Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

[kism]

Napisane przez _millena

Współczuje tego uczulenia. A wykluczyłaś uczelnie na mleko ? Borys dostał po przejściu na mm 2 i po tym jak ja zaczęłam jeść za dużo nabiału. Teraz wypijam kawę rano z 50ml mleka i więcej "krowy" nie zjadam w ciągu dnia, mleko mamy HA, i jest w miarę ok.
Hania Gaabbi miała z tego co kojarzę uczulenie na mięso ze słoiczków
ja gotuję sama ( niestety - bo nie mam eko warzyw, mam jedynie mięso wsiowe), ponieważ Borys kiepsko toleruje marchew , a jak juz tu pisałam i co agata podkreśliła, marchew jest w zasadzie w każdym słoiku, czasem do 40%.... i musiałby jeść na okrągło ziemniaki z królikiem z Hippa

a jak wygląda to uczulenie?

Na mleko...? Ależ ja zażeram wszystko jak leci od około pół roku, a Kajowi żadnego nowego mleka nie dawałam Myślisz, że mógłby tak znienacka uczulić się na mleko?
U nas to są krostki na twarzy, dokładniej pod oczami i wokół ust, czasem suche placki na nogach, a po żółtku czerwone i suche policzki.

Napisane przez onething

Kism ja bym obstawiła seler lub owies

Dzięki!
Po selerze i owsie ma takie drobne wysypki raczej, a po żółtku ewidentnie czerwone policzki, a największe krosty pod oczami miał po tym słoiczku - http://www.gerber.pl/produkty/obiadk...344/age/9.aspx. Nie chciało mi się wierzyć w pierwszej chwili, że to od pieprzu (pozostałe składniki jada często), ale google bez wątpliwości wypluwa, że uczulenia na przyprawy również istnieją...

Napisane przez rinco

A ja dojrzewam do tego, żeby rozstać się wreszcie z laktatorem. Wciąż odciągam, teraz tylko 2x dziennie, rano i wieczorem, ale ostatnio coraz mniej mleka jest i już mi się nie chce siedzieć pół godziny po to, żeby naciągnąć ledwie 60ml. Dziś po raz pierwszy od połowy lipca nie odciągam wieczorem! Na razie zostawię jeszcze ranne odciągania, a potem już całkiem zrezygnuję. I tak długo karmiłam, nie wiedziałam, że aż tyle wytrzymam

I ja podziwiam, długo rzeczywiście wytrwałaś Masz nasze rozgrzeszenie na porzucenie laktatora

Napisane przez Timii

jutro ostatni dzień w domu z Marcią od środy do pracy. koniec sielanki i spania do 8

Trzymaj się, Kochana
Miłego dzionka dziś Ci życzę!
Ładnie nam ostatnio przodujesz i podtrzymujesz życie na wątku choć teraz pewnie trochę zwolnisz...



To mój dwutysięczny post Osiągnęłam wizażowe wtajemniczenie

[benka99]

rinco Maks też niebardzo mobilny. Chociaż od kilku dni ma nowy sposób poruszania, czołga się jak żołnierz fajnie to wygląda.
Ale też nie raczkuje, nie wstaje i sam nie siada. Posadzony łądnie siedzi. Samemu udało mu się usiąść tylko ze 3 razy w nocy i spał wtedy na siedząco

[Maddy84]

Nie wiem czy się nie powielę ale ten filmik dedykuję wszystkim mamom, które mają ciężkie noce

http://www.youtube.com/watch?v=yUJ-63axUdY

Prawie usmarkałam się ze śmiechu :P

[_agata]

Napisane przez kism

Na mleko...? Ależ ja zażeram wszystko jak leci od około pół roku, a Kajowi żadnego nowego mleka nie dawałam Myślisz, że mógłby tak znienacka uczulić się na mleko?
U nas to są krostki na twarzy, dokładniej pod oczami i wokół ust, czasem suche placki na nogach, a po żółtku czerwone i suche policzki.


Dzięki!
Po selerze i owsie ma takie drobne wysypki raczej, a po żółtku ewidentnie czerwone policzki, a największe krosty pod oczami miał po tym słoiczku - http://www.gerber.pl/produkty/obiadk...344/age/9.aspx. Nie chciało mi się wierzyć w pierwszej chwili, że to od pieprzu (pozostałe składniki jada często), ale google bez wątpliwości wypluwa, że uczulenia na przyprawy również istnieją...

Jak najbardziej przyprawy mogą uczulać, niestety.

kism, a próbowałaś dawać Kajowi jajeczka przepiórcze. Warto spróbować. Nie uczulają i są bardziej wartościowe niż kurze

Jak patrze na skład tych słoiczków to to prawie sama marchew...

Kurczę, teraz tak myślę, Maciowi też czasami wyskakuje jakaś drobna wysypka czy zaczerwienienie, ale jakoś nie odstawiam niczego.

Napisane przez benka99

rinco Maks też niebardzo mobilny. Chociaż od kilku dni ma nowy sposób poruszania, czołga się jak żołnierz fajnie to wygląda.
Ale też nie raczkuje, nie wstaje i sam nie siada. Posadzony łądnie siedzi. Samemu udało mu się usiąść tylko ze 3 razy w nocy i spał wtedy na siedząco

benka, jeśli czołga się wykonując ruchy naprzemienne to bardzo dobrze!
Spróbuj mu pomóc w raczkowaniu. Podnieś jedną ręką pod brzuszek i klatkę piersiową, a drugą ruszaj jego nóżkami tak jak przy raczkowaniu. Zobaczysz jak szybko załapie i będzie zasuwał.
I nie sadzaj. Sadzanie opóźnia samodzielne siadanie.

[kism]

agata, dopóki Kajowi wychodziły drobne wysypki, to też jakoś niczego nie odstawiałam
Ale jak to są suche placki, czerwone policzki i duże brzydkie krosty to nie zamierzam wymądrzać się bardziej od lekarza i upierać się, że ja właśnie i tak będę dawać dziecku wszystko...

[cate_]

Napisane przez Gaabbi

A ta Ziajka ma fajny skład? Muszę to sprawdzić.
My mamy taką szczoteczkę silikonową, na palec zakładaną. Może na początek wystarczy?

My mamy Elmexa ale nie podaję jeszcze bo Max zębów nie ma Silikonowa szczoteczka jest ok ale My dajemy zwykłą pomarańczową, Mały uwielbia ją gryźć

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

Millena widzisz jakąś różnicę w spaniu po tych kroplach??

[Gaabbi]

W związku z tym, że wiosna zbliża się wielkimi krokami, a razem z nią moja alergia intensywnie myślę, o odstawieniu Hani od piersi Tylko nie wiem, jak to zrobić.
Hania jest bezsmoczkowa, bezbutelkowa. O ile w dzień mogę Jej podawać mleko łyżeczką np. z kaszką, o tyle nie wiem, jak poradzić sobie z karmieniem nocnym. Hania budzi się na cycusia i doi go na wpół przebudzona. Butelki mi nie zassie. Nie chciałabym teraz uczyć Hani picia z butelki, bo za niedługo znowu będę musiała ją oduczać Bez sensu. Co robić? Jak Wy to widzicie?

Napisane przez kism

To mój dwutysięczny post Osiągnęłam wizażowe wtajemniczenie

Gratuluję!

Napisane przez cate_

My mamy Elmexa ale nie podaję jeszcze bo Max zębów nie ma Silikonowa szczoteczka jest ok ale My dajemy zwykłą pomarańczową, Mały uwielbia ją gryźć

Elmex jest podobno kiepski
Znalazłam fajną stronę z analizą kosmetyków dla dzieci. Może kogoś zainteresuje http://podwojona-sroka.blogspot.com/...la-dzieci.html

Timii, trzymaj się dzielnie!!!!!

[Renatka89]

hej

jestem znowu u mamy, dzis do nas dojedzie TZ i zostaniemy do jutra - cel wizyty: mama zabawi sie po raz kolejny w moja fryzjerke hehe

kism- współczuje uczulenia. o alergiach wiem tyle,ze moze przyjsc w kazdym wieku, nawet na cos, co wczesniej nas nie uczulało. (tak mi tłumaczono przy moich alergiach).

gaabi- a moze ciaza Cie uleczyla z alergii? (bo domyslam sie,ze chodzi o alergie na pyłki itp). U mnie tak było. Od dzieciaka wiosna wygladalam jak opuchniety, czerwony, zasmarkany potwór. (jak kazdy w mojej rodzinie). W zeszłym roku w ciazy jeszcze troche pokichalam, ale takie troche to ja moge.. a wakacje mineły mi bezobjawowo praktycznie. no tzn mówie, kichnelam troche, czasem jakis katarek, ale luuuz, dla mnie to jak gdyby nigdy nic
mojej siostrze po ciąży tez znacznie osłabła alergia, a miała jeszcze gorzej niz ja.


chciałam jeszcze zapytac- jezeli dziecko jest uczulone na białko mleka krowiego, czy bez obaw o alergie moge podac jaja kurze? (do tej pory były przepiórcze)

[pola_m]

cześć dziewczyny.

U nas bez zmian szczególnych, noc bez szału, ale znośna (w końcu Młodzian spał z nami) i teraz śpi, a Mamusia strzela kawkę... I za cv się wzięłam. Ech.
Trzeba się zacząć rozglądać za pracą...

Aha, i co do krostek, Antkowi się ostatnio robią takie malutkie czerwone na brodzie głównie, ale obstawiam toksyczną ślinę zębową (wychodzi drugi).

Gabi, dzięki za linka do tych past, właśnie się przymierzałam do zakupu i chyba będzie weleda...
Kurczę z tą alergią chodzi o to, że leki będziesz brać? I nie można karmić przy nich, czy jak? A często karmisz w nocy? A może spróbujesz z bidonem do picia? Antek wodę pije z takiego bidona z rurką (chociaż w nocy jak mu chciałam dac wodę właśnie, to tylko zaczął płakać bardziej)

I szykujemy się do zakupu fotelika. Chyba kupimy używanego romera.

[pola_m]

i jeszcze Wam pokaże jak moje gumowe dziecię siada

[rinco]

A właśnie, odnośnie alergii - Sebie czasem wyskakuje na prawym policzku (w górnej części) takie zaczerwienienie, jakby rumieniec. Nie wiem co to jest, czy możliwe, że to alergia na coś? To zaczerwienienie jest zawsze w tym samym miejscu i zawsze tylko na tym policzku. Poza tym nie ma żadnych krostek ani plamek, skórę ma śliczną. Schodzi mu tu po jakichś 3 godzinach.

pola człowiek guma

[kism]

Napisane przez pola_m

i jeszcze Wam pokaże jak moje gumowe dziecię siada

Rewelka! Po prostu ma to we krwi po mamusi

[Gaabbi]

Napisane przez Renatka89

gaabi- a moze ciaza Cie uleczyla z alergii? (bo domyslam sie,ze chodzi o alergie na pyłki itp). U mnie tak było. Od dzieciaka wiosna wygladalam jak opuchniety, czerwony, zasmarkany potwór. (jak kazdy w mojej rodzinie). W zeszłym roku w ciazy jeszcze troche pokichalam, ale takie troche to ja moge.. a wakacje mineły mi bezobjawowo praktycznie. no tzn mówie, kichnelam troche, czasem jakis katarek, ale luuuz, dla mnie to jak gdyby nigdy nic
mojej siostrze po ciąży tez znacznie osłabła alergia, a miała jeszcze gorzej niz ja.

Właśnie obawiam się, że ciąża nie uleczyła mi alergii. W ciąży kichałam mniej, bo tam jakieś ciałko żółte w czymś pomaga, czy coś. Ale teraz już mam ataki kichania i rano swędzi mnie podniebienie, a to dopiero początek Zdecydowałam, że pojadę (może jutro) zrobić sobie testy alergiczne z krwi i podejmę się odczulania na biorezonansie. Ale to potrwa, a przez ten czas się chyba wykończę. Niby lekarze (alergolog, pediatra) mówili mi, że jak mnie będzie bardzo męczyła alergia, to mogę wziąć tabletkę i nic dziecku karmionemu piersią nie będzie, ale ja się obawiam, że jedna tabletka na jakiś czas nie wystarczy

Ciąża wyleczyła mi guzy endometrialne, ale z alergią chyba nie dała sobie rady Aha, no i niestety, ale nie wyregulowała mi hormonów i mam znowu wysyp na plecach i dekolcie

Napisane przez pola_m

Gabi, dzięki za linka do tych past, właśnie się przymierzałam do zakupu i chyba będzie weleda...
Kurczę z tą alergią chodzi o to, że leki będziesz brać? I nie można karmić przy nich, czy jak? A często karmisz w nocy? A może spróbujesz z bidonem do picia? Antek wodę pije z takiego bidona z rurką (chociaż w nocy jak mu chciałam dac wodę właśnie, to tylko zaczął płakać bardziej)

Ja zamówiłam wczoraj Lavere

Hania budzi się w nocy na dwa karmienia. Niekapek/bidon Jej kupiłam, ale jeszcze nie potrafi z niego pić. Traktuje go raczej jak zabawkę. Podejrzewam, że jak podałabym Jej bidon w nocy, to by się rozbudziła na dobre

Napisane przez pola_m

i jeszcze Wam pokaże jak moje gumowe dziecię siada

to Cudak Super!

[_agata]

Napisane przez pola_m

i jeszcze Wam pokaże jak moje gumowe dziecię siada

Myślałam, że tylko Macio robi szpagat

[Renatka89]

Gaabi- no to szkoda u mnie zapowiada sie poprawa w kwestii alergii, ale rozumiem .. to strasznie ucciazliwe, gdyby mi nie minelo tez bym chyba odstawiala od piersi.. ja kiedys zylam na lekarz cala wiosne i lato, co rok, tylko dzieki tabletom jakos funkcjonowalam. A jedna raz na jakis czas.. hmm, kiedys by to mi nic nie dalo.

A co do picia to tez nie mam pojecia.. moje dziecko ani z butli, ani z niekapka, ani ze zwyklego kubka nie umie ;/ czasem uda mi sie jej wisnac na lyzeczce troche wody.. maks kilka razy i tyle.. :/

[_millena]

Napisane przez kism

Na mleko...? Ależ ja zażeram wszystko jak leci od około pół roku, a Kajowi żadnego nowego mleka nie dawałam Myślisz, że mógłby tak znienacka uczulić się na mleko?
U nas to są krostki na twarzy, dokładniej pod oczami i wokół ust, czasem suche placki na nogach, a po żółtku czerwone i suche policzki.


Dzięki!
Po selerze i owsie ma takie drobne wysypki raczej, a po żółtku ewidentnie czerwone policzki, a największe krosty pod oczami miał po tym słoiczku - http://www.gerber.pl/produkty/obiadk...344/age/9.aspx. Nie chciało mi się wierzyć w pierwszej chwili, że to od pieprzu (pozostałe składniki jada często), ale google bez wątpliwości wypluwa, że uczulenia na przyprawy również istnieją...


I ja podziwiam, długo rzeczywiście wytrwałaś Masz nasze rozgrzeszenie na porzucenie laktatora


Trzymaj się, Kochana
Miłego dzionka dziś Ci życzę!
Ładnie nam ostatnio przodujesz i podtrzymujesz życie na wątku choć teraz pewnie trochę zwolnisz...



To mój dwutysięczny post Osiągnęłam wizażowe wtajemniczenie

Borys też wczęsniej nie miał uczulenia na mleko krowie i produkty mleczne. Od około 6mca ma. Ja nie jem "krowy" :/

Napisane przez cate_

My mamy Elmexa ale nie podaję jeszcze bo Max zębów nie ma Silikonowa szczoteczka jest ok ale My dajemy zwykłą pomarańczową, Mały uwielbia ją gryźć

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

Millena widzisz jakąś różnicę w spaniu po tych kroplach??

nie ale dzisiaj kupię dicoflor albo bio gaję :/
w ogóle u nas ze spaniem to jednak masakra jest... dobrze, że się szybko przyzwyczaiłam to jakoś funkcjonuję. Do północy boli gościa brzuch , jak się odgazuje albo zrobi kupę to do drugiej jest spokój. Potem znów się zaczyna, ale jeszcze nie wiem z jakiego powodu.... wymiękam.... zastanawiam sie, czy nie ograniczyć mu spania w dzień, bo dzieci moich znajomych jeśli przesypiają noc to tylko dlatego, że śpią 2x15 minut w ciągu dnia....( tzn dwóch koleżanek), boję się, że jeśli mu zrobię rozpierduchę znowu z planem dnia to będzie jeszcze gorzej, a ja jednak wykorzystuje ten czas, w którym on śpi, nie leżę do góry brzuchem, a swoją drogą nawet jeśli bym leżała to co zawsze to 2,5-3 godzinny oddechu od dziecia.

[cate_]

Napisane przez Gaabbi

Elmex jest podobno kiepski
Znalazłam fajną stronę z analizą kosmetyków dla dzieci. Może kogoś zainteresuje http://podwojona-sroka.blogspot.com/...la-dzieci.html

A możesz mi napisać dlaczego jest kiepski bo to jedyna pasta którą starszy toleruje.

Napisane przez _millena

Borys też wczęsniej nie miał uczulenia na mleko krowie i produkty mleczne. Od około 6mca ma. Ja nie jem "krowy" :/




nie ale dzisiaj kupię dicoflor albo bio gaję :/
w ogóle u nas ze spaniem to jednak masakra jest... dobrze, że się szybko przyzwyczaiłam to jakoś funkcjonuję. Do północy boli gościa brzuch , jak się odgazuje albo zrobi kupę to do drugiej jest spokój. Potem znów się zaczyna, ale jeszcze nie wiem z jakiego powodu.... wymiękam.... zastanawiam sie, czy nie ograniczyć mu spania w dzień, bo dzieci moich znajomych jeśli przesypiają noc to tylko dlatego, że śpią 2x15 minut w ciągu dnia....( tzn dwóch koleżanek), boję się, że jeśli mu zrobię rozpierduchę znowu z planem dnia to będzie jeszcze gorzej, a ja jednak wykorzystuje ten czas, w którym on śpi, nie leżę do góry brzuchem, a swoją drogą nawet jeśli bym leżała to co zawsze to 2,5-3 godzinny oddechu od dziecia.

Spanie w dzień tu chyba nie ma nic do rzeczy bo mój Młodszy też śpi po 15 min a noce kiepskie.

[justys1358]

Napisane przez Maddy84

Nie wiem czy się nie powielę ale ten filmik dedykuję wszystkim mamom, które mają ciężkie noce

http://www.youtube.com/watch?v=yUJ-63axUdY

Prawie usmarkałam się ze śmiechu :P

Widziałam juz ten filmik, za kazdym razem smieje sie z niego

Napisane przez pola_m

i jeszcze Wam pokaże jak moje gumowe dziecię siada

Wow, ale sie wygina.


Wasze dzieci w wózkach spacerowych jeżdżą przodem czy tyłem do Was? Majka cały czas przodem do mnie, ale chce jej zmienic by jednak widziała swiat a nie mnie.

Ale u nas piękna pogoda jest, Maja spi juz 2 godz. usneła na spacerku, przyszyłysmy do domu, obiad ugotwałam, posprzatałam i czasu troche mam dla siebie

[pola_m]

Napisane przez kism

Rewelka! Po prostu ma to we krwi po mamusi

hehe
no nie wiem. Ja jestem raczej człowiek-drewniak, szpagaty zawsze mnie kosztowały duuużo pracy, a i tak nigdy nie osiągnęłam poziomu Antka

Napisane przez cate_

A możesz mi napisać dlaczego jest kiepski bo to jedyna pasta którą starszy toleruje.

Spanie w dzień tu chyba nie ma nic do rzeczy bo mój Młodszy też śpi po 15 min a noce kiepskie.

Gabi wkleiła linka do analizy past do zębów dla dzieci. Elmex zawiera sacharynę, paraben i PEG, a to są niedobre składniki.

No i łączę się w bólu z kiepskimi nocami...


Swoją drogą, czy jakieś dzieci (oprócz agatowego Maćka ) przesypiają całą noc, bez pobudek w ogóle? Ewentualnie z jakąś pojedynczą, bezproblemową?

[Gaabbi]

Napisane przez Renatka89

Gaabi- no to szkoda u mnie zapowiada sie poprawa w kwestii alergii, ale rozumiem .. to strasznie ucciazliwe, gdyby mi nie minelo tez bym chyba odstawiala od piersi.. ja kiedys zylam na lekarz cala wiosne i lato, co rok, tylko dzieki tabletom jakos funkcjonowalam. A jedna raz na jakis czas.. hmm, kiedys by to mi nic nie dalo.

A co do picia to tez nie mam pojecia.. moje dziecko ani z butli, ani z niekapka, ani ze zwyklego kubka nie umie ;/ czasem uda mi sie jej wisnac na lyzeczce troche wody.. maks kilka razy i tyle.. :/

Ja jechałam zawsze na tabletkach od kwietnia do października

Muszę się zastanowić, co z tym karmieniem. Chyba ostro się wezmę za uczenie Hani przesypiania całych nocy. Będzie to trudna praca, ale co zrobić :/ No chyba, że nauczę Hanię pić z butelki...

Napisane przez cate_

A możesz mi napisać dlaczego jest kiepski bo to jedyna pasta którą starszy toleruje.

Spanie w dzień tu chyba nie ma nic do rzeczy bo mój Młodszy też śpi po 15 min a noce kiepskie.

W mojej wypowiedzi masz też odpowiedź na to pytanie Wejdź w link i przeczytaj.

Napisane przez pola_m

Gabi wkleiła linka do analizy past do zębów dla dzieci. Elmex zawiera sacharynę, paraben i PEG, a to są niedobre składniki.

No i łączę się w bólu z kiepskimi nocami...


Swoją drogą, czy jakieś dzieci (oprócz agatowego Maćka ) przesypiają całą noc, bez pobudek w ogóle? Ewentualnie z jakąś pojedynczą, bezproblemową?

Dzięki pola za wyjaśnienie cate_ o co mi chodziło

Moja Hania wstaje bezproblemowo dwa razy w nocy Trzy minutki podoi cycusia i sama zasypia z powrotem. Czyli śpi od 19 do 6:30 z dwoma pobudkami. Czasami idzie spać później, czasami wstaje też później, ale najczęściej są to właśnie te godziny snu, które napisałam. No i w ciągu dnia Hania ma dwie drzemki od 1,5- 2h.

[cate_]

Link otworzylam ale czeka do wieczora na przeczytanie jak będę miała więcej czasu ale teraz już wiem co w nim znajdę. dzięki

[joss]

Witam

Napisane przez anulka4771

Próbuje raczkować Nie raczkuje a próbuje,tzn zrobi trzy ruchy rękoma i nogami i tyle,rozjeżdżają mu się nogi,kładzie się na brzuch i od razu na plecy,nie leży na brzuchu.Siada z pozycji leżącej

Szymcio od soboty męczy się z wirusówką,ma biegunkę,gorączke ale dziś jest lepiej,bez gorączki,kupy nie było 6h

Aaa, no chyba, że tak Zdrówka dla Szymka

Napisane przez rinco

Nadal nie wstaje ani do stania ani do siedzenia, nie raczkuje, nie pełza. Jedynie turla się i siedzi sam posadzony. Czy jest tu jeszcze jakieś niemobilne dziecko w tym wieku? Na razie nie robię paniki, może w końcu ruszy dupsko

No i przestawił się już na czas letni, coraz wcześniej wstaje, ostatnimi dniami już od 5.00 nie śpi a my razem z nim. Na szczęście nie wstaje z łóżeczka tylko leży, rzuca miśkami, które ma pod ręką i gada. Potrafi tak godzinę leżeć i nawijać, spać się nie da

A ja dojrzewam do tego, żeby rozstać się wreszcie z laktatorem. Wciąż odciągam, teraz tylko 2x dziennie, rano i wieczorem, ale ostatnio coraz mniej mleka jest i już mi się nie chce siedzieć pół godziny po to, żeby naciągnąć ledwie 60ml. Dziś po raz pierwszy od połowy lipca nie odciągam wieczorem! Na razie zostawię jeszcze ranne odciągania, a potem już całkiem zrezygnuję. I tak długo karmiłam, nie wiedziałam, że aż tyle wytrzymam

Hehe, a dopiero co ja ostatnio przelewałam swoje zmartwienia na temat niemobilności mojej córki
Myślałam, że już skończyłaś z laktatorem, a tu proszę. Jednym słowem wow Ja swój już jakiś czas temu schowałam z myślą "skończy się pokarm, to się skończy, trudno". Teraz jak mi już nie zależy na nim [pokarmie] i chcę powoli odstawiać, to oczywiście jest. Zawsze na odwrót

Napisane przez pola_m

i jeszcze Wam pokaże jak moje gumowe dziecię siada

Jaaaaki szpagat Zdolniacha

Napisane przez pola_m

Swoją drogą, czy jakieś dzieci (oprócz agatowego Maćka ) przesypiają całą noc, bez pobudek w ogóle? Ewentualnie z jakąś pojedynczą, bezproblemową?

Moja Celinka. Ostatnio budzi się raz, jakiś czas temu w ogóle.

Moje dziecię właśnie zasnęło w łóżeczku Jest to o tyle dobra sytuacja, że od listopada była zawsze usypiana w gondoli, ale jednak już wkrótce będziemy zmieniać gondolę na spacerówkę, więc trzeba dziecko powoli odzwyczajać od takiego sposobu zasypiania. Co prawda jak budzi się w nocy, to nie ma raczej problemu z zaśnięciem w łóżeczku, ale wieczorem już od dłuższego czasu tego nie praktykowaliśmy. W dzień pewnie będzie gorzej, ale mam nadzieję, że szybko się uda bez płaczu

Zęby już są przewidywane po raz enty, a nadal ich nie ma Ktoś coś wspominał, chyba Pola, o toksycznej ślinie zębowej. To faktycznie tak jest, że jak zęby idą, to ta ślina powoduje zaczerwienienie brody? Celinka tak ma, ale już kiedyś też się to zdarzyło, a jak wspominałam, zębów brak

Dzisiaj zjadła znowu cały słoiczek obiadku Widzę, że bardzo podchodzą jej obiadki z Bobovity, a z Gerbera w większości tylko posmakuje i ma dość. Z Hippa, to różnie. Faktycznie, jak sama posmakowałam, to stwierdziłam, że te z Bobovity mają jakiś smak, a te drugie ble. Jak to wygląda u Waszych dzieci? Oczywiście tych, które jedzą słoiczki. Preferują obiadki z jakiejś konkretnej firmy?

[natusiakac21]

Hej!
Byłam dziś na kontroli u rehabilitanki i logopedy i wszystko okmam się jeszcze raz pokazać za półtora miesiąca i koniec

Napisane przez pola_m

hehe
no nie wiem. Ja jestem raczej człowiek-drewniak, szpagaty zawsze mnie kosztowały duuużo pracy, a i tak nigdy nie osiągnęłam poziomu Antka


Gabi wkleiła linka do analizy past do zębów dla dzieci. Elmex zawiera sacharynę, paraben i PEG, a to są niedobre składniki.

No i łączę się w bólu z kiepskimi nocami...


Swoją drogą, czy jakieś dzieci (oprócz agatowego Maćka ) przesypiają całą noc, bez pobudek w ogóle? Ewentualnie z jakąś pojedynczą, bezproblemową?

Antoś pięknie szpagaty robi
Mój dzieć śpi całą noc bez pobudki, kładę go najdalej o 18.30 i śpi do 5 czasem 6 dostaje mleko i jak mam weekend to idziemy jeszcze spać czasem nawet do 10, a w tygodniu już go nie kłądę bo musim wychodzić.

Napisane przez joss

Witam

Aaa, no chyba, że tak Zdrówka dla Szymka

Hehe, a dopiero co ja ostatnio przelewałam swoje zmartwienia na temat niemobilności mojej córki
Myślałam, że już skończyłaś z laktatorem, a tu proszę. Jednym słowem wow Ja swój już jakiś czas temu schowałam z myślą "skończy się pokarm, to się skończy, trudno". Teraz jak mi już nie zależy na nim [pokarmie] i chcę powoli odstawiać, to oczywiście jest. Zawsze na odwrót

Jaaaaki szpagat Zdolniacha

Moja Celinka. Ostatnio budzi się raz, jakiś czas temu w ogóle.

Moje dziecię właśnie zasnęło w łóżeczku Jest to o tyle dobra sytuacja, że od listopada była zawsze usypiana w gondoli, ale jednak już wkrótce będziemy zmieniać gondolę na spacerówkę, więc trzeba dziecko powoli odzwyczajać od takiego sposobu zasypiania. Co prawda jak budzi się w nocy, to nie ma raczej problemu z zaśnięciem w łóżeczku, ale wieczorem już od dłuższego czasu tego nie praktykowaliśmy. W dzień pewnie będzie gorzej, ale mam nadzieję, że szybko się uda bez płaczu

Zęby już są przewidywane po raz enty, a nadal ich nie ma Ktoś coś wspominał, chyba Pola, o toksycznej ślinie zębowej. To faktycznie tak jest, że jak zęby idą, to ta ślina powoduje zaczerwienienie brody? Celinka tak ma, ale już kiedyś też się to zdarzyło, a jak wspominałam, zębów brak

Dzisiaj zjadła znowu cały słoiczek obiadku Widzę, że bardzo podchodzą jej obiadki z Bobovity, a z Gerbera w większości tylko posmakuje i ma dość. Z Hippa, to różnie. Faktycznie, jak sama posmakowałam, to stwierdziłam, że te z Bobovity mają jakiś smak, a te drugie ble. Jak to wygląda u Waszych dzieci? Oczywiście tych, które jedzą słoiczki. Preferują obiadki z jakiejś konkretnej firmy?

za obiadki
ja gotuję sama, ale zawsze mam awaryjnie jakiś słoik na wypadek lenistwa albo innej sytuacji i mój bąbel zjada wszystko bez względu na firmę, ale ja mam łakomczucha. Podejrzewam, że jakbym zostawiła go samego z obiadem to i miskę by zjadł
co do spania w gondoli to ja właśnie oduczam, bo o tyle o ile go położe wieczorem i uśnie to w dzień spał w gondoli i już drugi tdzień się uczymy bez i kiepsko mi to idzie, jest marudny, płaczący zamyka oczy i nagle wstaje i koniec spania i opuściliśmy jedną drzemkę dzienną, a czasem i dwie także moje dziecko nie śpi od rana do wieczora. Dziś zasnął ze mną na łóżku. Popsuł nam się plan dnia przez to, ale cóż. Wy mi lepiej powiedzcie jak przestawić dziecko żeb później chodziło spać. Antoś jest taki, że tak jak np. dziś spaliśmy od 16 do 17 i on przed 18 już trze oczy i się pokłada i chce spać, a zaraz lato będzie i chciałabym jednak żeby nasz dzień był dłuższy

[rozowa1987]

Napisane przez joss

Witam

Aaa, no chyba, że tak Zdrówka dla Szymka

Hehe, a dopiero co ja ostatnio przelewałam swoje zmartwienia na temat niemobilności mojej córki
Myślałam, że już skończyłaś z laktatorem, a tu proszę. Jednym słowem wow Ja swój już jakiś czas temu schowałam z myślą "skończy się pokarm, to się skończy, trudno". Teraz jak mi już nie zależy na nim [pokarmie] i chcę powoli odstawiać, to oczywiście jest. Zawsze na odwrót

Jaaaaki szpagat Zdolniacha

Moja Celinka. Ostatnio budzi się raz, jakiś czas temu w ogóle.

Moje dziecię właśnie zasnęło w łóżeczku Jest to o tyle dobra sytuacja, że od listopada była zawsze usypiana w gondoli, ale jednak już wkrótce będziemy zmieniać gondolę na spacerówkę, więc trzeba dziecko powoli odzwyczajać od takiego sposobu zasypiania. Co prawda jak budzi się w nocy, to nie ma raczej problemu z zaśnięciem w łóżeczku, ale wieczorem już od dłuższego czasu tego nie praktykowaliśmy. W dzień pewnie będzie gorzej, ale mam nadzieję, że szybko się uda bez płaczu

Zęby już są przewidywane po raz enty, a nadal ich nie ma Ktoś coś wspominał, chyba Pola, o toksycznej ślinie zębowej. To faktycznie tak jest, że jak zęby idą, to ta ślina powoduje zaczerwienienie brody? Celinka tak ma, ale już kiedyś też się to zdarzyło, a jak wspominałam, zębów brak

Dzisiaj zjadła znowu cały słoiczek obiadku Widzę, że bardzo podchodzą jej obiadki z Bobovity, a z Gerbera w większości tylko posmakuje i ma dość. Z Hippa, to różnie. Faktycznie, jak sama posmakowałam, to stwierdziłam, że te z Bobovity mają jakiś smak, a te drugie ble. Jak to wygląda u Waszych dzieci? Oczywiście tych, które jedzą słoiczki. Preferują obiadki z jakiejś konkretnej firmy?

Liwia tylko gerber,bobovita i hipp zje ale bez rewelacji.

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

Napisane przez pola_m

i jeszcze Wam pokaże jak moje gumowe dziecię siada

wow jaki szpagatzdolniacha.

[niunia32]

Napisane przez _agata

Gabbi, ja kupiłam Ziajkę żurawinową. Dopiero od kilku dni używamy, bo wcześniej to samą szczoteczką, o taką szczoteczkę mamy mięciutką http://www.shop-dent.pl/pl/p/JORDAN-...dla-dzieci/790
Do kupienia w Rossmannie tam gdzie normalne szczoteczki na dolnej półce.
A w tygodniu to my o 6 wstajemy, nie ma mowy o dosypianiu.

też mamy tą szczoteczkę
a pasty używamy ziajki od pierwszego ząbka

Moja córa zaczęła raczkować

[pola_m]

Mój Gumiak dziękuje za komplementy
Czyli widzę, że trochę dzieci jednak w miarę nocki przesypia... Oby i Antek szybko dołączył do tego cudownego grona...

Napisane przez joss

Zęby już są przewidywane po raz enty, a nadal ich nie ma Ktoś coś wspominał, chyba Pola, o toksycznej ślinie zębowej. To faktycznie tak jest, że jak zęby idą, to ta ślina powoduje zaczerwienienie brody? Celinka tak ma, ale już kiedyś też się to zdarzyło, a jak wspominałam, zębów brak

U nas też te zęby szły strasznie długo. Już we wrześniu znajomi (rodzice chłopca starszego o niecały rok) orzekli, że idą, bo ma już górki na dziąsłach, dentystka potwierdziła że "ino dotknąć"... no i szły i szły, Antek się ślinił, pchał wszystko do buzi, (tak falowo było, co parę dni), no i wylazł wreszcie niedawno (gdy miał prawie 10 m-cy)

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Cześć Dziewczyny,

Obiecałam, że się odezwę

Dzisiaj mieliśmy badanie połówkowe, wszystko jest dobrze, wszystkie wymiary się zgadzają, wszystkie narządy na miejscu i funkcjonują sprawnie
Na 100% chłopiec


Dziękuję Wam za odpowiedzi odnośnie wózków, ja wiem, że równe koła mają swoich zwolenników i przeciwników, ja jestem w gronie tych pierwszych, tylko właśnie myślałam, że ta spacerówka w Tako jest kubełkowa. Ale jak rozkłada się na płasko (rozumiem, że to ważne?), to bardzo bardzo będę brała pod uwagę ten wózek, bo strasznie mi się podoba Ale to póki co w sferze marzeń, czekamy na lipiec.

Pozdrawiam

[natusiakac21]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;39605386]Cześć Dziewczyny,

Obiecałam, że się odezwę

Dzisiaj mieliśmy badanie połówkowe, wszystko jest dobrze, wszystkie wymiary się zgadzają, wszystkie narządy na miejscu i funkcjonują sprawnie
Na 100% chłopiec


Dziękuję Wam za odpowiedzi odnośnie wózków, ja wiem, że równe koła mają swoich zwolenników i przeciwników, ja jestem w gronie tych pierwszych, tylko właśnie myślałam, że ta spacerówka w Tako jest kubełkowa. Ale jak rozkłada się na płasko (rozumiem, że to ważne?), to bardzo bardzo będę brała pod uwagę ten wózek, bo strasznie mi się podoba Ale to póki co w sferze marzeń, czekamy na lipiec.

Pozdrawiam [/QUOTE]
superczekamy na zdrowego silnego chłopca. Powiem Ci, że trochę zazdroszczę tej ciąży. Kocham ciężarne

[pola_m]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;39605386]Cześć Dziewczyny,

Obiecałam, że się odezwę

Dzisiaj mieliśmy badanie połówkowe, wszystko jest dobrze, wszystkie wymiary się zgadzają, wszystkie narządy na miejscu i funkcjonują sprawnie
Na 100% chłopiec


Dziękuję Wam za odpowiedzi odnośnie wózków, ja wiem, że równe koła mają swoich zwolenników i przeciwników, ja jestem w gronie tych pierwszych, tylko właśnie myślałam, że ta spacerówka w Tako jest kubełkowa. Ale jak rozkłada się na płasko (rozumiem, że to ważne?), to bardzo bardzo będę brała pod uwagę ten wózek, bo strasznie mi się podoba Ale to póki co w sferze marzeń, czekamy na lipiec.

Pozdrawiam [/QUOTE]

Perse, super wieści. Cieszę się, że jest dobrze. A jak Ty się czujesz?
Trzymam kciuki za Was mocno

[8ewus8]

Bry
czytam Was codziennie wieczorami, ale brakuje mi sił żeby coś odpisać.
U mnie też tragicznie z nockami, moje dziecko do grudnia spało idealnie, wstawałam 2 razy, była nawet noc kiedy wstałam raz, a od stycznia budzę się non stop, nie ma godziny w której bym nie wstała 2-3 razy. Jednej nocy nawet liczyłam to było 18 pobudek. Teraz już nawet szkoda mi czasu na liczenie. Adaś nie je raczej w nocy, ale z 3 razy ssie żeby zasnąć, pozostałe razy muszę go jakoś położyć, bo zaczyna płakać chodząc po łóżku (oczywiscie śpi z nami, bo nie widzę siebie jeszcze chodzącej po niego do łóżeczka), siada, pokłada się na mnie, przeskakuje przeze mnie a to sobie przywali głową w ścianę i jest płacz a to w łokcia mojego lub M, smoczka wypluwa a jak mu próbuję wcisnąć to zaczyna się drzeć.
Nie wspomnę już o tym, że najlepiej mu się śpi tak koło 6ej jak ja muszę wstawać do pracy :/ Strasznie mnie to wykańcza, bo wcześniej byłam przyzwyczajona, że chodzę wyspana, chrapaliśmy nawet do 10ej nieraz.

M wczoraj przyniósł od siostry Camilię, bo oni już nie używają, dałam mu na noc i nocka była chyba nawet gorsza niż poprzednie. Wcześniej używaliśmy tej maści na "D",. wyleciała mi nazwa, ale też raczej bez efektów.
Ma już jedynki na dole, dwójki na górze i jedną jedynkę na górze. Druga jest już na wyjściu...
Zazdroszcze tym, którym dane jest się wyspać. Ja zmykam już, korzystam z tego, że już mały śpi