MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

[Moderna]

Napisane przez Leonikowa

a flanelki to takie http://allegro.pl/pieluchy-pieluszki...045198403.html
i tak jak pisałam miałam lekko żółtawą wodę

a takie tez je mam i pralam z kolorowymi rzeczami

[monicca1989]

Napisane przez Villga

Pochwalę się,że miałam wczoraj urodziny i chyba się naprawdę starzeję bo wcale nie miałam ochoty na pląsy i wielkie biby, a wieczór z filmem uznaję za niezwykle udany

Wszystkiego Najlepszego

[Leonikowa]

Napisane przez trolla2405

ja nie śpią u Ciebie to dla mnie light, obiady- zabierz ich do pizzerii albo do jakieś restauracji bo przecież na jakiś czas nie będziesz wychodzić w takie miejsca, rozrywki - pożycz im przewodnik albo zabierz do sklepu z dzieciecymi rzeczami na zakupy. Chyba ze bedziesz miec siłe i ochote to mozesz sobie z nimi poszalec. Myśl o sobie i dziecku w pierwszej kolejności, są taksówki mogą przyjechać sami, ktoś kto myśli w takich sytuacjach o sobie niech się martwi sam o siebie. a jak zaczniesz rodzić- to mają pecha
takie tam rady cioci trolli
coś mi się wydaje ze wychodzę na strasznie złośliwe babsko w ostatnich postach, fakt nie wszyscy mnie lubią

ja może będę mieć wizytę kuzynki ale my jesteśmy blisko zżyte, jesli przyjedzie przed porodem to ja sie tylko uciesze bo mi pomoże z młodą i dotrzyma towarzystwa, a jeśli by się zaczął poród to nie było by problemu z kim zostawić młodą, a po to jej normalnie powiem zeby sobie dała na jakis czas spokoj i już

Dzięki trollku my też z kuzynką byłyśmy kiedyś bardzo zżyte ale odkąd poznała swojego partnera to mam wrażenie, że upadła na głowę :/ a jeśli chodzi o rozrywki i wyjścia to ja już nie mam siły żeby gdzieś łazić no i od dwóch dni mam problem żeby dopiąć kurtkę, więc moje wyjścia z domu ograniczam do minimum

[monicca1989]

Napisane przez mooonis17

Hejka
Witam się w 32 tc
Zastanawiam się kiedy prać ciuszki?w którym tygodniu?żeby za wcześnie tego jakoś nie zrobić... Postanowiłam rodzić gdzieś tak 8 kwietniaspodobała mi się ta datastwierdziłam że nie ma co czekać do 23

Hehe no niestety postanowienie tu nic nie da bo synek może okazać się leniwy i zechce wyjść np dopiero na majówkę

[Malpka]

Napisane przez ObserwujeCie

Małpko masz wszystko w linku który wkleiłam wyżej.

no zauważyłam już może mi sie kiedyś uda poczytać bo widze ze tam 5 stron do czytania teraz jak Julka w domu choruje kiepsko u mnie z czasem

Napisane przez nestelle

a umie jeżdzić na normalnym z doczepianymi kołami ??? bo ninka serio nie uczyła się od razu wsiadła i jechała - najpierw powoli ale po kilku dniach szatan... tylko ,że dobrze jeżdziła wcześniej na normalnym z pedałami . no i ochraniaczy czy kasku nie zakładała ... tylko torebkę
:

u nas nie umiała na zwykłym a zaczeła właśnie od tego biegowego

Napisane przez nestelle

...no właśnie ,kopnijcie mnie w du** - bo jakoś nic się nie chce ....

hehe jak sie zacznie akcja porodowa to szybko wszystko skompletujesz

Napisane przez Villga

C

Pochwalę się,że miałam wczoraj urodziny i chyba się naprawdę starzeję bo wcale nie miałam ochoty na pląsy i wielkie biby, a wieczór z filmem uznaję za niezwykle udany

wszystkiego najlepszego

Napisane przez mooonis17

Hejka
Witam się w 32 tc
:

Napisane przez strippi

Dziś jestem sama do 19:00, bo Jula w przedszkolu, a potem idzie do dziadków, mąż w pracy do 19:00. Także obijanie się przez cały dzień mnie czeka

zazdroszczę u mnie JUlka nadal w domu bo nadal kaszle i ma katar eh mam nadzieje ze sie wykuruje do czwartku

[maria28]

Witam

Napisane przez trolla2405

o rany wreszcie mi wyszła ta brązowa kreska - rychło w czas

U mnie kilka dni temu. I to jakaś zakrzywiona przy pępku

Napisane przez kwiatuszekkk21

oo i jak wrażenia? (z sesji i z poznania Bosackiej )

Sesja super, czułam się jak modelka Ale zdjęcia będę mieć dopiero za 4 tygodnie.
A Bosacka? Hm, wpadła na make-up i fryz pomiędzy jednym nagraniem a drugim. Robi teraz 3 programy, poza tym promuje jakąś swoją książkę i jeszcze na bankiet z mężem się szykowała, bo jej mąż jest rzecznikiem MSZ
Przytyła sporo w ciąży i jest zła z tego powodu, bo walczy z tą swoją wagą.

Napisane przez Moderna

cos mi to przypomina, tez czesto szukam mezowi jego kluczy

kochanie, gdzie jest maslo?
w lodowce
otwiera lodowke i gapi sie: Nie ma!
... no a maslo lezy za serem, ale to juz przerasta mozliwosci

Oni wszyscy są tacy sami...

Leonikowa, ta kuzynka Twoja to jakaś niepoważna.

[Nyaa]

Napisane przez Leonikowa

nieeee to nie było to że się zgodziliśmy absolutnie..... kiedyś w rozmowie wyskoczyła, że przylecą na mój termin porodu tłumaczyłam kuzynce, że to nie jest dobry pomysł bo może być tak, że ja będę po porodzie albo i przed będę się źle czuła więc niech swój urlop zaplanują na kwiecień wtedy już nie będzie żadnego problemu iiii co miesiąc temu dzwoni do mnie, że zabukowali bilety na 01.03 do 03.03

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

na całe szczeście będą nocować w pobliskim hotelu..

Niektórzy to maja wyczucie

Mam nadzieję, że mi się nikt nie zwali na głowę tym bardziej, że nie wiem, czy mama nie będzie jeszcze ww szpitalu, więc może poczują się w obowiązku pomagania mi. Oby nie bo będę gryźć

nestelle

Napisane przez Villga

!
Widzę, że na tapecie wątek prania. Ja uważam, że nie ma co za bardzo schizować. Ja większość wyprałam w 40 stopniach, bez plynu do plukania, upewnialam sie tylko czy wszystko sie dobrze wyplukalo. a prasowalam z reguły z 1 strony. Skóra dziecka sobie poradzi. No chyba, że dzidziuś ma jakieś problemy skórne poważniejsze, ale to inna historia.

Pochwalę się,że miałam wczoraj urodziny i chyba się naprawdę starzeję bo wcale nie miałam ochoty na pląsy i wielkie biby, a wieczór z filmem uznaję za niezwykle udany

Sto lat

Ja jeszcze niczego nie wyprałam ciągle czekam na ładniejszą pogodę
a prasować lubię. ale też bez przesady - z dwóch stron na pewno nie będę

[strippi]

z porodówki czytam te zabawne historie z porodówki i płaczę ze śmiechu

z tego się uśmiałam "A ja, leżąc w sali porodowej, zobaczyłam, jak moja położna niesie dla kogoś OGROMNą kroplówkę. Nie omieszkałam podzielić się z mężem owym spostrzeżeniem, po czym za chwilę okazało się, że to nie dla kogoś, tylko dla mnie, i nie kroplówka, tylko...lewatywa..."

[trolla2405]

Napisane przez Leonikowa

Dzięki trollku my też z kuzynką byłyśmy kiedyś bardzo zżyte ale odkąd poznała swojego partnera to mam wrażenie, że upadła na głowę :/ a jeśli chodzi o rozrywki i wyjścia to ja już nie mam siły żeby gdzieś łazić no i od dwóch dni mam problem żeby dopiąć kurtkę, więc moje wyjścia z domu ograniczam do minimum

sorki jeśli się trochę mądrzę ale naprawdę uważam że to My jesteśmy teraz najważniejsze i basta!

dziś znowu na wizytę zapycham, ale pewno się niczego nie dowiem oprócz tego że nie rodzę jeszcze

[ObserwujeCie]

Napisane przez Moderna

(pewnie, uczucie miękkiego recznika z zapachem wanilii jest super, ale tez ryzyko wystąpienia reakcji alergicznej spore - no i zostaje cos w kieszeni )
:

A ja Ci powiem, że my już się tak odzwyczailiśmy od tych sztucznych zapachów, że mi te wszystkie pseudoaromaty śmierdzą..

Napisane przez moni_ka.g

niby tak, ale jednak ten pępek to rana i wypadałoby jakoś o nią zadbać.

Tak, ale nie tak jak twierdzi większość.

Wytyczne na dziś :


Podsumowanie

Stosowanie alkoholu etylowego do odkażenia kikuta pępowinowego zarówno w warunkach szpitalnych, jak i w domu jest nieuzasadnione. Spośród przebadanych i dostępnych w Polsce preparatów antyseptycznych najszerszym spektrum przeciwbakteryjnym oraz największym bezpieczeństwem stosowania charakteryzuje się oktenidyna z fenoksyetanolem (preparat Octenisept). Wydaje się, że preparat ten jest szczególnie wskazany do odkażania kikuta pępowinowego w warunkach szpitalnych.
Do pielęgnacji kikuta pępowinowego u zdrowych noworodków urodzonych o czasie i wypisanych do domu należy zalecać jedynie mycie czystą wodą i mydłem oraz osuszanie (tzw. sucha pielęgnacja). Zastosowanie preparatu antyseptycznego jest wskazane tylko w wyjątkowych przypadkach, wymagających ścisłego przestrzegania zaostrzonych zasad higieny.

mgr Ewa Kamińska
Zakład Farmakologii Instytutu
Matki i Dziecka w Warszawie
Konsultowała prof. dr hab. med. Ewa Helwich,
Konsultant Krajowy w dziedzinie neonatologii

Mało tego jak sobie przeczytacie txt, to używanie preparatów u dzieci zdrowych, opóźnia się odpadanie pępka ! I powoduje, że odpadają nawet 5 dni później.

http://www.klr.pl/index.php?id=3&art=2259

Napisane przez Leonikowa

na całe szczeście będą nocować w pobliskim hotelu..

A to przynajmniej będziecie mogli się odciąć

Napisane przez oliwka__

klementyna1 ostatnio tż mnie pouczał o czosnku żeby zwracać uwagę żeby kupować polski choć ja zwracam uwagę żeby kupować polski często sprzedawcy mylą i dają chiński bo nie umieją rozróżnić a ten chiński można jeść tonami a on nie ma tych zdrowotnych właściwości co polski i pomimo iż będziesz jadła czosnek to bez żadnych właściwości odżywczych i bez tych witamin które zawiera nasz polski a najesz się jeszcze trucizny.

pod wpływem substancji które umożliwiają podróż czosnku do Europy, zabijane są te substancje właśnie dobre w czosnku. I nic nie daje

Napisane przez strippi

:
hehe no jakaś taka marudna się stałam, ale namówiłam męża i kupuję body sony bez obiektywów i będzie to a55 bądź model wyżej

hehe chodziło mi o modelkę, ale ważne że body załatwione

Napisane przez strippi

Dziś jestem sama do 19:00, bo Jula w przedszkolu, a potem idzie do dziadków, mąż w pracy do 19:00. Także obijanie się przez cały dzień mnie czeka

I dobrze ! Trochę obijania się należy

Napisane przez Sorceresss

Ja mam ambitny plan na dzisiaj - pranie! W związku z tym, że lekarz mnie postraszył wcześniejszym przyjściem na świat Pimpusia Sadełko, a wizytę mam w piątek postanowiłam zacząć już dzisiaj ogarniać powoli co tam mam...

No nie nieźle się dałaś wkręcić ! Ja jestem twarda i czekam... chyba że się dziś coś złego okaże :P

Napisane przez Sorceresss

Obserwatorko, o której wizytacja Dziedzica? Obstawiam wagę 2850!

Po 17
Śniło mi się dziś, że waży już 5 kg więc 2850 brzmi dobrze

[joanna200]

Napisane przez Malpka

u nas nie umiała na zwykłym a zaczeła właśnie od tego biegowego

zazdroszczę u mnie JUlka nadal w domu bo nadal kaszle i ma katar eh mam nadzieje ze sie wykuruje do czwartku

ja też myślałam właśnie że zacznie od biegowego, dlatego najpierw ten kupiliśmy..
i zdrówka dla córy!

Napisane przez trolla2405

dziś znowu na wizytę zapycham, ale pewno się niczego nie dowiem oprócz tego że nie rodzę jeszcze

w takim razie

[oliwka__]

Leonikowa ja się jeszcze póki co dopinam ale za dużo miejsca to mi nie zostało może z 1 cm jak bym szalika nie założyła to może ze 2

Ogólnie mierzyłam się wczoraj i mam 100cm w pasie

[maria28]

Co do prania, to ja jeszcze niczego nie poprałam. Przez ten remont i zawalone mieszkanie, ktore wynajmujemy, nie wiem, gdzie miałabym trzymać te uprane ubranka
A zwykle mam 2 proszki, jeden do kolorów, a drugi Jelp, w którym piorę ręcznie swoje niektóre rzeczy. Żadnych płynów do płukania. Czasem tylko odplamiacz, jak coś jest bardzo poplamione (np. pościel od czerwonego wina )

Napisane przez strippi

szkoda, że nie mieszkacie w moim mieście, bo bym wam wszystkim zdjęcia porobiła

To byłaby fajna zbiorowa sesja z dzieciaczkami. Tyle szczęścia na raz

Villga, wszystkiego najlepszego!

[ObserwujeCie]

O pępku jeszcze tu, przystępniej napisane niż w poprzednik linku


Sucha pielęgnacja pępka polega na umyciu kikuta wodą i mydłem w sytuacji, gdy zostanie on zabrudzony kałem lub moczem oraz na dokładnym osuszeniu go i nieprzykrywaniu pieluszką. ( W innych wypadku nic z nim nie robimy) Ma to zapewnić swobodny dostęp powietrza. Oczywiście te czynności należy wykonywać po dokładnym umyciu rąk wodą z mydłem. Kąpiąc malucha nalewamy do wanienki niewielką ilość wody, tak by nie moczyć kikuta pępowiny. Jeśli mimo to zaoczymy pępek, nie ma to większego znaczenia, ważne by go później dokładnie osuszyć. Również możesz zachować spokój, gdy poczujesz niezbyt przyjemny zapach od pępka oraz gdy zauważysz niewielkie ilości śluzowatej wydzieliny wokół nasady kikuta. To zupełnie normalny objaw świadczący o lizie tkanek.


http://www.blog.przedporodem.pl/jak-...nowe-wytyczne/

[kasia86bgo]

Napisane przez nestelle

No dziewczyny .... ja mam odliczanie 11 dni zostało ....
Tak więc - dzisiaj zakupy - majty jednorazowe , podpachy - wkłady, pieluchy, proszek, kosmetyki , brakujące ciuszki ......itp
potem mam zajęcia z dziećmi i takie tam domowe roboty(obiad..),jutro mam dzionek zajęty a w środę albo w czwartek pranko wszystkiego - UWAGA ! bez prasowania ..... no chyba ,że coś się strasznie wymietoli ale to w sumie suszara wyprostuje .... ,tż wyczyści wózki ,potem pranko pościeli -kołdra ,koce i takie tam ... a w weekend wyciągnę te wszystkie duperele-karuzela,wanienka ,leżaczki itp- trzeba wyczyścić .... tak więc myślę ,że w przyszły pon.bedę miała wszystko zrobione ...... i zostaną pazurki,rzęski i pedicure .... Voila`.....

uLaLaLaLa oby tak dalej .... i za wyrobienie sie na czas

Napisane przez Leonikowa

Hej do porodu zostało 6 dni...
wczoraj wieczorem złapał mnie ból od wewnętrznej strony ud i był tak mocny, że nie byłam w stanie utrzymać się na nogach czy któraś z Was ma podobnie:confus ed:
A tak co u mnie z życia.....w weekend przylatuje kuzynka z Niemiec ze swoim partnerem bo sobie kiedyś tam wymyślili, że przylecą na mój poród (super pomysł kobity, która urodziła 2 dzieci) teraz oczywiście zamiast skupiać się na tym, że mam urodzić to w kółko maglujemy temat ich przylotu.... kto ich odbierze z lotniska jak ja akurat w tym dniu będę rodzić ???!!! (bratu akurat zepsuło się auto)
ostatnio jak dzwoniła to pyt. o rozrywki tzn. gdzie pojedziemy ?? bo jej niemiecki partner jest pierwszy raz w Polsce itp. jutro ma przyjechać facet z ich torbami więc cały dzień czekania a co jak jutro będziemy w szpitalu nawet nie ma kto odebrać ich bagażu. Sąsiedzi którzy mieszkają obok są do wieczora w pracy a pozostałych nie znamy.....już nie pisze nic o gotowaniu obiadów.....

Anusia !!! zglupiala do reszty ta twoja kuzynka ... serio serio nawet na spanie w hotelu bym sie n przyjazd nie zgadzala .... a co do rozrywek ... niech se zwiedza Spodek i Silesie szkoda ze nie rodzisx w kwietniu ..bo na swieta Park w chorzowie otwieraja

and PS ... pisze sie na spacer po ZOO w czewrwcu ew w lipcu jak przylece w doborowym towarzystwie

Napisane przez nestelle

...no właśnie ,kopnijcie mnie w du** - bo jakoś nic się nie chce ....

wioooooo !!! do roboty !!!

Napisane przez Villga

Cześć Mamusie!

Pochwalę się,że miałam wczoraj urodziny i chyba się naprawdę starzeję bo wcale nie miałam ochoty na pląsy i wielkie biby, a wieczór z filmem uznaję za niezwykle udany

Miłego dnia!

NAJLEPSZEGO hahaha

Napisane przez ObserwujeCie

Po 17
Śniło mi się dziś, że waży już 5 kg więc 2850 brzmi dobrze

tak od razu bys Florka chciala przegonic :P
oczywiscie za wizyte



no i wrocilam........ ale wam w skrocie napisze ZE JESTEM ZALAMANA ... czeka az siostra wroci do domu i mi dokladnie wytlumaczy co ta baba tam mi gadala ... zrozumialam jakies 40% ( co i tak uwazam za sukces ) .. ale CZARNO to wiedze ... eh .... wiec nic tylko pozostaje mi czekac

zostalo 35dni

[oldzinx]

Napisane przez oliwka__

klementyna1 ostatnio tż mnie pouczał o czosnku żeby zwracać uwagę żeby kupować polski choć ja zwracam uwagę żeby kupować polski często sprzedawcy mylą i dają chiński bo nie umieją rozróżnić a ten chiński można jeść tonami a on nie ma tych zdrowotnych właściwości co polski i pomimo iż będziesz jadła czosnek to bez żadnych właściwości odżywczych i bez tych witamin które zawiera nasz polski a najesz się jeszcze trucizny. Jak odnajdę ten artykuł jakie związki chemiczne zawiera ten chiński czosnek to wstawię. Bo ja zawsze po jakimś czasie zapomina który jest który.

Tylko polski, ja zawsze na targu u babuszki kupuje. Chiński podobno chemią jest naszprycowany. Może ten polski co kupuję nie jest tak piękny, równy i wyrośnięty ale ma smak i wiem przynajmniej że działa.

Napisane przez mooonis17

Hejka
Witam się w 32 tc
Zastanawiam się kiedy prać ciuszki?w którym tygodniu?żeby za wcześnie tego jakoś nie zrobić... Postanowiłam rodzić gdzieś tak 8 kwietniaspodobała mi się ta datastwierdziłam że nie ma co czekać do 23

A u mnie na odwrót, na majówkę bym chciała poród dopiero pierwsze pranie już za mną (zwykły proszek + podwójne płukanie)- z ciucholandu większość to prałam na bieżąco bo zakurzone strasznie były. A następne pranie w lovelli na początek kwietnia zaplanowałam, żeby już ciepło było i na słonku ładnie powiesić.

Napisane przez Sorceresss

Witam!
Ja mam ambitny plan na dzisiaj - pranie! W związku z tym, że lekarz mnie postraszył wcześniejszym przyjściem na świat Pimpusia Sadełko, a wizytę mam w piątek postanowiłam zacząć już dzisiaj ogarniać powoli co tam mam...
W pierwszej kolejności wrzucam elementy głębokiego wózka - są czyste, ale nie używane dość długo więc zastosuję metodę wymoczenia we wannie

Pimpuś Sadełko jak słodko
A my sprawę wózka mamy już rozwiązaną. Siostra TŻta zadeklarowała się że nam kupi (ma być chrzestną i to niby prezent już na chrzciny ) Kupujemy Bebetto Solaris B (jakoś 1400zł). I będzie. Jakiś wypaśny nie jest ale opinie ma nawet dobre. W załączniku kolor wybrany wam podsyłam.

Napisane przez strippi

z porodówki czytam te zabawne historie z porodówki i płaczę ze śmiechu

z tego się uśmiałam "A ja, leżąc w sali porodowej, zobaczyłam, jak moja położna niesie dla kogoś OGROMNą kroplówkę. Nie omieszkałam podzielić się z mężem owym spostrzeżeniem, po czym za chwilę okazało się, że to nie dla kogoś, tylko dla mnie, i nie kroplówka, tylko...lewatywa..."

o masakra, ja też lewatywy nigdy nie widziałam

[Moderna]

Napisane przez ObserwujeCie

A ja Ci powiem, że my już się tak odzwyczailiśmy od tych sztucznych zapachów, że mi te wszystkie pseudoaromaty śmierdzą..
Do pielęgnacji kikuta pępowinowego u zdrowych noworodków urodzonych o czasie i wypisanych do domu należy zalecać jedynie mycie czystą wodą i mydłem oraz osuszanie (tzw. sucha pielęgnacja). Zastosowanie preparatu antyseptycznego jest wskazane tylko w wyjątkowych przypadkach, wymagających ścisłego przestrzegania zaostrzonych zasad higieny.

my plynu do plukania nie stosujemy juz dobrych kilka lat..
ale pamietam, ze niektore bardzo ladnie pachnialy

ciekawe co u nas stosuja do pepka w szpitalu, bo w domu podobno niczym sie nie smaruje (o mydle tez nie bylo mowy)

ale z takich rzeczy to ja na razie sie wstrzymuje z poglebianiem wiedzy (sa rozne szkoly) i poczekam do narodzin dziecka.. polozna mi wszystko pokaze przez pierwsze dni w domu, jak zajmowac sie maluszkiem i co bedzie mi potrzebne.

[megi-megi]

Villga - wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! STO LAT i szybkiego porodu

Napisane przez ObserwujeCie

O pępku jeszcze tu, przystępniej napisane niż w poprzednik linku


Sucha pielęgnacja pępka polega na umyciu kikuta wodą i mydłem w sytuacji, gdy zostanie on zabrudzony kałem lub moczem oraz na dokładnym osuszeniu go i nieprzykrywaniu pieluszką. ( W innych wypadku nic z nim nie robimy) Ma to zapewnić swobodny dostęp powietrza. Oczywiście te czynności należy wykonywać po dokładnym umyciu rąk wodą z mydłem. Kąpiąc malucha nalewamy do wanienki niewielką ilość wody, tak by nie moczyć kikuta pępowiny. Jeśli mimo to zaoczymy pępek, nie ma to większego znaczenia, ważne by go później dokładnie osuszyć. Również możesz zachować spokój, gdy poczujesz niezbyt przyjemny zapach od pępka oraz gdy zauważysz niewielkie ilości śluzowatej wydzieliny wokół nasady kikuta. To zupełnie normalny objaw świadczący o lizie tkanek.


http://www.blog.przedporodem.pl/jak-...nowe-wytyczne/

Ja generalnie nic nie robiłam z pępkiem, jak się lekko zamoczył, to wysechł. Tylko w jednym miejscu zrobiło się tak różowo na skórze, to przetarłam spirytusem. I wszystko pięknie się zagoiło i odpadło.

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

I zapomniałam się przywitać z tego wszystkiego.
Dzień dobry


Dzisiaj spałam 3 godziny - od 3 do 6 rano. Wczoraj cały dzień bolał mnie brzuch, skurcze przychodziły i odchodziły. Przecież jeszcze miesiąc został... Aż na koniec po godzinie 23 (Igor nie chciał zasnąć) rozpłakałam się z bólu, bezsilności, zmęczenia. Mąż oczywiście nie zauważył przez cały dzień, że źle się czuję, a moje komunikaty skwitował: od dawna już tak mówisz.... I niech ktoś mi powie, że to hormony ciążowe, a nie prawdziwy powód do zamordowania.

[monicca1989]

Napisane przez kasia86bgo

and PS ... pisze sie na spacer po ZOO w czewrwcu ew w lipcu jak przylece w doborowym towarzystwie

Przypomniałaś mi o zoo w Chorzowie i wesołym miasteczku byłam tam na wycieczce ze szkoły i zoo i wesołe miasteczko rewelacja

[LiwkaO]

Hej Kochane! żadna nie urodziła??? buuuuuuuuuuu

Napisane przez Moderna

sa chyba rozne szkoly.. my mamy zamiar wychodzic od razu, po wyjsciu ze szpitala , na poczatek krotkie spacery 15-30 minut (no chyba, ze pogoda bedzie ekstremalna w roznych keirunkach, to wtedy taki dzien odpuszcze ).
Swieze powietrze jest bardzo wazne dla dziecka

Ja wentyluje Misie od wczoraj, wczoraj była 7 minut w oknie, dziś będzie 10 a jutro już wyjdziemy na spacerek!

Napisane przez kwiatuszekkk21

1. dziewczyny, które chodziły na SR. czy w oddychaniu przeponą w skrócie chodzi o to, że na wdechu wypinamy brzuch a na wydechu wciągamy czy jest w tym jakaś większa filozofia, której ja nie kumam? i oddychamy tak jak zbliża się skurcz tak? 2 takie wdechy i wydechy a potem szybkie wydechy?

hehe życze powodzenia z oddychaniem ja oddychałam na początku ale przy 6 cm rozwarcia i w zwyż już nie byłam w stanie!

Napisane przez ObserwujeCie

Mało tego jak sobie przeczytacie txt, to używanie preparatów u dzieci zdrowych, opóźnia się odpadanie pępka ! I powoduje, że odpadają nawet 5 dni później.

http://www.klr.pl/index.php?id=3&art=2259

hmmm ja używałam octenisept i pępuszek odpadł w 8 dobie więc szybko. A jak w szpitalu będą psikać to nie będziesz pozwalała? u nas psikali właśnie octeniseptem.

---------------------------------------------
Mamusie mające dzidziusie mam pytanie...Misia nie ma typowych kolek tylko strasznie się pręży jak chce puścić bączka do tego stopnia, że czasami aż płacze. Dzieje się to o różnych porach, zarówno w dzień jak i wieczorem dlatego twierdzę, że to nie typowe kolki. Czy jak kupię jakiś specyfik na kolki - odgazowanie to pomoże coś?? Staram się ją wtedy na brzuszek kłaść i trochę się ponaciąga to gazy odejdą, ale wczoraj w nocy strasznie płakała przez 5 minut bo nie mogła bączka puścić.

[monicca1989]

Napisane przez megi-megi

Dzisiaj spałam 3 godziny - od 3 do 6 rano. Wczoraj cały dzień bolał mnie brzuch, skurcze przychodziły i odchodziły. Przecież jeszcze miesiąc został... Aż na koniec po godzinie 23 (Igor nie chciał zasnąć) rozpłakałam się z bólu, bezsilności, zmęczenia. Mąż oczywiście nie zauważył przez cały dzień, że źle się czuję, a moje komunikaty skwitował: od dawna już tak mówisz.... I niech ktoś mi powie, że to hormony ciążowe, a nie prawdziwy powód do zamordowania.

Ja na odwrót nie spałam od 3 do rana, strasznie mam brzuch twardy od 2 dni i nie wiem czy łykać no-spe czy jak nie boli to może lepiej nic?
Bo ja jak do tej pory 3 nospy zjadłam przez całą ciąże i wsumie to tak nei wiem kiedy powinno się brać

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Napisane przez LiwkaO

hehe życze powodzenia z oddychaniem ja oddychałam na początku ale przy 6 cm rozwarcia i w zwyż już nie byłam w stanie!

Właśnie miałam Ciebie pytać o to całe oddychania
Bo ja nie chodziłam na SR i wsumie to nie umiem oddychać przeponą i w ogóle tak jak piszą dziewczyny ileś wdechów, wydechów dla mnie to masakra.
Mimo to urodzę? hehe?
Pamiętałaś o oddychaniu, oddychałaś tak jak uczyli na SR?

[Kalex]

trooskava - przywiało mnie do Ciebie z wątku fryzjerskiego

małe pytanie: nie chcesz dać synowi inaczej na imię, niż Mateusz? :brzyda l:

[czarny flamaster]

Napisane przez monicca1989

Ja na odwrót nie spałam od 3 do rana, strasznie mam brzuch twardy od 2 dni i nie wiem czy łykać no-spe czy jak nie boli to może lepiej nic?
Bo ja jak do tej pory 3 nospy zjadłam przez całą ciąże i wsumie to tak nei wiem kiedy powinno się brać

Ja brałam No-spę gdy brzuch twardniał i naprawdę bolał. Pamiętam, że na początku II trymestru miałam takie 3-4 dni gdzie nawet chodzenie sprawiało mi ból. Doszłam więc do wniosku, że wcale nie pomogę małemu udając jaka to jestem silna i odważna, wzięłam więc No-spę parę dni pod rząd po 1 tabletce i ból zszedł z brzucha. później parę razy się to powtórzyło, ale lekarz mówił, że macica po prostu się rozciąga, mały rośnie i to dlatego.
Teraz gdy twardniał mi brzuch, np. po wysiłku, po ciężkim dniu, brałam magnez. Brzuch już dawno mnie nie bolał.
Jednak ostatnio brała Apap 3 razy, z powodu koszmarnych bólów głowy, które nie pozwalały mi nawet oka zmrużyć. Lekarz powiedział, że gdyby coś mnie bolało, to moge go przyjmować.

Najpierw staram się naturalnie niwelować ból- odpoczynek, relaks, zmiana diety, ale jeśli to nie pomaga, to nie udaję, że jestem silna.

[kasia86bgo]

Napisane przez monicca1989

Przypomniałaś mi o zoo w Chorzowie i wesołym miasteczku byłam tam na wycieczce ze szkoły i zoo i wesołe miasteczko rewelacja

ależ polecam się na przyszłość

no i może od razu zadam pytanie - Wrocław Kraków ... dacie rade się spotkać na spacer ....!!??

[Sorceresss]

Napisane przez ObserwujeCie

No nie nieźle się dałaś wkręcić ! Ja jestem twarda i czekam... chyba że się dziś coś złego okaże :P


Po 17
Śniło mi się dziś, że waży już 5 kg więc 2850 brzmi dobrze

Spoko, spoko... jestem w środku stawki
A cóż złego się może okazać u Ciebie dzisiaj? hm? jedyne to może to 5 kg a tak za wizytę!


Ja chciałabym pępek tylko suszyć...
Słyszałam, że tylko spirol, słyszałam, że tylko octanisept... co osoba, to inne zdanie... pożyjemy, zobaczymy... na nic się nie nastawiam

[LiwkaO]

Napisane przez monicca1989

Właśnie miałam Ciebie pytać o to całe oddychania
Bo ja nie chodziłam na SR i wsumie to nie umiem oddychać przeponą i w ogóle tak jak piszą dziewczyny ileś wdechów, wydechów dla mnie to masakra.
Mimo to urodzę? hehe?
Pamiętałaś o oddychaniu, oddychałaś tak jak uczyli na SR?

No brałam jeden głębszy wdech jak przychodził skurcz przeponą - czyli oddychasz tak żeby brzuch się ruszał - przyłóż rękę pod cyckami i poćwicz, a potem wydychałam powietrze szybko kilkanaście razy - krótkie serie, a na końcu długi wydech. No ale mówie to działało u mnie tylko na słabych skurczach. Przy tych mocniejszych krzyczałam z bólu

[Sorceresss]

Napisane przez kasia86bgo

ależ polecam się na przyszłość

no i może od razu zadam pytanie - Wrocław Kraków ... dacie rade się spotkać na spacer ....!!??

moja mama mieszka w Dąbrowie Górniczej a pracuje w Sosnowcu, na Zagórzu

[Kalex]

LiwkaO - próbowałaś dawać jej Espumisan? (np. 2 razy dziennie). Mój synek miał ogromne problemy z bączkami, przerobiliśmy różne środki: Debridat, Bobotic, Esputikon itp. itd. i na samym końcu sięgnęłam po Espumisan, który okazał się byc najlepszy. Sama nie wiem czemu, skoro niby Bobotic ma przecież większą zawartość simeticonum (bobotic: 1 ml zawiera 66,66 mg symetykonu, espumisan: 1 ml zawiera 40 mg symetykonu).
Może Bobotic miał za dużą tą zawartość simeticonu, bo u nas po nim było jeszcze gorzej

Jako, że ju tu przypadkiem trafiłam to jeszcze wypowiem się w kwestii pępuszka Siedziałam w synkiem 10 dni w szpitalu. W szpitalu, w którym rodziłam praktykowali tylko psikanie pępuszka octaniseptem. Synkowi kikut odpadł jak byłam jeszcze w szpitalu - w 8 dniu Nie znałam tego specyfiku wcześniej, pierwszy raz zetknęłam się z nim w szpitalu. Po wyjsciu ze szpitala psikałam w domu mój szef po cc octeniseptem.

[Dragusia88]

Napisane przez ObserwujeCie

Śmiać mi się chciało, jak wielkie mycie w przegotowanej żeby nic się nie chciało i bo zdrowie najważniejsze, a równocześnie dziecko cały czas pożerało chrupki kukurydziane / syf straszny / hihi jakoś tu już się o zdrowie nie troszczyli , no ale jak to mówią nie mój cyrk, nie moje małpy

ja już widzę jak mojemu dziecku pchają do gęby te chrupki. już jakiś czas temu zapowiedzialam tżtowi żadnych chrupek!

Napisane przez kwiatuszekkk21

Wszyscy pytają to i ja mam 2 pytania

1. dziewczyny, które chodziły na SR. czy w oddychaniu przeponą w skrócie chodzi o to, że na wdechu wypinamy brzuch a na wydechu wciągamy czy jest w tym jakaś większa filozofia, której ja nie kumam?

2. używacie antyperspirantów? bo mi nawet do głowy nie przyszło, żeby przestać a położna kazała już odstawić, bo niby to trafia do piersi. co o tym myślicie? to nie jest przesada?

1. no coś takiego
2. używam

Napisane przez Mi6ka

2)pierwsze slysze. Ewentualnie jak dzidzia juz sie urodzi, to slyszalam, ze niektorzy rezygnuja na poczatek, bo drazni dziecko ten zapach, szczegolnie, ze w sumie blisko jedzonka Ale teraz? Mnie osobiscie chyba to nie przekonuje jakos :/

o coś takiego u mnie mówiła położna na SR żeby potem chyba nie psikać albo uwazać gdzie sie psika

Napisane przez misiulka06

Dziewczynki doradźcie w jakiej temp. powinnam wyprać pieluszki tetrowe i flanelowe?

w jakiej chcesz. ja prałam wszystko w 40stopniach bo taki mam program w pralce

Napisane przez nestelle

No dziewczyny .... ja mam odliczanie 11 dni zostało ....
Tak więc - dzisiaj zakupy - majty jednorazowe , podpachy - wkłady, pieluchy, proszek, kosmetyki , brakujące ciuszki ......itp
potem mam zajęcia z dziećmi i takie tam domowe roboty(obiad..),jutro mam dzionek zajęty a w środę albo w czwartek pranko wszystkiego - UWAGA ! bez prasowania ..... no chyba ,że coś się strasznie wymietoli ale to w sumie suszara wyprostuje .... ,tż wyczyści wózki ,potem pranko pościeli -kołdra ,koce i takie tam ... a w weekend wyciągnę te wszystkie duperele-karuzela,wanienka ,leżaczki itp- trzeba wyczyścić .... tak więc myślę ,że w przyszły pon.bedę miała wszystko zrobione ...... i zostaną pazurki,rzęski i pedicure .... Voila`.....

jedno pytanie: znajdziesz czas urodzić?

Napisane przez Leonikowa

A tak co u mnie z życia.....w weekend przylatuje kuzynka z Niemiec ze swoim partnerem bo sobie kiedyś tam wymyślili, że przylecą na mój poród (super pomysł kobity, która urodziła 2 dzieci) teraz oczywiście zamiast skupiać się na tym, że mam urodzić to w kółko maglujemy temat ich przylotu.... kto ich odbierze z lotniska jak ja akurat w tym dniu będę rodzić ???!!! (bratu akurat zepsuło się auto)
ostatnio jak dzwoniła to pyt. o rozrywki tzn. gdzie pojedziemy ?? bo jej niemiecki partner jest pierwszy raz w Polsce itp. jutro ma przyjechać facet z ich torbami więc cały dzień czekania a co jak jutro będziemy w szpitalu nawet nie ma kto odebrać ich bagażu. Sąsiedzi którzy mieszkają obok są do wieczora w pracy a pozostałych nie znamy.....już nie pisze nic o gotowaniu obiadów.....

Napisane przez Mi6ka

hehe, genialny pomysl, faktycznie U mnie mama troche sie nastawiala, ze przyjedzie juz przed porodem, ale juz porozmawialysmy sobie i zadnych odwiedzic tuz przed

a ja sie zastanawiam

Napisane przez nestelle

no i ochraniaczy czy kasku nie zakładała ... tylko torebkę

no tak wielka dama

Napisane przez Villga

Pochwalę się,że miałam wczoraj urodziny i chyba się naprawdę starzeję bo wcale nie miałam ochoty na pląsy i wielkie biby, a wieczór z filmem uznaję za niezwykle udany

sto lat

Napisane przez strippi

Dziś jestem sama do 19:00, bo Jula w przedszkolu, a potem idzie do dziadków, mąż w pracy do 19:00. Także obijanie się przez cały dzień mnie czeka

tak juz widze jak siedzisz i nic nie robisz

tragedia raz sobie pospalam do 11.30 bo maz poszedł wreszcie do pracy i co teraz juz poltorej godziny siedze i was nadrabiam

[Agateczka*]

Napisane przez kwiatuszekkk21

Cześć! no i wróciłam po weekendzie w sobotę wieczorem znowu bolał mnie okropnie brzuch i stwierdzam, że jednak nie przeżyję porodu i to by było na tyle z mojego spokoju po wizycie położnej będą mnie musieli przywiązać bo inaczej ucieknę i już

No to ja mam podobnie:brzyda l:

Napisane przez Nyaa

Wczoraj pół dnia byliśmy z tż na zakupach, ale warto było - wanienka i przewijak kupione do tego kapcie do szpitala i gaciorki siatkowe no i kilka innych drobiazgów.

Aaaa. no i u nas już 34 tydzień

za zakupy i tygodnie

Napisane przez czarny flamaster

Witajcie kochane

Moja mała Kluska o 5 rano się obudziła i intensywnie próbowała zmusić mnie do wstania, ale nie udało jej się. No i....wstałam dopiero teraz
Miałam też wczoraj dziwne wrażenie. Wpierw bardzo bolała mnie miednica od dołu, a potem, gdy sobie leżałam poczułam jakbym miała w środku takie bąbelki. Czułam to w pochwie i przez moment się bałam, że jak wstanę to zaleję wszystko wodami, hehe. Mój genialny mąż stwierdził....że włoży mi tam palec i stwierdzi czy jest mokro, i nie rozumie czemu uważam to za głupi pomysł

nie no genialny mąż, ale przynajmniej wiesz że jakby trzeba było to i poród by odebrał

Napisane przez Chocoblue

Witam się w rozpoczętym 39 tygodniu Nagle zrobiło się tuż tuż i bardzo się cieszę, bo powoli zaczyna mi się dłużyć i chciałabym już być po. Z drugiej strony trochę się boję i bólu i na zasadzie co ja zrobię jak mi dadzą takiego malucha?
.

za tc
co do strachu i obaw nie jesteś sama

Napisane przez misiulka06

witam się. jutro kończę 32 tydzień i zaczynam 33 a więc zaczynamy 8 m-c. coraz bliżej do końca. Dziewczynki doradźcie w jakiej temp. powinnam wyprać pieluszki tetrowe i flanelowe?

za tc

Napisane przez oldzinx

W nocy okropny skurcz łydki mnie złapał aż mi nogę wykręciło. Mam nadzieję że te porodowe będą mniej bolesne
Witam wszystkie w mamy, u nas dzisiaj 31w1d czyli 32 tydzień zaczynamy. To już 8 miesiąc

za tc

Napisane przez nestelle

No dziewczyny .... ja mam odliczanie 11 dni zostało ....
Tak więc - dzisiaj zakupy - majty jednorazowe , podpachy - wkłady, pieluchy, proszek, kosmetyki , brakujące ciuszki ......itp
potem mam zajęcia z dziećmi i takie tam domowe roboty(obiad..),jutro mam dzionek zajęty a w środę albo w czwartek pranko wszystkiego - UWAGA ! bez prasowania ..... no chyba ,że coś się strasznie wymietoli ale to w sumie suszara wyprostuje .... ,tż wyczyści wózki ,potem pranko pościeli -kołdra ,koce i takie tam ... a w weekend wyciągnę te wszystkie duperele-karuzela,wanienka ,leżaczki itp- trzeba wyczyścić .... tak więc myślę ,że w przyszły pon.bedę miała wszystko zrobione ...... i zostaną pazurki,rzęski i pedicure .... Voila`.....

jesteś niesamowita
jak zdążysz ze wszystkim to już nic tylko urodzić

Napisane przez Villga

Cześć Mamusie!

Weszłam i pierwsze co, to zerknęłam czy nie ma wpisów na czerwono Ale spokój widzę po weekendzie.


Pochwalę się,że miałam wczoraj urodziny i chyba się naprawdę starzeję bo wcale nie miałam ochoty na pląsy i wielkie biby, a wieczór z filmem uznaję za niezwykle udany
Miłego dnia!

Najlepsze życzenia

Napisane przez LiwkaO

Hej Kochane! żadna nie urodziła??? buuuuuuuuuuu

Ja wentyluje Misie od wczoraj, wczoraj była 7 minut w oknie, dziś będzie 10 a jutro już wyjdziemy na spacerek!

no to fajnie a mamusia jak się miewa?


opornie idzie ta końcówka wątku
ale coś czuję że nowa część się rozkręci na całego

A w ogóle dzień dobry Mamusie
prasowanie dziwnie na mnie patrzy chyba pora je ogarnąć