Wakacyjne Mamy 2012 (XXII) - część VII

[hanjah]

Napisane przez chce_byc_mama

czyzby Dorotka urzadzala wedrowki ludow?

U nas tez pieknie Haniu az chce sie zyc i rano wstawac

Mąż ze 4 razy z nią w nocy wędrował między jej i naszym pokojem W końcu zostawił ją u mnie a sam poszedł na kanapę A ona po 7 już była wyspana...

Pierwszy raz w tym roku powiesiłam pranie na balkonie

Napisane przez buena

Boję się nadejścia górnych jedynek, właśnie przez wizję nadgryzania z obu stron. Choć ostatnio nie zdarza się jej podgryzanie mnie.

Marysi zdarzyło się to może dwa razy i na szczęście nie ścisnęła mocno

IKEA dzisiaj aktualna Muszę kupić parę pierdółek Uwielbiam oglądać te stylizacje mieszkań Kiedyś całe mieszkanie urządzę sobie z ikeą

[chce_byc_mama]

Blue no wlasnie bede bic bo teraz nie czaje ze to Ty

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

Napisane przez hanjah

Mąż ze 4 razy z nią w nocy wędrował między jej i naszym pokojem W końcu zostawił ją u mnie a sam poszedł na kanapę A ona po 7 już była wyspana...

Pierwszy raz w tym roku powiesiłam pranie na balkonie



Marysi zdarzyło się to może dwa razy i na szczęście nie ścisnęła mocno

IKEA dzisiaj aktualna Muszę kupić parę pierdółek Uwielbiam oglądać te stylizacje mieszkań Kiedyś całe mieszkanie urządzę sobie z ikeą

ha ha to Ci Dorotka wedrowniczka

ja mam daleko do ikei :/ ale zawsze jest tez online w razie desperacji

[blueberry88]

Napisane przez chce_byc_mama

Blue no wlasnie bede bic bo teraz nie czaje ze to Ty

Se sczaisz!

http://www.youtube.com/watch?feature...&v=ktjMz7c3ke4 - warto, nawet codziennie posłuchać

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Wiecie, słońce ma tę moc...!!!
Poza tym słucham piosenki od tż i myję okna

[Mandragorrka]

Wchodzę na wizaż i pierwsze co widzę to zmiana avka u Blue
Fajnie, tak wiosennie mi się kojarzy.
U nas piękna pogoda Na razie ogarniam mieszkanie, a potem idę z małą na długi spacer. Bardzo się cieszę.

Wczoraj tylko nieco poczytałam co u Was i wyczytałam, że KarolinaPW dostała łyżwy. Fajnie
Przy okazji współczuję chorego męża, chociaż może dzisiaj już mu lepiej?

Irmusia pytałaś o niekapek. Mam ten,, kupiony przy okazji 40% obniżki cen, o której pisała Agunia.

[ewka5891]

Hej

Ale u nas ślicznie, ma być podobno 12 stopni

Banku nie strasz tymi zabkami, zastanawiam sie jak będzie wyglądało nasze karmienie jak małemu zabki wyjdą

Co do ikei zazdroszczę, tez bym pojechała bo lubię te ☠☠☠☠☠☠☠ki

Blue i co włoski obciete? A z Tztem sie dogadacie, my tez miewamy gorsze dni, przeważnie w niedziele

Phdwao a wózek ten sam kolor ma nawet? Wiesniaki

[wanilllka82]

Napisane przez chce_byc_mama

u nas to samo nie widzi mnie i od razu jest ryk.
wychodzimy z wanny ryk,
zabiore cos co akurat w tym momencie jest najwazneijsze na swiecie RYK.
ehh rozwyly sie te nasze dzieci

u nas identycznie

moje dziecko nigdy nie widziało psa a wkłada sobie zabawkę do buźki i czołga się w inne miejsce, skąd mu się to wzięło nie mam pojęcia ale bardzo śmiesznie wygląda

blu nie poznałam Cie

[hanjah]

Napisane przez chce_byc_mama

ha ha to Ci Dorotka wedrowniczka

ja mam daleko do ikei :/ ale zawsze jest tez online w razie desperacji

Ano wędrowniczka Mam nadzieję, że kiedyś nie dojdzie do tego, że obie będą tak łazić po nocy

Do Ikei autobusem spod domu mieliśmy godzinę Teraz samochodem przez bypass to pół godziny

[wanilllka82]

Haniu dla Marysi za ząbki

dziewczyny Młody zaczął mi ulewać nawet kilka godzin po posiłku, przedtem tego nie robił nie wiem co jest grane

[blueberry88]

Napisane przez ewka5891

Hej

Ale u nas ślicznie, ma być podobno 12 stopni

Banku nie strasz tymi zabkami, zastanawiam sie jak będzie wyglądało nasze karmienie jak małemu zabki wyjdą

Co do ikei zazdroszczę, tez bym pojechała bo lubię te ☠☠☠☠☠☠☠ki

Blue i co włoski obciete? A z Tztem sie dogadacie, my tez miewamy gorsze dni, przeważnie w niedziele

Phdwao a wózek ten sam kolor ma nawet? Wiesniaki

Włoski we wtorek
...bo on się zwlec z wyra nie może

Napisane przez wanilllka82

blu nie poznałam Cie

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

Napisane przez wanilllka82

dziewczyny Młody zaczął mi ulewać nawet kilka godzin po posiłku, przedtem tego nie robił nie wiem co jest grane

Dostał coś nowego może? Może jogurt?

[wanilllka82]

Napisane przez blueberry88

Dostał coś nowego może? Może jogurt?

własciwie to zaczeło sie odkad je obiadki, wczoraj nie dostał i dziś tez ulewa

[karolka110]

hejka
piszę jedną ręką, bo na kolanach Dzieć
Maciejko-te kaszki które jej daję też są mleczne, jedna z Hipp'a, druga z Bebiko, więc i białko i witaminy w nich są, ale skoro mówisz, że na MM lepiej, to popróbuję
phdwao- na razie nie daję normalnego jogurtu, ale ogólnie bym wolała, ale zdaje się, że dopiero od 10 mż można zacząć....dopiero 22 marca mam bilans i wtedy mam nadzieję dowiem się wszystkiego-co dawać, co nie, jak z glutenem itp. Dziś zajrzę za tym jogurtem z Nestle, bo z Hipp'a już przyjął się
bebe- śliczna Gosia
zaraz ruszam na kiermasz dzieciowych rzeczy-obym coś upolowała:p rosi:
miłej soboty

[blueberry88]

Napisane przez wanilllka82

własciwie to zaczeło sie odkad je obiadki, wczoraj nie dostał i dziś tez ulewa

Hm, ja bym odczekała kilka dni bez obiadków - wtedy zobaczysz, czy jest zmiana.

[prince_polo]

Napisane przez buena

Zagoi się i nie będzie jak z horroru, zobaczysz.
.

bylam w aptece po plaster bo siara tak chodizc i pani powiedziala ze palec lepiej by wygladął jak by niebyl szyty chyba. Ze jak lekrz mogl mi go tak oszpecic ze tylko zdjece zrobic i wyslac gdzies.
on wyglada jak by niebyl zrosniety! a tym co odstawąło normalnie chacz. przeciez to sie niezrosnie juz

BYlysmy an spacerze 2 godzinki ale sloneczko

[KarolinaPW]

Napisane przez bebe1987

Cześć,

Współczuję chorego chłopa w domu. Swoją droga jak oni by mieli dzieci rodzić jak przy np. zwykłym przeziębieniu umierają .
za meme!
Doczytałam, że łyżwy dobre . Swoją drogą w sam raz zakup na początek marca . Dobrze, że napisałaś do sprzedającego. Ten, kto dostał skakankę będzie miał większą szanse na odzyskanie swojego zamówienia. Każdą sytuację można uratować, a uczciwość czasem popłaca. Chociażby dla własnego spokoju sumienia.
.

Odezwali się z tego sklepu w końcu, babka do mnie zadzwoniła i w poniedziałek przyślą kuriera po odbiór łyżew A moja skakanka dojdzie ok wt-śr.

Napisane przez phdwao

Karolina zalozylismy teraz jedo spacerowke bedIemy na razie uzywac obi, az bedzie cieplutko

Aha
Współczuję opłat
Ja podobnie miałam 2 lata temu, nie opłacałam składek na izbę lekarską parę lat i jak zakładałam działalność i swoją praktykę musiałam opłacić wszystko+ odsetki = 1500zł teraz już płacę grzecznie co miesiąc

Napisane przez Kasik_12

dziękuję za słowa otuchy dzisiaj było już spoko mała płakała około 10 minut, wiem bo podsłuchiwałama potem poszłam z bratowa na spacer i wróciłam po około godzinie i mała siedziała z innymi dziećmi w krzesełku i czekała na obiadtrochę zjadła Tym razem jak mnie zobaczyła to się spojrzała uśmiechnęła i dalej bawiła. Wierzę, że będzie dobrze, pierwsze koty za płoty

Będzie dobrze, mała się zaaklimatyzuje i będzie ok

Napisane przez Irmusia81

Dobry wieczór
współczuję chorego chłopa w domu...
dla M
historia z łyżwami niezła

Napisane przez wvictoria

Cześć dziewczyny
U nas wszystko dobrze. Obaj chłopcy, Kuba i Maniuś, zdrowi. Tydzień spędziłam bardzo fajnie - odwiedziłam znajomych, poczytałam, poleniłam się W sumie to od poniedziałku nie byłam na wizażu Co prawda miałam cały czas odpalonego lapka i wizaż w tle ale jakoś mi się nie składało...
Zaczynam odliczać dni do powrotu. Jestem przerażona z jednej strony i już się nie mogę doczekać, z drugiej strony. Bądź tu mądra i pisz wiersze....

Dziękuję za wszystkie życzenia dla chłopaków. Jesteście kochane

A teraz trochę poczytam albo i nie bo spać mi się chce okrutnie...

Też o Was myślałam, dlaczego się nie odzywasz, dobrze, że wszystko gra

Napisane przez phdwao

wiecie co zachciało mi sie placka drożdzowego z malinami(taki jadłam tuz po porodzie) no i pieke sobie wlasnie ale jestem happy bedzie na jutro rano

ej a dieta

Napisane przez ooolllccciiiaaa

juhuuu ale słoneczko,zaraz ruszamy na dłuuugi spacer,może zajdziemy też pierwszy raz na plac zabaw

Kurcze w mojej mieścinie nie ma żadnego placu zabaw Będę musiała jeździć do Pruszkowa albo Grodziska

Napisane przez blueberry88

Słońce już daje, choć zimno nadal. Trzeba tyłek ruszyć, bo syf tu jest!
Aha, we wtorek idę do fryza Wierzę, że mi poprawi humor

Prince, mam nadzieję, ze ten palec będzie lepiej wyglądał

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

Zmieniłam avek - nie bijcie

Muszę się przyzwyczaić bo na razie nie kojarzę z nim Ciebie
Udanej wizyty w fryza

Napisane przez wanilllka82

dziewczyny Młody zaczął mi ulewać nawet kilka godzin po posiłku, przedtem tego nie robił nie wiem co jest grane

U nas tak jest od początku Potrafi ulać poprzednim posiłkiem tuż przed następnym

Kupiłam sobie nowe kalosze w Lidlu, czerwone Wszak to moje podstawowe obuwie. Fajne są, polecam, babki brały po 2 pary. Wzięłam jeszcze polarowe skarpety do nich.

Prince współczuję przejść z palcem, pewnie teraz żeby to się ładnie zrosło to by trzeba było wyciąć brzegi rany i ponownie zszyć prawidłowo, może przejdź się do innego chirurga

[prince_polo]

Napisane przez KarolinaPW

Prince współczuję przejść z palcem, pewnie teraz żeby to się ładnie zrosło to by trzeba było wyciąć brzegi rany i ponownie zszyć prawidłowo, może przejdź się do innego chirurga

przeciez ja bym ze strachu umarla tzn z bolu

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

Napisane przez KarolinaPW

Kupiłam sobie nowe kalosze w Lidlu, czerwone Wszak to moje podstawowe obuwie. Fajne są, polecam, babki brały po 2 pary. Wzięłam jeszcze polarowe skarpety do nich.

yez bym chciala ale nie mam lidla

[ewka5891]

Napisane przez KarolinaPW

Kupiłam sobie nowe kalosze w Lidlu, czerwone Wszak to moje podstawowe obuwie. Fajne są, polecam, babki brały po 2 pary. Wzięłam jeszcze polarowe skarpety

Zadowolona jesteś z nich? U nas tez ostatnio były/sa i sie zastanawialam nad nimi i teraz nie wiem czy jeszcze raz zobaczyć je

[nadalka]

No już jestem "w domu"

[agunia82]

Mamy w końcu nieśmiałe "baba" i "tata" a poza tym namiętne mlaskanie

[KarolinaPW]

Napisane przez prince_polo

przeciez ja bym ze strachu umarla tzn z bolu

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------



yez bym chciala ale nie mam lidla

To się robi (powinno się robić) w znieczuleniu miejscowym
Szkoda, że u Was lidla nie ma

Napisane przez ewka5891

Zadowolona jesteś z nich? U nas tez ostatnio były/sa i sie zastanawialam nad nimi i teraz nie wiem czy jeszcze raz zobaczyć je

Na razie tylko mierzyłam je w sklepie i w domu, na dworze jeszcze nie chodziłam, ale tak wydają się wygodne, guma raczej miękka i te kolorki mają fajne U nas rozchodziły się jak świeże bułki. Zresztą jak zwykle fajne rzeczy w lidlu,np miałam nadzieję, że jeszcze zostały te bluzy polarowe z czwartku ale znalazłam tylko jedno puste opakowanie

Napisane przez nadalka

No już jestem "w domu"

Super

Napisane przez agunia82

Mamy w końcu nieśmiałe "baba" i "tata" a poza tym namiętne mlaskanie

Ale fajnie

[hanjah]

Hej

Wróciliśmy z ikei Kupiliśmy trochę drobiazgów i zjedliśmy tam obiad. Straaasznie dużo ludzi-pierwszy raz widziałam tam taki tłum, bo zwykle jeździmy w tygodniu

[luby957]

Hej
Ja znowu tak na chwilkę
Wczoraj nie weszłam bo dostałąm jakiegoś powera i przez godz myłam łyzienkę ale tak na cacy. Nawet przesunełam pralkę
Dzisiaj był w miarę dzień. Chociaż po południu Marek dawał trochę w kość bo byl b. zmęczony ale za nic nie dał się uśpić. Zasnął mi dopiero jak już odpuściłam sobie usypianie go i to na rękach. Ach te kochane dzieciaki.
Teraz siedzi i bawi się rezem z Amcią przy balkonie i firankę oboje szarpią- teraz to jest Marka ulubiona zabawa.
Mam nadzieje że dziś tez mnie coś najdzie i będe dalej porządki robić w domu jak dzieciaki pójdą spać.
Jutro jedziemy na obiad do moich rodziców i zostawiamy dzieciaki Mam nadzieje że będzie ładna pogoda, wtedy może pójdziemy gdzieś na miasto. A jak będzie brzydko to wrocimy dod omu i pójde spać albo zaciągne tź-ta do sprzątania. No ale zobaczymy co jeszcze z jutrem zrobimy.

Nie wiem czy Wam juz pisałam czy nei teściowa wraca do Pl we wtorek. Jeszcze nigdy sie tak nie cieszyłam na jej powrót. A teraz jak już z nami nie mieszka to zawsze będę mogła ją poprosić żeby do dzieciaków przyszla i jak pobędzie pół dnia to też nic się nie stanie. To już nei będzie cały czas No i poza tym w pon ma mi babka dać odp w sprawie tego aerobiku w wodzie. Jak dobrze pójdzie to od 11 albo 13 marca zacznę chodzić. Trzeba w koncu dobrze wyglądać w tej kiecce którą zakupiłam.
Dobra uciekam bo juz mały przesadza z tą firanka

[pumas]

Wszystkie się spacerujecie, a ja gniłam w robocie, robiąc kolejne tabeleczki... Poracha.
Place zabaw?????????????? Jezu, ja nawet o tym nie pomyślałam - i że niby co wasze dzieci na nich robią? Bo jakoś nie wyobrażam sobie ani puszczenia małej ze ślizgawki, ani na huśtawce, ani NIGDZIE.

Karolina, fajne te "gumioki", ciekawe, czy u nas jeszcze są, skoro baby brały po 2 pary, to pewnie też się rozeszły

Prince, może idź do lekarza z tym palcem, nie brzmi to fajnie.

Ja mam dzisiaj wieczór obżarstwa. Tż z kumplem na mieście, a ja z koleżanką w domu ;-) Szkoda, że mała dzisiaj daje popalić. Od 13 nie śpała i cyrki robiła. Podmienili mi dziecko !!!

[agunia82]

Napisane przez pumas

Wszystkie się spacerujecie, a ja gniłam w robocie, robiąc kolejne tabeleczki... Poracha.
Place zabaw?????????????? Jezu, ja nawet o tym nie pomyślałam - i że niby co wasze dzieci na nich robią? Bo jakoś nie wyobrażam sobie ani puszczenia małej ze ślizgawki, ani na huśtawce, ani NIGDZIE.

ja dzisiaj z młodą jeździłam na zjeżdżalni sadzałam ją na górze i podtrzymywałam, a ona jechała w dół (cały czas ją pod paszki trzymałam idąc obok). I jej się to podobało Zresztą, na basenie już od dawna zjeżdża na zjeżdżalni w podobny sposób, tylko tam na koniec ląduje w wodzie

[blueberry88]

Napisane przez nadalka

No już jestem "w domu"

I jak, i jak?

Napisane przez agunia82

Mamy w końcu nieśmiałe "baba" i "tata" a poza tym namiętne mlaskanie

Napisane przez pumas

Wszystkie się spacerujecie, a ja gniłam w robocie, robiąc kolejne tabeleczki... Poracha.
Place zabaw?????????????? Jezu, ja nawet o tym nie pomyślałam - i że niby co wasze dzieci na nich robią? Bo jakoś nie wyobrażam sobie ani puszczenia małej ze ślizgawki, ani na huśtawce, ani NIGDZIE.

Uwielbia na koniki, na zjeżdżalni (tak, jak Agunia pisała), na takim koniku i czymś w tym stylu, ale z oparciem. Na huśtawce też. I na karuzeli w tym stylu. Zawsze ją trzymam. Młoda świetnie się bawi, a ja się męczę...

[agunia82]

Napisane przez blueberry88

Uwielbia na koniki, na zjeżdżalni (tak, jak Agunia pisała), na takim koniku i czymś w tym stylu, ale z oparciem. Na huśtawce też. I na karuzeli w tym stylu. Zawsze ją trzymam. Młoda świetnie się bawi, a ja się męczę...

takiego konika na sprężynie też dzisiaj zaliczyliśmy i też się małej podobało

[nicki86]

Fajny pomysł z tym placem zabaw, też musimy zachaczyć, tylko niech ten śnieg stopnieje My mamy huśtawkę w domu więc to już Sara dobrze zna i ma konika na biegunach też, bo ciocia już chciała się go pozbyć i nam wepchnęła, jeszcze się na nim oczywiście nie buja tylko stoi w rogu i się kurzy, ale sadzałam ją jak tylko go dostaliśmy to chwile była zainteresowana i zachwycona

[houserka]

hej,
u nas wszystko dobrze. P. zaczęła gaworzyć, na razie tylko dada. Chyba lubi swoje pieluszki. Ruchowo bez zmian oprócz tego, że potrafi się utrzymać na nogach oparta tyłem o wersalkę. W nocy przewraca się na brzuch i wtedy ryk.
W pracy brak czasu nawet żeby coś zjeść. Ciężko wyrobić się z robotą w 7 h. Teściowa mieszka z nami i radzi sobie dobrze. Jak przychodzę to mała kopie rekami i nogami ze szczęścia ,a jak zniknę jej z pola widzenia to ryk.

Dziś zgubiłabym torebkę,wyleciała mi z wózka jak wnosiłam go do mieszkania, na szczęście sąsiadka mi ją znalazła , dzięki temu ze miałam w niej wyniki morfologii a tam był nasz adres ( sąsiadów prawie nie znam)

Napisane przez nel_a

czy dawałyście swoim dzieciom cytrusy?

przez pomyłkę otworzyłam kaszkę z owocami cytrusowymi, ale nic po niej nie wyskoczyło.

[Irmusia81]

Hejka

Młody ma ciemieniuchę Do tej pory praktycznie wcale nie miał, a teraz się cholera zrobiła No ale to pikuś.
No i bunt związany z jedzeniem trwa... I niczego nie chce. Ani mleka, ani obiadków, ani deserków. Zjada, ale na 3 razy i czasem nieźle się musimy przy tym nagimnastykować...

Napisane przez bebe1987

Cześć,
Pogoda dziś przepiękna! Za godzinę wybieram się na cotygodniowe zakupy z teściową. Zabieram ze sobą Gosię, bo tż śpi po nocce i po zakupach jedziemy prosto do teściów, bo szwagier ma urodziny - trzeba przygotować imprezę. Wczoraj zrobiłam mu piękny tort, rybkę po grecku, rybkę po japońsku, przygotowałam pierś na kotlety (dziś trzeba tylko usmażyć), zamarynowałam pałki od kurczaka, zrobiłam sałatkę jarzynową i mięsko do sałatki gyros. Dziś trzeba wszystko dokończyć . Na dzień dobry wklejam zdjęcie mojej uchachanej córki .

ale się napracowałaś!
Gosia cudna

Napisane przez prince_polo

hej
strasznie boli mnie palec nie moge xginac mialam wrazenie ze ciagna nie szwy wiec sciagnelam wczoraj je sama ale boli dalej w dodatku jest czerwone. Z lekarza debil bo nie wyczyscil mi rany a zszył i jak te strupki sie oddzielilo to mam przestrzen. I w ogole zrosło sie w srodku a na zewnatrz nie mialo jak prez krew . Dosyc ze mam gul bo w srodku wlasnie nie wyczyscil i mocnoboli, to jeszccze mam przestrzen i jak bede cos robiuła to bede zachczała
mowiłam z epalec bedzie wygladał jak z horroru
a dlonie sa przeciez takie wazne

ojoj, kiepsko to brzmi... Poszłabym do szpitala, w którym palec był szyty i pokazała go

Napisane przez wanilllka82

trochę jestem i dużo mnie nie ma, chciałam Was trochę nadrobić zanim coś napisze ale całości na pewno nie dam rady:/ ostatnio nie mogę otworzyć laptopa jak Mlode nie śpi bo przy laptopie jest pierwszy, no i domaga się puszczenia mu ulubionej piosenki a jak jej nie puszcze to płacze dlatego unikam takich sytuacji, poza tym Młody próbuje raczkować, przerabiamy też lęk separacyjny a jak mu się coś nie podoba urządza histerie nawet kąpiel kończy się teraz rykiem bo on chce jeszcze, robi się coraz ciężej, gdzie się podziało moje bezproblemowe dziecko?

współczuję

Napisane przez hanjah

Marysi już prawie całe górne jedynki wyszły

Napisane przez chce_byc_mama

zabiore cos co akurat w tym momencie jest najwazneijsze na swiecie RYK.

u nas jest tak samo

Napisane przez blueberry88

[/COLOR]Zmieniłam avek - nie bijcie

śliczny fajna fryzurka

Napisane przez hanjah

Uwielbiam oglądać te stylizacje mieszkań Kiedyś całe mieszkanie urządzę sobie z ikeą

ja też uwielbiam. I niech pomyślę... tak, całe pięterko mamy z Ikei A ostatnio obfociłam tam pokoik urządzony dla dwójki dzieci. Tak przyszłościowo

Napisane przez Mandragorrka

Irmusia pytałaś o niekapek. Mam ten,, kupiony przy okazji 40% obniżki cen, o której pisała Agunia.

dziękuję

Napisane przez agunia82

Mamy w końcu nieśmiałe "baba" i "tata" a poza tym namiętne mlaskanie

super!

[phdwao]

Napisane przez agunia82

Mamy w końcu nieśmiałe "baba" i "tata" a poza tym namiętne mlaskanie

Napisane przez KarolinaPW

Aha
Współczuję opłat
Ja podobnie miałam 2 lata temu, nie opłacałam składek na izbę lekarską parę lat i jak zakładałam działalność i swoją praktykę musiałam opłacić wszystko+ odsetki = 1500zł teraz już płacę grzecznie co miesiąc


ej a dieta

no my tez juz ebdziemy co mieisąc

dieta.. powiem ci ze nie ejst rygorystyczna bosz jak tak dalej pojdzie ebde foką albo słoniem morskim fakt ze zjadlam mały plasterek tylko

Napisane przez karolka110

phdwao- na razie nie daję normalnego jogurtu, ale ogólnie bym wolała, ale zdaje się, że dopiero od 10 mż można zacząć....dopiero 22 marca mam bilans i wtedy mam nadzieję dowiem się wszystkiego-co dawać, co nie, jak z glutenem itp. Dziś zajrzę za tym jogurtem z Nestle, bo z Hipp'a już przyjął się

noo dowiesz się spróbuj te nestle u ans wchodzi ladnie wanilia i malina

Napisane przez ewka5891

Phdwao a wózek ten sam kolor ma nawet? Wiesniaki

noo kolor też


hej dzien minął fajnie, ale spacer po elsie był fajny jak nic, spalilam troche kalorii bo wózek pchałam po piachu, ech

[Irmusia81]

Napisane przez houserka

hej,
u nas wszystko dobrze. P. zaczęła gaworzyć, na razie tylko dada. Chyba lubi swoje pieluszki. Ruchowo bez zmian oprócz tego, że potrafi się utrzymać na nogach oparta tyłem o wersalkę. W nocy przewraca się na brzuch i wtedy ryk.
W pracy brak czasu nawet żeby coś zjeść. Ciężko wyrobić się z robotą w 7 h. Teściowa mieszka z nami i radzi sobie dobrze. Jak przychodzę to mała kopie rekami i nogami ze szczęścia ,a jak zniknę jej z pola widzenia to ryk.

Dziś zgubiłabym torebkę,wyleciała mi z wózka jak wnosiłam go do mieszkania, na szczęście sąsiadka mi ją znalazła , dzięki temu ze miałam w niej wyniki morfologii a tam był nasz adres ( sąsiadów prawie nie znam)

dla Małej za umiejętności

całe szczęście, że torebka się znalazła