MAMUSIE MARZEC/KWIECIEŃ 2013 Myjcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godziny

[ObserwujeCie]

Jeszcze się cofnę, bo z tego wszystkiego nie nadrobiłam

Napisane przez Demeter

Wczoraj zrobiliśmy sesję z brzuszkiem w 8 miesiącu. Postanowiłam w końcu troszkę się Wam pokazać

bardzo fajne zdjęcie ! apetyczna Mamuśka

Napisane przez despa

ja to Ci zazdroszczę kondycji i chęci, u mnie kilka minut po wyjściu z domu jest parcie na pęcherz, więc staram się być w okolicach takich miejsc, gdzie mogę z wuceta skorzystać.

Oj tam, oj tam Ty chodzisz do pracy i jeździsz mpk ! na bank masz lepszą kondycję niż ja - a na pewno więcej przechodzisz... Chociaż dziś właśnie stwierdziłam, że ograniczam łażenie - bo nie chcę urodzić przed terminem.. choć w sumie nie wiem, czy to ma jakiś wpływ.

Napisane przez Sorceresss

Wyjście obowiązkowo się odbędzie... tylko przy pięknej aurze człowieka ciągnie na wyprawę A tak pewnie będziemy po prostu łazęgować

Raaaany ale dziś piździło.... myślałam, że uszy mi urwie ! Też to miałaś ?

Napisane przez pani22ka

mam skurcze... mam nadzieje, ze przepowiadajace...
nie jest to fajne nie urodze zdechne!
dwa razy sobie cicho krzyknelam... ale moja matka suszac wlosy w lazience uslyszala, takze chyba nie tak cicho....:brzyda l:

A gdzie Cię bolało, w dole brzucha, czy w pleckach czy gdzie ?

Napisane przez kmagg81

Szybko sie tu dzieją wszystkie sprawy pół dnia i 2 strony postów

A dziś był dzień pusty ! Normalnie większe z nas gaduły

[Agateczka*]

Witam wszystkie Mamusie

Napisane przez nestelle

ja się melduje po wizycie . drogiej i długiej ..... najpierw oczekiwanie na wejście .... potem długie usg - gin badał małego z każdej strony .... waży 3500 , a resztę pomiarów mam w raporcie ale nie bedę przepisywać ... ale jest ok. potem znowu oczekiwanie i badanie mnie - szyjka skrócona,rozwarcie nadal na 2 cm, a potem oczekiwanie na ktg..... i ktg 40 prawie min. - wyszły dosyć mocne skurcze ale ja raczej nie czuję . Czyli sytuację mam identyczną jak przed poprzednimi porodami .....

idę nadrabiać .

za udaną wizytę

Napisane przez nestelle

aaaaa! dziewczyny zapomniałam napisać (no nie wiem jak mogłam???)gin badał na usg też ten żołądeczek małego (był kłopot z napełnieniem - przynajmniej takie podejrzenie ) i powiedział ,że nie ma zastrzeżeń . tylko po co było to zamiesznie wcześniej ..... ? , no ale wszelkie wątpliwości i tak zostaną rozwiane po porodzie .....

super wiadomość

Napisane przez nestelle

cześć ,
ja się witam chyba przeziębiona - mam katar,gardło mnie boli ....
uwieżycie ????, cały czas nic ... i akurat teraz - zostało mi 5 dni to go ....
mam nadzieję ,że się nic z tego nie rozwinie .... czekam na tż aż wróci z siłki i pojedzie po syrop.

Zdrówka, trzymaj się jakoś kochana, oby Cię całkiem nie rozłożyło bo to nie pora

Napisane przez bmma

Syn zachwycony.
Chce brać na ręce, całuje siostrę...

No to fajnie, opiekuńczy braciszek

Napisane przez megi-megi

Janek naszej alliw

pięknotek


Ja bym coś napisała na temat klubu, ale nie ma sensu. Już miałam podobną sytuację, więc nie ma co sobie nerwów szarpać. Szkoda tylko że takie sytuacje się zdarzają i że rozluźniają nie co atmosferę na forum

[pani22ka]

Napisane przez klementyna1

U nas stoi przy samym wejsciu przy "nogach" naszego łożka i wg. mamy: za bliasko drzwi= przeciagi, w nogach=niewygodnie wstawac do dziecka i nie widzi sie go leżąć...

też mielismy taki plan (łóżeczko przy drzwiach), bo nie sadzilismy ze sie zmiesci rownolegle do naszego za wielkiego łoża. ale sie zmiescilo... choc o tym jeszcze trzeba pomyslec, bo mi sie szuflada za grube miliony nie cala otwiera

Napisane przez czarny flamaster

Im bliżej porodu tym bardziej się boję, że...urodzę szybciej.

tez sie boje... ale to chyba nic dziwnego.
boimy sie, bo wiekszosc kwestii zyciowych jestesmy w stanie ustawic, a tu faktycznie nie wiadomo kiedy....

Napisane przez ObserwujeCie

A gdzie Cię bolało, w dole brzucha, czy w pleckach czy gdzie ?

bol promienisty od mostka w dol. mocniejszy niz przy okresie i jak dla mnie calkiem inny.
w piatek i wczoraj towarzyszyl kopniakom Mlodego i na to zwalalam cala kwestie, ale dzis byl. tak po prostu byl. nie loobie go

[Zaciazona]

Napisane przez czarny flamaster

Wiecie co? Jestem głupia... Jestem naprawdę wybitnie głupia.

Im bliżej porodu tym bardziej się boję, że...urodzę szybciej. Termin mam na 21 marca, pierwszy był na 28, ale z biegiem czasu stanęło na 21. Z mężem bardzo liczymy na roczne macierzyńskie, bo bardzo ułatwiłoby nam to życie w tym roku. Wiem, że zdrowie dziecka najważniejsze, że natura swoje, a ja swoje, ale...boję się odkąd dziewczyny zaczęły się u nas wypakowywać
Czysta głupota, wiem. Lekarz nigdy nie powiedział, że coś powinno mieć wpływ na szybszy poród, ciągle jestem "pozamykana", nie mam skurczy przepowiadających, czuję się świetnie, mały powinien jeszcze troszkę przybrać na wadze. Zaczęłam się oszczędzać, więcej wypoczywam i wszystko jest w porządku. No, ale moja głupota jest nadal... Aż mi wstyd....

Czarny flamaster- tez nie chce urodzic wczesniej. Bo mam tylko 15 tyg macierzynskiego od momentu porodu plus moj urlop z calego roku marne 4 tygodnie, a mam zalatwiony zlobek od 1 sierpnia. Takze im pozniej urodze tym lepiej. I co w tym celu robie: nie przemeczam sie, tzn sprzatam i w ogole robie wszystko co chce tylko duzo odpoczywam. Dodatkowo biore Magnez, taki zwykly rozpuszczam sobie w wodzie. Magnez rozluznia miesnie i dobrze wplywa na perystaltyke, czyli latwiej isc na kibelek. Jak dla mnie 2 plusy. Tylko nie ma sie co ludzic, ze Magnez to taki sily lek, ze powstrzyma skurcze, bo to to na pewno nie, ale nie zaszkodzi. Takze ja zazywam.

[Agateczka*]

Napisane przez czarny flamaster

Wiecie co? Jestem głupia... Jestem naprawdę wybitnie głupia.

Im bliżej porodu tym bardziej się boję, że...urodzę szybciej. Termin mam na 21 marca, pierwszy był na 28, ale z biegiem czasu stanęło na 21. Z mężem bardzo liczymy na roczne macierzyńskie, bo bardzo ułatwiłoby nam to życie w tym roku. Wiem, że zdrowie dziecka najważniejsze, że natura swoje, a ja swoje, ale...boję się odkąd dziewczyny zaczęły się u nas wypakowywać
Czysta głupota, wiem. Lekarz nigdy nie powiedział, że coś powinno mieć wpływ na szybszy poród, ciągle jestem "pozamykana", nie mam skurczy przepowiadających, czuję się świetnie, mały powinien jeszcze troszkę przybrać na wadze. Zaczęłam się oszczędzać, więcej wypoczywam i wszystko jest w porządku. No, ale moja głupota jest nadal... Aż mi wstyd....

Nie jesteś głupia i niech Ci wstyd nie będzie bo nie Ty jedna masz takie obawy a termin mamy podobny. A i zapomniałam napisać świetnie wyglądasz Mamusiu

[klementyna1]

Napisane przez czarny flamaster

Wiecie co? Jestem głupia... Jestem naprawdę wybitnie głupia.

Im bliżej porodu tym bardziej się boję, że...urodzę szybciej. Termin mam na 21 marca, pierwszy był na 28, ale z biegiem czasu stanęło na 21. Z mężem bardzo liczymy na roczne macierzyńskie, bo bardzo ułatwiłoby nam to życie w tym roku. Wiem, że zdrowie dziecka najważniejsze, że natura swoje, a ja swoje, ale...boję się odkąd dziewczyny zaczęły się u nas wypakowywać
Czysta głupota, wiem. Lekarz nigdy nie powiedział, że coś powinno mieć wpływ na szybszy poród, ciągle jestem "pozamykana", nie mam skurczy przepowiadających, czuję się świetnie, mały powinien jeszcze troszkę przybrać na wadze. Zaczęłam się oszczędzać, więcej wypoczywam i wszystko jest w porządku. No, ale moja głupota jest nadal... Aż mi wstyd....

Spoko, spoko i tak zamartwianiem na nic nie masz wpływu,bedzie co ma byc Ale askoro szyja długa, zamknieta to masz szanse na przenoszenie...Mi tez by sie przydal roczny macierzynski, ale nawet sie nie nastawiam... Gowa do góry!! A nwet jak mały urodzi sie wczesniej, to..."Mówi się trudno i płynie się dalej..."

Wróćiłam,ledwo zywa, ale zadowolona przeszlismy sie koło stoku- bo jeszcze czynny i popatrzyłam sobie przynajmniej na snowbordzistów i narciarzy- tyle mojego

[kasia86bgo]

Napisane przez Zaciazona

Ale mam ochote na pizzer teraz..... aaaaaaa!!! Chyba dzis zamowimy, taka mega pikantna, mniam mniam. I popije Cola o smaku wisniowym. Normlanie ostatnie dni szalenstwa przed karmieniem piersia. Ja w ogole jem wszystko pikantne, masakra na taka jalowa dietke przejsc, ale czego sie nie robi

aaaaaa wsio pikante u mnie rowna sie ZGAGA a czasmi Zgaga rowna sie wiec staram sie unikac
ale taka Waniliowa Colusie to ja bym wypila - w sumie Wisniowa tez - ost znalazlam w Sklepie Wisniowego Sprit'a - winogrownowa Fante - owczywiscie wszytsko zostalo wyprobowane przez Emilka i mu ogromnie ( ku radosci mamy ) smakowalo

Napisane przez Zaciazona

W ogole nie kloccie sie, lepiej cos zjesc

Napisane przez ObserwujeCie

Ja mam cukrzyce ciążową... zostały mi tylko kłótnie

no jesc pic - rodzic - chudnac :P !!!!

Napisane przez kmagg81

na 16 kwietnia - więc jeszcze trochę czasu mam.

ooo kolejna Mila data dla mnie .. tez bym mogla rodzic ale az tak przeterminowac sie nie chce


wiecie co zapuscilam se filma i USNELAM ahaha - i co ja w nocy bede robila

[kmagg81]

Napisane przez Zaciazona

Czarny flamaster- tez nie chce urodzic wczesniej. Bo mam tylko 15 tyg macierzynskiego od momentu porodu plus moj urlop z calego roku marne 4 tygodnie, a mam zalatwiony zlobek od 1 sierpnia. Takze im pozniej urodze tym lepiej. I co w tym celu robie: nie przemeczam sie, tzn sprzatam i w ogole robie wszystko co chce tylko duzo odpoczywam. Dodatkowo biore Magnez, taki zwykly rozpuszczam sobie w wodzie. Magnez rozluznia miesnie i dobrze wplywa na perystaltyke, czyli latwiej isc na kibelek. Jak dla mnie 2 plusy. Tylko nie ma sie co ludzic, ze Magnez to taki sily lek, ze powstrzyma skurcze, bo to to na pewno nie, ale nie zaszkodzi. Takze ja zazywam.

Na zaopatrzenie swój organizm i Dzidzi w magnez i żelazo polecam AMARANTUSA - do kupienia w sklepach ze zdrową żywnością. Mi poleciła go ciocia która jest pielęgniarką na noworodkach i o ciążach i dzieciach wie wszystko - to nasz rodzinny ekspert.
Ten amarantus można dodawać sobie do jogurtu np. Ja ostatnio dodałam do zupy pół na pól z kaszą.

[Ewkaaa8891]

Troche mnie tu nie było bo weekend zaganiany, ale czytałam. Widze że troche się dyskusja obudziła na temat klubu ... ja do niego nie należe, jakos specjalnie o to nie zabiegam bo powiem szczerze że nie mam tyle czasu na kompa żeby codziennie prowadzić dyskusje. Staram się jak moge pisać z wami bo lubie. Ale rozumiem też te osoby które nie maja czasu do prowadzenia dyskusji dzień w dzień po 50 postów - bo ja też nie daje rady ale na forum zawsze wejde przeczytam co słychać, jak czegoś nie wiem to zapytam a jak mam czas to pisze. I tyle. Czy mnie ktos lubi czy nie lubi, czy ktos odpowie czy nie odpowie trudno ja zawsze wejde przeczytam, dowiem sie cennych info, nie musze byc w klubie, przyjaźni, na listach bo to nie jest najważniejsze.

[kmagg81]

a teraz zmykam - mój Żon szanowny na film mnie zaprasza - hihi
Albo usnę albo zejdę z bólu kręgosłupa.

[despa]

Napisane przez pani22ka

też mielismy taki plan (łóżeczko przy drzwiach), bo nie sadzilismy ze sie zmiesci rownolegle do naszego za wielkiego łoża. ale sie zmiescilo... choc o tym jeszcze trzeba pomyslec, bo mi sie szuflada za grube miliony nie cala otwiera

tez sie boje... ale to chyba nic dziwnego.
boimy sie, bo wiekszosc kwestii zyciowych jestesmy w stanie ustawic, a tu faktycznie nie wiadomo kiedy....

bol promienisty od mostka w dol. mocniejszy niz przy okresie i jak dla mnie calkiem inny.
w piatek i wczoraj towarzyszyl kopniakom Mlodego i na to zwalalam cala kwestie, ale dzis byl. tak po prostu byl. nie loobie go

jakby byla z grubymi milionami to nawet byłoby dobrze, żeby się nie otwierała cala, nie?

[moni_ka.g]

Napisane przez czarny flamaster

Wpadli teściowie. Od razu sie zapowiedzieli, że jak tylko wrócę do domu ze szpitala, to przychodzą w odwiedziny.... Moi rodzice rozumieją moje zdanie na ten temat- im się nie przegada... Nie komentuję. Mama zabroniła mi się stresować więc nie mam zamiaru podnosić sobie ciśnienia

eh, teściowie. do mnie ostatnio po raz kolejny dotarło, że będziemy mieli spore problemy w relacjach z teściami jak urodzi się Młody... już mnie to stresuje.

Napisane przez pani22ka

a czy jest jakies miejsce specjalne na lozeczko???? jakieś łóżeczkowe feng shui?????
dzis konkubent zlozyl i sie zastanawiamy

feng shui bym tego nie nazwała, ale radzą nie stawiać pod samym oknem, nie pod górnym światłem, najlepiej przy jakiejś pastelowej ścianie, jeszcze tak, żeby widzieć dziecko przebywając w tym samym pokoju, więc np. przy swoim łóżku, albo coś w tym stylu. więcej nie pamiętam.

_______

nie mam dziś na nic siły, większość dnia przeleżałam...

[pani22ka]

Napisane przez despa

jakby byla z grubymi milionami to nawet byłoby dobrze, żeby się nie otwierała cala, nie?

Z grubymi - faktycznie, ale ZA grube (no jednak cena z i bez sie różniła)... niech sie otwiera na razie - luz, pieluchowy zapas tam mieszka

[anika_s]

a wiec dziewczynki po powrocie z targów pochwalę sie co kupiłam:
- wózek x-lander move - kupiliśmy w smyku bo okazało się że tam pracuje kuzynka i dostaliśmy 20% rabatu
- fotelik recaro - tez w smyku
- laktator ręczny nuby http://allegro.pl/laktator-reczny-nu...042594789.html taki - na targach za 60zł
- smoczek
i tyle

jutro zrobię zdjęcia to pokażę

[bzinka]

Napisane przez ObserwujeCie

Ja mam cukrzyce ciążową... zostały mi tylko kłótnie

hehe


Powoli nadrabiam, bo miałam wizytę mojego brata z chrześnicą, w końcu oderwałam się od moich problemów ciążowych, bo siedzę sama z kotem cały weekend i się tylko umartwiam

[czarny flamaster]

Dziękuję dziewczyny
Zawsze podniesiecie mnie na duchu. Kochane jesteście normalnie

[corka_rosy]

Napisane przez Zaciazona

Ja w czasie robienia porzadkow znalazlam nietknietego Murakami i chyba wezme go w obroty.

Ja już wszystko jego przeczytałam, tylko najnowsza mi została. Uwielbiam go!

Napisane przez despa

jakby byla z grubymi milionami to nawet byłoby dobrze, żeby się nie otwierała cala, nie?

Miło byłoby potem znaleźć taką niedostępną kupkę pieniędzy

Dziewczyny, nie należę do Klubu i nigdy nie należałam, ale te dyskusje o wyrzuceniu zatruwają atmosferę na forum, dlatego się wypowiadam. Do tej pory bardzo nasze forum sobie chwaliłam, bo nie było złośliwości i walk, a teraz niestety zrobiło się nieprzyjemnie. Proszę, skończcie te niesnaski albo kontynuujcie je za pomocą prywatnych wiadomości. Większości to nie dotyczy, ale ta większość też odczuwa niemiłą atmosferę.

[kasia86bgo]

Napisane przez anika_s

a wiec dziewczynki po powrocie z targów pochwalę sie co kupiłam:
- wózek x-lander move - kupiliśmy w smyku bo okazało się że tam pracuje kuzynka i dostaliśmy 20% rabatu
- fotelik recaro - tez w smyku
- laktator ręczny nuby http://allegro.pl/laktator-reczny-nu...042594789.html taki - na targach za 60zł
- smoczek
i tyle

jutro zrobię zdjęcia to pokażę

za zakupy - a jaki kolor wozka wzielas ..??

eh no i co tu robic ... - ooo WIEM zjem LODA Krzysiu ost kupil mi 25szt wodnych ... chcial mnie przekupic bym mu to pranie zrobila - i mu sie udalo
tylko jaki smak ....???
i jakiegos horrora se zapuszcze .. moze tym razem nie usne

[anika_s]

Napisane przez corka_rosy

J
Dziewczyny, nie należę do Klubu i nigdy nie należałam, ale te dyskusje o wyrzuceniu zatruwają atmosferę na forum, dlatego się wypowiadam. Do tej pory bardzo nasze forum sobie chwaliłam, bo nie było złośliwości i walk, a teraz niestety zrobiło się nieprzyjemnie. Proszę, skończcie te niesnaski albo kontynuujcie je za pomocą prywatnych wiadomości. Większości to nie dotyczy, ale ta większość też odczuwa niemiłą atmosferę.

ja również zaczynam wyczuwać jakieś niefajne fluidy, i nie podoba mi się to, a też do klubu nie należę...

[Ewkaaa8891]

Napisane przez kasia86bgo

za zakupy - a jaki kolor wozka wzielas ..??

eh no i co tu robic ... - ooo WIEM zjem LODA Krzysiu ost kupil mi 25szt wodnych ... chcial mnie przekupic bym mu to pranie zrobila - i mu sie udalo
tylko jaki smak ....???
i jakiegos horrora se zapuszcze .. moze tym razem nie usne

Ja też mam lody i cole ale zamierzam rzucić sie na ciacho kopiec kreta, stoi w lodówce i juz słysze jak mnie woła na zgage jestem zabezpieczona, jest syrop, są migdały więc od kilku dni szaleje ze słodkim

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

Napisane przez moni_ka.g

eh, teściowie. do mnie ostatnio po raz kolejny dotarło, że będziemy mieli spore problemy w relacjach z teściami jak urodzi się Młody... już mnie to stresuje.



feng shui bym tego nie nazwała, ale radzą nie stawiać pod samym oknem, nie pod górnym światłem, najlepiej przy jakiejś pastelowej ścianie, jeszcze tak, żeby widzieć dziecko przebywając w tym samym pokoju, więc np. przy swoim łóżku, albo coś w tym stylu. więcej nie pamiętam.

ja tez sie bardzo obawiam matkowania mojej teśąciowej ale że jak urodze będzie piękna wiosna to będe chodniki zdzierała spacerami i tyle mnie w domu zobaczą

[anika_s]

Napisane przez kasia86bgo

za zakupy - a jaki kolor wozka wzielas ..??

http://allegro.pl/x-lander-x-move-3w...041661567.html beżowy AMERICA LIMITED

[Zaciazona]

Napisane przez anika_s

a wiec dziewczynki po powrocie z targów pochwalę sie co kupiłam:
- wózek x-lander move - kupiliśmy w smyku bo okazało się że tam pracuje kuzynka i dostaliśmy 20% rabatu
- fotelik recaro - tez w smyku
- laktator ręczny nuby http://allegro.pl/laktator-reczny-nu...042594789.html taki - na targach za 60zł
- smoczek
i tyle

jutro zrobię zdjęcia to pokażę

za zakupy


QUOTE=corka_rosy;39566389]Ja już wszystko jego przeczytałam, tylko najnowsza mi została. Uwielbiam go!
[/QUOTE]

A ja slyszlam tu i tam ale jeszcze nic nie przeczytalam, a tu sie okazuje , ze na polce lezy i to jeszcze po polskiemu. Szoker, zaczelam czytac i cos czuje, ze sie zaprzyjaznimy. Chociaz musze jeszcze zmeczyc ksiazke o karmieniu piersia

[Ewkaaa8891]

Napisane przez kmagg81

się robi
dziękuję za podpowiedź

Hihi zamierzasz rodzic w 21013 roku ??????????

[Mi6ka]

Wow, wchodze po 1,5 dnia nieobecnosci na forum i co widze ?! 3 maluchów przyszlo na swiat Malpka, alliw , Leonikowa GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! klask i::cmok :

No dobra, a teraz poczytam, te pewnie dziesiatki stron Jeszcze raz gratulacje

[strippi]

Napisane przez trolla2405

no co ty kobieto masz z tymi kurzami?nie mogą sobie trochę poleżeć?
oooo widzę poniżej że ci już inne tez skomentowały
a z wagą to przesadziłaś, w kompleksy wpadnę przez ciebie

no, bo mam takiego pecha, że od pół roku cały czas ktoś coś remontuje i pył nosi się do domu, więc muszę codziennie ścierać, bo rano jak wstaję to można pisać po meblach

no waga już taka jak przed porodem -10kg

Napisane przez ObserwujeCie

strippi rany, z tymi zdjęciami i wieloma tożsamościami to ręce opadają

była taka jedna
nick jej to Motylica, możesz poczytać w archiwum forum

Napisane przez joanna200

a ja nadrobiłam, ale czasu nie mam bo weekend mi mija imprezowo, rodzina się zwaliła na dwa dni z okazji moich i tż urodzin..

wszystkiego najlepszego dla was!!

Napisane przez bmma

Witam
Ja od rana z cycem na wierzchu

haha to tak jak u mnie
od kilku dni z cycami na wierzchu

Napisane przez Nyaa

U mnie to by jej tych rękawiczek zabrakło, bo by musiała za każdym razem nową braćnie, no żartuję sobie. Chociaż zadowolona by nie była

coś czuję, że niedługo Cię najdzie

Napisane przez Demeter

strippi To pocieszyłaś mnie z tym spadkiem wagi hehe

dziś 5 dzień po porodzie i waga wróciła do sprzed ciąży
mam -10kg
w pasie ze 126cm mam 109cm obecnie

Napisane przez megi-megi

Janek naszej alliw

boski!!

Napisane przez monicca1989

A gdzie bo nic nie widzę a doczekać się nie mogę?

o losie ale ze mnie gapa zapomniałam dodać

Napisane przez czarny flamaster

Jakoś dziś tak pozytywnie jest 18 dni!

ślicznie wyglądasz!!

Napisane przez Moderna

chyba cos nie weszlo to zdjecie

i trzymam kciuki, by Julcia wrocila szybko do domu, napewno nie moze doczekac sie spotkania z bratem

już dodaję wam Michałka ze szpitala jeszcze czyli z piątku

Dziękuję może jutro już wróci, ale dziś dalej mocno zakatarzona była i kaszlała, mąż wziął kamerę i poszedł do niej, nagrał mi ją tak tęsknię za nią, że masakra już 6 dni bez niej nigdy tak długo się z nią nie rozstawałam przez te 3 lata, jedynie na noc, bądź dwie

[nestelle]

Napisane przez strippi

już dodaję wam Michałka ze szpitala jeszcze czyli z piątku

słodziutki

[monicca1989]

Napisane przez strippi

o losie ale ze mnie gapa zapomniałam dodać

już dodaję wam Michałka ze szpitala jeszcze czyli z piątku

Jaki Kochany

[BYou]

Dobry wieczór

Podczytuję Was od początku ale nie miałam odwagi dołączyć...Teraz im bliżej konca, strach odrobinę mniejszy więc w końcu postanowiłam wyjść z krzaków mam nadzieję, że mnie przyjmiecie TP mam na Niedzielę Palmową-24.03. ale mam planowane cc więc kilka dni wcześniej

Gratuluję Wszystkim Mamom zazdroszczę, że już macie swoje Kruszynki przy sobie

[strippi]

Napisane przez anika_s

a wiec dziewczynki po powrocie z targów pochwalę sie co kupiłam:
- wózek x-lander move - kupiliśmy w smyku bo okazało się że tam pracuje kuzynka i dostaliśmy 20% rabatu
- fotelik recaro - tez w smyku
- laktator ręczny nuby http://allegro.pl/laktator-reczny-nu...042594789.html taki - na targach za 60zł
- smoczek
i tyle

jutro zrobię zdjęcia to pokażę

suuperrr

Napisane przez nestelle

słodziutki

zakochana w nim jestem strasznie

[jolanT]

witam wieczorową porą
i nadrabiam.. naszkrobałyście dość..

dzięki za info odnośnie materaca
jutro go potnę a z 3/2 tygodnie przed P wyjmę całkiem z folii..

Napisane przez trolla2405

jolaT niezłe zdjęcia, ty masz taki mały brzuch czy takie wielkie cyce??

hmm brzuch taki średni cyce też (85c więc chyba nie takie wielkie)
się uśmiałam!

Napisane przez nestelle

aaaaa! dziewczyny zapomniałam napisać (no nie wiem jak mogłam???)gin badał na usg też ten żołądeczek małego (był kłopot z napełnieniem - przynajmniej takie podejrzenie ) i powiedział ,że nie ma zastrzeżeń . tylko po co było to zamiesznie wcześniej ..... ? , no ale wszelkie wątpliwości i tak zostaną rozwiane po porodzie .....

super wiadomość
mówiłyśmy, że będzie ok

Napisane przez anika_s

Witamy się z Wami w 35 tc
zimno jak cholera , wieje i jakiś śnieg sypie
ja za jakąś godzinke zmykam na targi dziecka może coś zakupię

---------- Dopisano o 08:29 ---------- Poprzedni post napisano o 08:13 ----------


i super!!!

za 35tc
śnieg