Niesiemy światu tę wieść radosną, nasze dzieci urodzą się wiosną! Mamy V-VI 2013, c.9

[humpback]

no to ja nażarta oscypkami z żurawiną, idę do wanny a potem spać dobranoc i do jutra

[cloche]

Napisane przez szprotka_mada

No właśnie moje brodawki co jakiś czas są jakieś twarde, tzn robią się takie jakby zgrubienia. Czasami cała brodawka, czasami delikatnie nad, czasami pod...
Chyba coś kupię do smarowania, żeby później nie mieć problemów z karmieniem

ja bym na twoim miejscu smarowała. to też kojące trochę jest, taki tłuszczyk od razu sutki się lepiej poczują!

Napisane przez Ashyshqa

Można też poprosić o próbki w aptece. Ja dostałam dwie próbki lanoliny Lansinoh od koleżanki, która dostała je na szkole rodzenia i powiedziała, że 2 jej w zupełności wystarczyły i były boskie. Jeśli się okaże, że będę potrzebowała więcej to kupię, ale może warto na początek w ten sposób soie poradzić?

jak dadzą w aptece, to jak najbardziej! brać i uciekać! i najpierw sobie sprawdzić, czy w ogóle taka maść nam pasuje a jak panie będą kręcić nosem, to ta maść babydream nie jest droga i właśnie na lanolinie. skład to lanolina i oleje: słonecznikowy, jojoba, migdałowy i z pestek moreli plus witamina E - same dobrocie i nawet jak sobie usta posmarujemy i zliżemy, nic się nie stanie

i gratuluję szkoły rodzenia! ja też muszę sprawdzić... przydałaby mi się, tylko nie wiem, kiedy miałabym tam chodzić może będzie jakaś dopiero za 5 tygodni, to już powinnam mieć wolne...

ok, przelecę was dalej........... oczywiście nie można nazwać tego nadrabianiem

[Ag_nes]

hej

dziewczyny działa Wam allegro ? nie potrafię się wbić na swoje konto, i się zalogować, wizaz też mi muli.

Mówicie o teściowych, moja się nie pyta czy się dobrze czuje tylko bardziej stwierdza "ale dobrze się czujesz prawda?". I rzadko na temat ciąży rozmawiamy, nawet pytałam się czy się cieszy bo taki miała poker face że nie wiedziałam Ale lubię takie podejście i wolę je zdecydowanie od tego co prezentuje moja mama. Potrafi iść powiedzieć wszystko i wszystkim, połowe rzeczy pokoloryzuje, dlatego trzymam ja na dystans i w ogóle tematu nie poruszam. Zabroniłam też rozpowiadać rodzinie bo nie lubię jak ktoś z moich spraw robi sensacje i szuka newsów. O kasie już nie wspomnę bo nie potrzebujemy nic od nikogo, niczego nie oczekujemy, chociaż wiem, że napewno coś z ciuszków dostane.

[cloche]

Napisane przez lonely_lady

nie straszysz- różnie to bywa i zdaję sobie z tego sprawę.. dlatego na początek kupię tylko dwie buteleczki i z laktatorem też pewni się wstrzymam aż będę wiedziała jaka jest moja sytuacja z mm

właśnie tak chcę zrobić

[_pola]

Ashyshqa no właśnie ja tych skurczy w ogóle nie czuję;/ ale chyba nie jest tak tragicznie, bo gin pewnie by mi powiedział. Poza tym szyjka ok....Już sama nie wiem...Sama jestem wściekła na siebie, że nie czuję tego stawiania się;/

Napisane przez szczesliwa25

Pola - to mała rzeczywiście nie jest już wcale mała, mój to chyba maleńki bo termin wg USG na ostatnich badaniach wychodzi tydzień później niż termin z OM

Noooo...a myślałam po połówkowym, że to taka kruszynka a teraz na swój tydzień ma tylko brzuszek - nóżki tydzień za długie i główka też duża

Napisane przez humpback

za wizytę ale już jest duża

dziękujemy

Napisane przez cloche

dobrze, że z małą wszystko ok... a na lepszą hemoglobinę to zielone liściaste warzywa w towarzystwie chudego mięska czerwonego. dla odmiany czasem jajco zamiast mięsa, a w dni wegetariańskie więcej warzyw zielonych - i będzie gicior!
a co do imienia - też mi się zdaje, że niezdecydowani zdecydują się zaraz po porodzie. olśnienie

Czekam na to olśnienie Gin mówił mi właśnie, że najlepiej jeść czerwone mięsko. Ponoć buraki szału nie robią - chyba, że ktoś lubi

Napisane przez banka26

duuzaaa panna \

Napisane przez szprotka_mada

za dużego i zdrowego szkraba! Aż jestem ciekawa ile moje szczęście przybrało na wadze przez te 3 tyg od ostatniej wizyty

Napisane przez lonely_lady

Pola- gratuluję udanej wizyty, dla córci, z której już faktycznie duża pannica z tych imion które podałaś najbardziej mi się podoba Zosia

Napisane przez sharpnowaja

pola za córeczkę

dziękujemy!

Napisane przez nuna2

Humpack czytałam,, Gwiazda"Danielle Steel, Dziś wezmę się za ,,Cień wiatru"Carlos Ruiz Zafón

Zafona lubię Wciąga

Napisane przez diabli

duza dziewczynka. wagowo nasze dziewczyny chyba byly podobne, ale u nas 13 lutego bylo 876 wiec raczej kilograma jeszcze nie ma...choc kto to wie. tez mam juz 9kg na plusie. u mnie tardyferon nie dal zadnego rezultatu, hemoglobina zostala na swoim miejscu, inne wyniki morfo wrecz spadly, zelazo (robilam osobno) w najnizszej normie hehe. lykam teraz ascofer - moze on da rade
a imiona: podoba mi sie Zosia, Lilianka i Elenka.

Diabli właśnie identyczną miały wagę Ale teraz miałam badanie na innym usg i robione przez innego lekarza, więc trzeba wziąć poprawkę
Chociaż gin stwierdził, że to taki średniaczek będzie i liczyłby na jakieś 3200g Bo już się wystraszyłam, że do czterech kg dobije

Napisane przez Magiusa

za wizytę i ślicznie rosnącą dziewczynę

dziękujemy

[diabli]

http://allegro.pl/next-dzianinkowy-g...024851084.html

[cloche]

Napisane przez sharpnowaja

cloche można usuwać kamień z zębów w ciąży?

wręcz jest to zalecane uzębienie często słabnie - czy to od rzyganka, czy przez to, że dzidzia może z nas wyssać cały wapń mi dentystka powiedziała, że lepiej pousuwać nawet taki niewidoczny kamień, bo tam tylko bakterie się poosadzają i może być tylko gorzej...

Napisane przez diabli

dzieki, zerkne na niego. pewnie jest tanszy niz bepanthen

jajka odrzucilam zupelnie w ciazy...nie moge nawet na nie patrzec jem mieso, zielone wszystko, sok z buraka i nadal anemia moze inny preparat (ascofer) cos zmieni.

na pewno tańszy

no ja jajek malutko jem, bo coś ciężkostrawne są dla mnie. przez pierwsze 5 miesięcy wcale nie jadłam, albo jak zjadłam, to dzidzia jajco pogoniła spowrotem razem z pokarmem towarzyszącym

[XxXJuSstiii]

Napisane przez cloche

nie chcę was straszyć czy coś ale koleżanka mi powiedziała, że jej mała żadnych smoczków ssać nie chciała... i ona miała kupiony taki zestaw na początek, smoczki jednak poszły w odstawkę. kupiła smoczek innej firmy - znów to samo... jakiś jeszcze innej firmy nie chciał do butelki przypasować, no ale to pojedynczy przypadek. w sumie ponad 10 smoczków wypróbowała, prawie wszystkie leżą wybredna Klara

mojej koleżanki mała też nie chce smoka ani butelek i dopiero teraz (ma pół roku) butelki się przydają bo przerabiają je na niekapki

[nuna2]

Co do teściów-ja swoich nawet lubię Wiadome-czasem mnie czymś zdenerwuje teściowa, ale każdy ma odmienny charakter Wiem, że ja ją też czymś mogę wkurzać. Dzwoni przynajmniej raz w tygodniu zapyta jak sie czuje. Co do wyprawki-na razie się nie zaoferowali, ale nie wymagam tego od nich Moi rodzice płacą za położną, ale nie oczekuję, że teściowie zapłacą za co innego

[Ani@1987]

Napisane przez XxXJuSstiii

Idź może do lekarza? Mnie też bolało gardło i okazało się, że mam zapalenie oskrzeli i muszę łykać antybiotyk...
Na gardło tantum verde, na katar... inhalacje może.

Wiem wiem..masz racje, bo za dlugo to trwa, powinnam sie wybrac do lekarze i dzis mialam zamiar sie zarejestowac ale w koncu lepiej sie poczulam i tak mi sie nie chcialao w te zarazki isc...ale odebralam wyniki krwi i moczu i mam sporo obnizony poziom limfocytow, co oznacza spadek odpornosci, juz w czwartek wizyta u gina wiec zobaczymy.
Poza tym wszystko super, hemoglobine mam od pocztku ciazy ok.14 bakterii w moczu tez sie pozbylam jedzac zurawinke i pijac z niej sok, polecam!!

Napisane przez Gwizdak

ja tam rodziłam

Mam nadzieje ze wszystko było dobrze?

Napisane przez humpback

fajnie

co do sposobów to chyba tyle co w internecie i standardowo czosnek, cytryna, sok malinowy, imbir

Tak wlaśnie wszystko to stosuje, oprocz czosnku bo nie lubie bardzo...ale dziękuje

Napisane przez Ashyshqa

To koniecznie się pochwal jak już się obkupisz



No, no, widzę, że Jenny nie jedną do porządku przywołała

A co do Madalińskiego, to tak jak Aaś pisała, Marchewka zamierza tam rodzić. Na szkołe rodzenia też miała tam chodzić, ale chyba się jeszcze nie chwaliła kiedy zaczyna Kto wie, może jesteście w tej samej grupie :

I bardzo dobrze że nas przypomniala
Kurcze ale mi mala skacze, az mi sie brzuch caly ruszadzis siedzi gdzie bardziej w prawym boku i troche kluje...ale niech kluje juz nie moge sie doczekac usg w czwartek, lub piatek ja sobie popodgladamy w koncu

A co do wyprawki to ja zakupilam swoja (prawie całą już) jednak nie na allegro tak jak planowalam tylko w hurtowni w warszawie, ceny podobne jak na all i mozna sobie pooglądać wszystko na zywo hurtownie polecial mi kolezanka: Tomi. polecam mamusiom z wawy.

[sharpnowaja]

dziewczyny zaczęły mi strasznie wypadać włosy, dosłownie garściami a już były takie ładne

maluska za 30 tc

Justi za 27 tc

axella Ty w końcu z TŻtem pogodzona jesteś? razem zamieszkacie?

Atena piękne ciuszki

karolina za 26 tc

dziewczyny z tego co pamiętam to te paski i inne rzeczy dla cukrzyków przestały być refundowane jakieś 4 lata temu

wstawiłam dziś pierwsze "dzidziusiowe" pranie. Pieluchy tetrowe jutro będę prać flanelowe i trochę ciuszków

[diabli]

Napisane przez _pola

Noooo...a myślałam po połówkowym, że to taka kruszynka a teraz na swój tydzień ma tylko brzuszek - nóżki tydzień za długie i główka też duża

Diabli właśnie identyczną miały wagę Ale teraz miałam badanie na innym usg i robione przez innego lekarza, więc trzeba wziąć poprawkę
Chociaż gin stwierdził, że to taki średniaczek będzie i liczyłby na jakieś 3200g Bo już się wystraszyłam, że do czterech kg dobije

to teraz chyba troche przyspieszyla albo my zwolnilysmy bo tydzien temu bylo 900, wiec kilograma raczej jeszcze nie ma. ale spoko dogonimy Was, bo waga 3200 bardzo mi odpowiada, hehe

[XxXJuSstiii]

Napisane przez sharpnowaja

Justi za 27 tc

wstawiłam dziś pierwsze "dzidziusiowe" pranie. Pieluchy tetrowe jutro będę prać flanelowe i trochę ciuszków

ja nie wiem jak to ogarnąć bo szkoda mi puszczać pralki na same pieluszki

[axella]

Napisane przez xal

Według mnie do 27tc6d

A nogi ogolone?

Jenny oglądałaś te wózki?

ogolone,gładkie jak pupinka zuzanki

Napisane przez sharpnowaja

dziewczyny zaczęły mi strasznie wypadać włosy, dosłownie garściami a już były takie ładne

maluska za 30 tc

Justi za 27 tc

axella Ty w końcu z TŻtem pogodzona jesteś? razem zamieszkacie?

Atena piękne ciuszki

karolina za 26 tc

dziewczyny z tego co pamiętam to te paski i inne rzeczy dla cukrzyków przestały być refundowane jakieś 4 lata temu

wstawiłam dziś pierwsze "dzidziusiowe" pranie. Pieluchy tetrowe jutro będę prać flanelowe i trochę ciuszków

jesteśmy tak..na dystans
poprostu będzie co ma byc


miałam spać ale weszłam na wage i załamka
pare dni temu byłam happy bo waga stoi a tu niemiła niespodzianka.
wiecie co jest najgorsze?
niedaleko do 90tki

a ja naprawde duzo nie jem

[diabli]

Napisane przez cloche

na pewno tańszy

no ja jajek malutko jem, bo coś ciężkostrawne są dla mnie. przez pierwsze 5 miesięcy wcale nie jadłam, albo jak zjadłam, to dzidzia jajco pogoniła spowrotem razem z pokarmem towarzyszącym

tardyferon fol ponad 20zl za 30 tabletek (na 15 dni), a ascofer 9zl za 50. kiedys go lykalam i byl ok, wiec moze i tym razem nie zawiedzie. a czerwone mieso - kurcze nie przepadam. jem jakies bitki, gulasz, pieczen...ale wole drob

[Aaś]

moja teściowa jest tak przewrażliwiona na punkcie kontaktów teściowa-synowa że nawet jak chce mnie się coś spytać to mam wrażenie że się wstydzi i boi się zadać o jedno pytanie za dużo
ona dopiero jakieś 2 lata temu odżyła jak się babcia męża wyprowadziła z ich domu rodzinnego i ich kontakty ograniczyły się praktycznie do zera. i teraz biedna nie chce mi się narzucać a ja nawet bym czasami chciała zeby się ponarzucała bo to naprawdę spoko babka

[banka26]

Napisane przez axella

ogolone,gładkie jak pupinka zuzanki



jesteśmy tak..na dystans
poprostu będzie co ma byc


miałam spać ale weszłam na wage i załamka
pare dni temu byłam happy bo waga stoi a tu niemiła niespodzianka.
wiecie co jest najgorsze?
niedaleko do 90tki

a ja naprawde duzo nie jem

witaj w klubie hehe

[sharpnowaja]

Napisane przez pawie_oczko

ja się zastanawiam czy jakiejś starej koszuli tak nie przerobić bo trochę nie opłaca się kupować

też się zastanawiam, bo mam dwie takie "duże" i jedna z guzikami- chciałam ją mieć po porodzie w szpitalu, a druga do porodu jest taka normalna jak koszulka. Można rozciąć obszyć i dołożyć wstążeczki.

Napisane przez axella

jak wasze teściówki reagują na ciążę??

moja teściowa pyta jak się czuję, kiedy idę do lekarza itd. Ale to tyle. Ani raz nie zapytała czy czegoś potrzebujemy, czy już mamy wszystko dla małej. Kompletnie nic zero tematu.
Chociaż przepraszam, ostatnio nam dała parę ciuszków od jakiejś znajomej. Najbardziej to jest zainteresowana jakie damy imię- i dlaczego nie Aleksandra

Ale kurde moja mama to codziennie pyta jak się czuję, co chwile mi coś kupuje- ciuszki, kocyk, pieluchy. Non stop się interesuje.

[diabli]

http://www.rodzicpoludzku.pl/Aktualn...-ekstazie.html

[Ashyshqa]

Napisane przez _pola

Ashyshqa no właśnie ja tych skurczy w ogóle nie czuję;/ ale chyba nie jest tak tragicznie, bo gin pewnie by mi powiedział. Poza tym szyjka ok....Już sama nie wiem...Sama jestem wściekła na siebie, że nie czuję tego stawiania się;/

Nie wściekaj się, tylko się ciesz. To znaczy, że nie jest źle. Magnez Ci na pewno pomoże.


Justi, ja będę prać razem z innnymi białymi ciuszkami. Przecież później nie będziesz samej tetry prać

[nuna2]

Napisane przez sharpnowaja

też się zastanawiam, bo mam dwie takie "duże" i jedna z guzikami- chciałam ją mieć po porodzie w szpitalu, a druga do porodu jest taka normalna jak koszulka. Można rozciąć obszyć i dołożyć wstążeczki.


moja teściowa pyta jak się czuję, kiedy idę do lekarza itd. Ale to tyle. Ani raz nie zapytała czy czegoś potrzebujemy, czy już mamy wszystko dla małej. Kompletnie nic zero tematu.
Chociaż przepraszam, ostatnio nam dała parę ciuszków od jakiejś znajomej. Najbardziej to jest zainteresowana jakie damy imię- i dlaczego nie Aleksandra

Ale kurde moja mama to codziennie pyta jak się czuję, co chwile mi coś kupuje- ciuszki, kocyk, pieluchy. Non stop się interesuje.

Wiesz Sharp myślę, że nasze mamy to co innego Myślę, że matka bardziej z córką jest zżyta... Z resztą ja nawet bym chyba nie chciała Też o wyprawkę nie pytają, ale jak mówię, mi to nie przeszkadza

[sharpnowaja]

Napisane przez XxXJuSstiii

ja nie wiem jak to ogarnąć bo szkoda mi puszczać pralki na same pieluszki

ja mam 17 tetrowych więc cała pralka była. A ciuszki podzieliłam na białe, jasny kolor, ciemny kolor i takie całkiem ciemne, ręczniki + kocyki no i jeszcze wózek. Trochę mi z tym zejdzie. Nie mówiąc o prasowaniu.

[axella]

Napisane przez banka26

witaj w klubie hehe

jestem zaamana
jak to 90 kg.. masakra..
będe mówić że mam Wagę Formułę 1..
w sekundę do setki

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Ashyshqa

Justi, ja będę prać razem z innnymi białymi ciuszkami. Przecież później nie będziesz samej tetry prać

No na bank nie ale chciałam je już wyprać, żeby sprawdzić jak chłonie no i zastanawiam się jak Sharp prała Może z ciuszkami

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

Napisane przez diabli

http://www.rodzicpoludzku.pl/Aktualn...-ekstazie.html

szkoda, że nie mają siedziby gdzieś koło mnie

Napisane przez sharpnowaja

ja mam 17 tetrowych więc cała pralka była. A ciuszki podzieliłam na białe, jasny kolor, ciemny kolor i takie całkiem ciemne, ręczniki + kocyki no i jeszcze wózek. Trochę mi z tym zejdzie. Nie mówiąc o prasowaniu.

ja mam 10 a do pralki to mi chyba z 50 by musiało wejść aby ją zapełnić...

[Ashyshqa]

Napisane przez nuna2

Wiesz Sharp myślę, że nasze mamy to co innego Myślę, że matka bardziej z córką jest zżyta... Z resztą ja nawet bym chyba nie chciała Też o wyprawkę nie pytają, ale jak mówię, mi to nie przeszkadza

Macie szczęście laski! Ze mną mama rozmawiała może ze 2 razy o ciąży i to tylko dlatego, że ją wypytywałam jak to u niej było, żeby wiedzieć czego się ewentualnie spodziewać. Mimo, że moja teściowa jest na końcu świata to mam z nią lepszy kontakt niż ze swoją mamą I bardzo zazdroszcze wszystkim z Was, które mają wsparcie w mamach
Nie skarżę się, bo już się z tym pogodziłam. Wierzę, że moja córka będzie miała lepiej

[cloche]

Napisane przez _pola

Czekam na to olśnienie Gin mówił mi właśnie, że najlepiej jeść czerwone mięsko. Ponoć buraki szału nie robią - chyba, że ktoś lubi

najlepiej przyswajalne żelazo to faktycznie to z mięsa i jajek z roślinek tak słabiej... ale wiele substancji z roślinek z kolei pomaga przy wchłanianiu. witamina c, kwas foliowy... dobrze natkę pietruszki wszędzie wrzucać ja akurat lubię...

Napisane przez XxXJuSstiii

mojej koleżanki mała też nie chce smoka ani butelek i dopiero teraz (ma pół roku) butelki się przydają bo przerabiają je na niekapki

a jak je przerabiają? nożyczkami wydłubują większą dziurę?

Napisane przez Ani@1987

A co do wyprawki to ja zakupilam swoja (prawie całą już) jednak nie na allegro tak jak planowalam tylko w hurtowni w warszawie, ceny podobne jak na all i mozna sobie pooglądać wszystko na zywo hurtownie polecial mi kolezanka: Tomi. polecam mamusiom z wawy.

oooj, to zapodałaś teraz mamuśkom warszawskim... dziewczyny, słyszałyście? szopiiiiiiiiiiiiiiiiiingg gggggggggg!!! szkoda, że ja nie mam żadnej hurtowni pod nosem... ale trudno, nie zaoszczędzę, chyba że połowy rzeczy zapomnę kupić

Napisane przez axella

miałam spać ale weszłam na wage i załamka
pare dni temu byłam happy bo waga stoi a tu niemiła niespodzianka.
wiecie co jest najgorsze?
niedaleko do 90tki

a ja naprawde duzo nie jem

duże jest piękne pewnie źle stanęłaś na tą wagę... albo zaczął ci się wzrok psuć - podobno normalne w ciąży więc odejmij 20 od tego co widzisz i już będzie ok

Napisane przez diabli

tardyferon fol ponad 20zl za 30 tabletek (na 15 dni), a ascofer 9zl za 50. kiedys go lykalam i byl ok, wiec moze i tym razem nie zawiedzie. a czerwone mieso - kurcze nie przepadam. jem jakies bitki, gulasz, pieczen...ale wole drob

do mięska jakaś bogata w witaminę c surówka, na ziemniaki natka pietruszki... no a co do preparatów to niestety nie wiem, jaki będzie najlepszy. ja kiedyś brałam jakiś super drogi i tylko mi niedobrze po nim było, a poprawy zero. w polsce chroniczna anemiczka, a w niemczech nagle się poprawiło... mimo że nie uważałam swojej diety za jakąś lepszą, to chyba jednak coś się poprawiło... (więcej czerwonego wina? )

Napisane przez Aaś

moja teściowa jest tak przewrażliwiona na punkcie kontaktów teściowa-synowa że nawet jak chce mnie się coś spytać to mam wrażenie że się wstydzi i boi się zadać o jedno pytanie za dużo
ona dopiero jakieś 2 lata temu odżyła jak się babcia męża wyprowadziła z ich domu rodzinnego i ich kontakty ograniczyły się praktycznie do zera. i teraz biedna nie chce mi się narzucać a ja nawet bym czasami chciała zeby się ponarzucała bo to naprawdę spoko babka

ja moich teściów tak rzadko widzę, że nie mam co narzekać ale są spoko. troszkę już jednak starej daty i jest to w wielu sytuacjach męczące, do tego swoich nawyków nie zmienią, nie wyluzują ani na chwilę... tydzień na święta potrafi zmęczyć.
a ty w ogóle widziałaś cynka o hurtowni w wawie???

[nuna2]

Napisane przez axella

jestem zaamana
jak to 90 kg.. masakra..
będe mówić że mam Wagę Formułę 1..
w sekundę do setki

no ale to ile miałaś przed ciążą?? tobie zostało najdłużej 10 tyg to setki nie będzie!!Nic się nie martw mi w 5 dni przybyło kilogram a dziś zanim sie przez to ograniczyć, to tyle jadłam, że chodzę cały dzień pełna

Napisane przez Ashyshqa

Macie szczęście laski! Ze mną mama rozmawiała może ze 2 razy o ciąży i to tylko dlatego, że ją wypytywałam jak to u niej było, żeby wiedzieć czego się ewentualnie spodziewać. Mimo, że moja teściowa jest na końcu świata to mam z nią lepszy kontakt niż ze swoją mamą I bardzo zazdroszcze wszystkim z Was, które mają wsparcie w mamach
Nie skarżę się, bo już się z tym pogodziłam. Wierzę, że moja córka będzie miała lepiej

POwiem Ci, że ja uzyskałąm taki dobry kontakt z mamą jak się pochorowałam... BYła przy mnie non stop... walczyła jak nikt... Na jej przykładzie wiem, co znaczy walka o dziecko... Teraz jest dla mnie najbliższą mi osobą oprócz męża... Jej wszystko pokazuje... Ona się dowiedziała w dzień testu... że jestem w ciązy... A dawniej nie było kolorowo... Czasem wymienimy kilka zdań na dzień bo pracuje... Ale jak mam doła zawsze przyjdzie i mogę jej poplakać... Mam nadzieję, ze ja bedę taką matką dla swojej iskierki...

[axella]

Napisane przez nuna2

no ale to ile miałaś przed ciążą?? tobie zostało najdłużej 10 tyg to setki nie będzie!!Nic się nie martw mi w 5 dni przybyło kilogram a dziś zanim sie przez to ograniczyć, to tyle jadłam, że chodzę cały dzień pełna

POwiem Ci, że ja uzyskałąm taki dobry kontakt z mamą jak się pochorowałam... BYła przy mnie non stop... walczyła jak nikt... Na jej przykładzie wiem, co znaczy walka o dziecko... Teraz jest dla mnie najbliższą mi osobą oprócz męża... Jej wszystko pokazuje... Ona się dowiedziała w dzień testu... że jestem w ciązy... A dawniej nie było kolorowo... Czasem wymienimy kilka zdań na dzień bo pracuje... Ale jak mam doła zawsze przyjdzie i mogę jej poplakać... Mam nadzieję, ze ja bedę taką matką dla swojej iskierki...

wg karty ciąży w 5tc miałam 68kg...
dziś ponad 80

[cloche]

Napisane przez axella

wg karty ciąży w 5tc miałam 68kg...
dziś ponad 80

no to ponad 80 czy już praktycznie 90? przytyłaś 12 tygodni, a fazę największego przyrostu masz za sobą. jesteś wysoka i szczupła, więc 20 kilo spokojnie może ci przybyć... "gwiazdy" często tak do 30 "przytywają" a po porodzie personal trainer i po miesiącu dupeczki jak się patrzy!

[nuna2]

Napisane przez axella

wg karty ciąży w 5tc miałam 68kg...
dziś ponad 80

kochana bo wiesz co?? nasze śliczoty potrzebują większej rezydencji bo ćwiczą rączki i nóżki czy będą lakierami do paznokci dosięgać
ja w 6 tyg miałam 62,5 ale o ciązy wiedziałam już 2 tyg wcześniej więc tak naprawdę 60 a teraz mam 69 czyli u gina 70. I też powiem Ci, że czasem jak patrze na poniektóre jadłospisy to się zastanawiam dlaczego nie tyją inne Nic się nie bój, każdy mi mówi, że dziecko tak pochłania energię, że będzie lepiej jak przed ciążą