Jeszcze nie chcemy rodzić, choć taczkami można nas już wozić. Mamy V-VI 2013 cz.10

[karolina2121]

Napisane przez candace1

Ja mam ten sam dylemat od samego początku. Tylko zostaje kwestia dziecka-jak młody urodzi się duży to mój pierwszy wybór (maclaren) odpada i wtedy kupię albo murę 3 albo jakiegoś quinny. Maclaren planuje kupic nowy a quinny lub mure używaną...

Koleżanka bardzo polecała mi Maclarena. Znalazłam na allegro nowy za 1350 - jakoś tanio, na bobowózki w promocji kosztuję 2295zł http://allegro.pl/maclaren-grand-tou...073164455.html

[antoinettee]

Napisane przez banka26

u mnie tez.....a domu wcale nie zimno tylko tak ...wiosna pachnie heheh

duza roznieznosc zazwyczaj tak do 0,5 kg jest odchyll ale sie nameczyla wspolczuje...

6-9 mc

ja wrocilam od rodzicow , tz pojechal umyc moje autko i odkurzyc , i przyniesie kebabika od turasa achh dawno nie jadlam.... stopy mi tak puchna ze musze jakies luzniejsze buty kupic masakra

W smsie dostałam, że ważyła 3500, ale na facebooku teraz widzę, że 3700 to rozbieżność troszkę mniejsza. Przypominam, że miało być 4500
Dodali tej malutkiej zdjęcie, jaka słodka, włoski czarne

Napisane przez justyna_g4

Z okazji, że zaczynamy dzisiaj 27tc mam dla was zdjęcia brzuszka


Byłam wczoraj z Tż u jego babci i była tak jego kuzynka, która ma termin na koniec lipca i stwierdziła, że ma duży brzuch. Ona ma mniejszy ale u mnie urusł tylko brzuch. Pupa i biodra zostały, a ona ma biodra 2 razy większe ode mnie wiec ma się jej gdzie ten brzuch rozłożyć.

Za śliczny brzuszek i 27 TC

cześć dziewczyny. U mnie dziś pogoda super i ja się dobrze czuję, ale wczoraj myślałam, że ducha wyzionę. Tak mnie masakrycznie głowa bolała Pojechałam z TŻ do teściów na obiad i musiałam wracać do domu po apap i leżałam kilka godzin z tak strasznie bolącą głową, aż mi się płakać chciało. TŻ mi amolem jeszcze skronie smarował, bo nie chciało przejść. Jeszcze mnie w ciąży tak głowa nie bolała.

Gratuluje rozpoczętych tygodni

[maluska88]

Napisane przez justyna_g4

Z okazji, że zaczynamy dzisiaj 27tc mam dla was zdjęcia brzuszka


Byłam wczoraj z Tż u jego babci i była tak jego kuzynka, która ma termin na koniec lipca i stwierdziła, że ma duży brzuch. Ona ma mniejszy ale u mnie urusł tylko brzuch. Pupa i biodra zostały, a ona ma biodra 2 razy większe ode mnie wiec ma się jej gdzie ten brzuch rozłożyć.

fajny brzusio nie wiem czemu ale mi sie wydaje ze ja mam brzusio tak nisko a ty tak fajnie wysoko

[candace1]

Napisane przez nuna2

hej. Byłam dziś na glukozie. W smaku ochydna, 10 pierwszych minut myślalam, ze zwymiotuje, ale da się przeżyć Pojechałam z dobrym nastawieniem i to dużo daje Poród też będzie szybki i bezbolesny
U mnie słonko na całego i piękns pogoda, po jutrze wizyta

za pokonanie glukozianego potwora. Oby wynik był dobry

Napisane przez karolina2121

Koleżanka bardzo polecała mi Maclarena. Znalazłam na allegro nowy za 1350 - jakoś tanio, na bobowózki w promocji kosztuję 2295zł http://allegro.pl/maclaren-grand-tou...073164455.html

Właśnie tego chciałam kupić ale gondolka jest baardzo krótka - raptem 60cm, więc sobie odpuściłam...
Podejrzewam, ze młody może się urodzić 60cm więc już w przedbiegach gondolkę mogę sobie wsadzić
Dlatego decyzję wózkową przesuwam na po porodzie

[justyna_g4]

Napisane przez maluska88

fajny brzusio nie wiem czemu ale mi sie wydaje ze ja mam brzusio tak nisko a ty tak fajnie wysoko

Mi się wydawało, że mała jest całkiem nisko bo zawsze tam czułam kopniaki i ostatnio zapytałam panią doktor jak ona leży i ta mi zaczęła po całym brzuchy jeździć. Nad pępek parę centymetrów, aż się zdiwiłam bo mysłałam, że ona cała pod pępkiem jest.

[cloche]

Napisane przez vil84

ja się boję zaglądać do szafek - od września w nich nie sprzątałam, ani w kuchennych, ani w pokoju, ani w garderobie a wcześniej przynajmniej raz w miesiącu ... mąż jak sprząta to tylko kurze, łazienka, odkurzenie i ewentualnie czasem podłogi umyje ... ale nie marudzę bo i tak biedny jest przy mnie ale odliczam już do ostatniego tygodnia marca, wtedy się biorę za sprzątanie - w końcu bez szaleństw na początek ale po 3-4 szafki dziennie chociaż

ja od 3 tygodni to ani kurzu nie ruszyłam... tylko rzeczy konieczne, czyli w kuchni trochę, kibel, wanna - to na szybko ogarnę. ale to żadne sprzątanie, tylko takie poprawki wizualne a mąż mi pomóc nie może, bo bidny zaraz po robocie i na weekendy na budowę jeździ i walczy z wykończeniem - presja czasu jest duża, więc nie chcę mu "kraść" popołudnia na ogarnianie mieszkania. poza tym chcę, żeby czasem też się odprężył... on już bidny prawie cały posiwiał z tego wszystkiego

chyba zrobię tak jak ty - bez szaleństwa (bo i nie mogę za bardzo z tego przeziębienia), ale każdego dnia coś. i tym sposobem do końca tygodnia mieszkanie jako tako będzie wyglądać (w sobotę mam bardzo okrągłe urodziny )

Napisane przez candace1

za pokonanie glukozianego potwora. Oby wynik był dobry


Właśnie tego chciałam kupić ale gondolka jest baardzo krótka - raptem 60cm, więc sobie odpuściłam...
Podejrzewam, ze młody może się urodzić 60cm więc już w przedbiegach gondolkę mogę sobie wsadzić
Dlatego decyzję wózkową przesuwam na po porodzie

że ile??????? 60cm????????? to już teraz rozumiem, o co ci chodziło z tym czekaniem do porodu no ale że nie wpadli na to, żeby gondolę jakąś sensowniejszą zrobić................

[candace1]

Napisane przez cloche

że ile??????? 60cm????????? to już teraz rozumiem, o co ci chodziło z tym czekaniem do porodu no ale że nie wpadli na to, żeby gondolę jakąś sensowniejszą zrobić................

No jak zobaczyłam jaka ona wielka to myślałam, że padnę ze śmiechu
Pani w sklepie była wielce zdziwiona i powiedziała, ze to przecież dla maluszków jest tak na max. 4m-ce To ja się jej pytam gdzie się takie maluszki rodzą co mają 50 cm?? Chyba wcześniaczki... Ręce opadają...

[cloche]

Napisane przez candace1

No jak zobaczyłam jaka ona wielka to myślałam, że padnę ze śmiechu
Pani w sklepie była wielce zdziwiona i powiedziała, ze to przecież dla maluszków jest tak na max. 4m-ce To ja się jej pytam gdzie się takie maluszki rodzą co mają 50 cm?? Chyba wcześniaczki... Ręce opadają...

no to babka zorientowana była co ona w tym sklepie w ogóle robiła???
50 cm w dzisiejszych czasach to chyba naprawdę tylko wcześniaki... a do tego rosną potem raz dwa, 4 miesiące to już by dawno trzeba było dziurę na nogi w tej gondoli robić...
a właśnie, może to jest myśl?

[banka26]

Napisane przez antoinettee

W smsie dostałam, że ważyła 3500, ale na facebooku teraz widzę, że 3700 to rozbieżność troszkę mniejsza. Przypominam, że miało być 4500
Dodali tej malutkiej zdjęcie, jaka słodka, włoski czarne


Za śliczny brzuszek i 27 TC

cześć dziewczyny. U mnie dziś pogoda super i ja się dobrze czuję, ale wczoraj myślałam, że ducha wyzionę. Tak mnie masakrycznie głowa bolała Pojechałam z TŻ do teściów na obiad i musiałam wracać do domu po apap i leżałam kilka godzin z tak strasznie bolącą głową, aż mi się płakać chciało. TŻ mi amolem jeszcze skronie smarował, bo nie chciało przejść. Jeszcze mnie w ciąży tak głowa nie bolała.

Gratuluje rozpoczętych tygodni

3700 to tez duza ) slodziaki takie malenstwa

wstawilam palki do piekarnika ziemniaki zaraz wstawie i fasolke i bedziemy z mlodym szamac

[candace1]

Napisane przez cloche

no to babka zorientowana była co ona w tym sklepie w ogóle robiła???
50 cm w dzisiejszych czasach to chyba naprawdę tylko wcześniaki... a do tego rosną potem raz dwa, 4 miesiące to już by dawno trzeba było dziurę na nogi w tej gondoli robić...
a właśnie, może to jest myśl?

w zasadzie to jest myśl - w końcu ciepło już będzie
A daj spokój - jak ją poprosiłam o pokazanie jak co się montuje, jak się go składa itp, to z wielką łaską mi pokazała a potem zamontowała coś na odwrót i szef po niej poprawiał.
Mój TŻ z małą stali obok z takimi minami

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Ashyshqa

Ja właśnie wczoraj zobaczyłam pod kolanami dość widoczne fioletowe żyły Jutro musze je pokazać lekarce na wizycie. Obawiam się, że to początki żylaków. Moja mama ma niestety...

I nie zeszło Ci to? Pieprzone żylaki

Napisane przez Mysia mysz

ja czułam ucisk w nodze jak mi sie robiły, usuwałam jak miałam 20 lta, a nikt w rodzinie nie ma:/ nie martwcie się ! jakby nawet Wam wyszły (czego nie życzę) i złapiecie od razu to skleroterapia i po sprawie

Płaciłaś za ten zabieg?

Napisane przez Lublana

Aha, sprawdziłam kiedy sa pełnie, które nas będą dotyczyć, tak w kontekście zwiększonej liczby porodów podczas pełni i mamy tak:

25 kwiecień
25 maj
23 czerwiec

ciekawe czy pierwszy miot na naszym wątku będzie 25.04

pierdzielę, nie chcę ani 25 kwietnia ani 25 maja

Napisane przez sharpnowaja

kurna usunęło mi posta

któraś pytała o rozmiary:
56-62 to 0-3 m-cy
62-68 to 3-6 m-cy
68- 74 to 6-9 m-cy
74- 80 to 9-12 m-cy
ale to też bardzo dużo zależy od dziecka

tak czysto teoretycznie zgadza się

Napisane przez cloche

może żyły się uwidoczniły, bo twój organizm walczył z intruzami kosmetycznymi tym samym pombując więcej krwi w nogi... wypij wapno - przy wysypkach pomaga.
i muszę cię zmartwić - balsam wcale nie musiał być po terminie. nawet jeśli by był, to o ile konsystencja i zapach się nie zmieniły, to można go nadal używać. ale w ciąży skóra może się bardzo uwrażliwić i właśnie tak reagować. ja tak na ziaję to i bez ciąży reagowałam - winne mogą być niezbyt fajne konserwanty, które ziaja namiętnie stosuje w prawie wszystkich swoich kosmetykach. ja ich unikam jak ognia...

Ja w sumie w ciąży nie smarowałam się tym balsamem, kiedyś go kochałam


---

Wróciłam z miasta i jestem padnięta. Zjemy obiad z mężulem i idę leżeć
Dziś serwujemy dorsza

[maluska88]

Napisane przez justyna_g4

Mi się wydawało, że mała jest całkiem nisko bo zawsze tam czułam kopniaki i ostatnio zapytałam panią doktor jak ona leży i ta mi zaczęła po całym brzuchy jeździć. Nad pępek parę centymetrów, aż się zdiwiłam bo mysłałam, że ona cała pod pępkiem jest.

ja własnie czuje kopniaki tez tak nisko szkoda ze mam dziadowego neta bo bym zdjęcie wstawiła

[karolina2121]

Napisane przez candace1

Właśnie tego chciałam kupić ale gondolka jest baardzo krótka - raptem 60cm, więc sobie odpuściłam...
Podejrzewam, ze młody może się urodzić 60cm więc już w przedbiegach gondolkę mogę sobie wsadzić
Dlatego decyzję wózkową przesuwam na po porodzie

O kurde no to rzeczywiście kiepsko A tak już się napaliłam na niego...

[komiksowa]

Napisane przez Mysia mysz

kółka można zablokować nie wiem jak generalnie mają wózki, ale w moim wciskam w rączce 2 guziki i jak ruszę wózkiem to one się odkręcają i blokują

Wiem, wiem, tyle się naczytałam już o wózkach, że wiem. Może ta dziewczyna nie wiedziała, bo w końcu podniosła cały wózek i wyszła

A co do żylaków. Ja mam. Moja babcia miała, więc niestety mnie nie ominęło. Wyszedł mi na studiach. To był potworny ból. Leżałam w nocy i płakałam z bólu, tak bolały mnie łydki (pewnie poród to będzie pestka przy tym ). Wpadłam w straszne kompleksy, do tego stopnia, że latem wstydziłam się nosić krótkie spodenki (a wtedy był jeszcze malutki). No i głupia poszłam do specjalisty. Potem zabieg w szpitalu i przez 1wszy miesiąc spoko, ładnie to wyglądało. A potem jak wylazł, to masakra. Był jeszcze gorszy. I dzisiaj się już nie wstydzę, trudno. Głupia byłam, że go w ogóle ruszałam. Dodam tylko, że koszt wymrożenia takiego małego przyjaciela to 1500 zł w prywatnej klinice, cena sprzed sześciu lat. Ja dałam się pokroić na NFZ i to było bezpłatne, ale tylko pogorszyło sprawę. Mi też ginka poleciła brać cyklo 3 fort, ale jeszcze się nie zmobilizowałam

[szprotka_mada]

Napisane przez vil84

hej hej
esh pisałam Wam że moje dziecko nie lubi chipsów? wczoraj byli u nas znajomi, przynieśli dwie paczki, plus nasze jeszcze, najadłam się tych chipsów, nic mi nie było... do czasu brzuch mnie nie bolał, ale u mnie problemy żołądkowe czasem się objawiają nieco inaczej - po 23 zaczęło mi tak szybko serce bić że myślałam że to zawał, poszłam zmierzyć ciśnienie, pobiłam swój rekord niskiego ciśnienia - 72/40 w trakcie mierzenia na siedząco zemdlałam, więc miałam trzy podejścia, a potem tak mi wirowało w głowie, że nie mogłam się ruszyć z sypialni ... na szczęście po godzinie ciśnienie 90/60 i samopoczucie lepsze.

Ciśnienie nie ciekawe... Pogadaj ze swoją ginką na wizycie, bo coś mi tutaj nie gra... W ciąży z racji większej objętości krwi powinno być wyższe...

Napisane przez justyna_g4

A my dziś zaczynamy 27tc

za 27 tc!

Napisane przez Mysia mysz

od dziś truskawki w dronce za 2,50 ale rano jak byłam to jeszcze nie było

Kupione!

Napisane przez sharpnowaja

Trzymajcie za mnie dzisiaj kciuki bo muszę jechać do mojej porąbanej pracy. Nie wiem czemu ale strasznie się denerwuje. Jeszcze muszę tam zadzwonić i się zapowiedzieć a na samą myśl że muszę tam jechać robi mi się niedobrze

-oby wizyta była w miarę przyjemna!

Napisane przez justyna_g4

Z okazji, że zaczynamy dzisiaj 27tc mam dla was zdjęcia brzuszka

za 27 tc! i brzuszek!


----

Byłam w Biedrze- nabyłam truskawy i koszulę o której mówiła Mysia. Ogólnie nie znoszę spać w koszulach, ale że do szpitala trzeba, to wzięłam jedną...
Obiadzik zjedzony, kolejne pranie w trakcie, Mąż ululany więc i ja się chyba na minutkę położę, bo mulić mnie zaczyna...
Jak mi się zechce, to skocze jeszcze dzisiaj na miasto- pogoda ładna, więc trza korzystać!

[nuna2]

hump z tą glukozą to nie ma się czego bać Wiadome-niedobre, ale trzeba wypić weź sobie coś do czytania, czy coś. Ja byłam z mężem. Idź z pozytywnym nastawieniem

Dziewczyny co do żylaków i rozstępów... Mam żylaka, mam rozstępy na piersiach i to na całej połówce nie po jednym. Ale mam inne problemy np jak to, czy będę leżeć do końca ciąży, czy mała posiedzi do 30 tyg... Możecie wyjść, możecie robić zakupy, niektóre z was jeszcze pracują... Więc waga, rozstępy, żylaki to wszystko pikuś na przeciwko tego, co przechodzą niektóre.Mojej mamy Znajomej siostrzenica ma termin na pod koniec kwietnia. DZIECKO NIE ROŚNIE. Moja mama nie pytała dokładnie od kiedy ale leży w krakowie już na pewno miesiąc... To jest problem.... Nie wiem, czy nie zrobili jej cesarki,bo mama się z tą koleżanką nie widziała, ale mieli wyciągać... to są tragedie... I ja na przeciwko tego jestem szczęściarą i tak... Pomimo, że trzeba leżeć... więc nie kuśmy losu...

[Ashyshqa]

Napisane przez lonely_lady

Aaaaa, zapomniałam się wam pochwalić- uszyłam w weekend szmatkę sensoryczną
tylko troszkę przesadziłam z ilością tasiemek, za dużo ich i za krótkie są. Jest milusia, ale i tak zrobię chyba drugą
Później wrzucę Wam fotkę

Czekam z niecierpliwością na zdjęcie szmatki

Napisane przez cloche

to se popracowałam... kolejny tydzień w domu. i się oszczędzać. ale leżeć już nie muszę, mogę zaczerpnąć świeżego powietrza i dalej dużo ciepłego pić, jeść witaminki (taaaa... wczoraj na kolację miałam bombę witaminową i młodemu się nie spodobała taka bomba - poszło wszystko łącznie z połową obiadu nazad ale od razu mi się lżej na żołądku zrobiło )

Oj to długo Cię trzyma. Ale ciesz się słonkiem i wolnym

Napisane przez vil84

też mi to przeszło przez myśl ale wolę zwalić na żołądek mówiłam w piątek lekarzowi o tym i zleciła mi dość dużo badań, morfologię, tarczycę, glukozę (tą "normalną" na czczo, nie do picia), elektrolity ... 13stego zobaczymy czy wszystko ok.

a jak Twoje skurcze po zmniejszeniu dawki fenoterolu?

No to dobrze, że zleciła Ci badania. Ale mam nadzieję, że wyjdą ok, a wszystkiemu winne były chipsy

Napisane przez pawie_oczko

na stronie jest info, że od 7 marca
http://biedronka.pl/oferta/artykuly_przemyslowe/

U mnie dziś były

Napisane przez XxXJuSstiii

I nie zeszło Ci to? Pieprzone żylaki

No nie, wciąż jest, ale nie boli mnie to ani nic, zobaczymy co powie jutro lekarka.

Napisane przez szprotka_mada

Byłam w Biedrze- nabyłam truskawy i koszulę o której mówiła Mysia. Ogólnie nie znoszę spać w koszulach, ale że do szpitala trzeba, to wzięłam jedną...
Obiadzik zjedzony, kolejne pranie w trakcie, Mąż ululany więc i ja się chyba na minutkę położę, bo mulić mnie zaczyna...
Jak mi się zechce, to skocze jeszcze dzisiaj na miasto- pogoda ładna, więc trza korzystać!

Ja też kupiłam i truskawmi i koszulę Jaki rozmiar wzięłyście? Akurat była rozpakowana L-ka i jak ją zobaczyłam to stwierdziłam, że nawet w 9mc będę w takiej pływać więc wzięłam M-kę. Mam nadzieję, że da radę.

[lonely_lady]

Napisane przez anoxee

Szacun dla Ciebie kobieto!!!

eee.. nic takiego nie napisałam zbyt mało konkretne pytanie więc i odpowiedź bardzo ogólna

Napisane przez cloche

to se popracowałam... kolejny tydzień w domu. i się oszczędzać. ale leżeć już nie muszę, mogę zaczerpnąć świeżego powietrza i dalej dużo ciepłego pić, jeść witaminki (taaaa... wczoraj na kolację miałam bombę witaminową i młodemu się nie spodobała taka bomba - poszło wszystko łącznie z połową obiadu nazad ale od razu mi się lżej na żołądku zrobiło )

ojj.. Bidulko, to kuruj się, kuruj i oszczędzaj
szybkiego powrotu do zdrowia

Napisane przez maluska88

powtorka o matko dzis o 18.50

dzięki
mam nadzieję, że nie zapomnę- muszę oglądać

Napisane przez nuna2

hej. Byłam dziś na glukozie. W smaku ochydna, 10 pierwszych minut myślalam, ze zwymiotuje, ale da się przeżyć Pojechałam z dobrym nastawieniem i to dużo daje Poród też będzie szybki i bezbolesny
U mnie słonko na całego i piękns pogoda, po jutrze wizyta

Zuch Dziewczynka

Napisane przez vil84

a co to? ;>

to taka szmatka z wystającymi, kolorowymi tasiemkami, stymuluje rozwój maluszka i dziecko może się do niej przytulać jak do pieluszki

Napisane przez justyna_g4

Z okazji, że zaczynamy dzisiaj 27tc mam dla was zdjęcia brzuszka


Byłam wczoraj z Tż u jego babci i była tak jego kuzynka, która ma termin na koniec lipca i stwierdziła, że ma duży brzuch. Ona ma mniejszy ale u mnie urusł tylko brzuch. Pupa i biodra zostały, a ona ma biodra 2 razy większe ode mnie wiec ma się jej gdzie ten brzuch rozłożyć.

bardzo ładny brzuszek

Napisane przez cloche

oo, to ciekawa jestem efektu

spektakularny to on nie jest
ale zaraz wrzucę fotkę

Napisane przez antoinettee

cześć dziewczyny. U mnie dziś pogoda super i ja się dobrze czuję, ale wczoraj myślałam, że ducha wyzionę. Tak mnie masakrycznie głowa bolała Pojechałam z TŻ do teściów na obiad i musiałam wracać do domu po apap i leżałam kilka godzin z tak strasznie bolącą głową, aż mi się płakać chciało. TŻ mi amolem jeszcze skronie smarował, bo nie chciało przejść. Jeszcze mnie w ciąży tak głowa nie bolała.

ojjj.. współczuję
ja wciąży miałam ze dwa-trzy razy takie mocne ataki bólu głowy..
coś okropnego

Napisane przez XxXJuSstiii

1.Płaciłaś za ten zabieg?

2.Ja w sumie w ciąży nie smarowałam się tym balsamem, kiedyś go kochałam

1. Pytanie do mysi, ale mogę odpowiedzieć że płaciła bo pamiętam jak kiedyś pisała. No i zabieg skleroterapii to zabieg kosmetyczny- nfz go nie refunduje.
2. Dobrze kojarzę, że mowa o balsamie ziaji "masło kokosowe"
ja bardzo lubię ten balsam, latem namiętnie się nim smarowałam, teraz czasem też się posmaruję.. wydawało mi się, że ma dobry skład, aż dzisiaj przestudiuję etykietę

[nuna2]

JUstyna G za brzuś

[Ashyshqa]

Napisane przez nuna2

hump z tą glukozą to nie ma się czego bać Wiadome-niedobre, ale trzeba wypić weź sobie coś do czytania, czy coś. Ja byłam z mężem. Idź z pozytywnym nastawieniem

Dziewczyny co do żylaków i rozstępów... Mam żylaka, mam rozstępy na piersiach i to na całej połówce nie po jednym. Ale mam inne problemy np jak to, czy będę leżeć do końca ciąży, czy mała posiedzi do 30 tyg... Możecie wyjść, możecie robić zakupy, niektóre z was jeszcze pracują... Więc waga, rozstępy, żylaki to wszystko pikuś na przeciwko tego, co przechodzą niektóre.Mojej mamy Znajomej siostrzenica ma termin na pod koniec kwietnia. DZIECKO NIE ROŚNIE. Moja mama nie pytała dokładnie od kiedy ale leży w krakowie już na pewno miesiąc... To jest problem.... Nie wiem, czy nie zrobili jej cesarki,bo mama się z tą koleżanką nie widziała, ale mieli wyciągać... to są tragedie... I ja na przeciwko tego jestem szczęściarą i tak... Pomimo, że trzeba leżeć... więc nie kuśmy losu...

Ale biedne maleństwo, mam nadzieję, ze okaże się, że wszystko ok

Ale Nuna, nie obraź się proszę, ale sama często narzekasz na "pierdółki" jak i każda z nas. Dzielimy się tym co nas martwi, a mnie np. żylaki martwią. Nie porównywałabym ich do rozstępów, bo mogą mieć nieciekawe następstwa i bierze się na nie leki, jak dziewczyny pisały.

Wszystkie mamy dużo szczęścia, bo maluszki nam się w brzuszkach ładnie rozwijają i mimo róźnych niedogodności, możemy chodzić z uśmiechami na twarzy Ale ja nie widzę nic złego w tym, że dzielimy się mniejszymi i większymi zmartwieniami między sobą. Możemy sobie nawzajem pomóc w ten sposób.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez nuna2

Dziewczyny co do żylaków i rozstępów... Mam żylaka, mam rozstępy na piersiach i to na całej połówce nie po jednym. Ale mam inne problemy np jak to, czy będę leżeć do końca ciąży, czy mała posiedzi do 30 tyg... Możecie wyjść, możecie robić zakupy, niektóre z was jeszcze pracują... Więc waga, rozstępy, żylaki to wszystko pikuś na przeciwko tego, co przechodzą niektóre.Mojej mamy Znajomej siostrzenica ma termin na pod koniec kwietnia. DZIECKO NIE ROŚNIE. Moja mama nie pytała dokładnie od kiedy ale leży w krakowie już na pewno miesiąc... To jest problem.... Nie wiem, czy nie zrobili jej cesarki,bo mama się z tą koleżanką nie widziała, ale mieli wyciągać... to są tragedie... I ja na przeciwko tego jestem szczęściarą i tak... Pomimo, że trzeba leżeć... więc nie kuśmy losu...

Jezu Tak, wiem. I ja Wam wszystkim współczuję ale to nie znaczy, że nie mogę sobie ponarzekać! Też musiałam leżeć bo miałam krwiaka i to było zagrożeniem dla mojego dziecka ale nie lamentowałam tylko leżałam w łóżku i siedziałam cicho.
I tak - przejmuję się tym jak będę wyglądała po ciąży mimo, że to dziecko jest najważniejsze. I tylko dlatego, że ktoś ma gorzej nie będę omijała takich tematów.
I kto to mówi? Osoba, która od samiutkiego początku marudzi o każdą pierdołę najmniejszą. Bo coś kuje, bo coś ciągnie, olaboga

A co do znajomej siostrzenicy - mam nadzieję, że z dzieckiem będzie wszystko dobrze.

Napisane przez lonely_lady

1. Pytanie do mysi, ale mogę odpowiedzieć że płaciła bo pamiętam jak kiedyś pisała. No i zabieg skleroterapii to zabieg kosmetyczny- nfz go nie refunduje.
2. Dobrze kojarzę, że mowa o balsamie ziaji "masło kokosowe"
ja bardzo lubię ten balsam, latem namiętnie się nim smarowałam, teraz czasem też się posmaruję.. wydawało mi się, że ma dobry skład, aż dzisiaj przestudiuję etykietę

Dzięki a co do Ziaji to akurat mam na myśli Kozie mleko

[becik_4]

Napisane przez maarchewka

tu jest mega przepis: http://www.youtube.com/watch?v=c7Zw7nm6jJg

dzięki za przepis wygląda na prosty i pyszny wypróbuje za dwa dni to musze odpocząć od tej którą ja zrobiłam a to ciasto mi nie podpasowało

[XxXJuSstiii]

Napisane przez becik_4

dzięki za przepis wygląda na prosty i pyszny wypróbuje za dwa dni to musze odpocząć od tej którą ja zrobiłam a to ciasto mi nie podpasowało

jest prosty i pizza wychodzi pyszna

[xal]

Napisane przez lonely_lady

to mój namber łan
chyba właśnie ten zamówię przez allegro, różnica w cenie nie jest aż taka duża, a wydaje mi się że warto

Sprawdź ceny na ceneo

Lekarka dołożyła syropek, powiedziała, że migdały powiększone ale osłuchowo czysto i ropy nie ma. Kazała pilnować a w razie bólu płukać gargarinem. Tak więc nabyłam gargarin, lepiej zapobiegać niż leczyć no i syrop prawoślazowy. Coś mówiła o innym, którego na necie nie sprawdzałam więc zaufałam podstawowym składnikom roślinnym w niezłozonym preparacie co sprawdziłam i kupiłam prawoslazowy.

Zastanawiam się nad tą SR jutro, ale chyba zobaczę jak się będę czuć do południa, jak dobrze to pojadę, a jak nie bardzo to zadzwonię czy da się przyjść na 1 zajęcia z inną grupą. Jak się nie będzie dało, to jakoś tam przewegetuję

[XxXJuSstiii]

Napisane przez xal

Sprawdź ceny na ceneo

Lekarka dołożyła syropek, powiedziała, że migdały powiększone ale osłuchowo czysto i ropy nie ma. Kazała pilnować a w razie bólu płukać gargarinem. Tak więc nabyłam gargarin, lepiej zapobiegać niż leczyć no i syrop prawoślazowy. Coś mówiła o innym, którego na necie nie sprawdzałam więc zaufałam podstawowym składnikom roślinnym w niezłozonym preparacie co sprawdziłam i kupiłam prawoslazowy.

Zastanawiam się nad tą SR jutro, ale chyba zobaczę jak się będę czuć do południa, jak dobrze to pojadę, a jak nie bardzo to zadzwonię czy da się przyjść na 1 zajęcia z inną grupą. Jak się nie będzie dało, to jakoś tam przewegetuję

O super, najważniejsze, że czysto Kuruj się

[xal]

I jak powiedziałam lekarce co dolega, co brałam, dodałam, że jestem w ciąży, a ona, że zastanawiała się bo brzuszek mały więc nie wiedziała czy przytyłam tak czy ciąża. A na mój 30ty tydzień to się zdziwiła, że taki malutki. No cóż, moje dziecko chyba nie narzeka byle pod koniec nie chciało mi na wielkości nadrobić bo będę w prążki.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez xal

I jak powiedziałam lekarce co dolega, co brałam, dodałam, że jestem w ciąży, a ona, że zastanawiała się bo brzuszek mały więc nie wiedziała czy przytyłam tak czy ciąża. A na mój 30ty tydzień to się zdziwiła, że taki malutki. No cóż, moje dziecko chyba nie narzeka byle pod koniec nie chciało mi na wielkości nadrobić bo będę w prążki.

Jak ja byłam ostatnio u rodzinnego i mu powiedziałam, że 6. miesiąc to wstał, popatrzył, poprawił okulary i stwierdził, że coś tam widać
a ogólnie to się ludziska nie mogą określić - dla jednych mam wieeelki jak na 7. miesiąc dla innych mały. Jak dla mnie jest w sam raz

[nuna2]

JUsti wyobraź sobie, że kuje i ciągnie, bo mam twardnienia brzucha i skurcze, przez co skraca mi się szyjka. Fakt-pierdoła

[xal]

Justi ty masz chyba troszkę większy od mojego nawet

A to dla tych, co twierdzą, że po porodzie w bikini nie wyjdą http://demotywatory.pl/4066551/Photoshop

[cloche]

Napisane przez candace1

w zasadzie to jest myśl - w końcu ciepło już będzie
A daj spokój - jak ją poprosiłam o pokazanie jak co się montuje, jak się go składa itp, to z wielką łaską mi pokazała a potem zamontowała coś na odwrót i szef po niej poprawiał.
Mój TŻ z małą stali obok z takimi minami

następnym razem pójdź do tego sklepu z nożyczkami
ciekawe, ile ta pani tam popracowała...

a co do narzekania - narzekajmy sobie do woli wiadomo, nie chodzi nam o to, żeby robić jakiś dramat, chociaż niektóre miałyby do tego powody. a i wierzę, że niektóre narzekają na "mniejsze sprawy" choćby po to, żeby samej sobie odwrócić uwagę od spraw poważniejszych. tak to już jest... ja tylko mam nadzieję, że problemów i problemików już dość na ten wątek i że zostanie to nam wszystkim wynagrodzone zdrowymi bobaskami