Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

[Joanna XL]

Tak sobie myśle o czym my rozmawiamy - no i nie jest chyba najgorzej ... sporo gadamy o sytuacji w Polsce - o dziwo jak tu jesteśmy to nas to jakoś bardziej interesuje... wiadomo że nowa sytuacja w obcym kraju też dostarcza tematow ...
Ale w sumie to głównie ja sie staram (nie do końca świadomie bo interesuje się pracą M. - a dla skończonej humanistki nie jest to łatwe Z drugiej strony pytam o to samo po 10 razy - a M. jak wejdzie w ulubione komputerowe tematy to mu nie przeszkadza powtarzanie tego samego dziesięć razy I w sumie to ja zaczęłam czytać to co on -a nie odwrotnie ... Dzięki czemu możemy prowadzic głębokie dyskusje o Świecie Dysku czy innych fantastykach by Grzędowicz, Dukaj itd ... Ale podejrzewam Carla ze nie o taka literaturę ci chodziło

No i wyszło że znowu to kobieta bardziej pracuje w związku .. bo nawet seriale oglądamy wspólnie te co M. wynajdzie ..

[nadalka]

Napisane przez anuszka21

[/COLOR]
Moja kolo 6/7 ;p o ktorej chodzi spac?

---------- Dopisano o 08:48 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------


A Twoja mla juz cos stoi/siedzi sama, raczkuje? co robi? ;p w sumie 3msc roznicy miedzy nimi

po 20.

Raczkuje, siedzi i siada sama i dopiero wstaje na nóżki, ale zdecydowanie woli wspinać sie ale na kolankach

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

Ja mam takie hula hop ale nim nie kręcę.

[CARLA_23]

Napisane przez Joanna XL

Tak sobie myśle o czym my rozmawiamy - no i nie jest chyba najgorzej ... sporo gadamy o sytuacji w Polsce - o dziwo jak tu jesteśmy to nas to jakoś bardziej interesuje... wiadomo że nowa sytuacja w obcym kraju też dostarcza tematow ...
Ale w sumie to głównie ja sie staram (nie do końca świadomie bo interesuje się pracą M. - a dla skończonej humanistki nie jest to łatwe Z drugiej strony pytam o to samo po 10 razy - a M. jak wejdzie w ulubione komputerowe tematy to mu nie przeszkadza powtarzanie tego samego dziesięć razy I w sumie to ja zaczęłam czytać to co on -a nie odwrotnie ... Dzięki czemu możemy prowadzic głębokie dyskusje o Świecie Dysku czy innych fantastykach by Grzędowicz, Dukaj itd ... Ale podejrzewam Carla ze nie o taka literaturę ci chodziło

No i wyszło że znowu to kobieta bardziej pracuje w związku .. bo nawet seriale oglądamy wspólnie te co M. wynajdzie ..

Akurat jeśli o seriale chodzi to jesteśmy zgodni
A książki... Nawet Dukaj jak dla mnie może być gdyby B lubił, ale on stroni od książek wszelakich( a to akurat wina rodziców bo od dziecka był zmuszany każdego wieczora do czytania - nie powiem na dobre mu wyszło, ale się chłopak zraził i innych rozrywek szuka) A książki są suuuuper! Mówię to ja która lubi czytać a czyta mało lub wcale
Ostatnio mój B ma fazę na książki o czołgach - dane techniczne, długość lufy, gąsienicy itp a to jak dla mnie za ciężki kaliber

[miiilenka]

Napisane przez Niuuniiaaa

Milenka a jak ją gotujesz? Jak długo i ile Ja mam na opakowaniu, że proporcja 1:1 wody i mleka

Wody daje na oko... poprostu probuje jak jest za twarda a wody juz nie ma to dolewam tez dzis mam na obiad razem z rosolkiem i lososiem uparowanym

Napisane przez Joanna XL

Tak sobie myśle o czym my rozmawiamy - no i nie jest chyba najgorzej ... sporo gadamy o sytuacji w Polsce - o dziwo jak tu jesteśmy to nas to jakoś bardziej interesuje... wiadomo że nowa sytuacja w obcym kraju też dostarcza tematow ...
Ale w sumie to głównie ja sie staram (nie do końca świadomie bo interesuje się pracą M. - a dla skończonej humanistki nie jest to łatwe Z drugiej strony pytam o to samo po 10 razy - a M. jak wejdzie w ulubione komputerowe tematy to mu nie przeszkadza powtarzanie tego samego dziesięć razy I w sumie to ja zaczęłam czytać to co on -a nie odwrotnie ... Dzięki czemu możemy prowadzic głębokie dyskusje o Świecie Dysku czy innych fantastykach by Grzędowicz, Dukaj itd ... Ale podejrzewam Carla ze nie o taka literaturę ci chodziło

No i wyszło że znowu to kobieta bardziej pracuje w związku .. bo nawet seriale oglądamy wspólnie te co M. wynajdzie ..

My mamy tak, ze ogladamy to co oboje lubimy, jak ja lubie sex w wielkim miescie a on nie ogladam sama. Kiedys spytalam sie K. czemu siedzi przy kompie, a nie ze mna. Odpowiedzial, ze ile mozna siedziec razem? Przeciez w koncy bysmy "rzygali" soba. Poza tym facet potrzebuje przestrzeni i odchamienia sie. Ja to rozumie i akceptuje, ale ale ale... co za duzo to niezdrowo

[CARLA_23]

Ja właśnie kończę drugie śniadanko jogurt z rodzynkami i słonecznikiem i kawałek swojskiej kiełbaski wędzonej
Widzę że nikt nie zareagował na moje wczorajsze obżarstwo... Nie wiem czy się cieszyć Pewnie ręce już Wam opadają dlatego nikt nic nie mówi
No nic czas zmyć odżywkę z włosków i zacząć coś robić

Sss7 widać Cię


---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

Napisane przez miiilenka

Wody daje na oko... poprostu probuje jak jest za twarda a wody juz nie ma to dolewam tez dzis mam na obiad razem z rosolkiem i lososiem uparowanym

My mamy tak, ze ogladamy to co oboje lubimy, jak ja lubie sex w wielkim miescie a on nie ogladam sama. Kiedys spytalam sie K. czemu siedzi przy kompie, a nie ze mna. Odpowiedzial, ze ile mozna siedziec razem? Przeciez w koncy bysmy "rzygali" soba. Poza tym facet potrzebuje przestrzeni i odchamienia sie. Ja to rozumie i akceptuje, ale ale ale... co za duzo to niezdrowo

Mój B lubi sex w wielkim mieście

[Furry Sue]

Napisane przez kwiatuszek2 3

Fury a twój mały jedzie na jakąś wycieczkę ze szkoły ?

Ale pytasz tak ogólnie, czy o czymś wspomniałam, a teraz nie pamiętam? jedzie w piątek do Centrum Kopernika, więc trudno to nazwać wycieczką, ale potem, pod wieczór wyjeżdża z zuchami na biwak weekendowy, a matka będzie szaleć

A jak u Twoich dziewczyn to wygląda? Nasze przedszkole słabo wypadło na tle innych jeśli chodzi o wycieczki, pamiętam może 1 czy 2... w szkole (tej starej) póki co trafiła im się jedna - warsztaty ceramiczne w Mostówce. Generalnie zasada jest taka, że jak się nauczycielom chce, to wycieczki są, a z tym 'chceniem' to różnie bywa.

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Napisane przez Niuuniiaaa

A kto wie z czym kasza jaglana będzie dobra/do czego pasuje?

Wzięłam się na sposób i odpisuję po kolei ad hoc, bo jak będę czytać cały wątek do końca, to znowu pozapominam co komu miałam napisać więc jeśłi któraś już coś sensownego napisała o kaszy, to sorry

Otóż mi ta kasza nie pasuje do niczego to taka moja konkluzja po próbach pichcenia kaszy z rodzynkami (mdłe), na słono z czymś tam - typu warzywa - ble. Ona sama w sobie jest dziwna jedyny ratunek, to wypróbować ją do takich klusek z sera białego, kiedyś tak robiłam z kaszą kukurydzianą, która też jest specyficzna i było smacznie
Generalnie jaglana mi nie smakuje, jadam z rozsądku

[miiilenka]

Napisane przez CARLA_23

Ja właśnie kończę drugie śniadanko jogurt z rodzynkami i słonecznikiem i kawałek swojskiej kiełbaski wędzonej
Widzę że nikt nie zareagował na moje wczorajsze obżarstwo... Nie wiem czy się cieszyć Pewnie ręce już Wam opadają dlatego nikt nic nie mówi
No nic czas zmyć odżywkę z włosków i zacząć coś robić

Ja chciałam napisać ale sie powstrzymałam, ale jesli nalegasz... Weź idź dziewczyno do kuchni, weź tłuczek do mięsa i pie.rdolnij się nim w łeb zanim znów zgrzeszysz! Ja Ci dam! To wątek o odchudzaniu, a nie o żarciu czego się nam żywnie podoba!

Furry kasza jaglana jest dobraaaaaaaaaaaaa i do rosolku swietnie pasuje ale na mnie sie na patrzcie ja mam dziwne smaki

[Joanna XL]

kasza jaglana oprócz traktowania jako dodatek głównie do ryby i kiszonej kapusty lub do gulaszu warzywnego mi pasuje do .. sałatki ... ogórek zielony, pomidor, oliwki , kasza i feta Z pietruszka i ew. odrobina oliwy

Carla jestem pełna podziwu dla Twoich przychylnych uczuć dla pana Dukaja Dla mnie z całej fantastyki jest on chyba najbardziej niestrawny ... ja czytam sporo - choć kiedyś na pewno czytałam wiecej ... I troche mi z tego powodu smutno...
Ciekawe co piszesz o czytaniu dzieciom i konsekwencjach - u mnie sie czytało i ja i mój brat czytamy.. za to M. ma dysleksje, sam twierdzi że tak do 5 klasy to mu sie nie udało nauczyć czytać w ogole (??!) - tu bezcenna jest opowieść mojej teściowej jak to jej synek prosił o czytanie na głos czytanek "bo taki piekny ma głos, i tak dobrze sie słucha" - a on sie uczył na pamieć Ale potem zaczął czytać sam z siebie i czyta ...
No ale już nie bede narzekać na fantastyke - bo lufy czołgów mnie też by na pewno przerosły

Zjadłam obiadek ... i tak mi pełno w brzuszku ze najchętniej spać bym poszła Za oknem śnieży - nie mama najmniejszej ochoty wypełzać

[Furry Sue]

Jezu, nie wiem, czy to kwestia pogody, czy tego, że mi zimno (przez przeziębienie, jak się okazało), ale żrę normalnie co 1,5 -2h. Ograniczam się do dozwolonych produktów, ale mimo wszystko.... no i co prawda okres nadchodzi (już dobre parę dni nadchodzi )...

Jadę dziś po resztę rzeczy, no i po najważniejszą - wagę

[painka127]

Kwiatuszku Czy to ,aż takie marzenie no raczej nie przy moim wysiłku ,diecie i uporze. Ja przeciętnie chudnę tak od 1.5 do 2 kg tygodniowo. Dla chcącego nic trudnego/
Niunia no ja mam tak godziny poprzestawiane, główne przez mojego boya. Chodzę spać o 5 a wstaję o 13

[Joanna XL]

Carla ja nie zareagowałam bo zakładałam że już wystarczającą karą jest a) że musiałaś się przyznać, b) że waga moze ci wzrosnac zamiast spasć... Ja mam w ogole moralny problem z ganieniem kogos - bo sama nad sobą nie panuje No jak mam piętnować Twoje żelki jak wczoraj zeżarłam resztke lodów (dwie łyzki czyli 100 kcal ale zawsze ) oraz kabanosa Własciwie nie wiem dlaczego to robie - w sensie że naprawde potem szczerze żałuje A i tak dni dietetyczne w moim przypadku to margines... Na ogól idzie dobrze do wieczora a potem

Jedno jest pewne - ja nie moge mieć słodyczy/słonych przekąsek w domu ... No i teraz juz nie mam bo zeżarłam

[Joanna XL]

milenko ja niestety nie mam tłuczka do mięsa (dacie wiarę że tutaj kosztuje blisko 60 zł? mam kupić w pl ale zapominam)...

[sss7]

Hej dziewczyny, witam po przerwie!
Wygrzebalam sie juz z kibelka po zatruciu pokarmowym. Zyje - Joanno dzieki za zainteresowanie. Musze sie przeznac, ze przechodze ostatnio swego rodzaju awers do komputera. Jest to mila odmiana, bo na codzien jestem od internetu uzalezniona i komputerowi w duzej mierze zawdzieczam problemy z kregoslupem. Jakos tak nie wiem, samo przyszlo i poprostu nie chce mi sie ostatnio do kompa przysiadac. Nie pruznuje jednak. Znowu zaczelam chodzic na joge i pilates i dzis zaliczylam juz druga sesje u kregarza. Juz czuje sie puscily niektore spazmy, ktore mialam w plecach, ale jeszcze przede mna dluga droga i sporo kasy do wydania na tego kregarza.

Z dieta gorzej - wczoraj pozarlam pol sloika Nutelli i jedyne co mnie zatrzymalo to bylo dno sloika, bo bylo tam tylko pol porcji ( albo AZ )

Dziewczyny podziwiam Was, ze interesujecie sie tym co czyta Wasz TZ. Powiem szczeze, ze chetnie pokusilabym sie o fantastyke, z tym ze moj TZ w ogole ksiazek nie czyta. Za to obsesyjnie czyta.... komiksy. Tego to ja juz nie moge zdzierzyc i nie przemoge sie...

Carla, wiem ze mnie widac, bo dzielnie nadrabiam i zetelnie czytam kazdy post

[Joanna XL]

SS7 Cieszę sie że lepiej i ze nas czytasz Jakkolwiek jesteśmy dosyć monotematyczne ...

Jeśli chodzi o wyżeranie "do dna słoika" to znam to bardzo dobrze

[nadalka]

Napisane przez Joanna XL

SS7 Cieszę sie że lepiej i ze nas czytasz Jakkolwiek jesteśmy dosyć monotematyczne ...

Jeśli chodzi o wyżeranie "do dna słoika" to znam to bardzo dobrze

ja kiedyś znałam

Co tu dzisiaj taka cisza?

[miiilenka]

Napisane przez Joanna XL

milenko ja niestety nie mam tłuczka do mięsa (dacie wiarę że tutaj kosztuje blisko 60 zł? mam kupić w pl ale zapominam)...

za 60 zł to ja Ci posrebrzany znajde hehehe

Pozarlam wlasnie salatke na podwieczorek - pekinska, papryka, ogorek, jajco, pora, 3 plasterki wedliny, sos czosnkowy jogurtowy i kromka chrupkiego czuje sie jak bączek

[anuszka21]

dżoanaM/L w jakim miescie wy mieszkacie? Wynajmujecie od niemca mieszkanie? My zaczynamy powaznie myslec o wyjezdzie ;(

[Niuuniiaaa]

Milenko, Furry i Asiu dziękuję za rady co do tej kaszy kompletnie nie wiedziałam jak ten temat ugryźć jutro wypróbuję z warzywami na patelnie i jak zostanie to zrobię sałatkę (tą Asi) a przy najbliższej okazji wrzucę ją do rosołu jak Milenka Furry gdzieś czytałam o sposobie na słodko i jakoś mnie nie kręcił więc posłucham Ciebie, że to mdłe i na razie sobie odpuszczę te wersje
A Milenka ja też dużo cuduje ze smakami

Napisane przez miiilenka

Ja chciałam napisać ale sie powstrzymałam, ale jesli nalegasz... Weź idź dziewczyno do kuchni, weź tłuczek do mięsa i pie.rdolnij się nim w łeb zanim znów zgrzeszysz! Ja Ci dam! To wątek o odchudzaniu, a nie o żarciu czego się nam żywnie podoba!

Milenka dobry tekst

Carla ja nie wyzywam, bo sama powątpiewam w swoją dietę i ciągnie mnie na złą stronę mocy

Napisane przez painka127

Niunia no ja mam tak godziny poprzestawiane, główne przez mojego boya. Chodzę spać o 5 a wstaję o 13

podziwiam ja czasami o 21 odpływam

Napisane przez Joanna XL

A i tak dni dietetyczne w moim przypadku to margines... Na ogól idzie dobrze do wieczora a potem

Jedno jest pewne - ja nie moge mieć słodyczy/słonych przekąsek w domu ... No i teraz juz nie mam bo zeżarłam

Przybij piątkę też mam masakryczne wieczory i jak coś jest w domu to prędzej czy później to pochłonę

Dziś grzecznie i bardzo zdrowo jadłam ale chyba przesadziłam z pieczywem... Przez nieplanowanego gościa

[Furry Sue]

Napisane przez Niuuniiaaa

Milenko, Furry i Asiu dziękuję za rady co do tej kaszy kompletnie nie wiedziałam jak ten temat ugryźć jutro wypróbuję z warzywami na patelnie i jak zostanie to zrobię sałatkę (tą Asi) a przy najbliższej okazji wrzucę ją do rosołu jak Milenka Furry gdzieś czytałam o sposobie na słodko i jakoś mnie nie kręcił więc posłucham Ciebie, że to mdłe i na razie sobie odpuszczę te wersje

Możliwe, że po prostu nie wpadłam na to jak ją doprawić, więc może jeszcze Ci się uda zrobić dobrą kaszę na słodko chyba rzeczywiście trzeba ją lubić, jak Milena ja mogę jeść kilogramami np soczewicę albo ryż basmati tylko z odrobiną soli, niczego więcej do nich nie potrzebuję, chyba nawet bardziej smakują mi solo a jaglana?
hehe

[CARLA_23]

Napisane przez miiilenka

Ja chciałam napisać ale sie powstrzymałam, ale jesli nalegasz... Weź idź dziewczyno do kuchni, weź tłuczek do mięsa i pie.rdolnij się nim w łeb zanim znów zgrzeszysz! Ja Ci dam! To wątek o odchudzaniu, a nie o żarciu czego się nam żywnie podoba!

Furry kasza jaglana jest dobraaaaaaaaaaaaa i do rosolku swietnie pasuje ale na mnie sie na patrzcie ja mam dziwne smaki

Mimo wszystko dziękuję za OPR A czemu się powstrzymywałaś?

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------

Napisane przez sss7

Hej dziewczyny, witam po przerwie!
Wygrzebalam sie juz z kibelka po zatruciu pokarmowym. Zyje - Joanno dzieki za zainteresowanie. Musze sie przeznac, ze przechodze ostatnio swego rodzaju awers do komputera. Jest to mila odmiana, bo na codzien jestem od internetu uzalezniona i komputerowi w duzej mierze zawdzieczam problemy z kregoslupem. Jakos tak nie wiem, samo przyszlo i poprostu nie chce mi sie ostatnio do kompa przysiadac. Nie pruznuje jednak. Znowu zaczelam chodzic na joge i pilates i dzis zaliczylam juz druga sesje u kregarza. Juz czuje sie puscily niektore spazmy, ktore mialam w plecach, ale jeszcze przede mna dluga droga i sporo kasy do wydania na tego kregarza.

Z dieta gorzej - wczoraj pozarlam pol sloika Nutelli i jedyne co mnie zatrzymalo to bylo dno sloika, bo bylo tam tylko pol porcji ( albo AZ )

Dziewczyny podziwiam Was, ze interesujecie sie tym co czyta Wasz TZ. Powiem szczeze, ze chetnie pokusilabym sie o fantastyke, z tym ze moj TZ w ogole ksiazek nie czyta. Za to obsesyjnie czyta.... komiksy. Tego to ja juz nie moge zdzierzyc i nie przemoge sie...

Carla, wiem ze mnie widac, bo dzielnie nadrabiam i zetelnie czytam kazdy post

Super że na jogę i pilates chodzisz Czyli coś ze sobą jednak robisz i nie próżnujesz

[kwiatuszek2 3]

Napisane przez sss7

Z dieta gorzej - wczoraj pozarlam pol sloika Nutelli i jedyne co mnie zatrzymalo to bylo dno sloika, bo bylo tam tylko pol porcji ( albo AZ )

o matko !!!!!!!!!!!!! gratuluję rozsądku

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

Napisane przez CARLA_23

Widzę że nikt nie zareagował na moje wczorajsze obżarstwo... Nie wiem czy się cieszyć Pewnie ręce już Wam opadają dlatego nikt nic nie mówi

carla zaczynałyśmy z tą samą wagą ......pamiętasz???
mogła byś być w tym samym miejscu co ja dzisiaj......pomyśl o tym następnym razem jak sięgniesz po żarcie

[CARLA_23]

Przeprosiłam się z orbim po długiej przerwie i 30 min poćwiczyłam Potem jeszcze na macie 15 min
Dam mojemu B czekoladę jutro do pracy żeby mnie nie kusiła
Monia, Furry deklaracje bez słodyczowe nie są dla mnie Dopóki nic głośno nie powiedziałam to tydzień prawie się trzymałam... To było do przewidzenia że jak już coś oficjalnie chciałam obiecać to niestety plan się rypnie
Furry Wrzuć w wolniej chwili swoje jadłospisy
No nic... Miłego wieczorku dziewczynki

[Beatagr3]

Mam pytanie do Ciebie Asiu i do innych dziewczyn, które kiedyś robiły A6W. Chodzi mi o to czy nie miałyście potem jakichś problemów z kręgosłupem. Bo tak robiłam dzisiaj drugi raz i się zastanawiałam nad tym. Mój kręgosłup już szwankował w przeszłości i chyba także od ćwiczeń, dlatego chciałabym wiedzieć czy sobie nie zaszkodzę.

A dzisiejszy dzień bardzo dietetyczny, jestem po kolacji, ale jak znam siebie to zaraz zrobię się głodna

[kwiatuszek2 3]

Napisane przez painka127

Kwiatuszku Czy to ,aż takie marzenie no raczej nie przy moim wysiłku ,diecie i uporze. Ja przeciętnie chudnę tak od 1.5 do 2 kg tygodniowo. Dla chcącego nic trudnego/

2 kg tygodniowo????????? czy to aby zdrowe??????
ja czytałam mądrzejsze głowy które pisały o 0,5 kg - 1 kg a nie o 2 kg.

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:34 ----------

a gdzie jest monia ..........zatracila się w matmie czy co?

[CARLA_23]

Napisane przez kwiatuszek2 3

o matko !!!!!!!!!!!!! gratuluję rozsądku

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------


carla zaczynałyśmy z tą samą wagą ......pamiętasz???
mogła byś być w tym samym miejscu co ja dzisiaj......pomyśl o tym następnym razem jak sięgniesz po żarcie

Bardzo dobrze pamiętam Olu Takiego wyniku jak Ty z pewnością nie byłabym w stanie osiągnąć, ale z 6 kg na bank by zeszło a tu raptem 3 kg i ciągłe wahania Po prostu w chwili sięgania po czekoladę mój mózg jest wyłączony....

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------

Napisane przez Beatagr3

Mam pytanie do Ciebie Asiu i do innych dziewczyn, które kiedyś robiły A6W. Chodzi mi o to czy nie miałyście potem jakichś problemów z kręgosłupem. Bo tak robiłam dzisiaj drugi raz i się zastanawiałam nad tym. Mój kręgosłup już szwankował w przeszłości i chyba także od ćwiczeń, dlatego chciałabym wiedzieć czy sobie nie zaszkodzę.

A dzisiejszy dzień bardzo dietetyczny, jestem po kolacji, ale jak znam siebie to zaraz zrobię się głodna

Mnie kręgosłup nie bolał ale tylko 10 dni robiłam więc niech Aśka się wypowie

[ogolnie]

Ola nie, wszystko w porządku Matma gorzej, bo zaczęły się tematy, jakich nie mogę zdzierżyć - funkcje
Poza tym za szałowo się dziś nie czuję, boli mnie cała lewa strona głowy od zatok i katar mam tylko w lewej dziurce, żeby było zabawnie

[kwiatuszek2 3]

Napisane przez ogolnie

Ola nie, wszystko w porządku Matma gorzej, bo zaczęły się tematy, jakich nie mogę zdzierżyć - funkcje
Poza tym za szałowo się dziś nie czuję, boli mnie cała lewa strona głowy od zatok i katar mam tylko w lewej dziurce, żeby było zabawnie

a ja lubiałam funkcje ......którą właśnie rozgryzasz ?

[nadalka]

Od kwietnia zapisuje się na zumbę i aerobik. Już nie mogę się doczekać będzie większa motywacja do ćwiczeń

[ogolnie]

Napisane przez kwiatuszek2 3

a ja lubiałam funkcje ......którą właśnie rozgryzasz ?

Od początku lecę z materiałem, za parę tematów dotrę do funkcji liniowej.
Nie mogę zdzierżyć tego koorestwa... Im dalej w las tym więcej drzew...

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

Napisane przez nadalka

Od kwietnia zapisuje się na zumbę i aerobik. Już nie mogę się doczekać będzie większa motywacja do ćwiczeń

[kwiatuszek2 3]

dzień doberek z rana wstajemy....wstajemy

coś cicho się tu zrobiło wczoraj w pogodzie podali pocieszającą informację że jeszcze tydzień ma być zima czyli kwecień powitamy w wielkim stylu czyli z lopatą do odśnieżania
dawno już nie pamiętam żeby zima tak długo trwała
lecę na śniadanie, bo mi w brzuchu burczy......a jak tam wasze plany na dzisiaj ?