W Nowy Rok wkraczamy, prawie wszystkie półmetek ciąży już mamy. V-VI 2013 cz.6

[maarchewka]

trochę się zdenerwowałam tą wyprawką..
Coś mi mają dać bratowe..(Nazwijmy je bratowa z córką i bratowa z synem)... ale nie wiem w koncu co i jak to będzie wygladać.. Bratowa z córką już mi popakowała rzeczy i na mnie czekają, ale ich nie widziałam, ale bratowa z synem to taka mimozja i ostatnio się zdziwila, że ja to już myślę o wyprawce - mama ją zapytała, czy ona ma jakieś ubranka po dziecku mi dać...A głównie to od niej te ubranka i rzeczy mogę dostac, bo ta bratowa z córką jej oddała swoje...

Powiedziałam jej, że na razie sie zaczęłam rozglądać co i jak, żeby wiedzieć co muszę kupic a co będę miała.. Ja w domu rodzinnym to jestem tak raz na dwa miesiace więc zanim tam pojadę to wcale tak niedlugo do porodu nie będzie..

Może też coś dostane od siostry męza- w grudniu urodziła 3 dziecko, już nie będą planowali kolejnego, 3 cesarka, to w ogóle nie planowane itp.. Ale tu to w ogole nie wiem na co liczyć czy się pytać itp, bo to rodzina TŻta i mi głupio..Teściowie są dosyć nadziani, więc oni to będą nam mówić, żeby sobie kupić.. to ja nawet do teściowej nie zagadam, że moze używane.. A tż to tak średnio ogarnia co w ogóle trzeba i pewnie takie rzeczy to by kupił nowe, bo on sobie myśli ze to 3 ubranka będą wózek i łóżeczko..a reszta to niepotrzebne..

I teraz nie wiem za czym w sumie szukać.. do rodziców - gdzie ta moja wyprawka będzie nie wiem kiedy pojadę.. a ja jak kupuje to lubie mieć wszystko w jednej tonacji albo w kąplecie.. Strasznie nie lubie jak mi coś nie pasuje, szczególnie jak mam świadomośc, że mogłam miec caly komplet.. No chyba, że będę miala po nich no to przeżyje, że do siebie nei pasuje kosztem nie wydawania pieniędzy..

No nic wyżaliłam się, już mi lepiej...

[JennyAniolek]

Napisane przez colorblue

Poniedziałek?? Kochana tu nocna zmiana dzisiaj naklepie swoje. jutro wieczorem będzie kolejna część.

Pewnie tak

Napisane przez Inna_Uk

Niedlugo?? To jeszcze cala wiecznosc
Choc pewnie tak szybko zleci ze nie zdaze sie obejzec a mala bedzie lezec obok...ahhhh juz nie moge sie doczekac tego pierwszego przytulenia,spojzenia...t fu ale sie rozmarzylam

Zobaczysz szybko zleci

[acha131321]

Napisane przez maarchewka

Kolejna zagadka:
Czym różnią się te dwa kocyki, oprócz ceny (ten sam sprzedawca):
http://allegro.pl/kocyk-niemowlecy-d...906042543.html

vs

http://allegro.pl/kocyk-niemowlecy-d...932003226.html

oczywiście cena i taki mały chwyt z przesyłką bo droższy kocyk przy przesyłce ekonomicznej i tak się opłaca
swoją drogą to śliczne te białe kocyki i już dodaję do obserwowanych albo nie bo przegapię, kupię od razu i będzie jedna rzecz z głowy, później napiszę jak wypada jakościowo

Mamusie chyba jesteście najbardziej aktywne na całym Wizażu a potem zastanawiacie się dlaczego Wasze dzieciątka szleją w brzuszkach Nie było mnie 2 dni ale już trochę nadrabiam, najlepsze to Wasze opinie zawsze się trochę uspokoję

Chciałabym Wam opowiedzieć moje dzisiejsze przeżycie: dziś ostatni dzień w pracy przed planowanym l4, uczę w szkole teraz mam 3 klasę, a dzieci prowadzę od klasy 1. Po pierwsze usłyszałam kilka miłych słów od koleżanek z którymi rożnie bywało, ale i tak najważniejsze były dzieci własciwie caly tydzień już chodziły zmienione, to przychodziły się przytulić albo chwilę porozmawiać, albo spytać czy przyjadę do nich "z nowym dzieckiem"; dzisiaj pod koniec dnia laurki, sto lat i łzy..sama nie wytrzymałam bo nawet największe łobuziaki dały zrozumieć, że szkoła nie była taka zła PŁAKAŁAM RAZEM Z NIMI. Koniec, końców obiecałam, że ich będę odwiedzała i zaprosiłam do pomocy przy pilnowaniu maleństwa.

Jak dla mnie to największa nagroda, nawet premia dyrektora, słowa rodziców i współpracowników nigdy nie oddadzą tego co można przeżyć dzięki wdzięczności dzieci Nie miałam łatwego początku, lecz ktoś mi zaufał i mogłam się zrealizować... Wzięło mnie na sentymenty, tak bardzo chciałam iść już na l4 a teraz tak bardzo chciałabym tam jeszcze chwilę być...
Życzę Wam wszystkim abyście były docenione w swojej pracy bo to ogromny zastrzyk energii i nieopisana satysfakcja, buziaczki Mamusie uciekam spać aby nabrać sił

[JennyAniolek]

Napisane przez colorblue

No a jak zamawiasz u niego ileś tam rzeczy to za przesyłkę płacisz tylko raz te 12,90 czy jak? bo rzeczy ma ładne i jeśli przesyłka jednorazowa to by się opłacało.
Dodałam do zakładek...może się przyda za jakiś tam czas

Tak, płaci się tylko raz

Napisane przez xal

Jak się zostawi na chwilę małe dziecko w pokoju i coś zmaluje to trudno, ale w zeszłe wakacje siedzę sobie na balkonie, a na dole idzie spacerkiem zagadana sąsiadka z góry i klacha z inna. Wracała ze śmietnika. Wnuczek jak się okazało był na balkonie, walił sobie w barierki. W pewnym momencie się drze babcia babcia. Babcia rzuciła okiem na balkon i wrzask, że ma się nie wspinać na barierki.
No ludzie, to ja wiem, że dziecko + barierka = wspinaczka, a ta stara baba sobie jeszcze poszła śmieci wyrzucić a ten wspinaczkę uprawia. Oczywiście co chwilę krzyczała, żeby się nie wspinał, ale klachać musiała dokończyć. I tak nie cierpię tej baby ...
To było 2 piętro więc kawałek do ziemi jest.

Napisane przez salviae

robiłam na obiad pizze z przepisu na mega za☠☠☠ista pizze i mam teraz mega za☠☠☠ista zgagę

U nas też dzisiaj ta pizza ale zgagi nie mam póki co

[vil84]

Napisane przez colorblue

Dziewczyny te którym wysłałam katalog MARIZY jesteście czymś może zainteresowane???Bo bym w niedługim czasie zamówienie puściła

ja poproszę katalog, zapomniałam Ci wcześniej napisać

Napisane przez JennyAniolek

A ja się zastanawiam nad tą karuzelką => http://allegro.pl/fisher-price-karuz...918073534.html <= bo możemy ją wybrać za punkty payback

my wymieniliśmy na tą karuzelkę bardzo fajna jest

Napisane przez humpback

wróciłam i melduje że moje najbardziej leniwe i uparte dziecko pod słońcem wciąż żyje, nie współpracuje z gin i nie chciało pokazać buzi i w ogóle nie fika koziołków. widocznie 1 szokobąs to był za mało żeby namówić je do współpracy ale poza tym to pokazało rozchylone nogi, a potem dupkę, więc za rozchylone nogi szokobąsa dostało od ostatniej wizyty +2kg, ciśnienie 135/90.

już pokazuje charakterek

[maarchewka]

Napisane przez acha131321

oczywiście cena i taki mały chwyt z przesyłką bo droższy kocyk przy przesyłce ekonomicznej i tak się opłaca
swoją drogą to śliczne te białe kocyki i już dodaję do obserwowanych albo nie bo przegapię, kupię od razu i będzie jedna rzecz z głowy, później napiszę jak wypada jakościowo

Mamusie chyba jesteście najbardziej aktywne na całym Wizażu a potem zastanawiacie się dlaczego Wasze dzieciątka szleją w brzuszkach Nie było mnie 2 dni ale już trochę nadrabiam, najlepsze to Wasze opinie zawsze się trochę uspokoję

Chciałabym Wam opowiedzieć moje dzisiejsze przeżycie: dziś ostatni dzień w pracy przed planowanym l4, uczę w szkole teraz mam 3 klasę, a dzieci prowadzę od klasy 1. Po pierwsze usłyszałam kilka miłych słów od koleżanek z którymi rożnie bywało, ale i tak najważniejsze były dzieci własciwie caly tydzień już chodziły zmienione, to przychodziły się przytulić albo chwilę porozmawiać, albo spytać czy przyjadę do nich "z nowym dzieckiem"; dzisiaj pod koniec dnia laurki, sto lat i łzy..sama nie wytrzymałam bo nawet największe łobuziaki dały zrozumieć, że szkoła nie była taka zła PŁAKAŁAM RAZEM Z NIMI. Koniec, końców obiecałam, że ich będę odwiedzała i zaprosiłam do pomocy przy pilnowaniu maleństwa.

Jak dla mnie to największa nagroda, nawet premia dyrektora, słowa rodziców i współpracowników nigdy nie oddadzą tego co można przeżyć dzięki wdzięczności dzieci Nie miałam łatwego początku, lecz ktoś mi zaufał i mogłam się zrealizować... Wzięło mnie na sentymenty, tak bardzo chciałam iść już na l4 a teraz tak bardzo chciałabym tam jeszcze chwilę być...
Życzę Wam wszystkim abyście były docenione w swojej pracy bo to ogromny zastrzyk energii i nieopisana satysfakcja, buziaczki Mamusie uciekam spać aby nabrać sił

aż się sama wzruszyłam..

[JennyAniolek]

Napisane przez axella

NUNA-wiedziałam!!!!!! i wiem,że też będę mieć pipkę !

Ciekawe czy się sprawdzi

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ----------

Napisane przez vil84

my wymieniliśmy na tą karuzelkę bardzo fajna jest

Dzięki za info

[diabli]

Napisane przez lonely_lady

no właśnie jedną rzecz zamawiać to kiepska kalkulacja..
te kocyki też ma fajne http://allegro.pl/babyono-kocyk-dwuw...910005070.html
sporo ma śpiochów i półśpiochów, nawet koszule do karmienia..

sliczny ten brazowy w zwierzatka
ja chce taki turkusowy
http://allegro.pl/kocyk-niemowlecy-b...916089882.html

[lonely_lady]

Napisane przez vil84

ale mam nadrabiania po 4 godzinach
...
wzięłam to relanium, najmniejszą dawkę ... cały czas się schizuje, że zaszkodzę tym dziecku. niby jedni lekarze mówią, że można - tak jak moja lekarka, która brała to przez dwie swoje ciąże - i lekarze w niektórych szpitalach podają to w kroplówkach na skurcze - ale jest też mnóstwo opinii że absolutnie nie wolno i że powoduje wady płodu ale dziś już musiałam, miałam skurcze co pół h a w nocy zawsze mam gorzej - no i po tabletce uspokoiło się zupełnie ... mój mąż też mówi że lepiej wziąć niż wylądować w szpitalu z przedwczesnym porodem, ale i tak się boję

dobrze, że wzięłaś

Napisane przez JennyAniolek

My będziemy mieć leżaczek z fishera, ten co pokazywała Lady
Gadałam z mamą i wezmą nam za punkty

to będziemy miały takie same. My chyba jutro albo po weekendzie zamówimy

Napisane przez maarchewka

trochę się zdenerwowałam tą wyprawką..
Coś mi mają dać bratowe..(Nazwijmy je bratowa z córką i bratowa z synem)... ale nie wiem w koncu co i jak to będzie wygladać.. Bratowa z córką już mi popakowała rzeczy i na mnie czekają, ale ich nie widziałam, ale bratowa z synem to taka mimozja i ostatnio się zdziwila, że ja to już myślę o wyprawce - mama ją zapytała, czy ona ma jakieś ubranka po dziecku mi dać...A głównie to od niej te ubranka i rzeczy mogę dostac, bo ta bratowa z córką jej oddała swoje...

Powiedziałam jej, że na razie sie zaczęłam rozglądać co i jak, żeby wiedzieć co muszę kupic a co będę miała.. Ja w domu rodzinnym to jestem tak raz na dwa miesiace więc zanim tam pojadę to wcale tak niedlugo do porodu nie będzie..

Może też coś dostane od siostry męza- w grudniu urodziła 3 dziecko, już nie będą planowali kolejnego, 3 cesarka, to w ogóle nie planowane itp.. Ale tu to w ogole nie wiem na co liczyć czy się pytać itp, bo to rodzina TŻta i mi głupio..Teściowie są dosyć nadziani, więc oni to będą nam mówić, żeby sobie kupić.. to ja nawet do teściowej nie zagadam, że moze używane.. A tż to tak średnio ogarnia co w ogóle trzeba i pewnie takie rzeczy to by kupił nowe, bo on sobie myśli ze to 3 ubranka będą wózek i łóżeczko..a reszta to niepotrzebne..

I teraz nie wiem za czym w sumie szukać.. do rodziców - gdzie ta moja wyprawka będzie nie wiem kiedy pojadę.. a ja jak kupuje to lubie mieć wszystko w jednej tonacji albo w kąplecie.. Strasznie nie lubie jak mi coś nie pasuje, szczególnie jak mam świadomośc, że mogłam miec caly komplet.. No chyba, że będę miala po nich no to przeżyje, że do siebie nei pasuje kosztem nie wydawania pieniędzy..

No nic wyżaliłam się, już mi lepiej...

powiedz im delikatnie, że chciałabyś już się zorientować co musisz dokupić, że czas ucieka, a Ty wolisz mieć już spokojną głowę

Napisane przez acha131321

oczywiście cena i taki mały chwyt z przesyłką bo droższy kocyk przy przesyłce ekonomicznej i tak się opłaca
swoją drogą to śliczne te białe kocyki i już dodaję do obserwowanych albo nie bo przegapię, kupię od razu i będzie jedna rzecz z głowy, później napiszę jak wypada jakościowo

Mamusie chyba jesteście najbardziej aktywne na całym Wizażu a potem zastanawiacie się dlaczego Wasze dzieciątka szleją w brzuszkach Nie było mnie 2 dni ale już trochę nadrabiam, najlepsze to Wasze opinie zawsze się trochę uspokoję

Chciałabym Wam opowiedzieć moje dzisiejsze przeżycie: dziś ostatni dzień w pracy przed planowanym l4, uczę w szkole teraz mam 3 klasę, a dzieci prowadzę od klasy 1. Po pierwsze usłyszałam kilka miłych słów od koleżanek z którymi rożnie bywało, ale i tak najważniejsze były dzieci własciwie caly tydzień już chodziły zmienione, to przychodziły się przytulić albo chwilę porozmawiać, albo spytać czy przyjadę do nich "z nowym dzieckiem"; dzisiaj pod koniec dnia laurki, sto lat i łzy..sama nie wytrzymałam bo nawet największe łobuziaki dały zrozumieć, że szkoła nie była taka zła PŁAKAŁAM RAZEM Z NIMI. Koniec, końców obiecałam, że ich będę odwiedzała i zaprosiłam do pomocy przy pilnowaniu maleństwa.

Jak dla mnie to największa nagroda, nawet premia dyrektora, słowa rodziców i współpracowników nigdy nie oddadzą tego co można przeżyć dzięki wdzięczności dzieci Nie miałam łatwego początku, lecz ktoś mi zaufał i mogłam się zrealizować... Wzięło mnie na sentymenty, tak bardzo chciałam iść już na l4 a teraz tak bardzo chciałabym tam jeszcze chwilę być...
Życzę Wam wszystkim abyście były docenione w swojej pracy bo to ogromny zastrzyk energii i nieopisana satysfakcja, buziaczki Mamusie uciekam spać aby nabrać sił

docena ze strony najmłodszych to największa nagroda i przebija nawet premię dyrektora
Dzieci wyczuwają dobre duszyczki Gratulacje

[maarchewka]

nic to popatrze rzeczy kosmetyczne i jakieś takie nożyczki itp to i tak muszę mieć nowe..

[lonely_lady]

Napisane przez diabli

sliczny ten brazowy w zwierzatka
ja chce taki turkusowy
http://allegro.pl/kocyk-niemowlecy-b...916089882.html

no właśnie o tym brązowym myślałam
tylko nie wiem czy taki z ceratką mi się przyda, ale może jeden taki a jeden zwykły
te z Twojego linka też fajne, ojjjj ciężko będzie dokonać ostatecznego wyboru

[XxXJuSstiii]

Napisane przez lonely_lady

gratki
Bartuś ładne imię, u nas już jest w bliskiej rodzinie.


nauka nie zając
a z jakiego przedmiotu ?

Z anatomii i dermatologii oraz z działalności gospodarczej

Napisane przez Inna_Uk

za potwierdzenie siuraka i fikoleczki

Wiesz z tym wierzeniem w porod po 20 tyg od poczucia pierwszych kopniakow,to ja nie mowie ze wierze,tylko ciekawa jestem czy tak bedzie czy nie

Ja mam nadzieję, że nie

Napisane przez maarchewka

jakiej wielkości kupilyście ręczniki z kapturem?? Myśle o 100x100 zeby było też jak będzie duże, ale znowu nie wiem może się będzie w tym topić i to będzie za duże..

Ja mam jeden, 80x80... a jak dziecko się ma topić w ręczniku? lepiej większy, fajnie się go zawinie

Napisane przez Magiusa

no ja kupiłam 100x100, a jeden mam 75x75
I łącznie tylko 3 szt. A ile Ty zamierzasz? bo sama się zastanawiam czy 3 wystarczą...

Ja chcę kupić 4


acha - dzieciaki potrafią być wspaniałe

Ledwo na oczy widzę a chyba nic nie umiem no ale trudno najwyżej poprawka

Jutro może uda mi się zajrzeć po szkole a jak nie to wieczorem bo idziemy na urodziny Pewnie będzie już nowa część

Dobranoc

[szprotka_mada]

Napisane przez colorblue

Mam propozycję.. a może wszystkie te które już znają płeć i mają wybrane imię to podały by te imiona naszej Jenny i wpisała by na pierwszą stronę

Ja imiona mam wybrane (Mąż się co prawda z nimi nie zgadza, ale kij tam ), ale płci jeszcze nie znam... Ot, taki wybryk

Napisane przez MoTyleKsw

Szprotka też myślę, że to przez te cztery ściany

Pewnie tak. Staram się wychodzić z domu jak Mąż jest w pracy (czyli do 13), później On wraca, jemy, idzie po pracy spać, wstaje i nic Mu się nie chce, żadnych spacerów, rozrywek etc, bo jest zmęczony pracą. Rozumiem to, bo pewnie pracując fizycznie przez 6 dni w tygodniu, wstając przez te 6 dni o 4 rano, też by mi się nic nie chciało...
Mimo wszystko jakoś mi tak smutno. Mimo Jego troski itp czuję się bardzo samotna...

Napisane przez lonely_lady

h
każdy miewa gorsze dni
ta pogoda też taka depresyjna, do tego problemy, hormony
fajnie, że Twój tak się angażuje. Mój Tż jest przekochany ale co do wyprawki wcale się nie wypowiada i nie interesuje. Powiedział, że wszystko zostawia mi


a od kiedy jesteś na zwolnieniu i kiedy dostałaś pierwszą kasę z ZUSu ?
jestem ciekawa kiedy ja dostanę

Wyprawką Mężu sam z siebie się nie interesuje (pomijając wózki i foteliki), ale jak zaczynam temat, to raczej słucha i coś tam od siebie dodaje. Ale kilka razy mi powtórzył, że zostawia to mi, bo On się w tym nie łapie, i to ja wiem wszystko w tej kwestii lepiej
Też czekam na kasę z ZUSu. Zwolnienie ostatnie miałam do 3.01 (z tym, że ZUS płaci mi od 19.12), ale wiem, że szef coś tam popieprzył w papierach, bo tydzień temu dzwonili do apteki w tej sprawie... Ciekawe więc kiedy dostanę pieniądze...

Napisane przez antoinettee

Dziewczyny gratuluje udanych wizyt. Dziękuje za 3manie kciuków.
U mnie po wizycie wszystko OK. Ciśnienie 120/75. Wyniki spoko. Wcale nie przytyłam. Gin nic nie mówił, od 10 TC przytyłam tylko 0,5 kg. Teraz jestem w 17. Sporo jem, ale chyba trzeba więcej.
Co do płci, powiedział, że dopiero za miesiąc mi powie. Chyba ma za słabe USG ale ważne, że z maluchem wszystko OK. Jak to on powiedział "wszystko wygląda dobrze. Więcej powiem za miesiąc bo będę miał lepszy obraz już." Odstawił mi Dhupaston, kurcze tak z dnia na dzień z 2 tabletek dziennie na zero. Denerwuje się, żeby wszystko teraz było OK. Jakby coś się działo kazał przyjść. No i od poniedziałku L4, tzn od jutra, ale ubłagały mnie w pracy żebym jeszcze jutro przyszła.

Dziś po raz pierwszy był ze mną TŻ. Jeju jak on się wzruszył, sam się do siebie cieszył. Patrzyłam do niego i myślałam jak bardzo go kocham Nie ma nic wspanialszego niż taka reakcja ojca dziecka. Potem mówił, że aż go w gardle ścisnęło, a gdyby mu pokazał pipuszkę albo pindolka to wcale by chyba się popłakał )

KOLEJNA WIZYTA 11.02.2013 godzi. 10.30

Super! Gratuluję wizyty!

Napisane przez JennyAniolek

Metropolitan, Salviae i Szprotka - myślicie o imieniu Kubuś czyli Kuba czy Jakub ??

Ja myślę o Kubie Jakubie Co prawda Mąż jest stanowczo na nie dla tego imienia, ale sam nic nie zaproponował, więc nie wiem na czym ostatecznie stanie...

Napisane przez JennyAniolek

Mam przykład, że nie
Laska wszędzie była podpisana jako Magdalena i rodzina też się tak do niej zwracała...

Ja jestem Magdalena, ale wszyscy mówią do mnie Magda. Mam przyjaciółkę Magdalenę, do której wszyscy w rodzinie i znajomi mówią Lena

Napisane przez cloche

aaa, tylko pochwalę się, co jadłam dzisiaj na kolację chciałam tak łagodnie, bo po rewolucjach żołądkowych to nie chce mi się szaleństwa... ugotowałam więc ryż, a z mrożonych owoców leśnych zrobiłam do tego gorący sos - mocno owocowy, kwaskowy, ale dosłodzony cukrem waniliowym... mniamuśne! i chyba nie będę dzisiaj rzygać

buziaki i dobranoc

No i obyś nie rzygała

Napisane przez xal

Mam tytuł
Pokaż kotku co masz w środku, mamusie V-VI odkrywają płeć dzieci. Chociaż to już może za późno na taki tytuł

Nie za późno. Mój kotek nadal się ukrywa

Napisane przez vil84

ale mam nadrabiania po 4 godzinach
...
wzięłam to relanium, najmniejszą dawkę ... cały czas się schizuje, że zaszkodzę tym dziecku. niby jedni lekarze mówią, że można - tak jak moja lekarka, która brała to przez dwie swoje ciąże - i lekarze w niektórych szpitalach podają to w kroplówkach na skurcze - ale jest też mnóstwo opinii że absolutnie nie wolno i że powoduje wady płodu ale dziś już musiałam, miałam skurcze co pół h a w nocy zawsze mam gorzej - no i po tabletce uspokoiło się zupełnie ... mój mąż też mówi że lepiej wziąć niż wylądować w szpitalu z przedwczesnym porodem, ale i tak się boję

Myślę, że mniej zaszkodzi dzidzi Relanium niż Twoje nerwy i stres no i te skurcze parszywe!

Napisane przez acha131321

Chciałabym Wam opowiedzieć moje dzisiejsze przeżycie: dziś ostatni dzień w pracy przed planowanym l4, uczę w szkole teraz mam 3 klasę, a dzieci prowadzę od klasy 1. Po pierwsze usłyszałam kilka miłych słów od koleżanek z którymi rożnie bywało, ale i tak najważniejsze były dzieci własciwie caly tydzień już chodziły zmienione, to przychodziły się przytulić albo chwilę porozmawiać, albo spytać czy przyjadę do nich "z nowym dzieckiem"; dzisiaj pod koniec dnia laurki, sto lat i łzy..sama nie wytrzymałam bo nawet największe łobuziaki dały zrozumieć, że szkoła nie była taka zła PŁAKAŁAM RAZEM Z NIMI. Koniec, końców obiecałam, że ich będę odwiedzała i zaprosiłam do pomocy przy pilnowaniu maleństwa.

Jak dla mnie to największa nagroda, nawet premia dyrektora, słowa rodziców i współpracowników nigdy nie oddadzą tego co można przeżyć dzięki wdzięczności dzieci Nie miałam łatwego początku, lecz ktoś mi zaufał i mogłam się zrealizować... Wzięło mnie na sentymenty, tak bardzo chciałam iść już na l4 a teraz tak bardzo chciałabym tam jeszcze chwilę być...
Życzę Wam wszystkim abyście były docenione w swojej pracy bo to ogromny zastrzyk energii i nieopisana satysfakcja, buziaczki Mamusie uciekam spać aby nabrać sił

Wzruszające!


Boziu, nastawiłam pralkę i muszę czekać aż łaskawie skończy prać... Ale ze mnie gupek!

[diabli]

Napisane przez acha131321

o
Chciałabym Wam opowiedzieć moje dzisiejsze przeżycie: dziś ostatni dzień w pracy przed planowanym l4, uczę w szkole teraz mam 3 klasę, a dzieci prowadzę od klasy 1. Po pierwsze usłyszałam kilka miłych słów od koleżanek z którymi rożnie bywało, ale i tak najważniejsze były dzieci własciwie caly tydzień już chodziły zmienione, to przychodziły się przytulić albo chwilę porozmawiać, albo spytać czy przyjadę do nich "z nowym dzieckiem"; dzisiaj pod koniec dnia laurki, sto lat i łzy..sama nie wytrzymałam bo nawet największe łobuziaki dały zrozumieć, że szkoła nie była taka zła PŁAKAŁAM RAZEM Z NIMI. Koniec, końców obiecałam, że ich będę odwiedzała i zaprosiłam do pomocy przy pilnowaniu maleństwa.

Jak dla mnie to największa nagroda, nawet premia dyrektora, słowa rodziców i współpracowników nigdy nie oddadzą tego co można przeżyć dzięki wdzięczności dzieci Nie miałam łatwego początku, lecz ktoś mi zaufał i mogłam się zrealizować... Wzięło mnie na sentymenty, tak bardzo chciałam iść już na l4 a teraz tak bardzo chciałabym tam jeszcze chwilę być...
Życzę Wam wszystkim abyście były docenione w swojej pracy bo to ogromny zastrzyk energii i nieopisana satysfakcja, buziaczki Mamusie uciekam spać aby nabrać sił

wzruszylam sie wspaniale dzieciaki!

[acha131321]

Napisane przez maarchewka

trochę się zdenerwowałam tą wyprawką..
Coś mi mają dać bratowe..(Nazwijmy je bratowa z córką i bratowa z synem)... ale nie wiem w koncu co i jak to będzie wygladać.. Bratowa z córką już mi popakowała rzeczy i na mnie czekają, ale ich nie widziałam, ale bratowa z synem to taka mimozja i ostatnio się zdziwila, że ja to już myślę o wyprawce - mama ją zapytała, czy ona ma jakieś ubranka po dziecku mi dać...A głównie to od niej te ubranka i rzeczy mogę dostac, bo ta bratowa z córką jej oddała swoje...

Powiedziałam jej, że na razie sie zaczęłam rozglądać co i jak, żeby wiedzieć co muszę kupic a co będę miała.. Ja w domu rodzinnym to jestem tak raz na dwa miesiace więc zanim tam pojadę to wcale tak niedlugo do porodu nie będzie..

Może też coś dostane od siostry męza- w grudniu urodziła 3 dziecko, już nie będą planowali kolejnego, 3 cesarka, to w ogóle nie planowane itp.. Ale tu to w ogole nie wiem na co liczyć czy się pytać itp, bo to rodzina TŻta i mi głupio..Teściowie są dosyć nadziani, więc oni to będą nam mówić, żeby sobie kupić.. to ja nawet do teściowej nie zagadam, że moze używane.. A tż to tak średnio ogarnia co w ogóle trzeba i pewnie takie rzeczy to by kupił nowe, bo on sobie myśli ze to 3 ubranka będą wózek i łóżeczko..a reszta to niepotrzebne..

I teraz nie wiem za czym w sumie szukać.. do rodziców - gdzie ta moja wyprawka będzie nie wiem kiedy pojadę.. a ja jak kupuje to lubie mieć wszystko w jednej tonacji albo w kąplecie.. Strasznie nie lubie jak mi coś nie pasuje, szczególnie jak mam świadomośc, że mogłam miec caly komplet.. No chyba, że będę miala po nich no to przeżyje, że do siebie nei pasuje kosztem nie wydawania pieniędzy..

No nic wyżaliłam się, już mi lepiej...

Jak czytam Twoją opowieść to przypomina mi się sytuacja sprzed 5 lat, miałam dostać wyprawkę od siostry męża, córeczkę urodziłam pod koniec marca i jakoś 2 tygodzinie przed dostałam...ubrania na 4-5 lat i to na podwórko bo po 4 dzieci... nie było mi do śmiechu. Na szczęście miałam trochę ubranek, które sama zakupiłam ale to było z mało więc musiałam radzić sobie już po narodzinach córeczki z tymże znajomi też przynoszą rożne rzeczy dla dzieciątka..
Co bym zrobiła teraz: jeżeli masz budżet, który możesz przeznaczyć na małego to kup wyprawkę jaka się Tobie podoba w jednej tonacji itp, teraz oczekuję drugiego dziecka ale wyprawkę tez kupię bo czuję taką potrzebę. Ceny nie są takie drastyczne, można wybrać coś bardzo ładnego i będziesz się lepiej czuła
A mężem się nie przejmuj u mnie było to samo ale teraz jest na odwrót, to on bardziej "wariuje". Jak na razie to mamy dresik na wyjście ze szpitala i lekki kombinezon na następną jesień,a tylko dlatego że są wyprzedaże w Zara (zresztą polecam bo brania warte były swojej ceny). Później to zobaczymy co dokupimy, zapewne śpioszki i bodziaki, jednak nie pójdę tak szybko spać

[szprotka_mada]

Napisane przez XxXJuSstiii

Z anatomii i dermatologii oraz z działalności gospodarczej

No to trzymam
U mnie na szczęście anatomia była połączona z fizjologią i tak na prawdę prawie jej nie było Studiujesz może kosmetologię?

[JennyAniolek]

Napisane przez diabli

sliczny ten brazowy w zwierzatka
ja chce taki turkusowy
http://allegro.pl/kocyk-niemowlecy-b...916089882.html

Wszystkie kocyki co pokazałyście są śliczne

---------- Dopisano o 23:17 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ----------

Napisane przez lonely_lady

to będziemy miały takie same. My chyba jutro albo po weekendzie zamówimy

To będzie kolejna rzecz odhaczona
Ja tam nie wiem kiedy będziemy mieć, ale mama mi mówiła, że mamy nic nie kupować, bo ta będzie

Ciekawe czy nasi synkowie będą mieć takie same imię Bo my się dalej nie możemy zdecydować

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:17 ----------

Napisane przez szprotka_mada

Ja jestem Magdalena, ale wszyscy mówią do mnie Magda. Mam przyjaciółkę Magdalenę, do której wszyscy w rodzinie i znajomi mówią Lena

Ciekawe

Ja w LO w klasie miałam koleżankę Magdalenę, ale mówiliśmy do niej różnie - Magda, Lena i inne ksywki; a pod koniec 3 klasy zmieniła sobie imię na Lena

[maarchewka]

Napisane przez szprotka_mada

Ja jestem Magdalena, ale wszyscy mówią do mnie Magda. Mam przyjaciółkę Magdalenę, do której wszyscy w rodzinie i znajomi mówią Lena

a ja mam kolezankę Magdę, która jest Magdą, ale tylko dlatego, że tato tak w urzędzie napisal, bo nie wiedzial, że Magda to tylko miało być zdrobnienie od Magdaleny..

[JennyAniolek]

Napisane przez szprotka_mada

Ja myślę o Kubie Jakubie Co prawda Mąż jest stanowczo na nie dla tego imienia, ale sam nic nie zaproponował, więc nie wiem na czym ostatecznie stanie...

Na pewno coś wymyślicie

---------- Dopisano o 23:24 ---------- Poprzedni post napisano o 23:22 ----------

Napisane przez XxXJuSstiii

My już po wizycie, nasz syn pozostał synem, ma taki sprzęt od razu zauważyłam
No i będzie Bartuś
Rozwija się prawidłowo, wszystkie pomiary w normie, tp bez zmian, więc rośnie nam super Waży jakieś 475g a przewidywana waga do porodu na dzień dzisiejszy to jakieś 3500g.
Gin mnie oczywiście zbadał na fotelu, wszystko super, stwierdził, że nie grozi mi przedwczesny na bank. No oby

Mały fikał nam takie koziołki Tak jak mała Ash nóżki zakładał na głowę, kręcił się jak szalony ale super był ułożony do badania serduszka I to wszystko nie za szokobąsa, za rybkę, o!


Kolejna wizyta 14.02 - w tym roku Walentajsy świętujemy w trójkę

Ciesze się, że wszystko ok i ładne imię wybraliście

A powiedz mi oprócz zdjęć na pen drive wydrukował Wam jakieś czy już nie

To być może kolejną wizytę będziemy mieć w ten sam dzień

[maarchewka]

Napisane przez acha131321

Jak czytam Twoją opowieść to przypomina mi się sytuacja sprzed 5 lat, miałam dostać wyprawkę od siostry męża, córeczkę urodziłam pod koniec marca i jakoś 2 tygodzinie przed dostałam...ubrania na 4-5 lat i to na podwórko bo po 4 dzieci... nie było mi do śmiechu. Na szczęście miałam trochę ubranek, które sama zakupiłam ale to było z mało więc musiałam radzić sobie już po narodzinach córeczki z tymże znajomi też przynoszą rożne rzeczy dla dzieciątka..
Co bym zrobiła teraz: jeżeli masz budżet, który możesz przeznaczyć na małego to kup wyprawkę jaka się Tobie podoba w jednej tonacji itp, teraz oczekuję drugiego dziecka ale wyprawkę tez kupię bo czuję taką potrzebę. Ceny nie są takie drastyczne, można wybrać coś bardzo ładnego i będziesz się lepiej czuła
A mężem się nie przejmuj u mnie było to samo ale teraz jest na odwrót, to on bardziej "wariuje". Jak na razie to mamy dresik na wyjście ze szpitala i lekki kombinezon na następną jesień,a tylko dlatego że są wyprzedaże w Zara (zresztą polecam bo brania warte były swojej ceny). Później to zobaczymy co dokupimy, zapewne śpioszki i bodziaki, jednak nie pójdę tak szybko spać

tu akurat dzieci są w wieku 2,5 lat, 2 lata i 2 miesiace, wiec ciuszki to raczej by były dla niemowlaka, ale wlasnie też się boje, że w koncu zostanę z ręką w nocniku.. mam na pewno obiecane łóżeczko, materac i przewijak i jest to spakowane...

[XxXJuSstiii]

Napisane przez szprotka_mada

No to trzymam
U mnie na szczęście anatomia była połączona z fizjologią i tak na prawdę prawie jej nie było Studiujesz może kosmetologię?

Studiować nie studiuję, policealnie robię

Jenny no dał nam dwie fotki ale te same co mamy też na pen drive

a co do Magdalen to do wszystkich znanych mi mówię Magda
noo, czasem Magdalena ale rzaaadko I każda Magda jaką znam w urzędzie jest Magdaleną


do-bra-noc!

[szprotka_mada]

Napisane przez JennyAniolek

Na pewno coś wymyślicie

Nie ma wyjścia. Dziecko bezimienne nie może długo pozostać. Oby tylko przy tym wybieraniu imienia o jakiś rozwód nie zahaczyć


Uciekam się myć, ogarnę tę pralkę i spadam do nagrzanego wyrka.

Do jutra!

[maarchewka]

Napisane przez szprotka_mada

Uciekam się myć, ogarnę tę pralkę i spadam do nagrzanego wyrka.
Do jutra!

przeczytalam do zarzyganego wyrka..

[acha131321]

Napisane przez szprotka_mada

Nie ma wyjścia. Dziecko bezimienne nie może długo pozostać. Oby tylko przy tym wybieraniu imienia o jakiś rozwód nie zahaczyć


Uciekam się myć, ogarnę tę pralkę i spadam do nagrzanego wyrka.

Do jutra!

Ja też walczyłam dopóki córeczka nie pojawiła się na swiecie, wówczas tatuś nie potrafił mi już odmówić, a w momencie gdy opijał pojawienie się córci na świecie wciąż powtarzał, że "kocham swoją Alunię..." Pewnie teraz będzie podobnie bo ja chcę Jaśka a on Andrzejka, ja Basię a on Marcjannę

[maarchewka]

matko, teraz przeglądam butelki.. już sobie ograniczyłam sprzedawcę, ograniczylam do firmy Avent, juz nawet nie porównuje innych bo zwariuje.. Ale jest i w zestawie startowym i pojedyńczo.. różne pojemności, z jakimiś dziwnymi smoczkami..
kiedy używać ten smoczek : http://allegro.pl/butelka-philips-av...939990846.html

a kiedy ten: http://allegro.pl/avent-natural-bute...933393485.html
??

[JennyAniolek]

Napisane przez maarchewka

trochę się zdenerwowałam tą wyprawką..
Coś mi mają dać bratowe..(Nazwijmy je bratowa z córką i bratowa z synem)... ale nie wiem w koncu co i jak to będzie wygladać.. Bratowa z córką już mi popakowała rzeczy i na mnie czekają, ale ich nie widziałam, ale bratowa z synem to taka mimozja i ostatnio się zdziwila, że ja to już myślę o wyprawce - mama ją zapytała, czy ona ma jakieś ubranka po dziecku mi dać...A głównie to od niej te ubranka i rzeczy mogę dostac, bo ta bratowa z córką jej oddała swoje...

Powiedziałam jej, że na razie sie zaczęłam rozglądać co i jak, żeby wiedzieć co muszę kupic a co będę miała.. Ja w domu rodzinnym to jestem tak raz na dwa miesiace więc zanim tam pojadę to wcale tak niedlugo do porodu nie będzie..

Może też coś dostane od siostry męza- w grudniu urodziła 3 dziecko, już nie będą planowali kolejnego, 3 cesarka, to w ogóle nie planowane itp.. Ale tu to w ogole nie wiem na co liczyć czy się pytać itp, bo to rodzina TŻta i mi głupio..Teściowie są dosyć nadziani, więc oni to będą nam mówić, żeby sobie kupić.. to ja nawet do teściowej nie zagadam, że moze używane.. A tż to tak średnio ogarnia co w ogóle trzeba i pewnie takie rzeczy to by kupił nowe, bo on sobie myśli ze to 3 ubranka będą wózek i łóżeczko..a reszta to niepotrzebne..

I teraz nie wiem za czym w sumie szukać.. do rodziców - gdzie ta moja wyprawka będzie nie wiem kiedy pojadę.. a ja jak kupuje to lubie mieć wszystko w jednej tonacji albo w kąplecie.. Strasznie nie lubie jak mi coś nie pasuje, szczególnie jak mam świadomośc, że mogłam miec caly komplet.. No chyba, że będę miala po nich no to przeżyje, że do siebie nei pasuje kosztem nie wydawania pieniędzy..

No nic wyżaliłam się, już mi lepiej...

A nie możesz zadzwonić do rodziców i niech by Ci powiedzieli co tam masz

[vil84]

Napisane przez colorblue

Kurcze ale coś chyba nie tak. Bo jakby pierwsze ruchy czuło się w połowie ciąży to skoro u mnie czułam powiedzmy w 17 tygodniu to moja ciąża by trwała tylko 34 tyg?????

też się nad tym zastanawiałam w 17 poczułam pierwsze lekkie puknięcie ale dopiero tydzień później byłam pewna że to dzidzia

Napisane przez Inna_Uk

Ja chcialam sie zaopatrzyc w dzbanek "Brita" zeby przegotowana przelac przez filtr,bo tu kazda z dziewczyn ktore znam tak robi,a Tz mnie wysmial i mowi "a Tobie tez dawali przepuszczona przez filtr??".
I tak przemyslalam,stwierdzilam ze ma racje,a ja wymyslam dodatkowe wydatki :/

ja uważam, że taki dzbanek to oszczędność. mój mąż pije ogromne ilości wody, jak kupujemy mineralne, to pije po dwie 1,5 l dziennie i zbankrutowalibyśmy na tym - a tak raz w miesiącu kupujemy filtr za 10 zł (nie mamy brity, tylko inny) i pijemy sobie z dzbanka
chociaż teraz oboje mamy fazę na wody smakowe Veroni Mineral

Napisane przez XxXJuSstiii

My już po wizycie, nasz syn pozostał synem, ma taki sprzęt od razu zauważyłam
No i będzie Bartuś
Rozwija się prawidłowo, wszystkie pomiary w normie, tp bez zmian, więc rośnie nam super Waży jakieś 475g a przewidywana waga do porodu na dzień dzisiejszy to jakieś 3500g.
Gin mnie oczywiście zbadał na fotelu, wszystko super, stwierdził, że nie grozi mi przedwczesny na bank. No oby

gratki
przewidywana waga do porodu? omg, czego to nie wymyślą

Napisane przez maarchewka

jakiej wielkości kupilyście ręczniki z kapturem?? Myśle o 100x100 zeby było też jak będzie duże, ale znowu nie wiem może się będzie w tym topić i to będzie za duże..

ja kupuje większe, malutkich chyba nie ma sensu bo zaraz wyrośnie. dwa kupię na początek, a potem się dokupi.

Napisane przez antoinettee

.
U mnie po wizycie wszystko OK. Ciśnienie 120/75. Wyniki spoko. Wcale nie przytyłam. Gin nic nie mówił, od 10 TC przytyłam tylko 0,5 kg. Teraz jestem w 17. Sporo jem, ale chyba trzeba więcej.
Co do płci, powiedział, że dopiero za miesiąc mi powie. Chyba ma za słabe USG ale ważne, że z maluchem wszystko OK. Jak to on powiedział "wszystko wygląda dobrze. Więcej powiem za miesiąc bo będę miał lepszy obraz już." Odstawił mi Dhupaston, kurcze tak z dnia na dzień z 2 tabletek dziennie na zero. Denerwuje się, żeby wszystko teraz było OK. Jakby coś się działo kazał przyjść. No i od poniedziałku L4, tzn od jutra, ale ubłagały mnie w pracy żebym jeszcze jutro przyszła.

super, że wszystko ok


własnie, kocyki jeszcze muszę kupić ... dzięki za linki

aha, i któraś z Was (przepraszam, nie pamiętam kto) wstawiała linki do wózka Navington Cadet. oglądaliśmy dziś z mężem zaś wszystkie wózki, pokazałam mu ten, i baaaardzo mu się spodobał. najbardziej to, że się fajnie składa do samochodu. a mnie się podoba, że lekki chyba na tym poprzestaniemy, tylko musimy poszukać sklepu, gdzie są, żeby obejrzeć na żywo.

i nie wiem dlaczemu, ale przeraża mnie temat wybierania pościeli i materaca dla dziecka ... za dużo tego, nie wiem od czego zacząć, pewnie od wymiarów łóżeczka?

[maarchewka]

Napisane przez JennyAniolek

A nie możesz zadzwonić do rodziców i niech by Ci powiedzieli co tam masz

ta zrobiona wyprawka to będzie zawierać łóżeczko, przewijak i materac... a ta na której mi zależy to nie jest zrobiona..

[JennyAniolek]

Napisane przez maarchewka

ta zrobiona wyprawka to będzie zawierać łóżeczko, przewijak i materac... a ta na której mi zależy to nie jest zrobiona..

Aha, no to trochę kicha eh
No to może zadzwoń do bratowej i pogadaj

[acha131321]

vil84 aha, i któraś z Was (przepraszam, nie pamiętam kto) wstawiała linki do wózka Navington Cadet. oglądaliśmy dziś z mężem zaś wszystkie wózki, pokazałam mu ten, i baaaardzo mu się spodobał. najbardziej to, że się fajnie składa do samochodu. a mnie się podoba, że lekki chyba na tym poprzestaniemy, tylko musimy poszukać sklepu, gdzie są, żeby obejrzeć na żywo.

i nie wiem dlaczemu, ale przeraża mnie temat wybierania pościeli i materaca dla dziecka ... za dużo tego, nie wiem od czego zacząć, pewnie od wymiarów łóżeczka? [/QUOTE]


Też myślałam o Navington ale jeszcze go nie widziałam i ważne że dobrze się składa do samochodu.. słyszałam też że ma solidną oknstrukcję bo jest czymś pokryty (ale nie pamiętam czym) jak obejrzysz ten model to podziel się wrażaniami będę wdzięczna

dobranoc Mamusie