Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI

[hanjah]

Ale nam pyszne pączki wyszły Komu komu?

[Irmusia81]

Napisane przez 201704110948

Treść usunięta

też to rozważam. Ale nie wiem czy wytrzymam

Napisane przez karolka110

może macie jeszcze jakieś super hity apteczne, które byście mi poleciły na czarną godzinę-w różnych sytuacjach...

yyy właściwie nie... poza sudocreamem, który stosuję w przypadku odparzeń. Poza tym nie mam niczego z apteki. Aaa przepraszam, mam wodę morską do noska, sól fizjologiczną (właściwie już jej nie stosuję) i paracetamol w czopkach kupiony jeszcze w ciąży (jak dotąd nie był używany).

Napisane przez Linka25

u nas trwa to już 4 tydzień
mała śpi bardzo niespokojnie, a to że o 21 zjada gestą kaszkę na 150 ml wody (ja bym takiej michy nie zjadła) i poprawia piersią (tu juz mało zje ale jednak zje) nie przeszkadza jej się obudzić o godz. 1 na jedzenie W każdym razie je, tak samo jak o 2,3,4,5 i 6 i tak dalej Śpi do 11 chociaż
Myślę że nie o jedzenie w tych pobudkach chodzi, bo budzi się z piskiem jakby jej sie coś śniło złego, a "normalnie" na jedzenie budzi się (budziła) tylko wiercąc.
No nic, nic nie poradzę.

współczuję Może zęby??? Albo skok???

Napisane przez wvictoria

W tłusty czwarte, oto chodzi, że nam pączek nic nie szkodzi

tyz prowda

Napisane przez karolka110

Jeny...u nas jedzeniowych komplikacji coraz więc ej....wczoraj o godz.17 obiadkokolacja była be-ziemniaki z brokułami, ok zagrzałam co innego-bardziej słodkawego też nie....mleko też nie-ani grama nie wypiła, zjadła dopiero mleko przed spaniem o 19.45....dziś z rana tylko 100ml mleka, a teraz kaszy nie chciała...ok nie będę walczyć, zrobiłam mleko-wypiła 50ml....ja rozumiem, że może 2 jest bardziej tłusta i sycąca, ale chyba nie aż tak.....zaraz idziemy na dwór, a Ona prawie na głodniaka....biorę jej owocki z kaszką-może zje i mleko.....czy ja chwaliłam ostatnio, że tak ładnie je

Leoś nie miał apetytu, gdy wychodziły mu ząbki. Może u Lilki też tak jest.

Napisane przez wanilllka82

jestem jestem i współczuje czytam Was cały czas ale brak mi sił do pisania, raz to nocne pobudki a dwa ząbkowanie
u nas nic w temacie pobudek się nie zmieniło(niedługo będzie 2 miesiące) 2 h i MUSI być cyc, nic innego nie działa, on jest poprostu głodny bo w ciągu dnia mało co je, próbowałam dawać kaszkę ale to nic nie daje, i tak budzi się po 2 h, jedyny plus to to że schudłam choć objadam się na noc bo taki mnie głód łapie na wieczór, jeszcze 2 kg i będę ważyć tyle co na studiach, aaaaa jednak się coś zmieniło, dzieć mi wstaje 0 7 a nie o 9

no i mamy 4 ząbek, prawa jedynka, 2 kolejne już sa tuz tuż, mam nadzieje nareszcie będzie chwila spokoju choć najgorszy był ten pierwszy u góry

współczuję trudnych nocek i gratuluję kolejnego ząbka

Napisane przez Opalia

Mam pytanie do mam, które stosują blw - nie boicie sie zakrztuszenia ?

trochę mam stresa, ale nie na tyle, by z tego zrezygnować Jak na razie wygląda to tak, że trzymam L na kolanach. Siedzimy przy blacie od krzesełka do karmienia, także mam go cały czas pod kontrolą. Na razie bardzo dobrze sobie radzi. Po zabawie (bo na razie jedzeniem tego nazwać nie mogę) sprawdzam bu buźkę palcem- czy czasem czegoś nie zachomikował na później i usuwam ewentualne kawałeczki, których nie połknął lub nie wypluł.

[nel_a]

Napisane przez Maciejka__

Braciszek.

Napisane przez Soleilka

Jakbyście chciały zobaczyć obraz na żywo ode mnie z lasu (właśnie dziki żrą ) http://pontu.eenet.ee/player/siga.html
Mieszkam w okolicach Mam może ze 300 m do lasu

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------


Ty kusicielko Podoba mi się

zamówiłam Emilowi

[Irmusia81]

Napisane przez Linka25

Ja mam ostatni zapis też parę dni przed porodem i jest 69, potem było 70 na bank (opuchlizna pewnie). Teraz 54 kg i nie wiem jak sie to stało bo nie odchudzałam się nawet godziny

to zupełnie jak u mnie

Napisane przez ooolllccciiiaaa

u nas zupka musi byc zmiksowana na totalną papkę,jak wyczuje najmniejsza grudkę od razu rzyga

to nie fajnie

Napisane przez blueberry88

Hej!
Tak tylko z doskoku - jutro egzamin. Jak zdam, to ostatni, a jest to naprawdę kobyła. Także o 9 rano

zaciskam mocno

Napisane przez Linka25

poza tym, jak mała dostanie do rączki jabłuszko, skórkę od chleba czy cokolwiek innego to wcale tego nie wkłada do ust tylko ogląda

poznaje Leon ogląda a potem pakuje do buzi i ssie, gryzie, wypluwa

Napisane przez blueberry88

Co do Dep, to myślałam o Niej i myślę, że Zosia daje popalić...

też tak myślę...

[chce_byc_mama]

Napisane przez hanjah

Ale nam pyszne pączki wyszły Komu komu?

miiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii iii!!!!

[Irmusia81]

Napisane przez KarolinaPW

Ja ważyłam przed porodem 69, potem do zeszłego miesiąca 65 i waga ani drgnęła, teraz po prawie 3 tyg codziennych ćwiczeń i diety 63, dąże do 55- wagi sprzed ciąży i poprawy wyglądu ciała, nie akceptuję siebie takiej jak teraz,czuję się strasznie źle, zwłaszcza, że całe życie byłam raczej szczupła i dość zgrabna. Dlatego się zawzięłam i walczę

i na pewno wygrasz tę walkę

Napisane przez Mandragorrka

Miałam dzisiaj przyjemny dzień Oprócz świętowania dnia pączka, byłam jeszcze u kosmetyczki. Do tego mała śpi, małż poszedł na trening więc mam chwilę dla siebie. W spokoju poczytam książkę

A jutro jest wielki dzień. Mała zostaje u babci, znaczy mojej mamy, żeby nie było. Plan jest taki, że rodzice mają wychodne na cały dzień i noc Zobaczymy co z tego wyjdzie. Początkowo mieliśmy gdzieś wyjechać, ale nie wiem jak mała będzie się sprawować. Więc wyszło na to, że jutro jedziemy do aquaparku, potem idziemy na sushi i może gdzieś potańczyć. Wszystko w miarę blisko, więc jak coś będzie się działo możemy w miarę szybko wrócić do mojej mamy.
Chociaż wątpię, aby była taka potrzeba

a co przyjemnego Ci robiła?
ooo zazdraszczam wolnego A co z karmieniem?

Napisane przez Soleilka

U nas górne jedynki w natarciu, jest masakra!

oby szybko wyszły

Napisane przez Maciejka__

Braciszek.

Napisane przez hanjah

Ale nam pyszne pączki wyszły Komu komu?

poproszę!

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

Napisane przez 201704110948

Treść usunięta

to pięknie!

[pumas]

Heja!
Obżarstwo czwartkowe skończyło się tylko na 2 pączkach, i to na siłę wciśniętych - jednak jestem anty słodyczowa, wolę czipsy Ale pączki były przepyszne! Kiedyś - w sumie nie tak dawno temu - jadłam jednego pączka dziennie. Taki nawyk, wszyscy jedli to i ja. Ale chyba mi się przejadły.

Córeczka moja kochana jest taka grzeczna, sama pokazuje, kiedy mam ją zanieść do łóżka do spania. Alee, położona w nieodpowiednim momencie potrafi pokazać, na co ją stać
Z jedzeniem u nas różnie, dziś np. był dzień mleczny, co jest wyjątkiem, ponieważ odkąd je inne rzeczy, to mleko odrzuca ze wstrętem. Zastanawiałam się nawet, czy jest to spowodowane zmianą mleka, ale chyba nie. Za to wszystko inne wcina ze smakiem, bierze do rączki i zjada. Nawet wielkie kawały jej przechodzą przez gardło, a ja jak to widzę, to drżę, żeby nie było akcji.
I uwaga uwaga, moje dziecię pierwszy raz od urodzenia jedzie na ferie do dziadków beze mnie !!!!!! 3 dni - ciekawe, jak ja to przeżyję... Nie ukrywam, że już mam wszystko zaplanowane ;-) Ale będę strasznie tęsknić!

Linko, Wanilko, widzę, że dalej macie problemy ze spaniem - nie wiem, co mogę powiedzieć prócz tego, że u nas sprawdziły się rzeczy dość prozaiczne, jak nawilżenie powietrza, inne ubieranie na noc, przykrywanie cienką kołderką, a nie kocykiem itd. Jest lepiej, choć do ideału daleko.

Mam już weekend!

[hanjah]

Napisane przez chce_byc_mama

miiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii iii!!!!

Napisane przez Irmusia81

poproszę!

To zapraszam Mam z dżemem malinowym i custardem, bo o nutelli zapomniałyśmy

Jak dotrwają do rana to zrobię zdjęcie

[chce_byc_mama]

Napisane przez hanjah

To zapraszam Mam z dżemem malinowym i custardem, bo o nutelli zapomniałyśmy

Jak dotrwają do rana to zrobię zdjęcie

swoja droga jak bedziesz robic kiedys jablecznik i juz taki cieply nalozysz sobie na talerzyk to polej go custardem :P

[hanjah]

Napisane przez chce_byc_mama

swoja droga jak bedziesz robic kiedys jablecznik i juz taki cieply nalozysz sobie na talerzyk to polej go custardem :P

A tego nie próbowałam Lepszy jest z puszki czy z takiego kubeczka jak jogurt? Dziś mieliśmy z puszki.
Tartę jabłkową robię właśnie z czymś takim a la custard

[Mandragorrka]

Napisane przez Maciejka__

Braciszek.

Nie to jeszcze nie teraz. W tym kierunku będziemy ćwiczyć pod koniec roku

Napisane przez hanjah

Ale nam pyszne pączki wyszły Komu komu?

Och nie dobra Ty, kusisz A ja w domu nie mam już żadnego. Trzeba było kupić więcej

Napisane przez Irmusia81

a co przyjemnego Ci robiła?
ooo zazdraszczam wolnego A co z karmieniem?

Dzisiaj pedicure A jeśli chodzi o karmienie to dla młodej mam zamrożone mleko, 7 woreczków po 125 ml. A ponieważ będzie u mojej mamy, to ta na pewno da jej coś ze słoiczka.
Natomiast jeśli chodzi o mnie to biorę laktator, co by se ulżyć

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

Widziałyście galerię na onecie?

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/tlust...#photo13680085

[katja_22]

Napisane przez Soleilka

Hej
Nadrobię Was jak Fabi pójdzie spać. Póki co siedzi ze mną i słucha Gumi Misia

Mój też go lubi... To był nasz hit!
Która piosenka?

Napisane przez hanjah

Ale nam pyszne pączki wyszły Komu komu?

Normalnie bym nie odmówiła, ale czuję, że przedobrzyłam dzisiaj

[chce_byc_mama]

Napisane przez hanjah

A tego nie próbowałam Lepszy jest z puszki czy z takiego kubeczka jak jogurt? Dziś mieliśmy z puszki.
Tartę jabłkową robię właśnie z czymś takim a la custard

z puszki
ajlepszy na goraco z jablecznikiem uwazam to za najlepsze polaczenie ever

[Irmusia81]

Napisane przez hanjah

To zapraszam Mam z dżemem malinowym i custardem, bo o nutelli zapomniałyśmy

Jak dotrwają do rana to zrobię zdjęcie

Napisane przez Mandragorrka

Dzisiaj pedicure A jeśli chodzi o karmienie to dla młodej mam zamrożone mleko, 7 woreczków po 125 ml. A ponieważ będzie u mojej mamy, to ta na pewno da jej coś ze słoiczka.
Natomiast jeśli chodzi o mnie to biorę laktator, co by se ulżyć

A to widzę, wszystko zorganizowane. No i super! Udanego sam na sam!

[phdwao]

hej! witam sie i spadam, msuze isc spac, bo wstaje po nocach i po 5 do pracy, zjadlam 4 pączki bo trafily sie moje ulubione, z nadzieniem różanym w weekend Was nadrobię, pa

[KarolinaPW]

Napisane przez Linka25

Agunia a co zrobić z takim "przypadkiem" jak moja M. - jak dostanie cos do jedzenia do rączki to tylko ogląda, nie wkłada do buzi? Nie gotowa na stałe pokarmy czy co?

Mój też taki jest, jedzenia wprawdzie nigdy do rączki nie dawałam, ale on nic poza własnymi rączkami do buzi nie wkłada, żadnych zbawek, gryzaka też nie

Napisane przez Irmusia81

i na pewno wygrasz tę walkę

Dziękuję

Napisane przez hanjah

A tego nie próbowałam Lepszy jest z puszki czy z takiego kubeczka jak jogurt? Dziś mieliśmy z puszki.
Tartę jabłkową robię właśnie z czymś takim a la custard

A co to jest custard?

Napisane przez Mandragorrka

Miałam dzisiaj przyjemny dzień Oprócz świętowania dnia pączka, byłam jeszcze u kosmetyczki. Do tego mała śpi, małż poszedł na trening więc mam chwilę dla siebie. W spokoju poczytam książkę

A jutro jest wielki dzień. Mała zostaje u babci, znaczy mojej mamy, żeby nie było. Plan jest taki, że rodzice mają wychodne na cały dzień i noc Zobaczymy co z tego wyjdzie. Początkowo mieliśmy gdzieś wyjechać, ale nie wiem jak mała będzie się sprawować. Więc wyszło na to, że jutro jedziemy do aquaparku, potem idziemy na sushi i może gdzieś potańczyć. Wszystko w miarę blisko, więc jak coś będzie się działo możemy w miarę szybko wrócić do mojej mamy.
Chociaż wątpię, aby była taka potrzeba

Wow, fajny dzionek i wspaniałe plany na jutro
Zazdroszczę bardzo, nie byłam w restauracji od ponad 6 miesięcy

[chce_byc_mama]

Napisane przez KarolinaPW

A co to jest custard?

to taki jaby budyn tylko troszke rzadzszy

[depoison]

Hello, jestem
Właśnie doczytałam, że się zastanawiałyście, gdzie przepadłam Rację miała Maciejka - czyżby jako jedyna czytała mnie uważnie? - wspominałam w zeszłym tygodniu, że ma mnie odwiedzić matka i stąd to milczenie. Dość absorbująca była, nie zaprzeczę. Poniedziałek spędziłam głównie na ogarnianiu (wraz z kochaną teściową) tego syfu z mieszkaniu (miała przyjechać wieczorem) a wyjechała dopiero dziś.
Aha, lodami Zosi nie nakarmiła, ale kompletnie nie chciała zrozumieć, dlaczego nie chcę małej dać ruskich pierogów. Wszak ja w jej wieku już jadłam czekoladę, co więcej - z zaleceń lekarza (ponoć w tamtych latach mówiło się, że kakao jest bardzo korzystne dla rozwoju mózgu i żeby dawać już czteromiesięcznym dzieciom kostkę dziennie). Czad

A poza tym nic nowego - mała raz bardziej, raz mniej marudna (choć niestety częściej to pierwsze), pączka nie zjadłam dziś ani jednego, bo... zapomniałam, że jest tłusty czwartek, Zosia wzbogaciła się dzięki babci o kilka szmatek i 2 zabawki, a ja znów zamówiłam dla niej 7 książeczek.
Poza tym stara bida

Napisane przez karolka110

w jakimś niemieckim poradniku wyczytałam, że mleko krowie raz dziennie, do wieczornej kaszy można podawać od 4. miesiąca, byłam w szoku....chyba strasznie wcześnie....depoison słyszałaś coś o tymja dopiero U5 mam za miesiąc, więc wtedy zapytam o gluten itd., chyba że uda mi się termin przełożyć na wcześniejszy....do lekarza mam 100m, a dotrzeć nie mogę....mam nadzieję, że za niewprowadzanie glutenu nie dostanę opierdzielu, ale jak pytałam ją o rozszerzanie diety, to nic o tym nie wspominała....

nie, nic nie słyszałam, ale może dlatego, że nie czytuję niemieckich poradników Serio-serio Wiedzę czerpię albo z polskiego netu albo od lekarzy z którymi miałam/mam bezpośredni kontakt.
Co do glutenu, to na dwoje babka wróżyła - pewnie co lekarz, to inna opinia (choć mogę się mylić, może teraz wszyscy mają przykaz informowania wprowadzaniu go po skończeniu roku)
Pytałaś też o smarowanie pupy - często nie robię tego w ogóle, ale jeśli już, to używam tej Weledy. Uważam, że świetny jest ten kremik - no i uwielbiam jego zapach
Aha - fałdek nie smaruję.
I najlepsze życzenia dla Lilutki!

Linka25, pytałaś co mamy na myśli mówiąc siedzi/nie siedzi
Zosia, co prawda, posiedzi chwilę (bez podparcia), ale dość szybko gibie się na boki i w końcu traci równowagę. Gdyby posiedziała pół godziny, to bym uznała, że siedzi. A tak, to uważam, że nie siedzi.
Bo podciągania się z pozycji półleżącej (np. za szczebelki w kojcu albo blat krzesełka do karmienia, gdzie siedzi stabilnie, ale trzyma się rzeczonego blatu) ani siedzenia z podparciem nie liczę.


Sol - przez Ciebie obejrzałam tę kolekcję Newbie Rzeczywiście śliczna

Ooolllccciiiaaa - pytałaś, czy wychodzimy przy 0 stopni z dzieckiem w nosidle. Ja - jak najbardziej. Moim "rekordem" było 7 stopni mrozu

[hanjah]

Napisane przez chce_byc_mama

z puszki
ajlepszy na goraco z jablecznikiem uwazam to za najlepsze polaczenie ever

A jak go podgrzewasz? W mikrofali?

[chce_byc_mama]

Napisane przez hanjah

A jak go podgrzewasz? W mikrofali?

wylewam do rondelka i na malym ogniu .

[Soleilka]

Napisane przez karolka110

a dziś Lilutka kończy PÓŁ ROCZKU
no i z tej okazji dla każdej po pączusiu

Napisane przez karolka110

czym smarujecie pupki swoich Maluszków??
ja wciąż mąką ziemniaczaną, która fajnie działa, ale jej użytkowanie mnie już trochę męczy, wiecznie się gdzieś rozsypie.....

smarujecie czymś zagłębienia fałdek na udkach??bo Lili miała wczoraj jedno zagłębienie zaczerwienione, ale posmarowałam Bepanthenem i już ok.....do tego rowek dupki z tyłu na pleckach ma niemal wciąż zaczerwieniony, pomimo smarowania....

Na odparzenia krem z Babydream, zaraz cyknę foto składu to sobie porównasz

Fałdki smaruję oliwką Babydream i zaczerwienienie znika

Napisane przez prince_polo

co dzis gotujecie?

Pizzę

Napisane przez nel_a

zamówiłam Emilowi

Zazdraszczam! Mi TŻ nie pozwoli, bo mam ich za dużo

Napisane przez Irmusia81

oby szybko wyszły

Ja się ich boję tego jak to będzie z karmieniem

Napisane przez katja_22

Mój też go lubi... To był nasz hit!
Która piosenka?

Bubble up i Gol
Puszczamy mu to https://www.youtube.com/watch?v=vMJd0GdIE58

[nadalka]

Uwielbiam pobudki o 4

[blueberry88]

Dziendoberek!
Znowu wstalam 5 minut przed budzikiem Jade juz pociagiem. Dziekuje wszystkim za kciuki Dzis sa wyjatkowo potrzebne. Pomijajac egzamin z nieludzkiej ilosci abstrakcyjnego materialu, to mam jeszcze full do zalatwienia na uczelni.

Dep, nieladnie tak mowic, ze nie czytamy Nie pomyslalam po prostu, ze matka bedzie bardziej absorbujaca niz Zosia

Napisane przez Maciejka__

Braciszek.

O tym samym pomyslalam
Swoja droga zazdroszcze, ze mozesz isc potanczyc z mezem - my nigdy nie szlismy nigdzie potanczyc. Tz i tak by stał...

Napisane przez hanjah

Ale nam pyszne pączki wyszły Komu komu?

Oj, toz to zbrodnia tak kusic, jak skorzystac nie mozna!

[prince_polo]

hejo

marze o przespaniu calej nocy jak jakis czas temu gdy dziecko sie nie przekrecało!!!
milion razy sie budze BO
przewraca sie an brzuch, targa mnie za włosy, kopie mnie po cyckach, kopie nozkami w sciane obraca sie w poprzek i wedruje po lozku i stoi na czworaka na spiocha i sie kiwa rano budze sie bolem glowy bo zeby sie przewrocic czasem a czuje opor to lapie moją grzywke

[nadalka]

Jadę dzisiaj oglądać mieszkanie

[nel_a]

Napisane przez nadalka

Jadę dzisiaj oglądać mieszkanie

zmiany się szykują? nie w temacie jestem

za godzinkę teściowa u mnie będzie

[nadalka]

Napisane przez nel_a

zmiany się szykują? nie w temacie jestem

za godzinkę teściowa u mnie będzie

Większość jest nie w temacie, wiesz, lubię czasem coś tak sobie rzucić

[nel_a]

Napisane przez nadalka

Większość jest nie w temacie, wiesz, lubię czasem coś tak sobie rzucić

tak czy siak powodzenia

[Balbinka1983]

Napisane przez nadalka

Jadę dzisiaj oglądać mieszkanie

Powodzenia, trzymam kciuki żeby wszystko u Ciebie zmieniło się na lepsze

[karolka110]

Hejka
dzięki za wszystkie życzenia dla Lilutki
muszę Wam wyznać, że chyba jej te górne ząbki idą, bo od rana trzyma łapkę w buzi, gryzie wszystko na potęgę, jedzenie nie wchodzi, a do tego wczoraj zrobiła mi na mieście taki koncert, że myślałam, że się pod ziemię zapadnę, uspokoiła się dopiero jak ją wyjęłam na tym zimnie z gondoli i siedziałyśmy na ławceszooook-nie pamiętam takiego ryku.....
tak więc pewnie Maciejko masz rację-brak apetytu wiąże się z zębami, choć ja wcale nie widzę by szły....

wszystkim dziękujemy za odpowiedź odnośnie pupki i fałdek-coś nabędziemy:ro za:

zmykam na Skype pogadać z Mamuśką