Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) - Strona 71 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-01-26, 12:59   #2101
ogolnie
Zakorzenienie
 
Avatar ogolnie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)


Ja zrobiłam ciasto drożdżowe z wiśniami, takie bez wyrabiania. Już siedzi w piekarniku i za 15 minut wyciągam

Powiem Wam, że ludzie nie przestają mnie zadziwiać. Nie wiem jak wy, ale ja nie potrafię przejść na ulicy obojętnie obok kogoś, kogo znam od dawna albo od niedawna. Zawsze mówię "Cześć" albo "Dzień dobry", zależy kogo widzę.
A dziś idąc ulicą minęłam dwóch moich kolegów, których znam od przedszkola. Praktycznie chodziliśmy ze sobą do szkoły przez 11 lat. Przeszli koło mnie jakby nigdy nic, ja powiedziałam "Cześć", jednakże bez odzewu. Kurcze, nie mogę wyjść z podziwu jak ludzie umieją doskonale udawać, że kogoś nie widzą albo nie znają. Nie zależy mi na tym, żeby ktoś się ze mną witał na ulicy, ale no kurcze...To może ja jestem jakaś głupia?
Były TŻ, który mieszka w tym mieście co ja, mija mnie na ulicy bez słowa, nim ja zdążę cokolwiek powiedzieć to już go nie widać, jest gdzieś daleko za horyzontem. Nie mam żalu do niego, że w sposób idiotyczny zakończył związek. Ba, nawet chętnie bym z nim pogadała i dowiedziała się co słychać u niego, ale nie. Minie mnie, udając, że nie widzi i tyle. Masakra. Czasem jest mi przykro, że ludzie udają, że mnie nie znają/nie widzą. I ilekroć zdarzy mi się taka sytuacja, zastanawiam się dlaczego tak jest Nic nikomu nie zrobiłam złego, niczym się nie wyróżniam. A nie zmieniłam się znowuż aż tak, żeby mnie nie poznawać.

Jednym słowem, społeczeństwo dziczeje
Dajcie mi na dupsko, bo pojadłam trochę kremu z tortu z białej czekolady
ogolnie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-26, 13:45   #2102
anuszka21
Zakorzenienie
 
Avatar anuszka21
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 3 237
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez ogolnie Pokaż wiadomość

Ja zrobiłam ciasto drożdżowe z wiśniami, takie bez wyrabiania. Już siedzi w piekarniku i za 15 minut wyciągam

Powiem Wam, że ludzie nie przestają mnie zadziwiać. Nie wiem jak wy, ale ja nie potrafię przejść na ulicy obojętnie obok kogoś, kogo znam od dawna albo od niedawna. Zawsze mówię "Cześć" albo "Dzień dobry", zależy kogo widzę.
A dziś idąc ulicą minęłam dwóch moich kolegów, których znam od przedszkola. Praktycznie chodziliśmy ze sobą do szkoły przez 11 lat. Przeszli koło mnie jakby nigdy nic, ja powiedziałam "Cześć", jednakże bez odzewu. Kurcze, nie mogę wyjść z podziwu jak ludzie umieją doskonale udawać, że kogoś nie widzą albo nie znają. Nie zależy mi na tym, żeby ktoś się ze mną witał na ulicy, ale no kurcze...To może ja jestem jakaś głupia?
Były TŻ, który mieszka w tym mieście co ja, mija mnie na ulicy bez słowa, nim ja zdążę cokolwiek powiedzieć to już go nie widać, jest gdzieś daleko za horyzontem. Nie mam żalu do niego, że w sposób idiotyczny zakończył związek. Ba, nawet chętnie bym z nim pogadała i dowiedziała się co słychać u niego, ale nie. Minie mnie, udając, że nie widzi i tyle. Masakra. Czasem jest mi przykro, że ludzie udają, że mnie nie znają/nie widzą. I ilekroć zdarzy mi się taka sytuacja, zastanawiam się dlaczego tak jest Nic nikomu nie zrobiłam złego, niczym się nie wyróżniam. A nie zmieniłam się znowuż aż tak, żeby mnie nie poznawać.

Jednym słowem, społeczeństwo dziczeje
Dajcie mi na dupsko, bo pojadłam trochę kremu z tortu z białej czekolady
Dlatego, ja z reguły nie mówie pierwsza ;p do "niepewnych" ludzi ;p

drozdowe z wisniami, boskie!! dawaj przepis
anuszka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-26, 13:47   #2103
nadalka
Zakorzenienie
 
Avatar nadalka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Ogolnie na życzenie

Ja w sumie nie miałam takiej sytuacji z kolegami, z byłym tż się nie widuje nawet przypadkowo. Ale wkurza mnie taka baba. Mojej mamy koleżanka. Mówię do niej "dzień dobry" a ona patrzy się wprost na mnie i nic :/ już nie pierwszy raz tak było. Chyba muszę się zrobić mniej kulturalna.
__________________
Iga i Ola
nadalka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-26, 13:56   #2104
anuszka21
Zakorzenienie
 
Avatar anuszka21
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 3 237
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez nadalka Pokaż wiadomość
Ogolnie na życzenie

Ja w sumie nie miałam takiej sytuacji z kolegami, z byłym tż się nie widuje nawet przypadkowo. Ale wkurza mnie taka baba. Mojej mamy koleżanka. Mówię do niej "dzień dobry" a ona patrzy się wprost na mnie i nic :/ już nie pierwszy raz tak było. Chyba muszę się zrobić mniej kulturalna.
haha, miałam to samo z jednymi sąsiadami, dlatego przestalam mówic

Nie wiem co mnie podkusiło, ale na obiad zrobiłam sobie............ PIZZE! miała tylko w sumie cebule, papryke, piers i troche sera no ale nie ukrywam, była boska! I tym sposobem wykorzystałam caly dzienny limit kalori... nie wiem co poczne do konca dnia ;p

Edytowane przez anuszka21
Czas edycji: 2013-01-26 o 14:27
anuszka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-26, 14:41   #2105
mariamarysienka
Zakorzenienie
 
Avatar mariamarysienka
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 14 017
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

olafinaa witam

kwiatuszek to chyba Ty pisałaś o tej słodko kwaśnej sałatce - poproszę Uwielbiam słodko kwaśne dania. Jak na Wigilię ciocia przyniosła rybę w takim sosie, pamiętam że była papryka i brzoskwinia - boskie
A co do tego zmuszania się - nie przepadam po prostu za robieniem przetworów Nie lubię mieszać w garnku owoców na dżem, myć tych wszystkich słoików i butelek, czyścić ogórków, ale później przyjemność jedzenia takich zdrowych warzyw i owoców przez cały rok wynagradza mi trud robienia

U nas pomidory też są boskie W wakacje moje menu jest bardzo jednolite, bo praktycznie do wszystkiego jem pomidory z solą, pieprzem i jogurtem

Zrobiłam sobie ciastka owsiane, bo jak się uczę to mnie ssie na słodkie Takie ciastko z płatków, mąką orkiszową, orzechami, rodzynkami i słonecznikiem na pewno jest mniejszym złem niż jakiś batonik albo czekoladka, poza tym ja zawsze zjem takie jedno ciastko i koniec, bo czuję się nim wypełniona Mam nadzieję że nie utyję od nich, jak będę jadła jedno dziennie, ale wszystko zobaczymy na wadze
__________________
.

"One cat just leads to another." - E. Hemingway



I love you
I will
I do
mariamarysienka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-26, 15:03   #2106
Beatagr3
Zadomowienie
 
Avatar Beatagr3
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 456
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez anuszka21 Pokaż wiadomość
haha, miałam to samo z jednymi sąsiadami, dlatego przestalam mówic

Nie wiem co mnie podkusiło, ale na obiad zrobiłam sobie............ PIZZE! miała tylko w sumie cebule, papryke, piers i troche sera no ale nie ukrywam, była boska! I tym sposobem wykorzystałam caly dzienny limit kalori... nie wiem co poczne do konca dnia ;p
Mój brat dzisiaj miał pizze i mi dał do skosztowania kawałeczek, ale naprawdę malutki więcej niż 60 kcal nie miał, na cienkim cieście, ale pyszna była. Czasem mi szkoda, że nie mogę jeść takich rzeczy jak chcę schudnąć, no ale trzeba się poświęcić.

Cytat:
Napisane przez ogolnie Pokaż wiadomość

Ja zrobiłam ciasto drożdżowe z wiśniami, takie bez wyrabiania. Już siedzi w piekarniku i za 15 minut wyciągam

Powiem Wam, że ludzie nie przestają mnie zadziwiać. Nie wiem jak wy, ale ja nie potrafię przejść na ulicy obojętnie obok kogoś, kogo znam od dawna albo od niedawna. Zawsze mówię "Cześć" albo "Dzień dobry", zależy kogo widzę.
A dziś idąc ulicą minęłam dwóch moich kolegów, których znam od przedszkola. Praktycznie chodziliśmy ze sobą do szkoły przez 11 lat. Przeszli koło mnie jakby nigdy nic, ja powiedziałam "Cześć", jednakże bez odzewu. Kurcze, nie mogę wyjść z podziwu jak ludzie umieją doskonale udawać, że kogoś nie widzą albo nie znają. Nie zależy mi na tym, żeby ktoś się ze mną witał na ulicy, ale no kurcze...To może ja jestem jakaś głupia?
Były TŻ, który mieszka w tym mieście co ja, mija mnie na ulicy bez słowa, nim ja zdążę cokolwiek powiedzieć to już go nie widać, jest gdzieś daleko za horyzontem. Nie mam żalu do niego, że w sposób idiotyczny zakończył związek. Ba, nawet chętnie bym z nim pogadała i dowiedziała się co słychać u niego, ale nie. Minie mnie, udając, że nie widzi i tyle. Masakra. Czasem jest mi przykro, że ludzie udają, że mnie nie znają/nie widzą. I ilekroć zdarzy mi się taka sytuacja, zastanawiam się dlaczego tak jest Nic nikomu nie zrobiłam złego, niczym się nie wyróżniam. A nie zmieniłam się znowuż aż tak, żeby mnie nie poznawać.

Jednym słowem, społeczeństwo dziczeje
Dajcie mi na dupsko, bo pojadłam trochę kremu z tortu z białej czekolady
za podjadanie kremu

A co do tych kolegów, to ja też tak mam czasami i mnie to już nie rusza. Nie ma się co przejmować, też przestań im mówić "cześć".
Mnie najbardziej bolało coś innego. Miałam "przyjaciółkę", z którą chodziłam do klasy od przedszkola na liceum kończąc czyli znałyśmy się koło 13-14 lat. Do tego jesteśmy spokrewnione (mój tata i jej mama to kuzyni). I na koniec liceum okazała się dwulicową małpą (mówiąc łagodnie). W 3 liceum przesiadła się do innej dobrej koleżanki (ogólnie byłyśmy paczką 4 ludzików i zamieniłyśmy się miejscami bo dwie się z jedną pokłóciły, ale to długa historia). Okej i pod koniec semestru zaczęła się z innymi koleżankami zadawać, bo jak potem usłyszałam od kogoś to tamte były bardziej przebojowe, a ja byłam nudna (wolałam słuchać na lekcji niż cały czas rozmawiać). Dużo później się rzeczy dowiedziałam, które o mnie gadała z innymi. Jakieś 2 lata temu napisałam jej na gg czy gdzieś tam co u niej słychać i takie tam, odpowiedzi się nie doczekałam. Mówimy sobie "cześć", ale to tyle. Wybaczyłam jej, ale koleżankami dobrymi to już raczej nie będziemy.


Cicho tutaj coś... Wszystkie balują w weekend
__________________
?

Edytowane przez Beatagr3
Czas edycji: 2013-01-26 o 17:19
Beatagr3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-26, 16:39   #2107
anuszka21
Zakorzenienie
 
Avatar anuszka21
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 3 237
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

A przez ogolnie wlasnie robi sie drozdzowe z czeresniami i kruszonka ( ale chyba dzis nie zjem, dopiero jutro, bo mega mnie jeszcze ta pizza trzyma ;p ale tu cisza dzis
anuszka21 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-01-26, 17:51   #2108
sss7
Zadomowienie
 
Avatar sss7
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Cambridge
Wiadomości: 1 320
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Ja akurat jestem jedna z niewielu osob, ktore.... nie lubia pizzy Nie mam wiec problemu z odmowieniem jej sobie. Tez zazwyczaj zadziwiam ludzi mowiac, ze nie lubie slodkich wypiekow. Jedyne na co sie skusze to domowa szarlotka z cynamonem i gozdzikami w zimie, ale sama nie umiem piec, a do mamy daleko wiec jeszcze tej zimy sie mi nie przytrafila. Za to czekolada... o moja matko!... cala w 5 minut zniknie, kubek nutelli tez jest w niebezpieczenstwie - wydlubie lyzka albo paluchem wszystko w jeden wieczor. Mmmm... zrobilam sobie smaka na nalesniki z nutella. Dobrze, ze za 40minut musze do pracy wyjsc, bo zaraz bym zrobila wycieczke po nutelle i stala z patelnia Az tak mnie naszlo!
A jak mi sie marza takie polskie pomidory z ekologicznej uprawy! Moge cale lato zyc na razowcu z grubym plastrem pomidora -normalnego, malinowego albo bawole serce z posikana dymka. Nie chcecie uswiadczyc angielskich pomidorow - wierzcie mi na slowo!
__________________
Odchudzam sie, bez kija nie podchodz...
82kg/170cm, cel: 62kg
sss7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-26, 18:00   #2109
anuszka21
Zakorzenienie
 
Avatar anuszka21
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 3 237
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez sss7 Pokaż wiadomość
Ja akurat jestem jedna z niewielu osob, ktore.... nie lubia pizzy Nie mam wiec problemu z odmowieniem jej sobie. Tez zazwyczaj zadziwiam ludzi mowiac, ze nie lubie slodkich wypiekow. Jedyne na co sie skusze to domowa szarlotka z cynamonem i gozdzikami w zimie, ale sama nie umiem piec, a do mamy daleko wiec jeszcze tej zimy sie mi nie przytrafila. Za to czekolada... o moja matko!... cala w 5 minut zniknie, kubek nutelli tez jest w niebezpieczenstwie - wydlubie lyzka albo paluchem wszystko w jeden wieczor. Mmmm... zrobilam sobie smaka na nalesniki z nutella. Dobrze, ze za 40minut musze do pracy wyjsc, bo zaraz bym zrobila wycieczke po nutelle i stala z patelnia Az tak mnie naszlo!
A jak mi sie marza takie polskie pomidory z ekologicznej uprawy! Moge cale lato zyc na razowcu z grubym plastrem pomidora -normalnego, malinowego albo bawole serce z posikana dymka. Nie chcecie uswiadczyc angielskich pomidorow - wierzcie mi na slowo!
ojj tak, malinowe są super
a ja jeszcze jestem ful po tej pizzy. Ciasto stoi gotowe, ale nie mam na razie miejsca... Moze D. sie pokusi jak wróci, bo jechal do Poznania Jakby był w domu, to bym nie zjada tyle ;p hihi

Edytowane przez anuszka21
Czas edycji: 2013-01-26 o 18:02
anuszka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-26, 18:36   #2110
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

anuszka ja teraz cały czas w DE ... powiedziałam sobie do Pl jadę jak zobaczę na wadze 75 i na razie się trzymam . Generalnie jak to kobieta - przewrotna jestem ... Najpierw chciałam do De a teraz wyjazdy do Pl to główna rozrywka

Choć zima nie jest tak fajnie - czekam na wiosnę to pokorzystam.
ss7 ciesz się że choć pizza cie nie kusi
Mnie kusi wszystko

I przyznaje sie uległam - ale nie jedzeniowo Popijam białe winko .. Razw tygodniu mozna - jest to nagroda za pięć idealnych dni ... I po raz pierwszy doliczywszy to winko zaliczam dziś przepisowo 1500 kcal Ale nie podjadam - na obiad pod winko - był o spaghetti : Wielce rozsądna ilość makaronu orkiszowego spaghetti i sos za odchudzonej mielonej wołowiny i niesłodzonych pomidorów- porcja ok 330 kcal

Ale dosłownie marze o dobrym serku - jak camembert jakiś wypaśny
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-26, 19:07   #2111
ogolnie
Zakorzenienie
 
Avatar ogolnie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Właśnie próbuję drożdżowca. Jest pyszny! W ogóle zupełnie inne ciasto. W sumie dobrze, że nie musiałam wyrabiać, bo nie lubię walić z całej siły Ciasta
Ja dziś trochę kilometrów narobiłam. Odwiedziłam dobrą koleżankę ze szkoły, powłóczyłam się przedtem autem po bezdrożach Jazda samochodem mnie relaksuje. No i na koniec wylądowałam w kościele na mszy, ale po dziesięciu minutach pożałowałam swojej decyzji. Przemarzłam okrutnie, w lodówce mam cieplej niż było w kościele Nie pójdę więcej do kościoła jak jest mróz!

Grzeję się teraz, brakuje mi tylko jakiegoś faceta, co by mu pomarudzić

Zmieściłam się w bluzkę, w którą nie mieściłam się z rok czasu Nówka sztuka, prawie nie śmigana Suuuper. A jakie dupsko mam fajne!
ogolnie jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-01-26, 19:24   #2112
sunshine16
Zakorzenienie
 
Avatar sunshine16
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 057
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Przegielam dzis z jedzeniem dziewczyny

Mam nadzieje, ze w 1500 kcal sie zmiescilam... Nie wiem co sie ze mna dzieje Wsunęlam po kolacji banana i jogurt owocowy bo juz nie moglam wytrzymac, tak mi sie slodkiego chcialo

Kurde jutro musze sie wziac w garsc!!
sunshine16 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-26, 20:22   #2113
ogolnie
Zakorzenienie
 
Avatar ogolnie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez sunshine16 Pokaż wiadomość
Przegielam dzis z jedzeniem dziewczyny

Mam nadzieje, ze w 1500 kcal sie zmiescilam... Nie wiem co sie ze mna dzieje Wsunęlam po kolacji banana i jogurt owocowy bo juz nie moglam wytrzymac, tak mi sie slodkiego chcialo

Kurde jutro musze sie wziac w garsc!!
Zawsze to lepsze niż czekolada albo ciastko
ogolnie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-26, 20:29   #2114
sagapao
Raczkowanie
 
Avatar sagapao
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 144
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez sunshine16 Pokaż wiadomość
Przegielam dzis z jedzeniem dziewczyny

Mam nadzieje, ze w 1500 kcal sie zmiescilam... Nie wiem co sie ze mna dzieje Wsunęlam po kolacji banana i jogurt owocowy bo juz nie moglam wytrzymac, tak mi sie slodkiego chcialo

Kurde jutro musze sie wziac w garsc!!
U mnie od wczoraj łazi za mną jedzenie no szok co bym posiłek zjadła to za chwile głodna..albo to dniem albo temu że mam okres
__________________
START: 07.01.2013r.
89,5......
Teraz-73,3
72,5...70,5
i oby dalej 69,5...65,5
1 cel: 1 marca zobaczyć 7 z przodu - Cel osiągnięty 79.7
2 cel: 75kg... osiągnięty
3 cel: 70kg...
już 16kilo za mną.
sagapao jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-26, 20:36   #2115
Beatagr3
Zadomowienie
 
Avatar Beatagr3
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 456
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

A ja dzisiaj grzecznie - niecałe 1500 kcal. Co prawda miałam ochotę na to i owo, ale wytrzymałam .

Wyłączam już kompa, więc mówię dobranoc.
__________________
?
Beatagr3 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-01-26, 20:42   #2116
Niuuniiaaa
Rozeznanie
 
Avatar Niuuniiaaa
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 680
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez olafinaa Pokaż wiadomość
Witam
Na samym poczętku zapytam czy znajdzie się jeszcze jedno miejce u was nie wiem czy nie za późno żeby dołaczyc , ale zaryzykuje
Witaj

ogolnie mnie też zadziwia jak ludzie potrafią się zachować na ulicy, co ich boli to "cześć" niektórzy naprawdę są inni nie ma co się przejmować ja tak jak anuszka niepewnym nie mówię pierwsza ale i tak głupio jak oni nie powiedzą

Anuszka śliczne maleństwo na awatarku

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

Co do ogrodu i własnych warzyw i owoców ja narzekać latem nie mogę mamy ogromny ogród z warzywami i drzewami owocowymi za raz pod domem

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

Dietowo dziś całkiem ok a jutrooo znów egzamin później jeszcze dwa i sesja zamknięta (w tym jeden ustny, paranoja i masa nerwów już się widzę )
__________________
-17kg

"Wiara czyni cuda, lecz tylko walka daje efekty."



10.2012
nie palę
nie piję gazowanego
Niuuniiaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-26, 21:14   #2117
sunshine16
Zakorzenienie
 
Avatar sunshine16
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 057
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez ogolnie Pokaż wiadomość
Zawsze to lepsze niż czekolada albo ciastko
To prawda ale gdybym miała w domu np czekolade to bym sie dzis na pewno nie pohamowala

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------

Niunia, to powodzenia na egz Przede mna jeszcze 4
sunshine16 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-26, 21:18   #2118
Niuuniiaaa
Rozeznanie
 
Avatar Niuuniiaaa
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 680
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez sunshine16 Pokaż wiadomość
To prawda ale gdybym miała w domu np czekolade to bym sie dzis na pewno nie pohamowalaNiunia, to powodzenia na egz Przede mna jeszcze 4
Nie dziękuje co by nie zapeszyć i też życzę powodzenia i braku stresu
__________________
-17kg

"Wiara czyni cuda, lecz tylko walka daje efekty."



10.2012
nie palę
nie piję gazowanego
Niuuniiaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-26, 22:38   #2119
Furry Sue
Zadomowienie
 
Avatar Furry Sue
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 027
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Jezu dziewczyny, co sie dzisiaj działo masakra. W ciągu dnia,jeszcze nie było tragedii, choć z rana zjadlam kilka kanapek, które mi potem leżały na żołądku dobrych parę godzin, ale poza tym zre jak świnia. Nawet teraz, pół godziny temu zjadlam bułkę.. poza tym wpadło parę ciastek, paluszkow, czekolady... HELP!!!
__________________
Keep on rockin'!

78*77*76*75*74*73*72*71*7 0*69*68*67*66*65!

https://www.facebook.com/taauhandicraft/
Furry Sue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-26, 22:41   #2120
CARLA_23
Wtajemniczenie
 
Avatar CARLA_23
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: RAJ NA ZIEMI
Wiadomości: 2 819
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Nareszcie w domu Nastawiam pośladki bo baciki należą mi się za wczorajszą pizze Miałam jej nie jeść i prawie się udało...Zjadłam serek wiejski na kolację tak jak miałam w planach i między czasie dostałam tel że w niedzielę też do pracy muszę iść a miałam mieć wolne Więc podłamana i wściekła zeżarłam tę cholerną pizzę Dzisiaj za to prawie wzorowo
Kwiatuszku też poproszę przepis na sosiki
MariaMarysienka Wrzuć przepis na owsiane ciekawe czy robisz inaczej niż ja
Olafinaa Witaj
Anuszka Rodzić chciałabym szybko i bez komplikacji, ale na moich zasadach
Ogolnie Poproszę przepis na drożdżówkę super że w stare ubranka już wchodzisz
Niuunia Powodzenia będę trzymać kciuki
Furry Sue Co mam Ci powiedzieć? Nic lepsza nie jestem też popłynęłam wczoraj
Idę spać dziewczynki bo jutro znowu ciężki dzień
__________________
18.11.2014 (10tc) 06.05.2015 (12tc) 10.02.2017 (9tc)

"W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie.Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu"

Edytowane przez CARLA_23
Czas edycji: 2013-01-26 o 22:45
CARLA_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-27, 03:26   #2121
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Jak widać po godzinie pisania płacę wysoką cenę za wczorajsze winko

Czekając aż alka setzer zadziała wyznam że też wczoraj niestety zjadłam... O mały włoś byłaby to pizza ale powstrzymałam M. dosłownie pod drzwiami zjadłam pół woreczka kaszy ze szpinakiem ... Wobec alternatywy można uznać to za sukces

W sumie miałam grubo ponizej 2000kcal więc jest nieżle ...

---------- Dopisano o 04:22 ---------- Poprzedni post napisano o 04:10 ----------

Furry Sue masz zasłużone wakacje wiec korzystaj Raz nie zawsze Wiadomo że zjesz więcej i raczej na wyjeździe nie schudniesz - więc jak juz jesz to czerp z tego max przyjemność żeby starczyła na chude dni na diecie

sunshine 1500 kcal -serio? to jest problem? To jest wartość którą 80-tki powinny jeść - żeby chudnąć zdrowo i trwale Odsyłam do kalkulatora BMR i postów fatassa z pierwszych stron

Carla dużo pacujesz Rozumiem Cie - ale nie usprawiedliwiam za pizze... zresztą sama wiesz Całe szczęście że od jednej pizzy świat się nie zawali

ogolnie ciasto ? Na diecie ?? No chyba że zjadłaś wczoraj mały kawałek i w nd 1 mały kawałek Jak masz wątpliwosci czy to szkodzi to sama zobacz: http://www.ilewazy.pl/kawalek-ciasta...wego-z-owocami

---------- Dopisano o 04:26 ---------- Poprzedni post napisano o 04:22 ----------

anuszka widzę że też miałaś ochote na specjalny posiłek przy weekendzie Domowa pizza to zawsze mniejsze zło Podziwiam ża upieczenie i niezjedzenie ciacha... Ja bym tak nie mogła - więc mam bana na pieczenie i kupowanie słodyczy Zresztą pieczenie gorsze - bo ma się całą blachę zła a nie jedna tabliczkę
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-27, 07:35   #2122
ogolnie
Zakorzenienie
 
Avatar ogolnie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

CARLA
Napiszę przepis jak wstanę, bo nie pamiętam

JoannaXL
No pewnie, że ciasto na diecie. A co?
Przecież nie będę się katować tygodniami nie jedzeniem słodyczy. A znów kawałek ciasta nie sprawi, że przytyję 10 kilo
ogolnie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-27, 07:42   #2123
nadalka
Zakorzenienie
 
Avatar nadalka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Ja nie jem już słodyczy 26 dzień

Mimo że byłam wręcz uzależniona (potrafiłam dziennie zjeść całą czekoladę i doprawić 4 batonikami lub wafelkami) na szczęście mnie do nich nie ciągnie
__________________
Iga i Ola
nadalka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-27, 07:46   #2124
ogolnie
Zakorzenienie
 
Avatar ogolnie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

JoannaXL
A ja zrobiłam z kruszonką, nie z owocami
Wiśni było tam może z 7, bo zostało od tortu i chciałam je wykorzystać.
Także to dużo mniej kalorii, jeśli bez owoców - 150 kcal.
ogolnie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-27, 08:05   #2125
mon_cheri
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 61
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Dziewczyny,
proszę o baty! Kajam się odkąd wstałam, wchodzę na wątek, żeby się wyspowiadać, ale widzę, że weekendowo też miałyście wpadki:P

U mnie o wpadce mówić nie można. U mnie był pogrom. Ale po kolei. Pierwsza część dnia ok. Ale potem... Mój TŻ mówi, że dzisiaj nie gotujemy, że idziemy na obiad... bo mamy rocznicę. No fakt, już 5 lat ze sobą wytrzymujemy więc postanowiłam z okazji takiej w miarę okrągłej rocznicy nie ograniczać się. Zaskutkowało to milionem kalorii na obiedzie i deserze, a potem w domku obejrzeliśmy sobie film i wypiliśmy piwko.

Wyrzuty sumienia mam lekkie, bo to była świadoma decyzja... 5 rocznica zdarza się rzadko, a w zeszłym roku nawet się nie widzieliśmy w rocznicę.

Ale bijcie! Należy mi się. (Waga była dość łaskawa, wzrościk tylko o 0,4 kg, pewnie przez to piwo, które mnie odwodniło, skutki pewnie będę widzieć jeszcze pare dni... byle do piątku coś spadło )

Cytat:
Napisane przez Beatagr3 Pokaż wiadomość
A co do tych kolegów, to ja też tak mam czasami i mnie to już nie rusza. Nie ma się co przejmować, też przestań im mówić "cześć".
Mnie najbardziej bolało coś innego. Miałam "przyjaciółkę", z którą chodziłam do klasy od przedszkola na liceum kończąc czyli znałyśmy się koło 13-14 lat. Do tego jesteśmy spokrewnione (mój tata i jej mama to kuzyni). I na koniec liceum okazała się dwulicową małpą (mówiąc łagodnie). W 3 liceum przesiadła się do innej dobrej koleżanki (ogólnie byłyśmy paczką 4 ludzików i zamieniłyśmy się miejscami bo dwie się z jedną pokłóciły, ale to długa historia). Okej i pod koniec semestru zaczęła się z innymi koleżankami zadawać, bo jak potem usłyszałam od kogoś to tamte były bardziej przebojowe, a ja byłam nudna (wolałam słuchać na lekcji niż cały czas rozmawiać). Dużo później się rzeczy dowiedziałam, które o mnie gadała z innymi. Jakieś 2 lata temu napisałam jej na gg czy gdzieś tam co u niej słychać i takie tam, odpowiedzi się nie doczekałam. Mówimy sobie "cześć", ale to tyle. Wybaczyłam jej, ale koleżankami dobrymi to już raczej nie będziemy.


Cicho tutaj coś... Wszystkie balują w weekend
eh, "przyjaciółki"... Też miałam jedną, od przedszkola. Kłóciłyśmy się zawsze, ale zawsze wracałyśmy. W liceum nagle coś się stało i zaczęła nie tylko mnie olewać, ale też siać ploty o mnie, rzucać przykre komentarze pod moim adresem, naśmiewać się. Sporo osób się ode mnie odwróciło wtedy. Teraz już ciężko mi zaufać innej dziewczynie, jako przyjaciółce... Dlatego mam sporo znajomych, a jak przychodzi do potrzeby zwierzeń to nie mam się komu wygadać Mój TŻ jest moim najlepszym przyjacielem (byliśmy już przyjaciółmi, zanim zaczęliśmy ze sobą być), no ale o wszystkim z nim nie pogadam

Jak oglądam jakieś amerykańskie filmy o nastolatkach i są zawsze wredne laski, które uprzykrzają życie głównej bohaterce - cóż, u nas też to jest, może w mniejszym stopniu, ale jest. I patrząc na tendencje to pewnie będzie tylko gorzej. Jak ja się cieszę, że już skończyłam szkoły

Cytat:
Napisane przez ogolnie Pokaż wiadomość
Zmieściłam się w bluzkę, w którą nie mieściłam się z rok czasu Nówka sztuka, prawie nie śmigana Suuuper. A jakie dupsko mam fajne!


Cytat:
Napisane przez Niuuniiaaa Pokaż wiadomość
Dietowo dziś całkiem ok a jutrooo znów egzamin później jeszcze dwa i sesja zamknięta (w tym jeden ustny, paranoja i masa nerwów już się widzę )
powodzonka na egzaminach

Cytat:
Napisane przez Furry Sue Pokaż wiadomość
Jezu dziewczyny, co sie dzisiaj działo masakra. W ciągu dnia,jeszcze nie było tragedii, choć z rana zjadlam kilka kanapek, które mi potem leżały na żołądku dobrych parę godzin, ale poza tym zre jak świnia. Nawet teraz, pół godziny temu zjadlam bułkę.. poza tym wpadło parę ciastek, paluszkow, czekolady... HELP!!!

skąd Ci się wzięło takie jedzenie? Może okres Ci się zbliża? Spróbuj poszukać zamienników, np. orzeszki zamiast paluszków, gorzkie kakao z serkiem/jogurtem i odrobiną cukru zamiast czekolady...

Zabieram się za jajeczniczkę z pieczarkami.
__________________
83,4 -> 80,5 -> 69 kg
start: 21.01.
mon_cheri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-27, 08:42   #2126
Furry Sue
Zadomowienie
 
Avatar Furry Sue
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 027
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

To było bardziej żarcie towarzyskie.. a te kanapki w trasie jednak w domu dietuje sie najlepiej. Potaram dsie w miarę trzymac i rzeczywiście jak już to wciągać zamienniki. Żeby tych słodyczy chociaz nie jeść.. tak mi dobrze szło w styczniu bez cukru... Buziaki i do usłyszenia
__________________
Keep on rockin'!

78*77*76*75*74*73*72*71*7 0*69*68*67*66*65!

https://www.facebook.com/taauhandicraft/
Furry Sue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-27, 09:00   #2127
sunshine16
Zakorzenienie
 
Avatar sunshine16
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 057
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
sunshine 1500 kcal -serio? to jest problem? To jest wartość którą 80-tki powinny jeść - żeby chudnąć zdrowo i trwale Odsyłam do kalkulatora BMR i postów fatassa z pierwszych stron
Ja to wszysto doskonale wiem I tu nie kalorie wczoraj były problemem tylko to co zjadłam po planowanej mojej białkowej kolacji, niedługo przed snem. Gdybym miała w domu cokolwiek innego to bym to na pewno wsunęła, mogła by być to tabliczka czekolady, ciasto, baton no nie wiem cokolwiek I chyba nie czuję by dziś było lepiej...
sunshine16 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-01-27, 09:07   #2128
olafinaa
Raczkowanie
 
Avatar olafinaa
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 47
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Witam się niedzielnie
Wczoraj juz nie zaglądałam bo brak czasu, zreszą ogólnie mam go zawsze za mało na wszystko

Czytam tak was sobie i widzę że liczycie kalorie.... ja nie wpadłam na to, stwierdziłam ze bede mniej jadła i zdrowo i bedzie git, ale chyba sie pomyliłam muszę nadrobic cąły wątek, może jutro w pracy troche poczytam jak znajdzie sie chwilka

Ja dzis na śniadanie 2 kromki pełnoziarnistego żytniego chlebka, jajecznica bez tłuszczu z 2 jaj, pomidor, szypior.

nie wiem ile to mogłobyc kalori ze 300 ? pewnie tak

na obiad planuje piersi kurczaka, smażone- tylko na czym na oleju??? z warzywami, i do tego ciemny ryż, pomiedzy jakis owoc. muszę poszukac tabeli żeby też sobie liczyc kaloriie, tylko kiedy tego nie wiem ja bede to robic;(

weekendy mogłyby trwac przez cały tydzień czasu a czasu by się znalazło, może jeszcze gdyb moje dziecko było bardziej wyrozumiałe dla mamy i nie przeszkadzało mi w kazdej wolnej chwili, nie demolowało domu i nie wymyślało milion zajęc które nudzą mu sie po 2 minutach.. moze wtedy wkońcu udałoby mi się zorganizowac czas dla siebie .

miłej niedzieli , pewnie zagladne dopiero wieczorkiem
olafinaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-27, 09:25   #2129
sunshine16
Zakorzenienie
 
Avatar sunshine16
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 057
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

olafinaa, ja liczę kalorie tak orientacyjnie, bo gdybym miała siedziec i wyliczać wszystko co do jednej kalorii to bym zwariowała no i wspomagam sie stronka ilewazy.pl - polecam
No i ja liczę, szklanka ugotowanego makaronu ma do 200 kcal, no i tak samo przyjmuje za pół woreczka ryzu


Cytat:
Napisane przez mon_cheri
Ale bijcie! Należy mi się. (Waga była dość łaskawa, wzrościk tylko o 0,4 kg, pewnie przez to piwo, które mnie odwodniło, skutki pewnie będę widzieć jeszcze pare dni... byle do piątku coś spadło )
a to niech będzie choć myślę, że na taką okazje też bym sobie odpuściła, ale zeby był to jednorazowy wybryk

U mnie waga stoi od środy... Ani wiecej, ani mniej. I też mam nadzieje, ze coś spadnie do piątku


sn: kawa + jogurt nat z otrębami i musli

Obym się dziś trzymała z dietą bo ide na zakupy dziś i boje sie ze poplyne
sunshine16 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-27, 09:29   #2130
miiilenka
Zadomowienie
 
Avatar miiilenka
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 960
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Przeczytalam kilka pierwszych postow, dalej nie brne..
Boże, dziewczyny co my robimy? To nie jest normalnie żreć wraz z nadejściem weekendu!!!!!!!
Ja wczoraj bylam nie lepsza, zlapalam mega dola, dzis to samo, ale nie zamiezam juz zrec... maskara jakas zastanowmy sie gleboko nad tym co robimy!
Milej niedzieli

PS. czekam tylko az KWIATUSZEK tu wjedzie i zrobi pogrom spadam, nie chce tego przezyc
__________________


CI
ASTKO-minuta w ustach,godzina w żołądku,całe życie w biodrach


http://www.youtube.com/watch?v=j6QogAYG2ck LILU - SŁODKICH SNÓW

Edytowane przez miiilenka
Czas edycji: 2013-01-27 o 09:38
miiilenka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:11.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.