Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.12 - Strona 29 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Jaki ma być tytuł 13 części naszego wątku ??
Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.13 2 4,08%
Brzuszki rosną, dzieci też a nasz wątek jest the best! Mamy V-VI 2013 cz.13 0 0%
Trzęsą się brzuszki, wychodzą pępuszki, niedługo ujrzymy maluszki. V-VI 2013 cz.13 3 6,12%
Powoli bać się zaczynamy, bo plan porodu już napisany. Mamy V-VI 2013 cz.13 0 0%
Coraz większe brzuchy mamy, ale jeszcze nie pękamy. Mamy V-VI 2013, cz.13 2 4,08%
Wielkie brzuszki już widać z dala, lecz jeszcze nie chcemy iść do szpitala. V-VI 2013 3 6,12%
Na porody już czekamy-która pierwsza? Obstawiamy! Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.13 22 44,90%
Do dnia porodu już całkiem blisko ale jesteśmy gotowe na wszystko. V-VI 2013 cz.13 10 20,41%
Porodów powoli nadchodzi czas co cieszy ale i przeraża nas! Mamy V-VI 2013 cz.13 0 0%
Przed porodem stracha mamy, ale dzielnie się wspieramy. Mamy V-VI 2013 cz.13 5 10,20%
Czas leci jak szalony, niedługo nasz poród upragniony. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.13 2 4,08%
Głosujący: 49. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-03-20, 22:18   #841
diabli
Zakorzenienie
 
Avatar diabli
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: B-B
Wiadomości: 7 237
Dot.: Odp: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 201

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
wiem, ze glupie pytanie, ale po co sie robi to KTG?
ktg to dla mnie najbardziej meczace badanie nie wyobrazam sobie miec podlaczony ten sprzet podczas porodu...mnie szlag trafia jak mam to na sobie 40 min.
ktg pokazuje 3 wartosci: cisnienie dziecka, tetno i najwazniejsze ilosc i wysokosc skurczy. poza tym notuje ruchy dziecka wydaje odglosy jak woda bulkajaca w rurach albo scieki w kanalach inne skojarzenie - pociag mknacy po torach
diabli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-20, 22:19   #842
lonely_lady
Zakorzenienie
 
Avatar lonely_lady
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 240
Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.

Byliśmy dzisiaj z Tż na zajęciach SR, było o porodzie..
zajęcia trwały strasznie długo (prawie 3h )
ale w sumie nie dowiedziałam się niczego nowego
nie wiem, czy te zajęcia są takie kiepskie, czy to ja mam taką wiedzę super

ale dowiedziałam się, że nie muszę mieć koszuli do porodu bo dostajemy w szpitalu oczywiście jeśli chce się rodzić w swojej to nie zabronią
__________________
Nasze Szczęście





lonely_lady jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-20, 22:25   #843
Kamciatka
Rozeznanie
 
Avatar Kamciatka
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 755
Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.

diabli ja sobie życzę przeciętniaka, bo się bym bała wypychać 4,5 kgMoja gin powiedziała mi wtedy w tym 28 tyg, ze Młody jest spory, ze dobrze by było, jakby i 1100 ważył. Więc ja myślałam, ze on kawał chopaNo ale jak do Was dołączyłam to się przekonałam, ze są więksi
A i też ma długie nogi podobno. Tylko po kim nie wiadomo
A co do badań - jak miałaś przepływy i wszystkie te pomiary to pewka, że mozesz sobie zaoszczędzić kolejnego badania, czasu i pieniędzy i jestem w szoku,że to 300 zł kosztuje i się pytam kiedy w tym kraju będzie normalnie???? Wolę Polskę i Polaków, ale w Szwabii za NIC ciezarne nie płacą, jak urodzą to dzieci w aptece ZA DARMO ful rzeczy dostają. TO jes zachęta do rozmnażania. A u nas płaczą, ze mało dzieci, a tu takie rzeczy Ale się w ciąży nerwowa zrobiłam, ciągle bym narzekać mogłą
Kamciatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-20, 22:26   #844
Aaś
Zakorzenienie
 
Avatar Aaś
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 268
Odp: Dot.: Odp: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIE

Cytat:
Napisane przez axella Pokaż wiadomość
dla mnie najwazniejsza jest Z jak trzeba cc to nie bede sie bronic,choc moim marzeniem jest sn i juz
i licze na to iz sie uda :prsi:





nieeeee, bo nie powiedział



ja jestem swoim pracodawca



mówił "polegiwać z nogami w górze"
No mi też tak mówili. A po tygodniu okazało się że nogi=tyłek





Cytat:
Napisane przez diabli Pokaż wiadomość
ktg to dla mnie najbardziej meczace badanie nie wyobrazam sobie miec podlaczony ten sprzet podczas porodu...mnie szlag trafia jak mam to na sobie 40 min.
ktg pokazuje 3 wartosci: cisnienie dziecka, tetno i najwazniejsze ilosc i wysokosc skurczy. poza tym notuje ruchy dziecka wydaje odglosy jak woda bulkajaca w rurach albo scieki w kanalach inne skojarzenie - pociag mknacy po torach
Tutaj sporo dziewczyn jest na stałym zapisie. Ja po 2 tyg spędzonych obok takiej dziewczyny już się przyzwyczailam do tego dźwięku
Aaś jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-20, 22:27   #845
cloche
Zakorzenienie
 
Avatar cloche
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 377
Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez Veronic Pokaż wiadomość
tak wróciłam niedawno do domku
już wiem!!!!!!!!!!!!!!!!!! śniło mi się, że to ty, nasza Weroniczko, urodziłaś jako pierwsza kurde, jak się okaże, że miałam sen proroczy, to chcę nagrodę
cloche jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-20, 22:30   #846
diabli
Zakorzenienie
 
Avatar diabli
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: B-B
Wiadomości: 7 237
Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez Veronic Pokaż wiadomość
Hej
pewnie nie zauważyłyście mojego braku od niedzieli, ale napiszę co się ze mną działo

niedawno wróciłam do domu , a w szpitalu nie miałam neta

miałam bóle i twardnienie brzucha, no i małż zadzwonił na pogotowie, ratownicy przyjechali no i od razu do szpitala. Zaprowadzili mnie na oddział , a tam natychmiastowy werdykt : zostaje do środy
ordynator mnie zbadał na fotelu - szyjka skrócona

dostaje Fenoterol z Isoptinem i mam leżeć jeszcze przynajmniej 2 tyg

w szpitalu generalnie nie było tak źle:
-2 razy dziennie KTG, i dodatkowo 2 razy kontrola serduszka detektorem tętna
- miałam robione USG
Wojtuś leży pięknie główką w dół, ma już 2220 g i reszta bz
oczywiście w 100% pozostaje chłopczykiem ( ordynator śmiał się z mojego lekarza, który stwierdził, że Wojtek jest dziewczynką)

ponadto:
- miłe pielęgniarki
- tragiczne jedzenie- sto razy gorsze niż ma Aaś
śniadanie- 9 rano - 3 małe kromki chleba z mikroskopijną ilością masła, szynka- nie do zjedzenia , ser- tak samo
obiad- 13- ogólna tragedia, zupa bez smaku, wszystko bez soli, okropny smak, szkoda słów
kolacja- 17- to samo co na śniadanie

nie wiem jak można normalnie funkcjonować na takim jedzeniu
no to tez mialas wesolo, ale 3 dni na pewno szybko minely mnie moje szpitalne jedzenie smakowalo :P badania mialam podobne. dostalas zastrzyki na plucka dla malego? u mnie pewnie zalozyliby Ci pessar.
diabli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-20, 22:31   #847
Aaś
Zakorzenienie
 
Avatar Aaś
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 268
Odp: Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 201

Cytat:
Napisane przez cloche Pokaż wiadomość
już wiem!!!!!!!!!!!!!!!!!! śniło mi się, że to ty, nasza Weroniczko, urodziłaś jako pierwsza kurde, jak się okaże, że miałam sen proroczy, to chcę nagrodę
....uścisk ręki prezesa

O matko jak mnie plecy bolą. Odwracam sue do spania i trochę się porozciagam w łóżku bo zaraz zejde normalnie...
Aaś jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-20, 22:32   #848
Kamciatka
Rozeznanie
 
Avatar Kamciatka
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 755
Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez lonely_lady Pokaż wiadomość
Byliśmy dzisiaj z Tż na zajęciach SR, było o porodzie..
zajęcia trwały strasznie długo (prawie 3h )
ale w sumie nie dowiedziałam się niczego nowego
nie wiem, czy te zajęcia są takie kiepskie, czy to ja mam taką wiedzę super

ale dowiedziałam się, że nie muszę mieć koszuli do porodu bo dostajemy w szpitalu oczywiście jeśli chce się rodzić w swojej to nie zabronią
W dobie internetu to i SR nie jest taka potrzebna Kurcze ja na swojej SR też mam takie wrażenie, ale chodzą ze mną jakieś dziwne baby, zaspane toto ciągle, nieobecne duchem, wiec tylko ja zadaję pytania i wszyscy dziwnie na mnie patrząPołożna też spoziera spod byka i sprzedaje jakieś banały,ale moze to tak musi być. Może to ja komplikuję sprawę, a poród jest prosty jak s.r.a.n.i.e.
Kamciatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-20, 22:32   #849
maarchewka
Zakorzenienie
 
Avatar maarchewka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 120
Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez cloche Pokaż wiadomość
już wiem!!!!!!!!!!!!!!!!!! śniło mi się, że to ty, nasza Weroniczko, urodziłaś jako pierwsza kurde, jak się okaże, że miałam sen proroczy, to chcę nagrodę
ja mam nadzieje, żę mój nie okaże się proroczy i zadna Agnieszka nie będzie z gołym tyłkiem po poczekalni paradować..
__________________
/// tralalala///

Wojtek
maarchewka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-20, 22:37   #850
lonely_lady
Zakorzenienie
 
Avatar lonely_lady
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 240
Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez cloche Pokaż wiadomość
już wiem!!!!!!!!!!!!!!!!!! śniło mi się, że to ty, nasza Weroniczko, urodziłaś jako pierwsza kurde, jak się okaże, że miałam sen proroczy, to chcę nagrodę
ooo kurcze, zabrzmiało poważnie
jak Ci się przyśnię to powiedz koniecznie



dzisiaj nam położna mówiła o chronieniu krocza, że idzie to w dobrym kierunku i coraz mniej jest tych nacięć
jeśli jednak widzą, że ma popękać to nacinają. I cieszą się jak mówią ciężarnej, że teraz będą z szywane, a one w szoku pytają "to ja byłam nacinana"
jeśli muszą to tną na skurczu i wcale tego nie czuć
położna opowiadała, że miała ostatnio taką sytuację że strasznie się wahała czy naciąć czy nie, bo widziała że idzie duuża główka, wiedziała że dziecko spore i rozum kazał jej naciąć, ale namacalnie czuła że krocze jest elastyczne i da radę. Kobieta urodziła dziewczynkę 4,8kg bez nacięcia i bez pęknięcia
położna jak zważyła noworodka i zobaczyła na wadze 4,8 to mówi, że gdyby wiedziała to by nacięła krocze.. a tak się udało

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

Cytat:
Napisane przez Kamciatka Pokaż wiadomość
W dobie internetu to i SR nie jest taka potrzebna Kurcze ja na swojej SR też mam takie wrażenie, ale chodzą ze mną jakieś dziwne baby, zaspane toto ciągle, nieobecne duchem, wiec tylko ja zadaję pytania i wszyscy dziwnie na mnie patrząPołożna też spoziera spod byka i sprzedaje jakieś banały,ale moze to tak musi być. Może to ja komplikuję sprawę, a poród jest prosty jak s.r.a.n.i.e.
no dokłądnie. ja już staram się nie wychylać i nie zadawać pytań
ostatnio jak pytałam o wiesiołka i liście malin to położna nie potrafiła mi za bardzo odpowiedzieć.. ta dzisiaj była bardziej ogarnięta bo pytaniem o masaż krocza i olejek migdałowy już jej nie zaskoczyłam
__________________
Nasze Szczęście





lonely_lady jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-20, 22:43   #851
diabli
Zakorzenienie
 
Avatar diabli
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: B-B
Wiadomości: 7 237
Dot.: Odp: Dot.: Odp: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-C

Cytat:
Napisane przez Kamciatka Pokaż wiadomość
diabli ja sobie życzę przeciętniaka, bo się bym bała wypychać 4,5 kgMoja gin powiedziała mi wtedy w tym 28 tyg, ze Młody jest spory, ze dobrze by było, jakby i 1100 ważył. Więc ja myślałam, ze on kawał chopaNo ale jak do Was dołączyłam to się przekonałam, ze są więksi
A i też ma długie nogi podobno. Tylko po kim nie wiadomo
A co do badań - jak miałaś przepływy i wszystkie te pomiary to pewka, że mozesz sobie zaoszczędzić kolejnego badania, czasu i pieniędzy i jestem w szoku,że to 300 zł kosztuje i się pytam kiedy w tym kraju będzie normalnie???? Wolę Polskę i Polaków, ale w Szwabii za NIC ciezarne nie płacą, jak urodzą to dzieci w aptece ZA DARMO ful rzeczy dostają. TO jes zachęta do rozmnażania. A u nas płaczą, ze mało dzieci, a tu takie rzeczy Ale się w ciąży nerwowa zrobiłam, ciągle bym narzekać mogłą
ogolnie w naszym kraju to wszystko jest takie pokrecone. dziewczyna lezy w szpitalu, ma krotka szyjke "prosze sobie kupic pessar 170zl i my go zalozymy", wychodzisz ze szpitala recepta "pani ma juz 30 tydz, no to platnosc 100%". znajoma ma okropna przepukline, wiszacy wrecz ogonek z pepka, masakryczny brzuch po ciazy...lekarze zmuszaja do plastyki brzucha i co? 20 tysiecy heh. przeciez to nie jest jej widzi-mi-sie "chce wieksze cyce", tylko operacja umozliwiajaca normalne funkcjonowanie

mama Mateuszka nie byla nacinana, pekla troszke i tez byla zdziwiona, ze ja musza zszywac nie wiem czy dziewczyny przekazaly, bo smsowo pisalam porade jednej z poloznych. pytalam o napar z malin i wiesiolka, stwierdzila, ze mozna stosowac, ale nie ma potwierdzonych badan, ze to cos daje za to bardzo skuteczne juz od polowy ciazy sa oklady z herbaty. torebki na krocze i lezymy podobno swietnie rozpulchnia,uelastycznia i pomaga uniknac nacinania.
jedzenie migdalow natomiast ujedrnia skore i pomaga uniknac rozstepow
Cytat:
Napisane przez Aaś Pokaż wiadomość
Tutaj sporo dziewczyn jest na stałym zapisie. Ja po 2 tyg spędzonych obok takiej dziewczyny już się przyzwyczailam do tego dźwięku
biedne, bo o ile do dzwieku mozna sie przyzwyczaic, to lezenie w jednej pozycji i te uciskajace pasy baaardzo mnie draznily. mala chyba tez bardzo nie lubila tego badania, bo kopala z calych sil charakterek po mamusi, hehe. smialysmy sie, bo kiedys mialam podpiete ktg podczas obchodu. wszedl ordynator, a na zapisie zero kopniakow...respe kt przed doktorem? chyba go wynajme jak w domu bedzie za bardzo fikala...pozna go po glosie
diabli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-20, 22:48   #852
vil84
Wtajemniczenie
 
Avatar vil84
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Gliwice/Katowice
Wiadomości: 2 984
Odp: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.1

Dziewczyny, troche z zycia oddzialu polozniczego u Bonifratrow

Masakra z wywolywaniem porodu. Jak kroplowka nie zadziala, nastepnego dnia kolejna, potem dzien przerwy. Kilka dziewczyn jest prawie dwa tyg po terminie a lekarzom sie nie spieszy.

Dzieciaczki po porodzie mozna miec ciagle przy sobie, ale nie ma zadnego problemu zeby na cala noc czy kilka godzin dnia oddac na oddzial noworodkow zeby odpoczac.

Daja duzo prezentow i gratisow

Jakos malo interesuja sie kobietami po porodzie. Moze tylko ta jedna co ze mna lezy na salo bo to jej drugi porod byl ale urodzila wczoraj w poludnie, wieczorem juz normalnie funkcjonowala a dzis dopiero na wieczornym obchodzie lekarz ogladal krocze jak sie goi i ogolnie jak sie czuje.

Jedzenie dzis: sniadanko: 2 kromki chleba, jajko, 2 plasterki szynki
Obiad: ziemniaki, buraczki, mieso gotowane z indyka
Kolacja: 2 kromki chleba, szynka. Full wypas ;p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
09.04.13 Przemuś


vil84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-20, 22:48   #853
antoinettee
Zadomowienie
 
Avatar antoinettee
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 405
Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez MamaIzabela Pokaż wiadomość
Ok, więc pierwsze pytanie Czy którąś z Was dzieciaczek też tak mocno kopie? Przeczytałam, gdzieś ostatnio, że od 26 tc można notować aktywność Dzidziusia bo po porodzie będzie podobnie, to się załamałam
Moja dzidzia kopie non-stop może godzina przerwy w ciągu całego dnia xD Czy któraś z Was ma podobnie??
Cytat:
Napisane przez MamaIzabela Pokaż wiadomość
KILKA ZDAŃ O historii ciąży tak na początek

A więc jak już pisałam termin porodu to 23 czerwiec, będzie córcia, ale to jeszcze nie wiadomo, bo wszystko się może zdarzyć Mija nam właśnie 26 tydzień ciąży.
jest to moja druga ciąża. Pierwszą straciłam ;( w kwietniu 2010 roku. Ciężko było się otrząsnąć dlatego z mężem długo nie straliśmy się o dzidzie. Ale gdy już nadszedł ten czas i 15 października na teście ciążowym zobaczyłam dwie różowe kreski skakaliśmy z radości. Od początku bardzo na siebie uważałam, chodziłam pryw. do bardzo dobrego ginekologa w Kielcach ponieważ baliśmy się, że może zdarzyć się to co trzy lata temu. Nawet gin. dmuchał na zimne i przy każdej wizycie robił usg, czy z Dzidzią jest ok. No i niestety mimo starań nie było pięknie i kolorowo w 15 tc siedząc w domu przed komputerem zaczełam bardzo krwawić, dostałam histerii bo myślałam, że to już koniec.Naszczęście mąż był w domu, pojechaliśmy szybko do szpitala dali mi duphaston i Dzidzię udało się uratowac. Okazało się że był to krwiak podkosmówkowy. Więc 4 tyg bezwzględnego leżenia.


Na szczęście wszystko dobrze się skończyło i Dzidzia rośnie zdrowa
Hej. Cieszę się, że z ciążą wszystko OK. Mamy podobny termin. Moja Julia też non stop się wierci, nie zawsze kopie, ale czuje jej ruchy i jak się wypycha. Też ostatnio się zastanawiałam kiedy ona śpi Nawet w nocy jak położę rękę na brzuchu to czuje jak mi "faluje". Może przez sen też się wiercą bo mają jakieś fajne sny Jej kopniaki są czasami nieprzyjemne, ale lepiej niech się kręci i kopie to przynajmniej się nie martwię, że coś jest nie tak.
__________________
Nasze szczęście Julia
antoinettee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-20, 22:53   #854
Magiusa
Zakorzenienie
 
Avatar Magiusa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 922
Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez MamaIzabela Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny,
Może trochę późno założyłam konto na wizaz, ale lepiej późno niż wcale
Ogarnął mnie stres przedporodowy i pomału próbuję odnaleźć odpowiedzi na nurtujące mnie pytania. Datę porodu mam na 23-06-2013, będzie dziewczynka Nadia
Pozdrawiam wszystkie Mamusie.
Cytat:
Napisane przez MamaIzabela Pokaż wiadomość
KILKA ZDAŃ O historii ciąży tak na początek

A więc jak już pisałam termin porodu to 23 czerwiec, będzie córcia, ale to jeszcze nie wiadomo, bo wszystko się może zdarzyć Mija nam właśnie 26 tydzień ciąży.
jest to moja druga ciąża. Pierwszą straciłam ;( w kwietniu 2010 roku. Ciężko było się otrząsnąć dlatego z mężem długo nie straliśmy się o dzidzie. Ale gdy już nadszedł ten czas i 15 października na teście ciążowym zobaczyłam dwie różowe kreski skakaliśmy z radości. Od początku bardzo na siebie uważałam, chodziłam pryw. do bardzo dobrego ginekologa w Kielcach ponieważ baliśmy się, że może zdarzyć się to co trzy lata temu. Nawet gin. dmuchał na zimne i przy każdej wizycie robił usg, czy z Dzidzią jest ok. No i niestety mimo starań nie było pięknie i kolorowo w 15 tc siedząc w domu przed komputerem zaczełam bardzo krwawić, dostałam histerii bo myślałam, że to już koniec.Naszczęście mąż był w domu, pojechaliśmy szybko do szpitala dali mi duphaston i Dzidzię udało się uratowac. Okazało się że był to krwiak podkosmówkowy. Więc 4 tyg bezwzględnego leżenia.


Na szczęście wszystko dobrze się skończyło i Dzidzia rośnie zdrowa
Hej, Hej
Witaj, wiesz z tym krwiakiem nie jesteś tu sama. Kilka dziewczyn miało też z nim przeżycia.
Ja również, tyle, że w pracy mnie krwią oblało i w 8tc więc już w ogóle myślałam, że to na bank poronienie ( nie byłam jeszcze wtedy świadoma, że w ciąży można krwawić z miliona powodów).
Nie mniej dobrze się widzę u Ciebie skończyło i super, że do nas dołączyłaś

Cytat:
Napisane przez lonely_lady Pokaż wiadomość

dzisiaj nam położna mówiła o chronieniu krocza, że idzie to w dobrym kierunku i coraz mniej jest tych nacięć
jeśli jednak widzą, że ma popękać to nacinają. I cieszą się jak mówią ciężarnej, że teraz będą z szywane, a one w szoku pytają "to ja byłam nacinana"
jeśli muszą to tną na skurczu i wcale tego nie czuć
położna opowiadała, że miała ostatnio taką sytuację że strasznie się wahała czy naciąć czy nie, bo widziała że idzie duuża główka, wiedziała że dziecko spore i rozum kazał jej naciąć, ale namacalnie czuła że krocze jest elastyczne i da radę. Kobieta urodziła dziewczynkę 4,8kg bez nacięcia i bez pęknięcia
położna jak zważyła noworodka i zobaczyła na wadze 4,8 to mówi, że gdyby wiedziała to by nacięła krocze.. a tak się udało
No bo jak ja rozmawiam z koleżankami po poradach z nacięciem to one faktycznie nigdy nic nie czuły. Mam nadzieję, ze w razie czego to mnie natną a nie będą się zastanawiali i sama pękne.
Z tego co wiem to tego nacięcia też nie widać jakoś specjalnie, więc ja już w ogóle mam do niego dość pozytywne podejście

Cytat:
Napisane przez vil84 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, troche z zycia oddzialu polozniczego u Bonifratrow

Masakra z wywolywaniem porodu. Jak kroplowka nie zadziala, nastepnego dnia kolejna, potem dzien przerwy. Kilka dziewczyn jest prawie dwa tyg po terminie a lekarzom sie nie spieszy.

Dzieciaczki po porodzie mozna miec ciagle przy sobie, ale nie ma zadnego problemu zeby na cala noc czy kilka godzin dnia oddac na oddzial noworodkow zeby odpoczac.

Daja duzo prezentow i gratisow

Jakos malo interesuja sie kobietami po porodzie. Moze tylko ta jedna co ze mna lezy na salo bo to jej drugi porod byl ale urodzila wczoraj w poludnie, wieczorem juz normalnie funkcjonowala a dzis dopiero na wieczornym obchodzie lekarz ogladal krocze jak sie goi i ogolnie jak sie czuje.

Jedzenie dzis: sniadanko: 2 kromki chleba, jajko, 2 plasterki szynki
Obiad: ziemniaki, buraczki, mieso gotowane z indyka
Kolacja: 2 kromki chleba, szynka. Full wypas ;p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Hm...nie brzmi ten opis zbyt zachęcająco. Mam nadzieję, że chociaż Ciebie traktują tam z należytą uwagą
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic

07.07.2012

12.06.2013 DARUŚ
&
20.02.2015 BARTUŚ



Magiusa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-20, 22:55   #855
nuna2
Zakorzenienie
 
Avatar nuna2
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 6 103
Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.

MamaIzabela witaj Gratulacje córci Dużo przeszłaś, ale teraz będzie ok Moja córcia też potrafi szaleć, ale czasem ma spokojniejsze dni, chociaż z reguły szaleje.

Veronic wyczytałam, że byłaś w szpitalu, ale dobrze, że już w domku. Oby leki pomagały.

Axelko no to leżeć!! Zapierniczasz ze wszystkim jak mały motorek trzeba odpocząć. I mam nadzieję, że urodzić sn po twojej myśli

wyczytałam, że masz nową koleżankę. Dzielna dziewczyna. 5 cm rozwarcia... o mamusiu... Trzymamy kciuki za nią
__________________
MYŚLI I SŁOWA BY ZNOWU BUDOWAĆ NOWY DZIEŃ, NOWY, NOWY DZIEŃ...
nuna2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-20, 22:59   #856
Kamciatka
Rozeznanie
 
Avatar Kamciatka
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 755
Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.

U marcowo - kwietniowych jest kolejny nowy obywatel
I fajny opis porodu:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p...postcoun t=4349
Kamciatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-20, 23:18   #857
diabli
Zakorzenienie
 
Avatar diabli
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: B-B
Wiadomości: 7 237
Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość
Diabli jak super, że już jesteś! Idź i czytaj te 70 stron jak nam nie wierzysz, że naprawdę brakowało tu Ciebie Cieszę się bardzo, że wszystko u Was ok i szyjka się uspokoiła.

Zaraz biegnę na SR. Dziś sama niestety bo TŻ musi zostać dłużej w pracy. Ale jak wszystko dobrze pójdzie to odbierze mnie z zajęć Już nie mogę się doczekać. W Lublinie było super ale tak się za nim stęskniłam przez te trzy dni ....
Dokończę nadrabianie wieczorkiem pewnie
stesknilam sie za Wami i teraz nie wiem w co rece wlozyc...tz jeczy, ze mam lezec, pity czekaja, skrzynka mailowa pelna, znajomi na fb czekaja na wiesci...forum czytac, pisac? same dylematy mam nadzieje, ze jakos to ogarne i bede na biezaco. milo, ze zauwazylyscie moja nieobecnosc wczoraj Cie tu szukalam, dopiero dzisiaj doczytalam, ze urzadzacie sobie podroze po Polsce

Vil - u mnie tez byla wiekszosc "przeterminowanych" i naprawde bylo mi ich zal chcialabym pojechac, urodzic i juz. a lekarze...heh u nas byl taki jeden robiacy obchod w 2 sekundy "stolec byl? no to do jutra"

Cytat:
Napisane przez sharpnowaja Pokaż wiadomość
diabli fajnie że już jesteś aż się wzruszyłam jak czytałam co piszesz, podziwiam że wytrzymałaś w szpitalu. Ja to mogę rodzić ale to leżenie w szpitalu mnie przeraża.

diabli obiadki nie wyglądają źle ale takie jakieś małe są
ja tez nie wiem jak wytrwalam, teraz smieje sie z tego i nawet troche tesknie niby kilka dni, ale z dziewczynami udalo nam sie naprawde zaprzyjaznic kiedys opowiemy dzieciakom jak to mamy lezaly razem i beczaly zeby pojsc do domu
udalo Ci sie pozalatwiac urzedowo-pracowe sprawy? bo ja zaczynam chyba teraz koncem miesiaca i troche mnie to przeraza.

a wiecie, ze ten sprzedawca z allegro rp_77 ma sklep doslownie 10 min spacerkiem od mojego domu? nie wiedzialam o jego istnieniu!

---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------

Cytat:
Napisane przez vil84 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, troche z zycia oddzialu polozniczego u Bonifratrow

Masakra z wywolywaniem porodu. Jak kroplowka nie zadziala, nastepnego dnia kolejna, potem dzien przerwy. Kilka dziewczyn jest prawie dwa tyg po terminie a lekarzom sie nie spieszy.
w Bielsku tez tak jest, ze nastepna kroplowka dopiero po 24 godzinach i sporo brzuchatych 2 tyg po terminie. rano lekarze przed obchodem planowali, ktore dzisiaj rodza hehe. mieli taki ruch, ze rodzilo sie po 11 dzieci jednego dnia. brakowalo sal porodowych...
a jedzonko - dokumentuj. fotki mile widziane to byla moja szpitalna rozrywka.
diabli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-20, 23:22   #858
cloche
Zakorzenienie
 
Avatar cloche
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 377
Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez Aaś Pokaż wiadomość
....uścisk ręki prezesa

O matko jak mnie plecy bolą. Odwracam sue do spania i trochę się porozciagam w łóżku bo zaraz zejde normalnie...
ano czemu nie - o ile prezes przystojny
współczuję pleców... ja to się wiercę non stop, ale mi wolno... po prostu mam "kopa" w nogach. za dużo jem może? nieeee... mało cholercia... no ale niech będzie, że zespół niespokojnych nóg mnie dopadł i muszę się wiercić ile wlezie, o!
Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
ja mam nadzieje, żę mój nie okaże się proroczy i zadna Agnieszka nie będzie z gołym tyłkiem po poczekalni paradować..
a czemu by nie? niech zwiedzający porodówkę mają trochę wrażeń
Cytat:
Napisane przez lonely_lady Pokaż wiadomość
ooo kurcze, zabrzmiało poważnie
jak Ci się przyśnię to powiedz koniecznie
oczywiście ale nie przy każdym śnie mam wrażenie, że proroczy... przy tym, co Jenny okazała się facetem, to coś czułam, że się to kupy nie trzyma

lecę spać!
cloche jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-20, 23:27   #859
MamaIzabela
Raczkowanie
 
Avatar MamaIzabela
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: kielce
Wiadomości: 74
Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez antoinettee Pokaż wiadomość
Hej. Cieszę się, że z ciążą wszystko OK. Mamy podobny termin. Moja Julia też non stop się wierci, nie zawsze kopie, ale czuje jej ruchy i jak się wypycha. Też ostatnio się zastanawiałam kiedy ona śpi Nawet w nocy jak położę rękę na brzuchu to czuje jak mi "faluje". Może przez sen też się wiercą bo mają jakieś fajne sny Jej kopniaki są czasami nieprzyjemne, ale lepiej niech się kręci i kopie to przynajmniej się nie martwię, że coś jest nie tak.


Z tym falowaniem brzuszka nakręciłam już filmik . masz rację kopniaki czasem są nieprzyjemne w szczególności kopniak pod żebrem gdzieś (takie mam wrażenie) albo w pęcherz i nie wiadomo czy się zdąży do łazienki Gratuluję córci

---------- Dopisano o 23:27 ---------- Poprzedni post napisano o 23:24 ----------

Wszystkim Mamusiom i ich brzuszkom życzę dobrej nocy
MamaIzabela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-20, 23:37   #860
diabli
Zakorzenienie
 
Avatar diabli
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: B-B
Wiadomości: 7 237
Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez sharpnowaja Pokaż wiadomość
diabli po prostu kocham Cię za te relacje I jakie maleństwo kurcze jak 2300 to taki malec to ja sobie nie wyobrażam jak wyglądał mój TŻ z waga 1200
a wiesz, ze specjalnie zabralam moja mamuske w odwiedziny do Mateuszka? i stwierdzila, ze jest malutki, ale przy mnie to duzy facet bo ja 1400...podobno bylam 2x chudsza. no i on ma 51cm, a ja mialam 40 hehe. nie wyobrazam sobie jaka musialam byc. szkoda, ze wtedy nikt nie wpadl na to, zeby zrobic mi jakas fotke. w kazdym razie wiem, ze bylam pokryta meszkiem, mialam zarosniete oczy, bez brwi i rzes...do domu wrocilam z waga 2kg i mama smiala sie, ze na poczatku zakladala mi ubranka lalki mojej siostry, bo tylko one pasowaly

Axella, nie lubie takich niedomowien. nastepnym razem nie wychodz z gabinetu dopoki nie powiedza Ci wszystkiego do konca. bez sensu teraz 2 tyg. czekac i sie martwic. dzisiaj odbieralam wypis, spotkalam jedna z lekarek i jeszcze ja meczylam, czy aby na pewno nie musze sie przejmowac ta moja szyjka, pokazalam jej odebrane wyniki cytologii (bo ogladalo je 2 innych lekarzy) i ogolnie chcialam poznac jeszcze jej opinie lekarze podczas pobytu wypytywali mnie o tarczyce, ogladali wyniki, a ja meczylam ich co do wskazan cc, karmienie piersia, jodowanie, a kolejna ciaza...zadawalam milion pytan, ale pozniej na obchodzie lekarze sami mowili, ze jesli obawiam sie isc do domu bez wynikow cytologii (naczytalam sie o raku szyjki macicy), to oni mnie nie puszcza czasem trzeba byc upierdliwcem zeby spac spokojnie.

Vil - ja tez pisalam dziewczynom, ze podziwiam Aaś za to lezenie w szpitalu tyle czasu. dla mnie 8 dni bylo wiecznoscia

Gosiulka - babcia musi sie pogodzic z Eliza. pewnie po porodzie szybko oswoi sie z Waszym wyborem dziekujemy, ze za nami tesknilas probuje odpoczywac, ale energia mnie rozsadza...nie moge nadrobic tego tygodnia i caly czas obiecuje sobie, ze bede to miala gdzies i pojde grzecznie na kanape

Joasia - sliczne jajca! tez chcialabym cos zrobic, ale doba jest za krotka, nawet dla ciezarnej na l4 hehe.
diabli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-20, 23:41   #861
lonely_lady
Zakorzenienie
 
Avatar lonely_lady
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 240
Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez cloche Pokaż wiadomość
oczywiście ale nie przy każdym śnie mam wrażenie, że proroczy... przy tym, co Jenny okazała się facetem, to coś czułam, że się to kupy nie trzyma

lecę spać!
no fakt, pamiętam jak opisywałaś ten sen


też już wyłączam kompa i lecę spać, dobrej nocki
__________________
Nasze Szczęście





lonely_lady jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-20, 23:56   #862
diabli
Zakorzenienie
 
Avatar diabli
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: B-B
Wiadomości: 7 237
Dot.: Odp: Dot.: Odp: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-C

Cytat:
Napisane przez Aaś Pokaż wiadomość
Ja to jeszcze jestem taki mały miszcz;-)
Słuchajcie.
Zabrali mariolke na inną salę a do mnie dokoptowali dziewczynę z bliźniakami Nareszcie wspólne tematy;-)
Ale ale. To jest prawdziwy miszcz. Jutro kończy się jej 32 tydzień. W szpitalu od 3.01 na leżąco non stop. Non stop. Teraz ma zakaz nawet siadania bo rozwarcie na 5cm. Proszków, zastrzyków od groma. Ktg 6 razy dziennie. Dają jej maks tydzień bo teraz to tylko wyciszaja skurcze a wody mogą odejść w każdym momencie. Dzieci - parka - na szczęście zdrowe i już spore - 1700g.
Jak tak się patrzę jaka jest wychudzona i ile sił ją to kosztuje to naprawde nie narzekam...
o kurcze! to sie nazywa poswiecenie ze strony mamusi. wlasnie jak lezalysmy to mowilam dziewczynom, ze my to sie powinnysmy cieszyc, bo mozemy chodzic, jesc co chcemy, sikac...sa kobiety, ktore cale 9 miesiecy leza plackiem z nogami do gory. trzymam kciuki za podwojna mamuske. dzieci juz duze, wiec musi byc dobrze. odetchnie po porodzie i maluchy na pewno wynagrodza jej caly ten ciazowy trud. u nas urodzily sie blizniaki w 31 tyg, druga parka w 33 i wszystko bylo ok nie dopytywalysmy o szczegoly, ale lekarze byli zadowoleni. pozdrow od nas kolezanke i przekaz, ze cale forum brzuchatych kibicuje i podziwia za wytrwalosc. po porodzie zapraszamy ja do nas plotkujcie o podwojnych wozkach i innych super rozwiazaniach...no i nie zapomnij czasem odwiedzic Mariolki

ja wychodze z zalozenia, ze przetarlam sobie szpitalny szlak. poznalam zwyczaje, polozne. w sumie byly dla nas jak mamusie same swietne kobitki. zebralam wiesci o wyprawce, podpatrzylam inne dziewczyny szykujace sie do porodu...taka szkola rodzenia w pigulce teraz mam tylko nadzieje, ze pojawie sie tam juz na porod.

Aaś, tez opowiadasz kolezance o forum i o tym jakie tu wszystkie fajne jestesmy? moje byly pod wrazeniem naszej wiedzy wszelakiej (od kosmetykow po wiesiolka ) dzieki forum dostalam pewnie etykietke wszechwiedzacej gaduly roku.

Axella - l4 moze dostarczyc nawet menel spotkany na ulicy! mozesz je wyslac poczta (polecony). lez i sie nawet nie wyglupiaj, ze bedziesz wedrowala po urzedach...wygon tz i niech to szybciutko zalatwi.

Ash, doczytalam o tescie goracej czekolady jesli cukier nie skacze, to pozwol Waszemu dwupakowi co jakis czas na male co nieco. ja w szpitalu chcialam zeby mi zrobili krzywa, bo skoro bylam tam na miejscu to byloby latwiej. na poczatku chcieli, ale po zastrzykach na plucka wynik moglby byc zafalszowany, wiec odpuscili, a pozniej juz chyba zapomnieli pojde przed wizyta, moze teraz w piatek? chyba wszystkie macie to juz za soba
diabli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-21, 00:19   #863
diabli
Zakorzenienie
 
Avatar diabli
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: B-B
Wiadomości: 7 237
Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez MamaIzabela Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny,
Może trochę późno założyłam konto na wizaz, ale lepiej późno niż wcale
Ogarnął mnie stres przedporodowy i pomału próbuję odnaleźć odpowiedzi na nurtujące mnie pytania. Datę porodu mam na 23-06-2013, będzie dziewczynka Nadia
Pozdrawiam wszystkie Mamusie.
przepraszam, ze witam sie dopiero teraz, ale wczesniej nadrabialam zaleglosci witamy i czuj sie jak u siebie nie stresuj sie, wszystkie urodzimy szybko, gladko, a po porodzie bedziemy top model! jesli urodzisz 27 czerwca (moje ur.) wygrasz kinder schoko-bonsy hehe swoja droga fajnie tak urodzic w dzien ojca ja kraze wokol dnia mamusi i licze, ze bedzie mi dane spedzic go juz z corcia poza brzuchem.

ja tez mialam przeboje na poczatku ciazy, plamienia i lezenie 5 tyg. a pozniej trafilam tutaj i ciaza minela jak jeden dzien

Cytat:
Napisane przez pawie_oczko Pokaż wiadomość
Wg mojego gin. min. norma dla kobiet w ciąży to właśnie 10-11, ja mam 11... i powiedział, że jeśli na następnej wizycie spadnie to wtedy może coś mi przepisze, choć u mnie już powoli końcówka, i reszta wyników OK, więc na razie na własną rękę nie będę kupować żadnych dodatkowych leków, biorę witaminy, postaram się jeść jeszcze więcej żelaza w produktach o ile to w ogóle możliwe
myslalam, ze masz jakies problemy z zelazem, bo ktoras z dziewczyn doradzala Ci co i jak. jesli masz 11 to calkiem ok u mnie ciagle spadalo, 10,5 ale oprocz tego inne wyniki w dolnych granicach.

Pola - gratuluje udanej wizyty i mozliwosci podpatrzenia malej jeszcze troche i bedzie jezor wystawiala u tatusia na rekach!

Gold rybko pochwal sie fotelem! rozstepy z czasem beda biale...ja mialam takie w okresie dojrzewania. pod kolanami z tylu. wygladalam jakby mnie ktos lal kablem
u siebie wypatrzylam jeden rozstep na brzuchu, zrobil sie kolo blizny po laparoskopii, ale od razu go zaczelam smarowac i dzisiaj nie jest juz taki czerwony. oby byl pierwszym i ostatnim.

Axella - przejrzyj sobie mamusie styczen-luty i zobaczysz, ze cc to prawie polowa ich porodow...wiadomo, ze kazda woli sn, ale lekarze wiedza co robia niczym sie nie martw. ja juz jakos oswoilam sie z mysla, ze raczej cc.

polozne opowiadaly nam, ze czasem dziewczyny tak sie blokuja przed porodem, ze we wskazaniach trzeba wpisac "strach przed porodem sn" i to juz wystarczajacy powod do cc. ale nie ma czegos takiego jak cc na zyczenie, nie w panstwowym szpitalu

a jeszcze Wam zapomnialam napisac, ze w szpitalu 3 razy odwiedzil nas kapelan sympatyczny mlody. wypytywal o dzieci. mama Mateuszka za jakis czas ma termin slubu, chodzila juz na nauki przedmalzenskie. ksiadz w jej parafii nie dal rozgrzeszenia...ten w szpitalu porozmawial z nia, powiedziala mu szczerze jak wyglada jej sytuacja, ze wiek, ze choroby, ze slub zaplanowany. i bez problemu mogla sie wyspowiadac, przyjac komunie. ona w ogole jakos to wszystko miala chyba "zaplanowane". dzien przed porodem ksiadz, wielkie obzarstwo (z nerwow) pozniej pol dnia przespala (w oczekiwaniu na kolejna kroplowke) i taka GOTOWA poszla rodzic
diabli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-21, 00:24   #864
becik_4
Zadomowienie
 
Avatar becik_4
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 359
Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.

Dziewczyny czy ktorejs z was wyszla cytologia 3 grupa? Bo mnie taka wyszla jak sie okazalo przed ciaza i Moj gin powiedzial ze nie jest towskazanie do cc ale rozne opinie czytalam w necie
becik_4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-21, 00:25   #865
diabli
Zakorzenienie
 
Avatar diabli
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: B-B
Wiadomości: 7 237
Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.

dobranocka! nadrobilam...ale ten wczesniejszy watek nie daje mi spokoju
diabli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-21, 00:34   #866
diabli
Zakorzenienie
 
Avatar diabli
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: B-B
Wiadomości: 7 237
Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez becik_4 Pokaż wiadomość
Dziewczyny czy ktorejs z was wyszla cytologia 3 grupa? Bo mnie taka wyszla jak sie okazalo przed ciaza i Moj gin powiedzial ze nie jest towskazanie do cc ale rozne opinie czytalam w necie
Beciku, ja mialam przeboje z cytologia, bo zlecili mi ja na poczatku ciazy, jeszcze nie u mojego gina. wynikow nie odebralam...i teraz w szpitalu musieli je namierzyc, w zwiazku z tym krwawieniem szyjki. wyszla mi niby II grupa, ale stan zapalny i kontrola po leczeniu za 6 miesiecy. a ze to bylo w pazdzierniku no to wypadaloby powtorzyc ja juz niebawem. poza tym mam dopisek "rozmaz nieprawidlowy" i cala moja rodzina z tz na czele juz zaczela panikowac, ze pewnie mnie ze szpitala nie wypuszczaja, bo podejrzewaja raka szyjki macicy...skoro mam tarczycy to i tam pewnie sie cholerstwo panoszy :P
w koncu 3 lekarzy powiedzialo mi to samo i dopiero wtedy uwierzylam, hehe, ze szyjka jest urazliwa, taki jej urok i mam sie niczym nie martwic. po porodzie powtorzymy cytologie i bedzie ok. a skoro jest II gr. to wynik fajny. polecam jednak zaufac Twojemu ginowi, bo wujek google i internet czesto jest zlym doradca

a teraz juz naprawde ide spac!
diabli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-21, 00:38   #867
pawie_oczko
Wtajemniczenie
 
Avatar pawie_oczko
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 2 712
Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.

Diabli- mnie tez juz meczy temat wozka, dlatego zwalam to na Tz, on pozytywnie nastawiony do wszystkiego mowi zeby sie przejmowac, najwyzej kupi xlandera bo mu sie podobal jak ogladalismy z reszta wozek nie jest od razu potrzebny a z fotelikiem nie bedzie problemy, damy rade

Axella- no to teraz dobrze piszesz taka postawe to ja rozumiem i zycze Tobie, sobie i innym zeby wszystko szlo po naszej mysli

Ech spac mi sie nie chce, mysle o tym, ze Tz ma dzis urodziny a on spi jak zabity ciekawe jaka pogode jutro zwiastuje moj pan wiosna
__________________
N.
pawie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-21, 00:39   #868
becik_4
Zadomowienie
 
Avatar becik_4
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 359
Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez diabli Pokaż wiadomość
Beciku, ja mialam przeboje z cytologia, bo zlecili mi ja na poczatku ciazy, jeszcze nie u mojego gina. wynikow nie odebralam...i teraz w szpitalu musieli je namierzyc, w zwiazku z tym krwawieniem szyjki. wyszla mi niby II grupa, ale stan zapalny i kontrola po leczeniu za 6 miesiecy. a ze to bylo w pazdzierniku no to wypadaloby powtorzyc ja juz niebawem. poza tym mam dopisek "rozmaz nieprawidlowy" i cala moja rodzina z tz na czele juz zaczela panikowac, ze pewnie mnie ze szpitala nie wypuszczaja, bo podejrzewaja raka szyjki macicy...skoro mam tarczycy to i tam pewnie sie cholerstwo panoszy :P
w koncu 3 lekarzy powiedzialo mi to samo i dopiero wtedy uwierzylam, hehe, ze szyjka jest urazliwa, taki jej urok i mam sie niczym nie martwic. po porodzie powtorzymy cytologie i bedzie ok. a skoro jest II gr. to wynik fajny. polecam jednak zaufac Twojemu ginowi, bo wujek google i internet czesto jest zlym doradca

a teraz juz naprawde ide spac!
Dzieki
becik_4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-21, 02:12   #869
maarchewka
Zakorzenienie
 
Avatar maarchewka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 120
Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.

Zaj..e..b..is..cie do rozstępów na cyckach doszły rostępy na udach... i jeszcze w lustrze widze ze mi cycki zaczeły wisieć jak u starej baby... po prostu koszmar jakiś..
__________________
/// tralalala///

Wojtek
maarchewka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-21, 03:43   #870
Aaś
Zakorzenienie
 
Avatar Aaś
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 268
Odp: Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 201

Cytat:
Napisane przez diabli Pokaż wiadomość
ogolnie w naszym kraju to wszystko jest takie pokrecone. dziewczyna lezy w szpitalu, ma krotka szyjke "prosze sobie kupic pessar 170zl i my go zalozymy", wychodzisz ze szpitala recepta "pani ma juz 30 tydz, no to platnosc 100%". znajoma ma okropna przepukline, wiszacy wrecz ogonek z pepka, masakryczny brzuch po ciazy...lekarze zmuszaja do plastyki brzucha i co? 20 tysiecy heh. przeciez to nie jest jej widzi-mi-sie "chce wieksze cyce", tylko operacja umozliwiajaca normalne funkcjonowanie

mama Mateuszka nie byla nacinana, pekla troszke i tez byla zdziwiona, ze ja musza zszywac nie wiem czy dziewczyny przekazaly, bo smsowo pisalam porade jednej z poloznych. pytalam o napar z malin i wiesiolka, stwierdzila, ze mozna stosowac, ale nie ma potwierdzonych badan, ze to cos daje za to bardzo skuteczne juz od polowy ciazy sa oklady z herbaty. torebki na krocze i lezymy podobno swietnie rozpulchnia,uelastycznia i pomaga uniknac nacinania.
jedzenie migdalow natomiast ujedrnia skore i pomaga uniknac rozstepow


biedne, bo o ile do dzwieku mozna sie przyzwyczaic, to lezenie w jednej pozycji i te uciskajace pasy baaardzo mnie draznily. mala chyba tez bardzo nie lubila tego badania, bo kopala z calych sil charakterek po mamusi, hehe. smialysmy sie, bo kiedys mialam podpiete ktg podczas obchodu. wszedl ordynator, a na zapisie zero kopniakow...respe kt przed doktorem? chyba go wynajme jak w domu bedzie za bardzo fikala...pozna go po glosie
A weź. Mi to cholerstwo przez najbliższe pół roku będzie szumiec w głowie moje niestety się hiper uaktywniaja na samo słowo ktg... Dwa razy miałam zapis całą noc (raz od 15 do 9 następnego dnia) to naprawde idzie oszalec...


Cytat:
Napisane przez diabli Pokaż wiadomość
stesknilam sie za Wami i teraz nie wiem w co rece wlozyc...tz jeczy, ze mam lezec, pity czekaja, skrzynka mailowa pelna, znajomi na fb czekaja na wiesci...forum czytac, pisac? same dylematy mam nadzieje, ze jakos to ogarne i bede na biezaco. milo, ze zauwazylyscie moja nieobecnosc wczoraj Cie tu szukalam, dopiero dzisiaj doczytalam, ze urzadzacie sobie podroze po Polsce

Vil - u mnie tez byla wiekszosc "przeterminowanych" i naprawde bylo mi ich zal chcialabym pojechac, urodzic i juz. a lekarze...heh u nas byl taki jeden robiacy obchod w 2 sekundy "stolec byl? no to do jutra"



ja tez nie wiem jak wytrwalam, teraz smieje sie z tego i nawet troche tesknie niby kilka dni, ale z dziewczynami udalo nam sie naprawde zaprzyjaznic kiedys opowiemy dzieciakom jak to mamy lezaly razem i beczaly zeby pojsc do domu
udalo Ci sie pozalatwiac urzedowo-pracowe sprawy? bo ja zaczynam chyba teraz koncem miesiaca i troche mnie to przeraza.

a wiecie, ze ten sprzedawca z allegro rp_77 ma sklep doslownie 10 min spacerkiem od mojego domu? nie wiedzialam o jego istnieniu!

---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------



w Bielsku tez tak jest, ze nastepna kroplowka dopiero po 24 godzinach i sporo brzuchatych 2 tyg po terminie. rano lekarze przed obchodem planowali, ktore dzisiaj rodza hehe. mieli taki ruch, ze rodzilo sie po 11 dzieci jednego dnia. brakowalo sal porodowych...
a jedzonko - dokumentuj. fotki mile widziane to byla moja szpitalna rozrywka.
u mnie na szczęście tak nie pytają. Ale wieczorne obchody z lekarzami dyżurnymi to miszcz "wszystko dobrze? tak? to dobranoc"

Nie wiem czy wam opowiadałam o jednym dyżurnym lekarzu który na pytanie o utrzymujące się wysokie ciśnienie odpowiedział: "wie pani, ja to mogę pani życie uratować jakby coś się działo, a z takimi rzeczami to do lekarza prowadzącego na porannym obchodzie"


Vil damy radę! zamów sobie jakiś bezglutenowy frykas u męża i od razu lepiej ci się zrobi;-)
Aaś jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:11.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.