Jeszcze nie chcemy rodzić, choć taczkami można nas już wozić. Mamy V-VI 2013 cz.10

[candace1]

Napisane przez anoxee

https://www.facebook.com/photo.php?f...type=1&theater

To nieprawda... prawda?

Prawda

Napisane przez lonely_lady

ufff... zrzuciłam fotki, ale już muszę uciekać..

Justi, wieczorkiem podam Ci jak robię sos, albo za chwilkę z telefonu napiszę

Wszystkie dzisiejsze lumpkowe zakupy wyniosły mnie 30 zł
później dokładnie popodpisuję, bo już muszę wychodzić

Aaaa - przypomniałyście mi - zapomniałam odebrać wyniki-lecę po nie

[axella]

Napisane przez JennyAniolek

Właśnie był u mnie kurier i przyniósł karuzelkę FP za pkt payback
Od momentu zamówienia czekaliśmy 10 dni

Napisane przez vvgh

Jeszcze próbek z Johnsona nie dostałam..... zamawiałam w grudniu.

ja zamawiałam październik/listopad, przyszły niedawno

Napisane przez lonely_lady

ufff... zrzuciłam fotki, ale już muszę uciekać..

Justi, wieczorkiem podam Ci jak robię sos, albo za chwilkę z telefonu napiszę

Wszystkie dzisiejsze lumpkowe zakupy wyniosły mnie 30 zł
później dokładnie popodpisuję, bo już muszę wychodzić

śliczne

Napisane przez anoxee

https://www.facebook.com/photo.php?f...type=1&theater

To nieprawda... prawda?

prawda prawda


zrobiłąm dwa prania,wywiesiłam.
poskładałam/segregowałam wszystkie ubrania/dokumenty/rzeczy by przed przeprowadzką tylko je wrzucic do torby i juz
pochowałam wszystkie moje ślicznościowe xs'kowe ubranka na za rok
posegregowaąłm kopsmetyki, spakowałam juz kosmetyczke

i otworzylam skrytkę w łóżku i minę miałam taką:
znalazłam MOJĄ narzutkę,którą mama uszyła mi gdy byłam mini-mną, będzie dla Zuzi.. matko, 21lat ma a jest piękną..ręcznie robiona..niepowtarzalna

znalazłam jeszcze wór pluszaków misiaków, też kilka wezmę do pokoiku małej
oczywiście łzy w oczach


znalazłam jeszcze 2 pary szpilek i nie wiem co z nimi
jedne wywale bo są gigantyczne.

drugie takie,mysle ze w nich posmigam jeszcze : http://sphotos-e.ak.fbcdn.net/hphoto...48751569_n.jpg

[humpback]

Napisane przez XxXJuSstiii

możliwe, dlatego nałożyłam torbę na twarz

i tak zostałaś poznana

[XxXJuSstiii]

Napisane przez lonely_lady

Widzę ze największy aplauz dostał zielono-brązowy sweterek. Jest troszke duży, ale jak nowy i nie mogłam sie mu oprzeć. I kosztował 5 zł


Polecam, smaczne, tanie i szybkie danie. Ja bardzo lubię takie smaki

Sweterek jest boski a co do sosu to ja już taki jadłam ale... z torebki

Napisane przez axella

zrobiłąm dwa prania,wywiesiłam.

własnie pranie mi się wyprało godzinę temu

[karolina2121]

Lonely ale fajne ciuszki Ja też chce do lumpków

Pan listonosz przyszedł z prezencikiem - próbką sudocdremu

[XxXJuSstiii]

Napisane przez humpback

i tak zostałaś poznana

o nie!

[maarchewka]

Napisane przez anoxee

https://www.facebook.com/photo.php?f...type=1&theater

To nieprawda... prawda?

prawda..

Napisane przez axella

drugie takie,mysle ze w nich posmigam jeszcze : http://sphotos-e.ak.fbcdn.net/hphoto...48751569_n.jpg

fajne butki!

Napisane przez XxXJuSstiii

własnie pranie mi się wyprało godzinę temu

o ja też pranie robiłam.. pranie to półbiedy, ale potem to trzeba będzie wyprasowac.. nienawidzę prasować... zwłaszcza ubrań TZta.. on jest taki pedantyczny..
ja swoją bluzkę prasuje 1 minutę.. jego bluzkę 10 minut..

matko już 15 !!

[szprotka_mada]

Napisane przez justyna_g4

Napisałam mu wczoraj, że widzę, że podniósł cenę jak się zainteresowałam. Że ja pytałam o wózek który był wystawiony za 800zł a nie za 900zł. Że moim zdaniem to jest nie fair bo co jutro wstanę i zobaczę cenę 999zł.

To mi odpisał, że jets duże zainteresowanie, decyzja zalezy od nas i, że cena już nie wzrośnie. I choćbym była w tym wózku zakochana i byłby w idealnym stanie z takimi ludźmi nie będę robić żadnych interesów.

I bardzo dobrze!
Mój Mąż po tym jak kupił wózek, zadzwonił do gościa żeby obgadać co i jak i mówi, że wyczuł, że gościu nie był zadowolony, że ktoś kliknął "kup teraz", bo dużo osób było zainteresowanych, dużo licytowało i chyba myślał, że cena będzie dużo wyższa (po osiągnięciu minimalnej, znikało "kup teraz", zostało 2 dni do końca, a cena była już 650zł... a kup teraz 880...). Kij tam! Mógł nie wystawiać w ten sposób

Napisane przez axella

wierzysz w cuda i zrzucenie 20 kg ?

Wierzę! Moja uczennica przytyła w ciąży 30kg. I wszystko zrzuciła, nawet z nawiązką. Teraz jest coś pod 40lat, a figurę ma taką, że hoho...

Napisane przez vvgh

Idę po Danonka do lodówki, dostarczę sobie trochę wapna.

Z wapnem bym nie ryzykowała, polecam za to WAPŃ

Napisane przez maarchewka

też tak miałam, zawsze była jedna kreska a tu nagle dwie..
i pierwsza myśl - boże boże boże co robić?!

U mnie tak samo... Tyle testów zrobionych i nic... A tu nagle dwie krechy i panika w oczach

Napisane przez xal

Wczoraj mężuś wypalił "To jak będzie chłopczyk to Boguś, a dziewczynka to Linda?"

Napisane przez ada32

witam się kochane w 24 tygodniu

za 24 tc!

Napisane przez vil84

zaczynamy 32 tc, a co za tym idzie - 8 miesiąc

nie wiem czy Wam kiedyś pisałam jak mój mąż zareagował na pozytywny test - prawie się na mnie obraził o Maleństwo staraliśmy się długo, 1,5 roku, i akurat za dwa tyg mieliśmy jechać do Chorwacji na wakacje, jakoś w tym samym czasie dostaliśmy trochę pieniędzy od jego dziadka, który likwidował książeczkę mieszkaniową, a mąż od dawna marzył o pneumatycznym zawieszeniu do auta - koszt. ok. 5 tyś. no i jakoś rano siedzieliśmy sobie, gadaliśmy, i powiedziałam mu że jak tak bardzo chce to nich robi to zawieszenie, bo nigdy później nie będziemy mieli takiego przypływu gotówki, a przestanie marudzić chociaż. był w szoku, ale szcześliwy ale był warunek - jakby się okazało, że cudem jestem w ciąży, to kasa idzie na wyprawkę. pojechaliśmy na zakupy, a ja kupiłam test, mimo że robiłam kilka dni wcześniej i wyszedł negatywny, ale coś mnie od kilku dni podbrzusze pobolewało, a nigdy przed okresem tak nie miałam. w domu zaraz zrobiłam test i pędzę do męża - zobaczył drugą kreseczkę i jego reakcja "qwa, moje zawieszenie !!!!!!!!" i najpierw tydzień mi wypominał że zrobiłam mu nadzieję niepotrzebnie ale ogólnie to się cieszył

za 32 tc!

Napisane przez axella

marchewko-ja 55kg, widzisz-nie widać mi kości ni nic
moim zdaniem to byłą idealna waga

Poza tym jaki śliczny makijaż...

[XxXJuSstiii]

Napisane przez maarchewka

o ja też pranie robiłam.. pranie to półbiedy, ale potem to trzeba będzie wyprasowac.. nienawidzę prasować... zwłaszcza ubrań TZta.. on jest taki pedantyczny..
ja swoją bluzkę prasuje 1 minutę.. jego bluzkę 10 minut..

ja prasowanko ograniczam do minimum

[karolina2121]

Napisane przez XxXJuSstiii

ja prasowanko ograniczam do minimum

Ja teraz głównie prasuje rzeczy Męża, bo większość moich ciuchów jest na mnie tak seksownie opięta, że wszystkie zagięcia znikają

[Magiusa]

Cześć,
Ja się dziś witam późno i zaraz lecę nadrabiać, póki co od rana byłam na pobraniu krwi na te różyczki, cmv, hiv'y etc. + glukoza.
Okropność. Miałam cytrynę i wkropiłam ją sobie, ale pomogła tylko przy wypiciu , poza tym muliło mnie strasznie i niestety po 1h musiałam część oddać do kibelka.
Mój organizm absolutnie nie trawi takiej ilości słodyczy, a w ciąży już w ogóle mam umiarkowaną chęć na to co słodkie.....
Teraz nadal się czuję śnięta, ale po śniadaniu jako tako żyję

[szprotka_mada]

Resztę nadrobię później, bo teraz szykuję się do zabicia mojego Męża szanownego, który sobie wymyślił, że zrobi dzisiaj dwa kursy dostawczym, zabierze wszystko i się przenosimy tam... Bo On jutro musi naszym autem do pracy jechać, a auto stoi tam w garażu, a On o 4 po auto nie będzie leciał, a auto nie będzie stało tu pod blokiem, bo przecież mamy garaż.
Zabiję, zamorduję z zimną krwią!

Pytam się tylko kto to spakuje/rozpakuje wszystko...

Muszę Mu to jakoś wyperswadować- powiem chyba po prostu, że brzucho mnie napiżdża i nie zamierzam spełniać Jego zachcianek... (dużo nie skłamię, bo trochę się pogimnastykowałam przy pakowaniu i brzunio ciągnie i plecy nawalają)

[Ashyshqa]

Zobaczyłam ilość stron do nadrobienia i
Jak Wy dałyście radę tyle naprodukować??

My z Aaś już po wdrażaniu programu diabetologicznego w szpitalu. Całość trwała ok 4h i miałyśmy pogadankę z dietetykiem, ktg i posiew z szyjki ( po co ) dostałyśmy recepty na glukometr (free) i paski (30%), a i jeszcze pudełeczko z próbkami Johnsona

Była już Aaś, pisała co u niej?

[diabli]

Napisane przez nuna2

Hump oglądaliśmy skarb narodów-2 część. Moja mama jest taka kochana... Wstała o 5:15, żeby zrobić pierogi na obiad... a mi dodatkowo zrobiła z truskawkami... Aż mi kurde lzy podchodzą... Robi po tyle godzin to jeszcze przychodzi i ma drugie tyle roboty... A ja łóżko...

to ja juz wiem po kim Ty jestes taka "pracowita" ja pewnie zlecilabym kupno gotowych pierogow i miala obiad z glowy, hehe. moja mama tez czesto robi jakies golabki, lazanki i inne bardziej pracowite potrawy i potrafi nam przyniesc garnek. zostawic w lodowce i zadzwonic, ze gotowanie obiadu po pracy mam z glowy. uwielbiam ja za to!

Napisane przez dhalii

Hej Wpadłam się tylko przywitać
U nas wszystko dobrze maluchy rosną( a ja razem z nimi i kopią coraz mocniej Następną wizytę mamy 26.02. Na razie zmykam pisać pracę mgr, po pierwszym rozdziale znowu się zamelduję

ooo dawno Cie nie bylo. nawet ostatnio myslalam co tam u drugiej pary blizniakow powodzenia przy pisaniu pracy! koncz szybko 1 rozdzial i napisz co tam u Waszego trio

[XxXJuSstiii]

Napisane przez karolina2121

Ja teraz głównie prasuje rzeczy Męża, bo większość moich ciuchów jest na mnie tak seksownie opięta, że wszystkie zagięcia znikają

Napisane przez Magiusa

Cześć,
Ja się dziś witam późno i zaraz lecę nadrabiać, póki co od rana byłam na pobraniu krwi na te różyczki, cmv, hiv'y etc. + glukoza.
Okropność. Miałam cytrynę i wkropiłam ją sobie, ale pomogła tylko przy wypiciu , poza tym muliło mnie strasznie i niestety po 1h musiałam część oddać do kibelka.
Mój organizm absolutnie nie trawi takiej ilości słodyczy, a w ciąży już w ogóle mam umiarkowaną chęć na to co słodkie.....
Teraz nadal się czuję śnięta, ale po śniadaniu jako tako żyję

piłaś 50g?

Napisane przez Ashyshqa

Zobaczyłam ilość stron do nadrobienia i
Jak Wy dałyście radę tyle naprodukować??

My z Aaś już po wdrażaniu programu diabetologicznego w szpitalu. Całość trwała ok 4h i miałyśmy pogadankę z dietetykiem, ktg i posiew z szyjki ( po co ) dostałyśmy recepty na glukometr (free) i paski (30%), a i jeszcze pudełeczko z próbkami Johnsona

Była już Aaś, pisała co u niej?

Aaś nic nie pisała, fajnie, że Ty już jesteś

[humpback]

Napisane przez axella

i otworzylam skrytkę w łóżku i minę miałam taką:
znalazłam MOJĄ narzutkę,którą mama uszyła mi gdy byłam mini-mną, będzie dla Zuzi.. matko, 21lat ma a jest piękną..ręcznie robiona..niepowtarzalna

znalazłam jeszcze wór pluszaków misiaków, też kilka wezmę do pokoiku małej
oczywiście łzy w oczach

Wow, odwaliłaś kawał roboty dziś no i za znalezione skarby

[lonely_lady]

Ooo Ashyshqawłaśnie czekalam na info od Was. Aas jeszcze chyba sie nie meldowala

[xal]

Napisane przez vvgh

Jak to możliwe, że to co ja napisałam jest ukazane,że XAL to pisała ? Wizaż szaleje

Przekombinowałaś coś
Albo cytujący przy cytowaniu się pomylił

Napisane przez anoxee

Ja sobie zamówiłam net w telefonie, bo umierałam w nudów w pracy. Teraz już tak nie korzystam, ale czasem są awaryjne sytuacje na mieście, kiedy potrzebuję jakiś adres, numer telefonu, czy np. porównać ceny na allegro ze sklepową. No a w domu ciągle korzystam z telefonu w necie, ale mam wi-fi w tel., więc pakiet danych nie ma nic do rzeczy.

Jak by mi się w pracy nudziło to bym pewnie też sobie neta w telefonie zamówiła A w domu to wolę na dużym ekranie, ale nie na za dużym, bo w TV nie odpalam
Mężuś coś mówił o klawiaturze do TV, żeby można normalnie w TV surfować po necie, ale jakoś temat ucichł więc się nie odzywam. Siedzi cicho z gadżetami bo chce zgodę na nowy telefon, tylko zapomniał, że ja się już kiedyś zgodziłam

Napisane przez diabli

Xal, to pewnie dlatego facet w hurtowni mowil, ze od marca ceny pojda w gore chce pewnie wyprzedac starsze modele, zeby zrobic miejsce na nowe. nam tez sie nie spieszy. jeszcze wybieramy, porownujemy. Alive jest fajny, ale 200zl wiecej za samo aluminium, a roznica wagowa chyba poltorej kg jesli dobrze pamietam :P

Ja chcę po 1 dziecku wsadzić do piwnicy i niech czeka na nr2, a do tego lepsze aluminium niż stal, bo stalowy może zacząć rdzewieć w wilgoci.
A nr2 pewnie będzie, bo kiedyś mąż mówił, że nie wiadomo, że jedno w dzisiejszych czasach to już koszt ... a teraz mówi jak ja narzekam, że coś boli, czy spać nie mogę, że jak ja chcę dwa to mam się przyzwyczajać bo 1 jeszcze nie ma, a ja już narzekam, że coś boli

Co do testów "na podwójną inteligencję" to u mnie było tak, że jak długo nie miałam okresu, a sam się raczej nie pojawiał to się testowałam. No i ciągle jedna krecha, więc dałam sobie spokój, bo ileż można się rozczarowywać? No i razu pewnego poszłam na wizytę kontrolną do ginekolog, doczekałam się 2 miesiące w kolejce, a ona mi mówi, że na USG widzi kropkę. Kropka może być płodem, ale może być też powiększonym naczynkiem przed okresem. Oczywiście to było w terminie, gdzie miałam już mieć miesiączkę, teoretycznie, ale praktycznie zawsze było długo pospóźniane nawet o cały cykl, więc mi do głowy nie przyszło, że coś może być. Kazała mi iść na badanie B-hcg. Czekałam w domu jak na szpilkach na wynik, pojawił się w necie, że jestem w ciąży. I co ja zrobiłam? Stwierdziłam, że to przecież niemożliwe i takie tam i poszłam po tradycyjny test, żeby się upewnić. To było popołudniu, ale pokazały się 2 kreski. Oczywiście poryczałam się ze szczęścia. Ale do pierwszego USG zastanawiałam się cały czas czy oby testy się nie mylą.

[candace1]

Odebrałam wyniki.
Glukoza 2 h po mam 111 to chyba ok Do ilu jest norma? do 150?

[Ashyshqa]

Kurcze, nie mam czasu teraz nadrabiać... Może ktoś skrócik dzisiejszego dnia zapoda? Marchewka? Twój analityczny umysł na pewno spamiętał wszystkie najważniejsze wydarzenia dzisiejszego dnia Podzielisz się informacją?

Aaś pewnie Wam więcej napiszę, ale tak na szybko tylko powiem Wam, że musiała zostać w szpitalu bo musi leżeć Mąż jej pewnie przywiezie tableta i nam napisze co i jak.

My po drodze ze szpitala obkupiliśmy się w filc, nici i inne pierdołki i zaczynamy wieczorem masową produkcję zwierzątek, pacynek i literek TŻ się tak podjarał tym pomysłem, że ma zamiar się ze mną bawić

[xal]

Napisane przez candace1

Odebrałam wyniki.
Glukoza 2 h po mam 111 to chyba ok Do ilu jest norma? do 150?

Wszystko ok, norma do 140 czy jakoś tak.

[candace1]

Napisane przez Ashyshqa

Zobaczyłam ilość stron do nadrobienia i
Jak Wy dałyście radę tyle naprodukować??

My z Aaś już po wdrażaniu programu diabetologicznego w szpitalu. Całość trwała ok 4h i miałyśmy pogadankę z dietetykiem, ktg i posiew z szyjki ( po co ) dostałyśmy recepty na glukometr (free) i paski (30%), a i jeszcze pudełeczko z próbkami Johnsona

Była już Aaś, pisała co u niej?

4h? o matko - sporo...

[diabli]

Napisane przez nuna2

Hump no właśnie coś już naskrobałam ale chyba nie ujrzy to światła dzienniego

Nuna, napisz pierwszy list do Julki albo jakas ladna kolysanke. pomysl z filcem tez nie jest glupi. mozesz malej wyczarowac sliczne zabawki.

Napisane przez humpback

ty uważaj z takimi deklaracjami, bo panie z ZUSU przyjdą oglądać garnki

hehe, jak na prezentacje z zeptera

Vvgh - sliczny slonik znow te hand made klimaty wszyj mu cos miedzy bebechy
aaa smerfy!!! juz widze jak Jurcio bedzie paluchem pokazywal gdzie jest wazniak, a gdzie maruda :P i kraby i rybki faaaaajna
a ciasteczka to owsiane bobki

[candace1]

Napisane przez Ashyshqa

Kurcze, nie mam czasu teraz nadrabiać... Może ktoś skrócik dzisiejszego dnia zapoda? Marchewka? Twój analityczny umysł na pewno spamiętał wszystkie najważniejsze wydarzenia dzisiejszego dnia Podzielisz się informacją?

Aaś pewnie Wam więcej napiszę, ale tak na szybko tylko powiem Wam, że musiała zostać w szpitalu bo musi leżeć Mąż jej pewnie przywiezie tableta i nam napisze co i jak.

My po drodze ze szpitala obkupiliśmy się w filc, nici i inne pierdołki i zaczynamy wieczorem masową produkcję zwierzątek, pacynek i literek TŻ się tak podjarał tym pomysłem, że ma zamiar się ze mną bawić

Biedna Aaś

że tez Wam się chce - podziwiam.
mnie się poodkurzać nie chce

Napisane przez xal

Wszystko ok, norma do 140 czy jakoś tak.

A to świetniedziękuję:cm ok:

[Aaś]

To ja się witam z oddzialu :-(
Lezymy z dziewczynami na patologii bo pecherz się uwypuklil i boją się że wody mogą mi za szybko odejść.... Od 13 już miałam 2 razy ktg i zastrzyk z czegos tam na przyspieszenie wzrostu płuc.
Ogólnie czujemy się dobrze dziewczyny chyba się niczym nie przejely bo nadal hasaja jak szalone
Nie wiadomo jak długo zostane...czarny scenariusz jest taki że już do końca:-(

[xal]

Zamówiłam kilka pierdółek na allegro na odbiór osobisty i wyszło prawie 70zł, a tam tylko gaziki, podpaski, podkłady
Resztę chcę pomacać albo porównać np. pościel, czapeczki. No i zapomniałam zamówić szczotkę do włosów dla bąbla, ale to też na miejscu najwyżej.

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:33 ----------

Napisane przez Aaś

To ja się witam z oddzialu :-(
Lezymy z dziewczynami na patologii bo pecherz się uwypuklil i boją się że wody mogą mi za szybko odejść.... Od 13 już miałam 2 razy ktg i zastrzyk z czegos tam na przyspieszenie wzrostu płuc.
Ogólnie czujemy się dobrze dziewczyny chyba się niczym nie przejely bo nadal hasaja jak szalone
Nie wiadomo jak długo zostane...czarny scenariusz jest taki że już do końca:-(

Trzymajcie się
Ważne, że dziewczyny radośnie fikają

[humpback]

Napisane przez szprotka_mada

IZ wapnem bym nie ryzykowała, polecam za to WAPŃ

Poza tym jaki śliczny makijaż...

Napisane przez karolina2121

Ja teraz głównie prasuje rzeczy Męża, bo większość moich ciuchów jest na mnie tak seksownie opięta, że wszystkie zagięcia znikają

[maluska88]

witam ja wczoraj miałam wizytę w sprawie moje kręgosłupa ale lekarz powiedział ze Oki 28 tez mam znów jakaś w szpitalu z anestezjologiem chyba w sprawie znieczulenia. Mój mały łobuz to ciągle kopie wierci się a najbardziej to kiedy chce spać jak by czytał w myślach mama chce spać to ja jej nie dam raz o 23 zaczął buszować po ciężkich próbach zasnęłam o 3 jak wróciłam z WC to tez zaczął szaleć i o 6 jak pożegnałam męża mowie zaraz zasnę byłam padnięta ale mały oczywiście sprawił ze zasnęłam o 7 a o 10 już mnie budził kopniakami ja nie wiem kiedy on śpi a te jego kopniaki zaczynają już być bolesne wieczorem jak szaleje to czuje jak cały brzuszek się rusza w prawo w lewo i on tak potrafi przez godzinę non stop a mąż się śmieje ze ma wtedy piłkarsi trening

[JennyAniolek]

Napisane przez Aaś

To ja się witam z oddzialu :-(
Lezymy z dziewczynami na patologii bo pecherz się uwypuklil i boją się że wody mogą mi za szybko odejść.... Od 13 już miałam 2 razy ktg i zastrzyk z czegos tam na przyspieszenie wzrostu płuc.
Ogólnie czujemy się dobrze dziewczyny chyba się niczym nie przejely bo nadal hasaja jak szalone
Nie wiadomo jak długo zostane...czarny scenariusz jest taki że już do końca:-(

Trzymajcie się

[xal]

Napisane przez karolina2121

Ja teraz głównie prasuje rzeczy Męża, bo większość moich ciuchów jest na mnie tak seksownie opięta, że wszystkie zagięcia znikają

Miałam dzisiaj prasować a przesiedziałam na allegro. Trudno, poprasuję jutro bo dzisiaj już mi się nie chce, no chyba, że mnie chęci najdą.