Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI

[katja_22]

Napisane przez karolka110

współczuję wszystkim chorującym Dzieciaczkom i ich Mamusiom:roza :

u Nas poprawy ciąg dalszy-dziś Lilka zjadła porządną porcję kaszy z owockami, teraz z wielkim apetytem zjadła obiadek
no i do tego oduczam ją picia soku i pije wodę
kupiłam jej też jako przegryzkę wafelki ryżowe-co prawda od 8.miesiąca, ale smakują jej, memła sobie i nic się nie krztusi

To super

Napisane przez chce_byc_mama

hej mala jakby troche lepiej zjadla o 13 obiadek i teraz zjadla kaszke z owocami ale marudzi i tak... ehhhhhhhhhhhhhhhh

Dobrze, że jest poprawa a pomarudzić od czasu do czasu trochę musi No oby jej się szybko poprawił nastrój

Napisane przez blueberry88

Glowa mi zaraz eksploduje. Oczywiscie Mloda ma dzien bez spania, zeby nie bylo za latwo. Tz bedzie za 1,5 godziny - cala wiecznosc.

Współczuję... Dzień bez spania - ja nie wiem jak te dzieci funkcjonują

Napisane przez agunia82

Wygrałam
http://allegro.pl/show_item.php?item=3010583913

i jeszcze kupiłam małej dodatkowo 3 pary spodni dresowych do wyświechtania po domu, ale to nic szczególnego

Fajne

Napisane przez Soleilka

W kilku miejscach ugryzł jednego

Witamina D jest też w kroplach na receptę i wtedy 3 zł kosztuje

Współczuję... Też zostałam już pogryziona - małemu się wygłupów zachciało Już myślałam, że będę musiała wyciągnąć z szuflady dawno zapomniane kapturki...

A jak synek? Mam nadzieję, że coś lepiej...

Napisane przez wvictoria

dzieć nie zjadł kolacji tylko zasnął. Pewnie za chwilę będzie pobudka na jedzenie.
Jest ciutkę lepiej. To znaczy z katarem bo już go jakby mniej. Albo ja się do ilości przyzwyczaiłam...

No to oby szybko minęło całkowicie

Napisane przez Soleilka

W ogóle chwale się
1. Nawiązałam współpracę z MAM i dostałam do testów
2. Prezent walentynkowy brakuje mi jeszcze 28 tomów

Imponujący zbiór No i owocnej współpracy

Napisane przez nel_a

nie ma to jak prezenty

a mój mąż o dziwo przypomniał sobie o walentynkach (przez 2 lata nawet kartki nie dostałam) i coś tam pytał....jakoś mnie już ten dzień nie rajcuje

Mnie też, ale męża jeszcze tak

[ewka5891]

Sol super kolekcja niezla

Phdwao ale miałas przeżycia, całe szczescie ze nic sie nie stalo

[nadalka]

Iguśka marudna przez tego zęba... już czuć ostre pod dziąsłem..

[katja_22]

To już blisko, niedługo będzie na powierzchni

[nel_a]

Napisane przez nadalka

Iguśka marudna przez tego zęba... już czuć ostre pod dziąsłem..

boję się ząbkowania Emila

[Irmusia81]

Hej

U nas dziś znów pojawił się problem z jedzeniem z łyżeczki Mały pluł zarówno obiadkiem jak i deserkiem. W efekcie musiałam znów ściągać więcej mleka, bo oczywiście był głodny. Szczęśliwie kaszkę zdecydowałam się podać mu sama (obiadek dawała babcia, a deser tata), no i zjadł ładnie Moja taktyka jest taka: Daję małemu szybciutko łyżeczkę za łyżeczką i nie rozmawiam z nim w trakcie karmienia. I to działa Mąż i mama zabawiają Leosia i zdecydowanie wolniej podają jedzonko, a on się niecierpliwi i i ma czas na wymyślanie sobie rozrywki (ostatnio najbardziej lubi pluć).

[QUOTE=wanilllka82;3920246 4]hej hej dzis znowu tylko na chwile bo migreny ciąg dalszy, ja nie wiem co się dzieje ale mam ochotę odciąć sobie głowę :/
/QUOTE]

współczuję... oby minęła jak najszybciej

Napisane przez nel_a

a to ten kocyk nowy

podoba mi się!

Napisane przez Kasik_12

cześć

http://www.rossnet.pl/konkursy/konku...contestId=1322
10 % rabatu z kartą rossnet za wypełnienie ankiety

ooo dzięki właśnie wypełniłam.

Napisane przez Kasik_12

Du..nie dostałam się porażka

szkoda...

Napisane przez ewka5891

Widzę, ze duzo dzieciaczkow jest chora mój synek tez, ma brzydki kaszel i 39 stopni byliśmy u lekarza ale ona za bardzo nie wie o co chodzi i wysłała nas do szpitala, właśnie tam jedziemy. Mówiła, ze to może być jakiś wirus

oj... oby to nie było nic poważnego

Napisane przez wvictoria

cześć
Nocka straszna! Mały do 1 w nocy budził się co 15minut z wielkim rykiem. Odciąganie i zasypiał. Po 15 minutach powtórka z rozrywki. W koncu wygoniłam męża po coś do nosa (kupił Nasivin) i udało się, że młode przespało ok. 4h. Ale przed 5 znowu to samo.
Byliśmy u lekarza. Diagnoza - katar ale reszta czysta. Dostaliśmy kropelki do nosa i mamy odciągać. jak sie nie poprawi w ciagu 2-3 dni to mamy przyjsc. poza tym K. ida zeby i dziasla sa juz bardzo rozpulchnione. no i dziecie wazy 8,1 kg

biedny K...waga piękna

Napisane przez blueberry88

Niestety ja egzamin muszę pisać jeszcze raz. Profesor był tak miły, że napisał mi co miałam źle i okazuje się, że mam błędy w notatkach.

oj to szkoda...

[allebazi]

Napisane przez depoison

marchew, ziemniak, kawałek selera, świeży koperek, pół żółtka - taką zupkę mała dostała wczoraj i jeszcze zostało na dziś
(bo rozumiem, że pytasz o zupkę dla dzieci, nie dla nas? przyszło mi to do głowy w związku ze Środą Popielcową, że może szukasz bezmięsnych inspiracji )

dzięki i za zupkę i za przypomnienie o środzie a już miałam na obiad robić lasagne

Napisane przez wvictoria

dzieć nie zjadł kolacji tylko zasnął. Pewnie za chwilę będzie pobudka na jedzenie.
Jest ciutkę lepiej. To znaczy z katarem bo już go jakby mniej. Albo ja się do ilości przyzwyczaiłam...

napewno jest lepiej u nas też mały śpi buzia zamknięta i nic nie furczy czyli u Was będzie tak jutro

Napisane przez Soleilka

Niby tak, tylko czy stelaż i materiał wytrzyma też mam wózki do 15 kg


W ogóle chwale się
1. Nawiązałam współpracę z MAM i dostałam do testów
2. Prezent walentynkowy brakuje mi jeszcze 28 tomów

jak to nawiązałaś współpracę? Spryciara

[Irmusia81]

Napisane przez Soleilka

[/COLOR]W ogóle wczoraj rozgryzł mi sutka...

o matulu... współczuję

Napisane przez katja_22

Fajnie, że nie była potrzebna recepta A z tymi receptami... wit. d macie na receptę? bo podobno wydają na receptę a ja kupowałam zawsze bez...

kupuję bez recepty, ale znajoma radziła mi, żebym poprosiła pediatrę o receptę i wtedy wychodzi dużo taniej.

Napisane przez ewka5891

Podejrzewają zapalenie oskrzeli mam mu dawać paracetamol i ibuprofen a jak coś będzie sie dziać, to dzwonić.
Mnie tez coś znów rozkłada
Biedne są te nasze chore malenstwa

Biedactwo malutkie

[Soleilka]

Napisane przez agunia82

haha nie wiem ale ja się nie martwię, Lu jest drobna więc wózek długo posłuży. Zresztą wg większości moich znajomych 2-3 letnie dzieci to już prawie w ogóle w wózkach nie jeżdżą

super

No właśnie, Lu to kruszyna, a Fabi waży 10,200!

Napisane przez nel_a

nie ma to jak prezenty

a mój mąż o dziwo przypomniał sobie o walentynkach (przez 2 lata nawet kartki nie dostałam) i coś tam pytał....jakoś mnie już ten dzień nie rajcuje

to Fabianowe na walentynki

Darowanemu prezentowi w zęby się nie zagląda!

Napisane przez phdwao

wow super Fabo będzie miał fajne gadżety


ojej jak teraz sutek? ja znam uczucie głazów cały tydzień to miałam przez powrót do pracy, ok 13 bolały a w domu jestem przed 16, tak smao w nocy jak dłużej pospał, teraz sie juz uregulowąło

Pobolewa przy karmieniu, ale jest lepiej niż jak pierwszy raz ugryzł. Uwidział sobie gryźć mnie tylko w prawą pierś

Uważaj na tej drodze do pracy!

Napisane przez katja_22

Współczuję... Też zostałam już pogryziona - małemu się wygłupów zachciało Już myślałam, że będę musiała wyciągnąć z szuflady dawno zapomniane kapturki...


Imponujący zbiór No i owocnej współpracy

Mój chyba chciał sobie w cierpieniu ulżyć...
Kapturków nie mam i jestem na NIE w stosunku do nich

Napisane przez ewka5891

Sol super kolekcja niezla

Napisane przez nadalka

Iguśka marudna przez tego zęba... już czuć ostre pod dziąsłem..

No to zaraz się przebije!

Napisane przez allebazi

jak to nawiązałaś współpracę? Spryciara

MAM nawiązuje współprace z blogerkami, można wysłać do nich pytanie czy są chętni i weryfikują bloga. Nam się udało
Fajnie, bo chciałam wszystkie te produkty kupić jakby odmówili

[Irmusia81]

Napisane przez chce_byc_mama

hej mala jakby troche lepiej zjadla o 13 obiadek i teraz zjadla kaszke z owocami ale marudzi i tak... ehhhhhhhhhhhhhhhh

oby było coraz lepiej

Napisane przez agunia82

Wygrałam
http://allegro.pl/show_item.php?item=3010583913

ładne

Napisane przez Soleilka

W ogóle chwale się
1. Nawiązałam współpracę z MAM i dostałam do testów
2. Prezent walentynkowy brakuje mi jeszcze 28 tomów

Napisane przez phdwao

kurde w co ja sie rano wpakowałam, spalo troche sniegu w nocy wiec póściłam sie do pracy przez wioski, okazało sie ze terasa starszna, cała biała, ślisko, po drodze 4 samochody w rowie w tym tir, trzepałam gaciami ale dojechałam, całe 30 km jechałam 40-50 km/h

a wczoraj znów wracając do domu pędziłam do Jasia, zamyslilam się w ostatniehc chwili zuwazylam że 5 saren wybiega mi na droge, zdązylam wyhamowac ale nogi miałam miękkie

ojoj, uważaj na siebie

[pumas]

Heja!

[katja_22]

Napisane przez Irmusia81

kupuję bez recepty, ale znajoma radziła mi, żebym poprosiła pediatrę o receptę i wtedy wychodzi dużo taniej.

O to dobrze wiedzieć... A orientujecie się czy to tak wcześniej też było czy jest od niedawna?

Napisane przez Soleilka

Mój chyba chciał sobie w cierpieniu ulżyć...
Kapturków nie mam i jestem na NIE w stosunku do nich

Rozumiem, bo mój też wszystko gryzie... Ale jak naprawdę chce jeść to nie ma problemu z gryzieniem, a wtedy ewidentnie nie o to chodziło Smoczka od butelki też czasem memla i gryzie zamiast jeść i wtedy potraktował pierś podobnie, a że ma już ząbki to zabolało niemiłosiernie

Ja też jestem na nie, ale jako świeżo upieczona mama chyba za bardzo słuchałam pielęgniarek w szpitalu (pomijam, że każda mówiła co innego) i się zaopatrzyłam (właściwie mąż musiał mnie zaopatrzyć), wtedy jeszcze nie widziałam w tym nic złego... Później przez jakiś czas nie było mowy o karmieniu bez nich, ale potem już nie były potrzebne

No niestety nie bardzo mogłam liczyć na jakąś pomoc, jeśli chodzi o karmienie... Ostatecznie wyszło jak wyszło, ale nie narzekam

[nel_a]

Emil spał prawie2h bez problemów, przed chwilą się obudził i wierci się i chce na brzuchu leżeć

a niedawno Wy o tym pisałyście

[chce_byc_mama]

chce ktos 50 twarzy greya w pdf?

[Irmusia81]

Napisane przez katja_22

O to dobrze wiedzieć... A orientujecie się czy to tak wcześniej też było czy jest od niedawna?

Ja też jestem na nie, ale jako świeżo upieczona mama chyba za bardzo słuchałam pielęgniarek w szpitalu (pomijam, że każda mówiła co innego) i się zaopatrzyłam (właściwie mąż musiał mnie zaopatrzyć), wtedy jeszcze nie widziałam w tym nic złego... Później przez jakiś czas nie było mowy o karmieniu bez nich, ale potem już nie były potrzebne

ad1. No na pewno w 2011 r już tak było, bo córeczka znajomej jest z 2011 właśnie Tyle, że ja wolę zapłacić więcej, niż iść do pediatry

ad2. a ja lubię kapturki i mój Leoś też Bez kapturka cyca nie łapie

[katja_22]

Napisane przez Irmusia81

ad1. No na pewno w 2011 r już tak było, bo córeczka znajomej jest z 2011 właśnie Tyle, że ja wolę zapłacić więcej, niż iść do pediatry

ad2. a ja lubię kapturki i mój Leoś też Bez kapturka cyca nie łapie

Aa no to długo, specjalnie też by mi się nie chciało, ale przy okazji... Ewentualnie męża wysłać Nie wiedziałam nawet, że jest takie rozróżnienie

Niby mają pomóc, ale są trochę kłopotliwe i jeszcze wszędzie trzeba było je ze sobą nosić i się uganiać Raz byliśmy z wizytą u babci męża i zapomnieliśmy ich później spakować a zorientowaliśmy się już w domu i mąż musiał jechać - na szczęście nie tak do końca specjalnie, bo coś tam jej jeszcze wiózł od razu... Mały i tak wybudził się zanim obrócił, bałam się, że będzie ryk, ale na szczęście moje obawy się nie sprawdziły... Zjadł i zasnął na cycku, a ja się poryczałam - tak słodko wyglądał, że się napatrzeć nie mogłam i się nie ruszyłam aż do powrotu męża Jednak dało się bez kapturków :P

[Linka25]

Łoooo matko, jaki ciężki dzień Mała daje mi w kość
Dziewczyny, które mają starsze dzieci (Buena, Wanillka, Paula) powiedzcie, że później jest łatwiej Z takim już powiedzmy dwulatkiem, trzylatkiem.... Wiem, ze są różne inne prolemy, ale myślę sobie, że takie starsze dziecko przynajmniej POWIE o co mu chodzi, co jest nie tak... I to jest kolosalna różnica.

phdwao uważaj na drodze!
Wvictoria i allebazi cieszę się że jest lepiej
Ewcia trzymam kciuki by szybko była poprawa.. Dobrze, ze nie ma potrzeby brać antybiotyku

Napisane przez katja_22

Ja też jestem na nie, ale jako świeżo upieczona mama chyba za bardzo słuchałam pielęgniarek w szpitalu (pomijam, że każda mówiła co innego) i się zaopatrzyłam (właściwie mąż musiał mnie zaopatrzyć), wtedy jeszcze nie widziałam w tym nic złego... Później przez jakiś czas nie było mowy o karmieniu bez nich, ale potem już nie były potrzebne

No niestety nie bardzo mogłam liczyć na jakąś pomoc, jeśli chodzi o karmienie... Ostatecznie wyszło jak wyszło, ale nie narzekam

czyli podobna historia jak u mnie
najpierw problemy z przystawieniem i kapturki
potem problemy z laktacją przez z☠☠☠ane kapturki
potem rozkręcenie laktacji i odstawienie kapturków
i od 4 miesięcy karmienie bez kapturków i bez problemów
chciałam karmić 3 miesiące a tu już 7 i końca nie widać

Napisane przez Irmusia81

ad1. No na pewno w 2011 r już tak było, bo córeczka znajomej jest z 2011 właśnie Tyle, że ja wolę zapłacić więcej, niż iść do pediatry

ad2. a ja lubię kapturki i mój Leoś też Bez kapturka cyca nie łapie

to Ty jeszcze z kapturkami?

[Irmusia81]

Napisane przez Linka25

to Ty jeszcze z kapturkami?

noo Z tym, że my się z cyca karmimy tylko w nocy (teraz coraz rzadziej) i rano. Ale już niedługo. Myślę, że do kwietnia i pa pa

[katja_22]

Napisane przez Linka25

czyli podobna historia jak u mnie
najpierw problemy z przystawieniem i kapturki
potem problemy z laktacją przez z☠☠☠ane kapturki
potem rozkręcenie laktacji i odstawienie kapturków
i od 4 miesięcy karmienie bez kapturków i bez problemów
chciałam karmić 3 miesiące a tu już 7 i końca nie widać

Moja jest bez takiego happy endu, bo jednak głównie odciągam, a karmię już na noc i w nocy, ale i tak się cieszę, że daję rady wykarmić małego, nigdy nie było potrzeby dokarmiania, przybiera ładnie od początku i ma się dobrze... Tyle było kłód pod nogi, że aż dziw, że wytrwałam

Możesz być z siebie dumna! Podziwiam No i widzę, że kp uzależnia hehe

Współczuję ciężkiego dnia i również mam nadzieję, że później będzie już tylko lepiej Chociaż musimy się nastawić na inne problemy np. bunt dwulatka i kolejne

[buena]

Napisane przez Irmusia81

oby ospa przeszła się z Wami łagodnie

No Kaja troszkę dziś marudna przez ospę. Więcej krostek, trochę temp. wzrosła przez chwilę, ale nie jest najgorzej.

Napisane przez Kasik_12

Du..nie dostałam się porażka

Szkoda, ale jeszcze masz inną opcję, prawda?

Napisane przez Soleilka

Jestem chora
A Fabisiowi nie wyszły jedynki tylko górne dwójki

Zdrówka!

Napisane przez Soleilka

W nocy była temperatura 38,2. Rano nie było, ale powoli go rozpalało, więc dałam Paracetamol. Jest lepiej po nim
Teraz śpi

W ogóle w nocy po czopku usnął i nie obudził się na żadne karmienie... Cycki miałam jak głazy

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

W ogóle wczoraj rozgryzł mi sutka...

Wspólczuję pogryzionego sutka.
Mnie parę razy Nadka podgryzła, oby więcej tego nie zrobiła.

Napisane przez ewka5891

Podejrzewają zapalenie oskrzeli mam mu dawać paracetamol i ibuprofen a jak coś będzie sie dziać, to dzwonić.
Mnie tez coś znów rozkłada
Biedne są te nasze chore malenstwa

Szybkiego powrotu do zdrowia dla malucha i dla Ciebie.

Napisane przez 201704110948

Treść usunięta

Może lepiej nie kupuj, jak sobie radzi bez smoka, to może nawet i lepiej, jak się teraz odzwyczai?

Napisane przez Irmusia81

Hej

U nas dziś znów pojawił się problem z jedzeniem z łyżeczki Mały pluł zarówno obiadkiem jak i deserkiem. W efekcie musiałam znów ściągać więcej mleka, bo oczywiście był głodny. Szczęśliwie kaszkę zdecydowałam się podać mu sama (obiadek dawała babcia, a deser tata), no i zjadł ładnie Moja taktyka jest taka: Daję małemu szybciutko łyżeczkę za łyżeczką i nie rozmawiam z nim w trakcie karmienia. I to działa Mąż i mama zabawiają Leosia i zdecydowanie wolniej podają jedzonko, a on się niecierpliwi i i ma czas na wymyślanie sobie rozrywki (ostatnio najbardziej lubi pluć).

Po prostu od mamy lepiej smakuje.

Napisane przez Linka25

Łoooo matko, jaki ciężki dzień Mała daje mi w kość
Dziewczyny, które mają starsze dzieci (Buena, Wanillka, Paula) powiedzcie, że później jest łatwiej Z takim już powiedzmy dwulatkiem, trzylatkiem.... Wiem, ze są różne inne prolemy, ale myślę sobie, że takie starsze dziecko przynajmniej POWIE o co mu chodzi, co jest nie tak... I to jest kolosalna różnica.

Pocieszam, że trzylatki są naprawdę fajne. Rozumne istotki, do tego jeszcze słuchają rodziców (raczej) i są jeszcze takie słodkie, maluchowe. Będzie dobrze.

Nadia podnosi pupcię i kołysze się na raczkach, pewnie niebawem ruszy do przodu.
A ja siedzę z paskami wybielającymi na zębach. Pewnie moje szyjki trochę ucierpią, ale co poradzić, jak chce się mieć hollywoodzki smile.

[bebe1987]

Napisane przez Malwina_a

hej Moja dzidzia skończyła wczoraj 6 miesięcy

Napisane przez agunia82

Luśka zaczęła chodzić przy meblach przed chwilą bardzo niezdarnie zrobiła dwa mini kroczki przy komodzie, następnie oparła się o łóżko i zrobiła kolejny krok, żeby się przybliżyć do łóżka

, zdolna bestia!

Napisane przez buena

Moja starsza córa ma ospę, dopiero parę krostek i jeszcze nie potwierdzona przez lekarza (idziemy jutro), ale jestem pewna, że to to. No i teraz tylko czekać aż wyjdzie u Nadki jakaś pierwsza krostka za 2-3 tyg. Mam nadzieję, że obie przejdą ją łagodnie.
A najlepsze, że ja nie chorowałam jeszcze.

Ja miałam ospę w wieku 5 tygodni. Podobno im dziecko młodsze, tym lepiej i lżej przechodzi . Chociaż mój mąż miał ospę w kwietniu 2012 r. i jakos specjalnie źle jej nie przeszedł.

Napisane przez anna99302

A jutro pozbędę się tego zeba! Trzymajcie kciuki!
BEBE będziesz miała z głowy...my pewnie za jkiś rok będziemy się męczyc. Ale jesteś super mama, że już się zdecydowałaś. Ja bym nie dała rady teraz.

Napisane przez Maciejka__

Dziecię co prawda nie pozwala mi się upewnić, ale chyba przebił się rożek pierwszego ząbka! Czekam na całą krawędź.

Napisane przez Kasik_12

Du..nie dostałam się porażka

Przykro mi...

Napisane przez blueberry88

Niestety ja egzamin muszę pisać jeszcze raz. Profesor był tak miły, że napisał mi co miałam źle i okazuje się, że mam błędy w notatkach.

Napisane przez agunia82

Wygrałam
http://allegro.pl/show_item.php?item=3010583913
i jeszcze kupiłam małej dodatkowo 3 pary spodni dresowych do wyświechtania po domu, ale to nic szczególnego

Napisane przez Soleilka

W ogóle chwale się
1. Nawiązałam współpracę z MAM i dostałam do testów
2. Prezent walentynkowy brakuje mi jeszcze 28 tomów

Fajnie

Napisane przez nadalka

Iguśka marudna przez tego zęba... już czuć ostre pod dziąsłem..

[wvictoria]

Napisane przez Soleilka

Niby tak, tylko czy stelaż i materiał wytrzyma też mam wózki do 15 kg


W ogóle chwale się
1. Nawiązałam współpracę z MAM i dostałam do testów
2. Prezent walentynkowy brakuje mi jeszcze 28 tomów

Sagi nie znam ale dobrze, że Ci się podoba
Fajnie, że nawiązałaś tę współpracę

Napisane przez phdwao

kurde w co ja sie rano wpakowałam, spalo troche sniegu w nocy wiec póściłam sie do pracy przez wioski, okazało sie ze terasa starszna, cała biała, ślisko, po drodze 4 samochody w rowie w tym tir, trzepałam gaciami ale dojechałam, całe 30 km jechałam 40-50 km/h

a wczoraj znów wracając do domu pędziłam do Jasia, zamyslilam się w ostatniehc chwili zuwazylam że 5 saren wybiega mi na droge, zdązylam wyhamowac ale nogi miałam miękkie

Uważaj na siebie!

Napisane przez nadalka

Iguśka marudna przez tego zęba... już czuć ostre pod dziąsłem..

biedulka

Napisane przez nel_a

boję się ząbkowania Emila

słusznie to nic przyjemnego. Ani dla dziecia ani dla rodziców

Napisane przez Irmusia81

Hej

U nas dziś znów pojawił się problem z jedzeniem z łyżeczki Mały pluł zarówno obiadkiem jak i deserkiem. W efekcie musiałam znów ściągać więcej mleka, bo oczywiście był głodny. Szczęśliwie kaszkę zdecydowałam się podać mu sama (obiadek dawała babcia, a deser tata), no i zjadł ładnie Moja taktyka jest taka: Daję małemu szybciutko łyżeczkę za łyżeczką i nie rozmawiam z nim w trakcie karmienia. I to działa Mąż i mama zabawiają Leosia i zdecydowanie wolniej podają jedzonko, a on się niecierpliwi i i ma czas na wymyślanie sobie rozrywki (ostatnio najbardziej lubi pluć).

biedny K...waga piękna

Moja technika karmienie łyżeczką małego taka sama Moja mama się śmiała, że on nie zdąży przełknąć. Ale zrozumiała dlaczego tak szybko jak zwolniłam a mały zaczął się interesować wszystkim tylko nie jedzeniem.

dziękuję (tylko Ty zauważyłaś )

Napisane przez allebazi

dzięki i za zupkę i za przypomnienie o środzie a już miałam na obiad robić lasagne


napewno jest lepiej u nas też mały śpi buzia zamknięta i nic nie furczy czyli u Was będzie tak jutro


jak to nawiązałaś współpracę? Spryciara

cieszę się, że prognozy są takie optymistyczne
I super, że z W. lepiej

Napisane przez Linka25

Łoooo matko, jaki ciężki dzień Mała daje mi w kość
Dziewczyny, które mają starsze dzieci (Buena, Wanillka, Paula) powiedzcie, że później jest łatwiej Z takim już powiedzmy dwulatkiem, trzylatkiem.... Wiem, ze są różne inne prolemy, ale myślę sobie, że takie starsze dziecko przynajmniej POWIE o co mu chodzi, co jest nie tak... I to jest kolosalna różnica.

phdwao uważaj na drodze!
Wvictoria i allebazi cieszę się że jest lepiej
Ewcia trzymam kciuki by szybko była poprawa.. Dobrze, ze nie ma potrzeby brać antybiotyku


czyli podobna historia jak u mnie
najpierw problemy z przystawieniem i kapturki
potem problemy z laktacją przez z☠☠☠ane kapturki
potem rozkręcenie laktacji i odstawienie kapturków
i od 4 miesięcy karmienie bez kapturków i bez problemów
chciałam karmić 3 miesiące a tu już 7 i końca nie widać


to Ty jeszcze z kapturkami?

Nie chcę Cię martwić ale kazdy wiek ma swoje plusy dodatnie i plusy ujemne Choć przyznam, że już się nie mogę doczekać tego jak mały zacznie mówić lub chociaż pokazywać o co mu biega. Bo na razie to zgadywanka....

[Soleilka]

Napisane przez Irmusia81

Napisane przez katja_22

Rozumiem, bo mój też wszystko gryzie... Ale jak naprawdę chce jeść to nie ma problemu z gryzieniem, a wtedy ewidentnie nie o to chodziło Smoczka od butelki też czasem memla i gryzie zamiast jeść i wtedy potraktował pierś podobnie, a że ma już ząbki to zabolało niemiłosiernie

Ja też jestem na nie, ale jako świeżo upieczona mama chyba za bardzo słuchałam pielęgniarek w szpitalu (pomijam, że każda mówiła co innego) i się zaopatrzyłam (właściwie mąż musiał mnie zaopatrzyć), wtedy jeszcze nie widziałam w tym nic złego... Później przez jakiś czas nie było mowy o karmieniu bez nich, ale potem już nie były potrzebne

No niestety nie bardzo mogłam liczyć na jakąś pomoc, jeśli chodzi o karmienie... Ostatecznie wyszło jak wyszło, ale nie narzekam

O właśnie! dlatego najlepiej się karmi na śpiocha

Niby szpitale są takie pro-piersiowe, a jak przyjdzie do pokazania, wytłumaczenia co i jak, to rady z tyłka wyciągnięte

Napisane przez buena

Zdrówka!

Napisane przez bebe1987

Fajnie

Napisane przez wvictoria

Sagi nie znam ale dobrze, że Ci się podoba
Fajnie, że nawiązałaś tę współpracę

Coś dla Was http://endo.pl/produkty/kategoria/2-...i.html?v=93222

[wvictoria]

Napisane przez Soleilka

Coś dla Was http://endo.pl/produkty/kategoria/2-...i.html?v=93222

jaka cudna aż szkoda, że na razie nic nie kupuję bo wylądowałaby w koszyku

[katja_22]

Napisane przez Soleilka

Niby szpitale są takie pro-piersiowe, a jak przyjdzie do pokazania, wytłumaczenia co i jak, to rady z tyłka wyciągnięte

Co racja to racja Ani dobrej rady, ani pomocy... Radź sobie człowieku sam. I każdy mówi co innego

Choć nie powiem, były też fajne pielęgniarki

Zmykam, bo padam na twarz... Dobrej nocy dziewczyny!
Szybkiego powrotu do zdrowia i sił życzę chorowitki

[Linka25]

Buena dzięki
Irmusia - od kwietnia będziesz odciągać czy w ogóle koniec z pokarmem z piersi?

Napisane przez wvictoria

Nie chcę Cię martwić ale kazdy wiek ma swoje plusy dodatnie i plusy ujemne Choć przyznam, że już się nie mogę doczekać tego jak mały zacznie mówić lub chociaż pokazywać o co mu biega. Bo na razie to zgadywanka....

To ja sie domyślam, że każdy wiek ma swoje "uroki", włączajac w to wiek nastoletni Ale mimo wszystko okres niemowlęctwa jest chyba szczególnie trudny. Jeszcze zależy jakie ma sie dziecko. Moje jest wrazliwe i wymagające. Np. takie noce, mała spała ładnie do 5 miesiąca życia a w 6 jej się odwidziało i budzi się milion razy. Teraz jest 23:40, ona śpi od 21:30 i mamy za sobą 4 pobudki To tylko przykład.
No i ta zgadywanka, o co może chodzić. Nie mogę się doczekać aż po prostu powie: "mamo za gorąco", "mamo pić", "mamo mam skok rozwojowy". No dobra, z tym ostatnim to żartowałam

[houserka]

hej,
jutro do pracy...starej
dziś byłam na dwóch rekrutacjach, pierwsza nie bardzo, druga lepiej ale nie idealnie. Najgorsze jest to że jeśli nawet je przeszłam to są kolejne ...
Przeczytałam Was pobieżnie i życzę wszystkim zdrówka: Wam i dzieciaczkom

[nadalka]

Napisane przez nel_a

.jakoś mnie już ten dzień nie rajcuje

mnie nigdy nie rajcował chociaż może... jak byłam w podstawówce to wysyłaliśmy sobie -między kolegami- kartki... w związkach... niestety...

[wvictoria]

Hejka
Nocka w sumie dobra. Młode zasnęło ok 19 (taki był wykończony). Ok. 22 pobudka na jedzenie. Później spał prawie do 2 i znowu jedzonko. Obudził się o 6 ale nie wiem dlaczego bo właściwie zaraz zasnął Później o 7 z pełnym nosem. Opróżniłam i chciałam nakarmić ale nie chce. Teraz znowu śpi.
Ja jestem po śniadaniu (kanapka z dżemem truskawkowym niskosłodzonym) i właśnie piję kawę

Napisane przez Linka25

Buena dzięki
Irmusia - od kwietnia będziesz odciągać czy w ogóle koniec z pokarmem z piersi?


To ja sie domyślam, że każdy wiek ma swoje "uroki", włączajac w to wiek nastoletni Ale mimo wszystko okres niemowlęctwa jest chyba szczególnie trudny. Jeszcze zależy jakie ma sie dziecko. Moje jest wrazliwe i wymagające. Np. takie noce, mała spała ładnie do 5 miesiąca życia a w 6 jej się odwidziało i budzi się milion razy. Teraz jest 23:40, ona śpi od 21:30 i mamy za sobą 4 pobudki To tylko przykład.
No i ta zgadywanka, o co może chodzić. Nie mogę się doczekać aż po prostu powie: "mamo za gorąco", "mamo pić", "mamo mam skok rozwojowy". No dobra, z tym ostatnim to żartowałam

Mnie się wydaje, że teraz to też takie trudne dlatego, że tak naprawdę uczymy się dopiero być mamami i uczymy się "dogadywać" z dziećmi czyli po ich zachowaniu uczyć się o co im biega. Nie ma szans żeby to było łatwe. Ale w tej kwestii zgadzam się z Tobą w 100%

Napisane przez houserka

hej,
jutro do pracy...starej
dziś byłam na dwóch rekrutacjach, pierwsza nie bardzo, druga lepiej ale nie idealnie. Najgorsze jest to że jeśli nawet je przeszłam to są kolejne ...
Przeczytałam Was pobieżnie i życzę wszystkim zdrówka: Wam i dzieciaczkom

Będzie dobrze

Napisane przez nadalka

mnie nigdy nie rajcował chociaż może... jak byłam w podstawówce to wysyłaliśmy sobie -między kolegami- kartki... w związkach... niestety...

Mnie też jakoś specjalnie nie rusza ale... lubię coś dostać i dać z tej okazji Bez okazji też lubię ale jednak...

[phdwao]

Hej Dziewczyny! Zczynam dzie pracowy. Ciepla herbatka juz stoi, trzeba sie wkrecic w temat tylko

Linka co moze dreczyc Mala? U nas osatnio dobre nastroje uwazam ze skonczyl sie skok, bo jest poprawa w humorku i nowe etapy rozwoju, takze skok byl jak nic.


Wiecie ze moj malysie tak wycwanil ze codziennie je jogurt hippa? Poprostu mozna mu dawac obiad to zje odrobine, ale dasz jogurt muci caly!