Mamusie majowo-czerwcowe 2013 cz.7

[diabli]

Napisane przez colorblue

Wiecie co.. tak wiele z Was mi mówiło,że przecież mam rodzinę ,która może mi pomóc póki mąż mi kasy nie wyśle,że nie możliwe ,żeby nikt nie chciał..
Opowiedzieć Wam żart dnia?
Ostatnio Wam pisałam,że uprosiłam mame ,żeby chociaż obiady mi i dzieciom dawała,żeby chociaż ten ciepły posiłek dzieci miały..
Dała mi we wtorek zupy na 2 dni i mówiła ,żeby przyjść dzisiaj i znowu da na 2 dni zupy. No dobra.. ja szczęśliwa,że chociaż tyle i nie będziemy z dzieciakami przez cały dzień głodni...
I co?
Dzisiaj mi pisze,że tato wyjeżdża gdzieś tam i ona dalej nie widzi gotowania obiadków bo dla niej i mojego brata to nie trzeba i ona sobie coś zamówi
Szczęka mi opadała..
Napisałam jej,że ok.. że myślałam,że chociaż tak nas poratuje póki męża nie ma,że chociaż tyle dzieci zjedzą bo ja bez złotówki..
Przez chwile była cisza a potem napisała,że no ona nie wie, ale jakby czasem coś to mnie zawoła..
No to teraz czekam na łaskę mojej mamy czy coś nam da czy nie
Mam dość...

nawet nie wiem co napisac...do mojej mamy wnuki wpadaja i ona od razu smazy nalesniki albo placki ziemniaczane. zreszta my tez jak do niej wejdziemy choc na chwile to musimy zostac poczestowani chociaz zupa. ehhh moze mama nie zdaje sobie sprawy z tego, ze ta zupa to mial byc jedyny cieply posilek?
color, znajoma jest samotna matka, ma alimenty na corki. w mopsie zaoferowano jej darmowe obiady dla dziewczyn. odbiera je w pobliskiej szkole - panie laduja jej naprawde duze porcje i maja obiad dla calej trojki. moze tez moglabys skorzystac z jakiejs pomocy? caritas albo ksieza tez rozdaja fajne paczki zywieniowe...wiem, ze trudno jest prosic o pomoc, ale skoro bliscy nie potrafia to popros obcych.

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

Napisane przez banka26

właczcie DDTVN co to za choroba ?? klatwa oddyny czy jakos tak , chlopiec jak zasypia przestaje oddychac masakra

straszna choroba taki slodki maluch. nie wyobrazam sobie byc ciagle "na czuwaniu", bo dziecko nie moze zasnac. a jesli juz przyjdzie sen to tylko pod respiratorem...

http://dziecisawazne.pl/wyprawka-dla-dziecka wyprawka, taka eko-nowoczesna

zaciekawily mnie muszle laktacyjne... http://allegro.pl/avent-muszle-lakta...951260974.html moze to lepsze rozwiazanie niz same wkladki i plamy na bluzkach?

[colorblue]

Ash ale ja u niej osobiście byłam we wtorek i z nią rozmawiałam i mówiłam jak jest i prosiłam o te obiady i się zgodziła. nie przez esy-byłam osobiście.. Ja już nie wiem jak można bardziej łopatologicznie wytłumaczyć własnej mamie,że potrzebuje się pomocy niż tak że prosi się ją o jedzenie. Przecież ona wie ,że mąż był długo bez pracy ,że dopiero pojechał i nie prędko mi wyśle.
No ale nie ważne dam rade.

Z tym mopsem to wiem,że nie wstyd. teraz w styczniu pisałam o zasiłek okresowy bo nawet na opłatę mieszkania nie było. Przyznali mi ale tylko na ten miesiąc Przeleje babce za wynajm i tyle, po pieniążkach. Na początku lutego muszę iść znowu pisać podanie bo w lutym jeszcze nie będę miała kasy ani na mieszkanie ani na nic. dopiero na początku marca. Zapytam odrazu o te obiady jak to wygląda.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez nuna2

melduje, że żyje w złym humorze znó mnie coś podpieka... ciekawe czy jedndniowe czy się coś rozkręca... powoli sił mi już brak do choinki przecież się myje kuźde na baseny nie chodzę to od czego do cholerki

tak to jest, że jak raz się w ciąży coś przypałęta to możesz z tym walczyć do końca :/

Napisane przez szprotka_mada

Maluch mi się chyba rozbudził przez dźwięk szczoteczki elektrycznej

mój codziennie rano zaczyna fikać ledwo oko otworzę, nie wiem jak on to wyczuwa

Napisane przez anoxee

Dzień dobry! Małż wybrany do pracy, ja już zaliczyłam piekarnię, bo boroczek (komu się to podobało? ) nie miał chleba, to kochana żonka poleciała do piekarni po świeże bułeczki (byłam pierwszą klientką ) i zrobiłam kanapeczki do pracy. Są też minusy tej wyprawy - po drodze zauważyłam na plakacie, że w Żabce są czekolady Nussbeiser po 3,49. No i oczywiście wlazłam po białą. Też byłam pierwszym klientem. Plusem jest to, że w piekarni nie było jeszcze pączków.

Noo pięknie a nusbajzerka też zaliczyłam ostatnio ale ciemnego
Ja dziś leciałam na złamanie karku do piekarni bo przez samym zamknięciem

Napisane przez justyna_g4

A ja się zbieram do tego lekarza...trzymajcie kciuki

Napisane przez szprotka_mada

Ja Mężowi robię wieczorem kanapki, bo jakoś nie widzi mi się wstawania o 4 rano. Chociaż nie powiem, zdarzyło mi się i to
Po ostatniej kłótni nie zrobiłam Mu, to bardzo mocno zamanifestował swoje niezadowolenie, że sam musi sobie zrobić trzaskaniem czym się da przed wyjściem do pracy. Olałam to. Przyszedł z pracy już trochę skruszony i powiedział tylko ironicznie żebym więcej nie robiła Mu takich kanapek jak dzisiaj, bo Mu nie smakowały. Na co ja ironicznie "przyzwyczajaj się i do takich". No nic, myślał chyba, że sprawę załatwił, ale ja franca stwierdziłam, że trzeba Go trochę pokory nauczyć, więc i następnego dnia nie miał zrobionych kanapek Tegoż ranka już grzeczniej sobie zrobił, nie walił szafkami i drzwiami. A po przyjściu z pracy przytulił się i powiedział tak pięknie "Kochanie, tamte dawne kanapki bardziej mi smakowały, proszę nie rób już takich jak przez te dwa dni, tylko takie jak kiedyś". No i niech ma, zrobiłam Mu na dzisiaj
Taka moja mała historyjka

Na razie idę robić śniadanie. Nuna tak mnie wczoraj nakręciła dżemem śliwkowym, że zjem sobie kanapeczki z serkiem typu włoskiego i właśnie takim dźemorrem

Mój też się oburza i sobie nie robi kanapek (nooo czaaaasem się pomyli i zrobi ) tylko kupuje gotowe

ja miałam na śniadanko kajzerki z dżemem i kakao

Napisane przez Mysia mysz

A Twoje ile miało w 22? u mnie w 20t0d ważył 323, to mało czy dużo?

chłopaki więcej ważą?

oby nie
mój w 21+3 miał 375g


----

Dzień dobry

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

Napisane przez diabli

w ddtvn maja rozmawiac na temat "dlaczego mezczyzna nie powinien asystowac przy porodzie"

lepiej niech na takie tematy za dużo nie rozmawiają

[Kinga_20]

Mysia moja w 21t3d miała 476g..... i ja myślę, że u mnie to dużo....

[diabli]

Napisane przez colorblue

Z tym mopsem to wiem,że nie wstyd. teraz w styczniu pisałam o zasiłek okresowy bo nawet na opłatę mieszkania nie było. Przyznali mi ale tylko na ten miesiąc Przeleje babce za wynajm i tyle, po pieniążkach. Na początku lutego muszę iść znowu pisać podanie bo w lutym jeszcze nie będę miała kasy ani na mieszkanie ani na nic. dopiero na początku marca. Zapytam odrazu o te obiady jak to wygląda.

nie czekaj, skoro jedzenie jes potrzebne juz. skladaj pismo, niech babki przyjda z wizytacja i dzialaja. jesli oboje jestescie bez pracy, ty w ciazy to mysle, ze moga Ci podpowiedziec jeszcze inne rozwiazania (kasa na buty, opal, wyprawke szkolna).

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Kinga_20

Mysia moja w 21t3d miała 476g..... i ja myślę, że u mnie to dużo....

łoł 100g więcej niż mój

[Kinga_20]

Napisane przez XxXJuSstiii

łoł 100g więcej niż mój

Noooo a u mnie to niby ona, więc to chyba nie jest tak, że chłopcy są więksi Teraz to już pewnie z 1kg waży Jutro usg, więc zobaczymy

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Kinga_20

Noooo a u mnie to niby ona, więc to chyba nie jest tak, że chłopcy są więksi Teraz to już pewnie z 1kg waży Jutro usg, więc zobaczymy

no ale może później zwolni
my dopiero 14.02

[sharpnowaja]

haloooo
wstałam dziś po 6
mieszkanie posprzątane, jeszcze tylko muszę podłogi umyć ale to za jakieś dwie godz, teraz pora na odpoczynek i kawkę

dziś mam wigilię w pracy i chyba jednak pójdę, a to tylko dlatego że może w końcu się dowiem kiedy mnie wywalą. Bo od dr jakoś nie idzie, a będzie dziewczyna za którą jestem to chyba mi powie kiedy wraca

lecę was nadrobić.

[banka26]

Napisane przez diabli

nawet nie wiem co napisac...do mojej mamy wnuki wpadaja i ona od razu smazy nalesniki albo placki ziemniaczane. zreszta my tez jak do niej wejdziemy choc na chwile to musimy zostac poczestowani chociaz zupa. ehhh moze mama nie zdaje sobie sprawy z tego, ze ta zupa to mial byc jedyny cieply posilek?
color, znajoma jest samotna matka, ma alimenty na corki. w mopsie zaoferowano jej darmowe obiady dla dziewczyn. odbiera je w pobliskiej szkole - panie laduja jej naprawde duze porcje i maja obiad dla calej trojki. moze tez moglabys skorzystac z jakiejs pomocy? caritas albo ksieza tez rozdaja fajne paczki zywieniowe...wiem, ze trudno jest prosic o pomoc, ale skoro bliscy nie potrafia to popros obcych.

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------



straszna choroba taki slodki maluch. nie wyobrazam sobie byc ciagle "na czuwaniu", bo dziecko nie moze zasnac. a jesli juz przyjdzie sen to tylko pod respiratorem...

http://dziecisawazne.pl/wyprawka-dla-dziecka wyprawka, taka eko-nowoczesna

zaciekawily mnie muszle laktacyjne... http://allegro.pl/avent-muszle-lakta...951260974.html moze to lepsze rozwiazanie niz same wkladki i plamy na bluzkach?

Dokladnie ale nie bedziemy osadzac mamy Color musi byc dobrze
a no chlopiec sliczny i to chorobsko szokkk

Napisane przez colorblue

Ash ale ja u niej osobiście byłam we wtorek i z nią rozmawiałam i mówiłam jak jest i prosiłam o te obiady i się zgodziła. nie przez esy-byłam osobiście.. Ja już nie wiem jak można bardziej łopatologicznie wytłumaczyć własnej mamie,że potrzebuje się pomocy niż tak że prosi się ją o jedzenie. Przecież ona wie ,że mąż był długo bez pracy ,że dopiero pojechał i nie prędko mi wyśle.
No ale nie ważne dam rade.

Z tym mopsem to wiem,że nie wstyd. teraz w styczniu pisałam o zasiłek okresowy bo nawet na opłatę mieszkania nie było. Przyznali mi ale tylko na ten miesiąc Przeleje babce za wynajm i tyle, po pieniążkach. Na początku lutego muszę iść znowu pisać podanie bo w lutym jeszcze nie będę miała kasy ani na mieszkanie ani na nic. dopiero na początku marca. Zapytam odrazu o te obiady jak to wygląda.

dzialaj napewno nie zostawia was bez pomocy

Napisane przez Kinga_20

Mysia moja w 21t3d miała 476g..... i ja myślę, że u mnie to dużo....

oo to tyle co moj heheh

[humpback]

dzień dobry ale sobie fajnie pospałam to teraz zabieram się za nadrabianie

[Kinga_20]

Napisane przez XxXJuSstiii

no ale może później zwolni
my dopiero 14.02

Łoj niech moja waga lepiej zwolni Ja niestety muszę mieć dodatkowe usg, ze względu na rzekomą pielektazję lewej nerki - musimy to sprawdzić

Napisane przez sharpnowaja

haloooo
wstałam dziś po 6
mieszkanie posprzątane, jeszcze tylko muszę podłogi umyć ale to za jakieś dwie godz, teraz pora na odpoczynek i kawkę

dziś mam wigilię w pracy i chyba jednak pójdę, a to tylko dlatego że może w końcu się dowiem kiedy mnie wywalą. Bo od dr jakoś nie idzie, a będzie dziewczyna za którą jestem to chyba mi powie kiedy wraca

lecę was nadrobić.

O jeju podziwiam za zapał, ja mam lenia ostatnio.... A też muszę dzisiaj posprzątać, bo gości będziemy mieli. Hmmmm jak to wigilię? ;>

[sharpnowaja]

diabli za wizytę. Kurcze ja jeszcze nigdy nie słyszałam serduszka

Napisane przez salviae

ale w sumie ja nie wierze om i jestem przekonans ze mam termin na 26 kwietnia wiec to by sie zgadzalo

mi z USG cały czas wychodzi termin na 26 kwietnia i ostatnio się dowiedziałam że moja teściowa ma wtedy urodziny

w ogóle to sobie wymyśliłam idealny plan urodzę 23 kwietnia- dokładnie 10 m-cy po ślubie, w dniu urodzin TŻta w szpitalu będę do 26 akurat wyjdę na weekend i przyjedzie do mnie mamusia na tydzień eh jak miło że za marzenia się nie płaci

agie piękna historia z tymi bucikami

Veronic za zakupy. Chcemy więcej zdjęć

banka pokoik świetny, widzę że mały ma DUŻO zabawek gdzie my to wszystko pochowamy jedyne co mi się nie podoba to tv w pokoju dziecka. Sorry ale dla mnie to głupota.

[colorblue]

Napisane przez diabli

nie czekaj, skoro jedzenie jes potrzebne juz. skladaj pismo, niech babki przyjda z wizytacja i dzialaja. jesli oboje jestescie bez pracy, ty w ciazy to mysle, ze moga Ci podpowiedziec jeszcze inne rozwiazania (kasa na buty, opal, wyprawke szkolna).

No o obiady pójdę zapytam się w poniedziałek bo dzwoniłam przed chwilą i nie ma już babki z mojego rejonu. Na obiady szansa by była
Zasiłku celowego na zakup obuwia czy opału mi nie dadzą bo powiedziała,że ośrodek nie ma kasy na celówki i dlatego dają te zasiłki okresowe. Ja na ten miesiąc dostałam ( do odbioru dzisiaj i pójdzie na mieszkanie) więc o kolejny mogę przyjść pisać podanie na początku lutego. Pójdę złoże drugi i ostatni raz na początku lutego bo potem mąż w marcu już mi wyśle pieniążki i będę miała.
Wyprawka szkolna to dopiero na wrzesień jak już.
No nic. W poniedziałek pójdę o te obiady pisać i rozmawiać, a 1 lutego pójdę z podaniem o zasiłek

[humpback]

Napisane przez JennyAniolek

Sonda założona, zapraszam do głosowania!

głoś oddany

Napisane przez nuna2

zaczynamy dziś 20 tydzień

Napisane przez nuna2

dziewczyny jest sens brać probiotyki skoro już mnie cos podpieka?? czy czekać na wizyte u gina niech mi cos da, wyleczy i wtedy po tym?? i myślicie, ze mogę już posmrowac się clotrimazolum??

ja bym brała probiotyki, pochłaniała żurawinę i mnóstwo witaminy C żeby zakwasić sobie środowisko w pochwie, i dużo piła żeby wysikać w miarę możliwości zarazę. i próbowała wcześniej skonsultować się z ginem, bo za tydzień to możesz już się albo infekcji pozbyć albo może się rozwinąć

justyna za wizytę

---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

Napisane przez szprotka_mada

Ja Mężowi robię wieczorem kanapki, bo jakoś nie widzi mi się wstawania o 4 rano. Chociaż nie powiem, zdarzyło mi się i to
Po ostatniej kłótni nie zrobiłam Mu, to bardzo mocno zamanifestował swoje niezadowolenie, że sam musi sobie zrobić trzaskaniem czym się da przed wyjściem do pracy. Olałam to. Przyszedł z pracy już trochę skruszony i powiedział tylko ironicznie żebym więcej nie robiła Mu takich kanapek jak dzisiaj, bo Mu nie smakowały. Na co ja ironicznie "przyzwyczajaj się i do takich". No nic, myślał chyba, że sprawę załatwił, ale ja franca stwierdziłam, że trzeba Go trochę pokory nauczyć, więc i następnego dnia nie miał zrobionych kanapek Tegoż ranka już grzeczniej sobie zrobił, nie walił szafkami i drzwiami. A po przyjściu z pracy przytulił się i powiedział tak pięknie "Kochanie, tamte dawne kanapki bardziej mi smakowały, proszę nie rób już takich jak przez te dwa dni, tylko takie jak kiedyś". No i niech ma, zrobiłam Mu na dzisiaj
Taka moja mała historyjka

ale metody wychowania!

Napisane przez colorblue

Tymek oddaj mamie mózg!!!!!!!!!!

zaczyna mnie coś łupać w kręgosłupie, i to chyba od tego siedzenia w domu i braku pilatesa..

[XxXJuSstiii]

Napisane przez colorblue

No o obiady pójdę zapytam się w poniedziałek bo dzwoniłam przed chwilą i nie ma już babki z mojego rejonu. Na obiady szansa by była
Zasiłku celowego na zakup obuwia czy opału mi nie dadzą bo powiedziała,że ośrodek nie ma kasy na celówki i dlatego dają te zasiłki okresowe. Ja na ten miesiąc dostałam ( do odbioru dzisiaj i pójdzie na mieszkanie) więc o kolejny mogę przyjść pisać podanie na początku lutego. Pójdę złoże drugi i ostatni raz na początku lutego bo potem mąż w marcu już mi wyśle pieniążki i będę miała.
Wyprawka szkolna to dopiero na wrzesień jak już.
No nic. W poniedziałek pójdę o te obiady pisać i rozmawiać, a 1 lutego pójdę z podaniem o zasiłek

A dlaczego ostatni raz nie ma umowy więc wyciągaj od nich zawsze możesz te pieniądze oszczędzać...

[diabli]

Napisane przez sharpnowaja

diabli za wizytę. Kurcze ja jeszcze nigdy nie słyszałam serduszka

znajoma w kolko mnie pytala czy juz slyszalam serduszko, bo jej lekarz juz na poczatku ciazy "wlaczyl glos". opowiadala, ze to wieeeelkie wzruszenie. no i czekalam az do polowkowego, a wczoraj pierwszy raz u mojego gina kazdy lekarz ma chyba inna taktyke. moj np. do tej pory chyba tylko 3 razy badal mnie na fotelu. z drugiej strony wole usg niz fotel, hehe wiec nie narzekam. cierpliwosci, pewnie niedlugo i Ty bedziesz podsluchiwala

Napisane przez sharpnowaja

mi z USG cały czas wychodzi termin na 26 kwietnia i ostatnio się dowiedziałam że moja teściowa ma wtedy urodziny

w ogóle to sobie wymyśliłam idealny plan urodzę 23 kwietnia- dokładnie 10 m-cy po ślubie, w dniu urodzin TŻta w szpitalu będę do 26 akurat wyjdę na weekend i przyjedzie do mnie mamusia na tydzień eh jak miło że za marzenia się nie płaci

hehe, ja tez mam plan rodzenia w urodziny tz (12 maja!), moze mala pospieszy sie troszke...a jesli nie to niech sobie siedzi w brzuszku ile chce :P 25 maja to tez piekna data, a 26 poswietujemy razem dzien mamusi 1 czerwca dzien dziecka

Napisane przez sharpnowaja

banka pokoik świetny, widzę że mały ma DUŻO zabawek gdzie my to wszystko pochowamy jedyne co mi się nie podoba to tv w pokoju dziecka. Sorry ale dla mnie to głupota.

tez wychodze z zalozenia, ze tv nie powinien stac w sypialni wiec w pokoju dziecka tym bardziej.

[szprotka_mada]

Napisane przez sharpnowaja

dziś mam wigilię w pracy i chyba jednak pójdę, a to tylko dlatego że może w końcu się dowiem kiedy mnie wywalą. Bo od dr jakoś nie idzie, a będzie dziewczyna za którą jestem to chyba mi powie kiedy wraca

Brzmi mało optymistycznie

Napisane przez sharpnowaja

w ogóle to sobie wymyśliłam idealny plan urodzę 23 kwietnia- dokładnie 10 m-cy po ślubie, w dniu urodzin TŻta w szpitalu będę do 26 akurat wyjdę na weekend i przyjedzie do mnie mamusia na tydzień eh jak miło że za marzenia się nie płaci

Ja to ostatnio wpadłam na pomysł, że jeżeli będę musiała mieć cc to będę dążyła do tego, aby dzidzia przyszła na świat albo 1.06 w Dzień Dziecka, albo 14.06 w moje urodziny


----

Zjadłam te kanapki z dżemem i serkiem i mam taką zgagę, że masakra

[humpback]

Napisane przez diabli

hehe, ja tez mam plan rodzenia w urodziny tz (12 maja!), moze mala pospieszy sie troszke...a jesli nie to niech sobie siedzi w brzuszku ile chce :P 25 maja to tez piekna data, a 26 poswietujemy razem dzien mamusi 1 czerwca dzien dziecka

jak dobrze ze moje dziecko według planu ominie dzień dziecka na mikołaja to przynajmniej będzie bardziej kumate jak rodzinka wpadnie z prezentami

[niunka045]

Cześć dziewczyny przepraszam że dziś tak egoistycznie nie odpisze nic a nic a zaczne od swojego problemu ale nie bardzi się w nim orientuje... Odebrałam wyniki badań i szczerze to trochę mnie zaniepokoiły. Nie wiem czy próbować dostać się do lekarza wcześniej czy poczekać do tego wtorku. Może któraś z was miała podobne i wie o czym takie wyniki świadczą???
Erytrocyty (E,RBC)- 3,43
HGB - 10,6
HCT- 32,5
Białko - 6,2
Glukoza 73

[sharpnowaja]

Napisane przez candace1

Do cc jak dziecko waży ponad 4700.
Poniżej nie..

to też zależy od budowy kobiety, nie musi dziecko ważyć aż 4700

anoxee za wizytę. Chyba już będziesz mieć niespodziankę

color za wybranie imienia

uparciucha trzymam kciuki za wizytę

justyna mam nadzieję że wszystko będzie ok. 40 pacjentek na 3 godz? ciekawie

[colorblue]

Napisane przez XxXJuSstiii

A dlaczego ostatni raz nie ma umowy więc wyciągaj od nich zawsze możesz te pieniądze oszczędzać...

Do tej pory często było tak,że mąż robił bez umowy ale pieniądze normalnie były i nie ciągnęłam od Państwa..( wiem może i głupia jestem,ale tak mam,że jak daję radę sobie sama to sama).
Poza tym, zaczną padać od Pani z mopsu pytania : " gdzie jest mąż"?
Jak nie pracuje to zarejestrować się musi ( a go tu nie ma) , jak powiem ,że wyjechał to albo umowe ( dostał holenderską) albo nie wiem. Nie znam się..

[diabli]

ma ktoras wiedze na temat wozka teutonia? model najprawdopodobniej mistral. znajomi kupili go za 3 tysiace i zaproponowali, ze nam go moga sprzedac za 400zl wyglada niezle...
http://www.wozki-teutonia.pl/index.p...istrals&etap=1
http://allegro.pl/wozek-wielofunkcyj...967885782.html

[XxXJuSstiii]

Napisane przez diabli

znajoma w kolko mnie pytala czy juz slyszalam serduszko, bo jej lekarz juz na poczatku ciazy "wlaczyl glos". opowiadala, ze to wieeeelkie wzruszenie. no i czekalam az do polowkowego, a wczoraj pierwszy raz u mojego gina kazdy lekarz ma chyba inna taktyke. moj np. do tej pory chyba tylko 3 razy badal mnie na fotelu. z drugiej strony wole usg niz fotel, hehe wiec nie narzekam. cierpliwosci, pewnie niedlugo i Ty bedziesz podsluchiwala

A ja na każdej wizycie słucham i co wizyta badanko + usg

Napisane przez szprotka_mada

Ja to ostatnio wpadłam na pomysł, że jeżeli będę musiała mieć cc to będę dążyła do tego, aby dzidzia przyszła na świat albo 1.06 w Dzień Dziecka, albo 14.06 w moje urodziny

nie chciałabym mieć urodzin w Dzień Dziecka jako dziecko

Napisane przez niunka045

Cześć dziewczyny przepraszam że dziś tak egoistycznie nie odpisze nic a nic a zaczne od swojego problemu ale nie bardzi się w nim orientuje... Odebrałam wyniki badań i szczerze to trochę mnie zaniepokoiły. Nie wiem czy próbować dostać się do lekarza wcześniej czy poczekać do tego wtorku. Może któraś z was miała podobne i wie o czym takie wyniki świadczą???
Erytrocyty (E,RBC)- 3,43
HGB - 10,6
HCT- 32,5
Białko - 6,2
Glukoza 73

Hemoglobinę masz bardzo słabą, na granicy normy u ciężarnych, hematokryt i erytrocyty tak samo... ja raz glukozę miałam 50 a następnym razem w normie a białka nie miałam nigdy, więc nie pomogę... Poczekaj do wtorku ale jedz więcej produktów bogatych w żelazo Przyjmujesz witaminy?


Color no jak tam ma umowę to nie wiem co w takim wypadku

[humpback]

Napisane przez niunka045

Cześć dziewczyny przepraszam że dziś tak egoistycznie nie odpisze nic a nic a zaczne od swojego problemu ale nie bardzi się w nim orientuje... Odebrałam wyniki badań i szczerze to trochę mnie zaniepokoiły. Nie wiem czy próbować dostać się do lekarza wcześniej czy poczekać do tego wtorku. Może któraś z was miała podobne i wie o czym takie wyniki świadczą???
Erytrocyty (E,RBC)- 3,43
HGB - 10,6
HCT- 32,5
Białko - 6,2
Glukoza 73

co do białka i glukozy to nie wiem, ale co do reszty to według norm z pierwszej strony dla kobiet w ciąży jest nieźle. troszkę mniej erytrocytów, ale to lekarz pewnie zaleci ci jakieś witaminy. jak masz się denerwować to zadzwoń do gina ale jak na mój absolutnie nie medyczny gust, można poczekać te 4 dni

[Aaś]

czeeeść!

diabli kopa? zaraz znowu coś zamówię a nie wiem czy to już nie za dużo aż... muszę już przystopować z bodziakami i przerzucić się na pajace, bluzeczki itp. bo póki co to mam same bodziaki, niedrapki i skarpetki

szprotka z punktu widzenia dziecka to kiepsko się urodzić w dzień dziecka bo tylko jeden prezent się dostaje ale jak oszczędność dla rodziców!

color piekne imię Tymek

[niunka045]

Napisane przez XxXJuSstiii

A ja na każdej wizycie słucham i co wizyta badanko + usg

nie chciałabym mieć urodzin w Dzień Dziecka jako dziecko


Hemoglobinę masz bardzo słabą, na granicy normy u ciężarnych, hematokryt tak samo... ja raz glukozę miałam 50 a następnym razem w normie a białka nie miałam nigdy, więc nie pomogę... Poczekaj do wtorku ale jedz więcej produktów bogatych w żelazo Przyjmujesz witaminy?

przyjmuje pharmaton maturelle. Z tym białkiem i glukozą od początku się tak dzieje co do glukozy nie wiem jakim cudem bo węglowodany pochłaniam w niezmierzonej ilości

Napisane przez humpback

co do białka i glukozy to nie wiem, ale co do reszty to według norm z pierwszej strony dla kobiet w ciąży jest nieźle. troszkę mniej erytrocytów, ale to lekarz pewnie zaleci ci jakieś witaminy. jak masz się denerwować to zadzwoń do gina ale jak na mój absolutnie nie medyczny gust, można poczekać te 4 dni

Dzięki w takim razie poczekam strasznie się zamartwiłam tymi badaniami bo mam tu min max i w tych punktach L a że panikara jestem

[szprotka_mada]

Napisane przez XxXJuSstiii

nie chciałabym mieć urodzin w Dzień Dziecka jako dziecko

Ja też nie Takie moje chwilowe egoistyczne przemyślenie jako matki co by mieć na przyszłość 2 okazje "z głowy"
A tak serio, to mam jednak nadzieję, że się obejdzie bez cc

[Ashyshqa]

Kinga, u nas też goście dziś, więc trzeba by posprzątać. Mąż już się w za to wziął więc musze spadać...
Ale nici z naszego basenu dziś Jak TŻowi przedstawiłam rano (tzn po 10, jak się wreszcie obudził) jak nam dzień zaplanowałam (sprzątanie, wózki, basen, zakupy, robienie sushi, goście) to stwierdził, że on na to nie idzie i musimy coś wywalić z planu... Padło na basen bo zabrąłoby nam najwięcej z dnia... Ciekawe czy zawsze tak będzie... Za to pojedziemy oglądać wózki

A, mam zamiar pogadać z koleżanką fizjoterapeutką i mamą dwóch maluszków co myśli o tych miękkich gondolkach i wożeniu niemowlaków w spacerówkach. Przyda nam się opinia eksperta

Trzymajcie się ciepło i do zobaczenia być może w ciągu dnia... (pewnie w nowym wątku )

[diabli]

Napisane przez niunka045

Cześć dziewczyny przepraszam że dziś tak egoistycznie nie odpisze nic a nic a zaczne od swojego problemu ale nie bardzi się w nim orientuje... Odebrałam wyniki badań i szczerze to trochę mnie zaniepokoiły. Nie wiem czy próbować dostać się do lekarza wcześniej czy poczekać do tego wtorku. Może któraś z was miała podobne i wie o czym takie wyniki świadczą???
Erytrocyty (E,RBC)- 3,43
HGB - 10,6
HCT- 32,5
Białko - 6,2
Glukoza 73

wczoraj odebralam wyniki swoich badan, wiec moze cos podpowiem
erytrocyty ja mam 3,79
norma od 4,10-5,40
hemoglobina 10,7
norma 12,0-16,0
hematokryt 31,5
norma 35,5-50,0
glukoza 71,3
norma 60,0-100,0

z tego wszystkiego wnioskuje, ze masz lekka anemie jak ja porownaj sobie wyniki z poprzednimi. u mnie w karcie ciazy wszystkie polecialy w dol. gin kazal kupic tardyferon. moze przedzwon do lekarza i zapytaj, bo to chyba nie jest refundowany lek, wiec moglabys juz sobie lykac. no i powalcz z dieta. wyczytalam, ze najlepsze czerwone mieso, drobiowa watrobka, ryby, jajka, ciemne pieczywo, zielone warzywka, suszone morele.

ogranicz czarna herbate i kawe.