Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

[elllmi]

aha, jutro jadę na zakupy, muszę młodemu jakiś fajny bodziak z muszką na chrzciny kupić (licytowałam na all ale się zagapiłam i mi podkupili ) no i sobie coś, w czym będę wyglądać jako tako; kurdę, cieszę się jak głupia, że cały dzień będę miała dla siebie, a potem wieczorem tak fajnie będzie młodego przytulać

tż kupił drugi wózek dla młodego, tzn. spacerówke tylko mamy maxi cosi i wypatrzył w Wiedniu w jakimś sklepie używkę za 30 euro, no to wziął, bo może coś ma lepszego niż nasz i się podmieni szkoda, że wcześniej nie było, bo sporo byśmy zaoszczędzili; ale w sumie spróbuję na allegro sprzedać

[iffonka7]

Napisane przez elllmi

ale supermój się wścieka jak leży na brzuchu, dwa razy główkę podniesie, a potem leży z nosem w kocyku i beczy

moja kruszynka dzisiaj pierwszy raz spała na brzuszu 30 min

[elllmi]

Napisane przez LadyWhisper

Elllmi, mialam Ci napisac apropos mycia okien - zebys uwazala bo jeszcze urodzisz

Te Dady 3 faktycznie wala, mimo, ze Maly prawie nic tam nie ma....

tylko jedno umyłam, to może się nic nie wykluje

a Dady 3 są masakryczne kupiłam na spróbowanie i nigdy więcej; śmierdzą tak samo jak Pampersy 2; za to Dady 2 nie śmierdziały i Pampersy 3 też nie śmierdzą, nie wiem o co chodzi wyciągnęłam wszystkie z paczki i porozkładałam po pokoju, żeby się trochę przewietrzyły i cały pokój mi zasmrodziły a mój tata wchodzi i się pyta, czy suszę taa, jasne, zasikał, wysuszę i będą jak znalazł

[Aga8484]

A mi się udało wyskoczyć na 1,5 godzinki na zakupy. Kupiłam strój na chrzciny co by wyglądać jak człowiek Latałam po tym sklepie w tempie ekspresowym

[ewadylewska]

Moja spi przy suszarce.

No tak, ale jak przetrzymam ja godzine to bedzie tak zmeczona ze i tak bedzie ryk

[LadyWhisper]

No ja tez nie wiem co z tymi pampersiwami, dziolszki pisza, ze babydream sa ok wiec pewnie sprobujemy, bo kurka ciezko wytrzymac, tylko kocyk sie podniesie a z pupki malego taki smrod ze szok:/rajstopki i polspiochy tez przesiakaja tym zapachem, a ja glupia myslalam ze malemu tak siki wala, dopiero jak mezowi kazalam zmienic pieluche bo wali a pielucha suchutka to sie sczailam, ze cos nie ok....

Maly spi juz ponad 1,5godz w chuscie

[elllmi]

ale jaja, dostałam okres, czyżby po tym myciu okien?
Lady, wykrakałaś, niby nie poród, ale jakaś akcja związana z pipką jest
po 11 miesiącach zapomniałam co się z tym robi

Napisane przez Aga8484

A mi się udało wyskoczyć na 1,5 godzinki na zakupy. Kupiłam strój na chrzciny co by wyglądać jak człowiek Latałam po tym sklepie w tempie ekspresowym

i co kupiłaś? ja planuję jakieś gacie i bluzkę (luźną na brzuchu oczywiście )

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

Napisane przez LadyWhisper

Maly spi juz ponad 1,5godz w chuscie

mi też tak kiedyś ładnie spał, ale tak mi było od niego gorąco, że musiałam go odwinąć

[ewadylewska]

A moja daje koncert od dwoch godzin juz, teraz spi albo przy cycku albo na brzuchu moim, ale ten ryk jej juz mnie doprowadza do szalu...

[bokeh]

Silver z tym majem chodzi o to że mam się do maja zdecydować czy będe wracać wtedy on poczyni kroki do zwolnienia dla mnie miejsca....jak bede wracac w czerwcu


ahhhh przespałam sobie godzinke z małą troche mi lepiej ale to wciąż nie to potrzebuje żeby ktoś mi się zajął małą...


I ja nie wiem co ze mną nie tak ale mi ani chusteczki dady nie smierdza ani pampersy 3ki mimo że specjalnie tego nie wącham tylko po prostu uzywam to aż normalnie dziś wąchałam wszystko

[Aga8484]

Napisane przez elllmi

i co kupiłaś? ja planuję jakieś gacie i bluzkę (luźną na brzuchu oczywiście )

Spódniczkę, bluzkę i na to takie cieniutki sweterek. Chciałam marynarkę ale wyglądałam jakoś dziwnie w nich i tak oficjalnie a sweterek pasuje do tego. Nie cierpię sukienek więc nie kupowałam, po za tym w tym co kupiłam będzie mi wygodnie karmić
I żałuję, że nie udało mi się męża namówić by nie robić tych chrzcin, w sensie imprezy.
Ja chciałam po chrzcie chrzestnych na kawkę i ciacho zaprosić i tyle, ale mąż chciał imprezy, a mnie się tak nie chce I tak dobrze, że tylko sałatki mam zrobić, bo obiadek mama przygotowuje i placki też.

[LadyWhisper]

Napisane przez elllmi

ale jaja, dostałam okres, czyżby po tym myciu okien?
Lady, wykrakałaś, niby nie poród, ale jakaś akcja związana z pipką jest
po 11 miesiącach zapomniałam co się z tym robi

padlam

dziolszki macie do polecenia jakas wioske dzieciowa tak mniej wiecej w linii prostej miedzy szczecinem a katowicami???
Chcemy jechac na wakacje, a ze rodzine mam nad morzem to na poltorej tygodnia tam, a reszte chcemy wlasnie gdzies na jakiejs wsi. No i wlasnie najlepiej by bylo po drodze znad morza wstapic zeby bylo malo ludzi, gdzie chodzic na spacery itd

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

Napisane przez elllmi

mi też tak kiedyś ładnie spał, ale tak mi było od niego gorąco, że musiałam go odwinąć

Ano, ja tak wczoraj mialam, bo zalozylam go na ciepla bluze, teraz zakladam tylko cieniutka bluzke z dlugim rekawem i wsiopoza tym jak spi to niech spi, ja sobie chociaz psychicznie odpoczne, bo tak nie moge zniesc jego plakusiania....

[litllesweetangel]

Napisane przez elllmi

tylko jedno umyłam, to może się nic nie wykluje

a Dady 3 są masakryczne kupiłam na spróbowanie i nigdy więcej; śmierdzą tak samo jak Pampersy 2; za to Dady 2 nie śmierdziały i Pampersy 3 też nie śmierdzą, nie wiem o co chodzi wyciągnęłam wszystkie z paczki i porozkładałam po pokoju, żeby się trochę przewietrzyły i cały pokój mi zasmrodziły a mój tata wchodzi i się pyta, czy suszę taa, jasne, zasikał, wysuszę i będą jak znalazł

pozdrow tate



Dla mnie Dady 2 wala niemilosiernie ale sa chlonne i dobre jak na taka cene. Jak mala sie zasika albo zakupka to czuje od razu.

[elllmi]

Napisane przez bokeh

I ja nie wiem co ze mną nie tak ale mi ani chusteczki dady nie smierdza ani pampersy 3ki mimo że specjalnie tego nie wącham tylko po prostu uzywam to aż normalnie dziś wąchałam wszystko

ale właśnie pampersy 3 nie śmierdzą, tylko dady 3 (pieluchy, nie chusteczki) chyba jednak za mało spałaś

Napisane przez Aga8484

Spódniczkę, bluzkę i na to takie cieniutki sweterek. Chciałam marynarkę ale wyglądałam jakoś dziwnie w nich i tak oficjalnie a sweterek pasuje do tego. Nie cierpię sukienek więc nie kupowałam, po za tym w tym co kupiłam będzie mi wygodnie karmić
I żałuję, że nie udało mi się męża namówić by nie robić tych chrzcin, w sensie imprezy.
Ja chciałam po chrzcie chrzestnych na kawkę i ciacho zaprosić i tyle, ale mąż chciał imprezy, a mnie się tak nie chce I tak dobrze, że tylko sałatki mam zrobić, bo obiadek mama przygotowuje i placki też.

ja miałam zamiar ubrać sukienkę, którą mam i w której się zapnę, ale kurde niewygodnie mi bedzie w tej sukience latać po domu i małym się zajmować, także stawiam na spodnie; a co do imprezy, to nawet mi nie mów, u nas ostatecznie będzie 30 osób + dzieci

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Napisane przez litllesweetangel

pozdrow tate

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez s i l v e r

Dziewczyny Wasze dzieciaczki zasypiają prze tych suszarkach czy tylko się uspakajają ale nie śpią???

Agatkę kilka razy tak usypiałam, ale mnie wkurzało trzyanie tego. Wolałam odkurzacz włączyć, efekt ten sam, a przynajmniej coś pożytecznego do tego

Napisane przez Aga8484

A mi się udało wyskoczyć na 1,5 godzinki na zakupy. Kupiłam strój na chrzciny co by wyglądać jak człowiek Latałam po tym sklepie w tempie ekspresowym

Dlatego ja paradoksalnie wolę zabrać Dorkę, wózek i do sklepu. ANi się spieszyć nie muszę, ani denerwować. Za to na targ dzisiaj poszłam, śniegu jak szlag topniejącego, ale słońce piekne i ciepło dość. Mama zamawiała szafkę, trzeba było zlew kupić no i trochę zeszło, zastanawiałam się, co zrobię jak się dziecię rozbeczy z głodu - no i chyba musiałabym po prostu stanąć gdzieś i na stojąco karmić

Napisane przez LadyWhisper

Maly spi juz ponad 1,5godz w chuscie

Ja lubię to bardzo

Napisane przez elllmi

ale jaja, dostałam okres, czyżby po tym myciu okien?
Lady, wykrakałaś, niby nie poród, ale jakaś akcja związana z pipką jest
po 11 miesiącach zapomniałam co się z tym robi




i co kupiłaś? ja planuję jakieś gacie i bluzkę (luźną na brzuchu oczywiście )

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------



mi też tak kiedyś ładnie spał, ale tak mi było od niego gorąco, że musiałam go odwinąć

Jak to co? przeczekuje się

Uświadomiłaś mi, że niestety moja kiecka, któą chciałam na chrzest ubrać, się nie nadaje nie rozpinana, a górą też nie da rady

Napisane przez bokeh

I ja nie wiem co ze mną nie tak ale mi ani chusteczki dady nie smierdza ani pampersy 3ki mimo że specjalnie tego nie wącham tylko po prostu uzywam to aż normalnie dziś wąchałam wszystko

Mnie też nie. Tzn. owszem, zapach jest dziwny dość, ale nie przeszkadza mi, tyle, że np. chusteczek zielonych nie lubię - nie podoba mi się zapach, ale absolutnie nie jest to smród. Ja kupuję fioletowe albo białe i tyle.

Napisane przez Aga8484

Spódniczkę, bluzkę i na to takie cieniutki sweterek. Chciałam marynarkę ale wyglądałam jakoś dziwnie w nich i tak oficjalnie a sweterek pasuje do tego. Nie cierpię sukienek więc nie kupowałam, po za tym w tym co kupiłam będzie mi wygodnie karmić
I żałuję, że nie udało mi się męża namówić by nie robić tych chrzcin, w sensie imprezy.
Ja chciałam po chrzcie chrzestnych na kawkę i ciacho zaprosić i tyle, ale mąż chciał imprezy, a mnie się tak nie chce I tak dobrze, że tylko sałatki mam zrobić, bo obiadek mama przygotowuje i placki też.

Moja mama stwierdziła, że w prezencie zafunduje obiad i deser w restauracji. Agatki chrzciny w domu były, 15 osób, masakra.

Napisane przez LadyWhisper

padlam

dziolszki macie do polecenia jakas wioske dzieciowa tak mniej wiecej w linii prostej miedzy szczecinem a katowicami???
Chcemy jechac na wakacje, a ze rodzine mam nad morzem to na poltorej tygodnia tam, a reszte chcemy wlasnie gdzies na jakiejs wsi. No i wlasnie najlepiej by bylo po drodze znad morza wstapic zeby bylo malo ludzi, gdzie chodzic na spacery itd

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------



Ano, ja tak wczoraj mialam, bo zalozylam go na ciepla bluze, teraz zakladam tylko cieniutka bluzke z dlugim rekawem i wsiopoza tym jak spi to niech spi, ja sobie chociaz psychicznie odpoczne, bo tak nie moge zniesc jego plakusiania....

A popatrz tó, Góry Izerskie:

http://www.izerskipotok.pl/onas.html tam jedziemy sobie dzieci do 4rż darmo, my płacimy 30zł za dobę za osobę. Prodzieciowa rodzina.

[Aga8484]

Napisane przez elllmi

ja miałam zamiar ubrać sukienkę, którą mam i w której się zapnę, ale kurde niewygodnie mi bedzie w tej sukience latać po domu i małym się zajmować, także stawiam na spodnie; a co do imprezy, to nawet mi nie mów, u nas ostatecznie będzie 30 osób + dzieci

łoo matko to współczuję
u mnie 12 osób razem z nami i z tego 2 dzieci

Ale wiecie ja powiedziałam, że po pierwsze będzie tylko najbliższa rodzina więc nie ma co wymyślać z żarciem. Nawet nie będzie 2 ciepłego dania. Obiad( koło 16 będzie), sałatki, wędlina, placki i owoce - mam nadzieję, że to wystarczy.
Po drugie my nie chrzcimy na mszy, więc nie kupowałam ubranka dla Małej. Mam białe body, śpiochy i sweterek i to jej założę, nie widzę sensu wydawania kasy na ubranko w którym będzie dosłownie 15 minut.
Po trzecie mój mąż .....no nie wiem, jakieś dziwne napięcie?atmosfera? się zrobiła pomiędzy nim a moją rodziną, ale nie chce mi się o tym gadać. Więc tych chrzcin mi się nie chce przez to, a impreza jest u mojej mamy.

I generalnie to tyle odnośnie tej całej imprezy

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;39888466]



Dlatego ja paradoksalnie wolę zabrać Dorkę, wózek i do sklepu. ANi się spieszyć nie muszę, ani denerwować. Za to na targ dzisiaj poszłam, śniegu jak szlag topniejącego, ale słońce piekne i ciepło dość. Mama zamawiała szafkę, trzeba było zlew kupić no i trochę zeszło, zastanawiałam się, co zrobię jak się dziecię rozbeczy z głodu - no i chyba musiałabym po prostu stanąć gdzieś i na stojąco karmić

Też o tym pomyślałam dziś, ale to następnym razem tak zrobimy.



Moja mama stwierdziła, że w prezencie zafunduje obiad i deser w

restauracji. Agatki chrzciny w domu były, 15 osób, masakra.
[/QUOTE]

Ja myślałam o restauracji, no ale trochę to kosztuje....... A zrobić rosół i jakieś mięsko i ziemniaki to dla mamy nic. Placki zamawiane. Więc tylko sałatki zostają, bo tak jak mówię więcej żadnego żarcia nie robimy.

[charlizz]

Napisane przez Lenova

niet, nie mam z kim Małej zostawic, w piatek tz ma wolne wiec mam nadzieje ze pojde

dopiero w piatek kochana, trzymaj się!

Napisane przez ewadylewska

A ja właśnie zostałam sama na noc, bo TŻ poszedł do pracy...

zawsze mam jakieś obawy przed tymi nockami, chociaż nie mam pojęcia dlaczego, przecież nic złego mi się nie stanie, jedynie mogę się nie wyspać

Moja Mała po południu zwykle kiepsko śpi i zawsze mam dylemat, czy jak obudzi się ok. 17 to karmić i usypiać, czy przetrzymać i wykąpać i dopiero usypiać, czy jak...jakoś wieczorku z kąpaniem nie mogę jej ogarnąć tak, żeby po kąpieli nie była przemęczona ani zbyt głodna...

jak robicie zwykle wieczorami??

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------


Ciesze się, że mogłam pomóc

U nas też działa to na Małą, śpi tak juz kilka dni, zawinięta, robimy jej do uszka szszsz, albo włączamy suszarkę i sie uspokaja, no i fajnie działa na nią podniesienie na boku, a nie na plecki na rękach u nas.

Podobno dziecko leżąc na plecach na rączkach u rodziców może czuć jakby spadało.

Aha, no i przecież nasze maluchy nie wiedzą jeszcze, że maja rączki i podczas spania się dotykają i po prostu boją się tego.

Ja nie patrze która godzina, jak głodna to karmię, jak zmeczona to usypiam. Często tak mam, że zasypia mi koło 18, a o 19 już szykuję kąpiel. Wtedy robię mleko, budzę małą na kąpanie, wsadzam butle do paszczy i idzie dalej spać. Nie przetrzymuję jej, bo wtedy głodna, zmęczona i poirytowana strasznie, po co nam takie krzyki , bez sensu robić sceny

Napisane przez elllmi

ale jaja, dostałam okres, czyżby po tym myciu okien?
Lady, wykrakałaś, niby nie poród, ale jakaś akcja związana z pipką jest
po 11 miesiącach zapomniałam co się z tym robi




i co kupiłaś? ja planuję jakieś gacie i bluzkę (luźną na brzuchu oczywiście )

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------



mi też tak kiedyś ładnie spał, ale tak mi było od niego gorąco, że musiałam go odwinąć

kocham Cię
mamy kp nie czytajcie i te, którym dzieciaczki dają popalić bidulki, na pewno się wszystko unormuje też nie czytać.

Otóż moja kochana Ola jak co dzień godzina 20 a ona grzecznie śpi, mamusia otworzyła butle wina i uskutecznia relaks do 5.30 mam czas, bo dopiero wtedy Oleczek się budzi Ale żeby nie było kolorowo - mam na 8 rano do szkoły tż pracuje na popołudnie, więc zagonię go, by w nocy, w właściwie nad ranem, wstał do Oli I wcale nie czuję się wypoczeta, doszłam do wniosku, że moja córka śpi tyle godzin, a ja wraz jak zombie

[BlackSanctum]

Charlizz, zazdroszczę, moja dzisiaj jest strasznie niespokojna... Ale chwilę czasu na kebab (TŻ przywiózł po rozmowie o pracę) i łóżkowe "małe co nieco" znaleźliśmy.

[Delicjanka]

Napisane przez charlizz

kocham Cię
mamy kp nie czytajcie i te, którym dzieciaczki dają popalić bidulki, na pewno się wszystko unormuje też nie czytać.

Otóż moja kochana Ola jak co dzień godzina 20 a ona grzecznie śpi, mamusia otworzyła butle wina i uskutecznia relaks do 5.30 mam czas, bo dopiero wtedy Oleczek się budzi Ale żeby nie było kolorowo - mam na 8 rano do szkoły tż pracuje na popołudnie, więc zagonię go, by w nocy, w właściwie nad ranem, wstał do Oli I wcale nie czuję się wypoczeta, doszłam do wniosku, że moja córka śpi tyle godzin, a ja wraz jak zombie

zjadlam dzis kanapke z białym serem i normalnie moja mała tak zaczęła płakać pręzyc sie itd brzuch twardyy no nic, qpy nie robila. Czopka wlozylam troche pomoglo. Zjadla usneła bidula....

oo winko ach napiłabys sie różowego winka;p
ja tez na 8 do szkoly;/ ale na szczescie tylko do 10 fajny ten ostatni semestr studiów tylko gorzej z obroną i nauką do niej haha

[sarah67]

Napisane przez nancykenator

a ja nigdy nie byłam na nic uczulona (przynajmniej nic o tym nie wiem) i w sumie nie wiem czy tak nagle może objawić się alergia, tylko pytanie jeszcze na co. Staram się jeść normalnie tak jak przed porodem a to dziadostwo wyskoczyło mi już w szpitalu, z tym, że wtedy myślałam, że może jakieś uczulenie na pościel szpitalną czy te majty siatkowe (miałam tylko krostki na brzuchu) a jak wróciłam do domu to po 2 dniach byłam już cała zsypana :/ doustnie nic nie brałam aha i odwołuję, że mi fenistil i maść hydrokortyzolowa pomaga, od wczorajszej nocy znów strasznie swędzi mimo smarowania



ahaaa i mój Kubuś ma już 3 tygodnie

ja smaruje teraz laticortem masc i lekarz tez zapisal mi cutivate masc
no i kupilam fenistyl

ale wiesz masci nie pomoga musi byc cos doustnie ja bede za tydzien u pediatry to zapytam co moge i jak dlugo
to ci napisze, zebys tez wyprobowala

a ta polozna cos sie dowiedziala????

Napisane przez ninagg

Masz tu fajny filmik https://www.youtube.com/watch?v=pUQ7tPF5Dns

super filmik przyda sie moja podnosi glowke jak na brzuchu ale na chwile tylko bo nie chce na nim lezec leniwa jest

[Ifwka]

Napisane przez ILLUSION

Mój siłacz
http://www.youtube.com/watch?v=4jCCc...ature=youtu.be

Boski jest, a jakie oczyska robi

Napisane przez meduzza

Bokeh a oglądałaś ten filmik co ewadylewska linka dała? Trzeba dziecko baaardzo ciasno opatulić kocem-właśnie sprawdzalismy-działa. Mała śpi już 3h a ma kolki więc to sukces.

Też nienawidzę takich dekoldów głębokich;/ i zawsze się zorientuję jak już ubiorę...

Ja tak na początku opatulałam ale teraz już sensu nie widzę no i do przebrania potem długo schodzi.
Co do tych deklodów to też mam parę takich bodziaków i dopiero jak ubiorę Małej to sie orientuję.

Napisane przez Delicjanka

ja robie tak z kąpaniem ->
około 18 ją karmie, czekam z godzinke i kąpie. jest najedzona i wesoła ;p Kocha się kąpac, gorzej z ubieraniem ;p wrrrr



kurde a moja dzis qpy nie robila. Zawsze tyle robi a dzis nic troche pierdków było hmm

JA kąpie koło 19 i róznie czasem przed czasem po jedzeniu, zależy jaki nastój ma Mała.

A kupę to taka dzisiaj zrobiła że pierwszy raz się w pieluchę nie zmieściła

Napisane przez BlackSanctum

Charlizz, zazdroszczę, moja dzisiaj jest strasznie niespokojna... Ale chwilę czasu na kebab (TŻ przywiózł po rozmowie o pracę) i łóżkowe "małe co nieco" znaleźliśmy.

Bokeh mój Tż już mi spokoju nie daje a jeszcze przynajmniej 2 tygodnie postu

Moja dzisiaj w nocy spała tak: usnęło o 20 i spała do 01:40, potem od 2:30 do 5 a potem to już różnie, jak ją wzięłam do łóżka to jeszcze mi się godzinkę snu udało złapać, Najgorzej że dzisiaj jak nigdy przespała całe popołudnie i aż boję się co będzie w nocy. Na razie śpi ale nie wiem ajk długo.
Dwa razy była na spacerze i może to tak na ten sen wpłynęło.

[elllmi]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;39888466]
Uświadomiłaś mi, że niestety moja kiecka, któą chciałam na chrzest ubrać, się nie nadaje nie rozpinana, a górą też nie da rady


Moja mama stwierdziła, że w prezencie zafunduje obiad i deser w restauracji. Agatki chrzciny w domu były, 15 osób, masakra. [/QUOTE]

no to zakupy Cię czekają my też planowaliśmy w jakiejś knajpie, ale mama przegadała tż, że po co kasę wydawać blebleble.... no i szykuje się armagedon, no ale fakt, kasa zaoszczędzona

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

zauważyłam, że młody w dzień nie pośpi w łóżeczku dłużej niż pół godziny, tylko woli na naszym łóżku, za to jak się zaczyna nocne spanie, to łóżeczko mu pasuje no w sumie mi też tak pasuje

[LadyWhisper]

Szajka, podoba nam sie, bardzo!!!
A kiedy sie wybieracie? Duzo wczesniej trzeba rezerwowac???
Chyba raczej na pewno sie tam wybierzemy

[Wisienka_0809]

Dobranoc dziewczyny.
Cieszę się, że do Was dołączyłam, trochę późno, ale ważne, że w ogóle. Cieszę się, że jesteście.

[BlackSanctum]

Wisienko, dobrej nocki. Ja też się cieszę, że do nas dołączyłaś.

[YellowSheep]

Hej kochane

Nadrobiłam wszystko masakra. Ogólnie to padam na twarz i jak zwykle marnuję czas zamiast iść spać jutro Was pocytuję bo dziś już nie dam rady. Widzę że wzięło Was na sentymenty ja też się strasznie cieszę że mam forum i mogę na Was liczyć bo większość rad które otrzymuję od rodziny jak mam wątpliwości jest o kant tyłka roztrzaść a ile razy ja już słyszałam że te internety to samo zło jest. Ehh, dobranoc

[ewadylewska]

A ja moge napisac dzien dobry i dobranoc, bo pospalam od tej 22 ale Mala wstala jesc itd...wiec teraz mam nadzieje zasnie znowu i ja tez chociaz na te 3 godzinki...

[sylwietta1988]

Napisane przez pstryczek84

zainteresuje sie tylko musi sie najpierw w znia oswoic. moj tez na poczatku w ogole nie reagowal na karuzelke, ja se prawie w leb szczelilam ze niepotrzebnie tyle kasy wydalalam a teraz jest w niej zakochany oczywiscie pod warunkiem ze ma dobry humor

u nas z karuzelą sprawa przedstawia sie tak, że mały gada do niej i sie usmiecha aż sie nie zdenerwuje że mu "przyjacioły" z karuzeli nie odpowiadają na jego zaczepki

Napisane przez LadyWhisper

Silver, zapraszaaaaaaaaam
Niech juz ta wiosna sie uskutecznia, chce z tego parku skorzystac, bo pod koniec czerwca sie przeprowadzamy przeca....

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

Ale szczerze to te tapniecia mnie doprowadzaja do szalu, wczoraj lezalam na lozku to tak walnelo ze az podskoczylam, przedchwila znowu, to az telefon mi spadl z biurka
Strasznie lubie Bytom, tu mi sie mieszka najlepiej, ale kurka za takie atrakcje to ja dziekuje :/

łoł, to rzeczywiscie jak na karuzeli

Napisane przez szklanka19

Spróbuj biszkopty, ale koniecznie te z lidla, wg mnie są najlepsze i jak smakują maczane w ince...

a rogale maslane z lidla? pychota

Napisane przez e_vel

Mam jakiegoś dołka ostatnio. Małż mało co bywa w domu bo po pracy w garażu siedzi, więc wszystko na mojej głowie. I nawet nie mam z kim pogadać sobie tak normalnie od kąd moja siostra wyjechała do dojczlandów... Koleżanki wszystkie też wywiało za granicę. A ja mam wrażenie, że tylko siedzę z dziećmi, sprzątam (wiecznie), prasuję, piorę i gotuję. Chciałam wziąć się za siebie i nawet nie mam czasu zeby poćwiczyć

Przepraszam Was, że tak wpadam, ponarzekam i uciekam...

Na przeprosiny zdjęcia moich małych modeleczek

trzymaj sie cielutko Evel i marudz nam tu, jak tylko masz na to ochote

Napisane przez scotasia

Heloł





A Wasze maluchy budza Was w nocy płaczem? Moj Dominik zaczyna pochrapywac i chrumkac, pakowac rączki do buzi (oczy przewaznie jeszcze zamkniete) i wtedy go biore. Moze powinnam czekac na głosne domaganie sie jedzenia, to mu sie wydłuży sen? wstaje przewaznie 1-2, potem 4-5 i albo usnie na godzinke, albo juz nie

Bartus jak sie wybudza to steka, sapie, chrumka, ale nie płacze

Napisane przez Ewik86

Mój TŻ też śpi w nocy. Na początku wstawał, podawał mi małą, ale teraz śpi jak zabity. Niekiedy jednak wstanie i pomaga mi przewijać małą jak ta zrobi kupę, ale najczęściej go nie budzę- nieh chociaż on śpi. Też uważam, że to niesprawiedliwe, że wszystko na nas spadło - my chodzimy w ciąży, rodzimy, karmimy, a facet miał tylko samą przyjemność, gdy zapładniał i to wszystko

Deli ja to naprawdę nadziwić się nie mogę, że Twoja Amelka tyle śpi - to jakieś czary chyba są

leże i kwicze

[nancykenator]

Napisane przez meduzza

Bokeh a oglądałaś ten filmik co ewadylewska linka dała? Trzeba dziecko baaardzo ciasno opatulić kocem-właśnie sprawdzalismy-działa. Mała śpi już 3h a ma kolki więc to sukces.

co prawda filmiku nie ogladałam ale ja robię z kocyka taki rożek, w szpitalu tak robili to podlukałam i faktycznie Mały dłużej śpi, wczoraj w dzień np spał raz 4 h i raz 3 h. W ogóle to ja zawsze byłam przeciwna nadmiernemu grzaniu Maluszka ale chyba muszę zmienić zdanie, odkąd w mieszkaniu jest cieplej niż te 23 st. C to Mały dłużej śpi, nie wiem czemu...

Napisane przez ewadylewska

A ja właśnie zostałam sama na noc, bo TŻ poszedł do pracy...

zawsze mam jakieś obawy przed tymi nockami, chociaż nie mam pojęcia dlaczego, przecież nic złego mi się nie stanie, jedynie mogę się nie wyspać

Moja Mała po południu zwykle kiepsko śpi i zawsze mam dylemat, czy jak obudzi się ok. 17 to karmić i usypiać, czy przetrzymać i wykąpać i dopiero usypiać, czy jak...jakoś wieczorku z kąpaniem nie mogę jej ogarnąć tak, żeby po kąpieli nie była przemęczona ani zbyt głodna...

jak robicie zwykle wieczorami??

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------



Ciesze się, że mogłam pomóc

U nas też działa to na Małą, śpi tak juz kilka dni, zawinięta, robimy jej do uszka szszsz, albo włączamy suszarkę i sie uspokaja, no i fajnie działa na nią podniesienie na boku, a nie na plecki na rękach u nas.

Podobno dziecko leżąc na plecach na rączkach u rodziców może czuć jakby spadało.

Aha, no i przecież nasze maluchy nie wiedzą jeszcze, że maja rączki i podczas spania się dotykają i po prostu boją się tego.

u nas już koło 17-18 jak Kubuś wstanie to go tylko trochę karmię, żeby nie był bardzo wściekły w trakcie kąpieli, kapiemy i potem znów karmię ale jeszcze nie mogę ogranąć czemu po kąpieli jak taki nienażarty, jeszcze nigdy cyc po kąpieli mu nie wystarczył, zawsze musimy go dokarmić choćby tymi 30 ml

Napisane przez iffonka7

zawsze sie śmiałam z mama które potrafią godzinami gadać o kupkach swoich niemowlaków a teraz co? sama tak mam w ciagu dnia to chyba najwiecej czasu mysle o nich .

Jestem po wizycie teściowej mały wczoraj skończył 3 tygodnie ale obowiązkowo od jutra mam mu podawać herbatkę z koperku, za nisko ma główkę podczas karmienia i półśpiochy uciskaja go w brzuszek. A tak ogólnie to słabo sobie z nim radze.

my z mężem też się śmiejemy, że teraz temat kupsztalka to główny temat, jak zrobi to nawet do niego do pracy dzwonię z tą radosną nowiną
co do teściowych... ehhh skądś ja to znam

Napisane przez sarah67

ja smaruje teraz laticortem masc i lekarz tez zapisal mi cutivate masc
no i kupilam fenistyl

ale wiesz masci nie pomoga musi byc cos doustnie ja bede za tydzien u pediatry to zapytam co moge i jak dlugo
to ci napisze, zebys tez wyprobowala

a ta polozna cos sie dowiedziala????



super filmik przyda sie moja podnosi glowke jak na brzuchu ale na chwile tylko bo nie chce na nim lezec leniwa jest

dzięki
położna w sumie się nic nie dowiedziała, tylko że to pewnie jakieś uczulenie. A ja się teraz zastanawiam czy to przypadkiem nie jest uczulenie na nabiał, bo jak tylko zjem coś mlecznego to mnie bardziej swędzi, chociaż przynajmniej się już nie rozprzestrzenia

[Basia_Bogusia]

Witam Was dziewczyny, od wczoraj jesteśmy w domu. Wreszcie, bo myślę, że już chyba za dużo pobytu w szpitalu jak na taki krótki okres czasu, teraz już musi być dobrze nie ma innej opcji.
Tak dużo popisałyście, że nie wiem co mam czytać, szans nadrobienia nie widzę, mam nadzieje, że uda mi się wdrożyć jakoś na nowo,
pewnie mnie sporo ominęło
Dziękuje za ciepłe słowa pod adresem Krzysia
Widzę, ze dopisujecie na pierwszej stronie rodzaj karmienia. My karmimy się tylko piersią. Właśnie idę nakarmić mojego szkrabka

[ninagg]

Napisane przez sylwietta1988

u nas z karuzelą sprawa przedstawia sie tak, że mały gada do niej i sie usmiecha aż sie nie zdenerwuje że mu "przyjacioły" z karuzeli nie odpowiadają na jego zaczepki

U mnie z karuzelą jest tak samo

---------- Dopisano o 08:17 ---------- Poprzedni post napisano o 08:13 ----------

Napisane przez Basia_Bogusia

Witam Was dziewczyny, od wczoraj jesteśmy w domu. Wreszcie, bo myślę, że już chyba za dużo pobytu w szpitalu jak na taki krótki okres czasu, teraz już musi być dobrze nie ma innej opcji.
Tak dużo popisałyście, że nie wiem co mam czytać, szans nadrobienia nie widzę, mam nadzieje, że uda mi się wdrożyć jakoś na nowo,
pewnie mnie sporo ominęło
Dziękuje za ciepłe słowa pod adresem Krzysia
Widzę, ze dopisujecie na pierwszej stronie rodzaj karmienia. My karmimy się tylko piersią. Właśnie idę nakarmić mojego szkrabka

To super, że jesteście już w domku. Teraz musi być tylko dobrze.