Wakacyjne Mamy 2012 (XXII) - część VII

[chce_byc_mama]

Heej za wiele dzis nie naskrobalyscie :P

[wvictoria]

Zaliczyliśmy dziś 2 spacery Pogoda cudna! Ech, fajnie tak z dzieckiem wyjść i tylko szkoda, że zostały mi już tylko 2 tygodnie

Napisane przez pumas

Cześć
Dzięki za troskę dziewczyny, na was zawsze można liczyć.
Mała humor ma, ale dalej ma biegunkę -niezidentyfikowaną. Dalej nic nie je, tylko chrupki kukurydziane. Mniej pije niż zwykle, no ale cokolwiek pije. Nie chce żadnych leków, ma odruch wymiotny i podnosi wielki krzyk. Na siłe jej wciskam te leki do paszczy strzykawą, bo inaczej to nie wiem. No i jestem w kropce, bo żaden lekarz nie będzie umiał stwierdzić, co jej jest, bo ona zachowuje się normalnie, nie ma kataru, kaszlu, gardło ok, osłuchowo też ok.
Plusem tej całej sytuacji jest mój bonusowy dzień wolny, który wykorzystałyśmy na spacer i zakupy na placu

Ech... mam nadzieję, że malutkiej przejdzie i obejdzie się bez większych komplikacji

Napisane przez Linka25

TZ czyta Martynce horoskop z gazety: W sprawach zawodowych, czas na zdobywanie nowych umiejętności czyli ... musisz zacząć pełzać"

Napisane przez chce_byc_mama

Heej za wiele dzis nie naskrobalyscie :P

Spacerowały się wszystkie

[nel_a]

Napisane przez nadalka

Nitka u nas to nie jest kwestia sprzętu, bo mała jak tylko zobaczy że przybliżam z czymś rękę (nawet jak tylko nakremować buzię) to zaczyna się wiercić jak wściekła, kręcić głową, i odpychać moje ręce swoimi rękami. Więc samej na prawdę jest ciężko

mały też mi się wierci, nie mogę mu normalnie buzi posmarować albo noska wyczyścić - śmiałam się dzisiaj że ma nosek delikatny jak tata

[phdwao]

Napisane przez ooolllccciiiaaa

popatrzę,dzięki

te mi sie bardzo podobają
http://allegro.pl/sterntaler-termofo...040456612.html

http://allegro.pl/sterntaler-termofo...075348796.html

---------- Dopisano o 20:11 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Napisane przez wvictoria

Zaliczyliśmy dziś 2 spacery Pogoda cudna! Ech, fajnie tak z dzieckiem wyjść i tylko szkoda, że zostały mi już tylko 2 tygodnie

tylko 2? mi 2 do konca......

my od tygodnia mamy 2 pacerki, jeden z opiekunka a drugi popołudniu z rodzicami, mały zaiteresowany otoczeniem w spacerówie wogóle juz taki duzy chlop

[nel_a]

Napisane przez phdwao

te mi sie bardzo podobają
http://allegro.pl/sterntaler-termofo...040456612.html

http://allegro.pl/sterntaler-termofo...075348796.html

---------- Dopisano o 20:11 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------


tylko 2? mi 2 do konca......

my od tygodnia mamy 2 pacerki, jeden z opiekunka a drugi popołudniu z rodzicami, mały zaiteresowany otoczeniem w spacerówie wogóle juz taki duzy chlop

tego misia w niebieskim mamy

[wvictoria]

Napisane przez phdwao

tylko 2? mi 2 do konca......

my od tygodnia mamy 2 pacerki, jeden z opiekunka a drugi popołudniu z rodzicami, mały zaiteresowany otoczeniem w spacerówie wogóle juz taki duzy chlop

No 2 tygodnie 18 marca wracam do roboty. Masakra jak pomyślę o tym.

My też w spacerówce. Dzięki temu mały nie śpi na spacerze (lub śpi bardzo mało) bo jeszcze coś przegapi Za to jak wracam do domu to rozbieram go na śpiocha bo pada. Dziś akurat spał chwilę na spacerze to nie ale w sobotę to wnosiłam śpiące dziecko - jak tylko wjechaliśmy do domu przestał walczyć z powiekami i zasnął

[nel_a]

Napisane przez wvictoria

No 2 tygodnie 18 marca wracam do roboty. Masakra jak pomyślę o tym.

My też w spacerówce. Dzięki temu mały nie śpi na spacerze (lub śpi bardzo mało) bo jeszcze coś przegapi Za to jak wracam do domu to rozbieram go na śpiocha bo pada. Dziś akurat spał chwilę na spacerze to nie ale w sobotę to wnosiłam śpiące dziecko - jak tylko wjechaliśmy do domu przestał walczyć z powiekami i zasnął

widziałam fotkę na poprzedniej stronie
Ja dziś wędrowałam z małym nad staw stanęłam, chciałam podnieść mu oparcie by widział więcej, ja patrzę a ten se w najlepsze śpi niewzruszony w ogóle
a słonko dziś było boskie

[phdwao]

Napisane przez nel_a

tego misia w niebieskim mamy

i co fajny?

Napisane przez wvictoria

No 2 tygodnie 18 marca wracam do roboty. Masakra jak pomyślę o tym.

My też w spacerówce. Dzięki temu mały nie śpi na spacerze (lub śpi bardzo mało) bo jeszcze coś przegapi Za to jak wracam do domu to rozbieram go na śpiocha bo pada. Dziś akurat spał chwilę na spacerze to nie ale w sobotę to wnosiłam śpiące dziecko - jak tylko wjechaliśmy do domu przestał walczyć z powiekami i zasnął

ja sie ciesze na powrót jednoczesnie przykro mi z wiadomych względów

u nas to samo, mały jak jest zmęczony to zasnie w spacerówce, ale na początku to mega obserwuje i gada

[chce_byc_mama]

Moje dziewcze nauczylo sie przechodzic z siadu do pozycji czworaczej.
W wannie!

[phdwao]

Pumcia przyszło musli, wymiata!

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:34 ----------

Napisane przez chce_byc_mama

Moje dziewcze nauczylo sie przechodzic z siadu do pozycji czworaczej.
W wannie!

a mój mały podnosi sie do siadu juz wszedzie a w lóżeczku zaczyna kombinowac przy szczebelkach wiec musimy w koncu obnizyc materac

[pumas]

Dziekujemy! Zdrowie sie przyda.
Bylismy u kolejnego lekarza i mowi, ze to zdrowe dziecko. Spadla na wadze ok. 200g. Dolne dziasla rozpulchnione, wiec moze to zeby, kto to wie...

Phdwao, fajnie, ze Ci sie podobaja. Chyba musimy podzielic sie tym z reszta sekty

[wvictoria]

http://www.luxlux.pl/artykul/modne-g...maluchow-24511

Mnie się nic nie rzuciło w oczy

[nel_a]

Napisane przez phdwao

i co fajny?

ja sie ciesze na powrót jednoczesnie przykro mi z wiadomych względów

u nas to samo, mały jak jest zmęczony to zasnie w spacerówce, ale na początku to mega obserwuje i gada

no spoko, fajna przytulanka, mały go lubi

[phdwao]

Napisane przez pumas

Phdwao, fajnie, ze Ci sie podobaja. Chyba musimy podzielic sie tym z reszta sekty

wcale, że nie musimy

Napisane przez wvictoria

http://www.luxlux.pl/artykul/modne-g...maluchow-24511

Mnie się nic nie rzuciło w oczy

mnie to inaczej troskzę - nic nie zadziwiło, wszystko znam

[Kasik_12]

czesc dziękuję za kciuki w pracy spoko za to w żłobku Nadia płakała kilka razy i mało zjadła.Jak wróciłam wydała mi się podejrzana i ba co się okazało , że ma gorączkę 38 i robiła dość luźne kupki z grudkami. Byłyśmy u lekarza i to wirusówka związana z układem pokarmowym bo osłuchowo ok . Do końca tyg nie chodzi do żłobka ...tydzień chodzenia i już choróbsko porażkachyba poszukam opiekunki

Pumas może Blanka ma też jakieś choróbsko od żłóbka

Najlepszego dla solenizantów i za kolejne ząbki :roz a:u nas nadal cisza , nawet pediatra zaglądała jej do buźki ale cisza

[wvictoria]

Napisane przez nel_a

widziałam fotkę na poprzedniej stronie
Ja dziś wędrowałam z małym nad staw stanęłam, chciałam podnieść mu oparcie by widział więcej, ja patrzę a ten se w najlepsze śpi niewzruszony w ogóle
a słonko dziś było boskie

dziękujemy

Napisane przez chce_byc_mama

Moje dziewcze nauczylo sie przechodzic z siadu do pozycji czworaczej.
W wannie!

Napisane przez pumas

Dziekujemy! Zdrowie sie przyda.
Bylismy u kolejnego lekarza i mowi, ze to zdrowe dziecko. Spadla na wadze ok. 200g. Dolne dziasla rozpulchnione, wiec moze to zeby, kto to wie...

Phdwao, fajnie, ze Ci sie podobaja. Chyba musimy podzielic sie tym z reszta sekty

Może to rzeczywiście zęby? Sporo spadła na wadze. Ale już lepiej?

No właśnie miałam zapytać co to za cud musli?

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

Napisane przez phdwao

wcale, że nie musimy

mnie to inaczej troskzę - nic nie zadziwiło, wszystko znam

Jak to nie musicie?

A ja liczyłam na to, że nawet jak znam to może jakiś nowy pomysł na starą rzecz. Ale nic z tego...

Napisane przez Kasik_12

czesc dziękuję za kciuki w pracy spoko za to w żłobku Nadia płakała kilka razy i mało zjadła.Jak wróciłam wydała mi się podejrzana i ba co się okazało , że ma gorączkę 38 i robiła dość luźne kupki z grudkami. Byłyśmy u lekarza i to wirusówka związana z układem pokarmowym bo osłuchowo ok . Do końca tyg nie chodzi do żłobka ...tydzień chodzenia i już choróbsko porażkachyba poszukam opiekunki

Pumas może Blanka ma też jakieś choróbsko od żłóbka

Najlepszego dla solenizantów i za kolejne ząbki :roz a:u nas nadal cisza , nawet pediatra zaglądała jej do buźki ale cisza

A szczepiłaś na rotawirusy? Do żłobka się chyba powinno szczepić? Ale ja się na 100% nie wypowiem bo nie wiem.
Mam nadzieję, że mała szybko wydobrzeje.

[Kasik_12]

Napisane przez wvictoria

dziękujemy







Może to rzeczywiście zęby? Sporo spadła na wadze. Ale już lepiej?

No właśnie miałam zapytać co to za cud musli?

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------



Jak to nie musicie?

A ja liczyłam na to, że nawet jak znam to może jakiś nowy pomysł na starą rzecz. Ale nic z tego...



A szczepiłaś na rotawirusy? Do żłobka się chyba powinno szczepić? Ale ja się na 100% nie wypowiem bo nie wiem.
Mam nadzieję, że mała szybko wydobrzeje.

nie szczepiłam tylko na pneumokoki, pytałam pielęgniarkę ze złobka o rotawirusa to mówiła , że nie ma sensu na to szczepić bo się szybko nowe namnażają

[wanilllka82]

ej ej co to za tajemnice w towarzystwie , jakie musli?? tez chce!!!!

kasik tez pomyślałam o rotawirusie, pumcia pamietam ze szczepiła

moje dziecko spi dzis od 17 od kilku miesięcy juz tak nie spał:0

[pumas]

Kasik ja osobiscie uwazam ze jest sens bo nawet jesli rota dopadnie to chorobe przechodzi sie duzo lepiej niz bez szczepien.

Widze ze nasze dzieci maja podobne objawy tylko moja nie ma goraczki ani nic. Cos w tym moze byc... Choc szczerze mowiac nie wiaze tego z zlibkiem.

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

Hehe musli nazywa sie "musli tak jak chcesz". Super dprawa, jem i polecam

[wvictoria]

Napisane przez wanilllka82

ej ej co to za tajemnice w towarzystwie , jakie musli?? tez chce!!!!

kasik tez pomyślałam o rotawirusie, pumcia pamietam ze szczepiła

moje dziecko spi dzis od 17 od kilku miesięcy juz tak nie spał:0

No wlaśnei ja też chcę musli! Nie wiem po co ale chcę

Mnie się też wydawało, że Pumcia szczepiła. No i myślałam, że do żłobka się szczepi.

za sen. Oby pospał dłużej

[aga 398]

ooolllccciiiaaa https://www.google.pl/search?hl=pl&c...ml%3B300%3B300 może coś takiego??

Nitka ale wasi są w polsce a wy gdzie indziej... nie widujecie sie czesto, to inna sytuacja... a jakby to sie czesto powtarzało, to kto by z tym został?? oczywiście że Ty. ja nie zabraniałam, ale bez przesady, wkońcu zaczeli przeginac... a jak już oni nie chcieli jej nosic tylko dawali ich przyszłej synowej no to dla mnie sprawa prosta, to oni mieli ją nosic nie ona, teraz branie na kolana to mało...

Wvictoria no ja wiem, że nie można przesadza w żadną storne, ale jak pozwalałam to było noeszenie cały czas i nie tyle oni sami co normalnie wpychali ją ich przyszłej synowej, ja chciałam żeby oni Lene brali, nie ma noszenia troszke, jak pozwalam to znaczy że można ciągle, na kolana mogą brac, bawic sie itp to zrobili kłótnie bo marcie to nie odpowiada, nie tyyle co im samym. dla nich ważna jest marta, oni na początku cieszyli sie że Lene mogą brac na kolana, siedziec z nią itp... ona nie złości sie jak jest trzymana i wdzi ciągle to samo, może tak przez pół dnia

Wanillka dzieki za odpowiedź co do słoiczków ale ja pisałam że nosze Lenke.. nawet sporo, ale moim teściom nie opdpowiada, że ona u nich nie może byc ciągle na rekach, jak mogli nosic to ciągle trzymali, bez przerwy, później zaczeli wciskac tej marcie a sami nie nosili, no to sorry, kto ma nosic ona czy oni... im bardziej zależy na tym że jej to nie pasuje...

[wvictoria]

Napisane przez aga 398

Wvictoria no ja wiem, że nie można przesadza w żadną storne, ale jak pozwalałam to było noeszenie cały czas i nie tyle oni sami co normalnie wpychali ją ich przyszłej synowej, ja chciałam żeby oni Lene brali, nie ma noszenia troszke, jak pozwalam to znaczy że można ciągle, na kolana mogą brac, bawic sie itp to zrobili kłótnie bo marcie to nie odpowiada, nie tyyle co im samym. dla nich ważna jest marta, oni na początku cieszyli sie że Lene mogą brac na kolana, siedziec z nią itp... ona nie złości sie jak jest trzymana i wdzi ciągle to samo, może tak przez pół dnia

To Kuba tak nie da rady Jak leży to jest ok. Nie musi być noszony ani nic. Ale jak się go bierze na ręce to zasadniczo on wychodzi z założenia, że "ręce służą do transportu" więc nie ma, że się z nim stoi. Trzeba spacerować i pokazywać Z tym, że on się bardzo nie domaga brania na ręce, czasem tylko. No i on to okruszek chudziutki bo waży niecałe 8,5 kg

[wanilllka82]

Napisane przez wvictoria

No wlaśnei ja też chcę musli! Nie wiem po co ale chcę

a ja wiem po co sssssektaaaaa

[katja_22]

Napisane przez nitka_88

Odnośnie noszenia na rękach, to jak byliśmy przez tydzień w Polsce, u teściów, to też ciągle słyszałam, że nauczyliśmy Alexa nosić i takie tam, a prawda jest taka, że jeszcze nigdy nie był tyle wynoszony, jak właśnie przez ten tydzień i przez teściową Ale nie zabraniałam jej tego i nie komentowałam, jakby nie było jest jego babcią, a babcie są od tego, żeby rozpieszczać wnuki. Tak samo jak dziadkowie

I jeszcze odnośnie maskotki/szmatki do zasypiania, to my mamy taką milusią szmatkę z głową misia, ale nigdy jej nie używamy

Tak samo uważam

Napisane przez nitka_88

Oj, ty pod tym względem, to ja mam z Alexem luzik
On wręcz uwielbia mieć kremowaną buzię, czyszczone uszka i "ząbki", a nawet psikane do noska! Oczywiście, zawsze się przy tym wydurniam, więc pewnie dlatego

Pozazdrościć Mój nie cierpi i nic na niego nie działa

Napisane przez wvictoria

Byliśmy na spacerku prawie 2h. Mały oglądał świat, a później zasnął. ja się przewietrzyłam. Teraz śpi (to 3 drzemka dziś) i jak się obudzi i nie będzie bardzo zimno to może jeszcze pójdziemy na chwilę

Ale masz przejścia z M.
Mój za to czasowy bo najbardziej na świecie lubi spać I tak było już odkąd się urodził - kto do nas nie przyszedł to młode spało. Może dlatego taki wysoki bo podczas snu wydziela się hormon wzrostu

Mój o dziwo też rośnie... w zastraszającym tempie

Napisane przez ewka5891

Młody cały czas mi wstaje na nóżki, już nie mogę za nim nadążyć. Zabawy w parterze już go nie interesują skoro można świat z góry oglądać

Napisane przez pumas

Cześć
Dzięki za troskę dziewczyny, na was zawsze można liczyć.
Mała humor ma, ale dalej ma biegunkę -niezidentyfikowaną. Dalej nic nie je, tylko chrupki kukurydziane. Mniej pije niż zwykle, no ale cokolwiek pije. Nie chce żadnych leków, ma odruch wymiotny i podnosi wielki krzyk. Na siłe jej wciskam te leki do paszczy strzykawą, bo inaczej to nie wiem. No i jestem w kropce, bo żaden lekarz nie będzie umiał stwierdzić, co jej jest, bo ona zachowuje się normalnie, nie ma kataru, kaszlu, gardło ok, osłuchowo też ok.
Plusem tej całej sytuacji jest mój bonusowy dzień wolny, który wykorzystałyśmy na spacer i zakupy na placu

Dobrze, że humor dopisuje Oby to nie było nic poważnego i żeby wszystko wróciło do normy jak najszybciej

Napisane przez Linka25

TZ czyta Martynce horoskop z gazety: W sprawach zawodowych, czas na zdobywanie nowych umiejętności czyli ... musisz zacząć pełzać"

Napisane przez karolka110

oo Lilka zaczyna podnosić dupkę do góry-coś czuję, że wkrótce ruszy w drogę

Napisane przez wanilllka82

melduje się ale wciąż nie nadrobiłam ciężko mi teraz wygospodarować czas na wizaż na jednej drzemce przygotowuje obiad na drugiej spacerujemy a trzecia nie zawsze jest, dziś jest więc jestem do tego dochodzą obowiązki związane ze Starszakiem więc czasu ciągle za mało


u nas nic nowego, Młody pięknie je nawet spore kawałki ale też sporo ulewa- dziś dostałam w twarz strawionym obiadkiem , muszę się wybrać do lekarza, z pobudkami neiwiele się zmieniło nadal 3-4 w ciągu nocy, a poza tym Młody robi kilka kroczków-raczków a dalej na brzuchu bo tak szybciej, zrobiłam też zakupy książeczkowe u pana Aros.pl sekta kazała na liście oczywiście księga dźwięków, naciśnij mnie i kilka książeczek z serii obrazków dla maluchów, gdzieś mi mignęła lista książeczkowa dep, musze przejrzeć i zrobić kolejne zakupy sekta zobowiązuje

co do noszenia to już tu kiedyś pisałyśmy że człowiek jest noszeniakiem i nosić go trzeba, ja noszę małego oczywiście bez przasady, lekki to on nie jest to tak jakbyś się bała że się przyzwyczai do przytulania

nie martwi Cie to? trochę długo, czytałam że dziecko może ulewać do 6 miesiąca, może to refluks? ja u mojego podejrzewam alergie pokarmową tylko jeszcze nie zczaiłam na co

za nową umiejętność

Kusicie tymi zakupami, że chyba sama zaraz coś tam kupię

Z tym noszeniem jest kilka teorii Osobiście też jestem za tym, żeby dziecko nosić... Słyszałam nawet, że noszone dzieci są inteligentniejsze :P Ale najważniejszą przesłanką za jest to, że one po prostu tego potrzebują

Napisane przez chce_byc_mama

Moje dziewcze nauczylo sie przechodzic z siadu do pozycji czworaczej.
W wannie!

Napisane przez phdwao

a mój mały podnosi sie do siadu juz wszedzie a w lóżeczku zaczyna kombinowac przy szczebelkach wiec musimy w koncu obnizyc materac

[luby957]

witam
ja znowu tak w padam na minute, bo gotuje kopytka, tylko mam mala przerwe na karmienie Marka ;/ a po kopytkach musze jeszcze ogarnac pokoj i przeczytac 4 rozdzialy ksiazki na jutro na praktyki
No wlasnie. Od dzisiaj zaczelam praktyki i tak przez 8 tyg po 2-3razy w tyg chodze do DOS na 2-3 godz. Co prawda powinnam chodzic codziennie i to na 8 godz ale ze babka jest spoko to sie z nia dogadalam. no ale przez 2 mies i tak sie troche nachodze.
Jutro przyjezdza tesciowa z Włoch. I bardzo sie ciesze bo od 11 marca bede chodzic na ten fitnes w wodzie raz w tyg po 20.00 takze bede prosic ja zeby z dziecmi siedziala. beda juz umyte i moze nawet beda spac. A ze akurat mam 5 min drogi na ten basen to juz w ogole elegancko. Wstydze sie troche tylko tego jak moje cialo yglada no ale coz ide wlasnie po ti na ten fitnes zeby ten wyglad zmienic.
Poczytam was jeszcze chwile i moze mi sie uda mlodego odlozyc

[wanilllka82]

Napisane przez aga 398

Wanillka dzieki za odpowiedź co do słoiczków ale ja pisałam że nosze Lenke.. nawet sporo, ale moim teściom nie opdpowiada, że ona u nich nie może byc ciągle na rekach, jak mogli nosic to ciągle trzymali, bez przerwy, później zaczeli wciskac tej marcie a sami nie nosili, no to sorry, kto ma nosic ona czy oni... im bardziej zależy na tym że jej to nie pasuje...

generalnie to się nie przejmuj i rób jak uważasz teściowa już miała swoje dzieci i swoją szansę podsumowując: teściowa wie najlepiej

[wvictoria]

Napisane przez wanilllka82

a ja wiem po co sssssektaaaaa

to chyba o to chodzi? http://musli.takjakchcesz.pl/

Napisane przez wanilllka82

generalnie to się nie przejmuj i rób jak uważasz teściowa już miała swoje dzieci i swoją szansę podsumowując: teściowa wie najlepiej

AMEN!

[wanilllka82]

Napisane przez pumas

Hehe musli nazywa sie "musli tak jak chcesz". Super dprawa, jem i polecam

wujek gogle wiedział co to i podoba mi się!! w tych gotowych zawsze są składniki które mi nie pasują no kokos nie lubie też jabłek

[nicki86]

Ja wczoraj dawałam dobre rady dla Nadalki na temat kataru, a tu dzisiaj Sara wstała zakatarzona tzn. z jednej dziurki leci i z jednego oczka.. no to teraz my nawilżamy, odciągamy i zapomniałam o tym że jeszcze stosujemy maść majerankową zwłaszcza na noc.

Dzisiaj piękna pogoda, byliśmy na długim spacerku z babcią, nawet kaczuszki nakarmiliśmy... Sara jeszcze niegdy kaczek nie widziała bo zanim dotrzemy nad kanał a wcale daleko nie mam to ona już śpi Wczoraj przez ten katar obudziła mi się o 3 w nocy (nie pamiętam kiedy ostatnio się tak obudziła, bo przesypia całe noce)i zaczęła śpiewać nie że krzyczeć tylko po swojemu czytałam jej więc bajeczkę i usnęłyśmy obie przy włączonej lampce

Nadalka apropo zaczerwienionych policzków, moja też ma odrobine... myślałam że może jak zapomniałam ją nakremować to wiatr ją tak osmalił, a moja siostra jak ją zobaczyła wczoraj to mówiła że to alergiczne.. i teraz nie wiem co ona takiego wciągnęła bo ostatnio zaszalałysmy i dawałam jej próbować różnych rzeczy z mojego talerza.

Ja się przyznaję że dużo Sare noszę, rozpieściłam ją ona od małego taka przytulańska i się do mnie pcha i łapie za szyje i siedzi tak przytulona, to niesamowicie miłe.. potrzebuję drugiego bobaska bo w ogóle ją rozpuszczę jak dziadowski bicz

Dobrze że z Blanką to nic poważnego, mam nadzieję że to tylko ząbalki idą

Mam nadzieję że Nadusia szybko wróci do zdrowia... kurcze jak człowiek pracuje i nie ma z kim dziecka zostawić to rzeczywiście ciężko też do żłobka puścić, bo często się tak dzieje , że suma sumarum więcej choruje w domu niż faktycznie jest w przedszkolu. Moja znajoma jak puszczała córkę do przedszkola to nadal płaciła swojej niani która wczesniej siedziała z małą, żeby w razie co mogła sie nia zajmować i nie szukała nowej podopiecznej...

Ahhh może uda nam się kupić małą działeczkę ogródkową, napaliłam się jak szczerbaty na suchary już oczami wyobraźni widzę tak mnustwo kwiatów i piaskownicę dla Sary

[Linka25]

Pumcia ja myślę, że albo są to ząbki albo jakiś drobny wirus. Często przy takich wirusach jest przecież tylko i wyłącznie biegunka.
Brak apetytu i biegunka - to mogą być ząbki.
Zaczęła jeść?

Kasik przykro mi oby szybko przeszło