|
|||||||
| Notka |
|
| Moda Forum, na którym znajdziesz porady specjalistów i użytkowników w zakresie mody. Wejdź i poznaj odpowiedzi na nurtujące pytania. Zadaj własne. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#3271 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 511
|
Dot.: Styl kobiecy i rockowy jednocześnie cz. IV
__________________
Góra 12.03.2009 - finito 08.10.2010 Dół 28.04.2009 10.02.2013 - Insanity - restart
|
|
|
|
#3272 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 092
|
Dot.: Styl kobiecy i rockowy jednocześnie cz. IV
widzę, że macie podobne odczucia, co ja
![]() wizażowym krytykanctwem nie ma się co przejmować, bo dla wypowiadającycyh się na modowym liczą się pastele, nude, minimalizm i zara <ble> uważają się za znawczynie mody ale to, co widzę na wątkach na szafie... sorry batory, ale jest w większości okropne. na wątku 'moda która cię rozwala' też coniektóre dziewczyny myślą że są takie ironiczne etc, a dla mnie wykazują się po prostu ignorancją...to powiedziałam ja, osoba z branży ![]() a co do torebek - ja na przykład jako osoba niezmotoryzowana noszę w niej cały dobytek, więc ważnym jest, żeby miała odpinany pasek. mogę zawsze schować go do środka i udawać bardziej elegancką niż jestem, kiedy wypadnie kolacja albo spotkanie (taa... ja i elegancja hahaha). ogólnie niech każdy sobie nosi jak chce, świat będzie piękniejszy jeśli nie będziemy się przejmować takimi durnotami
|
|
|
|
#3273 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 1 038
|
Dot.: Styl kobiecy i rockowy jednocześnie cz. IV
Cytat:
.Zgadzam się, że często można się pomylić patrząc na osoby. Np. patrząc na mnie większość osób nie utożsamia mnie z rockiem czy metalem. Możliwe, że to przez blond włosy i niski wzrost . Jego mina bezcenna i coś w stylu "myślałem, że słuchasz Myslovitz..." Torebkę też noszę 'na listonosza', bo lubię mieć wolne ręce. Ale noszenie na zgięciu łokcia mnie nie razi. Bardziej mnie rażą gigantyczne torebki wypchane po brzegi (naprawdę, co kobiety w tym noszą?) na ramieniu przerzucone na plecy. Tak, że jak stoję w tramwaju/autobusie za tą osobą to dźga mnie nią co chwile. Redhaired Witch fajne buty. Podobają mi się klamry.
__________________
Mousecat, he chases himself. Mousecat, he's awkward in social situations. |
|
|
|
|
#3274 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 5 103
|
Dot.: Styl kobiecy i rockowy jednocześnie cz. IV
Cytat:
(i tu chciałabym zaznaczyć że prędzej "wybaczone" mają krejzi trzynastki niż studentki, które nagle poczuły że są rockowe bo w każdym sklepie są ćwieki)Cytat:
czaszek z cekinów też bym się nie czepiała, bo jestem sobie w stanie to wyobrazić w fajny sposób, w stylu "trashy" czy jak to się tam nazywa co to jest łapacz chmur? uwaga uwaga a ja torebkę noszę na zgięciu łokcia (wtedy gdy nie noszę jej na długim pasku)!! łaaa zabijcie mnie, bo co z tego że to wygodniejsze i nikt mnie wtedy nie okradnie? ewentualnie trzymam ręką za uchwyt gdy jest bardzo ciężka. kto nie miał problemów z mięśniami na barkach nie zrozumie
__________________
i'm just standing here being a horse and a wizard |
||
|
|
|
#3275 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Styl kobiecy i rockowy jednocześnie cz. IV
Cytat:
Próbowałam, i to jest mega niewygodne, łapy bolą, wrzynają się paski. Jeszcze żeby to utrzymać w tej pozycji z wywalonym nadgarstkiem jak księżniczka to już w ogóle Czasami jak mi torba spadnie z ramienia, to trzymam ją chwilę w zgięciu łokcia, ale ręce mam przy sobie, a nie wywalone na pół metra od siebie ![]() Najwygodniej jest mi nosić torebkę na listonosza, jak Red czy Ashira, zwłaszcza jak gdzieś się spieszę, a jak nie, to noszę na jednym ramieniu. Ostatnio sprawiłam sobie skórzanego shoppera, który noszę tak jak Chwala nie lubi Do szału mnie doprowadzało, że musiałam zawsze brać listonoszkę i do tego lnianego shoppera na zakupy, w rezultacie nosiłam 2 torby. Teraz mieszczę wszystko w jednej, czasami lapka w niej wożę
|
|
|
|
|
#3276 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Łomża/ Gdańsk
Wiadomości: 96
|
Dot.: Styl kobiecy i rockowy jednocześnie cz. IV
ja różnie noszę, na jednym ramieniu na długim pasku, przez ramię, w zgięciu łokcia, w ręce, zależy od sytuacji i tego jak bardzo się spieszę
i zawsze kupuję torby z długim paskiem i krótkim, lubię mieć wybór ![]() a co do wypchanych toreb- to ja, to ja! zeszyty a4, lapek (i to nie netbook, tylko standardowe 15,6 cala ), teczki, portfel, mnóstwo pierdółek, jakieś jabłko, woda, wszystko musi się zmieścić nie wyobrażam sobie kupować jabłka za 2zł na uczelni jak mogę kupić u siebie za 50 groszy więc tak latam ze wszystkim ale w tramwaju staram się trzymać blisko siebie i unikać ludzi, bo mam paranoję cudzych lepkich łapek
|
|
|
|
#3277 | |
|
Nindżopesz
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 400
|
Dot.: Styl kobiecy i rockowy jednocześnie cz. IV
Cytat:
Na listonosza jest mi najwygodniej, ręce mam swobodnie opuszczone, mogę schować w kieszenie a w autobusie żeby nikt mi nie szperał trzymam jedną rękę na klapce/zapięciu/etc.Zresztą podejrzewam, że mimo wszystko nie wyglądasz z tak trzymaną torbą jak hrabianka - nie ten stajl ![]() Duże shopper bagi też mnie wkurzają bo ciągle nimi od kogoś obrywam. Ale oczywiście nośta co i jak chceta. ...a propos hrabianek :
|
|
|
|
|
#3278 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Styl kobiecy i rockowy jednocześnie cz. IV
Cytat:
![]() A mój shopper nie jest chyba aż tak duży, poza tym staram się zawsze wcisnąć go między siedzenia w autobusie, po co mam go trzymać, skoro można postawić ![]() ---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ---------- Ps. Właśnie w domu pachnie mi pieczonym kurczakiem...
|
|
|
|
|
#3279 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 361
|
Dot.: Styl kobiecy i rockowy jednocześnie cz. IV
Dzień dobry
Cytat:
Cytat:
__________________
Nie każdy chłop z widłami to Posejdon. ![]() |
||
|
|
|
#3280 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 469
|
Dot.: Styl kobiecy i rockowy jednocześnie cz. IV
|
|
|
|
#3281 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 093
|
Dot.: Styl kobiecy i rockowy jednocześnie cz. IV
Cytat:
Takie na ramię typowo to kupuję zawsze największe jakie znajdę, bo na uczelnie targałam w niej laptopa + książki + jedzenie + czasem nagrywarkę bo w laptopie nie mam ![]() No i ja też pół zimy przebiegałam w szarym klasycznym płaszczu + woskowane rurki i ćwiekowane lity (na zmianę z zamszowymi bikerami), więc mogło to wyglądać różnie, ale w tym się czuję aktualnie najlepiej Najchętniej to bym całą wiosnę przechodziła w identycznym zestawie wymieniając zimowy płaszcz na cieńszy czarny trencz
__________________
Blog 6 kątów - o budżetowym przemetamorfozowaniu brzydkiego pokoju w ładny ![]() Ostatni notek: Pięć kątów i jeden róg |
|
|
|
|
#3282 | |||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 2 495
|
Dot.: Styl kobiecy i rockowy jednocześnie cz. IV
Cytat:
2. Wybacz, bo może to zabrzmieć jako zarzut do Ciebie, a nim nie jest po prostu nie pierwszy raz to słyszę - co kogo obchodzi co ja mam w torebce? Ja też mam zawsze wypchaną torbę, nie mam samochodu, ba! nawet prawa jazdy, jak wychodzę z domu rano wracam wieczorem i nie dość, że muszę zabrać wszystkie potrzebne rzeczy to jeszcze np. książkę (spędzam w środkach transportu ponad godzinę), jedzenie (pojemniki zajmują dużo miejsca) itp. To mi jest ciężko, ja nikomu w torebkę nie zaglądam. Tak samo ja się dziwię jak widzę dziewczyny z maleńką torebeczką i wielką siatką w ręce - ja wolę to napchać w torebkę. I nigdy nikogo nie dźgałam, chyba, że ktoś sam wlazł na mnie. Cały dzień w pracy, potem niekiedy na uczelnię, zajęcia dodatkowe - czasem i tak się dziwię, że się mieszczę w torebkę.Cytat:
Gdy odbierałam brata z gimnazjum jakiś nauczyciel pogonił mnie na lekcje no cóż... nawet to miłe na swój sposób było, a on się trochę zdziwił, że już zdecydowanie nie te lata.Znajomi to w ogóle mają śmieszne komentarze, ale to raczej jest takie 'pocieszne', nic z tych rzeczy, że ktoś się czepia. Za to jak ubrałam się w jasne kolory (wszystko miałam w praniu a miałam egzamin - więc kremowa bluzka, koralowa spódnica - jakaż słodycz ) zapytali czy wszystko ok i czy się dobrze czuję ![]() Ja cekinom mówię stanowcze nie, przynajmniej na mnie. Nienawidzę... I do szału mnie doprowadza jak widzę świetne ciuchy naćwiekowane czy buty a pomiędzy nie powciskane te okropne świecidełka! Ale nikomu nie bronię, ja po prostu nie lubię. Nie łapacz chmur, tylko łapacz snów przepraszam, późno było Cytat:
__________________
nie perfum a perfumy!tak jak spodnie czy skrzypce a nie spodeń i skrzypiec! nie dekold a dekolt! nie wziąść a wziąć! chyba, że ktoś musi coś zabraść... ![]() bynajmniej ≠ przynajmniej! |
|||
|
|
|
#3283 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 469
|
Dot.: Styl kobiecy i rockowy jednocześnie cz. IV
A ja jestem nietolerancyjna i wredna i krew mnie zalewa, gdy widzę dziunię w glanach, bo to modne
|
|
|
|
#3284 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 2 495
|
Dot.: Styl kobiecy i rockowy jednocześnie cz. IV
Cytat:
![]() no może wśród gimnazjum/liceum - ale to taki wiek, że im wybaczam bo dopiero wtedy się szuka swojego stylu i kombinuje z wieloma dziwnymi rzeczami - przynajmniej ja tak miałam.
__________________
nie perfum a perfumy!tak jak spodnie czy skrzypce a nie spodeń i skrzypiec! nie dekold a dekolt! nie wziąść a wziąć! chyba, że ktoś musi coś zabraść... ![]() bynajmniej ≠ przynajmniej! |
|
|
|
|
#3285 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 5 103
|
Dot.: Styl kobiecy i rockowy jednocześnie cz. IV
Cytat:
. jak jest średnio ciężka to noszę na łokciu, a jak mega kloc (laptop, woda, jedzenie, i inne sranie w banie) to trzymam w dłoni jak teczkę. ale wszystko też zależy od torebki, nie każdą da się trzymać na łokciu właśnie ze względu na wygodę, ja mam chyba jedną czy dwie takie. Cytat:
mi nic nie drętwieje przy noszeniu na łokciu ależ noś sobie dalej, nie bronię, sama mam torbę i kamizelkę z ćwiekami, jakies paski i bransoletki. ale fakt faktem, że raczej nie kupuję nic w sieciówkach oćwiekowanego bo jednak mnie odpycha ta moda na ćwieki noszone przez każdego. gimnazjalistki mają u mnie wybaczone bo ja w gimnazjum też ćwiekowałam co mogłam (a było to 10 lat temu omg
__________________
i'm just standing here being a horse and a wizard Edytowane przez abiblabla Czas edycji: 2013-03-21 o 12:37 |
||
|
|
|
#3286 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 093
|
Dot.: Styl kobiecy i rockowy jednocześnie cz. IV
Cytat:
![]() Cytat:
A jeszcze inna sprawa, że już wtedy ludzie słuchający tej samej czy podobnej muzyki wyglądali kompletnie różnie Ale w sumie sama się ostatnio zdziwiłam jak na koncercie zobaczyłam kilka dziewczyn ubranych tak, że pierwszym moim skojarzeniem było "szły na dyskotekę i pomyliły drzwi"
__________________
Blog 6 kątów - o budżetowym przemetamorfozowaniu brzydkiego pokoju w ładny ![]() Ostatni notek: Pięć kątów i jeden róg |
||
|
|
|
#3287 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 934
|
Dot.: Styl kobiecy i rockowy jednocześnie cz. IV
U mnie też znajomi rzucają dziwnymi tekstami, kiedy ubiorę się 'inaczej'. Kiedyś przez 3 godziny usłyszałam 5 komentarzy w stylu 'co ci się stało?' 'To ty nie na czarno?', a miałam turkusowy sweter
![]() Co w sumie jest zabawne, biorąc pod uwagę, że często noszę jasne bluzki (tyle że często z ćwiekami czy rockowymi nadrukami). Chyba dopiero jak założę coś zupełnie nie w moim stylu to ludzie to zauważają. W sumie to chyba całkiem dobrze, bo oznacza że jakiś tam 'swój styl' mam
|
|
|
|
#3288 | |||
|
Nindżopesz
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 400
|
Dot.: Styl kobiecy i rockowy jednocześnie cz. IV
Cytat:
Albo metalówę po solarium, z platyną na włosach i diamencikami na paznokciach? Mówię o ekstremach bo wiadomo, że czarne spodnie, modną pseudo ramoneskę i lity z ćwiekami każdy zainteresowany modą może sobie sprawić coby być trendi dżezi i kul, albo miętowe portki, sweterek nude i kobaltowe piptoły.Cytat:
Chyba, że masz na myśli workery.Cytat:
No dobra, moje torebki nie są aż tak małe a w płóciennej siacie nie mam książek tylko żarcie do pracy. A wynika to z tego, że z taką niedużą torebusią pełną kosmetyków pomykam w trakcie pracy do łaźni i poprawiam ukradkiem makijaż - a i tak czasem mnie ktoś pyta czy wychodzę albo czy mam @ skoro prowadzam się z torbą Jakbym szła do łazienki z wielkim shopper bagiem to chyba by mnie posądzili o wynoszenie xero do skupu złomu |
|||
|
|
|
#3289 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 093
|
Dot.: Styl kobiecy i rockowy jednocześnie cz. IV
Cytat:
To ja mam jeszcze inaczej - jak mam na sobie coś, w czym nie mogę upchnąć telefonu, lusterka i kluczyków do kieszeni (kiecka albo spodnie z za małymi kieszeniami czy w ogóle bez kieszeni) to w normalnej dużej torebce muszę mieć małą torebeczkę żeby tam wrzucić to co normalnie bym miała w kieszeniach Jestem dzikusem i nie umiem korzystać z kieszeni w torebkach ![]() A siaty płócienne są spoko!
__________________
Blog 6 kątów - o budżetowym przemetamorfozowaniu brzydkiego pokoju w ładny ![]() Ostatni notek: Pięć kątów i jeden róg |
|
|
|
|
#3290 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 2 495
|
Dot.: Styl kobiecy i rockowy jednocześnie cz. IV
Cytat:
Wiem o co Ci chodzi i jak powiedziałam, przeważnie to się pokrywa ale nie musi. Bardziej chodzi mi o te neutralne osoby po których nie widać nic a nic jakiej muzyki słuchają, a takich osób jest mnóstwo Tak samo można patrząc na mnie powiedzieć "metalówa" (kojarzy mi się z gimnazjum to określenie ) a tu guzik, bo metalu już prawie nie słucham, a jak już to wybiórczo i bardziej z sentymentu. Po prostu takie szufladkowanie subkulturowe powinno moim zdaniem skończyć się na etapie szkoły średniej.Ale tak jak ktoś wspomniał, idzie na koncert a tam imprezownia. Mamy tu taki klub z muzyka elektroniczna ale bardziej alternatywna. Jeszcze kilka lat temu czułam się tam dziwnie bo byłam najmniej "wyczesaną" osobą z tamtego towarzystwa, dziewczyn ubranych typowo klubowo po prostu nie wpuszczano bo to nie ten klimat. A teraz? To ja jestem jednym z tych "dziwnolągów" i uwielbiam ten wzrok pt. "Jak ona mogła się tak ubrac do klubu?!". Ale podkreślam - nie potwierdzam nie zaprzeczam tylko po co tak restrykcyjnie do tego podchodzić?2. Ja ten problem rozwiązałam małą kosmetyczką w torebce i do łazienki latam z kosmetyczką ![]() I swoją drogą... czy Wam też jedzenie na cały dzień zajmuje prawie całą torbę? Jogurt na śniadanie, jabłko, pojemnik z obiadem - i już prawie brak pustej przestrzeni, a małej torebki nie mam
__________________
nie perfum a perfumy!tak jak spodnie czy skrzypce a nie spodeń i skrzypiec! nie dekold a dekolt! nie wziąść a wziąć! chyba, że ktoś musi coś zabraść... ![]() bynajmniej ≠ przynajmniej! Edytowane przez Ashira Czas edycji: 2013-03-21 o 13:24 |
|
|
|
|
#3291 | |
|
Nindżopesz
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 400
|
Dot.: Styl kobiecy i rockowy jednocześnie cz. IV
Cytat:
![]() Teraz już rzadziej poprawiam makijaż (ach, te minerały!) ale onegdaj zdarzało mi się pudrować co półtorej godziny albo i lepiej i żeby nie było gadania n/t torby i pindrzenia czasami chowałam lusterko i puder do... cholewek ![]() W sumie stara dobra tradycja, sztylet w cholewce, te sprawy. |
|
|
|
|
#3292 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 1 038
|
Dot.: Styl kobiecy i rockowy jednocześnie cz. IV
Cytat:
.2. W moim przypadku na torebki zwracam uwagę tylko wtedy, gdy obrywam od takiej szczególnie czymś twardym Mnie zawsze dziwią duże wypchane torebki z racji tego, że sama jestem minimalistką. Jak mogę to biorę tylko klucze do kieszeni i wychodzę Na początku przeszkadzało mi trochę to, że dużo osób zaczęło się ubierać w stylu rockowym, ale teraz mi to zwisa
__________________
Mousecat, he chases himself. Mousecat, he's awkward in social situations. |
|
|
|
|
#3293 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 093
|
Dot.: Styl kobiecy i rockowy jednocześnie cz. IV
Cytat:
A noszenia ze sobą mikrokosmetyczki się chyba nie nauczę do końca życia, mimo że parę razy mi się zdarzyło likwidować "jaskółkę" na jednym oku, bo np. zawiało mi prosto w pychol i z drugiego oka najzwyczajniej w świecie spłynęła z łzami
__________________
Blog 6 kątów - o budżetowym przemetamorfozowaniu brzydkiego pokoju w ładny ![]() Ostatni notek: Pięć kątów i jeden róg |
|
|
|
|
#3294 | |
|
Nindżopesz
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 400
|
Dot.: Styl kobiecy i rockowy jednocześnie cz. IV
Cytat:
Mogę więc bredzić w malignie.Tyż niekoniecznie bo znam przypadki dobrze po dwudziestce, które chcą być kojarzone z daną subkulturą (khem, choćby mój TŻ ) Co poradzić, patrzysz na człowieka i coś tam sobie podświadomie dopowiadasz na jego temat.Doszły moje Sleeki |
|
|
|
|
#3295 | |||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 2 495
|
Dot.: Styl kobiecy i rockowy jednocześnie cz. IV
Cytat:
A minerałami zaciekawiłaś mnie, chodzi o podkład puder? opowiesz coś? I cholewką mnie urzekłaś ![]() Cytat:
Nie wiem może po prostu Woodstock mnie wypaczył (a mój pierwszy był nie lada szokiem pod tym względem ), jest mi totalnie obojętne jak kto wygląda i czego słucha byleby pasowało to do niego ![]() 2. No ja nienawidzę siatek z zakupami z tego samego powodu - oberwałam nie raz. Ja po prostu niekulturalnych ludzi nie lubię ![]() I podziwiam po części. Portfel muszę mieć koniecznie z milionem dokumentów, bez telefonu jak bez ręki, a na kupnym jedzeniu po miesiącu wyglądałabym jak płetwal błękitny. Oczywiście opis tyczy się wyjścia do pracy, na uczelnię itp. na zakupy czy na spotkanie ze znajomymi jasne, że nie potrzebuję miliona rzeczy. A ja już przywykłam, że teraz 13stki ubierają się 'doroślej' niż ja. Chociaż doroślej to złe określenie... ale po prostu ja bym była zgorszona swoja osobą jakbym się tak ubrała ![]() Cytat:
a faceci to inna bajka, oni się nie liczą I jasne, że są takie osoby, ale z biegiem czasu widzę, że większość się wykrusza. Sama miałam kiedyś taką potrzebę, teraz chcę po prostu zaakcentować swój charakter, poza tym cholibka, tak mi się po prostu podoba.Ze sleekami poczekaj aż się lepiej poczujesz, jak zaczniesz się bawić to nie skończysz. przynajmniej ja tak miałam
__________________
nie perfum a perfumy!tak jak spodnie czy skrzypce a nie spodeń i skrzypiec! nie dekold a dekolt! nie wziąść a wziąć! chyba, że ktoś musi coś zabraść... ![]() bynajmniej ≠ przynajmniej! Edytowane przez Ashira Czas edycji: 2013-03-21 o 13:47 |
|||
|
|
|
#3296 | ||
|
Nindżopesz
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 400
|
Dot.: Styl kobiecy i rockowy jednocześnie cz. IV
Cytat:
![]() A żarcie zawsze biorę z domu bo za szybko bym zbankrutowała i utyła. Cytat:
). Polecam bladziochom i cerom problematycznym.2. 3. tia, najpierw muszę się wyspać bo spałam chyba ze dwie godziny... Mam naturalne sine smokey eyes. |
||
|
|
|
#3297 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Styl kobiecy i rockowy jednocześnie cz. IV
Cytat:
Ubiera się na sportowo, luźno, czasami można by go posądzić o skejta a czasami trochę hipstersko. Generalnie to ma modę w nosie, ubiera się tak, by było mu wygodnie. A innej muzyki jak rock/metal nie zdzierży.Cytat:
![]() Co do toreb i kosmetyków... Noszę ze sobą tylko korektor, pomadkę ochronną i jakieś małe perfumki np. w roll-onie. Z czego naprawdę używam tylko pomadki. Serio. W ogóle nie poprawiam makijażu cały dzień, nawet nie wiem na cholerę mi ten korektor. A perfumy noszę w razie czego gdybym musiała wystrzelić z domu i zapomnieć się psiknąć Aha, i noszę to w kieszeniach płaszcza, nawet nie w torbie ![]() Cytat:
![]() Jedzenia też nie lubię ze sobą nosić, z jednej strony to jest tańsze niż kupowanie na miejscu, ale z drugiej - parę razy kiedyś mi się rozwaliło, rozlało żarcie w torbie i od tamtej pory ni cholery nie wezmę nic po raz drugi Poza tym wolę iść na obiad na gorącą zupę niż wcinać zimny makaron
|
|||
|
|
|
#3298 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 2 495
|
Dot.: Styl kobiecy i rockowy jednocześnie cz. IV
Cytat:
Jak się lepiej poczujesz to może masz jakąś stronkę na podorędziu jak to wszystko zrobić, to poproszę PW Cytat:
tam bardzo specyficzne towarzystwo tunele, 80 % powierzchni ciała wytatuowane, porwane postrzepione spodnie, bardzo rockowo/punkowo/alternatywnie/niewiemjaktookreślić - pełne szaleństwo. Ja się ubieram tak samo jak kiedyś i właśnie na tym opiera się paradoks, kiedyś byłam "pikusiem" a teraz sama tam uchodzę za 'alternatywnego menela' - takie słyszałam określenie o bywalcach . Moim zdaniem to wpływ mody zarówno muzycznej jak i jeśli chodzi o ciuchy. Bo ja po prostu zgarniam co leży na wierzchu i lecę do znajomych a tam od razu rzuca się w oczy kto spędził pół dnia próbując dopasować się do towarzystwa (albo i też nie i wpada w cekinach )2. Ja też w zasadzie tylko pomadka, czasem puder, ale też tampony, chusteczki go higieny intymnej i krople do oczu wiec juz kosmetyczka wtedy mi się przydaje3. Dlatego ja nosze teraz pojemniki żeby więcej katastrofy nie było. Coś za coś, cała torba wypchana. I na szczęście u mnie jest mikrofala w pracy i aneks kuchenny. Mogę sobie przygotować np. sałatkę owocową czy kanapki na miejscu, ale też spokojnie odgrzać obiad i zjeść coś ciepłego. Niższy koszt i ulga dla bioder w cenie ciężaru torebki
__________________
nie perfum a perfumy!tak jak spodnie czy skrzypce a nie spodeń i skrzypiec! nie dekold a dekolt! nie wziąść a wziąć! chyba, że ktoś musi coś zabraść... ![]() bynajmniej ≠ przynajmniej! |
||
|
|
|
#3299 | |||||||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 849
|
Dot.: Styl kobiecy i rockowy jednocześnie cz. IV
Ojej, Wy się zawsze tak rozgadacie, jak ja się wyloguję
Niejedzenie słodyczy wcale nie jest takie trudne. Tzn. strasznie trudno jest zacząć, czyli właściwie przestać Ale jak wytrzymasz tydzień-dwa to potem już nie ma problemu. Tylko, że niestety, jak się zdarzy jakiś dołek albo przyjęcie albo coś innego dziwnego i skusisz się na coś słodkiego to z reguły wszystko przepada i trzeba zacząć od nowa, a jest wtedy trudniej niż za pierwszym razem Właśnie to przeżywam.Cytat:
) na takie ekscytowanie się tym, co ktoś nosi. Chyba, że ekscytuję się, bo ktoś ma świetny gust. Nie obchodzi mnie też, co ktoś sobie wytatuował, może mieć nawet na czole "kocham mamę", jego sprawa. Mam kumpelę, która słucha zupełnie innej muzyki, a czasami ubierze się tak "na rockowo". Niedawno np. miała świetną jeansową koszulę, legginsy z eko skóry i bikery, do tego super dodatki. No i się w duchu zachwycałam bo chętnie bym jej wszystko podkradła, zupełnie nie interesowało mnie w tym momencie, że słucha jakiejś tam innej muzyki.Generalnie mi wystarcza to, że ja ubieram się tak, że akurat łączy się to z moim gustem muzycznym, choć moje ciuchy nie krzyczą z daleka "słucham rocka i mam was wszystkich w d.pie" , to, że czuję się dobrze w tym co noszę, swobodnie i naturalnie. I najwyraźniej nie jest to odbierane jako sztuczne, a nawet znajomi utożsamiają mnie już z takim a nie innym stylem ubierania, co wnioskuję z tej krótkiej historyjki, którą wam opowiedziałam parę stron temu Ale mam też takie odjazdy, że zakładam spódniczkę czy sukienkę, krótką albo maxi, zwiewną lub dopasowaną, niekoniecznie w ciemnych barwach, i wcale nie czuję się wtedy "mniej rockowa" bo duszy i gustu nie zmieniam, tylko ciuchy. Choć ktoś akurat obserwują mnie może pomyśleć, że to wcześniej, w tych rockowych" ciuchach, to byłam "przebrana", no ale to jego problem, ja swoje wiem.Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
Chociaż ostatnio już nie, bo torebka mi się podarła i muszę nosić taką z długim paskiem.Cytat:
tzn. świadomie nikogo nie dźgam, ale nie cierpię nosić oprócz torebki dodatkowych toreb czy reklamówek, i kiedy co jakiś czas jadę do biblioteki albo z niej wracam, a moja torba pęka w szwach i moje ramię też, wygodniej jest przerzucić torebkę nieco do tyłu ale w tramwaju staram się ją wtedy trzymać w ręce, jak siatkę.Cytat:
Więc nie ma mowy o jakiejś powtarzalności, że tydzień później zobaczę w tym pół miasta.
__________________
Fuck fashion. Let's smoke menthols.
|
|||||||
|
|
|
#3300 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 666
|
Dot.: Styl kobiecy i rockowy jednocześnie cz. IV
Cytat:
Ja tez się nie mogę przekonać do noszenia torebki na zgięciu, ręka mnie zaczyna boleć szybko. Najlepiej się czuję na listonosza Też nie przepadam za dziuniami, które coś zakładają z wychodząc z zalożenia, że to modne. Sporo rzeczy mi się w ten sposób obrzydziło, straciło w pewien sposób swoje wartości. W sieciówkach dostępne sa koszuli zespołów i często gęsto panna zakłada koszulkę z jęzorem nie mając pojęcia co nosi ale nosi, bo modne. I takich przykładów jest cała masa. Nic się z tym nie zrobi. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Moda
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:17.






Podobnie jest obecnie z tatuażami, kocham je, ale wszelkie kokardki, jaskółeczki, nutki, przesłodkie kwiatki doprowadzają mnie do białej gorączki. Ok, luzuję, każdy ma swoje, ale tak mnie naszło i musiałam się wyżalić.
(i tu chciałabym zaznaczyć że prędzej "wybaczone" mają krejzi trzynastki niż studentki, które nagle poczuły że są rockowe bo w każdym sklepie są ćwieki)







Poza tym wolę iść na obiad na gorącą zupę niż wcinać zimny makaron
, to, że czuję się dobrze w tym co noszę, swobodnie i naturalnie. I najwyraźniej nie jest to odbierane jako sztuczne, a nawet znajomi utożsamiają mnie już z takim a nie innym stylem ubierania, co wnioskuję z tej krótkiej historyjki, którą wam opowiedziałam parę stron temu
Chociaż ostatnio już nie, bo torebka mi się podarła i muszę nosić taką z długim paskiem.
