|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#3061 | |||||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 987
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
Cytat:
Powiedział, że się zgadacie później, więc poczekaj jeszcze chwilę Ale gdyby mój koniec końców się ze mną nie spotkał przed miesięczną rozłąką - byłoby kiepsko z nim... ![]() Cytat:
Cytat:
Pamiętam jak kiedyś podczas rozmowy z TŻ powiedziałam, że On jak i moja przyjaciółka, z którą znam się już długie lata, są tak samo ważni w moim życiu. Trochę mi się wtedy TŻ obruszył, że nie jest ważniejszy od niej Ale wytłumaczyłam mu wszystko pięknie, ładnie i chyba zrozumiał ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Ja to za dużo czasu wolnego mam w porównaniu do niego. Czas sobie jakieś hobby, zajęcie znaleźć, ale to może po tej okropnej zimie, bo teraz nic mi się żywcem nie chcę
__________________
Just like heaven... |
|||||
|
|
|
|
#3062 | ||||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 714
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
Dzięki dziewczyny za wsparcie.
Tż wpadł na chwilę i sprowadziłam go na ziemię. Tzn Chłop się zdziwił bo nie skakałam pod sufit na jego widok. Stanęło na tym,że przyjedzie do mnie jeszcze raz dziś wieczorem jak załatwi jeszcze jedną sprawę. ---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ---------- Cytat:
Kocham go,ale dla mnie takie odwoływanki są bezsensu. Co do gadania przy kumplach to mój (głównie jeśli o jego podwładnych chodzi) to gada inaczej. Tzn nie jest wredny,ale jest jeszcze bardziej konkretny. Ja już się przyzwyczaiłam. ---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ---------- Cytat:
Serio. Co to , to nie. ---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ---------- Cytat:
Mój się zreflektował sam. ---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ---------- Cytat:
Heh odnośnie mojej sprawy to nie wiem dlaczego wszystkie tutaj założyłyście,że ja się będę prosić ;-) Tobie wybaczam bo krótko tu jesteś heh. Ale serio ostatnie co o mnie można powiedzieć to,że bym się o cokolwiek prosiła ![]() Czasem wręcz wypadaloby aby się właśnie poprosiła , bo ja ogólnie skryta jestem i stąd moja związkowa problemowość może też wynikać.
__________________
"People dont tell you who you are, you tell them !"
|
||||
|
|
|
|
#3063 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 804
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
Cytat:
bo sama powiedziałaś, że prosiłaś go żebyście się spotkali, a on nie, więc nie wiesz co robić (czy coś w tym stylu), pewnie dlatego tak dziewczyny zareagowały ;p
|
|
|
|
|
|
#3064 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 133
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
Dziewczyny ja dzisiaj też miałam zły dzień z Tżtem... chodzi o to że widujemy się dwa razy w tygodniu, dzisiaj sypało i było ślisko więc on swoim autem nie mógł po mnie przyjechać bo nie ma zimówek, a od rodziców za cholerę nie chciał wziąć bo unosi się honorem...;/ powiedział żebym ja przyjechała autem od moich dziadków. Powiedziałam mu że skoro on nie chce jechać od rodziców autem to czemu ja mogę jechać również nie swoim tylko dziadków? Bo swojego de facto nie mam. Powiedział że w takim razie niestety się nie zobaczymy. Bardzo mnie to zabolało i już zaczęłam mu wymyślać że jakby mu zależało na spotkaniu to by przyszedł na nogach albo schował honor do kieszeni i przyjechał autem rodziców (5km od siebie mieszkamy). Wkurzyłam się i w końcu zgodziłam się że ja przyjadę do niego. Tam mu zrobiłam jeszcze aferkę, której żaluję. Tż wytłumaczył mi, że chciał się spotkań tylko nie było takiej możliwości. Ja ochłonęłam chociaż mu tak szybko nie przeszło bo jednak głupoty wygadywałam w tej kłótni. Jak myślicie dziewczyny przesadziłam? Zachowałam się tak bo przeczytałam tu niedawno, że jakby facet chciał się spotkać to choćby nie wiem co zrobiłby wszystko by do tego spotkania doszło i może dlatego wmówiłam sobie, że mu na mnie nie zależy itp... sama nie wiem, ale on od zawsze się tak zachowuje w takich sytuacjach. To ja jestem w stanie wszystko poświęcić by się z nim spotkać bo po prostu strasznie tęsknie... i boli mnie że tego nie odwzajemnia.
Mam jeszcze jedno zmartwienie które jest na tyle wstydliwe, że nie mogę go napisać, bo wyjdę na jakąś nastolatkę z Bravo... chłopak wyjawił mi swoją fantazję erotyczną a ja nie wiem co o niej myśleć ... i o nim... |
|
|
|
|
#3065 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 934
|
Cytat:
Wczoraj on wybuchł, a myślałam że tą kwestię mamy już wyjaśniona. Ja mam bardzo smutna przeszłość. Mój lęk wynika z tego, że układam sobie obraz w głowie "patrzy-> szuka ładniejszej". Jako dziecko i później nastolatka byłam odrzucona przez osoby najbliższe- one mnie zawiodły, zapomniał o mnie, musiałam radzić sobie sama. Boję się kolejnego odrzucenia. Chcę mieć poczucie że jestem najważniejsza i najładniejsza. On nie może zrozumieć mojej przeszłości. Psychika człowieka po przejściach i po depresji jest bardzo złożona. Tak sobie czasami myślę, że nikt nie będzie kochał mnie na tyle, by móc się poświęcić w tak błahej sprawie
|
|
|
|
|
|
#3066 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: 7th heaven
Wiadomości: 4 506
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
Cytat:
Co do podkreślonego... no niestety mam identycznie, ale boję się, że tak naprawdę nikt nie jest w stanie dać mi tego, czego potrzebuję ![]() Mam też kilka kompleksów, które czasem urastają do rangi nie wiadomo jakiej, chociaż generalnie uważam, że nie jestem brzydką osobą,może ze 3-4 kg mniej i byłoby lepiej, ale tragedii nie ma... natomiast po takiej akcji momentalnie gorzej się czuję. Mam straszne wahania jeśli chodzi o samoakceptację i poczucie własnej wartości. Wiem, że gdybym pokochała siebie i zaakceptowała tak w 100% to byłoby mi duuużo lepiej, łatwiej znosić to wszystko, ale każda moja próba kończyła się porażką ![]() A u Ciebie jak jest pod tym względem?
__________________
08.04.2008 Edytowane przez nniee Czas edycji: 2013-01-12 o 22:55 |
|
|
|
|
|
#3067 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 934
|
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#3068 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: 7th heaven
Wiadomości: 4 506
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
O, teraz widzę, że też jesteś z woj. śląskiego
A jesteś może DDA? Myślałaś o tym co zmienić dla samej siebie, jak się z tym uporać? Co na to Twój TŻ, oprócz tego, że się wkurza mówi Ci, że to Ty jesteś naj? Mój przeważnie tak, ale i tak w to nie wierzę
__________________
08.04.2008 Edytowane przez nniee Czas edycji: 2013-01-12 o 23:13 |
|
|
|
|
#3069 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 776
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
Cytat:
Pod tym względem rozumiem Cię, bo mam podobnie. Ale też rozumiem Twojego faceta- brać nieswój samochód a później słuchać gadania-naprawdę odechciewa się wszystkiego. Myślę, że troszkę zrobiłaś szopkę. Mogłaś przyjechać do niego i po sprawie. A skąd wiesz, może rodzice robią jemu problemy gdy bierze ich auto? I jeszcze jedno pytanie, bo jestem w szoku!! Jest środek zimy i dlaczego Twój facet nie zadbał o to aby zmienić na zimówki ??? Życie jemu niemiłe ? Ja na Twoim miejscu suszyłabym mu łeb od listopada. Strasznie nieodpowiedzialne. Nie dość, że może mieć wypadek to i zabić kogoś....Bałabym się strasznie o swojego faceta. Musisz z nim o tym porozmawiać. Najpierw rozmowa a później trzeba zastanowić się czy zdecydujemy się zrealizować fantazje, czy tego chcemy. My z Tż jesteśmy bardzo otwarci, sporo piszemy o tym czego chcemy i rozmawiamy. Nie mamy oporów i nie wstydzimy się. Nie myśl o nim źle.....no chyba, że chce jakiś trójkącik :P Cytat:
Edytowane przez Deborah100 Czas edycji: 2013-01-13 o 00:00 |
||
|
|
|
|
#3070 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 851
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
QueenBlair - nie dziwie się, że Ci przykro. Szczególnie, że wyjeżdzasz na dość długo i chciałabyś ostatnie chwilę spedzić z Tż, tatuaż mógł przecież zrobić gdy Ciebie nie będzie...
bubelmart - rozumiem co do tej kwestii przyjaciół, mam podobnie większość jakby dorosła i zajęta jest swoimi sprawami i rzadko kiedy mają czas chociaż żeby pogadać, nie mówie już o spotkaniu... Brakuje mi takiej chociaż JEDNEJ osoby, która w razie czego jest dla mnie dostępna, czy nawet na babski wieczór/noc. Cytat:
Już Cię lubię i witamy U mnie jest trochę podobnie tyle, że najbliżsi zamiast zbudować we mnie wysoką samoocenę tylko ją niszczyli, stąd gdy Tż potrafi mnie komplementować i mówić, że jestem piękna/mądra itd ja jakoś zamiast się cieszyć, myśle tylko ''tak tylko gada, to i tak nie jest prawdą' i robię dziwny grymas na twarzy (co denerwuje zawsze Tż). Także rozumiem Cię z Twoim przeczuleniem na to, gdy patrzy na inne. Szczególnie, że też boje się, że któregoś dnia się na nim również zawiodę... Co do poświecania spotkań dla mojego Tż, to jakoś szczególnie nigdy nie miałam z tym problemu, umiałam to pogodzić. Jednak aktualnie nawet jak mam czas spotkać się to...niestety inni go nie mają bo 'praca/nauka/tż'. Też dużo się znajomych sparowało i wszędzie chodzą razem, a mi głupio iść samej, bo przecież Tż nie pójdzie do moich znajomych, bo przecież wszyscy są głupi... |
|
|
|
|
|
#3071 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
Cytat:
![]() A co do pogrubionego to jeśli nie chcesz pisać tu, to możesz do mnie na priv. Może coś poradzę.
__________________
|
|
|
|
|
|
#3072 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 934
|
Cytat:
Rozmawiałam już z Tż na ten temat. Wiem że nie jestem ideałem, wiem też, że nie jestem najpiękniejsza. Oczywiście mówi mi, że jestem ładna itd. Ale chyba każda kobieta chciałabym mieć poczucie że jest naj, że nie ma piękniejszej. U mnie niestety tak nie jest. Stąd też moje "drgawki" o te patrzenie się na inne Edytowane przez 201804100943 Czas edycji: 2013-01-13 o 01:18 |
|
|
|
|
|
#3073 | |||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 804
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
Cytat:
![]() Cytat:
Co do fantazji, to duuużo zależy od tego jaka to fantacja. Jeśli mój TŻ serio chciałby zrealizować ze mną trójkącik,swingersów, czy inne cuda niewidy to by niestety musiał szukać już innej dziewczyny do swoich fantacji ![]() Cytat:
![]()
|
|||
|
|
|
|
#3074 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 934
|
[1=b57b0c36aac5e3558a14a2d 0d269fc6e062f42ab_5d436f0 84516d;38615866]A dzieje się coś z nim jak rozmawia z jakąś ładną dziewczyną? Tzn. wiesz więjszy stres itp...?
[/QUOTE]Raczej nie, zachowuje się normalnie |
|
|
|
|
#3075 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
Dziewczyny, trzymajcie kciuki
__________________
|
|
|
|
|
#3076 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 934
|
|
|
|
|
|
#3077 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 851
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
|
|
|
|
|
#3078 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 776
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
|
|
|
|
|
#3079 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 133
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
Dziewczyny! Dziękuję Wam za doprowadzenie mnie do porządku
wiedziałam że mogę na Was liczyć. Co do opon zimowych to jest tak, że mój Tż w listopadzie kupił nowy samochód prosto z salonu na który zbierał kilka lat i niestety nie było go już stać na opony zimowe plus felgi (gdyż ma alufelgi na których nie można mieć zimowych opon więc musi wszystko zmienić). Dlatego dopiero za rok będzie w stanie to kupić. Jeśli tylko zacznie padać śnieg to on nie wyjedzie autem z garażu za żadne skarby świata i dobrze, bo to świadczy o tym że jest odpowiedzialny. Rodzice nie robią mu problemów jeśli pożyczyłby od nich auto, moi dziadkowie również nie mają z tym problemu. Problem jest w nim bo on unosi się honorem i nie będzie jeździł czyimś autem jak ma swój w garażu. Tego nie rozumiem bo ja nie mam skrupułów pożyczać auto od dziadków. Jeśli nie ma śniegu to on zawsze po mnie przyjeżdza swoim. Myślę, że zrobiłam aferę tylko o to że tak łatwo odpuścił spotkanie... ![]() A co do tej fantazji to nie jest to trójkącik ani nic z tych rzeczy bo już bym z nim nie była, ale ok napiszę tu tylko proszę Was dziewczyny nie myślcie o mnie jak o głupiej nastolatce (naście już skończyłam tak na marginesie ). Po prostu nie mam z kim się tym podzielić.Tak więc my z Tżtem czekamy z tradycyjnym seksem do ślubu i zaspojakamy się korzystając z innych sposobów np. seks oralny itp. I właśnie jego fantazja dotyczy seksu oralnego... poprosił mnie czy mogłby dojść w moich ustach (nie wiem jak to inaczej łagodnie napisać). Zawsze finiszował w jakąś chusteczkę gdyż nigdy nie chciałam smakować spermy ale poprosił mnie żeby mógł to zrobić w moich ustach... nie wiem czy się zgodzić... niby nic takiego. Później zadzwonił i powiedział że mu bardzo wstyd że mnie o to poprosił jednak wiem, że chciałby. Jak myślicie dziewczyny zgodzić się? Boję się, że mnie zemdli i zrobię mu tym przykrość. Kurcze naprawdę mi wstyd to pisać pomimo anonimowości i jeszcze raz proszę o wyrozumiałość
|
|
|
|
|
#3080 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: z klawiatury
Wiadomości: 1 077
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
StaramSię, nie masz się czego wstydzić, myślę, że większość z nas była kiedyś w takiej sytuacji i też w jakiś sposób się tego wstydziła czy też "brzydziła", ale myślę, że skoro zabawiacie się oralnie, to nie powinno Cię to mierzić, bo w końcu to Twój facet, a sperma to na pewno nie jest nic strasznego, moim zdaniem nie masz się czego obawiać, bo jak będziesz o tym myślała, że może to być obrzydliwe czy nie smaczne, to zawsze będziesz miała obrzydzenie. Więc myśl pozytywnie, a nie, że jest to coś gorszego.
|
|
|
|
|
#3081 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 492
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
Cytat:
![]() Tak, był zły dopóki się nie spotkaliśmy. Automatycznie mu przeszło jak mnie zobaczył sam wczoraj zabiegał o to spotkanie i wyszło tak, że się widzieliśmy od 16 do 1 w nocy ![]() Cytat:
czasami to mi się wydaje, że to nie Wy jesteście problemowe tylko Wasi faceci.... Nie wyobrażam sobie, dla mnie to kompletnie nie do przyjęcia, żeby chłopak odwoływał spotkanie z dziewczyną, bo 'chce z kolegami posiedzieć'. Rozumiem sytuacje, kiedy by zdarzyło się coś ważnego, np. jego przyjaciel potrzebowałby pomocy, albo zdarzył się jakiś wypadek - wtedy odwołanie spotkania ze mną nie byłoby problemem. Ale jeśli chłopak odwołuje spotkanie z dziewczyną, żeby posiedzieć z kolegami i wypić piwko to ![]() Będzie dobrze |
||
|
|
|
|
#3082 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
Cytat:
A co do Twojego problemu ja gdy rozpoczynałam życie seksualne to miałam problem żeby w ogóle uprawiać seks oralny, później jak już zaczęłam miałam taki problem jak Ty. I z tamtym partnerem było tak cały związek. Z kolejnym już lepiej a z obecnym nie mamy w kwestiach seksu żadnych barier, zupełnie żadnych. Więc wydaje mi się że to przychodzi z czasem i nic nie zdziałasz tylko musisz czekać aż gdy będziesz to robić po prostu poczujesz że wytrysk w Twoich ustach Ci nie będzie przeszkadzał. |
|
|
|
|
|
#3083 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
StaramSie, napisze na priv odnośnie Twojego 'problemu".
__________________
|
|
|
|
|
#3084 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 776
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
Cytat:
Twój Tż też ma takie poglądy ? Musisz zastanowić się czy tego chcesz. Sperma nie ma takiego okropnego smaku i na pewno nie spowoduje mdłości Nie wiem jak inni faceci ale wiem, że dla mojego jest to mega podniecenie...Tylko my zaczynaliśmy powoli. Musiałam najpierw oswoić się ze wszystkim ![]() Nie musisz się wstydzić, to zrozumiałe
|
|
|
|
|
|
#3085 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
Noo co do smaku spermy to jednoznacznie określić nie można bo raz że zależy od konkretnego faceta dwa od tego co je, czy pali papierosy, czy pije dużo alkoholu. Niedawno też czytałam że to jak się kobieta odżywia też ma wpływ na jej smak
Ja pomijając już wszystkie kwestie psychiczne widziałam różnice w smaku poszczególnych facetów, mam nadzieję że nie brzmię jak lala z pornola
|
|
|
|
|
#3086 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
Dziewczyny jest dobrze.
__________________
|
|
|
|
|
#3087 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 330
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
http://kominek.es/2012/11/jak-choruja-mezczyzni/
dość fajny wpis
|
|
|
|
|
#3088 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 851
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
Cytat:
Mi się wydaje, że oboje jesteśmy problemowi, chociaż ostatnio jak tak analizuje to...chyba powinnam być w wątku 'dla kobitek w związku z problemowymi facetami'' ja mam do Was pytania: 1. Czy wykształcenie waszego parntera jest dla Was piorytetowe w związku? Czy odgrywa dla Was jakiekolwiek znaczenie czy jest tylko czymś podrzędnym? Czy uważacie, że brak dobrego wykształcenia można nadrobić chęcia i pracowitością? 2. Czy wy i wasi partnerzy wychodzicie osobno do dyskotek? Czy chodzicie tam raczej razem? 3. Czy spotykacie się osobno ze swoimi znajomymi, a Tż osobno ze swoimi? Czy raczej wspólnie wychodzicie i się spotykacie z ekipą znajomych którejś ze stron? Nie mówię tutaj oczywiście o spotkaniach typowo babskich z przyjaciółką, czy jego ze swoim kumplem. |
|
|
|
|
|
#3089 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 934
|
Cytat:
2. Tylko i wyłącznie razem 3. Razem |
|
|
|
|
|
#3090 | |
|
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 115
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
Cytat:
2. My to w ogóle nie chodzimy na dyskoteki. Raczej ze znajomymi na piwo, ale nie tańczyć...czasem się zdarza karaoke czy coś. 3. I tak i tak. Czasem ja nie mam ochoty gdzieś wyjść i tż idzie sam, czasem ja idę sama bo tż ma inne plany. |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:27.






Ale wytłumaczyłam mu wszystko pięknie, ładnie i chyba zrozumiał 
takie sytuacje pokazują mi, że naprawde nie jest ze mną dobrze 


Moja rada - unieś się honorem i pokaż mu że jak nie chce to łaski Ci nie robi.





wiedziałam że mogę na Was liczyć. Co do opon zimowych to jest tak, że mój Tż w listopadzie kupił nowy samochód prosto z salonu na który zbierał kilka lat i niestety nie było go już stać na opony zimowe plus felgi (gdyż ma alufelgi na których nie można mieć zimowych opon więc musi wszystko zmienić). Dlatego dopiero za rok będzie w stanie to kupić. Jeśli tylko zacznie padać śnieg to on nie wyjedzie autem z garażu za żadne skarby świata i dobrze, bo to świadczy o tym że jest odpowiedzialny. Rodzice nie robią mu problemów jeśli pożyczyłby od nich auto, moi dziadkowie również nie mają z tym problemu. Problem jest w nim bo on unosi się honorem i nie będzie jeździł czyimś autem jak ma swój w garażu. Tego nie rozumiem bo ja nie mam skrupułów pożyczać auto od dziadków. Jeśli nie ma śniegu to on zawsze po mnie przyjeżdza swoim. Myślę, że zrobiłam aferę tylko o to że tak łatwo odpuścił spotkanie...
sam wczoraj zabiegał o to spotkanie i wyszło tak, że się widzieliśmy od 16 do 1 w nocy
czasami to mi się wydaje, że to nie Wy jesteście problemowe tylko Wasi faceci.... Nie wyobrażam sobie, dla mnie to kompletnie nie do przyjęcia, żeby chłopak odwoływał spotkanie z dziewczyną, bo 'chce z kolegami posiedzieć'. Rozumiem sytuacje, kiedy by zdarzyło się coś ważnego, np. jego przyjaciel potrzebowałby pomocy, albo zdarzył się jakiś wypadek - wtedy odwołanie spotkania ze mną nie byłoby problemem. Ale jeśli chłopak odwołuje spotkanie z dziewczyną, żeby posiedzieć z kolegami i wypić piwko to 
