Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

[bokeh]

Napisane przez mala_19kw

Ale przecież teraz wyglądasz bardzo dobrze. Co ci tam nie pasuje? Masz figurkę jak ta lala tylko pozazdrościć można i mówię poważnie-więc proszę mnie tu nie smęcić

Ale o co chodzi z tą fotką ja się nie zmieniłam,no może trochę zapuszczona teraz jestem ale poza tym no nic więc nie czaje czemu taka spragniona jesteś oglądania mojej mordy

ee no bo w klubie nie ma Twojego zdjęcia.... bo sobie z sentymentu przegladalam i nie widzialam

[szklanka19]

Napisane przez charlizz

a propos ruchow.. zabulgotało mi coś dzisiaj brzuchu i pierwsze co pomyślałam to ooo rusza się. A po chwili puknęłam się w łeb

Ja jak leżałam po porodzie na sali już, z Małą przy cycku to nagle się zadumałam, że dawno nie czułam ruchów i dopiero jak się złapałam za brzuch to sobie uświadomiłam, że co mam czuć, skoro dziecko obok leży

Sylwietta strasznie mi przykro z powodu Dziadka trzymaj się dzielnie!

Silver super kiecka no i ta figura

U nas chyba też skok, bo to co się wczoraj działo przerosło moje oczekiwania. Moje dziecko non stop wisiało mi na rękach i ciumkało. Odłożona gdziekolwiek po 10 sekundach wpadała w potworną histerię, krztusiła się i zanosiła. I najgorsze jest to, że uspokajała się tylko u mnie, nikt więcej nie wchodził w grę. Byłam już taka wykończona, że siedziałam i ryczałam. Oczywiście zero snu w tym wszystkim. O 2 w nocy zaczęła odzyskiwać nastrój i uśmiechać się do lampki. A dzisiaj rano jak pospałam w końcu łącznie godzinę (!) to prawie się popłakałam ze szczęścia

[mala_19kw]

Napisane przez bokeh

ee no bo w klubie nie ma Twojego zdjęcia.... bo sobie z sentymentu przegladalam i nie widzialam

A no bo widzisz z facjatą zawsze się tak składało że dodawałam tu na forum.
W takim razie jutro wstawie ale od razu mówię-nie ma czego oglądać

[LadyWhisper]

A ja jade jutro z tesciowa do Ikeiiiiiii ogladac kuchnie dla niej, nie dla mnie my chcemy sie z kuchnia zmiescic w 1500zl ona ma 18tys odlozone

[nafiyqa]

Napisane przez charlizz

a propos ruchow.. zabulgotało mi coś dzisiaj brzuchu i pierwsze co pomyślałam to ooo rusza się. A po chwili puknęłam się w łeb

Hehe, lezac w szpitalu czesto sie na tym lapalam. Slodkie nawet jadlam, zeby "pobudzic" brzuch

Napisane przez s i l v e r

No dooobra...pokaże kiecke ale zdj robione w przymierzalni bo byłam sama a musiałam sie z siotra naradzić wiec jej fotke wysłałam przed zakupem
Nie mam idealnego brzucha po porodzie ale myślę że nie jest aż tak źle

Jaaaki cycoch
I chacha jak sie spisuje?

Napisane przez Debrah

Tak. Nie zawsze ale potrafi. Często przy wieczornm karmieniu jak nie może zasnąć, ale widzę, że jest aka wyciszona to do łóżeczka wkładam, włączam pozyywkę i za chwilę sama śpi.
Gdyby mnie wołała no to idę oczywiście, przytulam, głaskam, usypiam. Ale zdarza się całkiem często, że sama zasypia.

zazdroszcze

Napisane przez s i l v e r

Bokeh-nie macie tv??

Ja tez nie mialam, 6 lat.
A teraz mamy tylko dlatego, ze w wynajmowanym mieszkaniu byl.


Ach, kimnelo nam sie z Kubusiem. Obudzilismy sie akurat na mecz

[BlackSanctum]

Silver, tak, jest gitarzystą, żadna gitara nie jest dla niego straszna.

[sylwietta1988]

[QUOTE=ILLUSION;39924606]

Trzymaj się Sylwia. A zdążył zobaczyć prawnuka? Mojego męża babcia niedawno umarła i nie zdążyła niestety A dziadek chorował czy tak nagle i niespodziewanie umarł?

przechodził dwukrotnie zapalenie płuc i to go bardzo osłabiło, w ostatnich dniach leżał w szpitalu pod tlenem bo miał okropne dusznosci, no i wiek 81 lat. Niby mozna było sie spodziewac, ale zawsze to przykre niesamowicie. Zdążył zobaczyc Bartusia jeden raz, jak mały miał miesiąc. Akurat wtedy wyzdrowiał z pierwszego zapalenia płuc i mąz przywiózł dziadków, a tydzien pózniej znowu wylądował w szpitalu z kolejnym. Jak mój tata odwiedził go w niedziele to dziadzius kazał mu ucałowac małego dziubeczka od pradziadka

dziekuje kobitki za słowa otuchy przeczytałam wszytko ale cytowac nie bede, wybaczycie? zaraz uciekam lulac bo mnie całe popołudnie głowa boli

[Aga8484]

Kurcze sypie u nas non stop. Jutro chrzciny, ja miałam prowadzić auto w drodze powrotnej i co i d.ó.p.a. Zostaniemy u mamy do niedzieli, co nie zmienia faktu że w niedzielę i tak ja będę musiała prowadzić. Aaaa boję się ......
Zrobienie 2 sałatek zajęło mi łącznie jakieś 4 godziny myślałam, że dłużej, także nie jest źle, tylko stłukłam salaterkę, nową, ani razu nie używaną jeszcze

Mąż kupił koszyk wielkanocny, także pierwszy raz odkąd jesteśmy razem pójdziemy święcić w Wielką Sobotę, bo tak to mąż zawsze z bratem chodził do tej pory.

[marsi11]

Sylwia,strasznie mi przykro z powodu dziadka

Silver- piękna kiecka i cyc też git, ja też dziś kupiłam kieckę na chrzciny, może jutro uda mi się zrobić photo a jak nie to z chrzcin dopiero wrzucę

Napisane przez bokeh

no;p tacy z nas jaskiniowcy

Bokeh- ja też nie mam telewizji czytamy za to
wszyscy sie dziwią jak do nas przychodzą- co wy nie macie tv??????????? heheh
a mąż dziś rozwiązywał umowę z polsatem i dzwoni do niego babeczka,że ona chciałaby wiedzieć dlaczego rozwiązyjemy umowę to jej TZ odpowiedział,że on wraca do korzeni, nie chce tv za to będzie z dziecmi biegać boso po trawie bo woli w ten sposób spędzać wolny czas a w tym wszystkim najśmieszniejsze jest to,że nasza praca jest związana z branżą tv szewc bez butów chodzi

[BlackSanctum]

Macierze i wyznaczniki. Niech mnie ktoś zastrzeli.

[nafiyqa]

Ktos mi zepsul dziecko
Przed kazdym zasnieciem (i w dzien, i w nocy) walczymy co najmniej 2-3h. Tak bylo i wczoraj, i dzis.
Nie wiem juz co robic, by zasnal.

Poki co wlaczylam te nieszczesna suszarke, nie placze chociaz, ale nie wyglada jakby mial dzis zasnac.

Ciekawa jestem czy to faktycznie ten skok w 5 tż czy mu tak na stale zostanie

Plakac mi sie chce z bezsilnosci.

[laurka23]

Napisane przez pstryczek84

Teściowa do zięcia:
- Dziś w radiu puścili przebój mojej młodości!
- "Bogurodzicę"?!

Napisane przez sylwietta1988

dziewczyny, umarł mój dziadzius jak mi smutno

Bardzo mi przykro, ja już nie mam ani babć, ani dziadków

Napisane przez hope01

przykro mi ... Dadusiowi właśnie w sobotę pradziadzio zmarł, a dziadek mojego TZta...



jestem, jestem. Po prostu strasznie zabiegany tydzień, Młody chyba skok przechodzi 11/12 tydzień bo nieznośny i bezczelny
siedzi właśnie w bujaczku i się gapi
Nie dam rady Was nadrobić
Ostatnio zdałam egzamin na 5,a uczyłam się w noc go poprzedzającą i rano w autobusie modliłam się o pytanie z "Porannego kręgu" i bach - dostałam
Musiałam zaliczenia nieobecności robić (jakieś popieprzone gry planszowe z matematyki)
DZisiaj nie pojechalam, bo nie miałam z kim młodego zostawić, jutro z kolei babcia po 6 do niego przyjedzie, bo się zbuntowałam i nie chce wiecznie do matki TŻta jeździć

CO do chrzcin,to jestem wściekła, ale mądry Polak po szkodzie.. Mianowicie, obawiamy się że Młody na mszy nie wysiedzi, w związku z tym chcieliśmy po mszy chrzcić 6 w sobotę. Mamy fajnego proboszcza to poszliśmy do niego. A temu się na starość popierdzieliło we łbie. Wpisał go na chrzest w święta na 01.01 o 12 i że zakrystia jest jak bd beczeć... I najlepsze! Nie brać ślubu cywilnego tylko we wrześniu kościelny. I czy już może zapowiedzi wpisać! Mówię mu że na ślub kościelny chcemy odłożyć a poza tym żeby Dadi był większy a nie że do niemowlaka bd biegać góra dół. On że wesele na m nie potrzebne. Jak wyszliśmy to po prostu popatrzyliśmy na siebie i z nerwów zaczęliśmy się śmiać. I dopiero mówię że mogłam debil powiedzieć że chrzestny dopiero po świętach będzie itp no ale za późno, odważnym i trzeźwo myślącym się jest po fakcie. Mam nadzieję że nie dostanie szału na mszy, a potem? Potem mieliśmy iść do mnie do domu. ALE mój tato wspaniałomyślnie przeniósł mą siostrę do mego pokoju (nie mam już pokoju w domku ) a na miejscu jej pokoju robi łazienkę! I to wszystko ok miesiąca potrwa, ponadto na święta zwala się rodzina z Krakowa (ta pierd*lnięta ciotka przez którą zmieniliśmy imię) i ani tak ani tak, bo sobie ich obecności na chrzcinach nie życzymy. Więc u TŻta.. Mało miejsca, ale jakoś 10 osob się zmieści. TYLKO babka umierająca, nie wiadomo jak to w święta będzie, a poza tym ta łajza Justysia pewnie do siebie do domu nie pojedzie Mówimy że po prostu sie do domow rozejść i tak są święta i tak to jest okazja do żarcia, to nie, to obiad wypada dać i się uparła. Ja za knajpę nie bd płacic. To nam teśćiówka mówi że u niej w pokoju się pomieścimy. Czyli jak babka nie zemrze i będzie w miarę się czuć to będzie u TŻta, jak nie daj Boże kobieta umrze (bo stan w szpitalu był krytyczny, a teraz jest słaba - ale ☠☠☠☠ować na mnie i Grześka że on nie siedzi przeze mnie w domu i że to nie jest jego syn to o dziwo siłe ma) to nie będzie nic. Amen

w załącznikach mój synio... widok jaki mam po przebudzeniu i kokieteria na bujaczku

O matko, u ciebie to zawsze coś się dzieje. Daduś cudny!

Napisane przez pstryczek84

Wpadł na chwile moj kuzyn, chlop z meeeeeega bebzolem, lubiacy se pojesc ...
mlody sie przebudzil, polozylam go na kanapie chcac zmienic pieluchandre.
Kubuś zawiniety byl w rozku a ten moj kuzyn tak patrzy i patrzy na malego i z grubej rury:
- wiesz co on mi przypomina jak tak teraz sobie lezy w tym rozku?
- co?
- tortille!

Napisane przez nafiyqa

Dziewczyny, Wasze dzieci potrafia zasnac bez Waszej pomocy?
Tzn chodzi mi o to czy same zasna, gdy polozycie je po prostu na lozku.

U mojego nie ma szans, potrafi zasypiac tylko przy cycu albo na rekach...
To sie kiedys zmieni?

Mój tak samo, cyc albo ręce. Z tym że nie da się go z rąk odłożyć do łóżka, ehh oby się to zmieniło bo męczące to jest.

Napisane przez ILLUSION

Laurko ja mam 10 dni po moim synku urodziny więc prawie jak u Was Będziemy razem z naszymi szkrabami obchodzić. U nas się szykuje za rok niezła imprezka, moja 30-stka i Igusia roczek!

No będzie fajna okrągła impreza

Silver cudnie wyglądasz
Ja też się śmiałam z mężem, że mój cyc większy niż głowa Miśka

[ezzo]

Dziękuję za zaproszenie do klubu
Udało mi się przejżeć trochę waszych zdjęć i stwierdzam, że niezłe z was laski dziewczyny!
Próbowałam dodać tam zdjęcie mojego okruszka, ale kurcze nie wychodzi mi podpowiecie?

[nafiyqa]

Ezzo, w klubie wsrod tematow na samym dole jest instrukcja wstawiania fot.

[ezzo]

Napisane przez nafiyqa

Ezzo, w klubie wsrod tematow na samym dole jest instrukcja wstawiania fot.

Dzięki przed chwilą to odnalazłam i miałam edytować posta, ale mnie ubiegłaś
Fotkę wrzucę jednak jutro, bo mąż z dzieciem smacznie spią to lecę pod prysznic.

[sarah67]

Napisane przez ezzo

Na wczoraj byłam na wizycie kontrolnej po porodzie i spytalam doktorka kiedy możemy zacząć sie starać o następne,on na to,ze w każdej chwili a tak serio to myśle,ze o ile synek nie da nam za bardzo popalic to pod koniec roku chciałabym zacząć starania o córeczkę. Chciałabym żeby była mała różnica wieku miedzy dzieciaczkami i wogole mieć juz z głowy okres ciąż i nocnego wstawania...chyba,ze nam sie trzeciego kiedyś zachce

kurcze a mi ciezko sie zdecydowac na 2 nie wiem, a mam malo czasu bo w kwietniu bede miala juz 31 lat a Ty ile masz jesli mozna wiedziec, bo podobno do 35 najbezpieczniej urodzic ale teraz to roznie z tym bywa

Napisane przez sylwietta1988

dziewczyny, umarł mój dziadzius jak mi smutno

Kochana tak mi przykro

Napisane przez bokeh

zaraz sobie jeszcze raz oglądne Twoje zdjęcia ale widze Cie w ciepłym kolorze własnie jakoś te ciemne mi do Ciebie średnio pasują. ALe wiesz... ja tam specem nie jestem



że sie uda

a mnie w jakim kolorze bys widziala, zdjecia na fb, tylko daleko daleko za dzidzia bo teraz Jej tylko wstawiam non stop - chyba jakies uzaleznienie

w ogole chcialabym zmienic fryz ale nie wiem na jaki, chcialabym nie miec grzywki ale mam czolo jak boisko sportowe

ahhh

Napisane przez fewcia

OKAP

moja tez na poczatku przy okapie usypiala

moze dlatego ze ja w ciazy czesto sobie do snu wlaczalam jak mi smutno bylo bez meza, to mnie relaksowalo i tak cala noc sobie dmuchal

[s i l v e r]

Napisane przez bokeh

wiecie co( przegladalam swoje zdjecia z maja rok temu jaka bylam chudaaaaaaaa

Co Ty chcesz od swojej figury?? Super zgrabna laska z Ciebie

Napisane przez meduzza

Silver Super masz figurę nie narzekaj!

Dziś TŻ śpi z małą w jej pokoju-wyśpię się!!!!!!!

Dziękuję


I brawa dla Tżta

Napisane przez szklanka19

Silver super kiecka no i ta figura

Dziękuje

Napisane przez nafiyqa

Jaaaki cycoch
I chacha jak sie spisuje?

Dziękuję

A telefonik super się spisuje

Napisane przez BlackSanctum

Silver, tak, jest gitarzystą, żadna gitara nie jest dla niego straszna.

Oooooo

Napisane przez marsi11

Silver- piękna kiecka i cyc też git

Dziękuję

Napisane przez laurka23

Silver cudnie wyglądasz

---------- Dopisano o 23:13 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ----------

Napisane przez marsi11

a mąż dziś rozwiązywał umowę z polsatem i dzwoni do niego babeczka,że ona chciałaby wiedzieć dlaczego rozwiązyjemy umowę to jej TZ odpowiedział,że on wraca do korzeni, nie chce tv za to będzie z dziecmi biegać boso po trawie bo woli w ten sposób spędzać wolny czas a w tym wszystkim najśmieszniejsze jest to,że nasza praca jest związana z branżą tv szewc bez butów chodzi

[aniolekKB]

Hello girls

Napisane przez nafiyqa

Dziewczyny, Wasze dzieci potrafia zasnac bez Waszej pomocy?
Tzn chodzi mi o to czy same zasna, gdy polozycie je po prostu na lozku.
U mojego nie ma szans, potrafi zasypiac tylko przy cycu albo na rekach...
To sie kiedys zmieni?

Moja Śpiąca Królewna zwykle sama usypia. Czasem jak widzę, że jest zmęczona, to kładę ją do łóżeczka i sobie popatrzy, popatrzy i zaraz śpi
Co do nocy, to Marta od początku przesypia zwykle 6 godz. Tylko u nas problem jest taki, że powinnam ją częściej karmić przez ten spadek wagi. Z drugiej strony, jak ją budziłam w nocy (zwykle ok. pół godziny) to tylko trochę pociumkała i dalej w kimono. Dlatego czekam aż sama się obudzi.

Napisane przez bokeh

Moje dziecie chyba ma skok nie wiem już co robić wszedzie placze. Nawet na rękach ehh w ogóle zaczęła pchać łapki do buzi od wczoraj ciągle tylko je ciumcia.
I nagle jej sie przypomina że trzeba płakać siedzie w bujaku lub lezy nagle pisk minka w podkówke i dawaj nie wiem jak jej pomóc, śpiewam bujam masuje brzuszek i dupa....

Wy o tych skokach piszecie, a ja nawet nie zauważyłam jak Mała miała pierwszy skok. Teraz niedługo powinna mieć drugi skok i póki co też cisza. Oby tak dalej
Po szczepieniu też zamiast być rozdrażniona i płaczliwa, to spała cały wieczór, noc i poranek.

[badziabadzia]

Napisane przez BlackSanctum

Macierze i wyznaczniki. Niech mnie ktoś zastrzeli.

Pocieszę Cię bedzie dużo gorzej

[BlackSanctum]

Heh, boskie pocieszenie. Chociaż akurat macierze i wyznaczniki są proste, moim zdaniem. Dzisiaj mam koło z tego, będzie dobrze. Nie przepadam ogólnie za matmą, ale mój umysł łatwo ją łyka, jak już przysiądę, także... damy radę. Nie cierpię za to z całego serca fizyki.

[ewadylewska]

Napisane przez nafiyqa

Ktos mi zepsul dziecko
Przed kazdym zasnieciem (i w dzien, i w nocy) walczymy co najmniej 2-3h. Tak bylo i wczoraj, i dzis.
Nie wiem juz co robic, by zasnal.

Poki co wlaczylam te nieszczesna suszarke, nie placze chociaz, ale nie wyglada jakby mial dzis zasnac.

Ciekawa jestem czy to faktycznie ten skok w 5 tż czy mu tak na stale zostanie

Plakac mi sie chce z bezsilnosci.

Moja miala w 5 skok i bylo tak samo, ryczalam z Mala razem, ale minelo

[hope01]

Napisane przez marsi11

Bokeh- ja też nie mam telewizji czytamy za to
wszyscy sie dziwią jak do nas przychodzą- co wy nie macie tv??????????? heheh
a mąż dziś rozwiązywał umowę z polsatem i dzwoni do niego babeczka,że ona chciałaby wiedzieć dlaczego rozwiązyjemy umowę to jej TZ odpowiedział,że on wraca do korzeni, nie chce tv za to będzie z dziecmi biegać boso po trawie bo woli w ten sposób spędzać wolny czas a w tym wszystkim najśmieszniejsze jest to,że nasza praca jest związana z branżą tv szewc bez butów chodzi

Hehe my od sierpnia żyliśmy bez TV, dopiero tydzień temu się dorobiliśmy i mamy Polsat też właśnie - 4 dni TŻ ustawiał aż w końcu po fachowca zadzwonił

A co do Twojego męża:

JA to chyba opinię wizażowej ciamajdy już mam fakt, teraz jak mi mówicie, to widzę, że u mnie zawsze coś się kotłuje

Ja kieckę na chrzciny niby mam... Muszę ją zmierzyć, przypomnijcie mi bo się okaże że w czarnej dupie zostałam

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez Ewik86

Też bym wolała unikać słodkiego - mam przykład u córki siostry męża. Ma dwa lata i trzy miesiące, a słodycze wpieprza prawie codziennie. A to ciasteczka, a to ptasie mleczko, całe opakowanie żelek to dla niej pestka. I ciągle tylko woła "cucu" Mi się to nie podoba i sporo winy jest w tym mojej teściowej, bo daje jej wszystko czego tylko sobie zażyczy i tak było od początku. Ola chciała ciasteczko - proszę bardzo, chrupki czekoladowe - proszę bardzo Z moją Dominisią tak nie będzie

Agatka je słodkie, ale np. żelek - 2-3 sztuki, lizak, ciasteczka bebe lub inne w tym stylu (i to tez 2-3 sztuki), ew. ciasto domowe, okazjonalnie czekoladę czy jajo z niespodzianką, ostatnio mamy rytuał wracania z przedszkola -muszę mieć krówkę dla niej

Napisane przez fewcia

bekeh też mysle, ze lepiej mi bedzie w cieplejszym kolorze.
Szaja mój mąż zachwycony górami izerskimi!

A co, też jedziecie?

Napisane przez nafiyqa

Dziewczyny, Wasze dzieci potrafia zasnac bez Waszej pomocy?
Tzn chodzi mi o to czy same zasna, gdy polozycie je po prostu na lozku.

U mojego nie ma szans, potrafi zasypiac tylko przy cycu albo na rekach...
To sie kiedys zmieni?

Potrafi, ale czasem by szybciej było kładę ją na klatę, ona usypia, odkładam na brzuszek.

Napisane przez ninagg

Dziewczyny znalazłam jakiś blog matki karmiącej piersią. Ona fajnie piszę o wprowadzaniu tego glutenu do diety opierając się na wielu książkach.

http://www.hafija.pl/2011/12/wprowad...eliakia-i.html

Co się dowiedziałam najważniejszego, że my nie wprowadzamy go na stałe tak wcześnie tylko przyzwyczajamy dziecko do tego glutenu podając płaską łyżeczkę do jedzenia (może to być przecier lub mleko odciągnięte lub MM) przez dwa miesiące a potem podwajamy tą ilość i taką ilość podajemy do ukończenia 8 miesiąca (w przypadku MM, w 9 miesiącu podajemy już normalnie w posiłku.

Toż przecież ja tego bloga pierdyliard razy tu podawałam

Napisane przez charlizz

Silver poka kiecke
Ja dziś kupiłam w lidlu miniówe bawełnianą czarną za 14.90 Kiedyś miałam taką z h&m , fajna

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------



a wlaśnie miałam pytać jak u Was z tym. No czyli robimy postępy!!

Fajna? bo też bym chciała!

Napisane przez s i l v e r

No dooobra...pokaże kiecke ale zdj robione w przymierzalni bo byłam sama a musiałam sie z siotra naradzić wiec jej fotke wysłałam przed zakupem
Nie mam idealnego brzucha po porodzie ale myślę że nie jest aż tak źle

Nie jest źle... babo, grzeszysz świetnie wyglądasz. A pytanie techniczne, jak w tym zamierzasz karmić?

[LadyWhisper]

Wlasnie ucielismy sobie z mezem prawie godzinna pogawedke z naszym synusiem jak on juz gada!!!!!! Taki jest kochany!!!!!! Ahhh....
I nocka fajna, co 2,5godz cyc pobudka o 7,30, mozna powiedziec, ze sie wyspalam :P

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Karmiłam o 20, usnęłam, obudziłam się o 7 rano z jedną przerwą na karmienie o 3

[hope01]

A ja dziś stwierdziłam, że jestem z siebie dumna
Młody się obudził 04.24 na papu, ja miałam wstać o 5:00. Zjadł w 10 minut i poszedł spać. No to się już nie kładłam - wstałam.
Wyparzyłam wszystkie 4 butle, później nalałam do nich już wody, wsadziłam jedną do podgrzewacza, zrobiłam mu herbatkę, sobie kanapki na uczelnie, wypiłam kawę, wyciągnęłam mięso do rozmrożenia, pomyłam naczynia, pościerałam blaty, zrobiłam biały ser z rzodkiewką, malnęlam się, ubrałam, poleżałam z mężem i poszłam o 5:50 na autobus jeszcze nakarmiłam Stefana Ha - jestem mamą wielofunkcyjną i dumna jestem

[LadyWhisper]

wredne z was kobity

[s i l v e r]

Hej dziołszki
Ja wyspana jak nigdy. Ktoś mi dziecko zaczarował bo spała od 21-4.00 potem cycuch i o 5 znów zasnęła do 7.30.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;39934402] jest źle... babo, grzeszysz świetnie wyglądasz. A pytanie techniczne, jak w tym zamierzasz karmić? [/QUOTE]

Dzięki

A co do karmienia.... chrzciny robimy u moich rodziców w mieszkaniu. Pójdę do pokoju obok ,tam się zamknę,rozepnę kiecę i nakarmię

Napisane przez hope01

A ja dziś stwierdziłam, że jestem z siebie dumna
Młody się obudził 04.24 na papu, ja miałam wstać o 5:00. Zjadł w 10 minut i poszedł spać. No to się już nie kładłam - wstałam.
Wyparzyłam wszystkie 4 butle, później nalałam do nich już wody, wsadziłam jedną do podgrzewacza, zrobiłam mu herbatkę, sobie kanapki na uczelnie, wypiłam kawę, wyciągnęłam mięso do rozmrożenia, pomyłam naczynia, pościerałam blaty, zrobiłam biały ser z rzodkiewką, malnęlam się, ubrałam, poleżałam z mężem i poszłam o 5:50 na autobus jeszcze nakarmiłam Stefana Ha - jestem mamą wielofunkcyjną i dumna jestem

też jestem z Ciebie dumna

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

Napisane przez LadyWhisper

wredne z was kobity

[meduzza]

Napisane przez nafiyqa

Ktos mi zepsul dziecko
Przed kazdym zasnieciem (i w dzien, i w nocy) walczymy co najmniej 2-3h. Tak bylo i wczoraj, i dzis.
Nie wiem juz co robic, by zasnal.

Poki co wlaczylam te nieszczesna suszarke, nie placze chociaz, ale nie wyglada jakby mial dzis zasnac.

Ciekawa jestem czy to faktycznie ten skok w 5 tż czy mu tak na stale zostanie

Plakac mi sie chce z bezsilnosci.

Bidule Każda z nas ma takie dni, musisz przeczekać

Dziś się prawie wyspałam TŻ sobie świetnie poradził sam z małą Ale muszę powiedzieć, że strachałam W sumie kot mnie więcej budził niż mała zawsze i do tego mnie podrapał.
I wyobraźcie sobie, że TŻtowi przespała mała 5h!

[s i l v e r]

Napisane przez meduzza

I wyobraźcie sobie, że TŻtowi przespała mała 5h!

No no no
A wiesz...jak mój Tż zostaje np na pół dnia sam z Darią bo muszę coś załatwić to ona mu PIEKNIE śpi , a jak jest ze mną to ogóle w dzień nie śpi...i o co tu chodzi

Wkurza mnie to bo jak ja potem jestem z nią sama od rana do wieczora i mówię mu że mi cały dzień nie spała i wyczerpana jestem to on mi nie wierzy