Jeszcze nie chcemy rodzić, choć taczkami można nas już wozić. Mamy V-VI 2013 cz.10

[humpback]

znowu zaczynam być jak śnięta ryba, a już jedną mocną kawę mam za sobą..

[MoTyleKsw]

Lublana dzięki!!! Na wzrok mi pada...
Zdjęcie widziałam, ale linka już nie

Pogorszył się którejś wzrok w ciąży prócz mnie?

[humpback]

Napisane przez szczesliwa25

wyrwałam się z pracy, już drugi dzień ledwo chodzę - taka jakaś śpiąca i byle jaka jestem

ah, dogadałam się z kalimati, uszyje mi końcem marca pościel

1. dobrze wiedzieć że nie tylko ja tak mam. łączę się w tej bylejakości z Tobą
2. fajnie

[maarchewka]

Napisane przez humpback

hej

właśnie, kiedy powinno się iść do okulisty na konsultacje? to ma jakieś znaczenie czy po prostu przed porodem?

idź, nie masz nic do stracenia

Chodzi o to, że jakby Ci sie coś dzialo z siatkówką to przed porodem można zrobić zabieg. Potem można go jeszcze powtórzyć jakby jeden to było za mało i do porodu by Ci się wygoiło i mogłabyś rodzic naturalnie..
Ja byłam u okulisty chyba w 25 tc.. Chyba trzeba najpóźniej na początku III trymestru, żeby w razie co wyrobić się z zabiegiem...

Napisane przez ankaaa206

wgl kiedyś składałam cv do firmy ubezpieczeniowej aviva, i teraz babka do mnie dzwoniła że podoba im się moje cv i chciałaby ze mną pogadać, to jej mówie że w ciąży jestem i że to już III trym, a ona że to nic że nawet po porodzie po macierzyńskim chcieliby ze mną współpracować<dodam że nie mam wgl dośwaidczenia w tym zawodzie, bo z wyksztalcenia jestem farmaceutką> , no i jutro mam rozmowę kwalifikacyjną i nie wiem czy iść.

ja tam bym poszla zobaczyc co oferują.. chyba ze na koncu świata i Ci się jechać nie chce..
A Ty masz teraz pracę?

Napisane przez cynamon_owa

Wczoraj byliśmy w H&M i kupiliśmy super body dla Młodego, sweterek i szaliczek (taki maciupeńki)
Od wczoraj sikam znowu co chwilę- w późniejszym etapie ciąży to przechodzi, prawda?
Wczoraj wypiłam kawę w stosunku 3/4mleka, 1/4 kawy- strasznie niedobrze mi po niej było
I zgłębiłam się w temat śpiworków dla dzieci- jednak plusy przewyższają minusy

Przepraszam- nie mogłam się powstrzymać

Idę Was przelecieć

Napisane przez XxXJuSstiii

a to w dzień luzik, mogę sikać, gorzej w nocy jak trzeba wstać a coraz ciężej się wstaje no ale komu ja to mówię Ty masz brzuszek raz większy niż ja

mnie najbardziej to sikanie wkurza jak muszę gdzieś pójść, załatwię się przed samiutkim wyjściem, trochę pochodzę i już mi się chce jak się zrobi ciepło to chcę wychodzić na spacerki dłuższe, to co, będę pod drzewem sikać

o to mam to samo, jakby tam nie było żadnego pojemniczka..

Napisane przez diabli

jakbym czytala o swoim...ile razy slyszalam, ze on pojdzie zglosi Lenke i do gadania nie bede miala nic. moja riposta byla "nazwiskowa", ze w takim razie dam swoje nazwisko i w ogole zastanowie sie czy uznac go ojcem w koncu nam przeszlo. on zrezygnowal z Leny, ja z Zoi...i pojawila sie Nela a dla chlopca propozycji brak.

swoją drogą to tak można z tym nazwiskiem??
Bo ja przed ślubem musiałam zdecydować jak na nazwisko będą mieć ewentualne dzieci i jest wpisane nazwisko mężą..więc z automatu jego dostaną.. chyba, że bym nie wpisała ojca? tak?

Napisane przez JennyAniolek

To tata wybrał Ci ładniejsze imię

Lonely, mi też się Twoje obecne bardziej podoba

[vil84]

Napisane przez MoTyleKsw

Pogorszył się którejś wzrok w ciąży prócz mnie?

ojj tak
powinnam nosi okulary do tv, czytania, ogólnie w domu nosiłam i w pracy a na dwór ściągałam bo nie lubię ... a teraz jak najczęściej leżę na boczku to mi się te okulary wbijają w łepek i ściągam, a soczewek w ciąży jakoś nie toleruje ;/ chociaż nie wiem czy to pogorszenie wzroku czy zmęczenie oczu bo głównie tv, komp, książki ...

[lonely_lady]

Napisane przez szczesliwa25

Na razie jesteśmy na etapie ustalania wzoru, wybiorę wzór, będzie wycena

Kocyk już u niej zamówiłam, znalazłam na fb - szary z turkusowymi czaszkami, bardzo mi się spodobał powinien być w przyszłym tygodniu, pokażę

super wybór, widziałam go ostatnio, jest śliczny
a ile za ten kocyk ? muszę przeanalizować , czy opłaca mi się uszyć samej

Napisane przez maarchewka

Lonely, mi też się Twoje obecne bardziej podoba

dziękuję dużo osób mówi, że to imię bardziej do mnie pasuje.. ale pewnie kwestia przyzwyczajenia.
ja jestem zadowolona z męskiej decyzji taty

[angie83]

Napisane przez diabli

buehehehe! ja tez! najpierw kolyska i musze rozbujac sie zeby podniesc cielsko z lozka. a jeszcze zeby sie wygrzebac spod koldry, wyplatac z rogala...i pozniej czlapie jak kaczka. a jak wroce to sapie jak lokomotywa, tetno wali. ulozenie sie w dobrej pozycji, rogal, koldra... strasznie to meczace!

na ceneo tez najtanszy 50zl...w tej gazetce w sumie nie napisali, ze ten konkretny proszek jest za 20zl, tylko "srodki do prania i plukania Lovela", a fotke pewnie dali pierwsza z brzegu oby nie, bo potrzebuje proszek!

axella, sik-widmo po prostu rozwala na łopatki

Wygrzebywanie się w nocy z łóżka to klasyka. Nigdy nie przypuszczałam, że wstawanie z wyra może być takie trudne.

Właśnie mi się piorą białe ubranka. Stwierdziłam, że nie będę ich płukać w płynie, tylko ustawię na 3 płukania w wodzie.
Uuuu, coś Bartula mi wariuje w brzuchu i znów daje pod prawe żebro. Muszę się połozyć.

[happy blue]

Napisane przez axella

ja będę robić,mam radochę jak dziecko :D

grubość 1mm
sprzedawca noemi_noir kolory ma cudne,wzięłam 7różnych i już wiem,że zamowię każdego po jednym na zapas.. warto :D
tylko sa cięte z rolki bo nie są idealnie proste, tzn "najmniejszy " jaki dostałam jest 20,5x30 tak jak w opisie a reszta jeszcze ciutke wieksza ;)

dzięki :) niby Lublana mówiła, że lepszy grubszy, sama nie wiem :) zamówiłam cieńszy, bo tańszy,. może dam radę :)

Napisane przez szczesliwa25

Widzę, że wszystkie pochłonięte pitami :-)

wyrwałam się z pracy, już drugi dzień ledwo chodzę - taka jakaś śpiąca i byle jaka jestem

jestem nieco zmartwiona, od początku ciąży celowo jeżdżę do upatrzonej kliniki, zostawiam kupę pieniędzy bo i rodzić chcę u nich, a tu mi mówią, że przez ograniczoną liczbę sal zdarza się, że w chwili gdy ty zaczynasz rodzić i nie ma miejsca wysyłają cię do publicznego szpitala. cesarki są uprzywilejowane bo umawiana na konkretny termin i wiadomo, że miejsce będzie

idę coś zjem i wracam nadrabiać.

ah, dogadałam się z kalimati, uszyje mi końcem marca pościel ;)

faktycznie niefajnie by było jakby odesłali, ale myśl, że będziesz miała szczęście i się uda :kciuki:

Napisane przez vil84

my odliczyliśmy neta i dojazdy do pracy - oboje mamy po ok, 30 km w jedną stronę.
jak pracowałam trochę na umowę-zlecenie też miałam więcej - raz ponad tysiaka :-)

mojego pita rozlicza brat i ciekawe kiedy się wyrobi i co tam wyjdzie ;)
dziewczyny, a myślałam, że neta już nie można odliczyć, a i co dojazdów, to takie zwykłe MPK bilety miesięczne się odlicza? na jakiej zasadzie to jest, wie któraś?

Napisane przez colorblue

Pisałam już na staraczkach ,ale napiszę i Wam tutaj:)
Postanowiliśmy...tzn mąż zaczął temat...że jak dobrze pójdzie to zabiera nas do siebie..całą rodzinę!
Ale na spokojnie.. najpierw on musi znaleźć inną pracę bo jak Wam pisałam w tej jest tragedia...i potem pomału będzie nam szukał czegoś i ogarniał temat tam na miejscu..A ja tutaj w tym czasie zdąrze urodzić, starszy skończy 1 klase, wyrobię im dowody, załatwie formalności,pozamykam sprawy. na wakacjach chrzest,a potem jedziemy:)

Nie wiem jeszcze gdzie dokładnie czy Holandia, czy Niemcy czy może gdzie indziej.. Nie wiem gdzie mąż prace znajdzie..Ale nie ważne gdzie..ważne żeby być razem!!! Tutaj albo siedzimy razem i klepiemy biede,albo on ciągle wyjeżdża i ja jestem z dziećmi ciągle sama...To już nie jest rodzina..A nas tu nic nie trzyma. Zawsze można wrócić.. Grunt ,żeby mieć pieniążki i być wszyscy razem..Skoro tutaj to nie możliwe to próbować będziemy gdzie indziej. Raz się żyje:D

brzmi bardzo rozsądnie, Color, wszystkie tu będziemy trzymać kciuki za znalezienie dobrej i pewnej pracy przez męża!

Napisane przez Aaś

Nie ponadrabiam was bo wczoraj jakiś taki szalony dzień był więc nie byłam na bieżąco a teraz to już jest awykonalne;-)

Miałam usg - jedna dziolcha waży 1000g a druga 995g więc spoko:-) ilość płynu owodniowego w normie co na tą chwilę jest super ważne.
Reszta pomiarów w normie:-)
Jedną dziolche badał mi dr a druga z pomoca niego taka studentka młoda. I on mówi do mnie: proszę nie mówić płci to zrobimy egzamin. I studentka tak patrzy patrzy na ten ekran ale w końcu zgadla:-) i też ten lekarz jej pokazywal "hamburgera":D
Ale mówi że czasami można się pomylić bo jak chłopak scisnie jajka to też wychodzi "hamburger":hahaha:

---------- Dopisano o 06:08 ---------- Poprzedni post napisano o 05:55 ----------

Jakby ktoś miał chęć:
https://m.facebook.com/?refsrc=http%...ser=1180903489

:oklaski: za wyniki USG :) dziewczynki, trzymajcie się tam :cmok:dobrze wiedzieć, że z dnia na dzień jest lepiej, a wiadomo już kiedy Was wypuszczą?

Napisane przez Kinga_20

Witam się i ja z rana, trochę mnie nie było, nawet nie nadrabiam, bo za niedługo wychodzę i znowu będę do tyłu :D

Chciałam tylko wtrącić coś o chustach... Polecam Wam forum http://chusty.info/forum/ jest tu masa wiedzy na ten temat. Co do długości chust to na początku koniecznie trzeba kupić długą, bo Wam będzie łatwiej zawiązać po prostu, z czasem jak nabierzecie wprawy to możecie wymienić chustę na krótszą. Koleżanka nosi córeczkę w chustach od samego początku, mała ma teraz rok i 9 miesięcy i na plecach ją wiążą :D Ja się cały czas zastanawiam nad tym, będziemy mieli w SR naukę wiązania chust i zobaczę czy mi to podpasuje :)

---------- Dopisano o 08:17 ---------- Poprzedni post napisano o 08:16 ----------

Ło zaczynam 31tc :D

logiczne mi się do tej pory wydawało, że krótsze łatwiej wiązać :) słyszałam zresztą, że kto się wciągnie w chustowanie ten na jednej chuście nie poprzestaje. ja kupię tkaną, bo nie mogę przewidzieć czy skończę noszenie szybko czy może cięższą Kluskę też będziemy chcieli dźwigać, a różnica w cenie nie jest duża między elastyczną, a tkaną. jedyna wątpliwość jaką mam w temacie chust to to, czy mi się Helenka nie ugotuje w tych zwojach w lecie albo nawet w domu w bardziej gorący dzień.

Napisane przez Lublana

ja chce elastyczną, one sa po ok. 150-170 zł, tkane lepiej jak bys chciała wielkie dziecko nosić, ja nie mam zamiaru:nie:jak dziecko zacznie chodzić to koniec z chustą i tkana wtedy nie potrzebna.



a może czop Ci odszedł? Obserwuj to.



jakie duży:Dno i chyba 28+5? Pamiętam, że masz termin kilka dni po mnie a ja mam dziś 29+2;)



a wg mnie nie są zbędne, bo zwrócą Ci uwagę na błędy a czytając z ulotki nikt Ci nie sprawdzi czy na pewno wszystko dobrze dociągnęłaś itp. Ja mam na SR wiązanie chust i dodatkowo wybieram się na warsztaty po porodzie:-)

przestań mi już mieszać z tymi chustami :) sprawdziłam warsztaty, spodziewałam się ceny kosmicznej, ale jest w sam raz. warto moim zdaniem.

Napisane przez vil84

średnio? cholera ... a ja wczoraj kupiłam wielorazowe siateczkowe i nie mogę się pochwalić? :(
:hahaha:



tego było naprawdę maleńko więc nie chcę panikować ... ale jak się powtórzy to jedziemy na IP. na razie poza bólami w szyjce nic się nie dzieje. i skurczami z twardnięciami brzucha, ale w ilości takiej co zawsze ;)
jak zareagowała? hmm w środę na wizycie jak mi powiedziała o rozwarciu to jej powiedziałam że chcę pessar i że wiem że tego nie pochwala ale czułabym się bezpieczniej - powiedziała że mój wybór. w piątek się będę z nią widzieć bo muszę badania skonsultować to od razu poproszę żeby obejrzała szyjkę i czy trzyma ...
niech już będzie ten koniec marca i mniej nerwów ... :prosi: będzie 36 tc i nie będą podtrzymywać ciąży, jak się zacznie coś dziać to urodzę i tyle ... naprawdę, ciąża to najtrudniejszy okres w moim życiu. pomyśleć że wcześniej w ogóle nie chorowałam, nie chodziłam do lekarzy, przez 5 lat pracy raz byłam na l4 i to jak mdlałam w pracy bo miałam gorączkę :mur:

Vil, moim zdaniem w naszym stanie reagowanie na pewne rzeczy nie powinno być nazwane panikowaniem, ma to być zrozumiałe i już! też bym nie jechała na IP, ale telefon do gina na pewno bym wykonała. chyba, że Twoja lekarka nie toleruje telefonów o każdej porze dnia i nocy.
zleci do 36 tygodnia, ani się obejrzysz, będziesz odstawiać leki i rodzić :cmok::cmok::cmok:

Napisane przez whatIthink

:oklaski:


A, i wiecie co? najbardziej lubię jak na naszym forum jest jakaś ciekawa dyskusja a wręcz kłótnia :D robi się ciekawie i można poznać różne zdania. Ale widzę, że jednak staracie się nikogo nie urazić i niektóre zdania są wyrażane bardzo "oględne"... ja bym czasem coś dosadniej napisała ;)

też się czasem zastanawiam jak my to robimy, że wszystkie takie dyskretne, kulturalne, pełne empatii, wyrozumiałe, taktowne :hahaha:

[diabli]

Napisane przez axella

do końca lutego
ja dostalam dzis a luty konczy sie pojutrze-ta durna firma nawet z tym czeka na ostatnia chwile xD

zwrot mam taki akurat na wozek i kosmetyczke/fryzjera przed porodem więc jestem happy

ee nie taka durna. zadzwonilam do swojej i uslyszalam, ze czas na wyslanie maja do konca lutego, wiec moge sie spodziewac listu poczatkiem marca (data stempla :P) glupole...jeszcze babeczka cos czarowala, ze wysylaja alfabetycznie i sukcesywnie od polowy lutego. ciekawe, bo jestem z poczatku alfabetu hehe.

i po spacerze zimno, ale fajnie.

[ankaaa206]

Napisane przez MoTyleKsw

Lublana dzięki!!! Na wzrok mi pada...
Zdjęcie widziałam, ale linka już nie

Pogorszył się którejś wzrok w ciąży prócz mnie?

mi się też pogorszył, teraz cały czas smigam w okularach, bo slepa jestem, a przed ciążą nosiłam tylko do prowadzenia auta.



maarchewka- ja tam bym poszla zobaczyc co oferują.. chyba ze na koncu świata i Ci się jechać nie chce..
A Ty masz teraz pracę?[/QUOTE]

pracuję tzn mam umowę do dnia porodu, niestety ciąża była dla nich przeszkodą w przedłużeniu umowy, no nic trzeba będzie znowu czegoś szukać, ale planuje conajmniej 2 lata z małym być w domu. Otwieramy z mężem teraz dość spory biznes i jak się uda to będę pracowała na swoim, ale pożyjemy zobaczymy.

[maarchewka]

Napisane przez vil84

hej hej
wkurzyłam się z rana na kuriera ... ja wiem, że ma swoją pracę, że chce sobie trasę ustalić kto kiedy jest w domu itp - ale telefony o 6.45 to jest jednak przegięcie :/

u nas wysyła smsa o tej godzinie o treści, żeby odpisać do 7 rano.. bo inaczej nie dostarczą.. ale to z jakiejś jednej firmy, tylko kurcze z której??

Napisane przez diabli

wrzucam jeszcze info od Zawitkowskiego:
Dzisiaj pierwsza informacja o spotkaniach z Pawłem Zawitkowskim.
Razem z Mother Power zapraszamy na spotkania z Pawłem Z. i Joanną Szulc w Warszawskim Trafficu 15.03 i 13.04. (ul. Bracka 25).

Pozostałe spotkania z Pawłem Z.
16.03 Białystok,
... 21.03 Wrocław,
22.03 Poznań
(Klub Mamuśki);
w ramach warsztatów Mama wie:
07.04 Legionowo,
14.04 Pruszków,
20.04 Otwock,
21.04 Piaseczno;

Przygotowywane są spotkania w Łodzi, Gliwicach, Nysie, Dzierżoniowie, Opolu i Szczecinie. Ale o tym następnym razem

reszte musicie sobie same poszukac (czy bezplatne itd.), bo Bielska nie ma, wiec sie nie wczytalam.

swoją drogą bez sensu, czemu oni to robią w legionowie, pruszkowie otwocku i piasecznie a nie w Warszawie??

Napisane przez vil84

my wczoraj z mężem rozliczaliśmy pita, wspólnie mamy zwrotu 120 zł ... no nic, na pampersy pójdzie

ja w tamtym roku miałam dopłatę jakieś 2 zl...

Napisane przez Lublana

myślę, że grafik dał zdjęcie jakie miał pod ręką a że miał 3,6 kg i 2l to takie umieścił i tyle. No chyba, że taka promocja
Ja mam już ponad 10 kg zapasów tego proszku, więc odpuszczam

no ja też więc też sobie daruje

Napisane przez cynamon_owa

lonely- nie podoba mi się ten opis turlania w późniejszych etapach ciąży Ja chcę żeby mój brzuch został taki jaki jest teraz- o!

no niestety..
swoja drogą na początku zajęć dla ciężarnych jak byłam we wcześniejszych miesiącach zastanawiałam sie dlaczego tak trzeba bokiem wstawać i sie tak turlać..nogi podwijać itp..
teraz już wiem dlaczego..

[humpback]

Napisane przez MoTyleKsw

Pogorszył się którejś wzrok w ciąży prócz mnie?

nie wiem, bo nie sprawdzałam ale spostrzegawczość i koncentracja pogorszyły się mi na pewno

[diabli]

Napisane przez axella

a propos kota, kuwete mam tam gdzie wc,wchodzę raz rano zaspana a Kimik w kuwecie, powiedziałam "przepraszam" i wyszłam
dopiero potem uświadomiłam sobie,że to tylko kot

mial zdziwiona mine? od razu przypomina mi sie kochanie poznaj moich rodzicow i ten kot sikajacy do wc

Axella - daj namiary filcowe

Napisane przez happy blue

diabli, dziewczyno, będzie dobrze, zaklinam lekarza, wyniki i wszystko!

nie dziekuje!

[ankaaa206]

umówiłam się dziś z moją położna do porodu, całkiem sympatyczna babeczka przez telefon mamy się spotkać przed porodem żeby obgadać kiedy mam do niej dzwonić by przyjechała itp, będę z nia gadała za 2 tyg, bo wtedy zaczynam SR, oną ją prowadzi przy okazji tylko najgorsze jest to że niestety mąż nie będzie mógł mi towarzyszyć przy porodzie, bo tylko 1 osoba może być, chyba że akurat ona będzie miała dyżur.

Wy też musicie mieć zaświadczenie od lekarza że możecie chodzić do SR?

bo ja zapomniałam się mojego spytać o ten świstek i muszę do niego iść, pewnie tylko będe mogła posłuchać bez żadnych ćwiczeń ale to i tak super odmiana od siedzenia w 4 ścianach

[diabli]

Napisane przez MoTyleKsw

Dokładnie tyle na ile liczyłam

no to teraz juz z zusem z gorki! zazdroszcze
a amisze - no co! slodcy sa to te klimaty spodnie na szelkach, domek na prerii

Napisane przez cloche

będziemy trzymać kciuki. mam nadzieję, że to wszystko tylko ze względu na ciążę - mnie wczoraj też bez kolejki od razu do lekarza dali, a ja tylko przeziębiona... wiesz, może jest proste rozwiązanie, jakieś hormony byś musiała brać czy coś, i dobrze z tym zacząć jak najszybciej?

nie wiem co to za cholerstwo byle nie roslo.

Napisane przez cynamon_owa

Będzie dobrze- musi być

Napisane przez cynamon_owa

Ja wiem, że jak się ubiorę, założę kurtkę i zacznę otwierać drzwi to znowu mi się zachce do wc Mimo, że 3 min wcześniej byłam w łazience

jak ja a tz przebiera nogami, bo juz chce isc

[maarchewka]

Napisane przez MoTyleKsw

Lublana dzięki!!! Na wzrok mi pada...
Zdjęcie widziałam, ale linka już nie

Pogorszył się którejś wzrok w ciąży prócz mnie?

mi się nie pogorszył, na szczęście bo juz i tak jestem pół ślepa (-6 dp czy -6,5 dp nie pamiętam), ale coś czytałam, że może się pogorszyc.. tylko wlaśnie nie wiem czy w ciąży czy w trakcie porodu czy tu i tu, ale było, że to się potem raczej poprawia..
muszę to odszukać gdzie to było...

[Ashyshqa]

Czesc laseczki,
Nie bedzie mnie dzis z Wami za bardzo bo nam Internet odmowil posluszenstwa juz na tel mi szybciej chodzi
Ale moze to i lepiej bo mamy z mezem sporo rzeczy do zrobienia.
Zycze Wam przyjemnego plotkowania. Moze kiedys nadrobie

[maarchewka]

Napisane przez ankaaa206

umówiłam się dziś z moją położna do porodu, całkiem sympatyczna babeczka przez telefon mamy się spotkać przed porodem żeby obgadać kiedy mam do niej dzwonić by przyjechała itp, będę z nia gadała za 2 tyg, bo wtedy zaczynam SR, oną ją prowadzi przy okazji tylko najgorsze jest to że niestety mąż nie będzie mógł mi towarzyszyć przy porodzie, bo tylko 1 osoba może być, chyba że akurat ona będzie miała dyżur.

Wy też musicie mieć zaświadczenie od lekarza że możecie chodzić do SR?

bo ja zapomniałam się mojego spytać o ten świstek i muszę do niego iść, pewnie tylko będe mogła posłuchać bez żadnych ćwiczeń ale to i tak super odmiana od siedzenia w 4 ścianach

yy czyli co zamiast meża będzie położna??
ja też muszę mieć swistek od lekarza..

[metropolitan]

mnie się wzrok w poprzedniej ciąży pogorszył o jedną dioptrię. mam teraz 3,75.

ja dzisiaj debiutuję w pieczeniu. Małż ma imieniny i zobaczymy co mi z tego wyjdzie. jestem zielona, ale robię wszystko wg przepisów, więc jest nadzieja.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez ankaaa206

umówiłam się dziś z moją położna do porodu, całkiem sympatyczna babeczka przez telefon mamy się spotkać przed porodem żeby obgadać kiedy mam do niej dzwonić by przyjechała itp, będę z nia gadała za 2 tyg, bo wtedy zaczynam SR, oną ją prowadzi przy okazji tylko najgorsze jest to że niestety mąż nie będzie mógł mi towarzyszyć przy porodzie, bo tylko 1 osoba może być, chyba że akurat ona będzie miała dyżur.

Beznadzieja Przecież można mieć i położną i osobę towarzyszącą Przynajmniej jak się orientowałam po szpitalach to tak to wyglądało

[maarchewka]

Napisane przez metropolitan

mnie się wzrok w poprzedniej ciąży pogorszył o jedną dioptrię. mam teraz 3,75.

ja dzisiaj debiutuję w pieczeniu. Małż ma imieniny i zobaczymy co mi z tego wyjdzie. jestem zielona, ale robię wszystko wg przepisów, więc jest nadzieja.

i się nie poprawił??
niedobrze, niedobrze.. ja nie chce być już bardziej ślepa..

[XxXJuSstiii]

Napisane przez metropolitan

ja dzisiaj debiutuję w pieczeniu. Małż ma imieniny i zobaczymy co mi z tego wyjdzie. jestem zielona, ale robię wszystko wg przepisów, więc jest nadzieja.

powodzenia co dobrego pieczesz?

[diabli]

Napisane przez humpback

to ja miałam mnóstow pomysłów na sukieneczki dla dziewczynki, a Ignaśka w nie nie ubiorę

ja myslalam, ze odziedzicze caly strych ciuszkow samochody. i te wszystkie elektryczne kolejki, traktory...Nela musi byc zmotoryzowana laska, bo kuzyni maja tyyyle fajnych zabawek
ale jak rodzinka wpadla w szal ciuszkow dziewczecych to troche sie uspokoilam. duuuuzo juz tego mamy siostra i jej szwagierka - obie maja synow, wiec jak wpadly do lumpka to braly wszystkie sukienki jak leci :P wariatki...obie marza o corkach.

Napisane przez humpback

a kto ma na zbyciu, bo też chętnie przygarnę

kolektura lotto

Napisane przez Kinga_20

Pracodawca ma chyba czas do końca lutego żeby dostarczyć pit11, ja też jeszcze nie dostałam

pewnie wysle 28go jak moj :P bo data stempla...

Napisane przez szczesliwa25

ah, dogadałam się z kalimati, uszyje mi końcem marca pościel

ja mam dzisiaj wieczorkiem dostac przypuszczalny cennik podalam jej kilka opcji, ktore mnie interesuja. chociaz mojej mamusi moze byc przykro, ze to nie ona wnusi cos wyczaruje :P mam dylemat.
ps. a to, ze jestes ich pacjentka i masz tam lekarza nie daje Ci forow? pogadaj z ginem.

Napisane przez XxXJuSstiii

też planuję

no to sio! chociaz na 15 min

[ankaaa206]

Napisane przez XxXJuSstiii

Beznadzieja Przecież można mieć i położną i osobę towarzyszącą Przynajmniej jak się orientowałam po szpitalach to tak to wyglądało

moja bratowa prawie rok temu w tym samym szpitalu rodziła i tez miala tę samą położną "wynajętą" mówiła że u nas tak jest że 1 osoba przy porodzie może być, dziwne to ale dopytam się jej jak to wygląda, może coś już się zmieniło, bo bardzo chciałabym żeby tż był ze mną.

[JennyAniolek]

Za 40 min zmykam na busa i jadę na ploty do koleżanki , a teraz muszę jeszcze coś zjeść Życzę Wam miłego popołudnia i plotkowania Do usłyszenia może wieczorem

[diabli]

Napisane przez Lublana

a za ile uszyje jeśli można wiedzieć?

Napisane przez lonely_lady

super tylko pościel ? czy jakiś becik, kocyk ? ile za to chce? ?

ja moge dac znac dzisiaj wieczorem jak tylko otrzymam ceny. podalam wymiary (standard i ikejowskie) i w gre wchodzi albo tylko bawelna albo bawelna i minky. poprosilam o cene takich opcji, bo moze grubsza kolderke tez moglaby wyczarowac - tak do wozka itd. chociaz juz ta sloniowa na nas czeka :d ale nie moge sie oprzec!

Napisane przez lonely_lady

a wracając jeszcze do tej mai hyży, to ona teraz (po porodzie) wygląda lepiej niż przed ciążą

dokladnie! macierzynstwo jej sluzy. oby nam tez....

[maarchewka]

O co chodzi z tą Hyża? kto to w ogóle?

[XxXJuSstiii]

Napisane przez diabli

no to sio! chociaz na 15 min

pójdę pójdę, czekam aż mi się ciasto dopiecze i pójdę

Napisane przez ankaaa206

moja bratowa prawie rok temu w tym samym szpitalu rodziła i tez miala tę samą położną "wynajętą" mówiła że u nas tak jest że 1 osoba przy porodzie może być, dziwne to ale dopytam się jej jak to wygląda, może coś już się zmieniło, bo bardzo chciałabym żeby tż był ze mną.

ja rozumiem jedną osobę towarzyszącą, oczywiście ale położna nie powinna się wg mnie do nich zaliczać.

Napisane przez maarchewka

O co chodzi z tą Hyża? kto to w ogóle?

Państwo Hyży - wystąpili ostatnio z X factor i ja jestem zauroczona


Słodkie mamy nie patrzą a z resztą dzielę się mini-babkami

26022013347.jpg

[maarchewka]

W ogole na święta ustawiam spotkanie klasowe ludzi z liceum.. i muszę przyznać, że o ile wyglad ludzi sie nie zmienił to Ci co byli burakami burakami zostali, Ci na których liczyc nie można było liczyc dalej nie można.. a Ci co byli sympatyczni pozostali sympatyczni..

[karolina2121]

Napisane przez JennyAniolek

Dzięki za info


Ciekawi mnie tylko czy ktoś się nie walnął w druku, bo ostatnio jak byłam w tesco to po 24,99 był ale proszek 1,8 kg

Aż zerknęłam na swoją gazetkę TESCO, tzn łukowską, bo wczoraj jak przeglądałam to coś mi się kojarzyło, że tam było 1,8kg ... no i rzeczywiście ! Pewnie to 3,6 kg to jednak błąd w druku Załączam print-screen.

Napisane przez diabli

siostra-wariatka jeszcze jej sie odmieni z 5 razy. ale 25 lat to juz taki wiek, ze jednak u wielu kobiet wlacza sie instynkt macierzynski...moze jak zobaczy Twoja dzidzie to jej sie wszystko "unormuje"

Napisane przez happy blue

współczuję moja siostra jest bardziej delikatna i pyta tylko czy za tydzień rodzę



mi to zalatuję zazdrością. siostrzana zazdrość, blleee

Ona tak ma... już się przyzwyczaiłam do jej wywodów, ale mój mąż jej nie lubi, już raz się pokłócili