Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI - Strona 118 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-02-05, 20:33   #3511
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Natomiast wymaz pochwy wykazał streptococcus agalactiae. No i czytam w necie (wizytę mam za tydzień), że paciorkowiec ten jest groźny (i to bardzo) dla noworodków w momencie porodu, kiedy może dojść do zakażenia (dlatego jest wskazanie do cesarkiego cięcia, dodatkowo podaje się antybiotyk).
Nie znalazłam natomiast informacji, czy jest on równie niebezpieczny jeszcze w trakcie ciąży.
odnośnie paciorkowca, generalnie chyba ciężko go wykryć w miarę wcześnie bo lekarze zlecają to badanie na jednej z ostatnich wizyt przed porodem, mi gin zapowiedział to badanie na kolejną wizytę, czyli 35t1d. druga sprawa to ta, że nawet jeśli wykryje się go wcześniej to nikt go nie leczy, dopiero przy porodzie podaje się antybiotyk, więc chyba nie może stanowić ogromnego zagrożenia, bo lekarze reagowaliby wcześniej gdzieś na wizażu widziałam wątek "paciorkowe mamy" gdzie pisały dziewczyny, u których wykryto paciorkowca w ciąży. generalnie z tego co pisały to większości lekarze mówili, że antybiotyk dopiero przy porodzie. niby gdzieś widziałam informację, że podają jakieś leki też w czasie ciąży, ale bardzo rzadko, zazwyczaj pojawia się info, że dopiero przy porodzie.

ciekawa jestem jak się Twój gin do tego odniesie, bo moje informacje tylko z netu.
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 20:35   #3512
elizabarbara
Zakorzenienie
 
Avatar elizabarbara
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: far far east ...
Wiadomości: 6 811
GG do elizabarbara
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;39062486]

Proszę Cię....

U nas w szpitalu to czegoś takiego jak sok nie uświadczysz...
Już nie mówiąc o reszcie...[/QUOTE]
W ukeju wszystko masz
Pamietam ze na oddzialach poporodowych i noworodkowych byly specjalne pokoje, w ktorych mozna bylo wziac dla dziecka praktycznie wszystko. Rozne rodzaje mleka, pampersy, oliwki i wszystko inne do pielegnacji, poza tym butelki, smoczki przerózne i nawet ciuchy dla dziecka. Oczywiscie wszystko za free. Jak ktoras ze swiezo upieczonych mam chciala to szla tam i brala sobie wszystko co jej bylo potrzebne. Oczywiscie rzeczy byly nowe i jak miala ochote to zabierala to takze do domu
Ale to standard opieki medycznej w UK
__________________
25.II.2014. Emilka i Natalka
30.X.2012 [*]Aleksander


WYMIANKA
elizabarbara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 20:41   #3513
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Cytat:
Napisane przez elizabarbara Pokaż wiadomość
W ukeju wszystko masz
Pamietam ze na oddzialach poporodowych i noworodkowych byly specjalne pokoje, w ktorych mozna bylo wziac dla dziecka praktycznie wszystko. Rozne rodzaje mleka, pampersy, oliwki i wszystko inne do pielegnacji, poza tym butelki, smoczki przerózne i nawet ciuchy dla dziecka. Oczywiscie wszystko za free. Jak ktoras ze swiezo upieczonych mam chciala to szla tam i brala sobie wszystko co jej bylo potrzebne. Oczywiscie rzeczy byly nowe i jak miala ochote to zabierala to takze do domu
Ale to standard opieki medycznej w UK
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 20:47   #3514
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Witajcie kilka dni nie mogłam się zalogować. Nie będę w stanie nadrobić więc może ktoś się pokusi na małe streszczenie U mnie pomału do przodu, ucieka mi dzień za dniem. No i zarezerwowałam wycieczkę do Tunezji, lecimy na tydzień pod konie maja.
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 20:49   #3515
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
Witajcie kilka dni nie mogłam się zalogować. Nie będę w stanie nadrobić więc może ktoś się pokusi na małe streszczenie U mnie pomału do przodu, ucieka mi dzień za dniem. No i zarezerwowałam wycieczkę do Tunezji, lecimy na tydzień pod konie maja.
aaa super! jaki hotel??

Mnie się tam podobało do jakiego miasta lecicie??
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 20:52   #3516
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Dziewczyny oceńcie sytuację:
rano obudziłam TŻa, dałam mu jogurt i zrobiłam śniadanko do pracy, wyprasowałam koszulę (zawsze robię to rano). Mówię mu: idź pod prysznic teraz. Na co on odburknął coś tam i mówi, że mam się nie rządzić, jak będę miała dziecko to się będę mogła rządzić, ale nie nim.

Mnie to okropnie zabolało i cały dzień się do niego nie odzywam. Przylazł, pyta się co jest (bo oczywiście nie skojarzył), powiedziałam mu i nic, nie zareagował.

On zawsze rano jest wściekły i zmierzły i ja to wiem, już nie raz się rano pokłóciliśmy. Poza tym ma teraz napięty okres w pracy i długo w niej siedzi. Ale.... mógłby powiedzieć wszystko, tylko nie to! Jeszcze w takiej sytuacji, w jakiej jestem teraz.

Co myślicie? Przesadzam czy foch uzasadniony i mam dalej nie rozmawiać?
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 20:57   #3517
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;39063192]
Co myślicie? Przesadzam czy foch uzasadniony i mam dalej nie rozmawiać?[/QUOTE]

uzasadniony!! fochuj sie dalej aż nie przeprosi!!
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 21:05   #3518
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
No i zarezerwowałam wycieczkę do Tunezji, lecimy na tydzień pod konie maja.
ekstra!

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;39063192]Dziewczyny oceńcie sytuację:
rano obudziłam TŻa, dałam mu jogurt i zrobiłam śniadanko do pracy, wyprasowałam koszulę (zawsze robię to rano).[/QUOTE]
jak dla mnie jesteś aniołem.
i on jest dzieciem co sobie śniadania nie robi i nie prasuje koszuli a ciężarna żona go obsługuje o świcie....
powinien Cię po stopach całować a nie warczeć...
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 21:09   #3519
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Pani to jest dla mnie rutyna, ja to robię zawsze, i tak bym wstała i tak, poza tym teraz jeszcze łykam ten lek, to wcale.
Chodzi mi najbardziej o to, co powiedział. Gdyby to było co innego, to puściłabym to w niepamięć, bo to jest typowy "nie mów do mnie z rana". Ale przywalił tak, że mi kiepsko...
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 21:09   #3520
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Dobry wieczór, chociaz smutny bo TŻ pojechał bardzo to przeżywamy

wczoraj caly dzień skurcze i to dość bolesne, na dodatek bóle krzyża aż po dziś dzień mam nadzieje że maluch poczeka do powrotu taty (3tyg) a najlepiej do przeprowadzki czyli jakieś 4 tyg

Cytat:
Napisane przez maksikola Pokaż wiadomość
jejjjjj... Torresik nie napieraj jeszcze. Torres jest inny niż reszta wizażowych dzieci, spieszy się.
U mnie w brzuchu tez siedzi "inny"

no i piękne

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;39031366]Póki co w ramach zaklinania umówiłam się na USG w II trymestrze na 5 marca

OK, mam moje paski. Słuchajcie, włożyłam taki jeden pasek pod wodę.. i nic, prawie nie zmienił koloru, zrobił się taki brudno żółty. Jak to się odczytuje??[/QUOTE]
Perse a może masz jakieś z innej firmy
Bo moje pod wodą robią się zielone, a przy śluzie poprostu bardziej pomarańczowe/mokre. Nie masz na nich ściągi jakie barwy powinny przyjmować?

Measia super opis

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;39032322]
A jak mam sprawdzić wydzielinę? Mogłybyście mi to jakoś łopatologicznie wytłumaczyć? Bo ja jestem ciemna masa...[/QUOTE]
Ja sobie wkładam końcówkę paska do pochwy i nabieram jakby troche śluzu

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
Pani, Perse, Luna, Monika Przywołuje do porządku
Uwierzcie w swoje dzieci. Kto ma w nie wierzyć jak nie mamusia?
Dajcie im szanse się rozwijać

A tu pokazuje wam mój Skarb Jutro zaczyna 5 miesiąc
Aaa Fiol i właśnie dzięki wam jesteśmy w stanie chociaż troszke uwierzyć jak ja widzę takiego brzdąca to sobie myśle "ale jak to? Miała go w brzuchu? I urodziła? I zdrowy jest? I leży w łóżeczku?" "nieeee przecież to niemożliwe" heh a jednak
dla mnie mój synek to abstrakcja, owszem ciuszki, pieluchy mam ale że będę go w nie ubierać to naprawdę musze wysilić fantazje

Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość
Co myslicie o permanentnej maskarze do rzęs i brwi???
Że co? Gdzie to? Jaka cena? Nie słyszałam jeszcze ale się zainteresowałam bardzo

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
[/COLOR]pani- Kata rośnie i zmienia się bardzo ale dla mnie i tak cały Tz-et
Kasia ma bardzo mądre oczy czuje się jakby ze zdjęcia patrzyła dojrzała kobieta a tu bobasek
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 21:12   #3521
natalia_23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 136
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
W jednym artykule też znalazłam takie zdanie, ale na jakimś forum dziewczyny pisały, ze brały antybiotyk w trakcie ciąży i pozbyły się paciorkowca przed porodem.
ja miałam podany przed porodem, ale z tego co wiem po antybiotyku paciorek wraca po 2-4 tygodniach.

Cytat:
Napisane przez Wika28 Pokaż wiadomość
agatko, spełnienia marzeń



Widać, ze chłopak zna się na rzeczy, tak ładnie te garnki obsługuje słodki
hehe bez niego w kuchni nic nie można zrobić wszystko musi nadzorować

Cytat:
Napisane przez elizabarbara Pokaż wiadomość
W ukeju wszystko masz
Pamietam ze na oddzialach poporodowych i noworodkowych byly specjalne pokoje, w ktorych mozna bylo wziac dla dziecka praktycznie wszystko. Rozne rodzaje mleka, pampersy, oliwki i wszystko inne do pielegnacji, poza tym butelki, smoczki przerózne i nawet ciuchy dla dziecka. Oczywiscie wszystko za free. Jak ktoras ze swiezo upieczonych mam chciala to szla tam i brala sobie wszystko co jej bylo potrzebne. Oczywiscie rzeczy byly nowe i jak miala ochote to zabierala to takze do domu
Ale to standard opieki medycznej w UK
wow szczena mi opadła

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
Witajcie kilka dni nie mogłam się zalogować. Nie będę w stanie nadrobić więc może ktoś się pokusi na małe streszczenie U mnie pomału do przodu, ucieka mi dzień za dniem. No i zarezerwowałam wycieczkę do Tunezji, lecimy na tydzień pod konie maja.
witaj
fajne, że wczasy kupione
__________________
5.01.2011[*]
08.03.2015[*]

Mikołaj 19.11.2011
natalia_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 21:18   #3522
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;39063602]Pani to jest dla mnie rutyna, ja to robię zawsze[/QUOTE]
anioł. jak dla mnie dwa razy dziennie te stopy powinien całować.

tekst szpilowaty ale nie intencjonalny...
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 21:29   #3523
Hosenka*
Zakorzenienie
 
Avatar Hosenka*
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 48 138
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;39063192]Dziewczyny oceńcie sytuację:
rano obudziłam TŻa, dałam mu jogurt i zrobiłam śniadanko do pracy, wyprasowałam koszulę (zawsze robię to rano). Mówię mu: idź pod prysznic teraz. Na co on odburknął coś tam i mówi, że mam się nie rządzić, jak będę miała dziecko to się będę mogła rządzić, ale nie nim.

Mnie to okropnie zabolało i cały dzień się do niego nie odzywam. Przylazł, pyta się co jest (bo oczywiście nie skojarzył), powiedziałam mu i nic, nie zareagował.

On zawsze rano jest wściekły i zmierzły i ja to wiem, już nie raz się rano pokłóciliśmy. Poza tym ma teraz napięty okres w pracy i długo w niej siedzi. Ale.... mógłby powiedzieć wszystko, tylko nie to! Jeszcze w takiej sytuacji, w jakiej jestem teraz.

Co myślicie? Przesadzam czy foch uzasadniony i mam dalej nie rozmawiać?[/QUOTE]
Szczerze? Też bym warknęła, jakby mi TŻ kazał iść pod prysznic słowami: idź pod prysznic teraz Faktycznie, tak się do dziecka mówi.
__________________

Instagram

W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu
Hosenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 21:41   #3524
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Tylko jak widać, on rano jest jak dziecko, jogurcik z łyżeczką pod nos, kanapki do plecaka, a na uwagę potrafi tylko tak odpowiedzieć.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 22:11   #3525
maksikola
Wtajemniczenie
 
Avatar maksikola
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 009
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Cytat:
Napisane przez elizabarbara Pokaż wiadomość
W ukeju wszystko masz
Pamietam ze na oddzialach poporodowych i noworodkowych byly specjalne pokoje, w ktorych mozna bylo wziac dla dziecka praktycznie wszystko. Rozne rodzaje mleka, pampersy, oliwki i wszystko inne do pielegnacji, poza tym butelki, smoczki przerózne i nawet ciuchy dla dziecka. Oczywiscie wszystko za free. Jak ktoras ze swiezo upieczonych mam chciala to szla tam i brala sobie wszystko co jej bylo potrzebne. Oczywiscie rzeczy byly nowe i jak miala ochote to zabierala to takze do domu
Ale to standard opieki medycznej w UK
w Polsce nigdy się tego nie doczekamy. marzenia
Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
No i zarezerwowałam wycieczkę do Tunezji, lecimy na tydzień pod konie maja.
wow wow.
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;39063192]Dziewczyny oceńcie sytuację:
rano obudziłam TŻa, dałam mu jogurt i zrobiłam śniadanko do pracy, wyprasowałam koszulę (zawsze robię to rano). Mówię mu: idź pod prysznic teraz. Na co on odburknął coś tam i mówi, że mam się nie rządzić, jak będę miała dziecko to się będę mogła rządzić, ale nie nim.

Mnie to okropnie zabolało i cały dzień się do niego nie odzywam. Przylazł, pyta się co jest (bo oczywiście nie skojarzył), powiedziałam mu i nic, nie zareagował.

On zawsze rano jest wściekły i zmierzły i ja to wiem, już nie raz się rano pokłóciliśmy. Poza tym ma teraz napięty okres w pracy i długo w niej siedzi. Ale.... mógłby powiedzieć wszystko, tylko nie to! Jeszcze w takiej sytuacji, w jakiej jestem teraz.

Co myślicie? Przesadzam czy foch uzasadniony i mam dalej nie rozmawiać?[/QUOTE]
hm... ja bym mu odpuściła. pewnie zrobił to nieświadomie, napewno nie chciał Cię obrazić.
nie stresuj się dodatkowo, bo dzidziuś to czuje.
maksikola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 22:53   #3526
Wika28
Zakorzenienie
 
Avatar Wika28
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 001
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Cytat:
Napisane przez elizabarbara Pokaż wiadomość
W ukeju wszystko masz
Pamietam ze na oddzialach poporodowych i noworodkowych byly specjalne pokoje, w ktorych mozna bylo wziac dla dziecka praktycznie wszystko. Rozne rodzaje mleka, pampersy, oliwki i wszystko inne do pielegnacji, poza tym butelki, smoczki przerózne i nawet ciuchy dla dziecka. Oczywiscie wszystko za free. Jak ktoras ze swiezo upieczonych mam chciala to szla tam i brala sobie wszystko co jej bylo potrzebne. Oczywiscie rzeczy byly nowe i jak miala ochote to zabierala to takze do domu
Ale to standard opieki medycznej w UK
szok! w "moim" szpitalu trzeba mieć wszystko swoje - opatrunki do zmiany (po operacji), taśmę do przymocowania opatrunku, wodę utlenioną, prezerwatywy do badania dopochwowego. Jedzenie właściwie też swoje, bo szpitalnego nie da się naprawdę jeść - np plasterek mortadeli i kromka chleba to całe śniadanie gdy więc słyszę o takich rzeczach to dla mnie kompletne sf

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;39063192]Dziewczyny oceńcie sytuację:
rano obudziłam TŻa, dałam mu jogurt i zrobiłam śniadanko do pracy, wyprasowałam koszulę (zawsze robię to rano). Mówię mu: idź pod prysznic teraz. Na co on odburknął coś tam i mówi, że mam się nie rządzić, jak będę miała dziecko to się będę mogła rządzić, ale nie nim.

Mnie to okropnie zabolało i cały dzień się do niego nie odzywam. Przylazł, pyta się co jest (bo oczywiście nie skojarzył), powiedziałam mu i nic, nie zareagował.

On zawsze rano jest wściekły i zmierzły i ja to wiem, już nie raz się rano pokłóciliśmy. Poza tym ma teraz napięty okres w pracy i długo w niej siedzi. Ale.... mógłby powiedzieć wszystko, tylko nie to! Jeszcze w takiej sytuacji, w jakiej jestem teraz.

Co myślicie? Przesadzam czy foch uzasadniony i mam dalej nie rozmawiać?[/QUOTE]

Perse, jak dla mnie foch uzasadniony, byłoby mi zwyczajnie przykro. TŻ na pewno zrobił to w sposób niezamierzony, dlatego szczerze bym z nim porozmawiała. Pewnie też miał swoje racje, ale mimo wszystko nie powinien się tak zachować

Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość

Aaa Fiol i właśnie dzięki wam jesteśmy w stanie chociaż troszke uwierzyć jak ja widzę takiego brzdąca to sobie myśle "ale jak to? Miała go w brzuchu? I urodziła? I zdrowy jest? I leży w łóżeczku?" "nieeee przecież to niemożliwe" heh a jednak
dla mnie mój synek to abstrakcja, owszem ciuszki, pieluchy mam ale że będę go w nie ubierać to naprawdę musze wysilić fantazje
Niedługo ta abstrakcja stanie się Twoją rzeczywistością

Edytowane przez Wika28
Czas edycji: 2013-02-05 o 22:58
Wika28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 22:59   #3527
kooocur
Zakorzenienie
 
Avatar kooocur
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Dla zainteresowanych:

http://novatio.pl/zabiegi-na-okolice...i-permanentne/

http://www.vivien-poznan.pl/us%C5%82...nie-rz%C4%99s/
__________________
03.06.12 Aniołek Marysia

Jestem odbiciem Twojego serca, mamo!

Synuś
kooocur jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 23:00   #3528
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Dzięki Dziewczyny za odpowiedzi.
Ja wiem, że on tego nie zrobił specjalnie, ale Pani dobrze to ujęła, to była taka szpilka.... Ech no nic, mam nadzieję, że chociaż zrozumie, że mnie to zabolało. Może sobie z rana narzekać na co chce, ale niech nie ubiera tego w takie słowa.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-06, 08:37   #3529
anitaxas
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Witam u mnie tak śnieży że aż mam biało przed oczami

Zeberko Kasia jest prześliczna te jej oczyska zniewalają jakby to powiedzieć są "hipnotajzing"
A ja nie mam już wolnego, w poniedziałek wzięłam urlop żądanie i tyle ale odpukać przeszło mi już.

Kocurek to ten makijaż to jak dla mnie podobny do henny rzęs. Ja jak ją zrobię to nie maluję już tuszem efekt u mnie ok. 2 tyg. cena ok. 15zł.
Śliczne buciki będzie mieć Marcelek

Hosenko mam nadzieję że lekarz pomoże Ci w odczytaniu tych wyników A tak w ogóle to jak się czujesz kochana? Radzisz sobie na co dzień?

Barbi super że zarezerwowałaś urlop będzie na pewno cudnie.

Elizabarbara TSH faktycznie wysokie.. ale cholesterolem bym się nie przejmowała, niektórzy po prostu mają wysoki pomimo zdrowej diety i w ogóle zdrowego życia - znak kilka takich przypadków i lekarz nic z tym nie robi.
Cytat:
Napisane przez elizabarbara Pokaż wiadomość
Chyba nigdy sie nei doczekam maluszka
Kochana ja wierzę głęboko że każda z nas doczeka choć bywają dni kiedy trudno nawet wierzyć.

Cytat:
Napisane przez maksikola Pokaż wiadomość
dziewczyny jakie macie płyty gazowe do zabudowy. metalowe czy szklane? jak się spisują szklane?
Maksi ja mam szklaną od ok. 3 lat i jestem zadowolona, wiadomo trzeba czyścić po każdym gotowaniu bo widać na niej brud niemiłosiernie, ale za to bardzo ładnie się prezentuje po 3 latach bardzo intensywnego użytkowania ma już co prawda rysy ale nie widać ich gdy się nie wpatrzysz.


Cytat:
Napisane przez measia Pokaż wiadomość
wedlug obietnicy
pierwse zdjecie to menu na jeden dzien, co dwa tygodnie idzie to samo
drugie zdjecie to tak dostwalam mleko gotowe dla Malej, wszystko sterylne i jenorazowe
Measia to są luksusy których u nas chyba nawet w prywatnych szpitalach nie ma i pewnie dłuuuugo nie będzie.


[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;39063192]
Dziewczyny oceńcie sytuację:
Co myślicie? Przesadzam czy foch uzasadniony i mam dalej nie rozmawiać?
[/QUOTE]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;39064302]
Tylko jak widać, on rano jest jak dziecko, jogurcik z łyżeczką pod nos, kanapki do plecaka, a na uwagę potrafi tylko tak odpowiedzieć.[/QUOTE]

Perse faktycznie trochę źle to powiedział, ale przypuszczam że naprawdę nie miał świadomości jak Ty to odbierzesz. Oczywiście dobrze że mu to wyjaśniłaś i oby zrozumiał coś z tego.. Mam nadzieję że dzisiaj już lepiej i poranek był przyjemniejszy
Ale co do tego podstawiania pod nos to jak dla mnie lekka przesada
Ja owszem prasuję i gotuję itp.. ale np. śniadanie tż zawsze robi sobie sam i nie wyobrażam sobie żebym miała mu np. mówić kiedy ma iść pod prysznic a kiedy i co jeść.

Zresztą mój tż lubi się mną opiekować... przykład poniedziałkowe zapalenie pęcherza - więc tż zrobił obiadek i w pon. i wczoraj i herbatkę i kocykiem przykrył i oczywiście podawał wszystko co mi niezbędne abym tylko ja nie wstawała i się przypadkiem nie wyziębiła, nawet zrobił i rozwiesił 2 prania.. choć tak naprawdę mogłam to wszystko zrobić sama bo nie byłam przecież umierająca


Miłego dnia dziewczynki i dzisiaj radzę pościć trochę bo jutro nie będzie litości trzeba będzie zjeść "kilka" pączusiów
anitaxas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-06, 09:12   #3530
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Doberek

U mnie biało znów!! krzyżuje mi to plany wrrr.....
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-06, 09:39   #3531
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Perse- mama nadzieje, że dzisiaj spokojnie już minął poranek. Nie dąsałabym się bo niepotrzebna Wam kłótnia czy niedomówienia ale powiedziałabym, że było to dla mnie przykre i dlaczego.
A co do śniadanek i prasowania.... powiem tylko tyle, że czas ciąży to był taki etap w naszym zyciu gdy dowiedziała się ile mój mąż potrafi w domu zrobić gdy ja leżę....Teraz już tyle nie pomaga;(

maksi- ja mam metalową- ja osobiście nie mogłam sie przekonać mimo, ze wizualnie ładna, widziałam na niej garnek z kipiącymi zieniakami i wodę, która wylewa sie poza płytę bo nie ma "rynienki" więc praktyka wzięła górę


BERBIE- świetne plany, w Tunezji polecam wycieczkę na Saharę na 2 dni

measia- padam....jaki jadłospis....

Kasia dziękuje za miłe słowa, które padły w jej kierunku


anitax- żurawinkę profilaktycznie podjadaj lub popijaj
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA

Edytowane przez zebrawpaski
Czas edycji: 2013-02-06 o 09:41
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-06, 09:50   #3532
kooocur
Zakorzenienie
 
Avatar kooocur
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Dziewczyny mi sie chyba rozchodzi spojenie łonowe..tak mnie to boli....
__________________
03.06.12 Aniołek Marysia

Jestem odbiciem Twojego serca, mamo!

Synuś
kooocur jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-06, 09:58   #3533
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

dziewczyny mam dylemat- w niedziele idziemy na chrzciny, w południe msza a potem impreza do wieczora w lokalu
od początku było dla mnie oczywiste, że zabieram Kasię mimo wizji pakowania mleka, butelek zupek soczków, łóżeczka turystycznego itp
no i mi Rodzice wyskoczyli z propozycją (przekonując Tz-eta) abyśmy Kasię zostawili z nimi i poszli sami argumentując, że z dzieckiem w lokalu to mało komfortowa sytuacja - inaczej gdyby to było w domu, poza tym nigdzie razem nie wychodzimy, mamy niewiele czasu dla siebie i jest okazja aby isć tylko razem
Powiedziałam, że bez Katy się nie ruszam ale teraz zastanawiam sie czy oni nie mają racji. Kasia je na raty więc mam wizję ciągłego proszenia sie aby mi podgrzano jedzenie....poza tym wiem jaka jest "rozbita" jak jedziemy gdzieś na kilka godzin i zaburzymy jej rytm dnia a tutaj zapowiada sie, że będziemy do wieczora i raczej wcześniej nie będziemy wracać bo musimy zabrać Teściową i jeszcze chyba ktoś z nami pojedzie bo siostra Tz-eta ma auto w remoncie i musimy kogoś "dobrać"
jeżeli byłoby to wesele to dla mnie sprawa oczywista, że Kasia zostałaby w domu ale w sumie to przyjęcie...mimo to mam dylemat
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-06, 10:20   #3534
kunegunda.bis
Wtajemniczenie
 
Avatar kunegunda.bis
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 440
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

witam,

Luna ja codziennie nie moge uwierzyc w moj Maly Cud ktory spi teraz w lozeczku - codziennie mowie jej do uszka ze ja bardzo kocham ...

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Natomiast wymaz pochwy wykazał streptococcus agalactiae. No i czytam w necie (wizytę mam za tydzień), że paciorkowiec ten jest groźny (i to bardzo) dla noworodków w momencie porodu, kiedy może dojść do zakażenia (dlatego jest wskazanie do cesarkiego cięcia, dodatkowo podaje się antybiotyk).
Nie znalazłam natomiast informacji, czy jest on równie niebezpieczny jeszcze w trakcie ciąży.

Czy moje dziecko mogło umrzeć przez tego paciorkowca?

A jednak znalazłąm!!!
Hosenka ja mialam paciorkowca w ciazy, nie leczono mnie, jedynie podano antybiotyk jak mialam juz regularne skurcze, po porodzie zbadano jeszcze pod tym katem dziecko. Paciorkowiec absolutnie nie jest wskazaniem do cesarki, tak samo jak oplatanie pepowina, jak mi powiedzial lekarz wykonujacy usg - jedynie jak dziecka szyja ma 3 petle wowczas wykonuje sie cesarke...

Cytat:
Napisane przez measia Pokaż wiadomość
wedlug obietnicy
pierwse zdjecie to menu na jeden dzien, co dwa tygodnie idzie to samo
drugie zdjecie to tak dostwalam mleko gotowe dla Malej, wszystko sterylne i jenorazowe
wowww niezle, a to mleczko to chyba jak nasz Bebilon1!?

Dziewczyny, nie wiem co sie ze mna dzieje od kilku dni raz mam dobry humor a raz zbiera mi sie na placz - i rycze....

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

Zeberka ja bym zostawila Mala z rodzicami bedzie pod dobra opieka

Berbie super ze urlop zaplanowany/wykupiony ojjj marzy mi sie wygrzac na plazy pozazdroscic...
__________________
02.11.2011r.[*] 7/8 tydz. Kubuś

Tosielka
ok. 120cm
ok. 20,5kg

...cel osiągnięty 64,5kg
kunegunda.bis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-06, 10:32   #3535
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

baby blues Cię dopadła kochana kunegundko
minie po kilku tygodniach - ja byłam świadoma tego stanu i wydaje mi sie, że otarłam się o depresję poporodową- na szczęście udało się pokonać w zalążku, dobrze, że wiedziałam z zajęć na SR co się ze mną dzieje...i że tak może się dziać
jeżeli przy tych swoich stanach nie masz myśli autoagresywnych i nie jesteś nastawiona agresywnie do swojego dziecka to nie ma się czym martić- humorki przejdą do kilku tygodni
na razie hormony szaleją
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA

Edytowane przez zebrawpaski
Czas edycji: 2013-02-06 o 10:50
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-06, 10:39   #3536
anitaxas
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
U mnie biało znów!! krzyżuje mi to plany wrrr.....
A co miałaś w planach kochana??

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
dziewczyny mam dylemat- w niedziele idziemy na chrzciny, w południe msza a potem impreza do wieczora w lokalu
W sumie to chrzciny więc będą też inne małe dzieci i myślę że nikogo nie będzie dziwić fakt że potrzebujesz podgrzać jedzenie dla małej.. ale z drugiej strony to faktycznie cała operacja logistyczna z rzeczami.. Może faktycznie lepiej zostawić Kasię w domu a Wy będziecie mogli spędzić miłe popołudnie u sumie każde wyjście ma swoje + i - .. no to pomogłam Ja bym pewnie wzięła... ale to tylko moje teoretyczne gdybanie..

Cytat:
Napisane przez kunegunda.bis Pokaż wiadomość

Dziewczyny, nie wiem co sie ze mna dzieje od kilku dni raz mam dobry humor a raz zbiera mi sie na placz - i rycze....
Kundzia to chyba typowy baby blues... Z doświadczenia mojej siostry wiem że to bardzo dziwny czas, kiedy poczucie szczęścia miesza się z strachem i uczuciem bezsilności i zagubienia. Winne są hormony..Powinno minąć z czasem.. Może dziewczyny coś doradzą, które już mają to za sobą.
Kundzia ja jedynie mogę Cię mocno


Ciekawe jak Pani i Torress znoszą podróżowanie między przychodniami???
anitaxas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-06, 10:48   #3537
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
A co miałaś w planach kochana??
na jutro miałam zaplanowany wypad autkiem
do pewnego Pana hihi
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK

Edytowane przez agatkaa1
Czas edycji: 2013-02-06 o 10:51
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-06, 10:52   #3538
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

też myślę od rana o pani i Torresie

---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
to bardzo dziwny czas, kiedy poczucie szczęścia miesza się z strachem i uczuciem bezsilności i zagubienia.
o tak, bardzo bardzo dziwny i przed zwariowaniem powstrzymywała mnie myśł, ze taki stan może być obecny i że zazwyczaj mija- a wahlarz emocji i uczuć i zachowań miałam ogromny...
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-06, 10:55   #3539
kooocur
Zakorzenienie
 
Avatar kooocur
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Zeberka ja bym zostawiła Kais z mama

Kiedy ostatnio wyszliście gdzieś sami? Przyda się Wam.

Kasienka nie będzie miała zmiany planu dnia, Ty wypoczniesz i pobędziesz z mężem


Kundzia- to hormony szaleja....musisz sie obserwowac

Pani i Perse dajcie znam jak sytuacja???

Agatka

anitaxas jak dziś humorek??
__________________
03.06.12 Aniołek Marysia

Jestem odbiciem Twojego serca, mamo!

Synuś
kooocur jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-06, 11:01   #3540
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

no właśnie ciekawe jak idzie podróżowanie z Torresem bo zima na całego się zrobiła znów

Kocurek jak się czujesz??
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:23.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.