MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013cz. V

[megi-megi]

Napisane przez Moderna

i wychodza pozniej dobre?

bo to by mi zaoszczedzilo czasu na gotowanie

Podobno nie gotowane wcześniej mogą popękać. Ale ja nie testowałam, tak słyszałam i dlatego zawsze wcześniej gotuję. Normalnie, tyle ile trza. A później wyciągam z zamrażalnika i gotuję do wypłynięcia.

[despa]

Dzień dobry
ależ pedzicie, ciężko nadrobić- dobrze że w autobusie zaczynam...

Kwiatuszek- ależ masz ciuszków

Kasia- żeberka mi się dzięki Tobie marzą


Niestety zgodzę się z tym co ObserwujęCię napisała- moja mama i teściowa najchętniej używałyby tetry, jadły za dwoje i jeszcze mnóstwo innych rzeczy robiły. O ile do mojej mamy mam dystans i mogę z nią normalnie pogadać to teściowa najmądrzejsza przecież a swoje mądrości mojemu chłopu usiłuje narzucić....

a co do kąpieli- w szpitalu mi kapali dziecko co dzień rano, więc i ja tak kąpałam tyle że wieczorem.

jedziemy wieczorem na usg- o kciuki proszę

[anika_s]

Napisane przez Moderna

i wychodza pozniej dobre?

bo to by mi zaoszczedzilo czasu na gotowanie

ja mrożę surowe i się nie rozpadają podczas późniejszego gotowania

---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:12 ----------

Napisane przez despa

jedziemy wieczorem na usg- o kciuki proszę

ależ proszę

[megi-megi]

Napisane przez despa

Niestety zgodzę się z tym co ObserwujęCię napisała- moja mama i teściowa najchętniej używałyby tetry, jadły za dwoje i jeszcze mnóstwo innych rzeczy robiły. O ile do mojej mamy mam dystans i mogę z nią normalnie pogadać to teściowa najmądrzejsza przecież a swoje mądrości mojemu chłopu usiłuje narzucić....

Kiedyś były inne teorie na pielęgnację dziecka, teraz są inne.
Chyba pisałam, że zalecali dawać 2 tygodniowemu dziecku sok z pomarańczy pod koniec lat 70tych. Teraz dopiero po skończonym roku.
Kiedyś zalecali pieluchować tetrą szeroko każde dziecko, teraz jak dziecko ma jakieś problemy to wtedy.
No i był trend, że karmienie co 3 godziny, a w nocy przerwa i choćby małe się darło, nie karmić... No tak zalecali lekarze. A teraz karmimy, jak dziecko chce.

Ja byłam karmiona bardzo krótko, bo mleko było wg mojej matki "wodniste takie" - takie ma być. No i jej lekarz nie zalecił rzucenia palenia, więc przez całą ciążę, karmienie, opiekę dawała paczkę dziennie. Drugą mój ojciec. Oczywiście nie na balkonie, ale przy dzieciach w domu. W końcu kto im powiedział, żeby tak nie robić.

---------- Dopisano o 17:19 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------

Despa - A kciuki będą - ofkors.

[moni_ka.g]

Napisane przez kwiatuszekkk21

mi się wydaję, że pokrowiec się zdejmuje tylko, że razem z tą warstwą gryczaną. ostatnio widziałam u styczniówek jak właśnie jedna dziewczyna pisała, że ma takie coś i tak wrzucała do prania...

co do tych materacyków... jak go pomacałam nabrałam wątpliwości czy to będzie wygodne, czuć takie jakby sianko przez pokrowiec, może jak się założy prześcieradło to nie będzie tego czuć. a tak w ogóle to na której stronie najpierw ma spać dziecko? gryka czy kokos?

nie, to pokrowiec z warstwą gryczaną mi się nie widzi.

dzisiaj oglądałam jakieś materace, ale były tylko gryka-kokos i pianka-kokos. z tego co babka w sklepie mówiła to dziecko kładzie się na kokosie, dopiero jak starsze to na piance. na tej gryce sama bym się nie położyła, nie sądzę, żeby cienkie prześcieradło coś tu zmieniło. ta wierzchnia warstwa materaca dosyć cienka była a gryka bardzo mocno wyczuwalna pod palcami.

Napisane przez bzinka

Czytałaś to zestawienie? http://podwojona-sroka.blogspot.com/...e-kremy-z.html
Tutaj polecany jest HIPP i Rossman, widziałąm jeszcze inne, gdzie idradzano Sudocrem.
Ja osobiście kupiłam narazie ten Rossmana https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...hutzcreme.html

tak, czytałam. byłam dziś w rossmanie ale nie widziałam ani tego z hippa ani tego drugiego, za to był z babydream i póki co nad nim będę się zastanawiać. chciałabym używać kosmetyków jednej serii, a nie wszystkiego z innej firmy a jak popatrzyłam w rossmanie to babydream miał największy wybór i najwięcej rodzajów kosmetyków dla dzieci.

Napisane przez Malpka

z gorszych rzeczy to miałam wczoraj wizyte i nie za ciekawie u mnie mam LEŻEĆ! bo szyjka krótka brzuch przy każdym wstaniu twardnieje nawet u lekarki jak przeszłam od krzesła do fotela to ta mi mówi że twardy jak skała, wizyta za tydzień jak się pogorszy to szpital ale mam nadzieje ze bedzie dobrze
I ciesze się ze mam wizyty na nfz bo ostatnio mam ciągle wizyty co tydzień lub dwa chyba bym nie wyrobiła prywatnie

oby było dobrze.

Napisane przez alliw

Dziewczyny, ile prześcieradeł do łóżeczka macie? bo nie wiem ile zamówić. dwa wystarczą?

jeszcze żadnego. ale kupuję 3.

Napisane przez kwiatuszekkk21

ok pochwalę się efektami wczorajszego segregowania ciuchów. zostawiłam do prania rzeczy do 3 miesiąca (rozmiary 50-62, parę sztuk 68).

ale masz ciuszków

Napisane przez monicca1989

No właśnie a jak jest u nas ? Jak czesto kapie sie takiego maluszka, któremu nie odpadł jeszcze pepek? I rozumie, ze kapie sie go tak zeby nie zamoczyc pepka?

wg położnej przez pierwszy miesiąc można co drugi dzień kąpać, potem codziennie. i uważać, żeby nie zalewać za bardzo pępka, ale bez paranoi, jak się odrobinę zachlapie to nic się nie stanie. ale w niektórych szpitalach nie kąpią dzieci wcale przez cały pobyt, więc różne są teorie

____________

byliśmy dziś na USG. Młody waży już 1950g i wygląda na to, że wszystko jest ok.

byliśmy w smyku, wszystko strasznie przebrane, niektóre rzeczy fakt, przecenione, ale i tak nie na naszą kieszeń, część fajna, ale tylko duże rozmiary, część jak się okazało przy kasie źle ometkowana i nagle się okazało, że jakiś kilkupak body kosztuje 10zł więcej niż było naklejone (nieźle mnie tym wkurzyła babka). ale coś można było wybrać. wzięliśmy 3-pak body z krótkim i 3-pak z długim rękawem po chyba 25zł każdy

po drodze zajechaliśmy do sklepu zobaczyć i pomacać materace ale nie było żadnego pianka-gryka-kokos, same gryka-kokos i pianka-kokos. nie wiem czy na gryce w ogóle się kładzie dziecko, ale ja nie chciałabym na czymś takim spać.
w tym samym sklepie były wózki, trochę im się poprzyglądaliśmy, ale nie długo bo nie przepadam za tym sklepem. nikt nie chce w niczym pomóc, powiedzieć czegokolwiek o danym produkcie, o wszystko trzeba się dopraszać. ale z informacji praktycznych: skupiliśmy się dalej na granderze i larecie, mieli też tambero, ale jego nie zdążyliśmy już "zmacać". jak zaczęliśmy rozkładać i składać spacerówki to dopiero zauważyłam to o czym któraś z Was pisała, w granderze ten materiał za budką sobie tak nijak wisi, nie da się go podpiąć i są tam szpary, czyli gdyby wiatr wiał w stronę wózka to tam może nieźle zawiewać. laret ma to zabudowane, więc i wizualnie i praktycznie wygląda to dużo lepiej. nie wiem jak ma tambero, ale to i tak planuję wszystko posprawdzać w innym sklepie, w którym ktoś się zna na tym co sprzedaje. któraś z Was pisała, że laret jest wywrotny, próbowałam go wywrócić jeżdżąc nim po sklepie i nijak nie chciało mi się to udać, nawet nie chciał lecieć na bok
podsumowując dalej nie wiem jaki wózek chcemy

[alliw]

Napisane przez klementyna1

Każdy jest innego zdania. Ja na taką sesję bym sie nie zdecydowała...

zgadzam się z tym co napisałaś aczkolwiek zdjęcia z filmiku mnie mocno rozczuliły

Napisane przez Malpka

jeśli wszystko jest ok to nic nie zrobi dziecku i porodu nie wywoła za szybko przy Julce w dzień terminu jeszcze się kochaliśmy a i tak nie chciała wyleźć ale jak już o tym mowa to zapomniałam sie wczoraj spytać lekarki jak to teraz jest u mnie skoro ta szyjka myślicie że jak nic nie powiedziała sama to nie ma zakazu

ja bym się wstrzymała...

Napisane przez kwiatuszekkk21

Mateusz wajchę przełóż mi się od razu tak kojarzy

mi też

Napisane przez Moderna

ehhh wzielam sie za lepienie pierogow... masakra... ulepilam 15 i mam dosc a tego ciasta jeszcze tyle i farszu... no i chcialam oprocz ruskich jeszcze z jablkiem zrobic... ale mi sie tak nie chce

u mnie lepienie pierogów to zawsze całodzienna akcja

Napisane przez Moderna

ahhh zapomnialam zapytac.. pierogi chce pomrozic w porcjach i teraz nie wiem, czy mam je normlanie gotowac, czy krocej ?
Po rozmrozeniu chce je po prostu wrzucic na wrzatek, gotowac az wyplyna i maja byc gotowe..
to jak je teraz gotowac, jak myslicie?

Ja zawsze mrożę bez gotowania. Żeby się nie posklejały układam je na papierze do pieczenia (nie kleją się do niego), i tak wrzucam do zamrażarki. Zanim ulepię kolejną porcję to pierwsza zdąży już przymarznąć i wtedy mogę na nią położyć kolejną porcję. Jakbym miała jeszcze obgotować 100 pierogów po ich ulepieniu to na pewno bym osiwiała

Napisane przez despa

jedziemy wieczorem na usg- o kciuki proszę

[kasia86bgo]

despa

selvfølgelig


aaaaaaaaaaaa mowie wam zjadłam 15 !!!
nie umiałam się powstrzymać - ale qrde takie mi dobre wyszły jak nigdy

teraz idę odpoczywać na kanapie - taki leniuszek
oraz by w brzuszku się ładnie ułożyło

[despa]

Napisane przez megi-megi

Kiedyś były inne teorie na pielęgnację dziecka, teraz są inne.
Chyba pisałam, że zalecali dawać 2 tygodniowemu dziecku sok z pomarańczy pod koniec lat 70tych. Teraz dopiero po skończonym roku.
Kiedyś zalecali pieluchować tetrą szeroko każde dziecko, teraz jak dziecko ma jakieś problemy to wtedy.
No i był trend, że karmienie co 3 godziny, a w nocy przerwa i choćby małe się darło, nie karmić... No tak zalecali lekarze. A teraz karmimy, jak dziecko chce.


Despa - A kciuki będą - ofkors.

dzięki.

pamiętam te zasady...moja ciotka ich rygorystycznie przestrzegała przy kuzynkach.

Napisane przez moni_ka.g

nie, to pokrowiec z warstwą gryczaną mi się nie widzi.

dzisiaj oglądałam jakieś materace, ale były tylko gryka-kokos i pianka-kokos. z tego co babka w sklepie mówiła to dziecko kładzie się na kokosie, dopiero jak starsze to na piance. na tej gryce sama bym się nie położyła, nie sądzę, żeby cienkie prześcieradło coś tu zmieniło. ta wierzchnia warstwa materaca dosyć cienka była a gryka bardzo mocno wyczuwalna pod palcami.



tak, czytałam. byłam dziś w rossmanie ale nie widziałam ani tego z hippa ani tego drugiego, za to był z babydream i póki co nad nim będę się zastanawiać. chciałabym używać kosmetyków jednej serii, a nie wszystkiego z innej firmy a jak popatrzyłam w rossmanie to babydream miał największy wybór i najwięcej rodzajów kosmetyków dla dzieci.



oby było dobrze.



jeszcze żadnego. ale kupuję 3.



ale masz ciuszków



wg położnej przez pierwszy miesiąc można co drugi dzień kąpać, potem codziennie. i uważać, żeby nie zalewać za bardzo pępka, ale bez paranoi, jak się odrobinę zachlapie to nic się nie stanie. ale w niektórych szpitalach nie kąpią dzieci wcale przez cały pobyt, więc różne są teorie

____________

byliśmy dziś na USG. Młody waży już 1950g i wygląda na to, że wszystko jest ok.

byliśmy w smyku, wszystko strasznie przebrane, niektóre rzeczy fakt, przecenione, ale i tak nie na naszą kieszeń, część fajna, ale tylko duże rozmiary, część jak się okazało przy kasie źle ometkowana i nagle się okazało, że jakiś kilkupak body kosztuje 10zł więcej niż było naklejone (nieźle mnie tym wkurzyła babka). ale coś można było wybrać. wzięliśmy 3-pak body z krótkim i 3-pak z długim rękawem po chyba 25zł każdy

po drodze zajechaliśmy do sklepu zobaczyć i pomacać materace ale nie było żadnego pianka-gryka-kokos, same gryka-kokos i pianka-kokos. nie wiem czy na gryce w ogóle się kładzie dziecko, ale ja nie chciałabym na czymś takim spać.
w tym samym sklepie były wózki, trochę im się poprzyglądaliśmy, ale nie długo bo nie przepadam za tym sklepem. nikt nie chce w niczym pomóc, powiedzieć czegokolwiek o danym produkcie, o wszystko trzeba się dopraszać. ale z informacji praktycznych: skupiliśmy się dalej na granderze i larecie, mieli też tambero, ale jego nie zdążyliśmy już "zmacać". jak zaczęliśmy rozkładać i składać spacerówki to dopiero zauważyłam to o czym któraś z Was pisała, w granderze ten materiał za budką sobie tak nijak wisi, nie da się go podpiąć i są tam szpary, czyli gdyby wiatr wiał w stronę wózka to tam może nieźle zawiewać. laret ma to zabudowane, więc i wizualnie i praktycznie wygląda to dużo lepiej. nie wiem jak ma tambero, ale to i tak planuję wszystko posprawdzać w innym sklepie, w którym ktoś się zna na tym co sprzedaje. któraś z Was pisała, że laret jest wywrotny, próbowałam go wywrócić jeżdżąc nim po sklepie i nijak nie chciało mi się to udać, nawet nie chciał lecieć na bok
podsumowując dalej nie wiem jaki wózek chcemy

już napisała, że to nie o ten wózek chodziło

u nas w smyku za pięciopak body 35 zł, zestawów mnóstwo nadal w sobotę było

[alliw]

Napisane przez kasia86bgo

aaaaaaaaaaaa mowie wam zjadłam 15 !!!
nie umiałam się powstrzymać - ale qrde takie mi dobre wyszły jak nigdy

no i kurde mi smaka narobiłaś, łobuzie

a ja czekam ze śliną na brodzie na lazanię szpinakową (tż się uwija w kuchni )

[Ptaszysko16]

Napisane przez despa

Dzień dobry
ależ pedzicie, ciężko nadrobić- dobrze że w autobusie zaczynam...

Kwiatuszek- ależ masz ciuszków

Kasia- żeberka mi się dzięki Tobie marzą


Niestety zgodzę się z tym co ObserwujęCię napisała- moja mama i teściowa najchętniej używałyby tetry, jadły za dwoje i jeszcze mnóstwo innych rzeczy robiły. O ile do mojej mamy mam dystans i mogę z nią normalnie pogadać to teściowa najmądrzejsza przecież a swoje mądrości mojemu chłopu usiłuje narzucić....

a co do kąpieli- w szpitalu mi kapali dziecko co dzień rano, więc i ja tak kąpałam tyle że wieczorem.

jedziemy wieczorem na usg- o kciuki proszę

kciuki są trzymamy z Natalką mocno

[moni_ka.g]

Napisane przez despa

już napisała, że to nie o ten wózek chodziło

u nas w smyku za pięciopak body 35 zł, zestawów mnóstwo nadal w sobotę było

to pamiętam, ale ktoś jeszcze pisał, że czytał takie opinie w necie. chyba Luna, ale pewna nie jestem

zazdroszczę smyka, nasz w dużej galerii handlowej, pewnie dlatego wszystko przebrane.

[myaja]

dziewczyny!!!
na szybko - pomóżcie

różnica pomiędzy Tako Jumper a Tako Jumper X?!
i czy ewentualnie polecicie Tako Jumper? ... troszkę boje się tych małych kółek z przodu...

[Ptaszysko16]

Napisane przez moni_ka.g

nie, to pokrowiec z warstwą gryczaną mi się nie widzi.

dzisiaj oglądałam jakieś materace, ale były tylko gryka-kokos i pianka-kokos. z tego co babka w sklepie mówiła to dziecko kładzie się na kokosie, dopiero jak starsze to na piance. na tej gryce sama bym się nie położyła, nie sądzę, żeby cienkie prześcieradło coś tu zmieniło. ta wierzchnia warstwa materaca dosyć cienka była a gryka bardzo mocno wyczuwalna pod palcami.



tak, czytałam. byłam dziś w rossmanie ale nie widziałam ani tego z hippa ani tego drugiego, za to był z babydream i póki co nad nim będę się zastanawiać. chciałabym używać kosmetyków jednej serii, a nie wszystkiego z innej firmy a jak popatrzyłam w rossmanie to babydream miał największy wybór i najwięcej rodzajów kosmetyków dla dzieci.



oby było dobrze.



jeszcze żadnego. ale kupuję 3.



ale masz ciuszków



wg położnej przez pierwszy miesiąc można co drugi dzień kąpać, potem codziennie. i uważać, żeby nie zalewać za bardzo pępka, ale bez paranoi, jak się odrobinę zachlapie to nic się nie stanie. ale w niektórych szpitalach nie kąpią dzieci wcale przez cały pobyt, więc różne są teorie

____________

byliśmy dziś na USG. Młody waży już 1950g i wygląda na to, że wszystko jest ok.

byliśmy w smyku, wszystko strasznie przebrane, niektóre rzeczy fakt, przecenione, ale i tak nie na naszą kieszeń, część fajna, ale tylko duże rozmiary, część jak się okazało przy kasie źle ometkowana i nagle się okazało, że jakiś kilkupak body kosztuje 10zł więcej niż było naklejone (nieźle mnie tym wkurzyła babka). ale coś można było wybrać. wzięliśmy 3-pak body z krótkim i 3-pak z długim rękawem po chyba 25zł każdy

po drodze zajechaliśmy do sklepu zobaczyć i pomacać materace ale nie było żadnego pianka-gryka-kokos, same gryka-kokos i pianka-kokos. nie wiem czy na gryce w ogóle się kładzie dziecko, ale ja nie chciałabym na czymś takim spać.
w tym samym sklepie były wózki, trochę im się poprzyglądaliśmy, ale nie długo bo nie przepadam za tym sklepem. nikt nie chce w niczym pomóc, powiedzieć czegokolwiek o danym produkcie, o wszystko trzeba się dopraszać. ale z informacji praktycznych: skupiliśmy się dalej na granderze i larecie, mieli też tambero, ale jego nie zdążyliśmy już "zmacać". jak zaczęliśmy rozkładać i składać spacerówki to dopiero zauważyłam to o czym któraś z Was pisała, w granderze ten materiał za budką sobie tak nijak wisi, nie da się go podpiąć i są tam szpary, czyli gdyby wiatr wiał w stronę wózka to tam może nieźle zawiewać. laret ma to zabudowane, więc i wizualnie i praktycznie wygląda to dużo lepiej. nie wiem jak ma tambero, ale to i tak planuję wszystko posprawdzać w innym sklepie, w którym ktoś się zna na tym co sprzedaje. któraś z Was pisała, że laret jest wywrotny, próbowałam go wywrócić jeżdżąc nim po sklepie i nijak nie chciało mi się to udać, nawet nie chciał lecieć na bok
podsumowując dalej nie wiem jaki wózek chcemy

ja mam taki
http://www.arus.pl/materac-gryka-pia...-poszewka.html

i tu nic z gryką nie schodzi.

[moni_ka.g]

Napisane przez Ptaszysko16

ja mam taki
http://www.arus.pl/materac-gryka-pia...-poszewka.html

i tu nic z gryką nie schodzi.

z tego wynika, że ten co oglądałam wczoraj na allegro (wstawiałam linka) i to co widziałam dziś w sklepie (gryka-kokos) po prostu nie mają tych zewnętrznych pokrowców może to kwestia firmy, nie wiem. w każdym razie na all jak oglądałam to niektóre ewidentnie mają te pokrowce a niektóre chyba nie, bo nie sądzę, żeby nie wspomnieli o tym na aukcji albo nie dali odpowiedniego zdjęcia

[despa]

Napisane przez moni_ka.g

to pamiętam, ale ktoś jeszcze pisał, że czytał takie opinie w necie. chyba Luna, ale pewna nie jestem

zazdroszczę smyka, nasz w dużej galerii handlowej, pewnie dlatego wszystko przebrane.

ten w którym byłam też w galerii, w sumie nie spodziewałam się że cos jeszcze z wyprzedażowych rzeczy zostało a nawet sporo było, bodziaki, pajace, czapeczki, niedrapki, aż w szoku byłam- w sumie też dawno w smyku zakupów nie robiłam bo mój bąk już na etapie innych ciuchów, więc się nawet nie spodziewałam, ze coś kupię.

[Ptaszysko16]

Napisane przez moni_ka.g

z tego wynika, że ten co oglądałam wczoraj na allegro (wstawiałam linka) i to co widziałam dziś w sklepie (gryka-kokos) po prostu nie mają tych zewnętrznych pokrowców może to kwestia firmy, nie wiem. w każdym razie na all jak oglądałam to niektóre ewidentnie mają te pokrowce a niektóre chyba nie, bo nie sądzę, żeby nie wspomnieli o tym na aukcji albo nie dali odpowiedniego zdjęcia

bardzo możliwe że jednak co producent to inny patent.

[Dragusia88]

Napisane przez kwiatuszekkk21

współczuję ale to tak samo z siebie? czy może gdzieś uderzylaś albo przyleżałaś?

widzę, że coraz częściej dopadają nas różne bóle dla mnie to jest okropne, bo od początku wszystko było w porządku, normalne funkcjonowałam aż tu z nienacka nagle ból pleców i koniec... ledwo chodzę, wstać z łóżka sama nie dam rady bo prawie ryczę, w nocy jak chcę się przekręcić z boku na bok zajmuję mi to z 5 minut okropieństwo

ok pochwalę się efektami wczorajszego segregowania ciuchów. zostawiłam do prania rzeczy do 3 miesiąca (rozmiary 50-62, parę sztuk 68). Na pierwsze 3 miesiące jestem ustawiona mam:
- śpiochy - 27 szt.
- pajace - 19 szt.
- body z krótkim rękawem - 23 szt.
- body z długim rękawem - 23
- dresy i komplety spodnie+bluzka - 6
- rampersy, pajace, śpiochy z uciętymi stopami - 8
- bluzki i kaftaniki z długim rękawem - 20
- bluzki i kaftaniki z krótkim rękawem - 4
- ogrodniczki - 3
- spodnie - 6
- sweterek - 1
- bluzy, swetry z kapturem - 3
- kombinezony - 3
- ubranie do chrztu - 2
- buciki, kapcie - 6
- rajstopki - 1
- łapki niedrapki - 4
- skarpetki - 26
- czapki - 27

po 3 miesiącach pewnie będę musiała wybrać się na zakupy, bo została tylko reklamówka większych ciuszków

no właśnie nic nie zrobilam ;/
im bardziej zaawansowana ciąża tym więcej nas problemów dopada
co do zapasów WOW!!!

Napisane przez joanna200

witamy się w skończonym 33 tc!

Napisane przez klementyna1

Mnie to wygląda na rwe kulszową.... Jak już prawie wszystkow w ciązy miałam i ja takie bóle...Przeszły same Wróciły inne;p

no właśnie jedno odchodzi i zaraz przychodzi drugie

Napisane przez jolanT

a różne ciekawe rzeczy..
z mojej listy do szpitala wykreśliła prawie wszystko!
żadne podkłady, podpaski, majtasy nie są mi potrzebne..

no ladnie prawnie nic nie musisz kupować, tylko pozazdroscic

Napisane przez strippi

wiem co czujesz, ja też pół nocy nie spałam, coraz gorzej się czuję, do tego Julka też kaszlała i dziś w łóżku leży.. no i ta ospa, na szczęście już tylko plamki o niej świadczą.

Napisane przez monicca1989

No właśnie a jak jest u nas ? Jak czesto kapie sie takiego maluszka, któremu nie odpadł jeszcze pepek? I rozumie, ze kapie sie go tak zeby nie zamoczyc pepka?

ja wiem żeby się nie certolić z pępkiem tylko potem wytrzeć i już i tak zamierzam

Napisane przez kasia86bgo

yhmmm ... ja dziś robię Placki Ziemniaczane

albo wysyłasz parę do Wrocka albo

Napisane przez Malpka

A wam jak się podoba Mateusz

podoba

---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------

Napisane przez megi-megi

Bynajmniej nie chcę straszyć. U mnie było tak. Nie wiem, czy w każdym polskim szpitalu na koniec nie dają znieczulenia, czy to zależy.

To ostatnia prosta przed Tobą
A co bierzesz na katar?

na katar Nasivin Soft (chyba) dla niemowląt ale raz dziennie wiec guzik daje
we wrocku chyba mozesz do 8cm rozwarcia dostac potem lipa

Napisane przez Mokka_83

A do mnie o 2giej w nocy przyszedl sms, że "domofon zepsuty, paczka w sklepie papierniczym". Najpierw pomyślałam, że jakas pomyłka A potem się skapnęłam, że to chyba od kuriera Wczoraj jak bylismy na zakupach to dzwonił jakiś obcy nr, ale bateria mi padła i zapomniałam o tym... I kurier wpadł na pomysl, by paczkę zostawić w sklepie papierniczym, który jest pod naszym mieszkaniem... i jeszcze mój nr tel dał sprzedawcy No nic... dziś z rańca poszliśmy po odbiór... materacyk i przewijak przyszły

pomyslowy kurier

Napisane przez Mokka_83

Choć wczoraj tak smiesznie wyszlo... Miałam taki moment wieczorem, że sobie myślę: "a dobra - odpuszczę i niech będzie Filip tak jak chce Tż"... Poszłam do kuchni i za chwile przychodzi Tż i mnie pyta czy mi nie zimno, bo grzejniki poskręcałam i sie wychłodziło. A ja mu odpowiedziałam, że w sumie faktycznie chłodno i niech poodkręca bo Gustaw nam zmarznie... A Tż na to: "juz starczy tego Gustawa... Leon będzie...". No to ja taka zdziwiona i ucieszona mówię do niego, że super Tylko nie wiem po co powiedziałam, że ja też własnie już miałam odpuścic i zgodzić sie na Filipa... No to jak to Tż usłyszał, to wrócilismy do punktu wyjścia Ja to czasami mam za długi język

Napisane przez Moderna

dobra, juz mam 33 sztuki jeszcze tylko ze 100

Napisane przez despa

jedziemy wieczorem na usg- o kciuki proszę

Napisane przez moni_ka.g

byliśmy dziś na USG. Młody waży już 1950g i wygląda na to, że wszystko jest ok.

Napisane przez alliw

a ja czekam ze śliną na brodzie na lazanię szpinakową (tż się uwija w kuchni )

[Ewkaaa8891]

Hej, my dzis byliśmy w mieście, tesciowa znowu w szpitalu wiec trzeba było jechać i poszliśmy do smyka i do bobolandu, były fajne promocje i zostawiłam tam ładnych kilka stów ale ciuszki boskie. Bardzo lubie te 3paki i kupiłam sporo. No ale jak zobaczyłam jaki arsenał ma Kwiatuszek to nawet po aparat się nie fatyguje ...
Ogladałam wózki, patrzyłam na Lareta i na Mutsy ale nie było 4rider więc dalej nie wiem....
Jutro mam wizyte u gina.
Póki co ide dalej nadrabiać.

[strippi]

Napisane przez kwiatuszekkk21

mama dzwoniła, że przyszło łóżeczko w takim kolorze w jakim powinno szybko się uwinęli ale tamtego starego kurier nie zabrał, bo nie dostał jeszcze zlecenia... najważniejsze, że moje już jest

super!!

Napisane przez kasia86bgo

a tak nawiasem która zrobi mi KARPATKĘ i prześle Kurierem .... ??

ja robię jutro kremówkę papieską
bo Julka w sobotę ma urodziny

Napisane przez Mi6ka

Dzieki za linki. Tez sie poryczalam na filmiku Faktycznie wzruszajace, fajnie byloby taka sesje miec, choc u mnie w szpitalu nie sadze aby bylo mozliwe. Tam sie dostac w ogole na oddzial to jakis hardcore. Najpierw trzeba przejsc przez istny lancuszek pracownikow. Raczej juz tam fotografki by nie przepuscili - tak mi sie wydaje. Ale zdjecia boskie. Mam nadzieje, ze maz cyknie mi i malemu pare fotek - ma w sumie dobre oko, tylko, zeby nie spanikowal zupelnie

No co do męża to różnie może być, mój trzymał aparat i nie zrobił ani jednego zdjęcia
Na szczęście lekarz nam zrobił i mam z przecinania pępowinki, naszej trójki i Julkę rozdarciuszka
za to nie mam już potem żadnego ze szpitala i bardzo mi z tego powodu żal i smutno. Tylko te 3 co nam lekarz zrobił.
Teraz sama będę cykać.

śmieję się do męża, że urodzę Michała i powiem, proszę mi pomóc wstać, muszę iść zrobić zdjęcie jak mierzą i myją mojego synka :d

Napisane przez Malpka

no właśnie ta myśl o szpitalu mobilizuje mnie do leżenia

miałam dokładnie to samo, a teraz to chyba bym jajo zniosła
bo mam już syndrom wicia gniazda i codziennie coś muszę sprzątać, czy to w szafkach, czy np piekarnik umyć (który jest czysty )

Napisane przez klementyna1

Każdy jest innego zdania. Ja na taką sesję bym sie nie zdecydowała...Zdjecia mnie skrzywionej, spoconej z potarganymi włosami jakośdo mnie nie przemawiają, reporter podczas porodu też- jakoś wydaje mi się, ze to magiczna chwila, intymna dla mnie i dla męza tylko i nie potrzebuje, zeby ktoś mnie w tym momencie oglądał, a Dzidziusiowi foty można pyknąc przecież i 2 godziny potem jak jest umyty, a nie we krwi i mazi podowej....Wiadomo obsługa medyczna to co innego, a obcy ludzie i foty mnie w cierpieniu z rozkraczonymi nogami do mnie nie przemawiają Kimu je potem pokaże? wrzuce na fb?;p Nie nie to nie dla mnie, zbyt tchurzliwa, wstydliwa i sentymentalna jestemAle oczywiście to moja opinia-każdy ma inne spojrzenie na swiat i innę potrzeby To moje pierwsze dZiecko, moze po drugim zmienię zdanie
p.sCzy w WasZych miastach tez w szpitalach zakaz opdwiedzin? W lbn w każdym szpitalu....Na Krasnickich tata moze byc przy porodzie, ale potem out mama zostaje na pobyt w szpitalu sama z bobasem,,,, Mam nadzieje, że do marca te grypy poprzechodza, bo po porodzie taki mąż to chyba pomocny....Nawet do łązienki czy pod prysznic pójśc.

z 1 ciążą też tak myślałam,ale niestety nie mam zdjęć Julii ze szpitala, tylko 3 co zrobił lekarz jak już wyźrebiłam się
i dziękuję mu z całego serca, że zrobił, bo mąż trzymał aparat i nie zrobił ani jednego
potem też już nie było jak zrobić zdjęć, bo zakaz odwiedzin, a ja obolała. Na dodatek nie miałam aparatu. Więc mam kilka z telefonu, ale beznadziejna jakość, bo stary tyl.

u nas też zakaz odwiedzin
6 dni temu zmarła w naszym szpitalu dziewczyna 24 letnia na świńską grypę i 2 kolejne leżą w szpitalu
w tym jedna dziewczyna w ciąży.

także pewnie nie będzie odwiedzin i mąż tylko przy porodzie będzie mógł być, a potem już oglądanie przez szybę.


Co do jeszcze zdjęć porodowych, to jak się uda to moja przyjaciółka mi zrobi kilka. Tylko mam nadzieję, że dojedzie z Niemiec zanim urodzę
Dobry fotograf nie zrobi Ci zdjęcia z krzywą miną, najwyżej z delikatną oznaką bólu i zmęczenia. Zrobi też zdjęcie na którym nie będzie rozchylonych nóg i krwi.
Bardziej będzie to zapis wzajemnego wsparcia, uczucia oczekiwania, miłości. Na pewno nie będzie robić zdjęć kiedy będziesz krzyczeć z bólu, tylko raczej we wczesnych fazach porodu i potem już jak maluch wyjdzie.

Napisane przez alliw

piękne!

no są super i w planach jeszcze biedronka i taka czapka krasnoludek

Napisane przez Sorceresss

Eh, dziewojki... idę myc lodówkę... dostaliśmy od teścia kiełbaskę swojską i ... już jej nie ma, a jakby ciągle była

my też dostaliśmy, bo wczoraj bili świnię także mieliśmy dziś schabowe swojskie, mięso jutro na sos do bułek na parze, kiełbasę

Napisane przez kwiatuszekkk21

klementyna podpisuję się obiema rękami pod tym co napisałaś o fotografie podczas porodu. ja tez bym nie chciała. wg mnie im mniej osób tym lepiej. jednak leżenie z rozkraczonymi nogami, krwawienie, ogromny ból i niewiadomo jeszcze co nie należą do najbardziej komfortowych sytuacji. sama nie chciała bym później widzieć tych zdjęć, bo podejrzewam, że będę wyglądać jak 10000 nieszczęść

ale fotograf nie robi zdjęć kiedy krzyczysz z bólu tylko raczej na początku i potem jak już dzidzi się urodzi
na początku to jeszcze w ciucha się jest
zawsze można sobie zażyczyć co chce się na zdjęciach i jak mają być zrobione
raczej osoby które zajmują się reportażem porodowym, robią to z wyczuciem
ja bym nigdy takich zdjęć nie zrobiła
a można np sporo innych np masowanie pleców przez męża, przytulanie, wspólne tańczenie czy słuchanie muzyki podczas skurczów 1 fazy.

Napisane przez Demeter

Bardzo fajne, a Myszka Miki dla dziewczynki cudo

no boskie!

Napisane przez moni_ka.g

byliśmy dziś na USG. Młody waży już 1950g i wygląda na to, że wszystko jest ok.

byliśmy w smyku, wszystko strasznie przebrane, niektóre rzeczy fakt, przecenione, ale i tak nie na naszą kieszeń, część fajna, ale tylko duże rozmiary, część jak się okazało przy kasie źle ometkowana i nagle się okazało, że jakiś kilkupak body kosztuje 10zł więcej niż było naklejone (nieźle mnie tym wkurzyła babka). ale coś można było wybrać. wzięliśmy 3-pak body z krótkim i 3-pak z długim rękawem po chyba 25zł każdy

po drodze zajechaliśmy do sklepu zobaczyć i pomacać materace ale nie było żadnego pianka-gryka-kokos, same gryka-kokos i pianka-kokos. nie wiem czy na gryce w ogóle się kładzie dziecko, ale ja nie chciałabym na czymś takim spać.
w tym samym sklepie były wózki, trochę im się poprzyglądaliśmy, ale nie długo bo nie przepadam za tym sklepem. nikt nie chce w niczym pomóc, powiedzieć czegokolwiek o danym produkcie, o wszystko trzeba się dopraszać. ale z informacji praktycznych: skupiliśmy się dalej na granderze i larecie, mieli też tambero, ale jego nie zdążyliśmy już "zmacać". jak zaczęliśmy rozkładać i składać spacerówki to dopiero zauważyłam to o czym któraś z Was pisała, w granderze ten materiał za budką sobie tak nijak wisi, nie da się go podpiąć i są tam szpary, czyli gdyby wiatr wiał w stronę wózka to tam może nieźle zawiewać. laret ma to zabudowane, więc i wizualnie i praktycznie wygląda to dużo lepiej. nie wiem jak ma tambero, ale to i tak planuję wszystko posprawdzać w innym sklepie, w którym ktoś się zna na tym co sprzedaje. któraś z Was pisała, że laret jest wywrotny, próbowałam go wywrócić jeżdżąc nim po sklepie i nijak nie chciało mi się to udać, nawet nie chciał lecieć na bok
podsumowując dalej nie wiem jaki wózek chcemy

za wizytę i zakupy

a z tym wózkiem to naprawdę ciężki wybór

[kasia86bgo]

Napisane przez alliw

no i kurde mi smaka narobiłaś, łobuzie

ooo tak to ja ten Łobuz strasznie nie grzeczny

Napisane przez Dragusia88

albo wysyłasz parę do Wrocka albo

tak już się robi - Krzyś własnie wrócił wiec jemu trza usmażyć wiec nawet cieple będą

Napisane przez strippi

:
ja robię jutro kremówkę papieską
bo Julka w sobotę ma urodziny

no wiesz ze cie kocham ..
czuje się ze tak powiem ''zaproszona'' na poczęstunek

[Mokka_83]

Napisane przez Moderna

ahhh zapomnialam zapytac.. pierogi chce pomrozic w porcjach i teraz nie wiem, czy mam je normlanie gotowac, czy krocej ?
Po rozmrozeniu chce je po prostu wrzucic na wrzatek, gotowac az wyplyna i maja byc gotowe..
to jak je teraz gotowac, jak myslicie?

Moderna, ja też z tych co na surowo mrożą. Nawet teraz na święta jak robiłam, to wkładałam je na duzym talerzu (tak żeby się nie stykały) do piekarnika na jakieś 20 min. Po tym czasie juz były lekko podmarźnięte, więc wrzucałam normalnie do pudełka lub woreczka w którym planowałam mrozić A potem jak chcemy je zjeśc to takie zamarzniete na wrzątek i czekam tylko do wypłynięcia i są akurat

Napisane przez Sorceresss

no jakbym widziała nasz dom U nas jest Filip i Aleksander I na zmianę raz ja, raz TŻ upieramy sie przy którymś z tych dwóch

Teraz jest cisza przed burzą, siedzimy w swoich okopach A co zabawne mąż powiedział, że i tak on ma przewagę bo będzie zapisywał Śmieję się, że zapisze FilipOlek

no u nas też Tż mnie podpuszcza, że on jedzie do usc rejestrowac Ja wtedy odpowiadam, że mamy pół roku na zmianę imienia, więc jak wyjde ze szpitala to pojade naprostować jego pomysły

Napisane przez Ewkaaa8891

Hej, my dzis byliśmy w mieście, tesciowa znowu w szpitalu wiec trzeba było jechać i poszliśmy do smyka i do bobolandu, były fajne promocje i zostawiłam tam ładnych kilka stów ale ciuszki boskie. Bardzo lubie te 3paki i kupiłam sporo. No ale jak zobaczyłam jaki arsenał ma Kwiatuszek to nawet po aparat się nie fatyguje ...
Ogladałam wózki, patrzyłam na Lareta i na Mutsy ale nie było 4rider więc dalej nie wiem....
Jutro mam wizyte u gina.
Póki co ide dalej nadrabiać.

dawaj fotki, dawaj

[Sorceresss]

Napisane przez moni_ka.g

byliśmy dziś na USG. Młody waży już 1950g i wygląda na to, że wszystko jest ok.

nie wygląda, że jest OK, ale jest OK! prawie 2 kg - supcio

Napisane przez strippi

my też dostaliśmy, bo wczoraj bili świnię także mieliśmy dziś schabowe swojskie, mięso jutro na sos do bułek na parze, kiełbasę

o tak, my też z bitej świni mamy pełną zamrażarkę

Kremówka... o jeny! ale bym zjadła. U nas w jednej z cukierni robią taką, że warstwa środkowa składa się z dwóch warstw: bita śmietana i krem kremówkowy O... i takiego torcika szwarcwaldzkiego też bym od nich zjadła,,,,

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------

Napisane przez Mokka_83

wkładałam je na duzym talerzu (tak żeby się nie stykały) do piekarnika na jakieś 20 min. Po tym czasie juz były lekko podmarźnięte,

uuu... Mokka, to jaki Ty masz piekarnik, ze mrozi? hihih

Można zmienić imię w czasie 6m-cy? Dobrze wiedzieć

[Agnjeska]

Ale się rozpisałyście !
Zaraz Was sobie nadrobie... Dzisiaj późno bo dopiero się uporałam z mailami. Musiałam zapisać się do biura niań (u nas pół roku wcześniej zalecają się zapisać) i zostałam zasypana propozycjami współpracy... w ciągu jednego dnia... przekopać się przez to - masakra.
Za to stwierdziłam że nie będę gotować, zrobie sobie prezent i zmówiłam baardzo niezdrową shoarmę z frytkami, chlebkami tureckimi i sosem czosnkowym

Megi może mogłabyś zmienić mi wiek na pierwszej stronie na 22? (;

Nooo idę czytać...

[Dragusia88]

Napisane przez Agnjeska

Megi może mogłabyś zmienić mi wiek na pierwszej stronie na 22? (;

urodzinki? STO LAT STO LAT

[moni_ka.g]

Napisane przez Ewkaaa8891

Hej, my dzis byliśmy w mieście, tesciowa znowu w szpitalu wiec trzeba było jechać i poszliśmy do smyka i do bobolandu, były fajne promocje i zostawiłam tam ładnych kilka stów ale ciuszki boskie. Bardzo lubie te 3paki i kupiłam sporo. No ale jak zobaczyłam jaki arsenał ma Kwiatuszek to nawet po aparat się nie fatyguje ...
Ogladałam wózki, patrzyłam na Lareta i na Mutsy ale nie było 4rider więc dalej nie wiem....
Jutro mam wizyte u gina.
Póki co ide dalej nadrabiać.

kilka stów? pokaż zakupy

Napisane przez Sorceresss

Można zmienić imię w czasie 6m-cy? Dobrze wiedzieć

słyszałam o miesiącu, że bez dodatkowych kosztów można zmienić dziecku imię. może rzeczywiście jest dłuższy czas na to, ale jest to potem płatne yyy.. ale chyba nie jestem w stanie wyobrazić sobie takiej sytuacji, że po pół roku zmieniamy dziecku imię

[alliw]

Napisane przez Agnjeska

Megi może mogłabyś zmienić mi wiek na pierwszej stronie na 22? (;

Szczęścia moc!

[kasia86bgo]

Napisane przez Agnjeska

Megi może mogłabyś zmienić mi wiek na pierwszej stronie na 22? (;

Nooo idę czytać...

oooooo
Najlepszego - oooooch Kiedy to bylo .... 22 lata fiuu fiuu

[Mokka_83]

Napisane przez Sorceresss

uuu... Mokka, to jaki Ty masz piekarnik, ze mrozi? hihih

Można zmienić imię w czasie 6m-cy? Dobrze wiedzieć

O matko... Tż jednak miał rację z tym co przed chwilą do mnie powiedział Bo właśnie otworzył sobie browara i ja mówię do niego żeby go schował i mnie nie szczuł bo mam straszną ochotę A on na to: "Tobie to piwa nie trzeba, bo bez niego tak mówisz jakbyś była po..."

A co do zmiany imienia, to tak - bez uzasadnienia mozna je w ciągu pół roku zmienić A potem to juz trzeba nieźle się nagimnastykowac z uzasadnieniem i musi być ważny powód. Co do opłat, to nie mam pojęcia

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------

Agnjeska, sto lat

[Mi6ka]

Napisane przez strippi

u nas też zakaz odwiedzin
6 dni temu zmarła w naszym szpitalu dziewczyna 24 letnia na świńską grypę i 2 kolejne leżą w szpitalu
w tym jedna dziewczyna w ciąży.

także pewnie nie będzie odwiedzin i mąż tylko przy porodzie będzie mógł być, a potem już oglądanie przez szybę.

Jak jest jakas choroba i odwiedziny zakazane, to porody rodzinne chyba tez. U nas na pewno tak jest tam gdzie chce robic (w zeszlym tygodniu tak bylo przynajmniej, ze byla zakaz odwiedzin) i dziewczyny same rodzily ...

[strippi]

Napisane przez kasia86bgo

no wiesz ze cie kocham ..
czuje się ze tak powiem ''zaproszona'' na poczęstunek

zapraszam

Napisane przez Sorceresss

o tak, my też z bitej świni mamy pełną zamrażarkę

Kremówka... o jeny! ale bym zjadła. U nas w jednej z cukierni robią taką, że warstwa środkowa składa się z dwóch warstw: bita śmietana i krem kremówkowy O... i takiego torcika szwarcwaldzkiego też bym od nich zjadła,,,,

mniam!!! pysznie to brzmi

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------

Napisane przez Agnjeska

Megi może mogłabyś zmienić mi wiek na pierwszej stronie na 22? (;

wszystkiego naj naj naj

Napisane przez Mi6ka

Jak jest jakas choroba i odwiedziny zakazane, to porody rodzinne chyba tez. U nas na pewno tak jest tam gdzie chce robic (w zeszlym tygodniu tak bylo przynajmniej, ze byla zakaz odwiedzin) i dziewczyny same rodzily ...

jak rodziłam Julię to panowała grypa (03.02) i był zakaz odwiedzin, ale do porodu mój mąż mógł być