Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

[Joanna XL]

Napisane przez Furry Sue

Cieszę sie, że powstaje klub, też pokaże moje zdjęcia że startu lężę właśnie na wyroku i odpoczywam, dzis dzien pełen wrazen, pierwszą jazdę bez instruktora zakończyłam na skuterze z przystojniakami z GOPRu miałam rtg czaszki, wszystko ok.. jutro mam dzień wolny od jazd więc będę zwiedzać krynice...

Uważaj na siebie Ja raz w życiu byłam na nartach a kolano do teraz mnie pobolewa ... Ale nie straszę

[Beatagr3]

Napisane przez Furry Sue

Cieszę sie, że powstaje klub, też pokaże moje zdjęcia że startu lężę właśnie na wyroku i odpoczywam, dzis dzien pełen wrazen, pierwszą jazdę bez instruktora zakończyłam na skuterze z przystojniakami z GOPRu miałam rtg czaszki, wszystko ok.. jutro mam dzień wolny od jazd więc będę zwiedzać krynice...

Dobrze, że nic się nie stało i uważaj na siebie

Ja raz byłam na snowboardzie i zaliczyłam chyba więcej upadków niż zjazdów, ale fajnie było

Jej jestem w klubie , później może dodam zdjęcia mojego cielska

[mariamarysienka]

Furry Sue wow Trzymaj się tych nart, żebyś wróciła do nas żywa

ogolnie współczuję tego zęba Oby udało się go uratować, bo jak nie to kaszana

Wróciłam z zakupów i jestem z siebie mega dumna - długo stałam przed regałem z chipsami, a potem ze słodyczami i NIC nie kupiłam Już Wam kiedyś pisałam ze miewałam takie napady kompulsywnego kupowania słodyczy i chipsów Wchodziłam do sklepu i kupowałam np. czekoladę, ciastka, chipsów ze 2 paczki, jakieś żelki, draże i cukierki, po czym wracałam do domu i jadłam WSZYSTKO. I to się powtarzało z raz w tygodniu. Dlatego jestem z siebie taka dumna, jak wyjdę ze sklepu i mam tylko to, co chciałam

A w ogóle to miałam niezłą bekę jak weszłam na wizaż, a tu zaproszenie do klubu "Piękne, silne i nieprzeciętne" Myślę sobie "Kto mógł sobie pomyśleć że ja taka piękna i nieprzeciętna?" A dopiero czytam wątek i odkryłam że to Wy założyłyście Dziękuję za zaproszenie Ja za to założyłam tam wątek z dyskusją

[kasiuuuunia333]

U mnie po weekendzie też ok. Co prawda wypiłam lampkę wina ale to podobno jest dopuszczalne także luz

Napisane przez mariamarysienka

Wiecie co? Należą Wam się takie baty, żebyście przez cały dzień nie mogły siąść i musiały przez to biegać na orbitreku Nadchodzi weekend i od razu jest popuszczenie pasa, hulaj dusza piekła nie ma Chyba ważenie powinno się przesunąć na poniedziałek, bo jak jest w piątek, to w weekend z radości wszystkie wpychają w siebie tonę śmieci
Dla przypomnienia: dieta to nie jest katowanie siebie jogurtem z sałatą. To świadomy wybór życia zdrowo. Ciasto, chipsy, piwo to nie są zdrowe rzeczy, tylko śmieci, które zapychają nasz żołądek i nie ma z nich nic poza chwilowym zaspokojeniem zachcianki i tłuszczem na brzuchu i w biodrach

Jeśli chodzi o te słodycze, bez których kilka z Was nie może się obejść - niestety, ale zdrowe to one nie są Myślę że tu chodzi też o podejście - jeżeli od początku założycie sobie, że bez słodyczy, na pewno nie uda Wam się funkcjonować, to nawet nie staracie się tego zarzucić. Uwierzcie mi, dla mnie, która jadłam jakieś 3-4 czekolady i 2 paczki ciastek na tydzień, rzucenie słodyczy było trudniejsze niż konstrukcja bomby atomowej z druta i gwoździa. Ale postanowiłam udowodnić sobie, że mogę i udało się Po prostu zamiast skupiać się na tym, że kocham słodycze i koniecznie muszę je zjeść i jestem bez nich bardzo nieszczęśliwa, poszukałam zamienników tych ciastek i czekolad, głównie w postaci słodkiej marchewki, rodzynek, owoców. Po tym jak udało mi się zrezygnować ze słodyczy, nie uwierzę w to że ktoś "nie może", tylko będę uparcie twierdzić że "nie chce". Warto dla zdrowia!

Mnie się wczoraj udało totalnie bezgrzesznie Chociaż czekało na mnie wiele pokus w postaci tartaletek z mięsem mielonym i serem, ciastek czekoladowych i nuggetsów smażonych oczywiście w grubej warstwie panierki

I Kromka razowca z szynką, jajko, sałatka z sałaty lodowej, ogórka i papryki
II Serek wiejski z rodzynkami
III Ryba na parze z surówką z kiszonej kapusty
IV Jabłko, jogurt
V Sałatka z kurczakiem, papryką, sałatą i ogórkiem

Dzisiaj na śniadanie było to co wczoraj

Muszę się odnieść do tej wypowiedzi bo to ja ostatnio pisałam, że nie mam zamiary całkiem zrezygnować ze słodyczy. I całkiem się z tym zgadzam, co jednak nie znaczy, że muszę codziennie jeść 5 czekolad. Bo inaczej nie miałabym tych 30 kg na minusie (dziś osiągnęłam 82,8), a;le moim zdaniem najważniejszy jest zdrowy rozsądek i zachowanie równowagi. Bezsensowne jest zdrowe odżywianie jeśli miałabym wpi***rzać sałatę na śn, ob, i kolacje. Dziewczyny musimy czerpać przyjemność z tego zdrowego jedzenia tak samo jak czerpałyśmy ją jedząc fast-foody. Mi też się zdarza upiec ciasto drożdzowe z owocami dla rodziny ale nie dodaje do niego szklanki oleju i za to ogolnie należą się moje ciast drożdzowe składa się z drożdzy, mleka, troche cukru, mąka i łyżka oleju przy zagniataniu i to nie zawsze i bez kruszonki niestety bo w niej jest najwięcej tłuszczu. Jest dziewczyny masa przepisów z których można zrobić naprwde smaczne i zdrowe przekąski. Staram się szukać takich przepisów i wdrażać je w życie nie tylko dla mnie ale też dla mojej rodziny bo wiem,że oni z niektórych rzeczy nie zrezygnują ale może zastąpią zdrowszą wersją. Dziś natrafiłam np na przepis gołąbków z kaszą jaglaną, pieczarkami i kapustą włoską. Mam nadzieję wypróbować bo może będzie smaczne a napewno zdrowsze niż normalne z ryżem i mięsem mielonym.

ogólnie i milenka współczuje z tymi bólami. Moją mamę ostatnio tak zatoki bolały po grypie,że całą noc przepłakała.

Joanna zazdroszczę 6 stopni, mam nadzieję, ze u nas w końcu będzie cieplej bo się można depresji nabawić.

Kwiatuszku sukienka śliczna to chyba niunia nie ja prosiła zeby ja wrzucić ale faktycznie jest super. Mój kolor i ten dekolt. zakochałam się w nim. Jak spotkam gdzieś taki dekolt to na pewno kupię sukienkę.

Ooo klub zakładacie. To fajnie, może się w końcu zobaczymy bo tak to nawet nie wiem z kim piszemy. Mam nadzieję, że uda mi się dostać do tego elitarnego klubu silnych, pięknych i nieprzeciętnych kobiet

[sagapao]

Napisane przez Furry Sue

Cieszę sie, że powstaje klub, też pokaże moje zdjęcia że startu lężę właśnie na wyroku i odpoczywam, dzis dzien pełen wrazen, pierwszą jazdę bez instruktora zakończyłam na skuterze z przystojniakami z GOPRu miałam rtg czaszki, wszystko ok.. jutro mam dzień wolny od jazd więc będę zwiedzać krynice...

dobrze że ci nic nie ma Ale swoją drogą to ty musisz być szlona

kwiatuszek ładne dzieciaczki na zdjęciu

Ja też mam zdjęcia ze startu już widze minimalną róźnice

[Joanna XL]

Eh dziewczyny normalnie się podłamałam... Obejrzałam zdjecia z ostatnich dwóch lat - boszeee jak ja jestem gruba !!

I w dodatku nie zdawałam sobie z tego sprawy ;( choć fakt że jest różnica między zdjęciami z wakacji a ze świąt Ale w dalszym ciągu ....

Ja już naprawde nie jem ... żadnych świństw

[kwiatuszek2 3]

Napisane przez Joanna XL

Eh dziewczyny normalnie się podłamałam... Obejrzałam zdjecia z ostatnich dwóch lat - boszeee jak ja jestem gruba !!

I w dodatku nie zdawałam sobie z tego sprawy ;( choć fakt że jest różnica między zdjęciami z wakacji a ze świąt Ale w dalszym ciągu ....

Ja już naprawde nie jem ... żadnych świństw

ja mam ten sam problem...........nie cierpię swoich zdjęć
upasiona, opuchnięta..........oczu nie widać..........masakra
dopiero na zdjęciach widać jak na prawdę wyglądamy

[Joanna XL]

kwiatuszek no właśnie .. bo mi się wydawało że wyglądam .. nieźle

A taki instynkt samozachowawczy że chyba z dwa lata nie oglądałam zdjęć ..Żadnych ... Chyba ostatnie po ślubie i podróży poślubnej (lato 2011) .. A utyłam głównie potem...

Tragedia

[kasiuuuunia333]

Ni też się cały czas wydawało, że nie jest tak źle. Ale jak niedawno oglądałam zdjęcia bo chcieliśmy dziadkom wywołać naszą córeczke to się przeraziłam. Nie była sobie w stanie wyobrazić,że ja tak wyglądałam. zawsze jak w telewizji pozazywali jakaś babke ważącą 110 kg to ja sobie myślałam bosse przecież ja tak nie wyglądam. A teraz wiem, że też tak wyglądałam.

[Joanna XL]

Bede te parszywe zdjęcia oglądać codziennie a przynajmniej przed weekendem

Zjadłam dziś na kolacje twaróg 150g 1,5% z szynką indyczą i szczypiorkiem - dziękuję chyba mariimarysience za pomysł No i popiłam zupą - biorąc pod uwagę że to kura, kalafior i włoszczyzna plus przyprawy to wyszła niezła A myślałam że bez kostki rosołowej się nie da


Ide spać... Traumatyczne przeżycia osłabiają Dobranoc

[ogolnie]

Dziewczynki Drogie, mam dwie sprawy Trzy właściwie.
Po pierwsze: nie mam zdjęć sprzed diety. W sensie nago.
Po drugie: nie wiem czy chcecie oglądać na serio moje fałdy
Po trzecie: twarze też dajemy?

[CARLA_23]

A więc tak w szybkim skrócie bo łóżeczko już woła
Niuunia Cieszę się że dobrze Ci poszło, ale trzymam kciuki i tak dalej aż będą wyniki
Sunshine Za Ciebie kciuki trzymam jeszcze mocniej bo dużo przed Tobą jeszcze
Furry Sue ale dzikus z Ciebie Uważaj na siebie żebyś w jednym kawałku wróciła a przystojniaków z GOPRu podrywaj nie tylko na wstrząs mózgu
Ogolnie Mam nadzieję że lekarstwo z zęba wydłubałaś bo nie przestanie Cię boleć
Kwiatuszku Wypróbuję pierś z sosami jogurtowymi bo zapomniałam o nich ale na serki już patrzeć nie mogę w żadnej postaci ani z szynką, ani z miodem itd
Ogromne brawa dla wszystkich dziewczynek, które zanotowały spadki
Też jestem już w klubie Niuunia nazwa jak najbardziej trafiona
Joasia brawo za odwagę za wrzucenie zdjęć w bieliźnie ja swoje usunęłam z aparatu ale wrzucam zdjęcie w ubraniu razem z twarzą Trochę nie aktualne zdjęcie( chyba z zeszłego roku) , ale tylko takie znalazłam na dysku tak na szybkiego
Na prawdę fajna sprawa z tym klubem
Dobrej nocki dziewczynki

[pinacolada_1988]

Dziewczyny, przyznaję się bez bicia, że nie mam sposobu na dietę.
Od 1 stycznia rzuciłam słodycze, a jestem MEGA SŁODYCZOCHOLICZKĄ!!! i to jest mój sukces... zmieniłam też pieczywo na pełnoziarniste, ale niestety od ćwiczeń jakoś się wymiguję, co spróbuję zmienić... po 19 staram się już nie jeść, tylko ta dieta... Jestem dość dziwnym typem człowieka, bo jest na prawdę niewiele produktów, które mi smakują... i rzecz jasna do dietetycznych one wcale nie należą... ale gdybym chciała przejść na zupełnie zdrowe jedzenie, to musiałabym nic nie jeść... nie znoszę ryb, gotowanego mięsa, jogurtów naturalnych itp. za warzywami też specjalnie nie przepadam masakraaaaa dieta to dla mnie kara, bo muszę zmuszać się do jedzenia czegoś, co w ogóle mi nie smakuje...

[kwiatuszek2 3]

Napisane przez Joanna XL

Bede te parszywe zdjęcia oglądać codziennie a przynajmniej przed weekendem


Ide spać... Traumatyczne przeżycia osłabiają Dobranoc

i to jest bardzo dobry pomysł

---------- Dopisano o 07:19 ---------- Poprzedni post napisano o 06:30 ----------

Napisane przez pinacolada_1988

Dziewczyny, przyznaję się bez bicia, że nie mam sposobu na dietę.
Od 1 stycznia rzuciłam słodycze, a jestem MEGA SŁODYCZOCHOLICZKĄ!!! i to jest mój sukces... zmieniłam też pieczywo na pełnoziarniste, ale niestety od ćwiczeń jakoś się wymiguję, co spróbuję zmienić... po 19 staram się już nie jeść, tylko ta dieta... Jestem dość dziwnym typem człowieka, bo jest na prawdę niewiele produktów, które mi smakują... i rzecz jasna do dietetycznych one wcale nie należą... ale gdybym chciała przejść na zupełnie zdrowe jedzenie, to musiałabym nic nie jeść... nie znoszę ryb, gotowanego mięsa, jogurtów naturalnych itp. za warzywami też specjalnie nie przepadam masakraaaaa dieta to dla mnie kara, bo muszę zmuszać się do jedzenia czegoś, co w ogóle mi nie smakuje...

ja też bardzo lubialam slodycze. ale świadomie wybrałam co jest dla mnie lepsze - ciastczka i otyłośc czy zdrowe podejście do życia
kiedy dobrze zbilansujesz swoją dietę to zapewniam cię że nie będziesz miala ochoty na podrzeranie i słodkości.
sama to przetestowałam. 5 pełnno wartościowych posiłków o stałych porach i ostatni 2 godziny przed snem .
jeśli chodzi o lubienie czegoś to ja opracowałam taki patent że jem to co lubię tylko w wersji dietetycznej. = i tak np kurcza gotowanego też nie ruszę- za to robię pieczone, duszone, nugetsy w piekarniku itd.
jogurt nat, też mi nie wchodz- ale jak powzucam tam sobie coś np zioła, ogórka, kielki, przyprawy to mam gotowy sosik do obiadu.
musli + jogurt nat. + łyżeczka dzemu- PYCHA
chodzi o to aby nauczyć się kombinować w kuchni - i na pewno się uda

[mon_cheri]

Dzień dobry
Na początek się pochwalę! Byłam wczoraj u znajomych. Wiedziałam, że będzie piwko, więc pojechałam samochodem, nie kusiło Ale nagle... Co robią? Zamawiają pizzę! Wszyscy! Mówię "nie, dziękuję, jadłam przed wyjściem" (dobrze, że się najadłam jarzynową z indykiem gotowanym!). Przyjechała pizza i chcieli kawałkiem częstować.... Ale nie uległam! A jak pachniało! I jeszcze różne rodzaje chipsów były.....
Wypiłam za to sporo wody
Jestem z siebie dumna Jest też mała nagroda, na wadze spadło -0,6 kg z +1kg... Więc jeszcze 0,4 i będę tam, gdzie byłam w dniu grzeszenia

Super pomysł z klubem! Może sama coś wrzucę kiedyśtam

[Niuuniiaaa]

Witajcie

Napisane przez mon_cheri

Dzień dobry
Na początek się pochwalę! Byłam wczoraj u znajomych. Wiedziałam, że będzie piwko, więc pojechałam samochodem, nie kusiło Ale nagle... Co robią? Zamawiają pizzę! Wszyscy! Mówię "nie, dziękuję, jadłam przed wyjściem" (dobrze, że się najadłam jarzynową z indykiem gotowanym!). Przyjechała pizza i chcieli kawałkiem częstować.... Ale nie uległam! A jak pachniało! I jeszcze różne rodzaje chipsów były.....
Wypiłam za to sporo wody
Jestem z siebie dumna Jest też mała nagroda, na wadze spadło -0,6 kg z +1kg... Więc jeszcze 0,4 i będę tam, gdzie byłam w dniu grzeszenia

Super pomysł z klubem! Może sama coś wrzucę kiedyśtam

Ogromne brawa

Ja już po śniadanku gruszka chińska (dziwna trochę była...) i jogurt nat. z słonecznikiem, otrębami i dżemem. Wchodzę na wizaż a tu taka niespodzianka zaproszenie do klubu

[Beatagr3]

Napisane przez mon_cheri

Dzień dobry
Na początek się pochwalę! Byłam wczoraj u znajomych. Wiedziałam, że będzie piwko, więc pojechałam samochodem, nie kusiło Ale nagle... Co robią? Zamawiają pizzę! Wszyscy! Mówię "nie, dziękuję, jadłam przed wyjściem" (dobrze, że się najadłam jarzynową z indykiem gotowanym!). Przyjechała pizza i chcieli kawałkiem częstować.... Ale nie uległam! A jak pachniało! I jeszcze różne rodzaje chipsów były.....
Wypiłam za to sporo wody
Jestem z siebie dumna Jest też mała nagroda, na wadze spadło -0,6 kg z +1kg... Więc jeszcze 0,4 i będę tam, gdzie byłam w dniu grzeszenia

Super pomysł z klubem! Może sama coś wrzucę kiedyśtam

Wielkie brawa za silną wolę

Napisane przez pinacolada_1988

Dziewczyny, przyznaję się bez bicia, że nie mam sposobu na dietę.
Od 1 stycznia rzuciłam słodycze, a jestem MEGA SŁODYCZOCHOLICZKĄ!!! i to jest mój sukces... zmieniłam też pieczywo na pełnoziarniste, ale niestety od ćwiczeń jakoś się wymiguję, co spróbuję zmienić... po 19 staram się już nie jeść, tylko ta dieta... Jestem dość dziwnym typem człowieka, bo jest na prawdę niewiele produktów, które mi smakują... i rzecz jasna do dietetycznych one wcale nie należą... ale gdybym chciała przejść na zupełnie zdrowe jedzenie, to musiałabym nic nie jeść... nie znoszę ryb, gotowanego mięsa, jogurtów naturalnych itp. za warzywami też specjalnie nie przepadam masakraaaaa dieta to dla mnie kara, bo muszę zmuszać się do jedzenia czegoś, co w ogóle mi nie smakuje...

Ja też myślałam, że nie lubię jogurtów nat., warzywek i innych zdrowych rzeczy, ale się pomyliłam. I tak jak napisała kwiatuszek wystarczy pododawać parę rzeczy, pokombinować i naprawdę smaczne rzeczy wychodzą. I nie możesz myśleć o diecie jak o karze, bo nawet jak skończysz dietę i schudniesz, to z takim myśleniem szybko powrócisz do starych nawyków i starej wagi.


Dobry!
U mnie na chwilę wyszło słońce, a teraz znowu pochmurno.
Wczoraj było około 1400 kcal, bez grzeszków.
Na śniadanie miałam chleb razowy z sałatą szynką i szczypiorkiem + gruszka.
Na obiad dzisiaj sałatka warzywna z kurczakiem.

Wczoraj jak jechałam autem to w radiu mówili o tym, że przez taki lek Diane 35 we Francji chyba zmarły 4 kobiety. I jaka byłam szczęśliwa, kiedy uświadomiłam sobie że przestałam go brać koło listopada . A moja mama od razu "przecież ty to brałaś!" i przez resztę trasy mówiła jak to dobrze, że już tego nie biorę.

[miiilenka]

Napisane przez Joanna XL

Zjadłam dziś na kolacje twaróg 150g 1,5% z szynką indyczą i szczypiorkiem - dziękuję chyba mariimarysience za pomysł No i popiłam zupą - biorąc pod uwagę że to kura, kalafior i włoszczyzna plus przyprawy to wyszła niezła A myślałam że bez kostki rosołowej się nie da

Kostka rosolowa ja nawet wegety nie uzywam! wywalilam wszystko co ma glutaminian sodu!

Furry Sue dziewczyno wracaj do Nas ale CALA!!! tesknimy
mon cheri gratuluje to naprawde jest bardzo trudne, ale z kazdym razem bedzie latwiej
Ja tez nie mam zdjec w bieliznie ale mam z czerwca w ciuchach i moge porownac z tymi z czerwca a grudnia zaraz wrzuce

Juz po snaidaniu dzis obiad wczesniej i cwiczenia tez

[sunshine16]

Witajcie

Mi nie dośc, ze waga stala przez kilka dni to dziś skoczyło do gory Mam nadzieje, ze to tylko przypadek i jutro bedzie mniej, bo chcialabym zobaczyc w weekend 78,9 kg

Joanna, ja też wczoraj oglądałam zdjęcia... i nie fajnie mi było Na tym kompie mam zdjęcia jak wazylam 76 kg - ujdzie w tloku, ale juz 82 kg to masakra juz nie wspomne o zdjeciach z 94 kg
Takze dobry pomysl zeby przed weekendem sobie spojrzec na foty - od razu wezme sie w garsc

jesli chodzi o zdjecia w beliznie to nie mam - ewentualnie sobie zrobie teraz zeby potem moc porownac, ale po egz poszperam i cos ogarne ze zdjeciami

mon_cheri, brawo ze sie powstrzymalas

Furry Sue, uwazaj tam na siebie, ostroznie

A ja gotuje zupy na kostce, wiem ze to swinstwo ale ja po prostu nie jestem w stanie zjesc zupy w ktorej plywalo mieso mam taka traume chyba z dziecinstwa, dotkniecie nawet piersi z kurczaka i zabawa z nia byla dla mnie sporym wyzwaniem

Ja już po sniadanku - jog nat + musli i otreby
Na obiad zrobie chyba makaron z kurczakiem w pomidorach

[ogolnie]

CARLA
Słońce, czemu tak rzadko się ostatnio pojawiasz?
Mam wydłubać? No nie zrobiłam tego jeszcze. W nocy ząb nie bolał w ogóle, spałam jak aniołek. A jak podniosłam dupsko z wyra to od nowa chodzę po ścianach i jestem bliska wydłubania tego świństwa Zaraz chyba to zrobię, jesteś oblatana w takich tematach to posłucham Ciebie

Tak w ogóle hej
Ja dziś planuję zrobić na obiad, właściwie spróbować zrobić pizzę na mące razowej, jestem ciekawa jaka wyjdzie. Moja siostra kiedyś robiła, ale żebym ja pamiętała jakie ciasto wyszło

[anuszka21]

Nie mogłam wczoraj tu napisać oO nie wiem co sie działo ;/ zaraz bede was nadrabiac dzisiaj się nie wazyłam xD

[martha22]

Hej Chudzinki
Podczytuję Was od pewnego czasu, podobnie jak inne tematy na wizażu dot. odchudzania. Dzięki temu mam wrażenie, że znam Was od dawna , a Wy mnie nie, więc nadrabiam
Oczywiście nie jestem zielona w kwestii diet, bo kobietą jestem i właśnie dlatego nie jestem zadowolona ze stanu, jaki osiągnęłam. Obecnie przy wzroście 165 cm ważę 74 kg. Trzy lata temu ważyłam 65 kg i to jest mój cel. Właśnie trwa drugi tydzień mojej diety 1500 kcal-nie liczę każdej kromki chleba (bez przesady), ale nie przeginam. Mój jadłospis na dziś:
- owsiane, szczypta rodzynek i orzechów laskowych, banan, jogo naturalny
- mały wiejski ze szczypiorem, 4 wafle ryżowe
- kanapka z razowca, salaty i szynki wieprzowej
- połowa wczorajszego obiadu, czyli: kasza gryczana i żeberko bez tłuszczu (mała porcja), kalafior z wody (dużo)
chcę poćwiczyć, więc na kolację zaserwuję sobie szejk z odżywki i maślanki.
Dzisiaj dużo pracuję, więc wszystko oprócz śniadania i szejka jem w pracy.

Nie mam jeszcze 40., brakuje mi kilka lat, ale bardziej mi z wami po drodze, niż z młodszymi- nic im nie ujmując oczywiście.
No to jak, przyjmiecie kolejną zbłąkaną duszę?

[ogolnie]

Poszukam zdjęcia na stacjonarnym kompie, bo na lapku mam tylko fotkę gęby
Zjem Los Obiados i usiądę do kompa dużego. Pogoda dziś i tak pod psem, jak tak dalej pójdzie to do jutra ani krzty śniegu nie zostanie. Z jednej strony dobrze, z drugiej nie bardzo. Wczoraj jak wpadłam w kałużę to spodnie miałam do kolan mokre

[kwiatuszek2 3]

ku ku co tu taka cisza ????
ogólnie gaduło gdzie jesteś? chyba mocno cie ząb boli że nic nie piszesz
albo pizze pieczesz.
ja dzisiaj nie mam pomyslu na obiad, w ogóle mam ochotę cały dzien leżeć pod kocem

dzisiaj zaliczone śniadanie
1) musli z jog. nat , otrębami i dzemem
2) bułka orkiszowa z sałatą, serem, szynką i ogórkiem
a dalej nie mam pojęcia .........chociaż myślę że na obiad zjem jajecznicę a na kolację saładkę z tuńczyka

[Beatagr3]

Wrzuciłam fotki do klubu
Strasznie nie chce mi się obiadu robić, no ale muszę niestety, bo mama robi gulasz z sosem a to niezbyt dietetyczne.
ogolnie u mnie temperatura wyjątkowo na plusie, śniegu tutaj mam mnóstwo więc nie wyobrażam sobie tej chlapy jak zacznie topnieć.

[Joanna XL]

kwiatuszek ja siedze ...pod śpiworem Ale cały ranek mi zszedł w urzędzie więc trochę czuje się usprawiedliwiona .

Dosyć mam tej zimy Na obiad wyjęłam ostatni bigos z zamrażarki - może średnio dietetyczne ale wyjadam zapasy bo zamrażarkę przydałoby się rozmrozić

Apetyt na pizze uleciał po obejrzeniu zdjęc Szkoda że chęci do ćwiczeń też brak ...

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

anuszka moje rozstępy usadowiły się na biodrach i trochę na biuście ... Dzieci nie rodziłam (oby jeszcze więc na brzuchu mi los oszczędził ... W ogole u mnie to pamiatka z oresu dojrzewania (więc dosyć stara gdy gwałtownie przytyłam ... Do dziś porządnie zblakły - takie biało srebrne nitkiAle na początku były czerwonawe - smarowanie nieco pomogło

[ogolnie]

kwiatuszek
jestem
Pizza już zjedzona, wyszła bardzo dobra i jeśli kiedykolwiek będę robić to tylko z mąki razowej

Ale dziewuszki ładne jesteście
Ząbek mnie tak "na stałe" nie boli. Teraz chwilę wyłam, bo się zapomniałam i wypiłam gorącą herbatę I mam za swoje, bolało. Wrażliwość na ciepło/zimno to chyba zwiastun zapalenia miazgi o ile się nie myle. Poza tym nawet mi dziąsło wokół tego zęba opuchło
Jeszcze nic z niego nie wygrzebałam boję się

Odpalam kompa dużego i szukam zdjęć

[ogolnie]

Patrzcie co znalazłam w zdjęciach
W ubiegłym roku poszłam na ogródek po marchewkę do zupki warzywnej i TO COŚ wyrwałam z ziemi Śmiałam się jak głupek i musialam, po prostu musiałam uwiecznić ta marchew na zdjęciu

[ogolnie]

jeszcze jedno...
eee, mam problem z dodaniem zdjęć do klubu
jaki adres url mam skopiować skoro zdjęcia mam na dysku?

[kwiatuszek2 3]

po lewej stronie pod ustawieniami masz zdjęcia i albumy.najpierw załóż album a potem musisz tam je z kompa załadować a następnie z albumu wkleić adres url do naszego klubu