MAMUSIE MARZEC/KWIECIEŃ 2013 Myjcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godziny

[pani22ka]

Napisane przez megi-megi

Michałek

Napisane przez Mokka_83

A wlasnie dostalam ten bolesny zastrzyk w posladek, na rozwoj pluc malego:/ Jutro jeszcze raz:/

heh. trzymaj się!

Napisane przez ObserwujeCie

A co do krwi to ja jakoś ostatnio też bardziej ukrwiona, przy pobieraniu krwi do badania cukru nieraz mi tyle poleci że w szoku !

zazdroszczę. dziś zmarnowałam ze 3 paski... err5 - za mało krwi do paska

Napisane przez ObserwujeCie

No i bdb w polsce się wmawia że to jakaś duma męczyć się i cierpieć, a wszystko po to żeby oszczędzać a kobitach

polska mesjaszem narodow... cierpietnictwo i martyrologia caly czas MUSZA byc. etos matki -polki koniecznie cierpiacej.... wrrrrrr

[megi-megi]

Napisała, że jej mąż nawet nie zdąrzył. I wszystko poszło gładko. Teraz Michałek śpi z nią na łóżku, a ona wpatruje się, jak maluch uśmiecha się przez sen.

No powiem Wam, że aż mi łzy napłynęły do oczu. Ech... takie momenty w życiu są ważne. Na nie warto czekać.

[Lukrecjas]

Napisane przez megi-megi

Strippi urodziła!!!!!!!!!!

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------

Sms od Strippi:
Hej. Urodziłam 40 min poród, bez nacięcia i pęknięcia. Miachałek 3230 g i 56 cm. Cudowny.



A ja od siebie potwierdzam, że cudowny i zaraz Wam go zaprezentuję

bravo!bravissimo!

[mariolci]

Napisane przez megi-megi

Strippi urodziła!!!!!!!!!!

Sms od Strippi:
Hej. Urodziłam 40 min poród, bez nacięcia i pęknięcia. Miachałek 3230 g i 56 cm. Cudowny.

A ja od siebie potwierdzam, że cudowny i zaraz Wam go zaprezentuję

jeeestttt nareszcie !!!!
Witamy Michałka, pierwszego naszego chlopczyka, ale poród w 40 minut noo i bez naciecia itp nooooo same super wiesci, a Michałek prześliczny, ale zazdraszczam że juz może Strippi trzymac synusia wramionach i chce mojego Wojcia już mieć też


Mokka no jak lekarz mówi ze wiekszosc przypadków takich to geny to pewnie ma racje, dlatego uszy do góry

[megi-megi]

Napisane przez Mokka_83

Liwka... hehe... bo ja jakas nierozgarnieta bylam chyba jak podawalam moj nr:p Wlasnie przed chwila byl u mnie Tz i na dzien dobry mnie pyta: "ty znasz jakas Liwke?' A ja taka zdziwiona... okazalo sie, ze ja (nie mam pojecia jakim cudem;p) podalam jego nr w klubie. Ide poprawic
A wlasnie dostalam ten bolesny zastrzyk w posladek, na rozwoj pluc malego:/ Jutro jeszcze raz:/

Mokka - no nawet w takich okolicznościach szpitalnych umiesz ludzi rozbawić To mamy nr do Twojego tż?

[Sorceresss]

Napisane przez Mokka_83

To sie melduje. Wstepnie zostaje tydzien a potem sie zobaczy. Przeplywy i waga beda pod kontrola i jesli bylyby dobre to jest szansa ze wyjde chociaz na pare dni... Z tego co kojarze, to jest poderzenie hipotrofii- tzn wielkosc dziecka wg usg jest dosc odbiegajaca od Om. No ale poki co sie nie stresuje, bo jak powiedzial dzis lekarz- w 80% przypadkow wynika to z genow i z tego, ze rodzice byli drobni... no zobaczymy w najblizszych dniach

trzymamy kciuki za Was!!!

Napisane przez Moderna

Jak zawsze, wszystko super, moj synus wazy 2300g, mierzy ok. 45 cm, kosc udowa 6,5, brak nieprawidlowosci
a i hemoglobina skoczyla do gory, wiec biore zelazo dalej dzielnie

no to kawał dzidziusia już

Napisane przez megi-megi

Strippi urodziła!!!!!!!!!!

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------

Sms od Strippi:
Hej. Urodziłam 40 min poród, bez nacięcia i pęknięcia. Miachałek 3230 g i 56 cm. Cudowny.



A ja od siebie potwierdzam, że cudowny i zaraz Wam go zaprezentuję

Napisane przez megi-megi

Michałek

GRATULACJE NASZA KOCHANA SPRZĄTAJĄCA WARIATKO!!!
W końcu mamy Michałka!!!
Ależ się cieszę!

Wiecie co? Mam wrażenie, że Strippi tak wszystko ładnie kupowała Michałkowi, sprzątała... szykowała się... i tak ot, poszła i urodziła

[LiwkaO]

Mokka heheh dobre

Strippi - jeszcze raz gratulacje!!!!!!!!! Michaś jest boski

[anika_s]

Napisane przez megi-megi

Napisała, że jej mąż nawet nie zdąrzył. I wszystko poszło gładko. Teraz Michałek śpi z nią na łóżku, a ona wpatruje się, jak maluch uśmiecha się przez sen.

No powiem Wam, że aż mi łzy napłynęły do oczu. Ech... takie momenty w życiu są ważne. Na nie warto czekać.

super że jej tak szybko i łatwo poszło, a tak się martwiła że ma zakaz na poród rodzinny... i co? dała radę Sama - Szczęściara

[Chanel_Coco]

Napisane przez megi-megi

Strippi urodziła!!!!!!!!!!

Ogromne gratulacje dla rodziców Michałka!!

[Mokka_83]

Oliwka, maly dzis wazyl 2300. Wg usg wychodzi tak mniej-wiecej na 34tydz... a jestem teraz w 36t5d... Ale w sumie chyba nie to jest problemem... tylko to ze te prawie 3tyg roznicy to srednia wyciagnieta z pomiaru kilku czesci ciala... Tyle, ze np. Maly ma glowke na 35tydz... ale kosztem brzuszka, ktory jest na 33tydz... :/

Megi, ano macie nr do Tzta:p Ale juz poprawiam

[mariolci]

Napisane przez megi-megi

Napisała, że jej mąż nawet nie zdąrzył. I wszystko poszło gładko. Teraz Michałek śpi z nią na łóżku, a ona wpatruje się, jak maluch uśmiecha się przez sen.

No powiem Wam, że aż mi łzy napłynęły do oczu. Ech... takie momenty w życiu są ważne. Na nie warto czekać.

to Strippi mąż nie robił fottt aparatem jka nie zdazył?? hm może lekarz robił albo połozna. A ciekawe czy urodziła gdzies zaraz po przyjezdzie do szpitala czy teraz pod wieczór, dobrze ze nie siedziała dłuzej w domku i nie sprzatała do wieczora hiii , aleee strasznie sie cieszeee noooo

[pani22ka]

Napisane przez megi-megi

Napisała, że jej mąż nawet nie zdąrzył.

cudnie

Napisane przez Sorceresss

Wiecie co? Mam wrażenie, że Strippi tak wszystko ładnie kupowała Michałkowi, sprzątała... szykowała się... i tak ot, poszła i urodziła

też mam wrażenie, że jej tak to gładko poszło jak mi pójdzie zjedzenie kanapki z nutellą (jak już będę mogła )... szok!

[Chocoblue]

Strippi gratulacje! Prześliczny chłopczyk

[bzinka]

Weszłam na chwilkę i widzę że STRIPPI urodziła super! GRATULACJE Wszystkiego najlepszego Michałek jest przepiękny!!!


Ja wróciłam ze szpitala do domu na noc, bo nie mięli miejsc na oddziale,żeby mnie przyjąć, mogłam jechać na Kopernika, ale nie chciałam. Może jakoś przezyję tą noc, a jutro rano mam sie znowu zgłosić do nich, bo dziewczyny z patologii będą rodzily, to przejdą na inny oddział i zwolnią miejsce. Ja dalej z bolu wariuję, 4 lekarzy mnie dzisiaj badało i żaden nie wie, co mi jest, nawet u internisty byłam na osluchaniu, bo kaszlę caly czas i chrząkam i było podejrzenie zapalenia oskrzeli lub przeziębienia. Niestety żdne badania nic nie wykazaly, nerki są w porządku, mała jest OK , nic nie uciska. Pozostaje przyczyna typu nerwobóle Jesli nie zdarzy się cud i mi do rana nie przejdzie ten ból, to kładę sie jutro w Ujastek niestety na obserwację. A jakos sobie tego nie wyobrażam, w domu świruję z bólu, jak ja tam wytrzymam nie wiem.
A z dobrych wiadomości to juz 33 tydzien i Hania urosła ładnie, waży około 1900, widać, że będzie niska po mamusi, bo kości udowe ma krótkie. Ogólnie wygląda na to,że ona dobrze się czuje i wszystko jej gra, tylko mamusi cos dolega.
Acha i mam termin CC wyznaczony na 8 kwietnia, więc jak coś Megi, możesz mi juz zapisać na początku, dzięki

[megi-megi]

No nie mogę patrzeć na tego swojego ortografa - wybaczcie - Strippi mąż nie zdążył (źle: zdąrzył). Aż razi mnie po oczach. To chyba zaćmienie z okazji ekscytacji z narodzin.

[achna79]

Strippi GRATULACJE, poszło migusiem ))

[pani22ka]

Napisane przez Mokka_83

... tylko to ze te prawie 3tyg roznicy to srednia wyciagnieta z pomiaru kilku czesci ciala...

leżałam z dziewczynami z takim samym problemem na patologii. obydwie mają zdrowe dzieci... może troche baczniej obserwowane

Napisane przez bzinka

A z dobrych wiadomości to juz 33 tydzien i Hania urosła ładnie, waży około 1900(...) Ogólnie wygląda na to,że ona dobrze się czuje i wszystko jej gra, tylko mamusi cos dolega.

no to cudnie. trzeba szukac pozytywow.
Twoj bol to pewnie nerwobol.... nic fajnego

Napisane przez megi-megi

No nie mogę patrzeć na tego swojego ortografa - wybaczcie - Strippi mąż nie zdążył (źle: zdąrzył). Aż razi mnie po oczach. To chyba zaćmienie z okazji ekscytacji z narodzin.

phi, oj tam oj tam => emocje!

[klementyna1]

Napisane przez megi-megi

Strippi urodziła!!!!!!!!!!

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------

Sms od Strippi:
Hej. Urodziłam 40 min poród, bez nacięcia i pęknięcia. Miachałek 3230 g i 56 cm. Cudowny.



A ja od siebie potwierdzam, że cudowny i zaraz Wam go zaprezentuję

Ta to ma tempo GRATULACJE! Coś czuje, ze teraz rozwiąze się worek z dziećmi W końcu zaraz marzec... A dzisaj pełnia Na kogo przyjdzie pora?

[Mi6ka]

Napisane przez megi-megi

Michałek

No czlowiek wyjdzie na chwile i juz nowy dzidzius Cudo Strippi wielkie gratulacje !!!!!!!!!!klas ki: Teraz milego odpoczynku i poznawania sie z Michalkiem Jak bez ciecia i pekniecia, to szybko do siebie dojdziesz i bedziesz szybko i sprawnie w domu znowu biegac

[mariolci]

Napisane przez bzinka

Ja wróciłam ze szpitala do domu na noc, bo nie mięli miejsc na oddziale,żeby mnie przyjąć, mogłam jechać na Kopernika, ale nie chciałam. Może jakoś przezyję tą noc, a jutro rano mam sie znowu zgłosić do nich, bo dziewczyny z patologii będą rodzily, to przejdą na inny oddział i zwolnią miejsce. Ja dalej z bolu wariuję, 4 lekarzy mnie dzisiaj badało i żaden nie wie, co mi jest, nawet u internisty byłam na osluchaniu, bo kaszlę caly czas i chrząkam i było podejrzenie zapalenia oskrzeli lub przeziębienia. Niestety żdne badania nic nie wykazaly, nerki są w porządku, mała jest OK , nic nie uciska. Pozostaje przyczyna typu nerwobóle Jesli nie zdarzy się cud i mi do rana nie przejdzie ten ból, to kładę sie jutro w Ujastek niestety na obserwację. A jakos sobie tego nie wyobrażam, w domu świruję z bólu, jak ja tam wytrzymam nie wiem.
A z dobrych wiadomości to juz 33 tydzien i Hania urosła ładnie, waży około 1900, widać, że będzie niska po mamusi, bo kości udowe ma krótkie. Ogólnie wygląda na to,że ona dobrze się czuje i wszystko jej gra, tylko mamusi cos dolega.
Acha i mam termin CC wyznaczony na 8 kwietnia, więc jak coś Megi, możesz mi juz zapisać na początku, dzięki

oby wszystkie bóle przeszły, ale powiem, że lepiej zeby to były nerwobóle niż miało by to być coś poważnego, aaa i musze napisać że ale Ci fajnie, że znasz date dnia kiedy zobaczysz swoje malenstwo Ja pewnie coś w tych okolicach też zobacze moje małe kochane

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Napisane przez megi-megi

No nie mogę patrzeć na tego swojego ortografa - wybaczcie - Strippi mąż nie zdążył (źle: zdąrzył). Aż razi mnie po oczach. To chyba zaćmienie z okazji ekscytacji z narodzin.

eee kto by sie przejmował ortografami, to nie matura z polskiego hiii a zreszta tyle emocji tu teraz także nie ma czym sie przejmować tylkooo cieszyc narodzinami watkowych dziecii

[jolanT]

Napisane przez megi-megi

Strippi urodziła!!!!!!!!!!

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------

Sms od Strippi:
Hej. Urodziłam 40 min poród, bez nacięcia i pęknięcia. Miachałek 3230 g i 56 cm. Cudowny.



A ja od siebie potwierdzam, że cudowny i zaraz Wam go zaprezentuję

gratulacje Strippi!!!!
Michałek cudny

Napisane przez Moderna

I juz po wizycie, napisze w skrocie i nadrobie pozniej, co naskrobalyscie, bo jestem glodna - parowki juz sie gotuja

Jak zawsze, wszystko super, moj synus wazy 2300g, mierzy ok. 45 cm, kosc udowa 6,5, brak nieprawidlowosci
a i hemoglobina skoczyla do gory, wiec biore zelazo dalej dzielnie

tylko przy pobieraniu krwi (a dokladniej po) mala wpadka.. pielegniarka pobrala krew, posiedzialam minutke, nakleila plaster i mowi, zebym poszla do pokoju dalej to zrobimy KTG.. poszlam, no i lekko sie schylilam, chcialam odlozyc swoja torebke i nagle podloga i cale moje ramie we krwi, powodz, ja wystraszona.. bluzka, sweter, rajstopy pobrudzone, reka boli.. jutro pewnie bedzie mega-ogromny siniak

brawo dla synusia!
ehh z tym pobieraniem to niefajnie ;/ siniak jak nic pewnie.. mi zawsze każe przyciskać wacik i kontroluje jeszcze przez minutkę, dwie.. później zakleja plastrem.. oby ręka nie bolała ;/

dziewczyny która następna?

[megi-megi]

Dzisiaj nie ma Coco ani Leonikowej. Może?

[despa]

Napisane przez Mokka_83

To sie melduje. Wstepnie zostaje tydzien a potem sie zobaczy. Przeplywy i waga beda pod kontrola i jesli bylyby dobre to jest szansa ze wyjde chociaz na pare dni... Z tego co kojarze, to jest poderzenie hipotrofii- tzn wielkosc dziecka wg usg jest dosc odbiegajaca od Om. No ale poki co sie nie stresuje, bo jak powiedzial dzis lekarz- w 80% przypadkow wynika to z genow i z tego, ze rodzice byli drobni... no zobaczymy w najblizszych dniach

bedzie dobrze

Napisane przez megi-megi

Strippi urodziła!!!!!!!!!!

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------

Sms od Strippi:
Hej. Urodziłam 40 min poród, bez nacięcia i pęknięcia. Miachałek 3230 g i 56 cm. Cudowny.



A ja od siebie potwierdzam, że cudowny i zaraz Wam go zaprezentuję

Megi- zrób njusa na czerwono, co?

Napisane przez megi-megi

Michałek

kochany

Napisane przez pani22ka

heh. trzymaj się!

zazdroszczę. dziś zmarnowałam ze 3 paski... err5 - za mało krwi do paska


polska mesjaszem narodow... cierpietnictwo i martyrologia caly czas MUSZA byc. etos matki -polki koniecznie cierpiacej.... wrrrrrr

no cóż, lubimy się umartwiac i być uważanym za cierpiętnice.

Napisane przez megi-megi

Mokka - no nawet w takich okolicznościach szpitalnych umiesz ludzi rozbawić To mamy nr do Twojego tż?

mozemy ten numer w sumie wykorzystac, nie ...

Napisane przez klementyna1

Ta to ma tempo GRATULACJE! Coś czuje, ze teraz rozwiąze się worek z dziećmi W końcu zaraz marzec... A dzisaj pełnia Na kogo przyjdzie pora?

to która następna.....

Bosze....jak patrzę na te dzieciaczki, to już bym chciała być po.....tylko może jest któras chętna na poród za mnie?

[Leonikowa]

Napisane przez monicca1989

A jeszcze co do momentu jechania do szpitala Wy możecie czekać do skurczy co 5 min. A z paciorkowcem szybciej mam jechać czy jak? Dodam że zajmie mi to z 1h (dojazd) w dzień bo w nocy szybciej.
No i żadnych czopków chyba też nie ma sensu bo nie będzie czasu na siedzenie w domu tylko trzeba raczej szybko do szpitala, żeby ten antybiotyk zdążyli podać?

nasz położna mówiła, że najlepiej jak antybiotyk podany jest ok 5 godz przed narodzinami... tylko tak naprawdę nikt z nas nie wie czy będziemy rodzić 17 h czy np. 3h więc ja zrobię tak jak odejdą wody to pojadę od razu a jak zaczną się skurcze to poczekam aż będą co ok 5/7 mim

Napisane przez nati_85

Hej mamuśki!

Może opowiem troszkę o sobie. To jest moja druga ciąża. Mam już córeczkę, która w maju skończy 3 latka. Teraz spodziewamy się synka (nie możemy się zdecydować na imię). Ostatnio na wizycie ginka powiedziała, że mały może mieć wagę urodzeniową 3800.

Pozdrawiam

hej

Napisane przez oliwka__

Dziewczyny
normalnie czuję się głupia i bezradna jestem tak niezdecydowana jak nigdy w życiu tż już się nie pytam bo chyba wyjdzie z siedzie i stanie obok.
Właśnie miałam zamawiać mebelki i co zobaczyłam inne i teraz sama zwątpiłam w swoją pewność
Miał być Wam znany doskonale już kubuś puchatek ale pojawiło się coś takiego i co :niewiem:

Przepraszam, że tak truję cały czas o sobie ale w życiu tak niezdecydowana byłam.

ojj oliwka wiem co czujesz ja ostatnio po raz kolejny zmieniałam kolor fotelika i miałam wrażenie, że kobitka w sklepie ma ochotę mnie podusić a jeśli chodzi o mebelki to mnie się podoba 2 zestaw

Napisane przez mariolci

o nie 500zł to dla mnie za dużo, ja słyszałam o 300 zł i tyle bym mogła dać góra

u nas biorą 600 zł

[megi-megi]

Napisane przez despa

Megi- zrób njusa na czerwono, co?

Dla Ciebie wszystko.

[Mi6ka]

Napisane przez ObserwujeCie

TO nie jest prawda. Statystyki mówią o lekko ponad 30 % cięć cesarskich w usa, reszta to porody sn, podobnie jak w pl.

http://www.childbirthconnection.org/...e.asp?ck=10456

Polecam jednak więcej dystansu do tego co mówią w TV

A nie, to chodzilo, ze naturalnie, w sensie bez znieczulenia zewnatrzoponowego ... Ale zeby nie bylo, tez nie sprawdzalam, czy faktycznie tak jest wiec nie bij

[kasia86bgo]

Napisane przez megi-megi

Strippi urodziła!!!!!!!!!!

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------

Sms od Strippi:
Hej. Urodziłam 40 min poród, bez nacięcia i pęknięcia. Miachałek 3230 g i 56 cm. Cudowny.

Napisane przez megi-megi

Michałek

kochana ogromniaste GRTULACJE .. wiedzialam czulam .... a Michalek Mega przystojniak .... i zdaje mi sie ze blondynek

Napisane przez pani22ka

lubie takie niespodzianki

alez pieronem!!!!!!!!!!!!!!!!

ja tez lubie szkoda tylko ze nie bylo jeszcze jednego 0 dodatkowo haha

no wiesz pieronem ale tydzien bez czopka chodzila ... mieszkanko cycus-glancus wiec poszlo raz-dwa

Napisane przez klementyna1

Coś czuje, ze teraz rozwiąze się worek z dziećmi W końcu zaraz marzec... A dzisaj pełnia Na kogo przyjdzie pora?

DRAGUSIA


OCH no nie usne chyba dzis z wrazenia .... boshe ... a tu min 2 tyg musze czekac siedziec ... bo nikogo nie bedzie w domu !!! na ew porod haha

oby szybko juz byl ten 16marca i mamcia przylatywala

[Mi6ka]

Napisane przez Leonikowa

nasz położna mówiła, że najlepiej jak antybiotyk podany jest ok 5 godz przed narodzinami... tylko tak naprawdę nikt z nas nie wie czy będziemy rodzić 17 h czy np. 3h więc ja zrobię tak jak odejdą wody to pojadę od razu a jak zaczną się skurcze to poczekam aż będą co ok 5/7 mim

Kurcze tu chodzi o te paciorkowce tak? Ja jutro ide do szpitala na badania te w 3 trymestrze i tez beda to robic :/ Juz sie boje co wyjdzie. Przed zajsciem w ciaze nie mialam, w ciazy na basen nie chodzilam, ale to i tak moglo sie latwo przywlec :/ cholerstwo jedno :/

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

Napisane przez pani22ka

polska mesjaszem narodow... cierpietnictwo i martyrologia caly czas MUSZA byc. etos matki -polki koniecznie cierpiacej.... wrrrrrr

EEee mysle, ze z ta martyrologia to moze juz nie tak bardzo w dzisiejszych czasach, a po prostu chodzi o kase i dostepnosc anestezjologow... U mnie np w ogole w szpitalu nie ma takiej opcji Jeju mam nadzieje, ze dam rade Ale z drugiej strony zawsze moglam wybrac szpital, w ktorym podaja, wiec no risk no fun Mam nadzieje, ze potem tez bedzie mi wesolo

[mariolci]

ja ide pod prysznic myciu zrobić i spać, mam nadzieje ze noc będzie lekka, chociaz jak są porody na forum to potem z wrażenia nie moge spać nooo
doo jutra mamusieee
dobrej nockiiii

[Agnjeska]

Napisane przez Mokka_83

To sie melduje. Wstepnie zostaje tydzien a potem sie zobaczy. Przeplywy i waga beda pod kontrola i jesli bylyby dobre to jest szansa ze wyjde chociaz na pare dni... Z tego co kojarze, to jest poderzenie hipotrofii- tzn wielkosc dziecka wg usg jest dosc odbiegajaca od Om. No ale poki co sie nie stresuje, bo jak powiedzial dzis lekarz- w 80% przypadkow wynika to z genow i z tego, ze rodzice byli drobni... no zobaczymy w najblizszych dniach

Mokka nie martw się! Moja Jaśka też zawsze na usg tydzień/ 2 tyg do tyłu była niż tp a jednak nie miała takiej małej wagi i jak widać radzi sobie świetnie. Zobaczysz u Was też tak będzie

Napisane przez Moderna

I juz po wizycie, napisze w skrocie i nadrobie pozniej, co naskrobalyscie, bo jestem glodna - parowki juz sie gotuja

Jak zawsze, wszystko super, moj synus wazy 2300g, mierzy ok. 45 cm, kosc udowa 6,5, brak nieprawidlowosci
a i hemoglobina skoczyla do gory, wiec biore zelazo dalej dzielnie

tylko przy pobieraniu krwi (a dokladniej po) mala wpadka.. pielegniarka pobrala krew, posiedzialam minutke, nakleila plaster i mowi, zebym poszla do pokoju dalej to zrobimy KTG.. poszlam, no i lekko sie schylilam, chcialam odlozyc swoja torebke i nagle podloga i cale moje ramie we krwi, powodz, ja wystraszona.. bluzka, sweter, rajstopy pobrudzone, reka boli.. jutro pewnie bedzie mega-ogromny siniak

za wizytę !

Napisane przez megi-megi

Strippi urodziła!!!!!!!!!!

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------

Sms od Strippi:
Hej. Urodziłam 40 min poród, bez nacięcia i pęknięcia. Miachałek 3230 g i 56 cm. Cudowny.



A ja od siebie potwierdzam, że cudowny i zaraz Wam go zaprezentuję

Nareszcie
Wielkie gratulacje! i kolejny ekspresowy poród

Napisane przez megi-megi

Napisała, że jej mąż nawet nie zdąrzył. I wszystko poszło gładko. Teraz Michałek śpi z nią na łóżku, a ona wpatruje się, jak maluch uśmiecha się przez sen.

No powiem Wam, że aż mi łzy napłynęły do oczu. Ech... takie momenty w życiu są ważne. Na nie warto czekać.

Hehe zupełnie jak u mnie
A Michałek jest cudowny