|
|||||||
| Notka |
|
| Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#2011 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 449
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część III
Nie stosowałam diety Dukana tylko jego zalecenia, a to różnica
Właściwie to on pierwszy wystosował zasadę białkowych kolacji i istotę jedzenia otrębów na diecie. Według mnie to bardzo fajne zasady tak jak ta 'nie chodź nigdy głodna' a co do większych śniadan, to już powiększyłam aż za bardzo, jestem pełna zanim wyjdę z domu, jeszcze dopijam kubkiem kawy zbożowej z mlekiem i herbaty i ledwo sie ruszam, bo np. do płatków, owsianki czy kaszy zjadam jeszcze dwie kromki z bułki z czymś tam.. muszę się w końcu wybrać z matką na zakupy, już mi zaczyna działać na nerwy to, co kupuje, poważnie. Przestała się liczyć z tym, że chcę kontynuować diete, chyba mój pobyt w Irlandii tak ją przestawił, bo nie kupuje dla mnie nic prócz mleka i szynki drobiowej.. ale ostatnio nie miałam nawet z nią jechać na zakupy.. :/ Myślę, czy by się trochę nie przegłodzić, żeby mi się żołądek nieco skurczył, moze wtedy nie bedzie mnie co 2-3h wołać o jeść :p
__________________
Blog podróżowo-dietetyczno-przemyśleniowy
Edytowane przez gorzala Czas edycji: 2013-01-26 o 14:15 |
|
|
|
#2012 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część III
tyszka
Siostra mnie też "straszy", że jak pracę znajdę to mi się diety odechce Wiadomo, teraz w domku siedzę to posiłki mam dość regularne. A ćwiczyć nie ćwiczę, bo na razie nie powinnam No ale co racja to racja, że bezrobocie sprzyja odchudzaniu W pracy podjadałam zawsze jakieś batoniczki i usprawiedliwiałam się tym, że dziś siedzę 10 godzin to muszę zjeść coś energetycznego (może całą czekoladę? ) i na doczepkę wypić jakiś świński napój izotoniczny No jasne ej, 5 kilo schudłam w jeden dzień Ja się przyznaję, że mam 171 cm wzrostu i 109,5 kg Dziś było 109 kg, ale od wczoraj pół kilograma to chyba treść jelit była i woda Karola Ja Ci proponuję podliczać swoje dzienne kalorie, B/T/W. Będziesz wiedziała ile Ci do żołądka "wlata" Ja ostatnio trochę zaniedbałam to liczenie, a bardzo mi pomagało, muszę przyznać. Chociaż w tym tygodniu nie oszukiwałam i bez słodyczy było, to i tak węglowodany na pewno były przekroczone, bo pozwalałam sobie na te nieszczęsne grahamki i za dużo owoców. |
|
|
|
#2013 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 967
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część III
karolinadobra
Synek podtrzymuje tylko Twoją motywacje na właściwym poziomie ![]() gorzala Eee Dukan tylko poskładał niektóre fakty w kupe i dorobił reszte swojej ideologi. Ale za to masz rację, bo dzieki niemu dużo kobit różne przepisy ciekawe udostępnia Samemu trzeba na zakupy to nie ma problemów, albo rób mamie listę ![]() Nie wiem czy takie przegłodzenie coś pomoże. Ja bym nie umiała np głodówek robić, burczenie w brzuchu u mnie wyglda tak, że jak już zgłodnieje bardzo i długo nie zjem z jakichś powodów to mi niedobrze :| ogolnie Wiadomo, że zawsze to jakieś komplikacje, jak się tryb dnia zmienia, ale przecież dasz radę Kwestia przyzwyczajenia. Mój chłopak na 3 zmiany chodzi i daje radę, już koło 7kg schudł skubany ![]() Z taką motywacją w domu nie mogę się opierniczać ![]() Czemu nie powinnaś ćwiczyć ? Zaczynałam z całkiem podobnymi rozmiarami co Ty, waga praktycznie taka sama ale 4cm wyższa jestem. Dasz radę dziewczyno ![]() Co do liczenia to się przyznaje, że ostatnimi dniami nie liczyłam. Na pewno więcej niż przewidziane nie zjadłam, bo w miarę potrafię to określić. No i zawsze jestem zdania, że już lepiej owocem cukrów podjeść niż jakimiś śmieciami
__________________
No matter how slow you go, you are still lapping everybody on the couch. ![]() |
|
|
|
#2014 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część III
Tyszka bo sobie sprawili super wybajerzoną wagę z pomarem tłuszczu, mięśni, kości, wody, wieku metabolicznego i tak dalej (patrzyłam ponad 6 tys taka) no i musi im sie zwrócić, choć uważam, że jak bule juz 130 zl za karneto to raz w miesiacu moglabym sie zwazyc free
|
|
|
|
#2015 | |||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część III
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() Dziękuję za pamięć ![]() Ostatnie dni mam zwalone. Kiepsko śpię w nocy (nie najadam się, więc to nie jest powodem ). Dzisiaj aerobik zaliczyłam, teraz piekę całego kurczaka, na dodatek pieczone ziemniaki oraz marchewka.Poza tym - przyznaję się, podjadłam czipsów i karpatki. Tak, tak, zrobiłam to ![]() W ogóle, pomarudzę, ale... odezwała się do mnie znajoma, tylko po to, by zapytać, czy mam gorzej niż ona. Dosłownie. Ja głupia, wiem jaką ona ma taktykę na podbudowanie własnego "ego", ale zamiast odpuścić sobie, nie odpisywać, wdałam się w rozmowę no i teraz czuję się, jak tłumok... Cytat:
Cytat:
Wiem, marudzę, ale mam doła |
|||
|
|
|
#2016 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 357
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część III
Cytat:
ja zamówię łososia na parze z warzywami choc mam takiego smaka na pizze Byłam na tych zakupach,ale brat chłopaka tak mnie wkurzył,że więcej z Nim nie jadę.Tak pakował zakupy do auta,że powylewały się jogurty i serki ..A on sobie nic z tego nie zrobił Zjadłam obiad przed tą "pizza" bo chyba bym pożarła w tej pizzerii wszystko Usmażyłam rybkę bez foli.I zrobiłam zupę krem z cukinii,ale nie dobra mi wyszła.Wiec zjadłam dwie łyżki i zrezygnowałam ![]() Pozdrawiam
__________________
01-01-2013 - Zdrowy tryb życia prowadzę Bloguje !! http://stoprocent-piekna.blogspot.com/ |
|
|
|
|
#2017 |
|
królikoholiczka
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: S-k
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część III
Ja tez mam prace na zmiany i też daje rade, zresztą muszę dla siebie i lepszego samopoczucia
__________________
ZAKOCHAJ SIĘ W USZACH PO USZY NIE KUPUJ ADOTUJ Reading gives us someplace to go when we have to stay where we are
Edytowane przez emilia0508 Czas edycji: 2013-01-26 o 16:32 |
|
|
|
#2018 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 2 040
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część III
Cytat:
nie żebym sie użalała -absolutnie , taka po prostu jestem i dobrze mi z tym. ale czasem mnie wsciekłośc bierze. kiedyś probowałam spisywac co jem i po kilku dniach już mi sie zapomniało ...ot tyle z konsekwencji musze po prostu wpasc w dobry niezakłócony rytm i bedzie git
__________________
|
|
|
|
|
#2019 |
|
królikoholiczka
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: S-k
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część III
Karola jak Nam wpadnie w rytm to bedzie leciec i lecieć z wagi
__________________
ZAKOCHAJ SIĘ W USZACH PO USZY NIE KUPUJ ADOTUJ Reading gives us someplace to go when we have to stay where we are
|
|
|
|
#2020 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część III
Cytat:
delikatny i wrażliwy, a do tego jaki uczynny pppffff...Ja mam po kremie z cukinii zawsze okrutny ból brzucha, ale to zawsze!
|
|
|
|
|
#2021 |
|
królikoholiczka
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: S-k
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część III
Ja tam cukinie uwielbiam... Smazona jak placuszki
__________________
ZAKOCHAJ SIĘ W USZACH PO USZY NIE KUPUJ ADOTUJ Reading gives us someplace to go when we have to stay where we are
|
|
|
|
#2022 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 2 040
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część III
no mam nadzieje że w końcu wpadnę
![]()
__________________
|
|
|
|
#2023 |
|
królikoholiczka
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: S-k
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część III
Wpadniesz wpadniesz
![]() Na kolacje zjem nalesniki razowe z dzemem truskawkowo-malinowym i twarogiem
__________________
ZAKOCHAJ SIĘ W USZACH PO USZY NIE KUPUJ ADOTUJ Reading gives us someplace to go when we have to stay where we are
|
|
|
|
#2024 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część III
Boże, jaki pyszny wyszedł mi ten drożdżowiec
W każdym razie zjadłam właśnie kawałek, jako "deser" po kolacji i chciałabym jeszcze, ale po pierwsze jestem pełna, a po drugie miałabym wyrzuty sumienia tyszka Ja wiem, że dam radę Czy w pracy, czy w domu, czy na bezludnej wyspie Jak się zaprę, to osiągnę cel i mogę to poprzeć przykładami z życia No ale moja najwyższa waga to była 121 kg i to dowiedziałam się o tym w klasie maturalnej, podczas gdy pielęgniarka przeprowadzała bilans Powiedziała do mnie "Dziewczyno, ja pier...dolę" A ja się śmiałam i nic sobie z tego nie zrobiłam i dalej jadłam jak dzik I potem jakoś ta waga się trzymała i dopiero w listopadzie się za siebie wzięłam. Chyba trochę ze strachu...O kręgosłup. I w ogóle. No i teraz jest 109 kg Nadal słonica z gatunku ludzkiego, ale dla mnie liczy się to, że nie spoczywam na laurach i walczę i to widać ![]() A ćwiczyć nie mogę ze względu na odc. lędźwiowy kręgosłupa. Ćwiczyłam ze dwa tygodnie, ale potem rehabilitant zakazał jakichkolwiek ćwiczeń, oprócz terapii McKenziego, ale to nie ma nic wspólnego z odchudzaniem Fakt jest taki, że od października łaziłam z wypadniętym dyskiem i żaden lekarz nie wiedział co jest grane. Dopiero dwa tygodnie temu trafiłam do dobrej pani neurolog w Poznaniu i to właściwie dzięki jej diagnozie chodzę i wracam do dawnej sprawności. Stanę już na palcach Wiem, może głupie, ale dla mnie to bardzo dużo. Początkowo nie czułam jak siusiam, nie miałam czucia w nogach, w pośladkach, zaburzenia funkcji zwieraczy itp. Całe dnie wyłam - nie tyle co z bólu, co z tego, co mnie spotkało A jak poczułam, że leki zaczęły działać, rehabilitacja bardzo pomogła to wróciło mi dawne, dobre nastawienie I dlatego na razie muszę powstrzymać się od mojego ulubionego aerobiku, bo nie powinnam narażać niewsuniętego jeszcze do końca dysku na ponowne wypadnięcie. Bo wtedy to już zabieg usuwania dysku, a tego nie chcemy ![]() Karola Ale wiesz co, fajnie, że nie płaczesz z powodu przybrania dodatkowych kg, zamiast ich zgubienia Niejedna by lamenty świętokrzyskie urządzała, a Ty na lajcie... Podoba mi się to Zdrowe podejście Zmarzłam w kościele okrutnie, nie pójdę więcej jak będzie tak mrozić, bo zacznę tam pluć lodem. Jak babcię kocham! |
|
|
|
#2025 |
|
królikoholiczka
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: S-k
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część III
Wchlonelam 2naleśniki i.... zjadlabym więcej gdyby były...
Takie pyszne mi wyszly
__________________
ZAKOCHAJ SIĘ W USZACH PO USZY NIE KUPUJ ADOTUJ Reading gives us someplace to go when we have to stay where we are
|
|
|
|
#2026 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część III
Ja właśnie wciągnęłam kurczaczka z warzywkami
![]() Popłynęłam dziś z węglami. Lekką ręką zjadłam ze 180g |
|
|
|
#2027 |
|
królikoholiczka
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: S-k
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część III
Dobry
wstawać spiochy ![]() Śniadanie zjedzone, teraz się chyba położę, coś źle się czuje
__________________
ZAKOCHAJ SIĘ W USZACH PO USZY NIE KUPUJ ADOTUJ Reading gives us someplace to go when we have to stay where we are
|
|
|
|
#2028 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część III
Ja mam budzik lepszy niż w zegarku szwajcarskim - ząb.
Dobrze, że jutro do dentysty. Nawet nie mam nic przeciwbólowego już |
|
|
|
#2029 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część III
.
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 Edytowane przez Marina__ Czas edycji: 2013-01-27 o 09:23 |
|
|
|
#2030 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część III
.
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 Edytowane przez Marina__ Czas edycji: 2013-01-27 o 09:23 |
|
|
|
#2031 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część III
Hejka niedzielnie
![]() U mnie za oknem masa śniegu więc humorek dopisuje. Wczoraj tak się z Marcysią moją bratanicą wyhasałam, że dziś mam nadzieję, że to tylko przeziębienie rozbiera Gardło chore, nos, uszy zawalone... po prostu bajecznie ![]() Cytat:
![]() Cytat:
ogolnie faktycznie te grahamki to takie wielkie buły bo i ja czasem je kupuję. One są dość grube więc zawsze można na 4 równo przekroić i zjadać 2 kromki rano i 2 wieczorem Ja tak właśnie robię gorzala też bułki porcjuje, trzeba jakoś kombinować ![]() Mój zapał został jednak trochę przytemperowany, gdyż w markecie się okazało, że nie ma tych szatkownic co były w gazetce reklamowej Byłam rozczarowana jak małe dziecko bo już rozmyślałam jakie sałatki będę robić No nic... jedyne wyjście to szatkować na moim robocie kuchennym, też mam różne nakładki tylko, że sporo pracy jest przy składaniu. Jednak jak się nastawiłam to muszę kontynuować plan bo może tylko dużo dobrego przynieść ![]() Cytat:
Fakt, na pewno jakbym całe dnie przebywała w domu to moja dieta byłaby bogatsza, ciekawsza bo po prostu miałabym czas na przygotowywanie potraw. Tak to robię coś na szybko prostego a obiad szykuję nawet na kilka dni aby po powrocie tylko przygrzać i zaraz jeść bo to już pora. Jakbym miała dopiero ziemniaki gotować to jadłabym przed 18 a to stanowczo za późno bo wtedy często już fitness zaczynam. Dlatego mam skromne obiady a nadrabiam w weekend i jem moje ulubione ziemniaczki, które mogłabym codziennie wcinać.
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 Edytowane przez Marina__ Czas edycji: 2013-01-27 o 09:28 |
|||
|
|
|
#2032 | |||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część III
Cytat:
![]() Kolega na początku lutego robi Sobie kolejny tatuaż więc to temat u mnie na czasie Ja też na razie nie wchodzę Co mam wejść to mi się trafi jakieś obżarstwo Wczoraj pojadłam sporo... ale słodyczy za to unikałam Hmm.. ale ten obiad... i kopiec ziemniaków ![]() Różne kaloryczne mięska... no sama pychotka ![]() Cytat:
Cytat:
Emila Ty mnie coraz bardziej kusisz tymi Swoimi łakociami Właśnie uzmysłowiłaś mi, że od kwietnia nie jadłam naleśników Mąki różne ciemne mam więc może, któregoś dnia się i ja skuszę Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:22 ---------- Cytat:
ogolnie może zatruj go spirytusem
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 Edytowane przez Marina__ Czas edycji: 2013-01-27 o 09:37 |
|||||
|
|
|
#2033 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część III
Marina
spirytusu nie mam, ale mam whisky Spróbuję potem nasączyć płatek kosmetyczny i przyłożę sobie do ząbka. Teraz mniej boli, bo nie gadam I w ogóle jak mam poker face to mnie nie boli, bo nie napinam mięśni twarzy A no kurde, szkoda, że tak daleko mieszkasz, byś wpadła na to drożdżowe obżarstwo |
|
|
|
#2034 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część III
Cytat:
Niby mówię, że za drożdżowym ciastem nie przepadam ale jak jest to wcinam aż mi się uszy trzęsą
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 |
|
|
|
|
#2035 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 967
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część III
Scio
Tak jak mówi BajaderkowaBaba - też bym się bała wejść na tą wagę haha ![]() Willczyca Noo to masz szczęście, że łososia planujesz ![]() Bardzo dawno nie jadłam tak btw. Muszę sobie kupic i ugrillować kiedyś ![]() Co do pizzy - niezły trening silnej woli patrzeć/wąchać jak inni jedzą karolinadobra Najważniejsze, że wiesz, że wymówki to wymówki :P Mi się wydaje, że z każdym kg mniej bardziej się chce starać - przynajmniej ja tak miałam. Zawsze sobie robiłam małe cele, nie że od razy ze 110kg spadnę na 70. Pierw walczyłam 0 9 z pdzodu, potem o 91,6 (granica do nadwagi ) i takim sposobem super mi się odchudzało i odchudza, bo nadal stosuje to metodę. teraz czekam na 8 z przodu Wpadaj w rytm! ![]() ogolnie No tak wspominałaś przecież o urazie. No to zdrowej szybciutko! Każdy spadek wagi jest dla kręgosłupa zbawienny, więc to dodatkowa motywacja ![]() Scio Ja mam do wykorzystania 209g węgli dziennie, to mogę szaleć ![]() B. 138 T. 55 W. 209 A Ty ile ? ![]() Marina Ostatnio robiłam pierwszy tatuaż na ręce. Wkręca bardzo ![]() Teraz chcialabym sobię zrobić dreamcatcher aka łapacz snów. Jaki wzór to nie wiem, właśnie nad tym myślę. Oglądam milion zdjęć, kombinuje jak chce żeby wyglądał. Chciałabym go mieć na karku albo gdzieś może na łopatce, choć bardziej na karku. Sama nie wiem. Póki co jest faza planowania ![]() A kolega co robi ? ![]() Dziś miałam dzień ważenia. TAAA-DAAM. Od poprzedniej niedzieli równe -2kg spadło. Dziś waga pokazała 90,5kg. Może za jakieś 2 dni zobaczę wreszcie 8 Fajnie, że spało 2kg ale oznacza to, że za mało jadłam. Co oczywiście wiem, bo mówiłam, że nie miałam apetytu. W ogóle muszę zainwestować w coś dobrego ujędrniająco-prasującego cellulit itd. Oczywiście mam na myśli kosmetyk, bo ćwiczenia to swoją drogą. Macie jakieś swoje ulubione cudeńka ?
__________________
No matter how slow you go, you are still lapping everybody on the couch. ![]() Edytowane przez tyszka_ Czas edycji: 2013-01-27 o 09:57 |
|
|
|
#2036 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część III
|
|
|
|
#2037 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część III
Cytat:
![]() Kolega na razie duma a ma Skorpiona i Pająka jak dotychczas ![]() Cytat:
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 Edytowane przez Marina__ Czas edycji: 2013-01-27 o 10:10 |
||
|
|
|
#2038 | |
|
królikoholiczka
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: S-k
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część III
Tyszka ja uzywam z eveline czerwony termoaktywny balsam a do biustu ten różowy z eveline.. Wg mnie są super
![]() ---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ---------- Cytat:
__________________
ZAKOCHAJ SIĘ W USZACH PO USZY NIE KUPUJ ADOTUJ Reading gives us someplace to go when we have to stay where we are
|
|
|
|
|
#2039 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 449
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część III
Cytat:
__________________
Blog podróżowo-dietetyczno-przemyśleniowy
|
|
|
|
|
#2040 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część III
Hahaha a jeszcze murzynek zakalec to dla poezja smaku
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:43.



Właściwie to on pierwszy wystosował zasadę białkowych kolacji i istotę jedzenia otrębów na diecie. 












Wiem, może głupie, ale dla mnie to bardzo dużo. Początkowo nie czułam jak siusiam, nie miałam czucia w nogach, w pośladkach, zaburzenia funkcji zwieraczy itp. Całe dnie wyłam - nie tyle co z bólu, co z tego, co mnie spotkało
Takie pyszne mi wyszly
Byłam rozczarowana jak małe dziecko bo już rozmyślałam jakie sałatki będę robić 
