Wrześniowo - październikowe mamusie 2013, cz. III

[bajka1807]

Napisane przez Papuga69

Wiem że się nie zmieni, zdaje sobie z tego sprawę ale gdzieś tli się resztka nadziei Zastanawiam się czy gdy postawię sprawę jasno i powiem mu że ma ostatnią szansę na poprawę, wymienię mu czego oczekuję, co mi sie nie podoba i co ma zmienić to czy weźmie to sobie do serca.. (?) Chciałabym by wyczuł powagę sytuacji, nie wiem co mogę zrobić by na prawdę 'przestraszył' się konsekwencji , bo nie wierzę że nie zaboli go gdy nie będzie miał możliwości wychowywania dziecka..

po pierwsze nie mozesz go usprawiedliwiac, po drugie odstaw na bok sentymenty i nadzieje. jesli nim porzadnie nie potrzasniesz, to niestety ale lepiej nie bedzie, smiem nawet twierdzic ze skoro wyjechal do ciebie z tekstem zamknij morde, to moze sie w pozniejszym czasem jakimis rekoczynami skonczyc :/ naprawde, postaw sprawe jasno, nie boj sie tylko powiedz czego oczekujesz i albo to spelni albo nie i mowicie sobie do widzenia, ja wiem ze latwo powiedziec, ale naprawde tutaj juz nie chodzi tylko o ciebie, pomysl o dziecku ktore pozniej musialo by takie sceny jak wczoraj ogladac

[tancerka212]

Matall napisz mi prosze co to była za zmiana pracodawcy ta 4 lutego? czy to było tak że zwoniono cię z poprzedniej pracy całkiem, dostałaś świadectwo pracy i poszłaś do nowego całkiem pracodawcy? czy to było raczej tak że jedna spółka przejęła drugą czy coś w tym stylu i bez świadectwa pracy zakończyłaś poprzedni stosunek pracy? to bardzo ważne

[matallewar]

Napisane przez dirtymagic85

A mam pytanko, czy któraś z was już czuje ruchy dzidziusiów? To co mi się zdawało X czasu temu, to nie było to najwyraźniej, czekam z niecierpliwością na te ruchy, nie wiem jak wy, ale tak bym już chciała czuć maleństwo...

Ty masz chyba dopiero ok. 15 tc, nie?
Możesz jeszcze poczekać, 16 tc to wcześnie na ruchy. Zwykle 18-20 się chyba czuje

[dirtymagic85]

Napisane przez ladanseuse14

mnie to mówisz.. ja na następną wizytę muszę czekać do 15 kwietnia

Ja wizytę za dwa tygodnie jeszcze, a usg to połówkowe za sześć, czyli pewnie 24 kwietnia i dopiero sie dowiem czy chłopczyk, czy dziewczynka, ale zazdroszczę dziewczynom, które już wiedzą, co im tam rośnie...

[ladanseuse14]

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

O matko. Czemu tak rzadko te wizyty są?? Szkoda że nie ma domowych, nieszkodliwych usg Cały czas bym patrzyła co tam u niego słychać

wczoraj byłam i gin powiedział, że nie ma potrzeby wcześniej, jestem z nim w stałym kontakcie tel

[Papuga69]

Napisane przez dirtymagic85

A mam pytanko, czy któraś z was już czuje ruchy dzidziusiów? To co mi się zdawało X czasu temu, to nie było to najwyraźniej, czekam z niecierpliwością na te ruchy, nie wiem jak wy, ale tak bym już chciała czuć maleństwo...

Czuje "głaskanie" w dole brzucha, wiem że to dzidzia Lekarz za każdym razem na usg mówi że jest niesamowicie ruchliwa więc możliwe że już czuje ruchy

[bojatoja]

Napisane przez Papuga69

Mam nadzieję że zbiorę w sobie siły i dziś mu wygarnę..

Więc życzę dużo siły
Mam nadzieję, że Ci się ułoży.

Napisane przez dirtymagic85

A mam pytanko, czy któraś z was już czuje ruchy dzidziusiów? To co mi się zdawało X czasu temu, to nie było to najwyraźniej, czekam z niecierpliwością na te ruchy, nie wiem jak wy, ale tak bym już chciała czuć maleństwo...

Jak się nie mylę to policzanka czuje już ruchy Więc lada moment i my poczujemy

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez matallewar

Papuga... A nie myślisz, że TYLE RAZY już mówiłaś i nic to nie zmieniło, to czemu ma teraz zmienić?
Obawiam się, że bez drastycznych środków nie do niego nie dotrze...

wiem, że łatwo się mówi ale najlepiej by było spakowac mu potrzebne rzezczy i powiedzieć, ze skonczyło sie ponizanie Ciebie i waszego dziecka i ma sie wynosic, a jak bedzie chcial i mial serce to sie zmieni i wroci niedlugo badz bedzie blagal Ciebie. On MUSI byc czyms wstrzasniety, rozmowa nic tu nie da! skoro on tak do Ciebie mówi bedzie mial głęboko twoje slowa,

trzymam kciuki za ciebie i twoje prawko!

[matallewar]

Napisane przez tancerka212

Matall napisz mi prosze co to była za zmiana pracodawcy ta 4 lutego? czy to było tak że zwoniono cię z poprzedniej pracy całkiem, dostałaś świadectwo pracy i poszłaś do nowego całkiem pracodawcy? czy to było raczej tak że jedna spółka przejęła drugą czy coś w tym stylu i bez świadectwa pracy zakończyłaś poprzedni stosunek pracy? to bardzo ważne

Złożyłam wypowiedzenie za porozumieniem stron, żeby mieć krótszy okres wypowiedzenia.
Od 4 lutego pracuję u zupełnie nowego pracodawcy. Od starego dostałam świadectwo i podpisałam zupełnie nową umowę u nowego pracodawcy.

[ladanseuse14]

Napisane przez bojatoja

Jak się nie mylę to policzanka czuje już ruchy Więc lada moment i my poczujemy

nie mogę się już doczekać

[dirtymagic85]

Napisane przez matallewar

Ty masz chyba dopiero ok. 15 tc, nie?
Możesz jeszcze poczekać, 16 tc to wcześnie na ruchy. Zwykle 18-20 się chyba czuje

Zgadza się, jestem w 15t, w piątek zaczynam 16 i cholera mnie już bierze Chciałabym przyspieszyć ten czas tak ze dwa-trzy tygodnie
A ogólnie jak się czujecie, nudności i zmęczenie wam przeszły koleżanki, czy dalej ciężko? Ja już z tydzień czuję sie na prawdę nieźle, mam nadzieję, że wy też

[matallewar]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

wiem, że łatwo się mówi ale najlepiej by było spakowac mu potrzebne rzezczy i powiedzieć, ze skonczyło sie ponizanie Ciebie i waszego dziecka i ma sie wynosic, a jak bedzie chcial i mial serce to sie zmieni i wroci niedlugo badz bedzie blagal Ciebie. On MUSI byc czyms wstrzasniety, rozmowa nic tu nie da! skoro on tak do Ciebie mówi bedzie mial głęboko twoje slowa,

Popieram! I wiem, że to ciężkie, bo sama to przeszłam niedawno, tylko z jednym dzieckiem już prawie dwuletnim! I było mi ciężej, bo on za tatą płakał. Lepiej teraz niż jak maleństwo się urodzi

[maharet1092]

Napisane przez Papuga69

Mam nadzieję że zbiorę w sobie siły i dziś mu wygarnę..

No to powodzenia

[Papuga69]

Napisane przez bajka1807

po pierwsze nie mozesz go usprawiedliwiac, po drugie odstaw na bok sentymenty i nadzieje. jesli nim porzadnie nie potrzasniesz, to niestety ale lepiej nie bedzie, smiem nawet twierdzic ze skoro wyjechal do ciebie z tekstem zamknij morde, to moze sie w pozniejszym czasem jakimis rekoczynami skonczyc :/ naprawde, postaw sprawe jasno, nie boj sie tylko powiedz czego oczekujesz i albo to spelni albo nie i mowicie sobie do widzenia, ja wiem ze latwo powiedziec, ale naprawde tutaj juz nie chodzi tylko o ciebie, pomysl o dziecku ktore pozniej musialo by takie sceny jak wczoraj ogladac

Tak zrobię, postawie jasno. Jeśli nie dotrze to wszystko będzie już oczywiste..

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Dziękuje za wsparcie Jesteście niezastąpione

Miłego dnia

[ladanseuse14]

Napisane przez matallewar

Popieram! I wiem, że to ciężkie, bo sama to przeszłam niedawno, tylko z jednym dzieckiem już prawie dwuletnim! I było mi ciężej, bo on za tatą płakał. Lepiej teraz niż jak maleństwo się urodzi

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

Napisane przez Papuga69

Tak zrobię, postawie jasno. Jeśli nie dotrze to wszystko będzie już oczywiste..

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Dziękuje za wsparcie Jesteście niezastąpione

Miłego dnia

trzymaj się i dużo siły!

[vea7]

Napisane przez kkkasikkk

Wczoraj byłam u gin. Maluszek ma 3 cm i wszystko z nim ok. Od kwietnia nie mam niani, bo mi się pochorowała bardzo poważnie i od 2 kwietnia będe już na L4. Po za tym, tylko mnie mdli i spać mi się chce. Mam nadzieje, że w weekend odeśpię choć troszkę ostatnie 2 tyg. Tydzień byłam na urlopie, bo niania chora na antybiotyku leżała, a niestety nocą (do godz. 2) robiłam projekt do pracy. Pobudka 5:30, bo mój kochany skowronek tak wstaje. I tak przez tydzień, w weekend to już prawie zemdlałam.

Najgorsze, że nie wiem jak ja powiem pracodawcy o tym, że jestem w ciąży i że od 2 kwietnia nie będzie mnie w pracy przez 1,5 roku Miałam powiedzieć dzisiaj, ale taki młyn w firmie, że powiem może jutro. W piątek chcę wziąść choć 1 dzień wolnego i odpocząć.

Gratuluję malucha I dobrze, że wszystko ok
Wiesz co, to w sumie problem Szefa, jak sobie z taką informacja poradzi. Super, jeśli uda się trafić w dobry moment, jeśli nie, to trudno. Przecież tak czy tak na zwolnienie idziesz, prawda?

Napisane przez nena_milka

Napisane przez Papuga69

Wiem że się nie zmieni, zdaje sobie z tego sprawę ale gdzieś tli się resztka nadziei Zastanawiam się czy gdy postawię sprawę jasno i powiem mu że ma ostatnią szansę na poprawę, wymienię mu czego oczekuję, co mi sie nie podoba i co ma zmienić to czy weźmie to sobie do serca.. (?) Chciałabym by wyczuł powagę sytuacji, nie wiem co mogę zrobić by na prawdę 'przestraszył' się konsekwencji , bo nie wierzę że nie zaboli go gdy nie będzie miał możliwości wychowywania dziecka..

Papugo, wierzę, że byś chciała... tylko pytanie czy są jakiekolwiek szanse? Uważam, że każdemu należy się szczerość, wiec jak najbardziej powiedz mu jasno, że to ostatnia szansa, ale Dziewczyno, trzymaj się potem tego!
Nie ma nic gorszego niż dawanie kolejnych "ostatnich szans" - jeśli jesteś zdecydowana na taką rozmowę, to musisz się również liczyć z jej konsekwencjami, jakkolwiek by Ci potem przykro nie było (a będzie, bo sama mówisz, że go kochasz)
Poza tym to nie jest tak, że nie będzie miał możliwości wychowywania dziecka - to jak rozwiążecie kwestie wychowywania, spotkań, etc... będzie zależało od dalszych między Wami ustaleń.

Powodzenia za kółkiem

[kaska87]

Napisane przez dirtymagic85

A ogólnie jak się czujecie, nudności i zmęczenie wam przeszły koleżanki, czy dalej ciężko? Ja już z tydzień czuję sie na prawdę nieźle, mam nadzieję, że wy też

lepiej, nie ma mdłości

Napisane przez Papuga69

Tak zrobię, postawie jasno. Jeśli nie dotrze to wszystko będzie już oczywiste..

[dirtymagic85]

Napisane przez Papuga69

Czuje "głaskanie" w dole brzucha, wiem że to dzidzia Lekarz za każdym razem na usg mówi że jest niesamowicie ruchliwa więc możliwe że już czuje ruchy

Ale ci fajnie papuga...ja ze dwa razy miałam jakieś takie dziwne "smyrnięcia", ale trudno stwierdzić, czy to nie znowu jakiś wybryk jelit, mam nadzieję, że to bejbik, ale tak jak matallewar napisała, ruchy tak optymalnie to można raczej zacząć odczywać ok 18-20tyg...poczekamy:brzydal :

[ladanseuse14]

jak ja kocham mojego kota przyszedł, mruczy, położył się na kolanach.. tylko jak ziewnął to taki odór

[dirtymagic85]

Napisane przez kaska87

lepiej, nie ma mdłości

hej kaska
A przypomniało mi się jak o tobie pomyślałam, że skoro odrzucało cię tak od owoców, to pewnie będziesz miała chłopczyka, nie pisałam tego, bo byłas bardzo napalona na dziewczynkę, ale widzę, że się sprawdziło moje przeczucie tylko siebie coś wyczuć nie mogę

[tancerka212]

Napisane przez matallewar

Złożyłam wypowiedzenie za porozumieniem stron, żeby mieć krótszy okres wypowiedzenia.
Od 4 lutego pracuję u zupełnie nowego pracodawcy. Od starego dostałam świadectwo i podpisałam zupełnie nową umowę u nowego pracodawcy.

ok, dobrze, to teraz mi powiedz co jest napisane w tym świadectwie pracy w pozycji ilość dni (czy tam godzin) urlopu, który ci rozliczono za 2013 rok. Bo jestem ciekawa czy pracodawca rozliczył cię tylko do stycznia z urlopu czy z lutego też.

[kaska87]

Napisane przez dirtymagic85

hej kaska
A przypomniało mi się jak o tobie pomyślałam, że skoro odrzucało cię tak od owoców, to pewnie będziesz miała chłopczyka, nie pisałam tego, bo byłas bardzo napalona na dziewczynkę, ale widzę, że się sprawdziło moje przeczucie tylko siebie coś wyczuć nie mogę

jak możesz lekarz powiedział, że na następnej wizycie jeszcze sprawdzimy
już jem owoce wszystko już jem

[matallewar]

Napisane przez tancerka212

ok, dobrze, to teraz mi powiedz co jest napisane w tym świadectwie pracy w pozycji ilość dni (czy tam godzin) urlopu, który ci rozliczono za 2013 rok. Bo jestem ciekawa czy pracodawca rozliczył cię tylko do stycznia z urlopu czy z lutego też.

Mam napisane, że wykorzystałam 1 dzień w okresie pracy

[SAMBAdiJANEIRO]

witam i lece na spotkanie

[matallewar]

Ja lecę z młodym do lekarza. Tż nadal walczy z moim penem. Za pierwszą próbą nie udało się odzyskać najważniejszego

[ladanseuse14]

Napisane przez kaska87

jak możesz lekarz powiedział, że na następnej wizycie jeszcze sprawdzimy
już jem owoce wszystko już jem

ciekawa jestem jak to będzie.. u mnie już wykryli i to i to więc już na nic się nie nastawiam, byle zdrowe

[dirtymagic85]

Napisane przez kaska87

jak możesz lekarz powiedział, że na następnej wizycie jeszcze sprawdzimy
już jem owoce wszystko już jem

Ihihihi a no właśnie tak sobie pomyślałam pamiętam
Zapamiętałam, bo chyba tylko ciebie cofało przy owocach, co nie znaczy, że to świadczy o chłopaku, bo absolutnie nie ma co patrzeć na te zachcianki, nie ma reguły jak sama wiesz.

[kaska87]

Napisane przez ladanseuse14

ciekawa jestem jak to będzie.. u mnie już wykryli i to i to więc już na nic się nie nastawiam, byle zdrowe

no wiadomo, że to najważniejsze

Napisane przez dirtymagic85

Ihihihi a no właśnie tak sobie pomyślałam pamiętam
Zapamiętałam, bo chyba tylko ciebie cofało przy owocach, co nie znaczy, że to świadczy o chłopaku, bo absolutnie nie ma co patrzeć na te zachcianki, nie ma reguły jak sama wiesz.

oby się Twoje słowa w g.... obróciły
mam też brzydkie ryło całe w prycholach więc to na córkę hahah

[dirtymagic85]

Napisane przez ladanseuse14

ciekawa jestem jak to będzie.. u mnie już wykryli i to i to więc już na nic się nie nastawiam, byle zdrowe

Ladanseuse, a korzystając z okazji to kojarzysz które dziewczyny juz znają płeć? no pewnie kojarzysz, skoro się udzielałaś tak namiętnie
Kasia zresztą też

[tancerka212]

Napisane przez matallewar

Mam napisane, że wykorzystałam 1 dzień w okresie pracy

uuu no to kadrowa cię w konia zrobiła....
liczy się to tak:
skoro w roku należy ci się 20 dni urlopu to na 1 miesiąc przypada 1/12 część z tych 20 dni. Czyli wykonujemy działanie 20:12=1,666...
potem mnożymy ilość miesięcy za które należy ci się urlop. Czyli 1,666*ilość miesięcy w danej firmie. Wszelkie liczby po przecinku zaokrągla sie do góry na korzyść pracownika. W tamtej firmie pracowałaś do 3 lutego włącznie tak? To ja jakbym była kadrową to policzyłabym ci 1,666*2 miesiące=3,333 czyli w zaokrągleniu 4 dni. Jeśli w okresie od stycznia do 3 lutego wykorzystałaś 1 dzień urlopu to powinni ci wypłacić ekwiwalent za pozostałe 3 dni urlopu a na świadectwie powinien być zapis że "rozliczono 4 dni urlopu za 2013 rok). Na świadectwie pracy nie umieszczamy informacji o urlopie zaległym z 2012 roku co nie znaczy że nie wypłacamy ekwiwalentu za niego!!!! W zeszłym roku pracowałaś ood kwietnia do grudnia czyli 1,666 mnożymy przez 9 miesięcy co daje 14,99 a w zaokrągleniu 15 dni urlopu. 15 dni urlopu z 2012 roku i 4 dni urlopu z 2013 roku to znaczy że miałaś tyle należnego urlopu u poprzedniego pracodawcy. To co wykorzystałaś to wykorzystałaś, a za wszystkie pozostałe dni powinnaś dostać ekwiwalent. I to nie jest nic dobrowolnego tylko to jest obowiązek pracodawcy wynikający z kodeksu pracy!!!!
Oczywiście należy pamiętać, że mimo iż wszędzie zaokrągla się te liczby dni urlopu do góry to jesli zmieniasz pracę w ciągu roku to łączna suma dni urlopu u wszystkich nie może przekroczyć tych kodeksowych 20 dni.