MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

[myaja]

...
pewnie macie rację... ba... nie 'pewnie' a na pewno...
Jak mówi Luna - najważniejszy cyc ...

wiem, że dla dziecka najważniejsze jest to aby czuło się bezpieczne i kochane... ale dziś jak przyszedł ten leżaczek tak spojrzałam na niego i myślę 'kurde Mała zasługuje na coś lepszego, niż używane klamoty po kimś...' ... ale z drugiej strony wiem też że macie racje, bo dla niej to wszystko jedno czy nowe czy używane... tym bardziej, że jeśli nawet kupimy nowe to po 6msc użytkowania pewnie będzie wyglądać tak samo jak to kupione teraz używane...

Ehhhhh... gorączka i syrop z sosny rzuca mi się na mózg...
jeszcze właśnie mama dowiozła mi z pracy papiery do wklepania z 'kochanego' gusu bo do jutra termin ... niech żyje praca...

[joanna200]

hej

Napisane przez moni_ka.g

a czemu tak? ja przed badaniami (morfo + mocz) zawsze normalnie jem i piję do późnej nocy.

bo u mnie w lab pisze, żeby 12 godzin przed badaniem nic nie jeść i nie pić oprócz wody, a kiedyś pojadłam na wieczór i wyniki były wtedy do bani, tylko wtedy i tylko ten jeden raz, więc wolę te minimum 12 godzin przepościć..
ale liczę na to że to moje ostatnie badania..

Napisane przez Chanel_Coco

Powiedzcie mi czy wszystkie macie poduszkę klin do łóżeczka?? Bo ja jeszcze nie zdążyłam kupić...i narazie mam tylko taką zwykłą bardzo płaską.

ja przy córce nie miałam i teraz też nie będę miała, jest zbędna..

Napisane przez Sorceresss

o rety! a co tak???
ja przed wyjściem do laboratorium nawet pół kubka herbaty wypijam bo bym albo fiknęła, albo zwymiotowała gdybym czegoś na żołądek nie wrzuciła...

jw.

Napisane przez kwiatuszekkk21

całkiem bym zapomniała. jako że nie było mnie wczoraj więc dzisiaj
witam się w 9 miesiącu

no dla nas..

[myaja]

Napisane przez megi-megi

Jejku - jakie my tu już poważne dzieciowe tematy poruszamy. Nie ciążowe, ale dzieciowe...

nooo... bo nasze maluchy wbrew teorii brzucha już nie są takie małe i powoli zaczynają się pchać na świat co udowodniły już dziewczyny

'dziopy' - macie racje ...
heheh dla siebie to kupuję wieeeele używanych rzeczy z allegro i nigdy mi takie myśli nie przeszły przez myśl a tu masz - instynkt macierzyński wkracza hihihi...
my z nowych rzeczy to mamy oczywiście butelki, smoczki, środku do kąpieli i do ciała.. pieluchy... wanienkę... reszta odkażona spirytusem i wyprana w pralce na maximum

[aliś]

Napisane przez klementyna1

Mam jeszcze zapytanie, co sie kladzie na materacu? Bo myslałam, ze materac +przescieradło wystarczy, ale jak dziecko zasika? jakąs folie?podkład? Tylko, czy to przepuszcza powietrze...?

Też się zastanawiam - widziałam na all takie ochraniacze w wymiarach łózka pod prześcieradło i nie wiem czy kupić taki czy lepiej kłaść na taki mniejszy jak kupuje dla siebie do szpitala

Napisane przez myaja

i tak się zastanawiam... troszkę mi żal małej, że np nie będzie miała całkiem nowych tych rzeczy... tylko jakieś używki

Mnie też czasem nachodzą takie myśli, bo ubranka mam głównie po dzieciach kuzynek, wprawdzie nie 10 letnie, ale z przebiegiem po 3-4 maluchach i niektóre słitaśnie różowe ale są czyste, pachnące, widać, że troszkę znoszone, ale co tam, nie wszystkie będę pokazywać światu Ostatnio policzyłam, że na taką jedną porcję wiszącą na suszarce, licząc po ok 10-15 zł za sztukę odzieży (czyli po cenach wyprzedażowych, albo z Textill Martket-u) musiałabym wydać około 500-600 zł, więc cieszę się z tego co udaje się zaoszczędzić, tym bardziej ze nie wiem czy mały nie urodzi się np. większy niz 56 cm
Kupuję jedynie to czego one jeszcze używają i nie mogłam dostać w spadku, a i tego jest sporo, no i czasem jak jakiemuś ciuszkowi się nie mogę oprzeć to też
I wiem, że pewnie po miesiącu jak pojawi się mały to mi takie głupoty nie będą przychodziły do głowy, że szkoda, że nie mam wszystkiego nowego - to nie jest najważniejsze, a już dla dziecka chyba najmniej. Ja zapewne nie miałam ani 1/100 tego co będzie miał mój chłopczyk i nie czułam się nieszczęśliwa

[despa]

Napisane przez myaja

no i umieram dalej ...

właśnie kurier dowiózł nam dziś matę edukacyjna z FP (100zł) i fotelik też z FP (100zł), mamy wózek z Tako (600zł) i siłowania męża zaczyna przypominać składzik

niestety widać, że rzeczy nie są nówki nie śmigane... i tak się zastanawiam... troszkę mi żal małej, że np nie będzie miała całkiem nowych tych rzeczy... tylko jakieś używki i to w takim nie extra superowym stanie ... no jak używki...
łóżeczko też po kimś... co z tego że wszystko odkażone spirytusem i będzie wyparzone w pralce...
kurde ale normalnie nas nie stać na sklepowe rzeczy... jak dla mnie to ja mogę sobie ciuchów odmówić nawet i przez najbliższy rok na rzecz Ali ale i tak nie dogonimy...
przesadzam? ...

Napisane przez myaja

my z nowych rzeczy to mamy oczywiście butelki, smoczki, środku do kąpieli i do ciała.. pieluchy... wanienkę... reszta odkażona spirytusem i wyprana w pralce na maximum

Moim zdaniem przesadzasz i to bardzo i przepraszam ale nie bedę Cię pocieszac i głaskac po główce, bo uważam że sama się wkręcasz w jakąś gigantyczną spiralę: musze mieć. Gdzie jest powiedziane ze dziecko musi miec matę , leżaczek i tysiące innych rzeczy- czy myślisz ze wszystkich na to stać. Nie -sa rodziny wielodzietne, gdzie dzieci donaszają po sobie pokoleniowo, gdzie pensji wystarcza tylko na opłaty i jedzenie ( wcale nie jakieś rarytasowe)- gdzie najważniejsza jest miłość i wsparcie a nie jakieś materialne rzeczy....
A jak Cię czytam to mam wrażenie, ze jest tylko kasa,kasa,kasa, musze to mieć, musze,muszę....

[Ptaszysko16]

Napisane przez myaja

...
pewnie macie rację... ba... nie 'pewnie' a na pewno...
Jak mówi Luna - najważniejszy cyc ...

wiem, że dla dziecka najważniejsze jest to aby czuło się bezpieczne i kochane... ale dziś jak przyszedł ten leżaczek tak spojrzałam na niego i myślę 'kurde Mała zasługuje na coś lepszego, niż używane klamoty po kimś...' ... ale z drugiej strony wiem też że macie racje, bo dla niej to wszystko jedno czy nowe czy używane... tym bardziej, że jeśli nawet kupimy nowe to po 6msc użytkowania pewnie będzie wyglądać tak samo jak to kupione teraz używane...

Ehhhhh... gorączka i syrop z sosny rzuca mi się na mózg...
jeszcze właśnie mama dowiozła mi z pracy papiery do wklepania z 'kochanego' gusu bo do jutra termin ... niech żyje praca...

ja mam tez pelno uzywek. karuzela, wozek, mata edukacyjna, ubranka, sobie tez ciuchy kupuje w szmateksach i tyle. uwazam ze sa wazniejsze rzeczy niz ciuszki za 50zl z zarze dla dziecka. ale jak kogos stac prosze bardzo ja bynajmniej nie zamierzam czuc sie gorsza przez to

a o milosci do dziecka czy do siebie i innej osoby nie mowia ilosci zlotowek wydanych takze tu sie podpisuje pod dziewczynami

[despa]

kupiłam za kosmiczną cenę kurtałkę: http://allegro.pl/next-polarowa-kurt...002373163.html

[czarny flamaster]

Laski, po co nam maty edukacyjne! Na studia dla dzieci trzeba oszczędzać, na prawo jazdy, korepetycje, kursy i inne takie

Oglądam właśnie na TLC porodówkę. Akurat wersja amerykańska leci, ale za nią nie przepadam. Te Amerykanki jakoś strasznie wrzeszczą, hehehe. Ale jak się tak naoglądam, to mam ochotę już rodzić i małego ściskać

Despa, za☠☠☠*** kurtka !

[Ptaszysko16]

Napisane przez despa

kupiłam za kosmiczną cenę kurtałkę: http://allegro.pl/next-polarowa-kurt...002373163.html

sliczna

[despa]

Napisane przez Ptaszysko16

sliczna

jest jeszcze taka sama na all, tylko nie pamiętam ile kosztuje

o mam: http://allegro.pl/kurteczka-dla-corc...014263914.html

[Mokka_83]

Napisane przez klementyna1

Da się ale woreczki z gryką sa do niego przyszyte Podobno ta gryka jak namoknie to brązowe zacieki robi... Gorzej jak zakiełkuje i mi plony wyda;p Ale materac brudny z tej strony, co jest kokos, a kokos sie wyjmuje, więc tż mówi, ze spróbuje moze odkurzaczem pioracym wyczyscic, a jak sie nie da najwyzej kupimy nowy.
W ogóle to interes zycia dzis zrobiliśmy....Przy naszych finansowych perypetiach ostatnich, to trafiło nam sie jak slepej kurze ziarno, bo kolega chciał się szybko pozbyc i za 170zł (chciał 150 za wszystko, ale dorzucilismy na flaszkę i dalismy małej coś słodkiego, bo na prawde na nas nie zarobił)
A więc mamy:
1. wózek SKrzat: o taki o http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...QEwBA&dur=1378 Zdaje sobie sprawę, ze nie jest super jakości, jak się odbijemy, moze kupimy małemu lepszy, ale na prawde w dobrym stanie, po upraniu zyskał na wyglądzie jeszcze bardziej 2w1
2. Takie samo nosidełko-fotelik z kompletu, ale nie da sie wpiąc w wózek.
3. łóżeczko, zwykłe, drewniane, bez szuflady, z wyjmowanymi szczebelkami jak nowe + materac, tylko właśnie poplamiony z jednej strony chyba plakatówkami.

Mam jeszcze zapytanie, co sie kladzie na materacu? Bo myslałam, ze materac +przescieradło wystarczy, ale jak dziecko zasika? jakąs folie?podkład? Tylko, czy to przepuszcza powietrze...?

Klementyna, ta gryka na pewno nie wykiełkuje Ona jest suszona w tak wysokiej temperaturze, że nie ma szans. Zabili ją na dobre
A na materaz kupiłam ochraniacz 60x120, ale na początku nie będę go dawała na całe łóżeczko - właśnie ze względu na lepsze oddychanie Maluszka

Pochwalę się, że mój Tż przed chwilą wrócił z pracy i przyniósł mi ślicznego storczyka - dendrobium

No i to my w skonczonym 35 tygodniu

[strippi]

Napisane przez Dragusia88

a potem hyc na porodówkę

zobaczymy zobaczymy

Napisane przez Luna0

zazdraszczam i bardzo się ciesze że jesteś spokojniejsza
ja mam tyle że mój gin zadzwoni i powie że mają się mną zająć odpowiednio, z tego co mi siostra mówiła to działa

a z tymi chustami to dajesz jaja, odrazu dwie

od razu jestem spokojniejsza z tym porodem

a z chustami zaszalałam hihi

Napisane przez Mokka_83

strippi, super Ja też liczę, że trochę się mną lepiej zaopiekują, bo koleżanka koleżanki jest połozna w "moim" szpitalu

ooo to też masz fajnie

[kwiatuszekkk21]

myaja trochę przesadzasz ja też mam prawie wszystkie ciuchy używane i nawet nie przyszło mi do głowy, że mały będzie przez to gorszy. jemu to będzie obojętne, ja nie pamiętam w jakich ciuchach chodziłam a raczej leżałam. ważne, że w brudnych czy podziurawionych nie będzie latał a używane czy nie-bez różnicy. ma być czysto i wygodnie.
leżaczka, bujaczka, huśtawki ani maty nie mam.

jak dziecko będzie większe to już się może trochę burzyć, że po kimś donasza ale teraz na pewno nie. pamiętam jak ja zawsze musiałam po starszej siostrze ciuchy nosić i się złościłam że to głównie ona ma nowe rzeczy ale potem jej się przytyło i już nie musiałam donaszać człowiek mały był i głupi


despa cudna kurteczka a cena szałowa

Napisane przez Mokka_83

No i to my w skonczonym 35 tygodniu

super fotki co do imienia to obstawiam, że zostanie Leonek

[Ptaszysko16]

Napisane przez despa

jest jeszcze taka sama na all, tylko nie pamiętam ile kosztuje

o mam: http://allegro.pl/kurteczka-dla-corc...014263914.html

chwilowo musze wychamowac bo poszalalam ostatnio ale dzieki.

[despa]

Napisane przez Ptaszysko16

chwilowo musze wychamowac bo poszalalam ostatnio ale dzieki.

wiem, wiem...

[pani22ka]

Napisane przez Luna0

Myślę że może te nasze dzieciaczki miały taki jednorazowy skok a teraz pewnie przystopują

Torres tak miał, najpierw skoczor a teraz step by step...

Napisane przez klementyna1

W ogóle to interes zycia dzis zrobiliśmy....

a na materac podłożę ceratkę, na to przescieradełko z gumką. pod główkę flanelową pieluszkę.

Napisane przez myaja

przesadzam? ...

zdecydowanie.
nie mamy złej sytuacji finansowej, stać by nas było na nówki sztuki, ale w ogóle mi to do głowy nie przyszło, że coś jest nie halo, bo dzieć nie ma ANI JEDNEGO nowego ciuszka. bardzo się cieszę z systemu oddawania rzeczy po-dzieciowych. też tak będę robić.
ale generalnie tak mamy... kupujemy dużo gazet i one zawsze "idą w obieg"... dla mnie inaczej nie ma to sensu...

Napisane przez despa

kupiłam za kosmiczną cenę kurtałkę

a znajdziesz mi taką na 164 cm ? piekna

Napisane przez Mokka_83

No i to my w skonczonym 35 tygodniu

My po wizycie - Torresik waży 2500-2700 ja przytyłam 0,6 kg (pan doktor pochwalil, a mi glupio bo dzis specjalnie zjadlam na obiad 0,5 l zupy ).
Przeplywy OK, łożysko się nie starzeje
Za dwa, trzy tygodnie zdejmujemy szew (który trzyma, a Torres mniej napiera).
Za tydzień pierwsze KTG.

[czarny flamaster]

Dobra mamusie, zmobilizowałyście mnie i też zamówiłam małemu na Allegro parę ciuszków. Nie mamy żadnej kurteczki czy bluzy i boję się, że pajacyka, który chciałam zabrać będzie za cienki na przyszłość czy to na spacer czy wyjście.

Zamówiłam więc kurteczkę, bluzę i zestaw 3 koszulek. Za wszystko zapłaciłam ok.29zł
Jeszcze jakieś spodnie wyjściowe muszę mu znaleźć

[Ptaszysko16]

Napisane przez despa

wiem, wiem...

no bo te ciuszki sa takie slodkie

ale kompletnie nie wiem jak duza bedzie Mala. jakie ubranka mi sie sprawdza. A kolezanki synus ma 5 miesiecy i juz wazy 8 kg pieluchy nosi 4. to se mysle no nie ma co szalec bo potem co ?

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:16 ----------

Napisane przez pani22ka

Torres tak miał, najpierw skoczor a teraz step by step...



a na materac podłożę ceratkę, na to przescieradełko z gumką. pod główkę flanelową pieluszkę.

zdecydowanie.
nie mamy złej sytuacji finansowej, stać by nas było na nówki sztuki, ale w ogóle mi to do głowy nie przyszło, że coś jest nie halo, bo dzieć nie ma ANI JEDNEGO nowego ciuszka. bardzo się cieszę z systemu oddawania rzeczy po-dzieciowych. też tak będę robić.
ale generalnie tak mamy... kupujemy dużo gazet i one zawsze "idą w obieg"... dla mnie inaczej nie ma to sensu...

a znajdziesz mi taką na 164 cm ? piekna





My po wizycie - Torresik waży 2500-2700 ja przytyłam 0,6 kg (pan doktor pochwalil, a mi glupio bo dzis specjalnie zjadlam na obiad 0,5 l zupy ).
Przeplywy OK, łożysko się nie starzeje
Za dwa, trzy tygodnie zdejmujemy szew (który trzyma, a Torres mniej napiera).
Za tydzień pierwsze KTG.

super

[despa]

Napisane przez pani22ka

a znajdziesz mi taką na 164 cm ? piekna





My po wizycie - Torresik waży 2500-2700 ja przytyłam 0,6 kg (pan doktor pochwalil, a mi glupio bo dzis specjalnie zjadlam na obiad 0,5 l zupy ).
Przeplywy OK, łożysko się nie starzeje
Za dwa, trzy tygodnie zdejmujemy szew (który trzyma, a Torres mniej napiera).
Za tydzień pierwsze KTG.

za wizytę

co do kurtki- to przykro mi to mówić, ale za duża jesteś... do mniejszej się nie upchniesz http://allegro.pl/next-plaszczyk-bom...031565177.html

[Ewkaaa8891]

Napisane przez czarny flamaster

Oglądam właśnie na TLC porodówkę. Akurat wersja amerykańska leci, ale za nią nie przepadam. Te Amerykanki jakoś strasznie wrzeszczą, hehehe. Ale jak się tak naoglądam, to mam ochotę już rodzić i małego ściskać

Ja też, akurat ten odcinek widziałam. O tak tez zauważyłam że w niektórych odcinkach są niezłe krzyki

---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 18:22 ----------

Napisane przez czarny flamaster

Dobra mamusie, zmobilizowałyście mnie i też zamówiłam małemu na Allegro parę ciuszków. Nie mamy żadnej kurteczki czy bluzy i boję się, że pajacyka, który chciałam zabrać będzie za cienki na przyszłość czy to na spacer czy wyjście.

Zamówiłam więc kurteczkę, bluzę i zestaw 3 koszulek. Za wszystko zapłaciłam ok.29zł
Jeszcze jakieś spodnie wyjściowe muszę mu znaleźć

Możesz podesłać linka do tych koszulek ???

[despa]

Napisane przez czarny flamaster

Dobra mamusie, zmobilizowałyście mnie i też zamówiłam małemu na Allegro parę ciuszków. Nie mamy żadnej kurteczki czy bluzy i boję się, że pajacyka, który chciałam zabrać będzie za cienki na przyszłość czy to na spacer czy wyjście.

Zamówiłam więc kurteczkę, bluzę i zestaw 3 koszulek. Za wszystko zapłaciłam ok.29zł
Jeszcze jakieś spodnie wyjściowe muszę mu znaleźć

http://allegro.pl/spodnie-jeansowe-n...005257957.html

http://allegro.pl/next-jeansy-przesz...014132706.html

http://allegro.pl/spodnie-0-3-miesie...024815074.html

http://allegro.pl/next-cudne-ogrodni...006836739.html

http://allegro.pl/next-super-spodnie...007498856.html

Na next siedzę na all dlatego takie Ci tylko wstawiłam....moze Ci się coś spodoba.

http://allegro.pl/jeansy-bezrekawnik...018824050.html

[Ptaszysko16]

Napisane przez despa

za wizytę

co do kurtki- to przykro mi to mówić, ale za duża jesteś... do mniejszej się nie upchniesz http://allegro.pl/next-plaszczyk-bom...031565177.html

no chyba ze cos w ciut innym stylu ale piekna czerwien
http://moda.allegro.pl/czerwony-plas...018278399.html

http://moda.allegro.pl/george-rozm-s...021478281.html

[Mokka_83]

Napisane przez Luna0

Kochana przecież to wszystko jest dla nas! To nas cieszy piękny pokoik czy pościel. Dla małej żadna różnica czy wózek waży 20 czy 10kg, czy hustawka jest zszarzała czy nowiusienka.. naprawdę, byle wyprane i nie zakurzone, ale te wszystkie dodatki to dla oka mamy a nie oka dziecka. Dla oka dziecka najważniejszy będzie Twój CYC i miłość Twoja i TŻ!

Lunka, pięknie napisane

Napisane przez pani22ka

My po wizycie - Torresik waży 2500-2700 ja przytyłam 0,6 kg (pan doktor pochwalil, a mi glupio bo dzis specjalnie zjadlam na obiad 0,5 l zupy ).
Przeplywy OK, łożysko się nie starzeje
Za dwa, trzy tygodnie zdejmujemy szew (który trzyma, a Torres mniej napiera).
Za tydzień pierwsze KTG.

Pani, no to gratuluje udanej wizyty A Torresik to juz kawał chłopa

[Luna0]

Napisane przez Mokka_83

No i to my w skonczonym 35 tygodniu

Jaki śliczny.. LEOŚ!
i ślicznie urządzone masz to łożeczko itd w tle

Napisane przez pani22ka

Torres tak miał, najpierw skoczor a teraz step by step...

My po wizycie - Torresik waży 2500-2700 ja przytyłam 0,6 kg (pan doktor pochwalil, a mi glupio bo dzis specjalnie zjadlam na obiad 0,5 l zupy ).
Przeplywy OK, łożysko się nie starzeje
Za dwa, trzy tygodnie zdejmujemy szew (który trzyma, a Torres mniej napiera).
Za tydzień pierwsze KTG.

Taa tylko mama Torresa nie wcina słodyczy
Torresik już z super wagą, za 2 tyg otwierają kłódkę i wychodziii

[kwiatuszekkk21]

Napisane przez pani22ka

a na materac podłożę ceratkę, na to przescieradełko z gumką. pod główkę flanelową pieluszkę.

o taką ceratkę http://allegro.pl/ceratka-higieniczn...955064522.html ? dostałam coś takiego w gratisie do łóżeczka i zastanawiałam się czy kłaść czy nie

Napisane przez pani22ka

My po wizycie - Torresik waży 2500-2700 ja przytyłam 0,6 kg (pan doktor pochwalil, a mi glupio bo dzis specjalnie zjadlam na obiad 0,5 l zupy ).
Przeplywy OK, łożysko się nie starzeje
Za dwa, trzy tygodnie zdejmujemy szew (który trzyma, a Torres mniej napiera).
Za tydzień pierwsze KTG.

czyli pójdziesz się wysikać i 0,6kg mniej ale ważne, że pochwała była
za wizytę
a co mówią o tym co będzie po zdjęciu szwów? jest prawdopodobieństwo, że niedługo po zacznie się akcja czy wcale nie musi?

[czarny flamaster]

Napisane przez Ewkaaa8891

Możesz podesłać linka do tych koszulek ???

http://allegro.pl/tanie-kupowanie-ze...027088100.html
Mają tam jeszcze jeden zestaw.

Despa, dziękuję za linki
Nie wiem dokładnie jakie rozmiary mu kupić. Znalazłam fajne ogrodniczki do 3miesięcy, ale coś jeszcze by mu się chyba przydało. pooglądam na spokojnie Będzie Sławek laski wyrywał, nie ma co

[despa]

Napisane przez czarny flamaster

http://allegro.pl/tanie-kupowanie-ze...027088100.html
Mają tam jeszcze jeden zestaw.

Despa, dziękuję za linki
Nie wiem dokładnie jakie rozmiary mu kupić. Znalazłam fajne ogrodniczki do 3miesięcy, ale coś jeszcze by mu się chyba przydało. pooglądam na spokojnie Będzie Sławek laski wyrywał, nie ma co

Ja jak się trafi fajna cena to kupuję w przedziale 3-6 bo nie wiadomo jakie dzieciątko duże będzie. Fajne są te czarne spodenki chyba tam jak na razie cena 1 zl jest, moze Ci się uda wylicytować.

[strippi]

Napisane przez Luna0

Jejuu tak się teraz stresuje czy do marca odwołają ten zakaz odwiedzin

u nas jest tak
że dopiero jak wyjdę ze szpitala mąż zobaczy dziecko, a tak to tylko przez telefon

Napisane przez kasia86bgo

ALES se pytanie wymyslila .. ile wazy ... haha SKAD mam wiedziec !!! jak bez usg bylo przeca pisalam ze JEDNO darmowe juz mialam haha ... ale wedlug tabelki wzrostu nie przewiduje wiekszego niz 3,5 kg wiec z lekka mi ulzylo

aaaaaaaaaaaaa myślałam, że miałaś usg też

Napisane przez czarny flamaster

Śniło mi się, że weszłam na pierwsza stronę wątku aby zobaczyć czy, któraś urodziła, a tam była lista "Kolejne do wypakowania" no i była Strippi, jeszcze parę dziewczyn, a potem ja i obok taka migająca czerwona lampka- Ty następna!
Aż się przestraszyłam normalnie.


Strippi, pisałaś, że u Was tylko piłka do skakania, u nas na sali porodowej są chyba 4 takie piłki. Mówiłam mężowi, że w czasie porodu on, ja i położne możemy robić wyścigi na tych piłkach po korytarzu. Albo rzucać się nimi, hehe

Co do korzystania z TENSu, to położna opowiadała, że miała kiedyś rodzącą, która strasznie chciała z niego skorzystać. No i podczas porodu, gdy przychodził skurcz, to ona jak jakaś opętana tylko powtarzała "Włączyć! Włączyć! Włączyć!". Na koniec powiedziała, że nie wie w sumie czy samo urządzenie w czymś jej pomogło, ale na pewno odwracało uwagę i dawało poczucie, że jednak jest jakieś znieczulenie.
Śmiałyśmy się, że pewnie jakby nam podawano witaminę C jako przeciwbólową, to efekt placebo też by działał

sen boski

dobre dobre z piłkami :d
i z tens też się ubawiłam

Napisane przez myaja

niestety widać, że rzeczy nie są nówki nie śmigane... i tak się zastanawiam... troszkę mi żal małej, że np nie będzie miała całkiem nowych tych rzeczy... tylko jakieś używki i to w takim nie extra superowym stanie ... no jak używki...
łóżeczko też po kimś... co z tego że wszystko odkażone spirytusem i będzie wyparzone w pralce...
kurde ale normalnie nas nie stać na sklepowe rzeczy... jak dla mnie to ja mogę sobie ciuchów odmówić nawet i przez najbliższy rok na rzecz Ali ale i tak nie dogonimy...
przesadzam? ...

przesadzasz
ja mam prawie wszystko używane

Napisane przez despa

kupiłam za kosmiczną cenę kurtałkę: http://allegro.pl/next-polarowa-kurt...002373163.html

jaki boskiiiii

Napisane przez Mokka_83

No i to my w skonczonym 35 tygodniu

i bluzka z koniem, chyba dla mnie specjalnie

[klementyna1]

Napisane przez Mokka_83

Klementyna, ta gryka na pewno nie wykiełkuje Ona jest suszona w tak wysokiej temperaturze, że nie ma szans. Zabili ją na dobre
A na materaz kupiłam ochraniacz 60x120, ale na początku nie będę go dawała na całe łóżeczko - właśnie ze względu na lepsze oddychanie Maluszka

Pochwalę się, że mój Tż przed chwilą wrócił z pracy i przyniósł mi ślicznego storczyka - dendrobium

No i to my w skonczonym 35 tygodniu

piekne foty, mi dzis tez Tż kupił storczyka, a ja nic dla niego nie miałam...to powiedział, ze kupił sobie zestaw kluczy to bedzie ode mie na walentynki;p
materac tż owiną streczem i wyprał na piance odkurzaczem piorącym-zobaczymy, czy beda żniwa w lecie;p

Ale ciuszki superowe...a kurteczka czerwona

[Mi6ka]

Dziewczyny, mam nadzieje, ze nie przegapilam zadnego porodu dzis Dzis caly dzien juz staralam sobie zajac, a teraz wrocil TZ po dwudniowej nieobecnosci Wiec sie bedziemy z malym przytulac caly wieczor

Rozmawialam przed chwila z bratowa o tym wprowadzaniu jedzenia (nie wiem czy pamietacie taka wymiane zdan ). Jak najbardziej nie chce znowu rozpoczynac tematu rzeka i sie klocic Tylko w ramach usupelnienia tych luzno rzuconych mysli o dodawaniu do jedzenia piersia wywarow itd juz nawet 3 meisiecznym dzieciom. Chodzilo o dzieci z niedoborem zelaza. Wklejam artykul:
http://pediatria.mp.pl/zywienie/show.html?id=52609
ObserwujeCie nie denerwuj sie tylko To tak tylko, bo moze warto zwrocic uwage na to - ogolnie moja bratanica miala zawsze lekka niedowage i akurat tylko to pamietalam - jeszcze wtedy sie tak szczegolowo nie interesowalam zywieniem niemowlaka i jak sie okazalo tez niedobory zelaza. Ale tak poza tym nie byla w grupie ryzyka, o ktorej pisza w tym artykule.
Wiec sama zamierzam lepiej sie do diety przylozyc jeszcze teraz i podczas karmienia i moze ktos jeszcze skorzysta i zwroci uwage No bo potem albo sztuczne podawanie zelaza (chyba) lub takie dokarmianie, bo nie wiadomo, czy dziecku ta baza zelaza starczy do 6 miesiaca zycia, czy tylko do czwartego... To lepiej zawsze wspierac swoje mleko moim zdaniem

---------- Dopisano o 18:58 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------

Aha, a doczytam jutro co tam popisalyscie, no chyba, ze znowu bede miec bezsennosc to jeszcze dzis :/