Jeszcze nie chcemy rodzić, choć taczkami można nas już wozić. Mamy V-VI 2013 cz.10

[Katate]

Hej Laski
Ja już po USG.
Generalnie wszystko jest w porządku. Mój maluch już nie taki mały, waży 1860g Lekarz powiedział, że spory jest, ale mieści się w normach Wszystkie narządy i przepływy prawidłowe. Leży sobie głową w dół i nadal ma siusiaka
I ma taką śliczna buźkę

[cynamon_owa]

Napisane przez XxXJuSstiii

Poka poka

Ja się mieszczę w spodnie ale nie dopnę

Kiedy przyjeżdżacie do Polski?

Nie wstawiam zdjęć na forum publiczne
Tzn źle się wyraziłam- w spodnie się mieszczę bez problemu- tylko ich nie dopnę Nie tyję nigdzie poza brzuchem
Do PL lecimy na Wielkanoc- taki jest plan. Ale zobaczymy jak szyjka się będzie trzymać i czy skurcze mi pozwolą bo brzuch coraz częściej zaczyna twardnieć. Dziad jeden

[XxXJuSstiii]

Napisane przez diabli

myslalam o tej wlasnie tylko do porodu. bo wczoraj u mamy przegladalam rzeczy, znalazlam koszule "do porodu" i mojej mamy sasiadka, ktora nas odwiedzila stwierdzila, ze do porodu to musi byc krotka...no i nie wiem czy to mit sprzed x lat, czy faktycznie bedzie wygodniej :P

no może będzie ciut wygodniej ale moje koleżanki rodziły w zwykłych

Napisane przez Katate

Hej Laski
Ja już po USG.
Generalnie wszystko jest w porządku. Mój maluch już nie taki mały, waży 1860g Lekarz powiedział, że spory jest, ale mieści się w normach Wszystkie narządy i przepływy prawidłowe. Leży sobie głową w dół i nadal ma siusiaka
I ma taką śliczna buźkę

Duuży już Gratuluję

Napisane przez cynamon_owa

Nie wstawiam zdjęć na forum publiczne
Tzn źle się wyraziłam- w spodnie się mieszczę bez problemu- tylko ich nie dopnę Nie tyję nigdzie poza brzuchem
Do PL lecimy na Wielkanoc- taki jest plan. Ale zobaczymy jak szyjka się będzie trzymać i czy skurcze mi pozwolą bo brzuch coraz częściej zaczyna twardnieć. Dziad jeden

Spoko, rozumiem
Ja też póki co nie tyję nigdzie tyję
Bierzesz magnez na to twardnienie brzuszka?

[Lublana]

Napisane przez diabli

Lublana! to Ty mnie wkrecilas w kalamati. dziekuje dzieki temu mamy darmowy rozek

aaa i czy to prawda, ze koszula do szpitala musi byc krotka? taka ledwo za udo?

o Ty, to ja miałam wygraćgratuluję:j upi:

Mi na SR powiedzieli, że normalnie przed kolano tak z 10-15 cm, i tak się podwija. A i na początek żeby sobie wziąć rybaczki i w nich sobie skakać po piłkach i robić te wszystkie wygibasy, bo badanie rozwarcia jest i tak co 2 godziny to w międzyczasie nie trzeba z piczką na wierzchu chodzić i w rybaczkach będzie bardziej komfortowoaż przyjdzie moment, kiedy będzie rodzącą waliło czy ktoś jej patrzy w krocze i wtedy już nie będzie chciała rybaczek tylko urodzić

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Lublana

Mi na SR powiedzieli, że normalnie przed kolano tak z 10-15 cm, i tak się podwija. A i na początek żeby sobie wziąć rybaczki i w nich sobie skakać po piłkach i robić te wszystkie wygibasy, bo badanie rozwarcia jest i tak co 2 godziny to w międzyczasie nie trzeba z piczką na wierzchu chodzić i w rybaczkach będzie bardziej komfortowoaż przyjdzie moment, kiedy będzie rodzącą waliło czy ktoś jej patrzy w krocze i wtedy już nie będzie chciała rybaczek tylko urodzić

chociaż jak będziesz sama z mężem w pokoju to nie ma co się przejmować

[justyna_g4]

Napisane przez vil84

kupowałam dwa razy, wszystko ok z przesyłkami.
z tym że te najtańsze koszule to niestety nie jest 100% bawełny - troszkę się rozczarowałam no ale za taką cenę to niech będzie ...

W takim razie zastanwowię się jakie wybrać. Może jedną tańszą drugą droższą. Bo tak jak pisałam chcę je tylko na te 3 dni ( mam nadzieję) do szpitala. A jedyne jakie mi się pdobają z tymi guzikami po bokach to te "baby on a board" bo te żyrafki mnie rozbrajają.

[Katate]

Napisane przez diabli

myslalam o tej wlasnie tylko do porodu. bo wczoraj u mamy przegladalam rzeczy, znalazlam koszule "do porodu" i mojej mamy sasiadka, ktora nas odwiedzila stwierdzila, ze do porodu to musi byc krotka...no i nie wiem czy to mit sprzed x lat, czy faktycznie bedzie wygodniej :P

Ja tam miałam normalną, nie jakąś bardzo krótką, bo tak głupio z tyłkiem na wierzchu paradować nawet po porodówce
Ale co ciekawe położna mnie pouczyła, już po fakcie jak mi małego na brzuch kładła, że powinnam być bez biustonosza A o tym nie pomyślałam i rodziłam w biustonoszu.
I teraz chyba też będę, nie lubię chodzić bez, szczególnie w luźnych koszulach.

[Lublana]

Napisane przez XxXJuSstiii

chociaż jak będziesz sama z mężem w pokoju to nie ma co się przejmować

no ja się nie będę przejmować, ale to wersja dla wrażliwychbo niektórych może krępować personel. Zabrać do torby porodowej nie zaszkodzi. Bo właśnie btw są dwie torby osobna do szpitala i osobna do porodu i ta do p0orodu ma pakować osoba towarzysząca, żeby wiedziała co gdzie jest.

[minkionka]

Napisane przez diabli

Minionka jesli to zgaga to Rennie powinno pomoc, ale dosc dziwne objawy jak na zgage. mnie zgaga pali w przelyku i nic nie kluje.

To o cyzm mowisz, palenie w przelyku- to owszem , zgaga. Ale jej łagodniejszy przebieg. Zgaga to także ogromne pieczenie w okolicach zamostkowych (niekotre cięzarne skarżą się na umiejscowienie tuż pod żebrami z lewej lub prawej strony) a także odrętwienie w tym miejscu skóry. Nie można ani się zgiąc (bo boli) ani spokojnie wyspać. Nie mówiąc o kichaniu czy kaszlu

[Lublana]

Napisane przez Katate

Ja tam miałam normalną, nie jakąś bardzo krótką, bo tak głupio z tyłkiem na wierzchu paradować nawet po porodówce
Ale co ciekawe położna mnie pouczyła, już po fakcie jak mi małego na brzuch kładła, że powinnam być bez biustonosza A o tym nie pomyślałam i rodziłam w biustonoszu.
I teraz chyba też będę, nie lubię chodzić bez, szczególnie w luźnych koszulach.

no trzeba mieć gołą klatęja będę w biustonoszu i pod koniec zdejmę, ewentualnie jak mi nie w głowie będzie zdejmowanie to jak mi małą dadzą to go zdejmę/zsunę. No i plan mam taki, żeby rodzić w jednej z moich letnich sukienek z dekoltem, żeby dzidzię tam wsunąć po prostu

[happy blue]

Napisane przez lonely_lady

2. U nas x-lander x-move to był pierwszy wybór i po głębszym wnikaniu, dopytywaniu w różnych sklepach, też zasiano nam takie ziarenko niepewności.. dlatego później postawiłam na maxi cosi
po głowie też mi chodzi mutsy i quinny, jeszcze się zastanawiamy, mamy czas

maxi cosi -tu oferta z Krakowa http://www.gumtree.pl/cp-wozki-dla-d...ra-3-457164365

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Katate

Ja tam miałam normalną, nie jakąś bardzo krótką, bo tak głupio z tyłkiem na wierzchu paradować nawet po porodówce
Ale co ciekawe położna mnie pouczyła, już po fakcie jak mi małego na brzuch kładła, że powinnam być bez biustonosza A o tym nie pomyślałam i rodziłam w biustonoszu.
I teraz chyba też będę, nie lubię chodzić bez, szczególnie w luźnych koszulach.

ja chcę rodzić w staniku sportowym

Napisane przez Lublana

no ja się nie będę przejmować, ale to wersja dla wrażliwychbo niektórych może krępować personel. Zabrać do torby porodowej nie zaszkodzi. Bo właśnie btw są dwie torby osobna do szpitala i osobna do porodu i ta do p0orodu ma pakować osoba towarzysząca, żeby wiedziała co gdzie jest.

A no nie zaszkodzi Też chcę torbę osobno na porodówkę (bo w tym szpitalu można mieć różne rzeczy, u mnie w mieście tylko telefon i wodę ), spakujemy ją razem pewnie

[cynamon_owa]

Napisane przez Katate

Hej Laski
Ja już po USG.
Generalnie wszystko jest w porządku. Mój maluch już nie taki mały, waży 1860g Lekarz powiedział, że spory jest, ale mieści się w normach Wszystkie narządy i przepływy prawidłowe. Leży sobie głową w dół i nadal ma siusiaka
I ma taką śliczna buźkę

Duży już Aż poszłam sprawdzić na pierwszą stronę na kiedy masz termin
Adaś to póki co pewnie waży tyle co tabliczka czekolady

Napisane przez XxXJuSstiii

Spoko, rozumiem
Ja też póki co nie tyję nigdzie tyję
Bierzesz magnez na to twardnienie brzuszka?

Bo chyba sprawdza się, że jak chłopiec to brzuch jak piłeczka
No właśnie magnezu nie biorę Trochę się boję na własną rękę coś brać a tutaj oczywiście wszystko wygląda ok

I tylko mam jakieś niezdrowe myśli, że jak mi ten brzuch twardnieje to mi Adasia ściska w środku i go to boli

[cloche]

Napisane przez NoBoTak

Beciki Kalamati - piękne szkoda że cena wysoka, ale chyba się skuszę A co myślicie na temat Otulaczków Motherhood http://motherhood.pl/produkt/otulaczek/kup.html. Lepszy becik czy taki otulaczek? A może jedno i drugie

ja sobie myślę, że jak młodemu się spodoba zawijanie w bawełniany kocyk w formę kokonu, to kupię taki otulaczek

Napisane przez diabli

Nela lezy glowa do gory. nogi jak podwinie to ma tak akuat gdzies tam z boku i jak lezalam na boku, a ona zaczela mnie PODkopywac, bo inaczej tego nazwac nie moge to naprawde nie dalo sie lezec na boku. wylam, a tz mi tlumaczyl, ze jej tez niewygodnie

a mnie się wydaje, że mój mały ciągle się przekręca... nawet chyba na pewno, bo po różnych stronach wypycha czasem główkę - taka górka twarda się robi i mi wędruje

Napisane przez minkionka

Hej dziewczyny!

Nie mogę nadążyc z czytaniem Was- wystarczą 3 dni mojej nieobecnoscie i juz mam taaakie zaległości... ahh

Bylam w szpitalu z okropnym bolem, ktory ciagnie się od 3 tygodni ale dotąd bylo znośnie. od wczoraj okropne szczypanie pod prawym zebrem- ani spac, ani siedziec, smiać się, kichnąc- nic. Okropny bol.

Z ciąża wszystko ok. Podejrzewam sięc...ostrą zgagę. Masakra. Zadnej tego nie życzę, co za paskudzctwo;/ znacie jakies sprawdzone sposoby? Czytam duzo o migdalach mleku itp, tylko lekkostrawne rzeczy. Moje dziecko potrzebuje "jadła" a ja mu mam teraz serwować same chude jedzenie?

oj bidulko wydaje mi się, że na taki hardcore to już same migdały nie wystarczą. ale rennie powinno pomóc, nie?

Napisane przez justyna_g4

Wczoraj była u nas rodzinka na torcie urodzinowym. Podobały mi się życzenia najmłodszych dzieci. Jedna życzyła mi "zebyś nie chorowała", a druga "dobrego dzidziusia". Mają 3 i 4 latka.

[xal]

Po wizycie
Mój bąbel pozostaje dziewczynką na 90%.
Pani ginekolog ją obmierzyła i wychodzi na to, że jest parę dni mniejsza niż powinna, główka aż 2 tygodnie. Reszta ciała wychodzi na to, że chuda Bo ta pchełka ma tylko 1174gr. No cóż, długie i chude, długie po rodzicach, a chude to nie wiem
Początkowo trudno było płeć określić, bo główkę miała koło pępka, a pupcię wcisnęła w moją pachwinę i podkurczyła nóżki. No ale matka wzięła się na sposób, ponieważ charakterek ma po tatusiu i zjadła 3 toffi I tutaj mi się przypomina reklama "a ty, po ilu kostkach się uśmiechniesz" tylko z hasłem "po ilu toffi się pokażesz". No i Ginekolog ją tam poszturchała, pomęczyła, aż podobno (ja się na USG nie znam, zwłaszcza zwykłym) jej oczom ukazał się typowy hamburgerek co skomentowała, że dziewczynka, ale 100% to będzie jak się urodzi. Ułożenie miednicowe nie sprzyja dokładnemu określaniu płci.

[szczesliwa25]

Tak, brzuszki z chłopcami są ładne, przynajmniej wydaje mi się, że mój jest taki 'zwięzły' nic mi się jak na razie po bokach nie rozlewa, tyłek też trzyma fason - mimo to, na plusie już sporo, ale i brzuch już spory )

Już bliżej niż dalej z kompletowaniem wyprawki, jeszcze troszkę i będzie wsio )

jestem w pracy, robię zakupy online, podczytuję Was i staram się nie zasnąć )

ciekawa jestem co tam u xal, chłopak czy dziewczynka

[XxXJuSstiii]

Napisane przez cynamon_owa

Bo chyba sprawdza się, że jak chłopiec to brzuch jak piłeczka
No właśnie magnezu nie biorę Trochę się boję na własną rękę coś brać a tutaj oczywiście wszystko wygląda ok

I tylko mam jakieś niezdrowe myśli, że jak mi ten brzuch twardnieje to mi Adasia ściska w środku i go to boli

Eee moje koleżanki miały piłeczki i piękne laski się porodziły, więc to raczej indywidualnie Moja mama w dwóch ciążach miała tylko brzuszek(raz dziewczynka, raz chłopczyk), do tego malutki, a w dwóch kolejnych straaaasznie utyła i brzuchy miała wielgachne(dwóch chłopców)

Magnez chyba nie szkodzi brany na własną rękę

[happy blue]

Napisane przez minkionka

To o cyzm mowisz, palenie w przelyku- to owszem , zgaga. Ale jej łagodniejszy przebieg. Zgaga to także ogromne pieczenie w okolicach zamostkowych (niekotre cięzarne skarżą się na umiejscowienie tuż pod żebrami z lewej lub prawej strony) a także odrętwienie w tym miejscu skóry. Nie można ani się zgiąc (bo boli) ani spokojnie wyspać. Nie mówiąc o kichaniu czy kaszlu

współczuję ( to się wzmaga chyba w ogóle przy leżeniu..

Napisane przez Lublana

o Ty, to ja miałam wygraćgratuluję:j upi:

Mi na SR powiedzieli, że normalnie przed kolano tak z 10-15 cm, i tak się podwija. A i na początek żeby sobie wziąć rybaczki i w nich sobie skakać po piłkach i robić te wszystkie wygibasy, bo badanie rozwarcia jest i tak co 2 godziny to w międzyczasie nie trzeba z piczką na wierzchu chodzić i w rybaczkach będzie bardziej komfortowoaż przyjdzie moment, kiedy będzie rodzącą waliło czy ktoś jej patrzy w krocze i wtedy już nie będzie chciała rybaczek tylko urodzić

osłabiacie mnie kobiety

[XxXJuSstiii]

Napisane przez xal

Po wizycie
Mój bąbel pozostaje dziewczynką na 90%.
Pani ginekolog ją obmierzyła i wychodzi na to, że jest parę dni mniejsza niż powinna, główka aż 2 tygodnie. Reszta ciała wychodzi na to, że chuda Bo ta pchełka ma tylko 1174gr. No cóż, długie i chude, długie po rodzicach, a chude to nie wiem
Początkowo trudno było płeć określić, bo główkę miała koło pępka, a pupcię wcisnęła w moją pachwinę i podkurczyła nóżki. No ale matka wzięła się na sposób, ponieważ charakterek ma po tatusiu i zjadła 3 toffi I tutaj mi się przypomina reklama "a ty, po ilu kostkach się uśmiechniesz" tylko z hasłem "po ilu toffi się pokażesz". No i Ginekolog ją tam poszturchała, pomęczyła, aż podobno (ja się na USG nie znam, zwłaszcza zwykłym) jej oczom ukazał się typowy hamburgerek co skomentowała, że dziewczynka, ale 100% to będzie jak się urodzi. Ułożenie miednicowe nie sprzyja dokładnemu określaniu płci.

[cynamon_owa]

Napisane przez XxXJuSstiii

Eee moje koleżanki miały piłeczki i piękne laski się porodziły, więc to raczej indywidualnie Moja mama w dwóch ciążach miała tylko brzuszek(raz dziewczynka, raz chłopczyk), do tego malutki, a w dwóch kolejnych straaaasznie utyła i brzuchy miała wielgachne(dwóch chłopców)

Magnez chyba nie szkodzi brany na własną rękę

Oj ciii... próbuje się dowartościować

Pomyślę z tym magnezem - dzięki

[_pola]

Napisane przez minkionka

To o cyzm mowisz, palenie w przelyku- to owszem , zgaga. Ale jej łagodniejszy przebieg. Zgaga to także ogromne pieczenie w okolicach zamostkowych (niekotre cięzarne skarżą się na umiejscowienie tuż pod żebrami z lewej lub prawej strony) a także odrętwienie w tym miejscu skóry. Nie można ani się zgiąc (bo boli) ani spokojnie wyspać. Nie mówiąc o kichaniu czy kaszlu

To dziwne, bo ja mam taki sam ból i mój gin powiedział, że to dlatego, że Mała ułożona jest bardzo wysoko i uderza mi główką w wątrobę. W życiu bym nie pomyślała, że to zgaga

[XxXJuSstiii]

Napisane przez cynamon_owa

Oj ciii... próbuje się dowartościować

Pomyślę z tym magnezem - dzięki

haha, spoko, już będę cicho

[Lublana]

Napisane przez XxXJuSstiii

Magnez chyba nie szkodzi brany na własną rękę

nie szkodzi, bo nadmiar się wysika

Napisane przez happy blue

osłabiacie mnie kobiety

A Ty kochana kupiłas wózek? Bo coś mi się rzuciło w oczy przy okazji mojego nieudanego nadrabiania? pochwal się

[cynamon_owa]

Napisane przez XxXJuSstiii

haha, spoko, już będę cicho

Jak kiedyś będę w ciąży i będziemy czekać na córeczkę to przypomnę sobie o Twoich koleżankach- super laskach

[_pola]

Napisane przez xal

Po wizycie
Mój bąbel pozostaje dziewczynką na 90%.
Pani ginekolog ją obmierzyła i wychodzi na to, że jest parę dni mniejsza niż powinna, główka aż 2 tygodnie. Reszta ciała wychodzi na to, że chuda Bo ta pchełka ma tylko 1174gr. No cóż, długie i chude, długie po rodzicach, a chude to nie wiem
Początkowo trudno było płeć określić, bo główkę miała koło pępka, a pupcię wcisnęła w moją pachwinę i podkurczyła nóżki. No ale matka wzięła się na sposób, ponieważ charakterek ma po tatusiu i zjadła 3 toffi I tutaj mi się przypomina reklama "a ty, po ilu kostkach się uśmiechniesz" tylko z hasłem "po ilu toffi się pokażesz". No i Ginekolog ją tam poszturchała, pomęczyła, aż podobno (ja się na USG nie znam, zwłaszcza zwykłym) jej oczom ukazał się typowy hamburgerek co skomentowała, że dziewczynka, ale 100% to będzie jak się urodzi. Ułożenie miednicowe nie sprzyja dokładnemu określaniu płci.

Super Moja ma tylko brzuszek w normie Główka i nóżki o tydzień za duże

Napisane przez szczesliwa25

Tak, brzuszki z chłopcami są ładne, przynajmniej wydaje mi się, że mój jest taki 'zwięzły' nic mi się jak na razie po bokach nie rozlewa, tyłek też trzyma fason - mimo to, na plusie już sporo, ale i brzuch już spory )

E ja tam w to nie wierzę mi wszyscy wmawiają, że chłopak będzie, bo na dziewczynkę niby nie wyglądam. Aż już zaczyna mnie to wkurzać

[cynamon_owa]

Napisane przez xal

Po wizycie
Mój bąbel pozostaje dziewczynką na 90%.

Za wizytę

[maluska88]

Napisane przez Katate

Hej Laski
Ja już po USG.
Generalnie wszystko jest w porządku. Mój maluch już nie taki mały, waży 1860g Lekarz powiedział, że spory jest, ale mieści się w normach Wszystkie narządy i przepływy prawidłowe. Leży sobie głową w dół i nadal ma siusiaka
I ma taką śliczna buźkę

ja niestety moja szkraba zobaczę po porodzie fajnie macie w pl często usg a ja zaledwie dwa ale po porodzie zamknę się z małym i będę patrzeć na niego godzinami chyba ze z Emila wyjdzie Emilka bo taka opcja tez może być.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez cynamon_owa

Jak kiedyś będę w ciąży i będziemy czekać na córeczkę to przypomnę sobie o Twoich koleżankach- super laskach

[cloche]

Napisane przez Katate

Hej Laski
Ja już po USG.
Generalnie wszystko jest w porządku. Mój maluch już nie taki mały, waży 1860g Lekarz powiedział, że spory jest, ale mieści się w normach Wszystkie narządy i przepływy prawidłowe. Leży sobie głową w dół i nadal ma siusiaka
I ma taką śliczna buźkę

łooooo, jaki duuuuży już! toż on już by sobie poradził na zewnątrz

Napisane przez cynamon_owa

Bo chyba sprawdza się, że jak chłopiec to brzuch jak piłeczka
No właśnie magnezu nie biorę Trochę się boję na własną rękę coś brać a tutaj oczywiście wszystko wygląda ok

I tylko mam jakieś niezdrowe myśli, że jak mi ten brzuch twardnieje to mi Adasia ściska w środku i go to boli

ale mi to już, do apteki, po porządny magnez!!! bez żadnych dodatków, weź spytaj o formę magnesium orotate i bierz - bezpieczny, wręcz zalecany w ciąży, i naprawdę działa, świetnie się wchłania niestety ale z magnezem ciężko wyrobić z diety, a lepiej raczej nie będzie, twardnienie będzie coraz gorsze i zaczną się skurcze łydek - oby tylko łydek... ech, lepiej już domagnezuj się

[Katate]

Napisane przez xal

Po wizycie
Mój bąbel pozostaje dziewczynką na 90%.
Pani ginekolog ją obmierzyła i wychodzi na to, że jest parę dni mniejsza niż powinna, główka aż 2 tygodnie. Reszta ciała wychodzi na to, że chuda Bo ta pchełka ma tylko 1174gr. No cóż, długie i chude, długie po rodzicach, a chude to nie wiem
Początkowo trudno było płeć określić, bo główkę miała koło pępka, a pupcię wcisnęła w moją pachwinę i podkurczyła nóżki. No ale matka wzięła się na sposób, ponieważ charakterek ma po tatusiu i zjadła 3 toffi I tutaj mi się przypomina reklama "a ty, po ilu kostkach się uśmiechniesz" tylko z hasłem "po ilu toffi się pokażesz". No i Ginekolog ją tam poszturchała, pomęczyła, aż podobno (ja się na USG nie znam, zwłaszcza zwykłym) jej oczom ukazał się typowy hamburgerek co skomentowała, że dziewczynka, ale 100% to będzie jak się urodzi. Ułożenie miednicowe nie sprzyja dokładnemu określaniu płci.

Super, że wszystko dobrze