|
|
#931 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
|
|
|
|
#932 | |||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
dla tej Pani no właśnie to jest najważniejszeCytat:
Co my tego samego męża mamy czy jak? Że oni tacy podobni Mój też najlepiej JUŻ ZARAZ by chciał zrobić rodzeństwo dla Darii pff...mhm ![]() no trza se konto na fejsie założyć No dokładnie...niech już będzie wiosna,słoneczko,zieolne drzeeeewa...spacerki Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
noo ładnie ładnie ![]() Cytat:
![]() Cytat:
o ja Cieeeeee....jak ja kocham bułeczki czosnkowe Wogóle kocham czosnek ![]() Mogę się wprosić na bułeczki? ![]() Jak je zrobiłaś?? Cytat:
Dziewczyny jak ja się cieszę że Was mam
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym. Edytowane przez s i l v e r Czas edycji: 2013-03-12 o 15:37 |
|||||||
|
|
|
#933 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 657
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Cytat:
Czekam na tz jak wróci z pracy i przejmie na chwile okruszka bo ja nadal w pizamie :/ w domu bałagan obiadu tez brak, dobrze,ze telefon naladowany to chociaż sobie was poczytać i popisac można
|
|
|
|
|
#934 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
|
|
|
|
#935 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 17 000
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Cytat:
Moj tez dzis caly dzien by sie przytulal. Pociumka chwile cyca, zasnie, ja probuje go odlozyc, a tu otwarte oczka ![]() Nawet nie mam chwili by ten krochmal zrobic. Kolejny argument na rzecz chusty
|
|
|
|
|
#936 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
moj juz sie wyspal, cale 4 i pol minuty
Cytat:
![]() |
|
|
|
|
#937 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 5 826
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Cytat:
__________________
Od 20.04.2007r. Razem. Od 11.08.2012r. Żona. Ur. 23.01.2013 "Dla Ciebie moje serce bije,tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło" KosmetyczneSzaleństwo 7DniTygodnia |
|
|
|
|
#938 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Cytat:
![]() Chyba tydzień
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym. |
|
|
|
|
#939 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 190
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Kurcze ja znowu do tyłu ale od dzisiaj Tż w pracy i juz wogóle nie mam czasu na nic. Mała dalej robi zielone kupki chociaz odstawiłam i nabiał i jabłka, czekam z utęsknieniem na położną co ona mi doradzi.
Wrzucam zdjęcie kącika Oliwki bo się jeszcze nie chwaliłam. Brakuje baldachimu ale nie mam żywcem kiedy go rozłożyć ![]() I jeszcze ramka jaka Mała dostała od mojej siostry
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9hyjkcm7lm.png 22.05.2008 14.08.2011 |
|
|
|
#940 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Cytat:
i ramka
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym. |
|
|
|
|
#941 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warmia. :)
Wiadomości: 6 752
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Lubcia, kciuki zaciśnięte.
Będzie dobrze. ![]() Ifwka, śliczny kącik. |
|
|
|
#942 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 2 037
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Cytat:
Lubcia trzymam kciuki ! Ifwka śliczny mały kącik
|
|
|
|
|
#943 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 955
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Dzień dobry
u nas dalej płacz przy próbach odłożenia Ewci do łóżeczka, albo łóżka. Już nawet korzystam z tej metody z zawijaniem niemowlaka, kołysaniem itp. Nawet pomaga, trochę dziś pospała przez to, zdążyłam śniadanie zjeść i postawić obiad :P Ifwka a bierzesz jakieś witaminy z żelazem? Bo przez to Oliwka też może mieć zielone kupki. Laurka za wagę Misia ![]() Lubcia kciuki za Wojtusia, a Ty się trzymaj dzielnie! Lenova wszystkiego dobrego z okazji urodzin Myśmy z dziewczynami na sali stwierdziły, że nie ma dobrej alternatywy na poród sn, bo cesarka też głupio. Tu i tu trzeba swoje wycierpieć. A największa przewaga porodu sn nad cesarką, oczywiście wg mnie to te 2h spędzone z dzieckiem zaraz po urodzeniu, jak się malucha na brzuch dostaje To jest strasznie fajne, ahh jak sobie to przypominam |
|
|
|
#944 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 872
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Cytat:
Michaś niespokojnie śpi, ciągle wyrzuca przed siebie ramiona. Oby się uspokoił. Mam czopki viburcol, jak będzie dalej taki to chyba zaaplikuję. Dostaliśmy też kropelki cebion multi, zobaczymy czy będzie chciał pić, bo po wit. c krzywił się strasznie Jak coś, skorzystam ze sposobu Marsi Na sutka :PAle u mnie śniegu napadało ![]() Mąż jutro jedzie w delegację, w nocy wyjeżdża i wraca w piątek nad ranem Strasznie nie lubię się z nim rozstawać. Mama do mnie przyjedzie, bo chyba nie dam rady sama z małym. W ogóle to mnie kręgosłup boli okrutnie. Mamy też skierowanie na badanie usg nerek. Miś dziękuje za gratulacje
|
|
|
|
|
#945 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 190
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
No właśnie nie biorę żelaza...już sama nie wiem, jeszcze chwilę to nic nie będe jadła
![]() Co do zawijania, jak zawine mała w taki kokonik że rączki ma unieruchomione to o wiele spokojniej śpi
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9hyjkcm7lm.png 22.05.2008 14.08.2011 |
|
|
|
#946 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Cytat:
---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ---------- No to nie wiedziałam, ulotki i pudełeczka nie miałam, bo wyrzuciłam. A na buteleczce takiej inf nie ma, a powinna byc bo to ważna informacja. No to wyrzucę do kosza, bo zaraz 30 dni będzie. |
|
|
|
|
#947 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
A czemu? Coś nie tak z nerkami??
U nas też nasypało śnieguuuu i dalej sypie
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym. |
|
|
|
#948 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 872
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
|
|
|
|
#949 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 5 826
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Cytat:
__________________
Od 20.04.2007r. Razem. Od 11.08.2012r. Żona. Ur. 23.01.2013 "Dla Ciebie moje serce bije,tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło" KosmetyczneSzaleństwo 7DniTygodnia |
|
|
|
|
#950 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 190
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Dziewczyny a używacie już szamponów dla dzieciaczków??
Przede mną dzisiaj pierwsza kąpiel bez taty, już mi się ręce trzęsą
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9hyjkcm7lm.png 22.05.2008 14.08.2011 |
|
|
|
#951 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 5 826
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Cytat:
---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ---------- Ja ostatnio zaczęłam używać. Do tej pory mydło. A teraz mam szampon i płyn do kąpieli w jednym i to stosuje teraz.
__________________
Od 20.04.2007r. Razem. Od 11.08.2012r. Żona. Ur. 23.01.2013 "Dla Ciebie moje serce bije,tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło" KosmetyczneSzaleństwo 7DniTygodnia |
|
|
|
|
#952 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 354
|
Szaja-no wlasnie, gdzie te rozklapiochy slawne?
Lubcia-biedni trzymam mocno kciuki. Wszystko bedzie dobrze!!Mi pampersy premiun care smierdza za to chusteczki z tej serii super. Za to dzis posmarowalam sobie twarz Aquastopem i strasznie piekla!! I to ma byc krem dla noworodkow-masakra. Wlasnie, moge wstawic fote tych krostek malej, moze ktoras cos zdagnozuje? |
|
|
|
#953 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 268
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Silver, dopiero jak napisalas ze sypie to zerkam za okno i se mysle, co ona gada, jaki snieg?
a tu duuuup sniezyca za oknem
__________________
|
|
|
|
#954 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 17 000
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Hmm, u mnie juz sporo ponad tydzien, a nadal strupek jest
![]() Cytat:
Daj znac jak bylo
|
|
|
|
|
#955 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Cytat:
Ale na wszelki wypadek ![]() ![]() Ja jutro jadę z Darią do urologa z tym wynikiem z usg nerki. Oby było wszystko dobrze ![]() Cytat:
![]() A co do kąpieli to ja zawsze z Tżtem kąpie bo sama się boooje ---------- Dopisano o 17:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:13 ---------- Cytat:
![]() Mi położna kazała psikać octeniseptem jak pępuszek odpadł. Raz dziennie psikałam po kąpieli.
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym. |
|||
|
|
|
#956 | |||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Cytat:
i bądz tu mądry ![]() Cytat:
![]() ale od początku po porodzie biore witaminy- teraz Witaminer prenatal, polecam 60 tabletek za 25 złCytat:
za drugim juz mniej, kolejne jakos poszły, luzów nie czuje Cytat:
Cytat:
co do wolenia lub niewolenia cc lub sn- całą ciąże byłam przerazona na mysl ze ja musze urodzic dziecko taki ból? ja? która padała na widok rozciętego palca? maskra.... jak zaczęły sie bóle to spłynął na mnie taki spokój, ze ja rodze i nie ma myslenia jak nawet przez chwile nie pomyslałam o cesarce- ba, gdyby mi powiedzieli ze chcą robic to bym sie chyba zaparła zadnimi łapami zeby tylko nie było- tak sie bałam na samą mysl o wbijaniu igły ze znieczuleniem..... a bóle porodowe, mimo że masakryczne to jakos ogarniałam
|
|||||
|
|
|
#957 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 190
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Wreszcie dałam radę sklecić mój opis porodu
![]() We wtorek 19.02 pojechaliśmy rano na ktg. Skurcze jak wcześniej wychodziły mi wysokie ale dla mnie nie były szczególnie bolesne. Potem poszliśmy do mojego gina żeby mu pokazac wykres, ten rzucił okiem i kazał przyjechać w czwartek przed 7 na kolejne ktg. Do domu wróciliśmy na 12 a ja zaczęłam coś czuć... Poprosiłam Tż żeby pojechał swoim samochodem do pracy, aby w razie "w" mógł szybko przyjechać. Popatrzył troche jak na wariatke ale zgodził się. Mąż pojechał do pracy, ja ogarnęłam kuchnię po obiedzie i cały czas czułam...skurcze. Około 15 zaczęłam liczyć i wyszło że są co 5 min. Wzięłam kąpiel, bo myślę może przejdą i nie ma co alarmu wywoływać. Ale siedziałam w wannie godzinę a skurcze dalej co 5 min. Umyłam włosy, poprawiłam na ślepo bożenkę i stwierdziłam że to chyba to. Ale zjadłam jeszcze sałatkę, oglądnęłam film, a tu dalej co 5 min. Zadzwoniłam do Tż ze jadę do szpitala i niech czeka na info. Pomogłam teściowej się wykąpać, zrobiłam jej kolację i powiedziałam że jade do męża do Rzeszowa, żeby jej nie stresować. Wypiłam szklankę coli wzięłam walizke i poszłam do sąsiada zeby mnie zawiózł do szpitala.W szpitalu byłam na 19, wchodze na oddział i mówię że ja za skurczami. Panie kazały mi się przebrać i podpięły mnie do ktg, tam skurcze marne, a ja ledwo stoję tak mnie boli w krzyżu. One spokojnie całą papierologię zrobiły i zaprowadziły na salę. O 20 przyszedł lekarz, zrobił usg, stwierdził że wszystko dobrze postępuje i niedługo będziemy rodzić. Potem lewatywa i zadzwoniłam do Tż żeby przjeżdzał szybko. Ból był coraz większy i najwygodniej mi było siedziec na kibelku . Położna zaproponowała prysznic. Długo tam siedziałam, aż kazały mi wyjść. Jęczałam sobie cały czas bo bolało... Zaproponowały mi gaz rozweselający i posadziły na piłkę. Tak zastał mnie mąż a była już 21.W końcu przeszliśy na salę porodową, ale jeszcze nie kazały mi się kłaść na łózko, tylko kucać, spacerować itp. Śmiały się że czekają na taką specjalną minę która zwiastuje u rodzącej poród. Wreszcie położyły mnie na łózko. Wtedy to juz krzyczałam na skurczach a Tz sobie spokojnie gawędził z paniami Jedna z nich mówi żebym się nie rozmyśliła bo one pisza już datę 19.02, i godzine 21:50 a była 21:30 Jak zaczęło się parcie bardzo dużo mi pomagały: trzymały nogi, przyciskały głowę itp. W pewnej chwili zauważyłam lekki popłoch i jedna z pań zaczęła gdzies wydzwaniać. Przyszedł lekarz który był na dyżurze ( bardzo miły i opanowany) i razem z nim zespół do cc. Wyprosili na chwilę Tż, lekarz coś tam pogmerał mi między nogami i powiedział ze spróbujemy jeszcze raz. Położna mówi że mnie natnie, ja że ok. Wrócił Tż. Na kolejnym skurczu położna mnie nacięła i po chwili czułam jak wyskoczyła główka i zaraz reszta ciałka. Mała zaczęła płakać. Była 21:50 Szybko dali mi ją na brzuch, Tż przeciął pępowinę, urodziłąm łożysko. Mała była cała sina i miała śmieszną stożkowatą głowę ale była śliczna. Po chwili zabrali ją na ważenie i mierzenie. Tż poszedł razem z nią. Mnie się lekarz pyta czy chce być uspana na szycie, ja ze oczywiście. Strasznie się trzesłam więc mnie przykryli kocami. Podali jakiś środek ... i zaraz sie obudziłam. Przyszedł Tż, pokazywał mi zdjęcia Malutkiej. Siedział ze mną do północy. Potem przewieźli mnie na salę.O 5 przyszła położna pomóc mi wstać i iść do łazienki a o 6 przywieźli mi moją niunię. Na początku byłam cała zestresowana, bo nie wiedziałam co z nią robić, ale wszystko jakoś tak naturalnie przyszło. W druga noc mała była coś marudna i położne zaproponowały mi że ją wezmą na chwilkę. Dały mi 3 godziny na spokojny sen. A tak to malutka była cały czas ze mną. Poród bolał bardzo, darłam się strasznie na skurczach partych ale nie wspominam tego jako traumatycznego doświadczenia, trafiłam na super położne i super lekarza, Tż był ze mną no i w sumie urodziłam bardzo szybko ![]() Rano na obchodzie był mój gin i jak mnie zobaczył to zaczął się smiać. Ja mu mówię: "chciał Pan żebym już urodziła no to urodziłam" A on: "nasza współpraca układa się bardzo dobrze". Dzięki niemu udało nam się wyjść w sobotę bo lekarka pediatra chciała nas trzymać przez weekend w szpitalu.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9hyjkcm7lm.png 22.05.2008 14.08.2011 |
|
|
|
#958 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 182
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Kochana nie zrobie dzis, bo dzis tego nie widac, jakby zniknelo...zobaczymy jutro, ale to na buzi byly jakby syfki, takie czerwone z zolta koncowka, glownie na poliku na ktorym soala, na drugim byly czerwone i suche i troche na czolr, szyji i dekoldzie. Na uszach nie bylo krostek tylko suche, po nocy takie zolte, tluste, ale suche jakby schodzaca.skora ale taka z ropka. Miala tez odparzenie na pupie i kapalam w krochmalu i przy okazji umylam uszko z zewnatrz tym krochmalem, moze pomoglo. No ale kazali smarowac suche miejsca emolium dwa razy dziennie. Dzis krostki sa tylko czerwone bez zoltych czubkow.
__________________
|
|
|
|
#959 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Lenova, widze że swiętujesz? Najlepszego kobieto
|
|
|
|
#960 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 872
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:19.






dla tej Pani
to jest najważniejsze

o ja Cieeeeee....jak ja kocham bułeczki czosnkowe
Wogóle kocham czosnek
i o dziwo sie nie rozbudzil 




22.05.2008
14.08.2011
Będzie dobrze. 






za drugim juz mniej, kolejne jakos poszły, luzów nie czuje 
