MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

[ObserwujeCie]

Napisane przez Malpka

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=14918399

a powiedz mi bo ty tak o tych składach kosmetyków pisałaś (nie pomyliłam ) na jaki płyn do mycia dla malucha się zdecydowałaś? i balsam czy oliwka?

No więc tak ogólnie to ja planuję używać mydła marsylskiego bio i bio olejku z jojoby/ ewentualnie innych olejków. Ale z kosmetyków sklepowych, dla normalnych wynotowałam sobie takie rzeczy:

Babydream do mycia, seria niebieska

krem do twarzy babydream / Linomag Bobo A+E, krem,dla dzieci,niemowląt

Oliwka ta migdałowa bio hippa też ją sobie wpisałam na karteczkę.

HIPP krem przeciw odparzeniom / Krem dla dzieci z nagietkiem babydream natural

krem do twarzy babydream / Linomag Bobo A+E, krem,dla dzieci,niemowląt

Oliwka ta migdałowa bio hippa też ją sobie wpisałam na karteczkę.

[Sorceresss]

ja mam olejek z migdałów i planuję go używać jako oliwkę


WIECIE CO? ZROBIŁAM COŚ STRASZNEGO!!! znalazłam jakiś portal gdzie jest tv na żywo - super idzie, nie tnie się.. i kupę kanałów... co ja narobiłam.... teraz będę leżeć i oglądać....

Ok, jestem uratowana! są limity

[pani22ka]

Napisane przez Dragusia88

kiepsko to widze

może będzie dobrze

Napisane przez corka_rosy

Ja noszę dobrze dobrane staniki, więc taki do karmienia też taki będzie

no ja też... tyle, że ja wyjścia specjalnie nie mam, bo biust wielgaśny

Napisane przez Luna0

TŻ pojechał o 5 rano.. myśleliśmy że będzie łatwiej.. łatwo się mówiło że pojedzie i zarobi

heh... to nigdy nie jest łatwe.... zleci szybko. a tęskonota, stresik, wzmocni jeszcze Wasze więzi

Napisane przez Lukrecjas

Wszystko dobrze się skończyło.

uf uf uf

Napisane przez Lukrecjas

a wade słuchu ma tylko wtedy jak mama każe coś posprzątać

Napisane przez ObserwujeCie

hm no bo w sumie ciężko wydać teraz kilkaset zł na biustonosze, których rozmiar może być nie trafiony ! I mam trochę zgryza, w związku z tym...

no ja też zupełnie nie wiem jak to rozwiązać...
wysłać chłopa ze szpitala na Długą?! mamę? zawsze to pi razy oko...

Napisane przez Sorceresss

Mój TŻ by się w życiu nie zorientował... kompletnie nic nie widzi na USG

[Ptaszysko16]

Napisane przez Sorceresss

ale ja tylko żartowałam

luzik. mówię tylko ze to czasem pomaga a czasem nie.

[Malpka]

Napisane przez ObserwujeCie

No więc tak ogólnie to ja planuję używać mydła marsylskiego bio i bio olejku z jojoby/ ewentualnie innych olejków. Ale z kosmetyków sklepowych, dla normalnych wynotowałam sobie takie rzeczy:

Babydream do mycia, seria niebieska

krem do twarzy babydream / Linomag Bobo A+E, krem,dla dzieci,niemowląt

Oliwka ta migdałowa bio hippa też ją sobie wpisałam na karteczkę.

HIPP krem przeciw odparzeniom / Krem dla dzieci z nagietkiem babydream natural

krem do twarzy babydream / Linomag Bobo A+E, krem,dla dzieci,niemowląt

Oliwka ta migdałowa bio hippa też ją sobie wpisałam na karteczkę.

dzięki wielkie

Napisane przez Sorceresss

WIECIE CO? ZROBIŁAM COŚ STRASZNEGO!!! znalazłam jakiś portal gdzie jest tv na żywo - super idzie, nie tnie się.. i kupę kanałów... co ja narobiłam.... teraz będę leżeć i oglądać....

dawaj linka !

[LiwkaO]

Napisane przez klementyna1

Mam ten sam problem...Wchodze w swoje staniki B a miałam zamairzamówi C, tylko jak bedzie otem za wielki, to co? wkałdek laktacyjnych sobie tam nawpycham;p. Ogólnie piersi moje sa ciut wieksze, abrdziej pełniejsze, ale nie az tak duże, zeby rozmiar zmienia...moze po porodzie sie to zmieni... Moze wezme sobie jeden B drugi C? Kupowałyście wieksze staniki?

Ja kupiłam B czyli taki gdzie teraz wchodzę, ale mam większe od siostry więc do szpitala spakowałam B i C...w zapasie mam chyba D jak nie E ale mysle, że tak mi cycuchy nie urosną az

Napisane przez klementyna1

Zgłąszam sie na ochotnika prasowanie takich maniunoch ubraneksprawia mi mega frajdę

No włąsnie jak egzamin?

To mogłaś do mnie przyjechac jak lubisz prasowac!!! za późno się ogłaszasz:P

Napisane przez Dragusia88

brak słów miało byc abc, wypisz, uzupelnij a bylo 14 pyt opisowych
kiepsko to widze

Kiedy wyniki?

Napisane przez Luna0

Te piękna to Ty już na porodówke zmierzasz powoli a tą no-spe odstaw bo w skonczonym 37tc nie masz już potrzeby zatrzymywać skurczy, a boleć musi co poradzisz
Dociera do Ciebie wogole że zaraz urodzisz? Bo do mnie ani troche, przecież dopiero co zaczęłyśmy wątek

Już nie biorę nospy - ma być co będzie a czy dociera do mnie? haha nie wiem sama! jak sobie pomyślę o porodzie albo co gorsza TZ mi przypomni to strasznie się złoszczę - nie wiem czy na niego czy na siebie czy na poród

[megi-megi]

Napisane przez Malpka

Mokka pisałaś ze brałaś u tego sprzedawcy z krakowa na allegro biustonosz i jest za duży a jaki rozmiar wziełaś?
zastanawiam się nad tym 75/80C ale nie wiem czy nie bedzie za wielki bo ja nadal w swoje staniki wchodzę a B nosze

Małpka - a Ty chcesz brać biustonosz do szpitala? Tak z ciekawości pytam. Dziewczyny niektóre, które nie mają jeszcze zewnętrznych dzieci planują. Ja przyznaję, że nie planuję. Chyba. A Ty jak?
Przy Igorze prawie cały czas miałam cycki na wierzchu. Starałam się go jakoś karmić i jeszcze stanik by mi to utrudniał, ale teraz już sama nieco zgłupiałam.

Napisane przez alliw

Moja praktyczna wskazówka: idę w czwartek rano do piekarni

Bardzo nawet praktyczna.

Napisane przez Dragusia88

brak słów miało byc abc, wypisz, uzupelnij a bylo 14 pyt opisowych
kiepsko to widze

A ja wierzę w Ciebie i trzymam kciuki.

Napisane przez Luna0

Wczoraj jak na złość miałam cały czas skurcze mały się przewrócił jakoś plecami i ciągle napina mi brzuch więc skurcz mnie łapie i to zaczyna boleć jak na @ więc nie dobrze i wieczorem jeszcze krzyże mnie bolały, ale jak zawsze na drugi dzień już nic nie czuje, tak dziś mnie napierdzielają zdrowo mam nadzieje że mały poczeka na Tatusia wczoraj TŻ mu kazał czekać więc miejmy nadzieje że go posłucha zresztą wszystko w pudłach, więc nie wiem gdzie bym go dała jakby się urodził musi poczekać na ładny pokoik



Megi z tymi skurczami to chyba na odwrót, bo BH nie są bolesne i nie przepowiadają porodu. A już stawianie które jest bolesne może wywołać skracanie szyjki itp. z tego co mi lekarz tłumaczył to tak jest, bo ja mam skurcze od 20tc i wtedy jak bolały jak na @ to była panika i lekarstwa a później jak narzekałam że brzuch twardnieje ale nie boli to że wszystko jest ok i macica tylko ćwiczy czyli BH. No i ostatnio mówiłam że znów bolą więc rozważał szpital

Wiesz - Ty to chyba jednak wybierasz się już prawie na tę porodówkę. Co do rodzaju skurczy się nie upieram w nazewnictwie. Pewnie masz rację. Wiem, że te przypominające @ są bardziej niebezpieczne - tzn. mogą zacząć skracać i rozszerzać szyjkę. A to prosta droga do dzidzi. Zresztą każdy poród od takich się zaczyna.

Napisane przez corka_rosy

Mnie wizualnie podobają się te z Alles. Za jakieś 3-4 tyg. planuję wybrać się do sklepu, który ma dużą ofertę staników do karmienia i pomierzyć, ale z zakupem się wstrzymam - mam zamiar wyrwać się po porodzie na ponowną przymiarkę wybranych wcześniej modeli i zakup.

Ja jestem fanką tej firmy - ich system odpinania miseczki jest boski - jedną ręką i już. Te inne potrzebują dwóch rąk. No i są ładne.

[Malpka]

Napisane przez megi-megi

Małpka - a Ty chcesz brać biustonosz do szpitala? Tak z ciekawości pytam. Dziewczyny niektóre, które nie mają jeszcze zewnętrznych dzieci planują. Ja przyznaję, że nie planuję. Chyba. A Ty jak?
Przy Igorze prawie cały czas miałam cycki na wierzchu. Starałam się go jakoś karmić i jeszcze stanik by mi to utrudniał, ale teraz już sama nieco zgłupiałam.
.

biorę powiem ci szczerze ze nie pamiętam jak dokładnie przy Julce było ale chyba na 2 dzien założyłam w szpitalu bo mi mleko pociekało. W domu już na pewno nosiłam nawet na noc bo inaczej ciekło mocno bo ona z tych co tylko raz w nocy wstawała, czasami to w nocy musiałam wstać odciągać bo mi cycki urywało a ta spała w najlepsze

[alliw]

Napisane przez ObserwujeCie

Boshe dziś jakiś nawał, użytkowników pokolenia neostrady, zero pracy własnej, a wszystko by na tacy chcieli. Co za czasy Idę zrobić kawę

nie masz litości

Napisane przez Ewkaaa8891

Czesc wszystkim, ja mam dzis ciężki dzień, bieganina po urzedach, ciche dni z mężem, samochód nam sie zepsół, i bardzo źle się czuje, jak wracałam to myslałam że upadne i nie dojde tak mnie brzuch rozbolał i stwardniał .... jezu jak sie wali to wszystko ... ale marudze
jade zaraz do drugiego miasta więc wieczorem siąde i będe was nadrabiać.

Napisane przez klementyna1

Zgłąszam sie na ochotnika prasowanie takich maniunoch ubraneksprawia mi mega frajdę

spróbuję, może mi też będzie się podobało

Napisane przez Dragusia88

brak słów miało byc abc, wypisz, uzupelnij a bylo 14 pyt opisowych
kiepsko to widze

oj może nie będzie tak źle

Napisane przez Sorceresss

a co do zdjęcia - dorysuj nerce oczka, nosek, buzię... i mów, że to Twój maluch Mój TŻ by się w życiu nie zorientował... kompletnie nic nie widzi na USG

Dobra, idę futro przewietrzyć, bo ładna pogoda.
Do potem

[nestelle]

........ jezuuu znowu muszę nadrabiać ..... czy Wy nie macie innych zajęć ???

łaśnie kubę odebrałam ze szkoły i spotkałam znajomą z miesieczną Eleną w wózeczku - to jej 4 dziecko ... rodziła trochę w wannie trochę nie ...ogółem od pierwszych skurczy 5 godz. , tylko ,że szwy jej wyleciały i lekarze stwierdzili ,że jak minęły 24 godz.to już na pewno bakterie się jakieś dostały więc nie wolno zszywać od razu ..- musi się zasklepić i za rok plastyka ...

[Moderna]

Napisane przez kasia86bgo

ps .. zapodaj przepis na Faworki

ja bede robic z tego przepisu
http://pozytywnakuchnia.pl/faworki/

gdyz wyglada podobnie do tego jaki znam z domu (tzn. nie znam dokladnie, ale tam mi gdzies swieci, ze to to )

Napisane przez klementyna1

Jak nie bedzie rpzeciskazań, a wanna bedzie wolna to ja chce rodzi w wodzie. A przeciwskazań jest troche, z tego co pamietam, to problekmy z cisnieiem, skórą, stany zapalne, infekcje i ogólnie wszystkie te dolegliwością, które moga się zakończy cesarką. Temperatura ma ok. 36-37 stopni i jest utrzymywana cały czas taka sama.

no wlasnie fajny bylby taki porod.. a i cieplutka woda

a z wad to pytalam poloznej to mowila, ze porod w wodzie wyklucza sie ze znieczuleniem PDA (zewnatrzoponowe?).. w zwiazku z ryzykiem infekcji..

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

ojejj 2 strony nadrabiania.. pffff

wlasnie za oknem grzmotnelo.. czyzby burza.. taka wiosenna juz?
a musze jeszzce wyjsc z psem

ale najpierw zrobilam sobie jeszcze szybki obiadek, prosty i pyszny - spaghetti aglio e olio a'la Moderna


Wrocilam od poloznej, u mojego maluszka wszystko dobrze, serduszko ladnie bije, i skurczy brak
a na te skurcze przygotowujace macice mam brac magnez..

a i jak Natalia uslyszala, ze przez weekend moj maluszek byl marudny to mowi, ze wlasnie w sobote dzwonily do niej dwie babki w ciazy, ktorymi sie opiekuje, ze tez nie czuja ruchow, po wizycie w szpitalu okazalo sie, ze wszystko jest w porzadku..

wiec cos musialo wisiec w powietrzu.. takie dziwne zjawisko

[nestelle]

Napisane przez megi-megi

Nasza Oliwka urodziła się z wagą 900 gramów. Jej mama miała zatrucie ciążowe. Generalnie ma kłopoty z oczkami lekkie - wada 4,5 dioptrii. I tyle. Poza tym wszystko super - jak nie wcześniak.
Mało tego - ma siostrę młodszą - niestety niewydolność łożyska i waga urodzeniowa 700 gramów. I wygląda na to, że młodsza w ogóle dała sobie radę idealnie.

dla maluchów ,oby już tylko " z górki " .

Napisane przez kwiatuszekkk21

hej jestem na chwilę żeby zdać relację z wizyty. trochę się zdołowałam.
Joanna miałam rację, że mój synuś przypakował waży już 2600g czyli urósł 650g w 3 tyg. podobno ma ważyć 3600 albo więcej (a jeszcze ostatnio szacował na 3,5kg). jednak nastawię się na 4kg

mi za to przybyło 2kg w 3 tyg razem już 6,2kg na plusie

mam o siebie dbać i brać no-spe. l4 dalej nie mam

jako że wystraszył mnie wizją porodu w lutym i kolka nerkową jeśli zdążę to dziś a jak nie to jutro pakuję się do szpitala. Robi się poważnie i szczerze mówiąc to teraz chyba bardziej boję się tego ataku kolki nerkowej niż porodu... przynajmniej wiem, że w bólach porodowych jest jakiś sens i że zakończenie będzie piękne a taki ból nerek, nic nie wniesie w me życie

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

aha zapomniałam dodać, że w końcu dał mi zdjęcie z usg szkoda tylko, że to zdjęcie nerki a nie synka

no to porawy zdrówka ,mam nadzieję ,że będzie dobrze ,
a synuś duży już
no i za fotkę ....nerki

Napisane przez megi-megi

Ja pamiętam jak Anna Mucha pisała o tym, że ona planuje mieć orgazm w czasie porodu I tak sobie wtedy myślałam: to się zdziwisz
A później na blogu tylko napisała, że jednak orgazmu nie było i cała lista podziękowań do personelu szpitala, że jej pomogli to przeżyć

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

I nestelle - kupiłam sobie wczoraj moje ukochane truskawkowe lody- myślę, że teraz zanim wezmę się do roboty jest idealny na nie czas A jak Twoje czekoladowe - jeszcze są?

..jak Mucha oczekiwała orgazmu przy porodzie -to ja się pytam jakie ona ma chujowe życie sexualne ???? !!!!
Co do lodów to zjadłam wszystko przez 2 dni (wieczory) ..... cały litr ......- na kolację ....

Napisane przez Malpka

2 doby to krótko u nas najkrócej 3 wcześniej nie wypuszczają
no i ja też mam stres związany z Julką chociaż u mnie akurat jakby co na babcie mogę liczyć w 200% ale wiem ze tż też się nią zajmie tylko jak ona się nie upomni to pewnie nie da jej kolacji i takie tam
Najbardziej boję się jego pępkowego ale mam nadzieje ze na ten wieczór podrzuci Julkę do babci
Wogole jak wczoraj pomyślałam o tym jak się żegnam z Julą przed pójściem do szpitala to aż się popłakałam

no ja mam podobnie ... strasznie będę tęsknić .
a jeśli chodzi o tżta - to ja go nie biorę pod uwagę -bo praca .... , pewnie jak to będzie zwykły dzień- roboczy to będzie zawozić dzieci do szkoły/przedszkola albo na piłkę ... ale taka opieka na co dzień to raczej moi rodzice ....tylko jest parę "tylko" ale co zrobić....
a co do pępkowego to mój już na tyle przytomny jest aby dzieci przy tym nie było .... nie uznaję jakoś takiego picia -co ja mówię - "chlania" kiedy w pobliżu są dzieci ... a jak kubę opijał to film mu się urwał -poszedł spac podobno a ludzie sami po domu chodzili ,no już ninką było przytomniej więc teraz pewnie też....

Napisane przez Moderna

Z okazji ostatniego dnia 30-tego tygodnia brzusio

i uwierzcie jest duzy i ciezki, nawet bez wysilku sapie jak parowoz

oj nie taki duży . zgrabniutki . no tyłeczek mały

[megi-megi]

Napisane przez Malpka

biorę powiem ci szczerze ze nie pamiętam jak dokładnie przy Julce było ale chyba na 2 dzien założyłam w szpitalu bo mi mleko pociekało. W domu już na pewno nosiłam nawet na noc bo inaczej ciekło mocno bo ona z tych co tylko raz w nocy wstawała, czasami to w nocy musiałam wstać odciągać bo mi cycki urywało a ta spała w najlepsze

I jak tu z taką gadać!!!!!!!!
Mój się budził co 2 godziny jak w mordę strzelił, a do 1,5 roku co 3 godziny na cycka.
A w ogóle - co Ty tam wiesz Mi nic nie zdołało pocieknąć, bo bestia od razu wypijała. Nie miałam żadnego nawału ani kryzysów - mój syn nie dopuścił do tego.

Napisane przez nestelle

........ jezuuu znowu muszę nadrabiać ..... czy Wy nie macie innych zajęć ???

łaśnie kubę odebrałam ze szkoły i spotkałam znajomą z miesieczną Eleną w wózeczku - to jej 4 dziecko ... rodziła trochę w wannie trochę nie ...ogółem od pierwszych skurczy 5 godz. , tylko ,że szwy jej wyleciały i lekarze stwierdzili ,że jak minęły 24 godz.to już na pewno bakterie się jakieś dostały więc nie wolno zszywać od razu ..- musi się zasklepić i za rok plastyka ...

O ja.... Ale dalej nie wiem, jak mogły wylecieć te szwy.

Napisane przez Moderna

Wrocilam od poloznej, u mojego maluszka wszystko dobrze, serduszko ladnie bije, i skurczy brak
a na te skurcze przygotowujace macice mam brac magnez..

a i jak Natalia uslyszala, ze przez weekend moj maluszek byl marudny to mowi, ze wlasnie w sobote dzwonily do niej dwie babki w ciazy, ktorymi sie opiekuje, ze tez nie czuja ruchow, po wizycie w szpitalu okazalo sie, ze wszystko jest w porzadku..

wiec cos musialo wisiec w powietrzu.. takie dziwne zjawisko

No i taka wiadomość cieszy!
Dobrze, że przypominasz o magnezie, bo ja zapominam o nim często, a skurcze łydek mnie męczą.



Porobiłam fotki Igusiowych ubrań - jutro sklecę jakąś aukcję. Sporo tego. Spojrzałam krytycznym okiem i część takich spranych trochę wrzucę do kosza Caritasu czy innych. A niektóre są tak śliczne i budzą tyle wspomnień

[moni_ka.g]

Napisane przez Demeter

Dobra, teraz mam pytania
1. Szlafrok do szpitala. Doświadczone mamusie jak to wygląda - po porodzie zakładam go na siebie ? Zakładam, że nie przebieram się od razu tylko w tej koszuli leżę z porodu. Bo teściowa dała mi biały szlafrok, a czytałam, że lepiej ciemny, bo będzie widać krew itp. Nie wiem czy kupować nowy...

2. Becikowe - czy dochody za poprzedni rok dzielimy na 2 osoby czy uwzględniamy dziecko i dzielimy na 3 ? Zastanawiam się, czy w ogóle dostanę, ale podstawowa kwestia na ile osób to dzielę

1. ja nie doświadczona, ale zakładam taką opcję: po przewiezieniu na poporodową przebieram się w czystą koszulę, nie wyobrażam sobie spędzić wielu godzin i może jeszcze nocy w brudnej i zapoconej koszuli, a na pewno nie założyłabym na nią szlafroka, tym bardziej białego generalnie szlafrok to tylko na korytarz chyba bo na salach raczej gorąco i duszno jest. zresztą położna w SR też mówiła o tym, żeby jak nas przewiozą to jak najszybciej się przebrać.

2. do becikowego liczymy dziecko, ale dochód za 2011, a nie za poprzedni rok.

Napisane przez Malpka

a powiedzcie mi czy te duże podpaski na po porodzie to są może w roosmanie lub kaulandzie ktoras tam kupowała czy wy tylko prezez allegro?

w rossmannie na pewno nie, chyba tylko w aptekach i allegro.

Napisane przez myaja

dziewczyny czy mam coś tu dopisać ewentualnie skreślić?!

MAMA: (ogólnie i do szpitala)
- koszula nocna do porodu (ewentualnie koszula?)
- koszula nocna (2 sztuki)
- majtki siatkowe ok. 6 sztuk
- podpaski na noc
- podkłady poporodowe (podpaski)
- podkłady higieniczne ok 60x50
- wkładki laktacyjne
- szlafrok
- skarpetki
- kapcie
- klapki pod prysznic
- biustonosz do karmienia 2-3 sztuki
- lewatywa jednorazowa
- woda mineralna
- ręczniki
- kubek
- papier toaletowy
- pieniądze
- telefon + ładowarka
- aparat
- tantum rosa
- szczoteczka do zębów + pasta do zębów
- żel pod prysznic (najlepiej bezzapachowe lub zwykłe mydło)
- maszynka do golenia + krem do golenia
- krem bambiono
- maść na brodawki
- szampon do włosów
- grzebień
- wsuwki
- gumka do włosów



Dokumenty do szpitala:
- dowód osobisty
- ubezpieczenie (Rmua, ksiązeczka)
- NIP pracodawcy
- karta przebiegu ciąży
- oryginały wyników badań z okresu ciąży
- oryginały wyników badań krwi matki i ojca
-
CÓRA: (ogólnie i do szpitala które?!)
- smoczki Avent
- pieluszka terowa
- ciuszki (pajacyk, body, czapeczka, kurtka, rękawiczki…)
- pieluszki
- chusteczki
- zasypka
- krem
- oliwka
- termometr (elektroniczny z miękką końcówką)
- butelki Avent
- nożyczki do paznokci
- grzebyk do włosów
- patyczki kosmetyczne
- płyn / szampon do kąpieli Bambino
- krem Bambino
- termomentr do wody
- sól fizjologiczna do oczu
- octenistep do pępka (ewentualnie fiolet, spirytus)
- aspirator Frida do nosa (ewentualnie gruszka)
- proszek do prania
- płyn do płukania
- puder / zasypka dla niemowląt
- krem na odparzenia : linomag, sudocrem, bepanthem
- niania elektorniczna
- smoczki uspokajające
- chusta / nosidełko


Formalności po porodzie:
http://www.zdronet.pl/67,gdzie-i-jak...0,dziecko.html

http://www.mojakobiecosc.pl/Planuje_..._porodzie.aspx

- podpaski na noc czyli co? zwykłe podpaski? wydaje mi się, że po porodzie pierwsze dni to tylko te gigantyczne typu bella, absorgyn
- po co Ci lewatywa? sama będziesz ją sobie robić w szpitalu? jeśli poprosisz to zrobią Ci szpitalną, albo dadzą czopka i jak już coś brać to raczej czopki glicerynowe. ja bym sobie sama lewatywy nie robiła
- pieniądze, aparat - takie rzeczy niech ma osoba towarzysząca, bo mogą zginąć, nie będziesz przecież w czasie porodu pilnować non stop torby zwłaszcza jak będziesz się przenosić z sali do sali. u nas w SR uprzedzali, żeby nie brać żadnych cennych rzeczy bo raz, że torba nie cały czas będzie przy nas, dwa nie wiemy na kogo trafimy na sali po porodzie, jak leży 8 kobiet to na różne towarzystwo można trafić
- krem babino? nie wiem do czego używasz, ale wydaje mi się zbędny

dokumenty, dopisałabym:
- jeśli masz Rh - to wynik przeciwciał
- 3 badania USG, po jednym z każdego trymestru, czyli te między 11 a 14 tyg, połówkowe i w okolicach 30 tyg
- WR - wynik
- HBS - wynik
- karty informacyjne z pobytów szpitalnych w ciąży jeśli były
- ostatnia morfologia i analiza moczu (wcześniejsze są zbędne)

dla dziecka:
- paczka pieluch
- 2 pieluchy tetrowe wyprasowane
- chusteczki nawilżone
- krem przeciw odparzeniom
- czapeczka
- rękawiczki
- skarpetki
- smoczek
- ewentualnie ubranka jeśli szpital nie zapewnia + ubranka na wyjście, ale to ktoś doniesie

Napisane przez Malpka

To co do kąpania kupujecie i z jakiej firmy ?

mam płyn do kąpieli z allerco

Napisane przez Malpka

to przyjedz do mnie też mam stertę ubranek do wyprasowania a ja blisko i uziemiona w domu więc zapraszam Może i Monika.g się skusi to zrobimy zlot lubelanek hehe

na prasowanie jak najbardziej. wczoraj doszłam do wniosku, że nie przepadam za prasowaniem tych maleństw, więc gdyby mnie ktoś wyręczył...

Napisane przez megi-megi

Małpka - a Ty chcesz brać biustonosz do szpitala? Tak z ciekawości pytam. Dziewczyny niektóre, które nie mają jeszcze zewnętrznych dzieci planują. Ja przyznaję, że nie planuję. Chyba. A Ty jak?

ja biorę, bo mam na liście, ale biorę takie bardzo szmaciane, coś jak sportowe, tylko z odpinanymi ramiączkami i rozmiar uniwersalny. takie typowe będę kupować jak wyjdę ze szpitala i się ogarnę trochę bo teraz nie chcę strzelać w rozmiar.

[Moderna]

Napisane przez corka_rosy

Wczoraj umieściłam fajny link, mi bardzo rozjaśnił - przeczytaj http://dzieciowo.pl/2009/03/stanik-d...ta-sprawa.html
http://dzieciowo.pl/2010/01/stanik-d...doceniany.html

Ja noszę dobrze dobrane staniki, więc taki do karmienia też taki będzie, tym bardziej, że mam zamiar min. pół roku karmić, a nie chcę mieć potem obwisłych flaków zamiast piersi, bo nosiłam przypadkowy stanik-spadochron kupiony w internecie.

dzieki za link
ja mam zamiar kupic stanik dopiero po porodzie.. bo teraz juz mi dosc sporo urosl (w samym obwodzie pod biustem doszlo mi dobre 4-5 cm), a pozniej to nie wiadomo, jaki bedzie..

a moze przy okazji mi doradzicie, moja lewa piers jest o ok. 2 miseczki wieksza niz prawa.. i chcialam dobrac miseczke na ta wieksza.. ale co zrobic z prawa? sa jakies specjalne wkladki?

[czarny flamaster]

Dziewczyny, zmotywowałyście mnie!
Jak tylko zrobię i zjem placki ziemniaczane, to zaczynam szukać jakiś kosmetyków dla małego. Chciałam mieć wszystko 'jednej marki', ale nie wiem czy tak będzie. Zobaczę na KWC co polecają, hehe.

[Moderna]

Napisane przez megi-megi

No i taka wiadomość cieszy!
Dobrze, że przypominasz o magnezie, bo ja zapominam o nim często, a skurcze łydek mnie męczą.

ja tez wlasnie czesto zapominam o magnezie.. tylko trzeba pamietac, zeby zachowac odstep ok. 2 godzin pomiedzy braniem magnezu i żelaza (utrudniaja wzajemne wchlanianie, czy jakos tak )...

[kasia86bgo]

Napisane przez klementyna1

Zgłąszam sie na ochotnika prasowanie takich maniunoch ubraneksprawia mi mega frajdę

no to zapraszam do Siebie ...

Napisane przez Sorceresss

Dragusia, będzie dobrze... mogłaś napisac na kartce z egzaminu, że prosisz o ulgowe traktowanie i dołączyć swoje zdjęcie z brzuchem

taaaa ew ... moglas dopisac
'' szanowny Egzaminatorze ... wiecej nie pamietam ... bo moje dziecko zamiast na pecherz ... usaidl mi dzis na mozgu ''

Napisane przez Sorceresss

WIECIE CO? ZROBIŁAM COŚ STRASZNEGO!!! znalazłam jakiś portal gdzie jest tv na żywo - super idzie, nie tnie się.. i kupę kanałów... co ja narobiłam.... teraz będę leżeć i oglądać....

Ok, jestem uratowana! są limity

hahahaha .... szkoda ze sa te limity haha

Napisane przez Moderna

ja bede robic z tego przepisu

ale najpierw zrobilam sobie jeszcze szybki obiadek, prosty i pyszny - spaghetti aglio e olio a'la Moderna


Wrocilam od poloznej, u mojego maluszka wszystko dobrze, serduszko ladnie bije, i skurczy brak
a na te skurcze przygotowujace macice mam brac magnez..

dzieks za przepis ... a sie jeszcze zapytam .. na oleju moge ... bo watpir bym smalec tutaj znalazla i ew jaki olej

za wizyte

i LeccccE na to jedzonko


uuuuuffff ........... chwila odpoczynku

[Moderna]

Napisane przez kasia86bgo

dzieks za przepis ... a sie jeszcze zapytam .. na oleju moge ... bo watpir bym smalec tutaj znalazla i ew jaki olej

no ja bede smazyc na oleju Pewnie rzepakowy wezme..

[Malpka]

Napisane przez nestelle

a co do pępkowego to mój już na tyle przytomny jest aby dzieci przy tym nie było .... nie uznaję jakoś takiego picia -co ja mówię - "chlania" kiedy w pobliżu są dzieci ... a jak kubę opijał to film mu się urwał -poszedł spac podobno a ludzie sami po domu chodzili ,no już ninką było przytomniej więc teraz pewnie też....
:

u nas pierwsze pępkowe to nie było Julki i mieszkaliśmy u teściów więc się nie przejmowałam, zresztą mój maż z tych pijących raz na ruski rok więc szybko go łapie i wtedy pił tylko z jednym najlepszym kolegą (teraz pewnie też tak będzie a pępkowe dla znajomych robiliśmy jak ja już byłam w domu) ale obaj sie tak ululali ze dzwonili do mnie i mi śpiewali z radości a na drugi dzień nic nie pamiętali

Napisane przez megi-megi

I jak tu z taką gadać!!!!!!!!
Mój się budził co 2 godziny jak w mordę strzelił, a do 1,5 roku co 3 godziny na cycka.
A w ogóle - co Ty tam wiesz Mi nic nie zdołało pocieknąć, bo bestia od razu wypijała. Nie miałam żadnego nawału ani kryzysów - mój syn nie dopuścił do tego.
:

oj no gadaj ze mną ja tylko mam nadzieje ze syn weźmie przykład ze starszej siostry odnośnie spania

[nestelle]

Napisane przez ObserwujeCie

Boshe dziś jakiś nawał, użytkowników pokolenia neostrady, zero pracy własnej, a wszystko by na tacy chcieli. Co za czasy Idę zrobić kawę

ty ale masz teksty ...padam

Napisane przez Dragusia88

brak słów miało byc abc, wypisz, uzupelnij a bylo 14 pyt opisowych
kiepsko to widze

może będzie dobrze .... możliwe to ?

Napisane przez Lukrecjas

w 98 roku rodziłam moją córeczkę w 34 tyg ciąży. Lekarz do którego chodziłam prywatnie zbagatelizował zatrucie ciążowe. Było juz źle i ze mną i z dzidzią. Wszystko dobrze się skończyło. Lekarze straszyli że dziecko może mieć wadę wzroku i słuchu. Teraz ma 14 lat i widzi doskonale a wade słuchu ma tylko wtedy jak mama każe coś posprzątać a do tego lekarza już nigdy nie poszłam ... Odradzałam go wszystkim

ojej ,to dobrze ,że się tak skończyło .....
a co do tej niby "wady słuchu" to wszystkie dzieci ją mają .....

Napisane przez Ewkaaa8891

Czesc wszystkim, ja mam dzis ciężki dzień, bieganina po urzedach, ciche dni z mężem, samochód nam sie zepsół, i bardzo źle się czuje, jak wracałam to myslałam że upadne i nie dojde tak mnie brzuch rozbolał i stwardniał .... jezu jak sie wali to wszystko ... ale marudze
jade zaraz do drugiego miasta więc wieczorem siąde i będe was nadrabiać.

znam to .....

Napisane przez megi-megi

Małpka - a Ty chcesz brać biustonosz do szpitala? Tak z ciekawości pytam. Dziewczyny niektóre, które nie mają jeszcze zewnętrznych dzieci planują. Ja przyznaję, że nie planuję. Chyba. A Ty jak?
Przy Igorze prawie cały czas miałam cycki na wierzchu. Starałam się go jakoś karmić i jeszcze stanik by mi to utrudniał, ale teraz już sama nieco zgłupiałam.
.

" zewnętrzne dzieci"

a co do brania staników do szpitala to ja sobie nie wyobrażam bez ....

Napisane przez Moderna

Wrocilam od poloznej, u mojego maluszka wszystko dobrze, serduszko ladnie bije, i skurczy brak
a na te skurcze przygotowujace macice mam brac magnez..

Napisane przez megi-megi

O ja.... Ale dalej nie wiem, jak mogły wylecieć te szwy.

też nie wiem ,może żle założone .... no nie może a na pewno ....

i jeszcze jedno odnośnie pączków - dzieczyny nie bijcie .....
ale ja NIE CIERPIĘ PĄCZKÓW .... okropieństwo

[trolla2405]

Napisane przez Malpka

2 doby to krótko u nas najkrócej 3 wcześniej nie wypuszczają
no i ja też mam stres związany z Julką chociaż u mnie akurat jakby co na babcie mogę liczyć w 200% ale wiem ze tż też się nią zajmie tylko jak ona się nie upomni to pewnie nie da jej kolacji i takie tam
Najbardziej boję się jego pępkowego ale mam nadzieje ze na ten wieczór podrzuci Julkę do babci
Wogole jak wczoraj pomyślałam o tym jak się żegnam z Julą przed pójściem do szpitala to aż się popłakałam

ja już własnie myślałam nad planem działania bo wszystko zalezy od godziny kiedy się zacznie akcja, najlepiej by było w piatek wieczorem miałabym 2 babcie i dziadka do młodej, nawet tż by sobie pępkówke spokojnie zrobił, nie chce zeby małą oddawal do swoich rodziców z róznych względów, a moi w tyg pracują. także plan wygląda tak:Tymek wychodzi w piątek pod wieczór, w pon wychodzimy do domu
a co do jedzenia robionego przez tż to mała bedzie jadła bułki z nutella i monte chyba ze babcie ją uratują obiadem

Napisane przez Malpka

to widze większość z was na rossmana liczy to pewnie i ja go kupię

u nas tez rossmanowski żel do mycia króluje, albo ewentualnie hipp bo tylko po tych nie ma mega suchej skóry, kiedyś dostałam mustelle do mycia - nigdy wiecej

Napisane przez megi-megi

Dziewczyny niektóre, które nie mają jeszcze zewnętrznych dzieci planują. Ja przyznaję, że nie planuję. Chyba. A Ty jak?
Przy Igorze prawie cały czas miałam cycki na wierzchu. Starałam się go jakoś karmić i jeszcze stanik by mi to utrudniał, ale teraz już sama nieco zgłupiałam.

Ja wezmę jeden, moze dwa. bo już mi się ciężkie cyce zrobiły i nawet będzie mi sie wygodnie w nich spać, a nie znosze chodzic bez stanika. tak czy siak coś muszę wziąć, to lepsze te do karmienia.

[Luna0]

Napisane przez Moderna

podobno, ze czesto te skurcze wlasnie bezbolesne sa.. a o stawianiu nie slyszalam, to nie to samo czasem?

najpierw napielo sie podbrzusze i w ciagu kilku sekund brzuch sie zrobil sztywny, mocno wydety, pozycja lezaca dopiero uspokoila sytuacje nie bolalo..
wczoraj bylo to samo..

Moderna skoro po zmianie pozycji się uspokaja to wszystko jest ok, a macica musi ćwiczyć i dobrze!

Napisane przez kasia86bgo

Hej hen ja juz po wizycie. A wiec :
- nietoperke nadal
- 146 pikan na minute
- 43 cm od kosci po cyciki alem znowu zapomniala w pepku ale pewnie z jakies 125 cm bedzie
- waga 88.2 czyli 0 od ost wizyty

Super

Napisane przez joanna200

z córką używałam fioletu tak położna kazała i pępek siedział 1,5 miesiąca! teraz spróbuję octeniseptu na pewno..


ale się wkurzyłam wczoraj powiem wam..
brat tż mówił nam kiedyś, że po co kupowaliśmy ubranka dla małego jak on po swoim synu nam da wszystko..
i całe szczęście że kupiałam swoje, bo wczoraj dostaliśmy od nich 3 siaty tych ciuszków.. a do użytku nadaje się dosłownie ok 10 sztuk!
wszystko brudne, meeeega poplamione, ponaciągane, dziurawe!! Byliśmy z mężem w szoku.. spakowałam wszystko z powrotem i mam zamiar oddać przy najbliższej okazji.. w życiu nikomu bym czegoś takiego nie dała, to się nawet na szmaty nie nadaje..

1,5 miesiąca-masakra
Ciuszki faktycznie bez sensu.. już lepiej kupić za grosze w lumpku a przynajmniej czyste
Joanna mozesz mi powiedziec jak to u nas jest z położną środowiskową? Trzeba coś podawać w szpitalu? Czy sami przyznają? I trzeba miec jakieś wyniki badań (bo moje wszystkie ma gin w poradni szpitalnej) oprocz grupy krwi? aa i jeszcze jedno, czy można pić podczas porodu? Bo z tego co wiem to nie więc nie wiem ile wody zapakować

Napisane przez Villga

Gratulacje zakupu! My kupiliśmy X-landera. Podczas zakupów Mała tak skakała, że też twierdzę, że się jej spodobał

Bardzo ładny

Napisane przez Mokka_83

to dobrze, że ja nabyłam Ziajkę, bo by mnie OC podsumowała

to ja nie wiedziałam, że takie tiki istnieją - ale powiem Ci, że mnie uspokoiłas taka inof... Bo ja już pare razy czułam coś co mi nie bardzo pasowało na czkawkę... I trochę mnie to stresowało - że dzidzia może jakaś epileptyczna będzie czy co

Ja kupuje maltan jakoś tak, a cenowo nie wiele sie różni

co do tików to mój tez tak ma, albo tiki albo się trzęsie/telepie i tez się bałam że to jakies dragwki

Napisane przez mooonis17

Hej Mamusie

Na początku to mam pytanie,wiem że jestem tu dość sporadycznie ale co jakiś czas coś piszę no i nie ma mnie na liście Mamusiek...Dopisz mnie ktoś,nie bądźcie takie
Przy okazji dziś zaczynam 29 tydzień 97 cm w brzuszku.14 kg na plusie.
Mamy,które mają problem z tarczycą:czy to możliwe że tyle tyję,przez leczenie się na niedoczynność tarczycy?

Nie przytyłas znowy tak wiele Gdybyś przytyła już ponad 20kg to może i dużo ale 14kg to nie tragedia więc chyba nie ma co zwalać na tarczyce. Ja przytyłam 13kg i lecze się na tarczyce jak połowa dziewczyn


Liwka stosujesz już wiesiołek i tą herbatke? Czujesz się jakoś inaczej po tym?

Pani a gin mówił kiedy ściagacie szew? Przypadkiem nie w 37tc?


Co do tematu zmian mężczyzn po ślubie itp. to żal mi osób które myślą że po ślubie czy urodzeniu dziecka będzie lepiej... już wcześniej musi być na tyle dobrze w związku żeby właśnie wytrzymał taką próbę jak płaczące maleństwo, bo napewno lepszy się od tego nie zrobi... moim zdaniem najlepiej jak poprostu nie zmienia się nic, czyli prawidłowo ślub nie robi jakiejś rewolucji w związku

Nie wiem czy wiecie ale cola light jest bez cukru/kalorii i kofeiny więc od wczoraj sobie popijam. Nie jest zdrowa bo ma ten slodzik niezdrowy ale przynajmniej bez kofeiny więc raz na jakiś czas można sobie łyknąć


A co do ciuszków to ja mam po siostrzenicach wszystkie, wyprane ale nie przebrane i sama decyduje co chce a co nie. Zatrzymałam wszystkie bo te troche brudne itp. moge zawsze ubrać po domu jak braknie czy np. do próbowania pierwszego soczku itp. ale nie są zniszczone.
Nie uznaję też pożyczania ubranek.. jak moje dzieci wyrosną z nich to poprostu dam, bo wiadomo że nie wrócą w dobrym stanie i tu nie ma się co łudzić sama też nie chce pożyczonych bo tylko bym się trzęsła czy zachowam w odpowiednim stanie

[nestelle]

Napisane przez moni_ka.g

1. ja nie doświadczona, ale zakładam taką opcję: po przewiezieniu na poporodową przebieram się w czystą koszulę, nie wyobrażam sobie spędzić wielu godzin i może jeszcze nocy w brudnej i zapoconej koszuli, a na pewno nie założyłabym na nią szlafroka, tym bardziej białego generalnie szlafrok to tylko na korytarz chyba bo na salach raczej gorąco i duszno jest. zresztą położna w SR też mówiła o tym, żeby jak nas przewiozą to jak najszybciej się przebrać.

u mnie było tak ,że jak już urodziłam i poleżałam chwiiiilę z maleństwem to zabrali go na umycie ,przeczyszczenie i zbadanie a mnie przebrali w czystą koszulę potem zmiana łóżka i na salę poprodową a po godzinie czy dwóch na sal e normalną i tam od razu poszłam pod prysznic ,założyłam wszystko świeże .a szlafrok potrzebny jest tylko jak chcemy opuścić pokój ....

Napisane przez Malpka

u nas pierwsze pępkowe to nie było Julki i mieszkaliśmy u teściów więc się nie przejmowałam, zresztą mój maż z tych pijących raz na ruski rok więc szybko go łapie i wtedy pił tylko z jednym najlepszym kolegą (teraz pewnie też tak będzie a pępkowe dla znajomych robiliśmy jak ja już byłam w domu) ale obaj sie tak ululali ze dzwonili do mnie i mi śpiewali z radości a na drugi dzień nic nie pamiętali

ochhhh faceci
mój dzwonił w nocy po kilka razy z wyznaniami miłości - jak bardzo mnie kocha ,życ nie może beze mnie i straszliwie tęskni pytania o 3 w nocy typu " śpisz?" były normą .....

---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------

Napisane przez Luna0

Nie wiem czy wiecie ale cola light jest bez cukru/kalorii i kofeiny więc od wczoraj sobie popijam. Nie jest zdrowa bo ma ten slodzik niezdrowy ale przynajmniej bez kofeiny więc raz na jakiś czas można sobie łyknąć

cola light bez kofeiny ??????

[ObserwujeCie]

Napisane przez pani22ka

no ja też zupełnie nie wiem jak to rozwiązać...
wysłać chłopa ze szpitala na Długą?! mamę? zawsze to pi razy oko...

:

No ja planuję jakoś na początku marca jakieś dwa tanie kupić, z zapasem miseczki - a potem po 1 miesiącu się wyrwać i kupić już jakieś pod ustabilizowaną laktację porządniejsze. Może uda Ci się jutro coś dobrać jak coś ? w obowodzie nie tyjemy już, miseczka z zapasem, a byś już miała ?

Napisane przez megi-megi

Ja jestem fanką tej firmy - ich system odpinania miseczki jest boski - jedną ręką i już. Te inne potrzebują dwóch rąk. No i są ładne.

No właśnie bardzo ładne widzę, podobają mi się, ale chyba na ten miesiąc po, bo tak to boję się że nie trafię... czyli do miseczki dodać ile, plus 10 cm ?

Napisane przez Luna0

Nie wiem czy wiecie ale cola light jest bez cukru/kalorii i kofeiny więc od wczoraj sobie popijam. Nie jest zdrowa bo ma ten slodzik niezdrowy ale przynajmniej bez kofeiny więc raz na jakiś czas można sobie łyknąć

To nie jest prawda !!!! Cola light i zero ma kofeinę ! Na mojej puszce jest ona nawet wymieniona w składnikach, istnieje cola bez kofeiny ale ona jest nie dostępna w pl. A poza tym dla osoby bez cukrzycy, to wd mnie bez sensu - pić odradzany dla płodu apsartam niż cukier, od którego się tyje, ale dziecku nie szkodzi.

Napisane przez nestelle

ochhhh faceci
mój dzwonił w nocy po kilka razy z wyznaniami miłości - jak bardzo mnie kocha ,życ nie może beze mnie i straszliwie tęskni pytania o 3 w nocy typu " śpisz?" były normą .....[COLOR="Silver"]

[monicca1989]

Była u mnie koleżanka na herbatce, wróciła w piątek z Irlandii (była na 2 miesiące u narzeczonego, który tam pracuję) i niestety wraca za 2 tyg na 2-3 lata
Dostałam od niej 3 pak body, koszulkę i spodnie dla Igorka

Napisane przez megi-megi

Nasza Oliwka urodziła się z wagą 900 gramów. Jej mama miała zatrucie ciążowe. Generalnie ma kłopoty z oczkami lekkie - wada 4,5 dioptrii. I tyle. Poza tym wszystko super - jak nie wcześniak.
Mało tego - ma siostrę młodszą - niestety niewydolność łożyska i waga urodzeniowa 700 gramów. I wygląda na to, że młodsza w ogóle dała sobie radę idealnie.

Jejku takie maluszki, dobrze, że jakoś sobie poradziły i wszystko dobrze się ułożyło

Napisane przez kwiatuszekkk21

hej jestem na chwilę żeby zdać relację z wizyty. trochę się zdołowałam.
Ten okropny ból pleców, który mnie tak męczył od 3 tygodni to przez nerki mam lekki zastój moczu w prawej nerce, z tego powodu wizyta za 2 tyg a nie za 3 i jakby coś się działo kazał dzwonić. Na wszelki wypadek spytałam co się może dziać, więc może mnie bardzo bardzo boleć i to będzie kolka. Chanel czy Ty przypadkiem nie miałaś kolki nerkowej? czy u Ciebie to jelitowa była?

Poza tym Wy tu sobie obstawiacie kto pierwszy a mi lekarz powiedział, że do końca lutego urodzę także tego... no.. surprise

Jeśli chodzi o moje ostatnie twardnienie brzucha i okresowe bóle to są właśnie te skurcze przepowiadające. Jak położyłam się do usg i gin macnął mnie po brzuchu, stwierdził że rzeczywiście bardzo napięty (a to nie było jeszcze jego maksymalne napięcie )

Poza tym pobrał posiew z pochwy, zbadał palcowato i powiedział, że tutaj te twardnienie brzucha nie wywołuje żadnych skutków, czyli rozumiem że wszystko pozamykane

Joanna miałam rację, że mój synuś przypakował waży już 2600g czyli urósł 650g w 3 tyg. podobno ma ważyć 3600 albo więcej (a jeszcze ostatnio szacował na 3,5kg). jednak nastawię się na 4kg

mi za to przybyło 2kg w 3 tyg razem już 6,2kg na plusie

mam o siebie dbać i brać no-spe. l4 dalej nie mam

jako że wystraszył mnie wizją porodu w lutym i kolka nerkową jeśli zdążę to dziś a jak nie to jutro pakuję się do szpitala. Robi się poważnie i szczerze mówiąc to teraz chyba bardziej boję się tego ataku kolki nerkowej niż porodu... przynajmniej wiem, że w bólach porodowych jest jakiś sens i że zakończenie będzie piękne a taki ból nerek, nic nie wniesie w me życie

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

aha zapomniałam dodać, że w końcu dał mi zdjęcie z usg szkoda tylko, że to zdjęcie nerki a nie synka

za wizytę, mam nadzieję, że jednak nic się nie będzie działo i żadna kolka Cie nie dopadnie.
A zdjęcie nerki zapewne bezcenne
I jak to dalej bez L4?

Napisane przez bzinka

U mnie dzisiaj skończony 30 tydzień, zaczynam 31

[Malpka]

Napisane przez nestelle

i jeszcze jedno odnośnie pączków - dzieczyny nie bijcie .....
ale ja NIE CIERPIĘ PĄCZKÓW .... okropieństwo

ja też nigdy paczków nie lubiłam bo na samą myśl było mi tłusto w buzi do czasu aż kupiłam obok moje pracy wszyscy zachwalali tam pączki i rzeczywiście i pączki i gniazdka są tak pyszne że mogłabym jeść codziennie

Napisane przez trolla2405

ja już własnie myślałam nad planem działania bo wszystko zalezy od godziny kiedy się zacznie akcja, najlepiej by było w piatek wieczorem miałabym 2 babcie i dziadka do młodej, nawet tż by sobie pępkówke spokojnie zrobił, nie chce zeby małą oddawal do swoich rodziców z róznych względów, a moi w tyg pracują. także plan wygląda tak:Tymek wychodzi w piątek pod wieczór, w pon wychodzimy do domu
a co do jedzenia robionego przez tż to mała bedzie jadła bułki z nutella i monte chyba ze babcie ją uratują obiadem
.

no to kciuki zeby Tymek się dostosował do planu

Napisane przez nestelle

ochhhh faceci
mój dzwonił w nocy po kilka razy z wyznaniami miłości - jak bardzo mnie kocha ,życ nie może beze mnie i straszliwie tęskni pytania o 3 w nocy typu " śpisz?" były normą .....[COLOR="Silver"]

[pani22ka]

Napisane przez trolla2405

a co do jedzenia robionego przez tż to mała bedzie jadła bułki z nutella i monte chyba ze babcie ją uratują obiadem

hehe faaceeciiii

Napisane przez Luna0

Pani a gin mówił kiedy ściagacie szew? Przypadkiem nie w 37tc?

wczęsniej była gadka że koło 38 tc, ale nie sądzę że szyjka tyle wytrzyma

Napisane przez ObserwujeCie

Może uda Ci się jutro coś dobrać jak coś ? w obowodzie nie tyjemy już, miseczka z zapasem, a byś już miała ?

taki był piękny plan... Plac Szczepański (krew, sikuty), Kopernika i Galeria Kazimierz (termometr Strippi, Smyk, stanik, Rossmann...).
Zbyt wydygana jestem. Każde wstanie na siku, jedzenie, pomiar, przyprawia mnie o epilepsje....
także jutro taxą przez świat i szybko w piernaty

[kasia86bgo]

Napisane przez Moderna

no ja bede smazyc na oleju Pewnie rzepakowy wezme..

ooo no to dobrze wiedziec ... a ten spiryt to Trzeba dodawac ... qr_wa !! w Norge zakaz spiryta ew moge dac Ablsowenta badz Wyborowa haha

Napisane przez nestelle

i jeszcze jedno odnośnie pączków - dzieczyny nie bijcie .....
ale ja NIE CIERPIĘ PĄCZKÓW .... okropieństwo

ze co NIE LUBISZ PACZKOW do wywalenia !!!!!!!!!!!!
ale serio serio ... no wez ... mnie na sama mysl slinka cieknie .... yhmmm takie pyszne okragle ... w rozanym nadzieniem ... w ogromnej ilosci lukru aaaaaa .. moze za rok ... ew trza sie naumiec piec haha


boshe moglaby siostra wrocic glodna jestem a ona dzis obiad ma serwowac .. oczywiscie nie wiem co ... jeszcze bedzie robila ... ale mam nadzieje ze zaspokoi to moje kulinarne pragnienia

ja jak na razie dalej sie mecze .. zostal ost worek z ciuchami (moimi) 2 kartony z ksiazkami i takie tym podobne .... jestem mistrzunio dzis

[Sorceresss]

Malpka, weeb.tv