcił się jak szalony ale super był ułożony do badania serduszka I to wszystko nie za szokobąsa, za rybkę, o!


Kolejna wizyta 14.02 - w tym roku Walentajsy świętujemy w trójkę


---

zdałam relację, teraz zmykam się pouczyć

[colorblue]

Napisane przez Magiusa

Materiał bawełna 100%
Pozwól, że polecę Ci sprzedawcę z allegro. Mi dzisiaj wysłał i naprawdę ma piękne rzeczy. Sama zdecyduj czy skorzystasz
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=22799878

No a jak zamawiasz u niego ileś tam rzeczy to za przesyłkę płacisz tylko raz te 12,90 czy jak? bo rzeczy ma ładne i jeśli przesyłka jednorazowa to by się opłacało.
Dodałam do zakładek...może się przyda za jakiś tam czas

[maarchewka]

Napisane przez Magiusa

Materiał bawełna 100%
Pozwól, że polecę Ci sprzedawcę z allegro. Mi dzisiaj wysłał i naprawdę ma piękne rzeczy. Sama zdecyduj czy skorzystasz
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=22799878

Dzięki! pogrzebie u niego zawsze to zawężone pole działania

[colorblue]

Napisane przez XxXJuSstiii

Wróciłam

Z kluczem na szyi biegałam, klapsy dostawałam a co będzie u nas? Nie wiem Choć wolałabym nie bić mojego dziecka.

W terminy porodu wg czucia pierwszych ruchów nie wierzę, wg mnie to jakieś ludowe wierzenia Jakoś sobie kobiety całe wieki musiały strzelać kiedy urodzą Wg tego by wychodziło, że urodzę w 37tc

My już po wizycie, nasz syn pozostał synem, ma taki sprzęt od razu zauważyłam
No i będzie Bartuś
Rozwija się prawidłowo, wszystkie pomiary w normie, tp bez zmian, więc rośnie nam super Waży jakieś 475g a przewidywana waga do porodu na dzień dzisiejszy to jakieś 3500g.
Gin mnie oczywiście zbadał na fotelu, wszystko super, stwierdził, że nie grozi mi przedwczesny na bank. No oby

Mały fikał nam takie koziołki Tak jak mała Ash nóżki zakładał na głowę, kręcił się jak szalony ale super był ułożony do badania serduszka I to wszystko nie za szokobąsa, za rybkę, o!


Kolejna wizyta 14.02 - w tym roku Walentajsy świętujemy w trójkę


---

zdałam relację, teraz zmykam się pouczyć

cudnie!!!!!!







Mam propozycję.. a może wszystkie te które już znają płeć i mają wybrane imię to podały by te imiona naszej Jenny i wpisała by na pierwszą stronę

[xal]

Napisane przez diabli

opisalam jak to jest za granicami Polski, bo dziewczyny pisaly, ze klaps to nic takiego i na klapsy w sklepie sie nie reaguje ja tez uwazam, ze 10latek zostawiony sam w domu jak mama jedzie na zakupy albo wroci za 2-3godz z pracy to nic takiego.
w Polsce na wiele rzeczy przymyka sie oko i to jest dolujace

Jak się zostawi na chwilę małe dziecko w pokoju i coś zmaluje to trudno, ale w zeszłe wakacje siedzę sobie na balkonie, a na dole idzie spacerkiem zagadana sąsiadka z góry i klacha z inna. Wracała ze śmietnika. Wnuczek jak się okazało był na balkonie, walił sobie w barierki. W pewnym momencie się drze babcia babcia. Babcia rzuciła okiem na balkon i wrzask, że ma się nie wspinać na barierki.
No ludzie, to ja wiem, że dziecko + barierka = wspinaczka, a ta stara baba sobie jeszcze poszła śmieci wyrzucić a ten wspinaczkę uprawia. Oczywiście co chwilę krzyczała, żeby się nie wspinał, ale klachać musiała dokończyć. I tak nie cierpię tej baby ...
To było 2 piętro więc kawałek do ziemi jest.

[MoTyleKsw]

Napisane przez diabli

zus wyplaca do 30 dni od dostarczenia im l4 i kompletu dokumentow. u mnie wyglada to tak, ze placa za kazde skonczone l4, wiec wyplaty sa czasem mniejsze, ale 2 razy w miesiacu. zawsze mozesz zadzwonic do dzialu zasilkow i zapytac kiedy i za jaki okres bedzie wyplata u mnie podaja bez gadania :P

ale tak jak piszesz, że do 30 dni od dostarczenia czy 30 dni od zakończenia danego zwolnienia?! Bo się zgubiłam...

Założmy, że zwolnienie dostarczone 2 stycznia, to wypłata powinna być do 2 lutego? A co jeśli zwolnienie pierwsze jest do 21 stycznia i 21 stycznia dopiero się dostarcza następne, to rozkładają na raty jakoś?




Szprotka też myślę, że to przez te cztery ściany

[Magiusa]

Napisane przez XxXJuSstiii

Wróciłam

Z kluczem na szyi biegałam, klapsy dostawałam a co będzie u nas? Nie wiem Choć wolałabym nie bić mojego dziecka.

W terminy porodu wg czucia pierwszych ruchów nie wierzę, wg mnie to jakieś ludowe wierzenia Jakoś sobie kobiety całe wieki musiały strzelać kiedy urodzą Wg tego by wychodziło, że urodzę w 37tc

My już po wizycie, nasz syn pozostał synem, ma taki sprzęt od razu zauważyłam
No i będzie Bartuś
Rozwija się prawidłowo, wszystkie pomiary w normie, tp bez zmian, więc rośnie nam super Waży jakieś 475g a przewidywana waga do porodu na dzień dzisiejszy to jakieś 3500g.
Gin mnie oczywiście zbadał na fotelu, wszystko super, stwierdził, że nie grozi mi przedwczesny na bank. No oby

Mały fikał nam takie koziołki Tak jak mała Ash nóżki zakładał na głowę, kręcił się jak szalony ale super był ułożony do badania serduszka I to wszystko nie za szokobąsa, za rybkę, o!


Kolejna wizyta 14.02 - w tym roku Walentajsy świętujemy w trójkę


---

zdałam relację, teraz zmykam się pouczyć

Gratuluje wizyty

Napisane przez colorblue

No a jak zamawiasz u niego ileś tam rzeczy to za przesyłkę płacisz tylko raz te 12,90 czy jak? bo rzeczy ma ładne i jeśli przesyłka jednorazowa to by się opłacało.
Dodałam do zakładek...może się przyda za jakiś tam czas

Tak, płaciłam za jedną przesyłkę mimo, że zamówiłam sporo rzeczy

[salviae]

nuna gratuluje dziewczynki już zazdroszczę wybierania sukienek
hump widać że na wątku w siusiakach moc
robiłam na obiad pizze z przepisu na mega za☠☠☠ista pizze i mam teraz mega za☠☠☠ista zgagę
Wedlug teorii o ruchach urodzę wcześniej

Justii gratuluje i super że wszystko dobrze