Wakacyjne Mamy 2012 (XXII) - część VII

[Maciejka__]

Informuję, że mój plan wożenia dziecka w gondoli do końca lutego wykonałam.
Dzisiejszy spacer miał być ostatnim przed wpięciem spacerówki, ale ponieważ (ładnie mówiąc) wieje jak na Uralu, to jeszcze się z tą zmianą wstrzymuję.
Budkę na ogół mam częściowo opuszczoną, a córcia podziwia drzewa (ew. budynki) odkąd widzi coś tak odległego i pewnie dzięki temu w czasie jazdy jest spokojna. Poza tym w kombinezonie jest jej ciasno i trudno się ruszyć, więc nawet jak spróbuje, to odpuszcza.

Dobrze, że nie ubierałam jej patrząc tylko na to piękne niebo i słońce.

[nadalka]

Jutro. Właśnie stoję pod blokiem bo czekam na klucze. Nicki dam znać.

[Maciejka__]

Kasik - teściowa pewnie też wielu drobiazgów na podłodze nie zauważy.
Olcia - straszny artykuł.
*
Nadalka - oby w nowym mieszkanku lepiej Wam się układało.

[chce_byc_mama]

padam na twarz laski ja nie wiem co jest z tym moim dzieckiem...
non stop plakala dzis juz po poludniu a przed spaniem uraczyla mnie wielkim rzygiem znowu nie chciala spac darla sie wyginala na wszystkie strony ale ja w koncu ululalam i teraz spi...

[phdwao]

Napisane przez Kasik_12

cześć

byłam dzisiaj u lekarza medycyny pracy zrobić badania kontrolne wyszłam o 8 a wróciłam 13.30 no masakra jakaś potem przybiegłam do domu i pojechałyśmy z Nadią do żłobka na podłodze w sali zabaw znalazłam kilka kawałków panieru porozrywanego już widziałam czarny scenariusz, ze Nadia podnosi jeden z nich i go zjada i się dusi. Opiekunka tego nie widziała , oczywiście zwróciłam jej uwagę i sama posprzątałam i znalazłam też kilka klocków z naderwanymi papierkami, ech mam już paranoję Zostawiłam małą na 40 min samą to zaczęła już płakać jak się ubierałam Jak wróciłam to lulalała jedna z opiekunek małą w wózku i płakała, a jak mnie usłyszała to jeszcze gorzej, gdy tylko przytuliłyśmy się uspokoiła się . Ale jeszcze kilka minut zanosiła się od płaczu tak jak po szczepieniu i aż wyszły jej wybroczyny, takie małe krostki wokół powiek chyba nie potrafię jej tam zostawić z obcymi ludźmi. W domu poryczałam się strasznie i o... jestem w kropce. Mam straszny dylemat, boję się , że z tego wszystkiego nie będę mogła skupić się porządnie w pracy , gdyby to teściowa z nią siedziała byłabym spokojna ....i co du.. zrozum kobietę

wiem co czujesz ja wciąz sobie wyrzucam że mały jest z kimś obcym a nie ze mną Jak ejst dobrze to ejst, ale jak źle, jak wracam a mały ma spiące oczka, czy usyłszę że popłakiwał przy zasypianiu to serce mi sie kraje i mam ochote wszystko rzucić. Jednak droga do owiązania sobie pętli na szyi jest prosta, można popaść w skrajnośc i wciąz dmuchac na dziecko, nie zdając sobie sprawe z tego, że przeciez bycie z obcym nie znaczy złym, to wychodzi obu stronom na korzyść

ja dzis po pracy wzięłam małego w parasolke i na spacer, było 7,5 stonia, szoken! mały wciaż obserwował świat był mega zrelaksowany postanowilismy pożegnac gondolę bo w kombinezonie był w niej na styk i rozłozyliśmy spacerówe od wózka, także jutro z opiekunka pójdzie nowej-starej bryce

[Mandragorrka]

Najlepszego dla Filipa, Emila i Klarci
I dla dzieciaczków, którym luty ukradł dni

Napisane przez nel_a

czy dawałyście swoim dzieciom cytrusy?

Tak I to już jakiś czas temu. Dostała mandarynkę, to było jeszcze przed rozpoczęciem BLW. Małż ją trzymał na kolanach i przy okazji jadł mandarynkę. Jak poczęstował małą to ta bardzo ochoczo cyckała podany kawałek. Nie zjadała całego, tylko wysysała soki. Potem może jeszcze ze 2 razy jej daliśmy. Negatywnych skutków nie zaobserwowałam.

Napisane przez agunia82

chyba będę musiała... już widzę, jak ludzie będą na mnie patrzeć, no ale pewnie nie raz mi uratują tyłek (chociaż cały czas ich używać nie będę, tylko w razie konieczności)

E, tam. Też planujemy kupić szelki i guzik mnie obchodzi jak ludzie będą na to patrzeć. Ważne, żeby mała była bezpieczna, a nam było wygodnie.

Napisane przez depoison

bo chyba najbardziej spektakularne, zauważalne, najłatwiej porównywać
Mam wrażenie (coraz silniejsze) że mała naprawdę idzie w moje ślady - ja nie raczkowałam w ogóle (jak już kiedyś wspominałam), ale np. bardzo szybko zaczęłam mówić. Tak, jakbym skupiając się na jednej czynności w ogóle zaniechała drugą.
I z Zosią jest chyba podobnie - ani myśli się przemieszczać, za to już mając 5 miesięcy zaczęła sylabizować, jak miała 5,5 repertuar był naprawdę bogaty - i tatata, i bababa, ciacia, dododo, gugugu, jejeje itd. Miała niecałe 7 miesięcy, jak umiała pokazać, gdzie zabawka ma oko/nos/włosy - wtedy jeszcze sama zastanawiałam się, czy to w ogóle możliwe tak wcześnie, i zaraz mnie matka zgasiła (to to ona świetnie potrafi) mówiąc, że nie. Przyjechała 2 tygodnie później, pokazała małej jakąś maskotkę w Ikei i zaczęła wypytywać. I jakie było jej zdziwienie gdy zobaczyła, że Zosia rzeczywiście pokazuje poprawnie!
Tylko czy mnie ktoś o to pyta? ależ.
"stoi już?", "raczkuje?", "zaczęła się w końcu jakoś bardziej ruszać?" - to są pytania, które słyszę

Myślę, że zadają pytania o rozwój ruchowy ponieważ nie zdają sobie sprawy, że takie dzieciątko może już to potrafić.
Sama bym zapytała o rozwój ruchowy, a nie umysłowy. Moja mała jest nieco młodsza od Twojej, a mi do głowy by nie przyszło, że takie dzieciątko już może wskazywać oko czy nos. Moja raczkuje, a do pokazywania czegokolwiek to jeszcze bardzo daleko. Po prostu masz mądre dziecko. Może w przyszłości o niej usłyszymy, bo na przykład dostanie literacką nagrodę Nobla

Napisane przez modnisia86

Ostatnio kupiłam małej kilka książeczek w pepco jesteśmy z nich zadowolone

Mam taką samą matę

Napisane przez Linka25

Dawno nie było tu Pauli, prawda? Czy mi sie wydaje?

Pewnie zaś chłopcy dają jej popalić i nie ma czasu na wizaż.

[Irmusia81]

Dobry wieczór

Spędziłam dziś dzień bez Małego (byłam na badaniu zleconym przez urologa i na zakupach) i jakoś tak często o nim myślałam... Nie dogodzisz babie Jak siedzę z nim dzień w dzień, marzę żeby się wyrwać i połazić po sklepach. A jak już jestem w Kraku to myślę, co tam u Leosia

Napisane przez Linka25

Hej u nas tez na tapecie zapalanie i gaszenie swiatla, robienie pa pa, no i zabawa w otwieranie i zamykanie lodowki (uwielbia). Z nowych rzeczy, sylabizuje dzi dzi
)

super

Napisane przez phdwao

Dobre rano!

Ale cichosza ja juz w pracy, jeszcze 2 dni i weekend juhuuuu! Wiecie zdecydowalam ze przechodze na diete, tzn bardziej racjonalne zywienie, tak kiedys jadlam i czulam sie super i wiedze ze im mniej karmie tym mniejszy mam juz apetyt! To dobrze wracam do siebie a jutro juz poczatek marca, to zobowiazuje ostatni dzwonek by wziac sie wgarsc i wygladac dobrze latem, mam do zrzucrnia 10 kg samo nie zleci a szkoda

trzymam kciuki za szybkie efekty diety

Napisane przez modnisia86

[/COLOR]dzis kończymy siedem miesięcy 3 dni wczesniej bo ten miesiac krótszy

najlepszego!

Napisane przez agunia82

A jak wstałam to była tak słodko przyklejona do tatusia i spali w identycznych pozach

Napisane przez Linka25

u mnie każda jest do du.py
serio, nie wiem dlaczego mała tak źle śpi - i to już od 2 miesięcy prawie to trwa Na przykład ostatnia noc: zjadła kaszkę, poprawiła piersią (czyli najedzona bardzo, może za bardzo) a potem rzucała się pół godziny próbując spać I całą noc ciągłe pobudki, czasem co pół h.
do tego w ciągu dnia maksymalna maruda, a jak wychodzę z pokoju to od razu płacz, mega płacz i to momentalnie!

ojej współczuję...

Napisane przez allebazi

jak tak patrzę na to moją pociechę co wyczynia na macie, ze próbuje dupkę podnosić i macha nóżkami to się nie mogę doczekać czegoś więcej, ale z drugiej strony strasznie się cieszę że mogę go na tej macie zostawić i iść spokojnie do wc czy posiedzieć przed lapkiem bo już niedługo będzie ciężko.
.

hehe, mam dokładnie tak samo

Napisane przez nel_a

Dziś o godzinie 18.10 Emil skończy 6 miesięcy!!!!!!!!!





Aaaaa!! Emil pełza do przodu a nawet raczkować próbuje tylko rączki nie współgrają z nóżkami ale jest pocieszny

sto lat dla Emisia

I za umiejętności

Napisane przez Mandragorrka

:

Irmusia małej dałam łososia - raz pieczonego w folii, a wczoraj gotowanego na parze (w końcu dorobiłam się wkładki do gotowania na parze).
:

[Mandragorrka]

Przyszedł dzisiaj niekapek MAM - jeszcze nie został przetestowany, ponieważ wieczorem przyniosła go sąsiadka

Napisane przez Malwina_a

Ostatnio nawet nie mam czasu na wizaż bo co siądę do kompa to mała już się budzi
Robi się coraz bardziej mobilna, zaczeła pełzać, podnosić dupkę i przebierać nóżkami, tylko wtedy nie pamięta o rączkach Warunek musi być jeden, muszę jej ściągnąć spodnie i skarpetki, inaczej leży w miejscu

Za niedługo przypomni sobie o rączkach i ruszy do przodu
Moja dała radę w skarpetkach Chociaż przez to kupiliśmy dywan do dużego pokoju bo na macie się ślizgała. Teraz już raczkuje po wszystkim i dalej w skarpetkach

Napisane przez hanjah

Hej
Byłam z Marysią w baby clinic-waży 7200g i utrzymuje się na 25. centylu

CZyli ok Powoli do przodu na 25

Napisane przez depoison

KSIĄŻKOWE HITY CIOCI DEP

Super, teraz dokładnie będę wiedzieć co mam kupić

Napisane przez karolka110

a jak u Was wyglądają zajęcia na basenie??

W zasadzie tak jak opisała Agunia, z tym, że u nas bez piosenek

Napisane przez nadalka

W moje dziecko dzisiaj normalnie ze 3 diabły weszły cały dzień dzisiaj płacze. Dosłownie cały. Dostała czopka i mam wrażenie że jest lepiej. No nie pomaga w pakowaniu.

Napisane przez chce_byc_mama

padam na twarz laski ja nie wiem co jest z tym moim dzieckiem...
non stop plakala dzis juz po poludniu a przed spaniem uraczyla mnie wielkim rzygiem znowu nie chciala spac darla sie wyginala na wszystkie strony ale ja w koncu ululalam i teraz spi...

[phdwao]

Napisane przez Irmusia81

trzymam kciuki za szybkie efekty diety

dzieki, na razie efekt jest taki że juz jestem głodna

co do wyjazdu rozumiem, tak mamy matki polki trzymam kciuki za wyniki

zmykam do wyra!

[pumas]

Czesc
Jestem wykonczona
Dziecie znowu ma milion pobudek. Mam wrazenie ze ja brzuszek boli.
Ja zle sie czuje id paru dni, totalnie pozbawiona sil. Cukier mi spada i robie sie w momencie jak kukla, slaba i spiaca. Dzis na squashu ledwo wydolilam. Teraz leze i dogorywam.

[Irmusia81]

Napisane przez hanjah

Hej
Byłam z Marysią w baby clinic-waży 7200g i utrzymuje się na 25. centylu

Napisane przez buena

Mój małżon w poniedziałek miał urodziny i jeszcze czekam na prezent dla niego. Po prostu cudniegrrrrr. Zamawiałam 18-ego, cały tydzień był realizowany a potem chyba 3 dni gotowy do wysyłki. W końcu dziś wysłali. Mam nadzieję, że jutro dojdzie i że będzie mu się podobać.

a co mu kupiłaś?

Napisane przez ooolllccciiiaaa

Natknęłam się przypadkiem na ten artykuł http://kobieta.onet.pl/dziecko/zdrow...slyszcie/g96hv
siedzę i łzy mi same napływają do oczu

boziu, straszne...

Napisane przez Kasik_12

cześć

byłam dzisiaj u lekarza medycyny pracy zrobić badania kontrolne wyszłam o 8 a wróciłam 13.30 no masakra jakaś potem przybiegłam do domu i pojechałyśmy z Nadią do żłobka na podłodze w sali zabaw znalazłam kilka kawałków panieru porozrywanego już widziałam czarny scenariusz, ze Nadia podnosi jeden z nich i go zjada i się dusi. Opiekunka tego nie widziała , oczywiście zwróciłam jej uwagę i sama posprzątałam i znalazłam też kilka klocków z naderwanymi papierkami, ech mam już paranoję Zostawiłam małą na 40 min samą to zaczęła już płakać jak się ubierałam Jak wróciłam to lulalała jedna z opiekunek małą w wózku i płakała, a jak mnie usłyszała to jeszcze gorzej, gdy tylko przytuliłyśmy się uspokoiła się . Ale jeszcze kilka minut zanosiła się od płaczu tak jak po szczepieniu i aż wyszły jej wybroczyny, takie małe krostki wokół powiek chyba nie potrafię jej tam zostawić z obcymi ludźmi. W domu poryczałam się strasznie i o... jestem w kropce. Mam straszny dylemat, boję się , że z tego wszystkiego nie będę mogła skupić się porządnie w pracy , gdyby to teściowa z nią siedziała byłabym spokojna ....i co du.. zrozum kobietę

współczuję... ale prędzej czy później każdą z nas to czeka... No może prawie każdą

Napisane przez Maciejka__

Moja sama sobie zdejmuje.
Rzadko jej zakładam, bo w domu jest ciepło, a jak już musi coś mieć, to w ciągu dnia są to rajstopki, a na noc pajacyk albo półśpiochy. Nim wstanę, to półśpiochy na ogół ma zdjęte (zsuwają się jak wstaje i drepcze).

Ja też

Napisane przez nadalka

W moje dziecko dzisiaj normalnie ze 3 diabły weszły cały dzień dzisiaj płacze. Dosłownie cały. Dostała czopka i mam wrażenie że jest lepiej. No nie pomaga w pakowaniu.

ojej

Napisane przez nadalka

Jutro. Właśnie stoję pod blokiem bo czekam na klucze. Nicki dam znać.

trzymam kciuki za nowe-lepsze życie w nowym mieszkanku

Napisane przez Mandragorrka

Przyszedł dzisiaj niekapek MAM - jeszcze nie został przetestowany, ponieważ wieczorem przyniosła go sąsiadka

a napiszesz, jaki to dokładnie model? Albo linka proszę

Napisane przez phdwao

dzieki, na razie efekt jest taki że juz jestem głodna

mam tak samo... Jakoś wieczorem mam największy apetyt

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

Napisane przez pumas

Czesc
Jestem wykonczona
Dziecie znowu ma milion pobudek. Mam wrazenie ze ja brzuszek boli.
Ja zle sie czuje id paru dni, totalnie pozbawiona sil. Cukier mi spada i robie sie w momencie jak kukla, slaba i spiaca. Dzis na squashu ledwo wydolilam. Teraz leze i dogorywam.

ojej, Ty musisz zwolnić Kochana... myślę, że organizm się tego domaga

[KarolinaPW]

Hej! Dziś cały dzień jestem w biegu, nie miałam czasu do Was zajrzeć.
Oprócz ząbkującego dziecka mam w domu chorego chłopa na zwolnieniu -masakra
Dziś po raz pierwszy M. wyszło "mama" choć brzmiało bardziej jak "meme" to mi się oczy zaszkliły
Poza tym zamówiłam sobie skakankę -dziś przyszła paczka,trochę się zdziwiłam, że duża była ale ok, czasem małe rzeczy przychodzą w większych pudełkach, otwieram a w środku łyżwy figurówki Ten kto zamówił łyżwy a dostał skakankę musiał być jeszcze bardziej zdziwiony

Wszystkiego najlepszego dla Emisia, Klary i Filipka

Phdwao- kciuki za dietę, a kolację powinno się jeść, niejedzenie po 18 to jeden z dietetycznych mitów

Maciejka- gratki z okazji inauguracji spacerówki My dalej gondolujemy

Ollcia- straszne to...też nie jestem w stanie czytać takich rzeczy spokojnie
Paczuszka od Ciebie przyszła dziś, dziękuję ślicznie kochana Ekstra jest

Pumcia pewnie pierwsze oznaki przesilenia wiosennego Cię dopadły

[Maciejka__]

Napisane przez KarolinaPW

Hej! Dziś cały dzień jestem w biegu, nie miałam czasu do Was zajrzeć.
Oprócz ząbkującego dziecka mam w domu chorego chłopa na zwolnieniu -masakra
Dziś po raz pierwszy M. wyszło "mama" choć brzmiało bardziej jak "meme" to mi się oczy zaszkliły
Poza tym zamówiłam sobie skakankę -dziś przyszła paczka,trochę się zdziwiłam, że duża była ale ok, czasem małe rzeczy przychodzą w większych pudełkach, otwieram a w środku łyżwy figurówki Ten kto zamówił łyżwy a dostał skakankę musiał być jeszcze bardziej zdziwiony
*
Maciejka- gratki z okazji inauguracji spacerówki My dalej gondolujemy

Współczucia z powodu ciężko chorego w domu.
za mama.
Nie wiem, czy "zdziwiony" to właściwe określenie.
*
Inauguracji spacerówki nie było. Miała być jutro, ale ponieważ strasznie wieje, to się wstrzymuję. Na chwilę podniosłam oparcie w gondoli, a jak zawiało (co ciekawe na plaży wiatr był lżejszy, niż w parku po drodze), to od razu je obniżyłam i podniosłam budkę.
Karolina - inauguracja spacerówki JF będzie u Phdwao.

[Mandragorrka]

Hejo Witam z rana w trakcie porannej kawy

[chce_byc_mama]

Witam o tak barbarzyńskej porze. Nocka lepsza ale mial w tym swoj udzial nurofen i czopek virbucol.
Ehhh ju sie chyba nigdy nie wyspie

[agunia82]

Witam się i ja

[phdwao]

Hej! U nas nocka jak zwykle z tym ze o 23 byl mega placz histeria bo odlozylsm malego do lozeczka i nie pozwolilam ciumkac cyca, dziasla go mecza chyba bo od 15.30 nic nie zjadl a z piersi nic mi nie leci...

[allebazi]

Napisane przez Irmusia81

Dobry wieczór

Spędziłam dziś dzień bez Małego (byłam na badaniu zleconym przez urologa i na zakupach) i jakoś tak często o nim myślałam... Nie dogodzisz babie Jak siedzę z nim dzień w dzień, marzę żeby się wyrwać i połazić po sklepach. A jak już jestem w Kraku to myślę, co tam u Leosia

no nie dogodzisz to samo miałam

Napisane przez KarolinaPW

Poza tym zamówiłam sobie skakankę -dziś przyszła paczka,trochę się zdziwiłam, że duża była ale ok, czasem małe rzeczy przychodzą w większych pudełkach, otwieram a w środku łyżwy figurówki Ten kto zamówił łyżwy a dostał skakankę musiał być jeszcze bardziej zdziwiony

Orientujecie się czy po macierzyńskim muszę robić badania lekarskie kontrolne, mimo że okresowe mam jeszcze ważne? Koleżanka która wracała w zeszłym roku twierdzi że tak, księgowy naszej firmy że nie. Oboje z tych co to zawsze mają rację...

[ewka5891]

Hej

My w miarę wyspani, choć nie obrazilabym sie gdyby syn posłał trochę dłużej

Karolina współczuje chorego męża, masakra
Łyżwy. Ciekawe jak ta druga osoba zareagowała

Pumcia chyba musisz trochę zwolnić, bo sie wykonczysz.

Phdwao nie masz już pokarmu, czy coś przeoczylam?

[nel_a]

Napisane przez KarolinaPW

Hej! Dziś cały dzień jestem w biegu, nie miałam czasu do Was zajrzeć.
Oprócz ząbkującego dziecka mam w domu chorego chłopa na zwolnieniu -masakra
Dziś po raz pierwszy M. wyszło "mama" choć brzmiało bardziej jak "meme" to mi się oczy zaszkliły
Poza tym zamówiłam sobie skakankę -dziś przyszła paczka,trochę się zdziwiłam, że duża była ale ok, czasem małe rzeczy przychodzą w większych pudełkach, otwieram a w środku łyżwy figurówki Ten kto zamówił łyżwy a dostał skakankę musiał być jeszcze bardziej zdziwiony

Wszystkiego najlepszego dla Emisia, Klary i Filipka

Phdwao- kciuki za dietę, a kolację powinno się jeść, niejedzenie po 18 to jeden z dietetycznych mitów

Maciejka- gratki z okazji inauguracji spacerówki My dalej gondolujemy

Ollcia- straszne to...też nie jestem w stanie czytać takich rzeczy spokojnie
Paczuszka od Ciebie przyszła dziś, dziękuję ślicznie kochana Ekstra jest

Pumcia pewnie pierwsze oznaki przesilenia wiosennego Cię dopadły

hehe no to współczuję
A chociaż Twój rozmiar?

Za życzenia dziękujemy

Ha! Brawa dla M. - dopiero mama się wzruszysz jak powie tak całkowicie świadomie też na to czekam


Aaa tak, zgadzam się z tym niejedzenie po wczesnej godzinie.
Organizm wygłodniały (chociaż możemy głodu nie odczuwać) to co w końcu dostanie, odłoży na później.

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------

mąż czeka w kolejce do alergologa z wynikami.
jest 14sty

napisał tylko że większość wyników to 0, 35 jedynie przy marchwi ma 0,43 i jabłko 0,50 a IgE całkowite 4,18



Coś tam w necie piszą ale zazwyczaj mają bardzo wysokie wyniki i to chyba byłąby alergia a tu nisko....

Zna się któraś na tym?

[pumas]

Cześć wam
Kasik, a co się stało, że nagle mała będzie chodzić do złobka, a nie z teściową siedzieć? Czyżby teściowa się wycofała z deklaracji ? Wybacz, jeśli pisałaś, a ja nie doczytałam.
Przykro mi, że mała tak zle reaguje na żłobek. A tymi papierami i zadławieniem się nie martw, w takich miejscach większość osób jest naprawdę wykwalifikowana i nie dopuszczą do takich rzeczy. Musisz się uspokoić i zaufać, bo bez tego wysyłanie dziecka do żłobka nie ma sensu. Zamartwisz się, co będzie rzutowało na Twoją pracę.
U nas mała póki co przystosowana do żłobka, panie są miłe, jak tam dzwonię i pytam, co u małej, no to mi mówią, co w danej chwili robi itd. A jak przychodzę po nią, to zdają relację ile jadła, o której spała itd. B. nie płacze w ogóle, nawet w domu rzadko, więc w żłobku też nic a nic.
Mam nadzieję, że u Ciebie też tak będzie. Jednak jeśli Ty nastawienia nie zmienisz, to dziecko to czuje i będzie tęsknić i marudzić. Tak mi się wydaje.

Karolina, współczuję chłopa na zwolnieniu zwłaszcza. Ja bym nie mogła, to gorsze niż marudzące dziecko !!!!
A z tymi łyzwami to niezła niespodzianka hehe.

Z tym przesileniem wiosennym to sama nie wiem, nigdy nie miałam i nie wiem, czym się objawia, co jak co, niestety czuję się tak sobie, choć dzisiaj już lepiej mimo nieprzespanej nocy.

Idę dziś z koleżanką i jej 2 mies. bobasem na zakupy, trzeba wymienić garderobę i się trochę wyluzować.

I z takich śmiesznych rzeczy pierwszy raz nam się to zdarzyło, że zabrakło nam pieluch, a my byliśmy tego nieświadomi. Dzisiaj mała strzeliła wielką kupę, zabieram się do przebierania, a tu nie ma w co No i zawinęłam ją w tetrę i tż pobiegł do sklepu Była 6:30 rano hehe.

[phdwao]

Ewka pokarmu mam na jedno karmienie a tak to tskie resztki tylko sle zekam na @ i moze to byc tym spowodowane, zobacZymy

[buena]

Napisane przez Irmusia81

a co mu kupiłaś?

Bilet na pierwszy dzień impact festiwal. Dziś juz powinno dojść, ale nerwa już miałam, jak nie wiem.

Napisane przez KarolinaPW

Hej! Dziś cały dzień jestem w biegu, nie miałam czasu do Was zajrzeć.
Oprócz ząbkującego dziecka mam w domu chorego chłopa na zwolnieniu -masakra
Dziś po raz pierwszy M. wyszło "mama" choć brzmiało bardziej jak "meme" to mi się oczy zaszkliły
Poza tym zamówiłam sobie skakankę -dziś przyszła paczka,trochę się zdziwiłam, że duża była ale ok, czasem małe rzeczy przychodzą w większych pudełkach, otwieram a w środku łyżwy figurówki Ten kto zamówił łyżwy a dostał skakankę musiał być jeszcze bardziej zdziwiony

Wspólczuję chorego męża.

Hehha ta druga osoba, to dopiero musiała być zdziwiona .

Napisane przez pumas

I z takich śmiesznych rzeczy pierwszy raz nam się to zdarzyło, że zabrakło nam pieluch, a my byliśmy tego nieświadomi. Dzisiaj mała strzeliła wielką kupę, zabieram się do przebierania, a tu nie ma w co No i zawinęłam ją w tetrę i tż pobiegł do sklepu Była 6:30 rano hehe.

a to ci dopiero. Nam się to nie przytrafiło, ale kiedyś było blisko. Zostało nam kilka, może ze 3. Jednak to nie to samo, co nie mieć nic.

Może zrezygnuj na chwilkę z uprawiania sportu? Nabierzesz sił i dalej będziesz ćwiczyć.

Nadia wysypana jeszcze bardziej. Od szyi w górę ma z 50 kropek. Już nawet nie liczę, bo przy jej wierzganiu ciężko to zrobić. Niech to już zacznie wysychać.

[nitka_88]

Hej
Wczoraj zaliczyliśmy pierwszy spacerek w spacerówce, Alex miał oczy jak 5zł i długo nie mógł zasnąć, bo tak się rozglądał
Za 10 dni lecę do Polski i już powoli zaczynam się szykować do wyjazdu. Piorę, prasuję... kupuję
Miłego dnia Wam życzę

Pumcia, akcja z brakiem pampersów

[Kasik_12]

Napisane przez pumas

Cześć wam
Kasik, a co się stało, że nagle mała będzie chodzić do złobka, a nie z teściową siedzieć? Czyżby teściowa się wycofała z deklaracji ? Wybacz, jeśli pisałaś, a ja nie doczytałam.
Przykro mi, że mała tak zle reaguje na żłobek. A tymi papierami i zadławieniem się nie martw, w takich miejscach większość osób jest naprawdę wykwalifikowana i nie dopuszczą do takich rzeczy. Musisz się uspokoić i zaufać, bo bez tego wysyłanie dziecka do żłobka nie ma sensu. Zamartwisz się, co będzie rzutowało na Twoją pracę.
U nas mała póki co przystosowana do żłobka, panie są miłe, jak tam dzwonię i pytam, co u małej, no to mi mówią, co w danej chwili robi itd. A jak przychodzę po nią, to zdają relację ile jadła, o której spała itd. B. nie płacze w ogóle, nawet w domu rzadko, więc w żłobku też nic a nic.
Mam nadzieję, że u Ciebie też tak będzie. Jednak jeśli Ty nastawienia nie zmienisz, to dziecko to czuje i będzie tęsknić i marudzić. Tak mi się wydaje.

Karolina, współczuję chłopa na zwolnieniu zwłaszcza. Ja bym nie mogła, to gorsze niż marudzące dziecko !!!!
A z tymi łyzwami to niezła niespodzianka hehe.

Z tym przesileniem wiosennym to sama nie wiem, nigdy nie miałam i nie wiem, czym się objawia, co jak co, niestety czuję się tak sobie, choć dzisiaj już lepiej mimo nieprzespanej nocy.

Idę dziś z koleżanką i jej 2 mies. bobasem na zakupy, trzeba wymienić garderobę i się trochę wyluzować.

I z takich śmiesznych rzeczy pierwszy raz nam się to zdarzyło, że zabrakło nam pieluch, a my byliśmy tego nieświadomi. Dzisiaj mała strzeliła wielką kupę, zabieram się do przebierania, a tu nie ma w co No i zawinęłam ją w tetrę i tż pobiegł do sklepu Była 6:30 rano hehe.

teściowa to temat rzeka, tak wycofała się z obietnicy wczoraj po odebraniu Nadii ze żłobka byłam tak podenerwowana i rozbita co tu robić dalej , czy posyłać czy może jednak teściowa. ALE pojechaliśmy do niej wieczorem pogadać , że boję się zostawić ją w żłobku i czy ewentualnie będzie przyjeżdżała jak zachoruje itp. Ona na to , że to mama powinna siedzieć z dzieckiem do 3 roku życia i , że pieniądze nie są najważniejsze .Tak bardzo jest jej żal Nadii , że musi iść do przedszkola więc ja na to czyli rozumiem , że mama będzie opiekować się małą- NIE ja już nie mam siły , nogi mnie bolą itp. W przypadku choroby ok. Przynajmniej mamy jasną sytuację , że Nadia na babcie nie może liczyć , czyli idziemy dzisiaj też do żłobka, ciekawe czy będzie płakać , wiem ze to zależy od mojego nastawienia , ech. Od następnego tyg będzie chodziła po 4/5 h , a potem po całym dniu.

Pumas , a chorowała Ci już mała od kiedy jest w żłobku ?

Dziewczyny dziękuję za słowa wsparcia uwierzcie mi , że jest to chol. trudna decyzja , ale cóż nie ja pierwsza nie ostatnia

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

Napisane przez buena

Bilet na pierwszy dzień impact festiwal. Dziś juz powinno dojść, ale nerwa już miałam, jak nie wiem.

Wspólczuję chorego męża.

Hehha ta druga osoba, to dopiero musiała być zdziwiona .

a to ci dopiero. Nam się to nie przytrafiło, ale kiedyś było blisko. Zostało nam kilka, może ze 3. Jednak to nie to samo, co nie mieć nic.

Może zrezygnuj na chwilkę z uprawiania sportu? Nabierzesz sił i dalej będziesz ćwiczyć.

Nadia wysypana jeszcze bardziej. Od szyi w górę ma z 50 kropek. Już nawet nie liczę, bo przy jej wierzganiu ciężko to zrobić. Niech to już zacznie wysychać.

biedna Nadusia współczuję ,ale będzie miała już z głowy więcej CI nie zachoruje...bo im mniejsze dziecko tym podobno lepiej znosi ospę

[nel_a]

Emil nie ma żadnej alergii!

[Linka25]

hej
U nas noc lepsza, tylko 2 pobudki, no 3 w zasadzie
Mała ma ostatnio mega apetyt wcina aż miło, dużo z piersi no i wszelkie obiadki również. Dziwne to trochę, bo widać ze dziąsełka ja swędzą.

Wczoraj byliśmy u neurologa, tak dla formalności chciałam pokazać małą, bo jak wiecie nie śpieszy jej się z pełzaniem czy inną formą aktywności Chciałam ja pokazać tym bardziej, że nigdy nie widział jej żadnen tego typu specjalista. I chociaż byłam (prawie) pewna, że wszystko ok, to chciałam to jeszcze usłyszeć. No i usłyszałam Mała ma dobre napięcie mięśniowe - nie jest ani obniżone ani wzmożone. I robi to, co ma robić w tym wieku. Kluczowe jest obracanie się na brzuch, a to robi przecież cały czas. Nie pełza ani nie raczkuje, nie musi (pełza jedynie okrężnie). Siedzieć bez podparcia ani siadać sama też jeszcze nie musi. Wszystkie te umiejętności mogą pojawić się w różnej kolejności, a pełzanie i raczkowanie może nie pojawić się wcale i też jest to prawidłowe Po prostu dzieci są różne, a mała rozwija sie jak najbardziej prawidłowo. Wszelka rehabilitacja stanowczo zbędna, a jedyne co można zrobić to ją zachęcać, bo podejście dziecka ma tu największe znaczenie. Jak nie ma ochoty i motywacji to się nie ruszy A nade wszystko dać jej czas i luz
Pani doktor powiedziała jeszcze, ze mała już robi wszystko to co dziecko musi robić do roku (pewnie chodzi o takie absolutne minimum które zdrowe dziecko do roku musi robić). Chyba że coś źle zrozumiałam
Powiedziała jeszcze że widać, ze juz dobrze rozwinięta emocjonalnie I ze jest duzym dzieckiem! A ja na to, że jest drobna, waży tylko 7 kg. Lekarka stwierdziła, ze jest szczupła, ale duża (długa )

Napisane przez depoison

KSIĄŻKOWE HITY CIOCI DEP

(z braku czasu wrzucam bezpośrednio linki, nie chowając ich w tekście
W pierwszym - książka zaprezentowana na stronie wydawnictwa. W drugim - jakaś recenzja, dzięki której można zerknąć jak wygląda w środku)

DLA MALUCHÓW:

Księga dźwięków
http://wydawnictwodwiesiostry.pl/tyt..._dzwiekow.html
http://krainailustracji.blogspot.de/...-dzwiekow.html

Różnimisie
http://wydawnictwodwiesiostry.pl/tyt...oznimisie.html
http://otymze.blogspot.de/2012/07/ew...o-miskach.html
http://hu--hu.blogspot.de/2012/10/ro...-pierwszy.html

Od 1 do 10 Oli Cieślak
http://wydawnictwodwiesiostry.pl/tyt...d_1_do_10.html
http://hu--hu.blogspot.de/2012/10/od...a-cieslak.html

Bardzo głodna gąsienica E. Carle
http://tatarak.com/pl/ksiazki-od-1-r...392592938.html
http://peek-a-boo-boo-by-evie.blogsp...ric-carle.html

seria Piosenki dla dzieci wyd. Muchomor
http://www.muchomor.pl/piosenki-dla-dzieci
(można zerknąć już na stronie wydawnictwa, jak wyglądają w środku)

seria Bajeczki dla maluszka Małgorzaty Strzałkowskiej
http://bajkizbajki.pl/ksiazki/serie-...i-dla-maluszka
krótka recenzja - http://czytanki-przytulanki.blogspot...eba-seria.html
http://czytajki.blogspot.de/2011/09/...magorzata.html

Gałgankowy skarb Z. Lengrena
http://babaryba.pl/sklep/index.php?p...lgankowy-skarb
http://mamaczyta.pl/bezcenna-klasyka/galgankowy-skarb

Pierwsze urodziny Prosiaczka i Drugie urodziny Prosiaczka
http://www.czerwonykonik.pl/s/ksiazka/9
http://www.czerwonykonik.pl/s/ksiazka/15
(nakład Pierwszych... już niby wyczerpany, ale może gdzieś na all da się jeszcze wyhaczyć )
http://przeczytalamksiazke.blogspot....leksandra.html

Gdzie idziemy
http://www.zakamarki.pl/index.php/gdzie-idziemy.html
http://otymze.blogspot.de/2012/03/ew...-pokazuje.html

Seria o Maksie Barbro Lindgren
np. http://www.zakamarki.pl/index.php/la...kartonowa.html
http://poczytajmi.blox.pl/2007/10/Seria-o-Maksie.html
http://wspolneczytanie.blogspot.de/2...akamarkow.html

Lokomotywa Tuwima
http://merlin.pl/Lokomotywa-ksiazecz.../1,512638.html
mała, rozkładana harmonijkowo książeczka, niestety nic o niej ciekawego nie znajduję w necie, ale polecam z czystym sercem


Wszystkie wymienione książki są pełnokartonowe - też tym kierowałam się teraz w wyborze

Jesteś wspaniała! Dziękuję!

Napisane przez Maciejka__

Informuję, że mój plan wożenia dziecka w gondoli do końca lutego wykonałam.
Dzisiejszy spacer miał być ostatnim przed wpięciem spacerówki, ale ponieważ (ładnie mówiąc) wieje jak na Uralu, to jeszcze się z tą zmianą wstrzymuję.

Mój plan minimum to też gondola do końca lutego i też plan wykonałam Pogoda u nas jest podła, coś siąpi z nieba, także dziś także gondolka

Napisane przez KarolinaPW

Hej! Dziś cały dzień jestem w biegu, nie miałam czasu do Was zajrzeć.
Oprócz ząbkującego dziecka mam w domu chorego chłopa na zwolnieniu -masakra
Dziś po raz pierwszy M. wyszło "mama" choć brzmiało bardziej jak "meme" to mi się oczy zaszkliły
Poza tym zamówiłam sobie skakankę -dziś przyszła paczka,trochę się zdziwiłam, że duża była ale ok, czasem małe rzeczy przychodzą w większych pudełkach, otwieram a w środku łyżwy figurówki Ten kto zamówił łyżwy a dostał skakankę musiał być jeszcze bardziej zdziwiony

brawa dla M. za mama meme, wkrótce będzie tego więcej

Napisane przez Maciejka__

Inauguracji spacerówki nie było. Miała być jutro, ale ponieważ strasznie wieje, to się wstrzymuję. Na chwilę podniosłam oparcie w gondoli, a jak zawiało (co ciekawe na plaży wiatr był lżejszy, niż w parku po drodze), to od razu je obniżyłam i podniosłam budkę.

ale masz pięknie z tą plażą...

Napisane przez chce_byc_mama

Witam o tak barbarzyńskej porze. Nocka lepsza ale mial w tym swoj udzial nurofen i czopek virbucol.
Ehhh ju sie chyba nigdy nie wyspie

oooo ja jeszcze nigdy nie próbowałam tych wynalazków, ciekawe czy by pomogło pewnie tak

Napisane przez phdwao

Hej! U nas nocka jak zwykle z tym ze o 23 byl mega placz histeria bo odlozylsm malego do lozeczka i nie pozwolilam ciumkac cyca, dziasla go mecza chyba bo od 15.30 nic nie zjadl a z piersi nic mi nie leci...

pewnie ostatnio mniej karmiłaś?

Napisane przez allebazi

Orientujecie się czy po macierzyńskim muszę robić badania lekarskie kontrolne, mimo że okresowe mam jeszcze ważne? Koleżanka która wracała w zeszłym roku twierdzi że tak, księgowy naszej firmy że nie. Oboje z tych co to zawsze mają rację...

niestety nie wiem

Napisane przez pumas

I z takich śmiesznych rzeczy pierwszy raz nam się to zdarzyło, że zabrakło nam pieluch, a my byliśmy tego nieświadomi. Dzisiaj mała strzeliła wielką kupę, zabieram się do przebierania, a tu nie ma w co No i zawinęłam ją w tetrę i tż pobiegł do sklepu Była 6:30 rano hehe.

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Napisane przez Kasik_12

teściowa to temat rzeka, tak wycofała się z obietnicy wczoraj po odebraniu Nadii ze żłobka byłam tak podenerwowana i rozbita co tu robić dalej , czy posyłać czy może jednak teściowa. ALE pojechaliśmy do niej wieczorem pogadać , że boję się zostawić ją w żłobku i czy ewentualnie będzie przyjeżdżała jak zachoruje itp. Ona na to , że to mama powinna siedzieć z dzieckiem do 3 roku życia i , że pieniądze nie są najważniejsze .Tak bardzo jest jej żal Nadii , że musi iść do przedszkola więc ja na to czyli rozumiem , że mama będzie opiekować się małą- NIE ja już nie mam siły , nogi mnie bolą itp. W przypadku choroby ok. Przynajmniej mamy jasną sytuację , że Nadia na babcie nie może liczyć , czyli idziemy dzisiaj też do żłobka, ciekawe czy będzie płakać , wiem ze to zależy od mojego nastawienia , ech. Od następnego tyg będzie chodziła po 4/5 h , a potem po całym dniu.

Pumas , a chorowała Ci już mała od kiedy jest w żłobku ?

Dziewczyny dziękuję za słowa wsparcia uwierzcie mi , że jest to chol. trudna decyzja , ale cóż nie ja pierwsza nie ostatnia

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------



biedna Nadusia współczuję ,ale będzie miała już z głowy więcej CI nie zachoruje...bo im mniejsze dziecko tym podobno lepiej znosi ospę

czyli przyciśnięta do muru powiedziała "nie"?
czyli miałysmy dobre przeczucia, ze coś kręci...
myślę, ze to lepiej dla Was, zobaczysz, wszystko się ułoży, złobek tez ma swoje zalety, dzieci sie socjalizują... nawet jeśli trochę pochorują to z czasem się też uodpornią nieco. nie bedzie źle.

Napisane przez nel_a

Emil nie ma żadnej alergii!

super!!!!!!

[ewka5891]

Kasik na pewno Nadia szybko zaklimatyuje w żłobku, będzie dobre a Tesciowa mogła od początku być szczera wobec Was a nie widzieć Was za nos z opieka nad mała!

[Soleilka]

Hej... U nas od miesiąca noce tragiczne Chyba dolne dwójki nam idą...

Wszystkiego naj dla wczorajszych i dzisiejszych jubilatów

Pisałyście o książkach, naszym hitem jest Biblioteczka Malucha - Zwierzęta.

[phdwao]

Linka karmie od miesiaca mniej czyli o 16, 19, 22,2 i 6 z tym ze tylko o 16 mam w miare prlne piersi mam nadzieje ze za 2 tygodnie jak wroce do domu to sie na nowo ruszy bo bede karmic rowniez przed poludniem, oby bo maly mm nie chce zabardzo, w sumie to dostaje o 8 rano ok 100ml ale to lyczkami na kilka podejsc zje. Na szczescie obiady wcina i jogurty tez


Sha co do johurtow putalam o nie padiatry i mowila ze to po 6 miesiacu jaknajbardziej dawac dziecku, sa dobrze skomponowane, w zadbym wypadku(oczywiste!) nie dawac danonkow do 2 roku zycia