Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby - Strona 74 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-02-25, 17:47   #2191
kooocur
Zakorzenienie
 
Avatar kooocur
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby

Cytat:
Napisane przez Niestabilna Pokaż wiadomość

No normalnie padlam...
to co wam napisze nieodbirzcie tego jako przechwalki albo cos w tym stylu ale ja wam musze to napisac...
Z tz budujemy dom... w sensie dzialka juz kupiona i jest projekt domu teraz tylko czekamy na rozpoczecie prac... no i przed chwila zobaczylo ze ogladam kuchnie... wiecie kuchnie chce zrobic taka porzadna... no i sie go pytam il;e chce przeznaczyc na kuchnie ( ja myslalam o kwocie max 8 tys... i to juz za duzo) a on mi wyskkuje..l tylko pamietaj na kuchnie masz budzet 35 tys......... i za z tego wszystkiego zaczelam sie smiac a on do mnie za malo... ok wez odlicz 40 tys... euro

padlam


ja w zyciu tego nie wydam... nie uda mi sie
To ja chetnie przygarne z 5 euro na moja kuchnie;-)
__________________
03.06.12 Aniołek Marysia

Jestem odbiciem Twojego serca, mamo!

Synuś

Edytowane przez kooocur
Czas edycji: 2013-02-25 o 18:18
kooocur jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-25, 18:00   #2192
monini2507
Zakorzenienie
 
Avatar monini2507
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 391
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby

Hej
Dżastina beta piękna
Koocurku Marcelek śliczny i super że wszytsko z nim ok
Pszczoua za rozmowę
Moniś witaj
Niestabilna daj mi parę groszy Tż się nie dowie skoro tyle chce przeznaczyć na kuchnię
I już nie wiem co miałam jeszcze napisac a to może tak całuski dla Was
monini2507 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-25, 18:16   #2193
pszczola189
Rozeznanie
 
Avatar pszczola189
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 615
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby

Niestabilna, ze mną też możesz się podzielić jak masz za duży budżet
__________________
19.11.2013 Dwie kreseczki
TP: 21.07.2014

ADAŚ ur. 26.07.2014
waga: 2790g
długość: 54cm

: love:
pszczola189 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-25, 18:27   #2194
Linka1984
Zakorzenienie
 
Avatar Linka1984
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby

Cytat:
Napisane przez Szejda Pokaż wiadomość
wypije, wypije

18 marca mam wizytę u Ciepieli, mam się do niego zgłosić ze wszystkimi badaniami, trochę się zmartwilam tym niedroznym jajowodem

Na mierzynie??? ja jestem do niego zapisana na 20 maja..też czekam na laparo A Ty sie nie przejmuj bo jeden niedrożny jajowód to ZADEN problem , drugi przejmuje jego robotę , pęcherzyk przeskakuje na zdrowy jajowód i sobie leci spokojnie. Widecka mowiła mi ze chlamydia 'szarpie i ora' jajowód wiec pewnie to jest wina tego cholerstwa. W zyciu bym sie nie zgodziła na badanie przez studentkę i to takie..mi jak zwykle ginekologiczne robiła studentka nie umiała dobrze wziernika załozyć..bleeeeeeeeeeeeee eeeeee

idzmy razem na laparo


Zamówilam sobie na allegro termometr owulacyjny
Linka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-25, 18:59   #2195
Mokka_83
Wtajemniczenie
 
Avatar Mokka_83
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: duży pokój
Wiadomości: 2 154
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby

Mamusie Laseczki
Kochane, nie nadrabiam i tylko na chwilę wpałam...
Byłam dzis na 17stą na ktg, leżałam z godzinę... potem mnie wzięła na przepływy i stwierdziła, że są znowu slabe...Powiedziała, że być może takie są akurat w momencie badania i za 2-3 godz się poprawią... Ale tak czy inaczej, ta sytuacja kwalifikuje sie do ciągłej obserwacji... Więc co? Skierowanie do szpitala! Ja w ogóle na to nie byłam przygotowana... nawet zaraz po wizycie miałam sie spotkać z koleżankami... I jeszcze co gorsza - dziś mamy jechać... a ja w ogóle nie spakowana... ciuszki nie poprasowane... masakra po prostu W każdym razie teraz skonczyłam pakowac co trzeba, poza tym poszykowałam wszystko Tżtowi w razie czego... Coś zaraz zjemy i jedziemy Ogólnie rzecz biorąc jestem załamana i nie wiem co myśleć... mam taką cicha nadzieję, że może mnie jednak nie zostawią... albo ewentualnie puszczą po dniu czy dwóch... Moge nawet 5 razy dziennie na ktg chodzić... byleby być w domu Ginka powiedziała, że mam dojrzałe lozysko i może przez to przepływy słabe...i może w szpitalu stwierdzą, że małemu lepiej już poza brzucham (nawet jeśli będzie musiał być chwilę w inkubatorze), niż gdyby mial być słabo dokarmiony w brzuchu... No nic... Dam Wam znac z tel. co i jak...
Buziaki i trzymajcie kciuki
__________________
Leonek
Mokka_83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-25, 19:01   #2196
Linka1984
Zakorzenienie
 
Avatar Linka1984
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby

Cytat:
Napisane przez Mokka_83 Pokaż wiadomość
Mamusie Laseczki
Kochane, nie nadrabiam i tylko na chwilę wpałam...
Byłam dzis na 17stą na ktg, leżałam z godzinę... potem mnie wzięła na przepływy i stwierdziła, że są znowu slabe...Powiedziała, że być może takie są akurat w momencie badania i za 2-3 godz się poprawią... Ale tak czy inaczej, ta sytuacja kwalifikuje sie do ciągłej obserwacji... Więc co? Skierowanie do szpitala! Ja w ogóle na to nie byłam przygotowana... nawet zaraz po wizycie miałam sie spotkać z koleżankami... I jeszcze co gorsza - dziś mamy jechać... a ja w ogóle nie spakowana... ciuszki nie poprasowane... masakra po prostu W każdym razie teraz skonczyłam pakowac co trzeba, poza tym poszykowałam wszystko Tżtowi w razie czego... Coś zaraz zjemy i jedziemy Ogólnie rzecz biorąc jestem załamana i nie wiem co myśleć... mam taką cicha nadzieję, że może mnie jednak nie zostawią... albo ewentualnie puszczą po dniu czy dwóch... Moge nawet 5 razy dziennie na ktg chodzić... byleby być w domu Ginka powiedziała, że mam dojrzałe lozysko i może przez to przepływy słabe...i może w szpitalu stwierdzą, że małemu lepiej już poza brzucham (nawet jeśli będzie musiał być chwilę w inkubatorze), niż gdyby mial być słabo dokarmiony w brzuchu... No nic... Dam Wam znac z tel. co i jak...
Buziaki i trzymajcie kciuki

Jak nie kocur to Ty nas musisz straszyc?? w połowie postu już miałam ciśnienie 200/200!!! trzymam mocno mocno kciukasy za maleństwo
Linka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-25, 19:12   #2197
lady_malgo
Rozeznanie
 
Avatar lady_malgo
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 781
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby

Właśnie się wkurzyłam bo dostałam żółtą kartkę... za to, że napisałam na wątku komentarz a moderator napisał wcześniej, żeby się już nie wypowiadać. Tyle, że skąd ja miałam wiedzieć, że to moderator!!!Myślałam sobie, że jakaś tam sobie babka chce wszystkich uciszyć i tyle. To jest chore jakieś, żeby w ogóle za taką głupotę kartki jakieś dostawać!!! Jak ktoś komuś ubliża czy bluzgi wypisuje to nic a tu za taki badziew. No ale jak ktoś się lubuje w dawania żółtych kartek... W ogóle nie wiedziałam że takie shit istnieje.

Mokka- nic się nie martw będzie dobrze. Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze.

Szejda- brawa za odwagę! Ja bym nie dała sobie robić hsg przez studentkę... a też mnie czeka
__________________
Gdzie jesteś mój Aniele Stróżu?!
Przyjdź do mnie, otul moje serce skrzydłami... chroń przed cierpieniem i lękiem. Zetrzyj me łzy płynące strumieniami Swoimi własnymi piórami...

26.06.2010-
lady_malgo jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-02-25, 19:13   #2198
Dzastin08
Wtajemniczenie
 
Avatar Dzastin08
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 2 980
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby

Cytat:
Napisane przez misia332 Pokaż wiadomość
Umówię się tutaj do lekarza prywatnie, wizyta 120 euro. Przeżyjemy.

Dzastin u mnie wie TŻ, moja mama, i mój brat, bo mama się wygadała. Ale poza tym nikt. A mama wiedziała zanim test zrobiłam

Jak w kwietniu załatwię zaświadczenie z ZUSu, że nie mam ubezpieczenie w PL, to wyrobię kartę i dopiero zacznę chodzić normalnie do lekarza.
O matkoo ale u Was są ceny

Cytat:
Napisane przez Szejda Pokaż wiadomość
Dziewczynki jestem
Dzisiaj miałam robione hsg, choć już miałam go nie mieć, bo mialam złe wynki chlamydii. No ale po wszelkich konsultacjach podjęli decyzje, że mi zrobią pod osłoną antybiotyku. Wieć dostalam antybiotyk, potem ketanol i dwie nospy i troszkę sobie poczekałam. Potem przyszła po mnie pielęgniarka (bardzo miła) zaprowadziła na miejsce i powiedziała, ze musimy poczekać na lekarza ale ona w tym czase sobie wszytsko przygotuje. Jak zobaczyłam ten cały wziernik metalowy to chciałam uciekać. Za chwilkę przyszła lakarka ze studentką i ta studentka się pyta, czy ona moze zrobić badanie, bo już robiła to sobie pomyślałam, ze to dopiero bedzie bolało i trwało wieki, zaczęłam się trząść cała, pielegniarka mnie złapała za rękę i patrzyla na mne wzrokiem "wszytsko będzie dobrze" Ale okazało się,że nie było tak źle. Studentka mówiła co robi i była delikatna (jak można być delikatnym przy takim badaniu). Ból do zniesienia, taki jak przy @, choć przy wlewaniu kontrastu to myslałam,że mnie tam w środku rozerwie. Okazało się, ze mam podejrzenie niedrożności jednego jajowowu i czeka mnie laparoskopia Najpierw muszę wybrać antybiotyk na chlamydię, powtorzyć badania razem z Tż i wtedy jak będzie wszystko ok to bedzie laparo. Także to nie koniec mojej męki
Po badaniu wzieli mnie jeszcze na usg, które tez robiła studentka i po dłuższej chwili wola lekarza i mówi, że nie może znaleźć macicy Lekarz do niej, że może zniknęła po hsg, pokazał jej gdzie ma szukać i powiedział do mnie "Pani macica się znalazła, jest cała i zdrowa" Opieka była super ale cieszę się że już jestem w domku.

Dzastin gratuluje fasolki, super, że Wam sie udalo
Kocurek cieszę się, że u Ciebie wszy w porządku i Marcelkowi nic nie jest

U mnie to na tyle, idę dziś z Tż na pożegnanie jego kolegi z pracy, mam zamiar utopic moje wszytsie stresy w %.
Dziękuje, dobrze że masz już to za sobą.. oby teraz wszystko było ok.
Współczuję tego badania, podejrzewam że ja bym była również nie miłosiernie przerażona

Cytat:
Napisane przez misia332 Pokaż wiadomość
Pojechałam dzielnie sama, i umówiłam się do lekarza na 6 marca, pani położna zapytała kiedy miałam ostatnią @ i powiedziała, że za tydzień będzie ok, mówiła po hiszpańsku, a nie katalońsku. Także jestem szczęsliwa.
To teraz czekamy


Cytat:
Napisane przez monini2507 Pokaż wiadomość
Hej
Dżastina beta piękna
Koocurku Marcelek śliczny i super że wszytsko z nim ok
Pszczoua za rozmowę
Moniś witaj
Niestabilna daj mi parę groszy Tż się nie dowie skoro tyle chce przeznaczyć na kuchnię
I już nie wiem co miałam jeszcze napisac a to może tak całuski dla Was
Moniś a jak tam Wasze sprawy, kiedy macie te badania?

Cytat:
Napisane przez Mokka_83 Pokaż wiadomość
Mamusie Laseczki
Kochane, nie nadrabiam i tylko na chwilę wpałam...
Byłam dzis na 17stą na ktg, leżałam z godzinę... potem mnie wzięła na przepływy i stwierdziła, że są znowu slabe...Powiedziała, że być może takie są akurat w momencie badania i za 2-3 godz się poprawią... Ale tak czy inaczej, ta sytuacja kwalifikuje sie do ciągłej obserwacji... Więc co? Skierowanie do szpitala! Ja w ogóle na to nie byłam przygotowana... nawet zaraz po wizycie miałam sie spotkać z koleżankami... I jeszcze co gorsza - dziś mamy jechać... a ja w ogóle nie spakowana... ciuszki nie poprasowane... masakra po prostu W każdym razie teraz skonczyłam pakowac co trzeba, poza tym poszykowałam wszystko Tżtowi w razie czego... Coś zaraz zjemy i jedziemy Ogólnie rzecz biorąc jestem załamana i nie wiem co myśleć... mam taką cicha nadzieję, że może mnie jednak nie zostawią... albo ewentualnie puszczą po dniu czy dwóch... Moge nawet 5 razy dziennie na ktg chodzić... byleby być w domu Ginka powiedziała, że mam dojrzałe lozysko i może przez to przepływy słabe...i może w szpitalu stwierdzą, że małemu lepiej już poza brzucham (nawet jeśli będzie musiał być chwilę w inkubatorze), niż gdyby mial być słabo dokarmiony w brzuchu... No nic... Dam Wam znac z tel. co i jak...
Buziaki i trzymajcie kciuki
Czytałam posta z przerażeniem w oczach....
Mokka kochanie 3maj się, na pewno wszystko będzie dobrze!
3 mam mocno kciuki za Ciebie i Gucia, daj nam znać jak będziesz coś wiedziała
__________________

Maleńka kruszyna pod mym sercem zamieszkała..
Całe jej maleńkie ciałko w moim brzuszku żyło..
W chwili kiedy go ujrzałam, spełniły się moje marzenia i najpiękniejsze sny,
bo tą kruszyną jesteś Ty...


Kamilek ur 18.10.13




17.05.2014- Nasz Dzień


Dzastin08 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-25, 19:21   #2199
pszczola189
Rozeznanie
 
Avatar pszczola189
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 615
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby

Cytat:
Napisane przez Mokka_83 Pokaż wiadomość
Mamusie Laseczki
Kochane, nie nadrabiam i tylko na chwilę wpałam...
Byłam dzis na 17stą na ktg, leżałam z godzinę... potem mnie wzięła na przepływy i stwierdziła, że są znowu slabe...Powiedziała, że być może takie są akurat w momencie badania i za 2-3 godz się poprawią... Ale tak czy inaczej, ta sytuacja kwalifikuje sie do ciągłej obserwacji... Więc co? Skierowanie do szpitala! Ja w ogóle na to nie byłam przygotowana... nawet zaraz po wizycie miałam sie spotkać z koleżankami... I jeszcze co gorsza - dziś mamy jechać... a ja w ogóle nie spakowana... ciuszki nie poprasowane... masakra po prostu W każdym razie teraz skonczyłam pakowac co trzeba, poza tym poszykowałam wszystko Tżtowi w razie czego... Coś zaraz zjemy i jedziemy Ogólnie rzecz biorąc jestem załamana i nie wiem co myśleć... mam taką cicha nadzieję, że może mnie jednak nie zostawią... albo ewentualnie puszczą po dniu czy dwóch... Moge nawet 5 razy dziennie na ktg chodzić... byleby być w domu Ginka powiedziała, że mam dojrzałe lozysko i może przez to przepływy słabe...i może w szpitalu stwierdzą, że małemu lepiej już poza brzucham (nawet jeśli będzie musiał być chwilę w inkubatorze), niż gdyby mial być słabo dokarmiony w brzuchu... No nic... Dam Wam znac z tel. co i jak...
Buziaki i trzymajcie kciuki
Boszzzzz... Mokka! weź Ty kobieto ludzi nie stresuj ściskam kciuki mocno za Ciebie i Twojego malucha!
__________________
19.11.2013 Dwie kreseczki
TP: 21.07.2014

ADAŚ ur. 26.07.2014
waga: 2790g
długość: 54cm

: love:
pszczola189 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-25, 19:22   #2200
elunka88
Zakorzenienie
 
Avatar elunka88
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 13 212
GG do elunka88
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby

Dobry wieczór
nie będę odpisywać, bo nie bardzo mam czas dzisiaj. Obiecałam przyjaciółce pomóc poprawić pracę mgr, i szykują mi się 2 noce mało-sypiające

Szejda,hej, brakowało mi Ciebie przy porannej kawce
__________________
Mikołajek
26.02.2014



Obudził mnie trzepot skrzydeł
Wyjrzałam przez okno
Na parapecie zostało
Białe piórko -
Pamiątka po Tobie
Mój Aniołku

01.12.2012 [*]

Edytowane przez elunka88
Czas edycji: 2013-02-25 o 19:29
elunka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-25, 19:28   #2201
misia332
Zakorzenienie
 
Avatar misia332
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 10 955
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby

Cytat:
Napisane przez Mokka_83 Pokaż wiadomość
Mamusie Laseczki
Kochane, nie nadrabiam i tylko na chwilę wpałam...
Byłam dzis na 17stą na ktg, leżałam z godzinę... potem mnie wzięła na przepływy i stwierdziła, że są znowu slabe...Powiedziała, że być może takie są akurat w momencie badania i za 2-3 godz się poprawią... Ale tak czy inaczej, ta sytuacja kwalifikuje sie do ciągłej obserwacji... Więc co? Skierowanie do szpitala! Ja w ogóle na to nie byłam przygotowana... nawet zaraz po wizycie miałam sie spotkać z koleżankami... I jeszcze co gorsza - dziś mamy jechać... a ja w ogóle nie spakowana... ciuszki nie poprasowane... masakra po prostu W każdym razie teraz skonczyłam pakowac co trzeba, poza tym poszykowałam wszystko Tżtowi w razie czego... Coś zaraz zjemy i jedziemy Ogólnie rzecz biorąc jestem załamana i nie wiem co myśleć... mam taką cicha nadzieję, że może mnie jednak nie zostawią... albo ewentualnie puszczą po dniu czy dwóch... Moge nawet 5 razy dziennie na ktg chodzić... byleby być w domu Ginka powiedziała, że mam dojrzałe lozysko i może przez to przepływy słabe...i może w szpitalu stwierdzą, że małemu lepiej już poza brzucham (nawet jeśli będzie musiał być chwilę w inkubatorze), niż gdyby mial być słabo dokarmiony w brzuchu... No nic... Dam Wam znac z tel. co i jak...
Buziaki i trzymajcie kciuki
Mokka Słońce trzymam kciuki za Ciebie i Gucia Będzie dobrze !!

Dzastin u nas ceny adekwatne do zarobków, w sumie nic nie jest tak drogie jak służba zdrowia tutaj.
__________________
Ślub 6 lipiec 2013
Kornel 24 październik 2013
Antoni 8 stycznia 2015


http://onaiich3.blogspot.com.es/
misia332 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-02-25, 19:33   #2202
elunka88
Zakorzenienie
 
Avatar elunka88
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 13 212
GG do elunka88
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby

Mokka kochana, trzymaj się
__________________
Mikołajek
26.02.2014



Obudził mnie trzepot skrzydeł
Wyjrzałam przez okno
Na parapecie zostało
Białe piórko -
Pamiątka po Tobie
Mój Aniołku

01.12.2012 [*]
elunka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-25, 19:39   #2203
nuna2
Zakorzenienie
 
Avatar nuna2
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 6 103
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby

Szejda
to teraz już powinno być tylko lepiej Brawa za wytrzymałośc i odwagę Wypij i za mnie
Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
Wiem kochana i myślę że następnym razem już nie będziesz tak panikować, bo jak widać to się zdarza
Najważniejsze że wszystko ok, a że byłaś o raz więcej u lekarza to przecież bez znaczenia
wyobraź sobie jak mi się mały nie chciał ruszać w szpitalu w 23tc a oni nic nie chcieli zrobić.. w końcu łaskawie zmierzyli tętno ale to po całym dniu nie ruszania.. dlatego ja nie jeździłam na IP jak mały się nie ruszał bo wiedziałam ze nie ma sensu..
a później zobaczysz będzie tak że mały będzie Cię mocno kopał a przez pare dni ledwo co będziesz czuła.. to jest dopiero schiza ale ja jakoś zawsze ufałam intuicji.
Moje skurcze ledwo dają mi oddychać, dziś już miałam nawet bolesne.. heh wkurze się jak odstawie leki i mały nie wyjdzie. Najgorsze jest to że podobno dziecko dostaje mniej tlenu jak są skurcze i to jest logiczne bo ja też wtedy nie moge oddychać i tak czasami się stresuje że go to przydusza
a TŻ już jest od soboty w nocy a dziś rano był sex [COLOR="rgb(245, 222, 179)"]troche bolało jak tyle nie ruszane[/COLOR]

Co do podnoszenia się to wiem że każde # jest tragedią.. ale za nic w świecie nie uwierzę że taki sam ból jest przy stracie na początku ciąży jak i w połowie czy na końcu. Dla mnie to nieporównywalny ból. Im starsza ciąża tym napewno większy.


Ja też się o mojego modle codziennie. Coraz więcej ciąż jest problemowych.. i to odliczanie jest najgorsze, ciągnie się strasznie. Ale spokojnie dotrzymasz do 30tc zobaczysz! I zapewne dalej, chociaż urodzić dziecko w 30tc to już nic strasznego.. ja od 30tc przestałam się martwić o przedwczesny poród, odetchnęłam


Dobrze że już po a studentki są czasami o wiele lepsze bo delikatniejsze niz inni
dziękuję za słowa wsparcia... Czasem to aż nie chce pisac o twardnieniach etc... Zeby nie narzekać, bo mam duże szczęście, że mam moją Julcie w brzuchu... Ale czasem człowiek zadaje sobie pytanie, że co jest nie tak, że jedne robią i po 8 miesięcy i nic im nie jest a drugie leżą od początku... Chciałam dziecko 2 jakiś rok/dwa po pierwszym ale teraz się będę bała.
Cytat:
Napisane przez misia332 Pokaż wiadomość
Pojechałam dzielnie sama, i umówiłam się do lekarza na 6 marca, pani położna zapytała kiedy miałam ostatnią @ i powiedziała, że za tydzień będzie ok, mówiła po hiszpańsku, a nie katalońsku. Także jestem szczęsliwa.
o to wizytujemy razem tez idę 6

Cytat:
Napisane przez Niestabilna Pokaż wiadomość

No normalnie padlam...
to co wam napisze nieodbirzcie tego jako przechwalki albo cos w tym stylu ale ja wam musze to napisac...
Z tz budujemy dom... w sensie dzialka juz kupiona i jest projekt domu teraz tylko czekamy na rozpoczecie prac... no i przed chwila zobaczylo ze ogladam kuchnie... wiecie kuchnie chce zrobic taka porzadna... no i sie go pytam il;e chce przeznaczyc na kuchnie ( ja myslalam o kwocie max 8 tys... i to juz za duzo) a on mi wyskkuje..l tylko pamietaj na kuchnie masz budzet 35 tys......... i za z tego wszystkiego zaczelam sie smiac a on do mnie za malo... ok wez odlicz 40 tys... euro

padlam

ja w zyciu tego nie wydam... nie uda mi sie
Masz problem z wydaniem kasy?? wysłać ci mój nr konta??

Cytat:
Napisane przez Mokka_83 Pokaż wiadomość
Mamusie Laseczki
Kochane, nie nadrabiam i tylko na chwilę wpałam...
Byłam dzis na 17stą na ktg, leżałam z godzinę... potem mnie wzięła na przepływy i stwierdziła, że są znowu slabe...Powiedziała, że być może takie są akurat w momencie badania i za 2-3 godz się poprawią... Ale tak czy inaczej, ta sytuacja kwalifikuje sie do ciągłej obserwacji... Więc co? Skierowanie do szpitala! Ja w ogóle na to nie byłam przygotowana... nawet zaraz po wizycie miałam sie spotkać z koleżankami... I jeszcze co gorsza - dziś mamy jechać... a ja w ogóle nie spakowana... ciuszki nie poprasowane... masakra po prostu W każdym razie teraz skonczyłam pakowac co trzeba, poza tym poszykowałam wszystko Tżtowi w razie czego... Coś zaraz zjemy i jedziemy Ogólnie rzecz biorąc jestem załamana i nie wiem co myśleć... mam taką cicha nadzieję, że może mnie jednak nie zostawią... albo ewentualnie puszczą po dniu czy dwóch... Moge nawet 5 razy dziennie na ktg chodzić... byleby być w domu Ginka powiedziała, że mam dojrzałe lozysko i może przez to przepływy słabe...i może w szpitalu stwierdzą, że małemu lepiej już poza brzucham (nawet jeśli będzie musiał być chwilę w inkubatorze), niż gdyby mial być słabo dokarmiony w brzuchu... No nic... Dam Wam znac z tel. co i jak...
Buziaki i trzymajcie kciuki
Tzrymam kciuki za dzidzie i Ciebie Mam nadzieję, że lekarze podejmą odpowiednie decyzje Czekamy na Ciebie/Was;*
__________________
MYŚLI I SŁOWA BY ZNOWU BUDOWAĆ NOWY DZIEŃ, NOWY, NOWY DZIEŃ...
nuna2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-25, 20:13   #2204
ruda_not_grazyna
Rozeznanie
 
Avatar ruda_not_grazyna
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 681
GG do ruda_not_grazyna
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby

Cytat:
Napisane przez Mokka_83 Pokaż wiadomość
Mamusie Laseczki
Kochane, nie nadrabiam i tylko na chwilę wpałam...
Byłam dzis na 17stą na ktg, leżałam z godzinę... potem mnie wzięła na przepływy i stwierdziła, że są znowu slabe...Powiedziała, że być może takie są akurat w momencie badania i za 2-3 godz się poprawią... Ale tak czy inaczej, ta sytuacja kwalifikuje sie do ciągłej obserwacji... Więc co? Skierowanie do szpitala! Ja w ogóle na to nie byłam przygotowana... nawet zaraz po wizycie miałam sie spotkać z koleżankami... I jeszcze co gorsza - dziś mamy jechać... a ja w ogóle nie spakowana... ciuszki nie poprasowane... masakra po prostu W każdym razie teraz skonczyłam pakowac co trzeba, poza tym poszykowałam wszystko Tżtowi w razie czego... Coś zaraz zjemy i jedziemy Ogólnie rzecz biorąc jestem załamana i nie wiem co myśleć... mam taką cicha nadzieję, że może mnie jednak nie zostawią... albo ewentualnie puszczą po dniu czy dwóch... Moge nawet 5 razy dziennie na ktg chodzić... byleby być w domu Ginka powiedziała, że mam dojrzałe lozysko i może przez to przepływy słabe...i może w szpitalu stwierdzą, że małemu lepiej już poza brzucham (nawet jeśli będzie musiał być chwilę w inkubatorze), niż gdyby mial być słabo dokarmiony w brzuchu... No nic... Dam Wam znac z tel. co i jak...
Buziaki i trzymajcie kciuki


Dobranoc, dziewczęta
__________________
72 - - 65 - - 63- -62 - - 59
konsultantka Mariza 014125
ruda_not_grazyna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-25, 20:22   #2205
IsiaG
Zadomowienie
 
Avatar IsiaG
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 970
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby

Cytat:
Napisane przez Mokka_83 Pokaż wiadomość
Więc co? Skierowanie do szpitala! Ja w ogóle na to nie byłam przygotowana... nawet zaraz po wizycie miałam sie spotkać z koleżankami... I jeszcze co gorsza - dziś mamy jechać... a ja w ogóle nie spakowana... ciuszki nie poprasowane... masakra po prostu

Daj nam znać co lekarze uchwalą. Mam nadzieję, że będzie wszystko ok. Trzymajcie się z Guciem .


A mi mała chyba w kanał rodny się wpycha. I kręci się przy tym jak szalona. Dupcie ma pod żebrami, aż ciężko się schylać, bo sobie myślę, że ją to musi bolec jak tak żebrami ją dźgam.

A dzisiaj pełnia księżyca.
__________________

Chcę słyszeć Twój głośny śmiech, ciągle pamiętać każdą łzę i wszystkie Twoje smutki.
Chcę grać kołysanki do snu póki nie zaśniesz słodko znów
Maleńka i bezbronna
Szybko tak ucieka czas, cenny czas


córeczka



IsiaG jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-25, 20:24   #2206
Linka1984
Zakorzenienie
 
Avatar Linka1984
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby

Cytat:
Napisane przez IsiaG Pokaż wiadomość

A dzisiaj pełnia księżyca.
i po co mi to pisałaś...teraz spać standardowo nie bede mogła...pamietaj kochanie ze jutrzejsze niewyspanie bedzie na Ciebie....
Linka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-25, 20:33   #2207
bajka1807
Zakorzenienie
 
Avatar bajka1807
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 8 269
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby

Cytat:
Napisane przez Mokka_83 Pokaż wiadomość
Mamusie Laseczki
Kochane, nie nadrabiam i tylko na chwilę wpałam...
Byłam dzis na 17stą na ktg, leżałam z godzinę... potem mnie wzięła na przepływy i stwierdziła, że są znowu slabe...Powiedziała, że być może takie są akurat w momencie badania i za 2-3 godz się poprawią... Ale tak czy inaczej, ta sytuacja kwalifikuje sie do ciągłej obserwacji... Więc co? Skierowanie do szpitala! Ja w ogóle na to nie byłam przygotowana... nawet zaraz po wizycie miałam sie spotkać z koleżankami... I jeszcze co gorsza - dziś mamy jechać... a ja w ogóle nie spakowana... ciuszki nie poprasowane... masakra po prostu W każdym razie teraz skonczyłam pakowac co trzeba, poza tym poszykowałam wszystko Tżtowi w razie czego... Coś zaraz zjemy i jedziemy Ogólnie rzecz biorąc jestem załamana i nie wiem co myśleć... mam taką cicha nadzieję, że może mnie jednak nie zostawią... albo ewentualnie puszczą po dniu czy dwóch... Moge nawet 5 razy dziennie na ktg chodzić... byleby być w domu Ginka powiedziała, że mam dojrzałe lozysko i może przez to przepływy słabe...i może w szpitalu stwierdzą, że małemu lepiej już poza brzucham (nawet jeśli będzie musiał być chwilę w inkubatorze), niż gdyby mial być słabo dokarmiony w brzuchu... No nic... Dam Wam znac z tel. co i jak...
Buziaki i trzymajcie kciuki
kochana napewno z maluszkiem wszystko bedzie w porzadku rozumiem niechcec do szpitala, ale beda mieli Gucia na oku
__________________
02.08.2010 Blanka
23.08.2013
Amelka
Mel B 14/14 ✓
bajka1807 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-25, 21:26   #2208
misia332
Zakorzenienie
 
Avatar misia332
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 10 955
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby

Zamówiłam w południe kieckę do ślubu i buty

Nie wiem kto wpadł na pomysł "poranne mdłości". U mnie to raczej wieczorne.

Branoc.
__________________
Ślub 6 lipiec 2013
Kornel 24 październik 2013
Antoni 8 stycznia 2015


http://onaiich3.blogspot.com.es/
misia332 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-25, 21:35   #2209
monini2507
Zakorzenienie
 
Avatar monini2507
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 391
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby

Mokka aleś mnie wystraszyła ale trzymam mocno kciuki i mam nadzieję że Cię tylko na chwilke tam zostawią w szpitalu choć jak wiesz mus to mus dzidziuś najwazniejszy
Dżastina ja na badania idę dopiero w połowie marca bo tak mi lekarz kazał się zgłosić czyli między 2-4 dc a tak mi mniej więcej w połowie marca wypada a Tż po niedzieli idzie oddać żołnierzyki swe
Niestabilna tyle masz chętnych na tą kaskę że chyba kuchnie zrobisz za te 8 tys a reszta dla nas
monini2507 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-02-25, 21:47   #2210
elunka88
Zakorzenienie
 
Avatar elunka88
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 13 212
GG do elunka88
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby

dobranoc
__________________
Mikołajek
26.02.2014



Obudził mnie trzepot skrzydeł
Wyjrzałam przez okno
Na parapecie zostało
Białe piórko -
Pamiątka po Tobie
Mój Aniołku

01.12.2012 [*]
elunka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-25, 22:53   #2211
Mokka_83
Wtajemniczenie
 
Avatar Mokka_83
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: duży pokój
Wiadomości: 2 154
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby

No to mnie zostawili w szpitalu. Ale dzis nic nie wiem. Wzieli tylko krew i mocz do badania. Jutro rano na obchodzie pewnie zleca kolejne badania i moze dopiero na wieczornym obchodzie cokolwiek bede wiedziec... sciskam Was i bede pisac jak tylko cos bede wiedziala.
Rzucilo mi sie w oczy, ze Szejda po hsg. Super, ze masz to juz z glowy. Szkoda tylko, ze laparo bedzie trzeba robic...no ale jeden jajowod drozny, wiec nie ma co staranek odpuszczac
__________________
Leonek
Mokka_83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-26, 03:51   #2212
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby

Witam
Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość

Mierzylam sobie dziś pierwszy raz temperaturę tam na dole.A to za sprawa dylematu czy duphaston podnosi czy nie temperaturę. Miałam 37.1
Dupek podnosi temperature.
Cytat:
Napisane przez Niestabilna Pokaż wiadomość
korzystam z chwili gdzie mam przerw miedy sprzataniem, dezynfekowaniem i robieniem prania...
Masakra że mieliście takie przygodyCo za laskaSzkoda słów
Cytat:
Napisane przez Dzastin08 Pokaż wiadomość

Mi już przeziębienie pomału mija... na szczęście...
Dzwoniłam dziś do mojej ginki żeby umówić się na wizytę i kazała już mi przyjść w tą sobotę wg Om będzie to ok. 6tydzień. Trochę się stresuję ale wierzę,że będzie wszystko ok

Misia,a ty już komuś mówiłaś o ciąży?
Cytat:
Napisane przez misia332 Pokaż wiadomość
. A mama wiedziała zanim test zrobiłam
Ma intuicje
Cytat:
Napisane przez Szejda Pokaż wiadomość
Dziewczynki jestem
Mam nadzieje że w końcu zacznie się u cie układać
Cytat:
Napisane przez pszczoua Pokaż wiadomość
No musialam powiedzieć o ciąży Pracuję w szkole i muszę uprzedzić dyrektorkę, bo z dnia na dzień nie znajdzie nauczyciela matematyki na zastępstwo. Całe szczęście zareagowała bardzo pozytywnie, wyściskała mnie, powiedziała że się cieszy no i że nie mam się martwić, nawet jakbym chciała iść na zwolnienie np od 1 kwietnia, to mam po prostu dać znać wcześniej żeby miała czas kogoś znaleźć. A tak się stresowałam... Zupelnie niepotrzebnie
SuperWidzisz nie potrzebnie się denerwowałaś
Cytat:
Napisane przez misia332 Pokaż wiadomość
Pojechałam dzielnie sama, i umówiłam się do lekarza na 6 marca, pani położna zapytała kiedy miałam ostatnią @ i powiedziała, że za tydzień będzie ok, mówiła po hiszpańsku, a nie katalońsku. Także jestem szczęsliwa.
za wizyte.
Cytat:
Napisane przez Niestabilna Pokaż wiadomość

No normalnie padlam...
to co wam napisze nieodbirzcie tego jako przechwalki albo cos w tym stylu ale ja wam musze to napisac...
Z tz budujemy dom... w sensie dzialka juz kupiona i jest projekt domu teraz tylko czekamy na rozpoczecie prac... no i przed chwila zobaczylo ze ogladam kuchnie... wiecie kuchnie chce zrobic taka porzadna... no i sie go pytam il;e chce przeznaczyc na kuchnie ( ja myslalam o kwocie max 8 tys... i to juz za duzo) a on mi wyskkuje..l tylko pamietaj na kuchnie masz budzet 35 tys......... i za z tego wszystkiego zaczelam sie smiac a on do mnie za malo... ok wez odlicz 40 tys... euro

padlam

ja w zyciu tego nie wydam... nie uda mi sie
Jak masz za dużo to ja moge coś wziąść
Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość

Zamówilam sobie na allegro termometr owulacyjny
Od nowego cyklu będziesz mierzyć?
Cytat:
Napisane przez Mokka_83 Pokaż wiadomość
Mamusie Laseczki
Kochane, nie nadrabiam i tylko na chwilę wpałam...
Byłam dzis na 17stą na ktg, leżałam z godzinę... potem mnie wzięła na przepływy i stwierdziła, że są znowu slabe...Powiedziała, że być może takie są akurat w momencie badania i za 2-3 godz się poprawią... Ale tak czy inaczej, ta sytuacja kwalifikuje sie do ciągłej obserwacji... Więc co? Skierowanie do szpitala! Ja w ogóle na to nie byłam przygotowana... nawet zaraz po wizycie miałam sie spotkać z koleżankami... I jeszcze co gorsza - dziś mamy jechać... a ja w ogóle nie spakowana... ciuszki nie poprasowane... masakra po prostu W każdym razie teraz skonczyłam pakowac co trzeba, poza tym poszykowałam wszystko Tżtowi w razie czego... Coś zaraz zjemy i jedziemy Ogólnie rzecz biorąc jestem załamana i nie wiem co myśleć... mam taką cicha nadzieję, że może mnie jednak nie zostawią... albo ewentualnie puszczą po dniu czy dwóch... Moge nawet 5 razy dziennie na ktg chodzić... byleby być w domu Ginka powiedziała, że mam dojrzałe lozysko i może przez to przepływy słabe...i może w szpitalu stwierdzą, że małemu lepiej już poza brzucham (nawet jeśli będzie musiał być chwilę w inkubatorze), niż gdyby mial być słabo dokarmiony w brzuchu... No nic... Dam Wam znac z tel. co i jak...
Buziaki i trzymajcie kciuki
Trzymaj się kochana
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-26, 05:54   #2213
lady_malgo
Rozeznanie
 
Avatar lady_malgo
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 781
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby

Witam się z herbatką i zaraz zmykam do szkółki
__________________
Gdzie jesteś mój Aniele Stróżu?!
Przyjdź do mnie, otul moje serce skrzydłami... chroń przed cierpieniem i lękiem. Zetrzyj me łzy płynące strumieniami Swoimi własnymi piórami...

26.06.2010-
lady_malgo jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-02-26, 06:14   #2214
misia332
Zakorzenienie
 
Avatar misia332
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 10 955
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby

Witam się z herbatą i śniadaniem
__________________
Ślub 6 lipiec 2013
Kornel 24 październik 2013
Antoni 8 stycznia 2015


http://onaiich3.blogspot.com.es/
misia332 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-26, 06:45   #2215
Szejda
Rozeznanie
 
Avatar Szejda
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 700
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby

Cytat:
Napisane przez Niestabilna Pokaż wiadomość

l tylko pamietaj na kuchnie masz budzet 35 tys......... i za z tego wszystkiego zaczelam sie smiac a on do mnie za malo... ok wez odlicz 40 tys... euro

padlam

ja w zyciu tego nie wydam... nie uda mi sie
To możesz poszaleć, kuchnia będzie jak z bajki

Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
Na mierzynie??? ja jestem do niego zapisana na 20 maja..też czekam na laparo A Ty sie nie przejmuj bo jeden niedrożny jajowód to ZADEN problem , drugi przejmuje jego robotę , pęcherzyk przeskakuje na zdrowy jajowód i sobie leci spokojnie. Widecka mowiła mi ze chlamydia 'szarpie i ora' jajowód wiec pewnie to jest wina tego cholerstwa. W zyciu bym sie nie zgodziła na badanie przez studentkę i to takie..mi jak zwykle ginekologiczne robiła studentka nie umiała dobrze wziernika załozyć..bleeeeeeeeeeeeee eeeeee

idzmy razem na laparo


Zamówilam sobie na allegro termometr owulacyjny
Ja jestem umówiona na Unii, na ostatniej wizycie mnie już zapisał. Tak w sumie to nie wiem na kogo tam trafie (mam nadzieję,że na Ciepielę) a poźniej też się przerzucam na Mierzyn. Może być tak, że teraz ja będę przecierała szlaki przy laparo

Cytat:
Napisane przez Mokka_83 Pokaż wiadomość
Mamusie Laseczki
Kochane, nie nadrabiam i tylko na chwilę wpałam...
Byłam dzis na 17stą na ktg, leżałam z godzinę... potem mnie wzięła na przepływy i stwierdziła, że są znowu slabe...Powiedziała, że być może takie są akurat w momencie badania i za 2-3 godz się poprawią... Ale tak czy inaczej, ta sytuacja kwalifikuje sie do ciągłej obserwacji... Więc co? Skierowanie do szpitala! Ja w ogóle na to nie byłam przygotowana... nawet zaraz po wizycie miałam sie spotkać z koleżankami... I jeszcze co gorsza - dziś mamy jechać... a ja w ogóle nie spakowana... ciuszki nie poprasowane... masakra po prostu W każdym razie teraz skonczyłam pakowac co trzeba, poza tym poszykowałam wszystko Tżtowi w razie czego... Coś zaraz zjemy i jedziemy Ogólnie rzecz biorąc jestem załamana i nie wiem co myśleć... mam taką cicha nadzieję, że może mnie jednak nie zostawią... albo ewentualnie puszczą po dniu czy dwóch... Moge nawet 5 razy dziennie na ktg chodzić... byleby być w domu Ginka powiedziała, że mam dojrzałe lozysko i może przez to przepływy słabe...i może w szpitalu stwierdzą, że małemu lepiej już poza brzucham (nawet jeśli będzie musiał być chwilę w inkubatorze), niż gdyby mial być słabo dokarmiony w brzuchu... No nic... Dam Wam znac z tel. co i jak...
Buziaki i trzymajcie kciuki
Rozumiem Cię ja po jednej dobie cieszyłam się, że wracam do domu. Trzymam za Was kciuki, żeby było dobrze

Cytat:
Napisane przez lady_malgo Pokaż wiadomość

Szejda- brawa za odwagę! Ja bym nie dała sobie robić hsg przez studentkę... a też mnie czeka
Po pół godzinie już zapomniałam o tym badaniu. Nie było to przyjemnie ale do przeżycia. Dasz radę
My to kobiety mamy przechlapane w tym życiu, tyle musimy się nacierpieć, żeby mieć dziudziusia.....

Cytat:
Napisane przez elunka88 Pokaż wiadomość
Szejda,hej, brakowało mi Ciebie przy porannej kawce
Witam się z kawką

Wczoraj trochę się odstresowałam i tego mi było trzeba Za dużo miałam wrażeń jak na jeden dzień
Szejda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-26, 07:00   #2216
elunka88
Zakorzenienie
 
Avatar elunka88
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 13 212
GG do elunka88
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby

Ja też z kawką
wczoraj był dzień jak z bajki - szefowa nie dotarła do biura to pewnie dzisiaj bedzie od rana

miłego wtorku - ja osobiście nie znoszę bardziej niż poniedziałków
__________________
Mikołajek
26.02.2014



Obudził mnie trzepot skrzydeł
Wyjrzałam przez okno
Na parapecie zostało
Białe piórko -
Pamiątka po Tobie
Mój Aniołku

01.12.2012 [*]
elunka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-26, 07:05   #2217
colorblue
Zakorzenienie
 
Avatar colorblue
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 3 394
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby

Witam

Kocurku cieszę się,że z Marcelkiem wszystko ok Cudny z niego chłopczyk

Mokka trzymaj się w tym szpitalu!!! Wszystko będzie dobrze

Niestabilna noooo to faktycznie masz teraz pole do popisu Możesz mieć kuchnie marzeń

Misia z tymi mdłościami to miałam tak samo.. czułam się wspaniale do godziny 15stej mniej więcej..Potem z godziny na godzinę było coraz gorzej,a wieczorami zdychałam...ufff dzięki Bogu za mną



Buziak dla wszystkich
__________________
START 64,7 kg
CEL 52 kg
OBECNIE 60,6 kg


min sierpnień 520/1000
Minuty lipiec 610/1000
Minuty CZERWIEC : 1205 /1000
Minuty MAJ: 1005 min/1000
colorblue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-26, 07:38   #2218
misia332
Zakorzenienie
 
Avatar misia332
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 10 955
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby

Color ja mam dokładnie to samo, do 15tej jest ok, a potem mnie mdli już, a wieczorem masakra, ani usiąść, ani się położyć, mogę stać, albo kucać.

wstawiłam zupę kalafiorową, resztę kalafiora opiekę i TŻ zje z kurczakiem

Idę się kąpać i ogarnąć domek.
__________________
Ślub 6 lipiec 2013
Kornel 24 październik 2013
Antoni 8 stycznia 2015


http://onaiich3.blogspot.com.es/
misia332 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-26, 08:06   #2219
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby

Ja się witam ze śniadankiem w pracyJestem taka zmęczona,spałam tylko 4 godziny..
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-26, 08:15   #2220
IsiaG
Zadomowienie
 
Avatar IsiaG
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 970
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby

Dobry.
Trza wstać za robotę się wziąć. Wiem, że robota nie zając nie ucieknie, ale mąż jak wróci z pracy to głodny. A głodny Polak to zły polak, także lepiej nie zadzierać. Lepiej obiad zrobić. Ja to chyba dziś upiekę udka kurczaka w halogenie. ziemniaki do tego i surówka.



Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
i po co mi to pisałaś...teraz spać standardowo nie bede mogła...pamietaj kochanie ze jutrzejsze niewyspanie bedzie na Ciebie....
Jak się nie wyspałaś koteczku to wiedz, że ja też nie. Także już powinno Ci być raźniej.
Zresztą powiem Ci, że u nas nie było widać księżyca, było za duże zachmurzenie.
Zasnęłam ok 2 i obudziłam się o 5 jak mąż wstawał do pracy. W południe pewnie padnę.


Mokka - informuj nas jak się cokolwiek dowiesz.
__________________

Chcę słyszeć Twój głośny śmiech, ciągle pamiętać każdą łzę i wszystkie Twoje smutki.
Chcę grać kołysanki do snu póki nie zaśniesz słodko znów
Maleńka i bezbronna
Szybko tak ucieka czas, cenny czas


córeczka



IsiaG jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:57.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.