Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013 Cz.3

[katarzynkajg]

O matko ile wy żeście wczoraj naskrobały tych stron, ale byłam twarda i nadrobiłam wszystko.Bardzo podobała mi się galeria zdjęć ciuszków dla maluszków, sama mam już kilka i ciągle bym tylko siedziała i je układała, oglądała .
Padło hasło aby utworzyć klub z galeriami tak więc ja też jestem za
Widzę że ujawniło nam się kilka nowych mam tak więc chciałam się przywitać

[malaczarnakejt]

Napisane przez Margosia__

Nie wiem czy lubi... Na SR położne mówiły, że jeżeli zaczyna się poród naturalny to zdecydowana większość kobiet wymiotuje i załatwia się wcześniej, bo organizm również się do tego przygotowuje poprzez oczyszczenie... I mówiły że tak naprawdę jest niewiele przypadków kiedy kobieta załatwia się podczas porodu, pewnie gdyby było inaczej lewatywa byłaby w standardzie
Dlatego nie ma z czego robić z igieł wideł.... Wiadomo, że każdemu może się zdarzyć i wtedy pozostaje świadomość, ze nie jest się ani pierwszą ani tym bardziej ostatnią...

hahaha swoiste khatarsis

[dzoan]

Napisane przez Margosia__

Nie wiem czy lubi... Na SR położne mówiły, że jeżeli zaczyna się poród naturalny to zdecydowana większość kobiet wymiotuje i załatwia się wcześniej, bo organizm również się do tego przygotowuje poprzez oczyszczenie... I mówiły że tak naprawdę jest niewiele przypadków kiedy kobieta załatwia się podczas porodu, pewnie gdyby było inaczej lewatywa byłaby w standardzie
Dlatego nie ma z czego robić z igieł wideł.... Wiadomo, że każdemu może się zdarzyć i wtedy pozostaje świadomość, ze nie jest się ani pierwszą ani tym bardziej ostatnią...

Jeszcze wymioty? Koleżanka mówiła, że od pierwszych skurczy, zamiast lecieć do szpitala, gdzie i tak będzie się z reguły czekało na rozwarcie, położna poleciła wziąć czopek glicerynowy (w warunkach domowych najlepiej takie rzeczy załatwić) i wziąć prysznic i przyjechać do szpitala. I lewatywa nie będzie konieczna. Choć wiadomo, że różnie te porody trwają, czasami też fałszywy alarm i trzeba poleżeć w szpitalu i później i tak lewatywka może czekać.

[sarna405]

Napisane przez malaczarnakejt

Macie trochę złe wyobrażenie, nie jest tak że kobieta która rodzi ma cel i strzela kupą :P
I nie jest tak, że z wysiłku się ze*ra, tylko jak dziecko się rodzi, to uciska na ostatnią część jelita, i obniżając się w kanale rodnym wypycha tylko to, co jest w tej części, bo nie ma miejsca, ale nie jest tak, że rodzi się z dzieckiem klocek :P tej kupy nie jest dużo, ale czuć ją, dlatego wolę się jej pozbyć, bo okien nam nie pootwierają za bardzo, żeby przeciągu nie było :P Więc to tylko dla oczyszczenia atmosfery, ale faktycznie nie jest to już praktyka stosowana w szpitalach, najlepiej sobie kupić w aptece małą wlewkę.

: cojest:ale się uśmialam

[Ghia]

Napisane przez dzoan

Tak, możliwe że z filmów mi się strach przed lewatywą wziął.. te oczowytrzeszcze, gdy wielka pielęgniara ładuje pacjentowi w dupsko mega przyrządwrrrr.... Swoją drogą to też jest nieco krępujące, choć na pewno mniej niż zesrakanie się na położną. Kobieta tyle musi przejść masakrystycznych rzeczy przed o w trakcie porodu, że głowa boli.

Oj tu się zgadzam, że trzeba przejść przez masakrę, ale jak rozmawiałam z mamą to mówiła mi, że jak już się zacznie "przedstawienie" to kobieta ma klapki na oczach i skupia się tylko na jednym a jakieś kwestie poboczne w ogóle się nie liczą. Mam nadzieję, że ma rację

[Margosia__]

Napisane przez stokrotka24

śniło mi się dzisiaj, że byłam na usg i dowiedziałam się, że będzie dziewczynka lekarka nic nie mówiła, tylko wpisała w kartę ciąży że dziewuszka i pokazała nam cipcię małej. Znając sny w piątek się dowiem, że będzie chłopak

Miałam to samo pisać, że na odwrót...
No to czekamy teraz bardziej niecierpliwie na wieści z wizyty nie ze snu

[iwona335]

piekę rurki z kremem krówkowym i ptysie z rózową pianka

chyba oszalałam (swoja drogą jaki głupi ten gif )

chcecie zdjecia jak zrobie? :x

[Neni1984]

Napisane przez lachryma

Dzień dobry


Dzisiaj jadę na badania krwi- nienawidzę tego robić


Wczoraj byłam „zwiedzić” porodówkę w szpitalu, w którym moja kuzynka jest położną. Pokazała mi sale, opisała jak wygląda przyjęcie na oddział i inne tego typu rzeczy. Widziałam łóżko do rodzenia- w tym szpitalu akurat jest fajne, nowoczesne, można kombinować na nim wiele pozycji- nawet z partnerem

Powiedziała o znieczuleniach, co trzeba mieć z wyprawki, a co dają w szpitalu i sporo innych rad. Ogólnie ona była wtedy na nocce i powiedziała, że dziś jeszcze jeden poród ją czeka (wcześniak),ale to jeszcze na pewno nie teraz. Nagle, podczas rozmowy usłyszeliśmy jakieś krzyki – okazało się, że kobieta, która dopiero co zaczęła mieć skurcze nagle dostała prawie 10 cm rozwarcia i poród idzie na maksa (to ta ze wcześniakiem, ona była na tabletkach podtrzymujących i one czasami mogą doprowadzić do dość szybkiego rozwarcia). Kuzynka szybko powiedziała, że mamy zostać na krzesełkach, ona leci odebrać poród. Ogólnie poród był w sali parę metrów od nas i wszystko słyszeliśmy… Dziewczyny, powiem Wam, że przeżyłam totalną masakrę. Jak to wszystko słyszałam myślałam, że albo tam padnę albo ucieknę z krzykiem. Kobieta, co tu mówić, krzyczało- jęczała. Każdy odgłos doprowadzał mnie do dreszczy, miałam wrażenie, że jestem z nią w tym pomieszczeniu. Słuchałam jak kuzynka do niej mówi, kiedy ma przeć, a kiedy nie, jak każe jej oddychać głęboko. Po 15 minutach usłyszeliśmy z mężem płacz dziecka…. Myślałam, że tam będę ryczeć. Niesamowite emocje. Po chwili już widzieliśmy jak pani położna jedzie z dzidzią do umycia- dziecko było malutkie (35 tc).

Kuzynka dotarła do nas po kolejnych 15 minutach z uśmiechem na twarzy i pytaniem „jak tam?” Ja ogólnie nie mogłam nic odpowiedzieć sensownego, bo nadal byłam w szoku. Powiem Wam, że mój mąż zachował się lepiej ode mnie. Był spokojny, starał się mnie zagadywać. Ja ogólnie byłam cała roztrzęsiona. Nigdy nie słyszałam na żywo, jeszcze tak blisko akcji porodowej. Czułam się jakbym przynajmniej była kimś z rodziny rodzącej. Na chwilę obecną mam dość porodówek i tematu samego porodu… Co to był za wieczór…

lecę na pobieranie, papa

Dzień dobry
Ale miałaś przeżycia

Napisane przez domciatko

witam z rana, tak szybko przed pracą.

wczoraj byłam na kontroli, słyszałam bicie serca mojego maluszka.
serce biło jak oszalałe i co chwile małe się obracało.
oczywiście też mówi, że on teraz już pewny że to chłopak, tylko jeszcze nie wie dokąd on tak pędzie cały czas hahah)

wczoraj też teściowa powiedziała, że oni chca nam kupić wózek, ale nie mają zamiary wydawać dużo kasy, nie 300 funtów!!
i że niby mam wybrać coś do 200 funtów (1000 zloty) !!!
no do powiedzialam tz, ze ja sobie sama kupie wozek, bo mnie stac, na taki jak ja chce i moze im powiedziec, ze ja jak chca koniecznie cos kupic, to niech zabawke kupia, albo smoczek czy cos.
no tż przemyślał i powiedział, że jak coś to im powie, że mogą dac ile chca a ja resztę dołożę.

ale oczywiście to ja wychodzę na niewdzięczną! grrr

Super, że maluch rośnie A to były już jakieś przypuszczenia co do płci? TŻ się cieszy z synka?

A co do teściów ... bez komentarza "nie mają zamiaru" pff

[Neni1984]

Napisane przez sarna405

Witam się
domciatko tak to właśnie jest...chcą dać i wytyczają do jakiej kwoty i taki będzie a jak ci się nie spodoba żadny to co ...wiem ze chcą dobrze mogli porozmawiać zpytać się czy masz jakiś na oku ze np. dołożą a nie albo bierzesz taki albo taki tak to można zrozumieć, uszczęśliwiają na siłę a to tobie ma się spodobać...ONi pewnych rzeczy nie rozumią tak jak mój teściu pojechał sam kupić szwagierce wersalke ja mówię ale po co sam jedziesz zapytaj ich a jak się nie spodoba bo wiadomo wystrój pokoju i w ogóle to powiedziałm mi tak DAROWANEMU KONIU SIĘ W ZĘBY NIE ZAGLĄDA:mur:

Mam alergię na takie teksty i ludzi!!

Napisane przez Anulka_p

Dzień dobry Witam się od razu, żeby nasz żandarm mnie nie skrzyczał

Dzień dobry Anulka
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38935116]Dzień dobry


Ja się zbieram na wizytę i jak będzie 100 stron do nadrobienia, to będę prosiła o streszczenie, od razu mówię :P[/QUOTE]
Dzień dobry

Napisane przez lachryma

Nasz żandarm chyba jeszcze śpi, więc hulaj dusza piekła nie ma

Nie śpi już dawno, przez ten remont zjedzenie śniadania to wyższa filozofia. Wszystko z kuchni wyniesione
Szkoda mi mojego TŻ, że wszystko sam musi robić, a ja siędzę jak ta krowa
Chętnie pomachałabym wałkiem, ale się boję

Napisane przez Guuusiaa

Witam się z rana Już z lepszym samopoczuciem
Postanowiłam dziś trochę ogarnąć garderobę i zobaczyć co mi potrzeba, już w niektóre się nie mieszczę więc schowam na strych

Dziś zasieję rzeżuchę bo bardzo zdrowa a ja ją tak lubię za tydzień będzie do zjedzenia, do tego zrobię twarożek... mniami

Hi
Też mam dziś taki zamiar, ale co z tego wyjdzie to nie wiem, bo zamiar mam od tygodnia
A rzeżucha Zawsze mamy zasianą i do serka wiejskiego dodaję

Napisane przez lachryma

jak wracałam z pobierania krwi, to w samochodzie prowadząc wymiotowałam straszne to było, najgorzej było na rondzie, to rąk mi brakowało (jedna trzymała kierownice, druga torebkę, a biegi?)

Omg

Napisane przez Anulka_p

Skoro ktoś o seksie zaczął, to ja też muszę. Nie kochać się, ale powiedzieć co mi się śniło. Kochałam się z przystojnym, dwudziestoletnim, znanym, sławnym skrzypkiem (znanym tylko w moim śnie) na pralce u mnie w łazience. Miałam wyrzuty sumienia, że ja taka stara, a on taki młody dwudziestolatek. Jemu to jednak nie przeszkadzało i w zasadzie to on mnie uwiódł i "dopadł" w tej łazience. Po przebudzeniu miałam wyrzuty sumienia patrząc na męża śpiącego obok....Bo jak to tak...z obcym mężczyzną...

Też miewam ostatnio takie sny, ale żaden obcy mi się przyśnić nie chcę. Tylko mąż

Napisane przez dzoan

niezły sen

mnie mąż dopadł wieczorem przed zaśnięciem.. niewiele trzeba było, żeby mnie nakręcić..od razu lepiej się pracuje..człowiek taki 'wyładowany', a jednocześnie 'naładowany'

Mi libido oklapło do zera od kiedy jestem w ciąży
Ale jak już TŻ`towi uda się mnie nakręcić to

Dzień dobry wszystim
Dzień dobry Margosia,
Dzień dobry malaczarnakejt,
Dzień dobry Ewusia, mela1234, Anulka_p, , katarzynkajg, iwona335, idzia111, sarna405, dzoan, shestiger

[malaczarnakejt]

jak Wam się nawet zdarzy, to się nie martwcie, lekarze i położne nie będą nawet zniesmaczeni kupą, bo to jest czysta fizjologia. Przecież rodzące nie robią tego specjalnie :P No i nie pozwolą na to, żeby dziecko w kupę się urodziło, bo wszystko jest czyste i przykrywane serwetą, nawet jak coś wyleci, także spokojnie

[Ghia]

Napisane przez iwona335

piekę rurki z kremem krówkowym i ptysie z rózową pianka

chyba oszalałam (swoja drogą jaki głupi ten gif )

chcecie zdjecia jak zrobie? :x

Ja chcę rurkę a nie zdjęcia :-P zdjęciami się nie najem

[malaczarnakejt]

Napisane przez Ghia

zdjęciami się nie najem

Chyba, że wydrukujesz

[Margosia__]

Napisane przez Neni1984

Dzień dobry Anulka

Dzień dobry

Dzień dobry wszystim
Dzień dobry Margosia,
Dzień dobry malaczarnakejt,
Dzień dobry Ewusia, mela1234, Anulka_p, , katarzynkajg, iwona335, idzia111, sarna405, dzoan, shestiger

Wpadła we własne sidła

[stokrotka24]

Napisane przez Guuusiaa

Witam się z rana Już z lepszym samopoczuciem
Postanowiłam dziś trochę ogarnąć garderobę i zobaczyć co mi potrzeba, już w niektóre się nie mieszczę więc schowam na strych

Dziś zasieję rzeżuchę bo bardzo zdrowa a ja ją tak lubię za tydzień będzie do zjedzenia, do tego zrobię twarożek... mniami

ja też niedawno robiłam takie porządki ciuchowe, wszystkie spodnie bez jednej pary musiałam schować

Napisane przez lachryma

jak wracałam z pobierania krwi, to w samochodzie prowadząc wymiotowałam straszne to było, najgorzej było na rondzie, to rąk mi brakowało (jedna trzymała kierownice, druga torebkę, a biegi?)

oj biedulko, współczuję, a co do zaręczyn to wielkie WOW i brawa dla tz

Napisane przez Anulka_p

Skoro ktoś o seksie zaczął, to ja też muszę. Nie kochać się, ale powiedzieć co mi się śniło. Kochałam się z przystojnym, dwudziestoletnim, znanym, sławnym skrzypkiem (znanym tylko w moim śnie) na pralce u mnie w łazience. Miałam wyrzuty sumienia, że ja taka stara, a on taki młody dwudziestolatek. Jemu to jednak nie przeszkadzało i w zasadzie to on mnie uwiódł i "dopadł" w tej łazience. Po przebudzeniu miałam wyrzuty sumienia patrząc na męża śpiącego obok....Bo jak to tak...z obcym mężczyzną...

fajny sen

Napisane przez mela1234

Oj po śnie erotycznym to ja niewiele potrzebuję. No tylko męża trzeba "obudzić"

ja tam nie potrzebuję nawet budzić, bo w śnie już mam orgazm no i fajnie, bo seksić się nie mogę to chociaż tyle

Napisane przez Margosia__

Ale przeżycia
No ale sporo się dowiedziałaś a to się liczy najbardziej








DZIEŃ DOBRY
Wszystkim aktywnym uczestnikom forum jak i tym podczytującym

Ale kultura zapanowała na wątku

dzień dobry

Napisane przez fiazo

dostałam wczoraj krem od koleżanki przeciw rozstępom Pharmaceris i tak patrze na necie co to jest a to kremy Dr Ireny Eris na pudełku nawet naklejka najlepszy 2011r wg miesięcznika Dziecko

ja też kilka dni temu dostałam od koleżanki ten krem i jak na razie to fajny jest, zapach ładny, ale pewnie już i tak nic nie poradzi na moje rozstępy na piersiach

Napisane przez mela1234

Wiecie co tak mi ten czas leci, że nawet nie zauważyłam, że to już 14 tydzień leci.
Wczoraj koło 22 jak leżałam i miałam rękę na brzuchu to miałam wrażenie, że czuję jak mi się małe trochę wypina. Ale cholercia chyba trochę za wcześnie? Ja wiem, że to druga ciąża, ale myślałam, że tak koło 16 poczuję. Zobaczymy czy dziś coś poczuję.

Dziś idę na rozmowę z szefem ustalić szczegóły mojej przedłużanej umowy

kciuki za rozmowę

co dzisiaj na obiad macie? bo nie wiem co zrobić

[Ewusia709]

Napisane przez iwona335

piekę rurki z kremem krówkowym i ptysie z rózową pianka

chyba oszalałam (swoja drogą jaki głupi ten gif )

chcecie zdjecia jak zrobie? :x

o nie, ale smaka narobiłaś.. a mnie dzisiaj czeka taki długi dzień, praca, badanie, zakupy, tak że jakieś słodkosci w domu to dopiero koło 19stej. Jak ja teraz wytrzymam tyle godzin??

[idzia111]

Napisane przez malaczarnakejt

hahaha swoiste khatarsis

padłam ...

[stokrotka24]

Napisane przez Margosia__

Miałam to samo pisać, że na odwrót...
No to czekamy teraz bardziej niecierpliwie na wieści z wizyty nie ze snu

jeszcze tylko 2 dni już nie mogę się doczekać

Napisane przez iwona335

piekę rurki z kremem krówkowym i ptysie z rózową pianka

chyba oszalałam (swoja drogą jaki głupi ten gif )

chcecie zdjecia jak zrobie? :x

mnie słodkie nie rusza, mogło by nie istnieć

Napisane przez roxi1980

Odmeldowuję się tylko, nawet nie czytam, bo musiałabym godzinę wertować w poszukiwaniu ostatnich czytanych postów...
Od wczoraj umieram na ból głowy, apap nie pomaga, więc nie łykam - zmiana pogody mnie rzuciła na dziób Boli na prawdę mocno, bo nawet mi się zdarzyło wymiotować w momentach najgorszego bólu wczoraj (bolała mnie CAŁA głowa - uszy, zęby szyja, kark i to włochate). Kosmos jakiś. Znam bóle głowy, bo miewam migreny, ale toto to nie wiem jak zakwalifikować

Odezwę się jak wrócę do żywych. DOBRANOC

oj biedulko, lepszego samopoczucia życzę

Napisane przez dzoan

Witam z rana
Mokro, deszczowo i paskudnie na dworze. Idąc do pracy wpadałam we wszystkie możliwe kałuże, nie było możliwości ominięcia, tak się porozlewały Pod budynkiem chlupało mi już w butach. A teraz siedzę jak sierota na boso, skarpetki na rurze pod kaloryferem, buty to samo. Podwijam sobie na zmianę nogi, żeby stopy nie marzły. Mam choć nadzieję, że nie paruje tu moimi stopami i skarpetkami

u mnie w nocy tylko padało, wiec jak wstałam to zobaczyłam chodniki bez śniegu, powietrze rześkie i jeszcze ptaszek za oknem mi śpiewał, super tak wiosennie
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38935116]Dzień dobry


Ja się zbieram na wizytę i jak będzie 100 stron do nadrobienia, to będę prosiła o streszczenie, od razu mówię :P[/QUOTE]
powodzenia na wizycie

[Neni1984]

Napisane przez Margosia__

Wpadła we własne sidła

No A jak się bałam żeby żadnej nie pominąć

Stokrotka u mnie obiad " w pamięci", ale chętnie posłucham co Wy dobrego jecie

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

Uciekam chwilowo, ale później będę Bądźcie w tym czasie bradzo kulturalne

[iwona335]

Napisane przez Ghia

Ja chcę rurkę a nie zdjęcia :-P zdjęciami się nie najem

zapraszam na kawke

[Rockyyy]

Heeeej
Wlasnie koncze sniadanko i biore sie za nadrabianie.
Wczoraj pozno sie polozylismy.Kochany Tż zabral mnie na pysznego duzego kebaba zebym sie zrelaksowala po moich przezyciach

[lachryma]

Napisane przez shestiger

Trzecie dziecko: A niby czemu chłopcy nie mogą nosić różowego?

dobreee


Jeśli chodzi o sprawy wypróżniania, to jeśli matka natura samej mnie nie wypróżni przed porodem (tak zazwyczaj się dzieje), to trzasnę sobie w szpitalu lewatywkę- a co jak się bawić to się bawić

A jeśli chodzi o wczorajsze odwiedziny porodówki, jedna z rzeczy, która mnie przeraża to to oczekiwanie na sali przedporodowej. Leżysz, czekasz i słuchasz tych wszystkich wrzasków. Nie dziwię się, że po ktoś po tygodniu chce uciekać do domu

[iwona335]

mnie słodkie nie rusza, mogło by nie istnieć


do 16 t.c mnie też nei ruszały słodycze, ale coś mi sie odmienia, wogóle ostatnio zwróciłąm moje kochane kiwi, nie wiem dlaczego, całą ciąze jem kiwi

[dzoan]

Napisane przez stokrotka24

co dzisiaj na obiad macie? bo nie wiem co zrobić

Było o lewatywach i kupach, teraz to co najsmaczniejsze- żarcie Ja planuję mielone kotleciki zrobić z ziemniaczkami i czerwoną kapustką

[Anulka_p]

Napisane przez Neni1984

Stokrotka u mnie obiad " w pamięci", ale chętnie posłucham co Wy dobrego jecie

Naleśniki z pieczarkami i żółtym serem. Dla mnie chyba wersja na słodko z dżemem z owoców leśnych, bo na te w wersji pieczarkowo-serowej nie mam jakoś ochoty.

[Margosia__]

Napisane przez stokrotka24

co dzisiaj na obiad macie? bo nie wiem co zrobić

gołąbki (ale z zamrażalnika od Mamusi)

Napisane przez iwona335

mnie słodkie nie rusza, mogło by nie istnieć


do 16 t.c mnie też nei ruszały słodycze, ale coś mi sie odmienia, wogóle ostatnio zwróciłąm moje kochane kiwi, nie wiem dlaczego, całą ciąze jem kiwi

Pewnie przedawkowałaś

[shestiger]

Ja też chcę rurkę:P
Strasznie w tej ciąży chodzi za mną słodkie <3
Stąd większe przeczucie na chłopczyka bo z Mariką były smaki na ogórki kiszone itd

[Ewusia709]

A wogóle wracając do tematu tłustego czwartku to polecam:

http://www.mojewypieki.com/kategoria/tlusty-czwartek

Ja chyba juz w weekend zrobie tłusty czwartek, bo w tygodniu, jak wracam z pracy to już się do niczego nie nadaje, a napewno nie chciałoby mi się piec pączków. Zrobię w weekend i zamrożę

[stokrotka24]

Napisane przez Rockyyy

Heeeej
Wlasnie koncze sniadanko i biore sie za nadrabianie.
Wczoraj pozno sie polozylismy.Kochany Tż zabral mnie na pysznego duzego kebaba zebym sie zrelaksowala po moich przezyciach

mniam kebab

ja od jakiegoś tygodnia jestem ciągle głodna, wcześniej tak nie miałam, a teraz ciągle burczy mi w brzuchu, nawet w nocy się budzę z głodu ale jeść nie idę. Niedawno jadłam śniadanie i teraz znowu muszę iść coś zjeść, widać moje dziecię głodne jest

[sarna405]

u mnie dziś kapuśniak i krokiety z serem i pieczarkami

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

właśnie jem jabłuszko ale pycha,soczyste

[madi82]

Napisane przez Anulka_p

Skoro ktoś o seksie zaczął, to ja też muszę. Nie kochać się, ale powiedzieć co mi się śniło. Kochałam się z przystojnym, dwudziestoletnim, znanym, sławnym skrzypkiem (znanym tylko w moim śnie) na pralce u mnie w łazience. Miałam wyrzuty sumienia, że ja taka stara, a on taki młody dwudziestolatek. Jemu to jednak nie przeszkadzało i w zasadzie to on mnie uwiódł i "dopadł" w tej łazience. Po przebudzeniu miałam wyrzuty sumienia patrząc na męża śpiącego obok....Bo jak to tak...z obcym mężczyzną...

ja też masz co chwilę jakieś durne sny i w sumie nawet je dobrze pamiętam

Witam wszystkie mamusie