Czas przyspiesza, prędkości nabiera, my już umawiamy ślubnego fryzjera!PM2014cz9

[rom4ntyczk4]

Napisane przez justynkie

Kurcze, napisałam odpowiedź w wątku i jej nie widac, grrrrrr

Jestem nowa, mieszkam w Gdańsku i też planuję ślub w 2014 roku, dokładnie 14 czerwca. Ślub i wesele będzie w Olsztynie, mamy już orkiestrę, foto-video i praktycznie lokal, w piątek jedziemy podpisac umowę i wpłacic zaliczkę.
Z racji tego że mój poprzedni wpis utknął w przestrzeni to ja na razie tylko się witam, pędzę do sklepu po zakupy i wrócę do Was później.
Miłej soboty!

Witaj Napisz coś więcej o Was

[KaMilka4891]

Hej dziewczyny, wróciliśmy przed godziną z wyprawy po auto, niestety nie kupiony, a podobał mi się bardzo i TŻ też... no szkoda :-( Misiek jeszcze będzie myślał, byc może się zdecyduje, bo najpierw koleś nic z ceny nie chciał zejść, a parę rzeczy do robienia w aucie jest, a jak już byliśmy 50 km za gorzowem to on dzwoni, że jednak zmienił zdanie i chce go sprzedać co za dziad!!!
ale już widziałam siebie z TŻ w dzień ślubu, bez dachu jeździmy po naszym mieście a na wietrze powiewa mój welon

nie nadrabiam was bo nie mam mocy, idę kąpu i jutro do roboty, więc będę miała czas poczytać

spokojnej nocki

[cukraktywna]

Napisane przez adziia13

Druga sprawa to miałam (tak przy okazji, za jednym pobieraniem krwi, do operacji) zrobione hormony. Jestem załamana, moje hormony odpowiedzialne w ogólnym rozumieniu za płodność (FSH, progesteron, estradiol itd.) u mnie praktycznie nie istnieją jak norma jest np. 2-7, to ja miałam 0,15, albo jak powinno być poniżej 4, to ja mam 7 , do tego moje endometrium też prawie nie istnieje, ale to niestety wiedziałam już wcześniej. Do gina będę mogła pewnie iść dopiero na koniec maja, jak dojdę do siebie po operacji.

Bądź dobrej myśli, gospodarkę hormonalną można uregulować... Trzymaj się zdrowo

[little_zosh]

adziia trzymam kciuki za operację, oby wszystko poszło dobrze

misiadelko zdrówka!

Ja w sukni nie pokazałam się TŻ, ale to dlatego, że on chce mieć niespodziankę Ja bym była spokojniejsza, gdyby się wypowiedział, ale na to już za późno jest

[ane3kaa]

misia880

Czyli jednak przez rodziców.... on musi się "usamodzielnić" a nie byc cały czas uzależniony od rodziców. Musicie to razem przejść... super że mu wybaczyłaś i już jesteście razem

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:56 ----------

Napisane przez Opiumalfa

Swietny film!!

My mamy pokoj na terenie sali

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------

A tak BTW, to nie sadze, ze noc poslubna bedzie miala element erotyczny. :P obawiam sie ze padniemy spac w 5 sekund

Tez myśle ze ściągnę suknie i się walne spac elementy erotyczne będą dopiero na podróży poślubnej

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------

Napisane przez cukraktywna

Pokażecie/pokazałyście się w sukniach TŻtom? Ja mam mieszane uczucia... Z jednej strony chcę go zachwycić i zaskoczyć, z drugiej - może lepiej go przyzwyczaić żeby sobie nie wymarzył mnie inaczej wystylizowanej? Może po prostu dokładnie mu opisać, jak będę wyglądała, ale niczego nie pokazywać? Oczywiście gdy już zrobię ślubne zakupy i podejmę wszystkie decyzje Na razie marzy mi się princeska ivory z tiulowym dołem, do tego kok z warkocza (takiego dobieranego z grzywki, wiecie o co chodzi), wianek i bukiet z bordowych piwonii i chamelaucium Wiśniowe paznokcie i buty

Mój nie zobaczy mnie wcześniej sukni dopiero na błogosławieństwu
On mniej wiecej wie jaką chce suknie

---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ----------

Napisane przez mala_czarna_21

a ja już byłam z TZ obejrzeć sukienki, chciałam go przekonać bo on widział mnie tylko w krótkiej chciłam przekonać go że w długiej mi lepiej

nie dowie się jaką wybrałam i był ze mną tylko raz więc niespodzianka i tak będzie

ale moja teściowa i tak zrobiła dzisiaj TZ wykład że nasze małżeństwo nie będzie szczęśliwe bo TZ widział mnie w bieli przed ślubem

Moj TZ tez widział mnie w bieli ale 4 lata temu a to dlatego ze szukałam sukienki na studniówkę i była identyczna tylko ślubna wiec musiałam przymierzyć tą białą a na zamówienie robili mi grafitową ))

[Agata_2810]

nooo to trochę Was nadrobiłam..:P
ja się mogę pochwalić, żeee dzisiaj podpisaliśmy 3 umowy z zespołem, fotografem i kamerzystą hurtowo bo ani ja ani TŻ nie mamy czasu jeździć po ludziach
kulbensikowa jeśli chodzi o te torty, tooo z Williamsa jadłam parę, tylko nie na wesele, a kupowanych w cukierni, bo mam pod nosem, i żaden mi nie smakował:/ może na wesela robią lepsze, ale te w cukierni są dla mnie tragiczne.
Jeśli chodzi o moje "doświadczenie" z cukiernią Nina to chyba kiedyś moja sąsiadka na 18 u nich tort zamawiała, i z tego co pamiętam był smaczny.
Ja na swoją 18 zamawiałam 3 torty i wszystkie były z cukierni Alicja z Nasutowa. Nigdy w życiu nie jadłam lepszych!!! Poleciłam ich koleżance na jej wesele w zeszłym roku i podobno została bardzo źle potraktowana, nawet nie zdążyli nic spróbować...no ale liczy się smak. Jeszcze kolega mamy z pracy zamawiał ostatnio tort gdzieś z Leonowa, podobno bardzo dobry, i na próbę zamówimy stamtąd tort na mamy imieniny w maju
momenty erotyczne w noc poślubną no ja licze że takie będą mimo zmęczenia i godziny:P

[ane3kaa]

Napisane przez Agata_2810

nooo to trochę Was nadrobiłam..:P
ja się mogę pochwalić, żeee dzisiaj podpisaliśmy 3 umowy z zespołem, fotografem i kamerzystą hurtowo bo ani ja ani TŻ nie mamy czasu jeździć po ludziach
kulbensikowa jeśli chodzi o te torty, tooo z Williamsa jadłam parę, tylko nie na wesele, a kupowanych w cukierni, bo mam pod nosem, i żaden mi nie smakował:/ może na wesela robią lepsze, ale te w cukierni są dla mnie tragiczne.
Jeśli chodzi o moje "doświadczenie" z cukiernią Nina to chyba kiedyś moja sąsiadka na 18 u nich tort zamawiała, i z tego co pamiętam był smaczny.
Ja na swoją 18 zamawiałam 3 torty i wszystkie były z cukierni Alicja z Nasutowa. Nigdy w życiu nie jadłam lepszych!!! Poleciłam ich koleżance na jej wesele w zeszłym roku i podobno została bardzo źle potraktowana, nawet nie zdążyli nic spróbować...no ale liczy się smak. Jeszcze kolega mamy z pracy zamawiał ostatnio tort gdzieś z Leonowa, podobno bardzo dobry, i na próbę zamówimy stamtąd tort na mamy imieniny w maju
momenty erotyczne w noc poślubną no ja licze że takie będą mimo zmęczenia i godziny:P

to super że już macie fotografa kamerzyste i zespół

[missmalezji]

Napisane przez agunineczka

missmalezji wg mnie jak za takie zdjecia to nie jest dużo

Jak szukałam foto, to ludzie z o wiele gorszym portfolio za sam reportaz życzyli sobie 3 tys. i w górę, więc uważam, że Wasza cena jest super! Tym bardziej, że macie 2 foto
My płacimy 2400 za jednego foto...

No my mieliśmy opcję że będzie fotografka za 1800... ale zdjęcia średnio mi się podobały. a tych.. nie mogę się doczekać

Napisane przez karoolecka

Kochane ! co myślicie o tym zaproszeniu :
http://allegro.pl/zaproszenia-slubne...048338801.html
jak dla mnie fajne, ale nie rzuca na kolana.. a według Was? Chciałam zapro robić sama, ale chyba nie wyjdzie mi to bo ceny są na prawdę atrakcyjne, szkoda mojej robocizny

Mi srednio, mogą być, ale nie powalają

Napisane przez Waniliova

My płacimy za jednego 2500zł... w tym oprócz standardowych rzeczy sesja narzeczeńska i jeden album dla rodziców.

A jeśli chodzi o przygotowania to o której fotograf będzie u Was? My mamy ślub o 16, a fotograf przyjedzie o 14



Fajne! i faktycznie niedrogie

U nas przygotowania 2-3h przed ślubem, błogosławieństwo, ceremonia, wesele do 24, plener w innym dniu. w cenie 300obrobionych zdj na cd, fotoksiążka z 40 rozkładówkami

Napisane przez anka1897

Genialne te zdjęcia Napisz co macie w tej cenie, jednak nie uważam aby była wysoka

Dziękuję, co w cenie wyżej

Napisane przez docik10

UWAGA CHWALE SIĘ!!! Mamy orkiestrę, kamerzystę, sale, fotografa a do ślubu 509 dni

brawo!

Napisane przez karolka5124

No właśnie mi też się wydaje, że to bardzo dobra cena za taki pakiet i jest w tej ofercie wszystko co chciałam Niestety Tż kręci nosem(chcę jeszcze taniej) i nie wiem co robić

zaproponuj mu żeby znalazł coś równie dobrego taniej al bo pokaż inne cenniki.

Napisane przez Waniliova

A gdzie planujecie spędzić noc poślubną? Macie już coś upatrzone? Ja właśnie patrzę na hotele w okolicy. Cena za dobę to 150-200zł, więc myślę, że tak akurat i jeden nocleg chyba tylko, nie? Po co więcej

My w każdym z hoteli który bierzemy pod uwagę mamy apartament właśnie fotografowie doradzili nam pewną restaurację, wysłaliśmy maila,ceny ok, jedzonko pyszne... bo juz tam jedliśmy. kuchnia polsko-litewska, kołduny, kartacze,pierogi, bliny... a ja uwieeelbiam mączne

Napisane przez kulbensikowa

Kurde, ale śliczny !!!!!

Matko zakochałam się

Napisane przez adziia13

Cześć dziewuchy,

misia, niesamowicie się cieszę, że tak się wszystko wyjaśniło, bałam się, żeby z tego nie wyszła jakaś tragedia, wszystkie mówiłyśmy, że jego rodzice musieli maczać w tym palce. Dziewczyny go mocno skrytykowały, ale ja mimo wszytsko torchę będę bronić Twojego TŻ, całkiem niedawno miałam sama takie wąpliwości (czy nie zostawić TŻ) z powodu kolana, myślałam, że będę dla niego ciężarem, że na to nie zasługuję, że nie mogę być jego utrzymanką itd., ja się w porę opamiętałam, że nie tędy droga, Twój TŻ ogarnął się trochę później. Myślę, że musicie ustalić między sobą, że jeśli kiedykolwiek będziecie w tak trudnej sytuacji, w której będzie trzeba podjąć, tak ważne decyzje (jak rozstanie, czy dziecko, czy inne ważne rzeczy) to najpierw ze sobą szczerze porozmawiacie.

Kochane przełożyli mi operację z środy, na wtorek - strasznie się denerwuję, w poniedziałek idę do anestezjologa.

Druga sprawa to miałam (tak przy okazji, za jednym pobieraniem krwi, do operacji) zrobione hormony. Jestem załamana, moje hormony odpowiedzialne w ogólnym rozumieniu za płodność (FSH, progesteron, estradiol itd.) u mnie praktycznie nie istnieją jak norma jest np. 2-7, to ja miałam 0,15, albo jak powinno być poniżej 4, to ja mam 7 , do tego moje endometrium też prawie nie istnieje, ale to niestety wiedziałam już wcześniej. Do gina będę mogła pewnie iść dopiero na koniec maja, jak dojdę do siebie po operacji.

Kochana nie załamuj się, znajdź dobrego ginekologa, ja u siebie wiedziałabym kogo Ci polecić

Misia, cieszę się że się wszystko wyjaśniło. teraz na spokojnie zastanów się co dalej

Dziewczyny, znalazłam dwa wzory zaproszeń, co myślicie? Dodam ze kolorystyka ślubna zielona
http://allegro.pl/zaproszenia-zawiad...095392744.html
http://allegro.pl/nowosc-super-zapro...102548711.html - tu serducho plus zielona wstążka

Spadam spać, papa!

[wioliix]

Napisane przez Waniliova

A gdzie planujecie spędzić noc poślubną? Macie już coś upatrzone? Ja właśnie patrzę na hotele w okolicy. Cena za dobę to 150-200zł, więc myślę, że tak akurat i jeden nocleg chyba tylko, nie? Po co więcej

My w naszym mieszkanku albo w pokoju hotelowym od sali

[vixena]

witam wszytkich

po pracy bylismy wczoraj z TZ w naszym przyszlym domku, na razie w budowie/remoncie. przy okazji wytaplalismy sie w sniegu i przemarzlismy do kosci

jesli chodzi o weselne sprawy, to u mnie zastoj
ale gratuluje wszystkim które coś załatwiły
misia moze teraz juz na dobrej drodze bedz

[justynkie]

Cześć Dziewczyny
Dzięki za miłe przywitanie. Wczoraj oczywiście znowu próbowałam napisać post o nas żebyście mnie lepiej poznały, ale kliknęłam "Wyślij" i postu brak... Czy jest jakiś limit znaków i później te posty giną w przestrzeni czy jak?
Czytam Was od wczoraj, doszlam do 30 strony i postanowiłam że zrobię krótką przerwę i do Was napiszę.

COŚ O NAS:
Poznaliśmy się w 2007 roku w Olsztynie, w pracy. Od lipca 2009 mieszkamy w Gdańsku, przyjechaliśmy tu za pracą. Ja jestem konstruktorem a mój TŻ geodetą. Przez prawie 3 lata mieszkaliśmy na stancji a rok temu postanowiliśmy kupić swoje własne mieszkanko i dokładnie 12 marca minął rok jak mieszkamy u siebie. Przez to trochę ślub odwlekliśmy w czasie, bo byliśmy kompletnie spłukani. I tak w sumie wyszło że nasi rodzice stwierdzili że to obowiązkiem rodziców jest aby wyprawić dzieciom wesele, więc za imprezę płacą rodzice. My tylko stwierdziliśmy że chcielibyśmy kupić garnitur, suknię i obrączki za swoje. Tylko na razie nie ma z czego odłożyć... Mamy jeszcze rok na zebranie pieniążków i liczę na podwyżkę w maju bo mija mi okres probny i mam nadzieję że jakoś mnie docenią

O ślubie i weselu napiszę w kolejnym poście bo boję się że ten znowu zginie
Idę zrobić pranie i wracam do Was!

---------- Dopisano o 09:08 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------

Kurde znowu to samo...
Nie wiecie co mam zrobić żeby dobrze dodać post? Za każdym razem wyskakuje info że muszę czekac na akceptację moderatora... Ale widzę że Wasze posty są normalnie dodawane na bieżąco...
Jest jakiś limit znakow?

[vixena]

Napisane przez justynkie

Cześć Dziewczyny
Dzięki za miłe przywitanie. Wczoraj oczywiście znowu próbowałam napisać post o nas żebyście mnie lepiej poznały, ale kliknęłam "Wyślij" i postu brak... Czy jest jakiś limit znaków i później te posty giną w przestrzeni czy jak?
Czytam Was od wczoraj, doszlam do 30 strony i postanowiłam że zrobię krótką przerwę i do Was napiszę.

COŚ O NAS:
Poznaliśmy się w 2007 roku w Olsztynie, w pracy. Od lipca 2009 mieszkamy w Gdańsku, przyjechaliśmy tu za pracą. Ja jestem konstruktorem a mój TŻ geodetą. Przez prawie 3 lata mieszkaliśmy na stancji a rok temu postanowiliśmy kupić swoje własne mieszkanko i dokładnie 12 marca minął rok jak mieszkamy u siebie. Przez to trochę ślub odwlekliśmy w czasie, bo byliśmy kompletnie spłukani. I tak w sumie wyszło że nasi rodzice stwierdzili że to obowiązkiem rodziców jest aby wyprawić dzieciom wesele, więc za imprezę płacą rodzice. My tylko stwierdziliśmy że chcielibyśmy kupić garnitur, suknię i obrączki za swoje. Tylko na razie nie ma z czego odłożyć... Mamy jeszcze rok na zebranie pieniążków i liczę na podwyżkę w maju bo mija mi okres probny i mam nadzieję że jakoś mnie docenią

O ślubie i weselu napiszę w kolejnym poście bo boję się że ten znowu zginie
Idę zrobić pranie i wracam do Was!

---------- Dopisano o 09:08 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------

Kurde znowu to samo...
Nie wiecie co mam zrobić żeby dobrze dodać post? Za każdym razem wyskakuje info że muszę czekac na akceptację moderatora... Ale widzę że Wasze posty są normalnie dodawane na bieżąco...
Jest jakiś limit znakow?

witaj
doszedł Twoj post a nawet 2 o limicie znakow nic nie wiem

fajnie macie z tym mieszkankiem na kiedy planujescie ślub?

a tak BTW jestem miesiac z wami PMki 2014 szybko zleciało

[velika]

Napisane przez justynkie

Kurde znowu to samo...
Nie wiecie co mam zrobić żeby dobrze dodać post? Za każdym razem wyskakuje info że muszę czekac na akceptację moderatora... Ale widzę że Wasze posty są normalnie dodawane na bieżąco...
Jest jakiś limit znakow?

witaj z tego co wiem, pierwsze posty muszą być zaakceptowane przez moderatora, dlatego mogą pojawiać się z opóźnieniem
Agata gratuluję umów
Ja poza suknią martwię się też wyborem tortu, bo nie znoszę tortów Nawet na własnych urodzinach nie jadam... Będzie musiał wybrać ktoś za mnie, pewnie mama z teściową, bo ja tego świństwa nie przełknę Za ciastami też nie przepadam i też bym nie chciała wybierać, na szczęście mam je w cenie talerzyka

[justynkie]

COŚ O ŚLUBIE

Ślub będzie 14 czerwca 2014, planujemy godzinę 16 ale do kościoła jakoś nam nie po drodze To trochę ciężko tak załatwiać na odległość bo do Olsztyna mamy 180 km ale bez samochodu to cała wyprawa, w dodatku TŻ w soboty pracuje, teraz będzie miał obronę mgr więc pisanie pracy, nauka do egz itd. Nie wiem jak to będzie później jak trzeba będzie ogarniać kwiaty, dekoracje, ciasta itd.

Mamy załatwioną orkiestrę, pakiet foto-video i w piątek podpisujemy umowę z lokalem. Na razie tyle. W maju pójdziemy do kościoła, rok wczesniej to chyba nie za późno?
Ogólnie mamy plan co do kolorów, wystroju itd. Ja jestem rasowym rudzielcem z bladą cerą więc suknia będzie biała, chciałabym taką 3/4 ale nie wiem jak będę wyglądać. Widziałam w internecie zdjęcia dziewczyny o podobnej urodzie jak moja i one są dla mnie inspiracją. Kwiaty chciałabym pomaranczowe lub zielone i takie buty. Bez welonu, ale może toczek... TŻ nie będzie miał tej haftowanej ślubnej kamizelki, będzie zwykła koszula i kolorowy krawat - do butów i bukietu.
Restauracja jest położona na wodzie i w pakiecie weselnym młodzi przypływają motorówką i goście witają ich na pomoście, więc nie będziemy wynajmować samochodu skoro i tak nim nie podjedziemy Dekoracji na sali na razie nie planuję bo sala sama w sobie jest sliczna, cała w drewnie, a w cenie wesela dekorują ją żywymi kwiatami. Może jedynie będę chciała białe pokrowce na krzesła i kokardy w kolorze bukietu.
Ponieważ TŻ nie jest do końca przekonany do wesela i już go to stresuje, chcemy aby nasze wesele było tradycyjne, ale zarazem oryginalne. Tradycje zachowany dla gości, czyli biesiadna muzyka, szła dzieweczka, oczepiny itd. Natomiast oryginalność będzie w naszych strojach. I w menu, bo ku niezadowoleniu rodziców, o północy nie wjadą flaki i zrazy z kluskami

A plener będzie na Mazurach bo stamtąd jest TŻ. Kiedyś myślałam że fajnie byłoby mieć w Gdańsku ale po tym jak latem widzę młode pary robiące sobie zdjęcia stwierdzam że to nie dla nas. Nie chciałabym aby kilkadziesiąt osób gapiło się jak robimy sesję. Poza tym wesele jest w Olsztynie to chciałabym żeby w stronach TŻ był plener, no i dużo wspomnień mamy z Mazurami, oboje jesteśmy zakochani w tych stronach...

[karoolecka]

Cześć ! Dziś u mnie tylko -6 piękna zima tej wiosny moje Drogie !

velika oo ciast nie lubisz ? no ja nie wierze.. a takiej pyszniutkiej ciepłej szarloteczki z lodami też nie zjesz ?

missmalezji oba są spoko, ale to ze wstążeczką chyba lepsze, możesz więcej informacji umieścić i nie będzie tak 'uciupciane'

[velika]

Napisane przez justynkie

COŚ O ŚLUBIE

Ślub będzie 14 czerwca 2014, planujemy godzinę 16 ale do kościoła jakoś nam nie po drodze To trochę ciężko tak załatwiać na odległość bo do Olsztyna mamy 180 km ale bez samochodu to cała wyprawa, w dodatku TŻ w soboty pracuje, teraz będzie miał obronę mgr więc pisanie pracy, nauka do egz itd. Nie wiem jak to będzie później jak trzeba będzie ogarniać kwiaty, dekoracje, ciasta itd.

Mamy załatwioną orkiestrę, pakiet foto-video i w piątek podpisujemy umowę z lokalem. Na razie tyle. W maju pójdziemy do kościoła, rok wczesniej to chyba nie za późno?

Jak zależy wam na konkretnej godzinie, to wiadomo, im szybciej tym lepiej
A co planujecie w menu zamiast tradycyjnego jedzenia?

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------

Napisane przez karoolecka

velika oo ciast nie lubisz ? no ja nie wierze.. a takiej pyszniutkiej ciepłej szarloteczki z lodami też nie zjesz ?

zjeść bym może i zjadła, ale bez szału, wolę pizzę i piwo

[karoolecka]

Napisane przez velika

zjeść bym może i zjadła, ale bez szału, wolę pizzę i piwo

w sumie powiem Ci, że ja chyba też bym wolała pizzę i piwo.. a na deser szarlotkę

[KaMilka4891]

Witajcie o poranku
Ledwo dzisiaj wstałam w łóżka, na dodatek rano padał śnieg i znów z mietłą ganiałam wkoło samochodu już mam dość tego śniegu!!! Na szczęście teraz piękne słońce wyszło i mam w pracy ciszę i spokój, nikt nie jęczy, nikt nie marudzi
Chyba wczoraj mnie przewiało, bo zatoki mnie nawalają, głowa mnie boli cała i mam zawalony nosek Zmarzłam przeokrutnie, tak, że spałam w szlafroku i w piżamie i wciąż zimno mi było
teraz TŻ będzie musiała się mną opiekować, bo to przez niego i ten jego samochód taki mój stan

justynkie witaj
ciekawe pomysły na ślub zaintrygowałaś mnie tym menu, napisz coś więcej

Misia cieszę się, że się sytuacja wyklarowała ale zaufanie Twoje nadwyrężył dość mocno, pisz jak dalej rozwiążecie tą sytuację

a co do nocy poślubnej to my mamy w cenie wesela apartament dla nowożeńców, a goście spoza naszego miasta śpią u nas i chyba u teścia, ale on jeszcze o tym nie wie
TŻ jeszcze mu nie powiedział oficjalnie o zaręczynach, a co dopiero o ślubie

[misiadelko]

Dzięki dziewczyny za życzenia zdrowia, jest już lepiej, gil nadal do pasa, ale już na chodzie jestem

Justynkie witaj, ja i TŻ jesteśmy z Gdańska, mój TŻ pochodzi z Mazur a ja z Kaszub, ale od kilkunastu lat związana z Gdańskiem, chociaż chcę wrócić na Kaszuby.

PS. My plener video będziemy mieli na Mazurach, ale ja przyznaję się bez bicia, ze tamtych stron nie cierpię
Co do spania po ślubie my rzecz jasna w hotelu w którym będę mieszkała kilka dni przed ślubem. Do mieszkanka wrócimy w poniedziałek.

[justynkie]

KaMilka4891 i velika
Jeśli chodzi o menu, to w "standardzie" menu weselnych jest rosół, schabowy, devolay, barszczyk, flaki itp. U nas są w zasadzie 3 opcje: dania na szwedzkim stole, bufety tematyczne na szwedzkim stole (np. bufet sałatkowy, bufet sushi, bufet polski) lub tradycyjnie zimne przekąski na stołach, obiad i jedno danie gorące podane indywidualnie, a 3-4 dania gorące w bufecie. Wybraliśmy opcję nr 3, ze względu na gości. W rodzinie nigdy nie było szwedzkiego stołu, nie każdy to lubi. Stwierdziliśmy że 4 posiłki podane pod nos to dużo, póxniej jedzenie zostaje, ja np. mało kiedy zjadałam na weselach te gorące dania. Więc jak obiad będzie podany i później jedno danie, to chyba OK, a jak ktoś zgłodnieje to zawsze może podejść do bufetu i sobie nałożyć. Co do menu, to dużo ryb, zwłaszcza wędzonych, dania nie będą jakieś wymyślne ale np. zamiast schabowego mamy w propozycji plastry pieczonej polędwiczki wieprzowej z sosem kurkowym. W zimnych przekąskach zamiast galaretek które rzadko schodzą, są:
-domowy pasztet z kaczki podany z ćwiartkami grillowanych gruszek i żurawiną
-rolada z barramundi z mozzarellą i szpinakiem
-rolada z łososia
-kurczak faszerowany paskami cielęciny
-rolada z karkówki z sosem jałowcowym.
Chodzi o to że chcielibyśmy aby nasi goście spróbowali też trochę innych dan, może bardziej eleganckich, a nie typowych biesiadno-weselnych które są zawsze.
Nie planujemy owoców morza ani dziwnych niejadalnych potraw. Ale nasze rodziny są bardzo tradycyjne, jak obiad to kotlet z ziemniakami, jak orkiestra to akordeon, przyspiewki weselne itd. Więc już sam fakt że nie będzie flaków był dla nich szokiem

Misiadełko a w której części Gd mieszkacie? I skąd jest Twój TŻ? My teraz mieszkamy na Ujeścisku, a TŻ jest z Węgorzewa. Ja uwielbiam Mazury, latem jest tam cudownie... Akurat Węgorzewo nie jest szczególnie atrakcyjne ale klimat za miastem jest boski, pola, jeziora, lasy... Długo walczyłam z plenerem bo jednak gdynski klif jest boski na plener, ale z drugiej strony te jeziora... Ciągle tylko myślę nad tematem pleneru, podobają mi się sesje w wodzie, ale tam nie ma powtórek, skok do wody jest tylko jeden , poza tym ja nie umiem pływać a skok do wody po kolana to trochę tak jak w kałużę hehe

[KaMilka4891]

Napisane przez justynkie

KaMilka4891 i velika
Jeśli chodzi o menu, to w "standardzie" menu weselnych jest rosół, schabowy, devolay, barszczyk, flaki itp. U nas są w zasadzie 3 opcje: dania na szwedzkim stole, bufety tematyczne na szwedzkim stole (np. bufet sałatkowy, bufet sushi, bufet polski) lub tradycyjnie zimne przekąski na stołach, obiad i jedno danie gorące podane indywidualnie, a 3-4 dania gorące w bufecie. Wybraliśmy opcję nr 3, ze względu na gości. W rodzinie nigdy nie było szwedzkiego stołu, nie każdy to lubi. Stwierdziliśmy że 4 posiłki podane pod nos to dużo, póxniej jedzenie zostaje, ja np. mało kiedy zjadałam na weselach te gorące dania. Więc jak obiad będzie podany i później jedno danie, to chyba OK, a jak ktoś zgłodnieje to zawsze może podejść do bufetu i sobie nałożyć. Co do menu, to dużo ryb, zwłaszcza wędzonych, dania nie będą jakieś wymyślne ale np. zamiast schabowego mamy w propozycji plastry pieczonej polędwiczki wieprzowej z sosem kurkowym. W zimnych przekąskach zamiast galaretek które rzadko schodzą, są:
-domowy pasztet z kaczki podany z ćwiartkami grillowanych gruszek i żurawiną
-rolada z barramundi z mozzarellą i szpinakiem
-rolada z łososia
-kurczak faszerowany paskami cielęciny
-rolada z karkówki z sosem jałowcowym.
Chodzi o to że chcielibyśmy aby nasi goście spróbowali też trochę innych dan, może bardziej eleganckich, a nie typowych biesiadno-weselnych które są zawsze.
Nie planujemy owoców morza ani dziwnych niejadalnych potraw. Ale nasze rodziny są bardzo tradycyjne, jak obiad to kotlet z ziemniakami, jak orkiestra to akordeon, przyspiewki weselne itd. Więc już sam fakt że nie będzie flaków był dla nich szokiem

Misiadełko a w której części Gd mieszkacie? I skąd jest Twój TŻ? My teraz mieszkamy na Ujeścisku, a TŻ jest z Węgorzewa. Ja uwielbiam Mazury, latem jest tam cudownie... Akurat Węgorzewo nie jest szczególnie atrakcyjne ale klimat za miastem jest boski, pola, jeziora, lasy... Długo walczyłam z plenerem bo jednak gdynski klif jest boski na plener, ale z drugiej strony te jeziora... Ciągle tylko myślę nad tematem pleneru, podobają mi się sesje w wodzie, ale tam nie ma powtórek, skok do wody jest tylko jeden , poza tym ja nie umiem pływać a skok do wody po kolana to trochę tak jak w kałużę hehe

:mni am:

[justynkie]

Napisane przez misiadelko

PS. My plener video będziemy mieli na Mazurach, ale ja przyznaję się bez bicia, ze tamtych stron nie cierpię
Co do spania po ślubie my rzecz jasna w hotelu w którym będę mieszkała kilka dni przed ślubem. Do mieszkanka wrócimy w poniedziałek.

My noc poślubną planujemy w hotelu. Co prawda w naszej restauracji nie ma miejsc noclegowych, ale obok są prywatne kwatery w domku jednorodzinnym więc tam planujemy przenocować gości TŻ bo moi sa miejscowi. Ostatnio wyczaiłam że kilkadziesiąt metrów od naszej restauracji jest wybudowany nowy hotel Yacht Club, bardzo elegancki, więc chyba tam sobie wynajmiemy pokój. Moi rodzice uważają to za dziwny pomysł bo przecież jest wolny pokój u nich, ale jakoś nie wyobrażam sobie budzić się rano po weselu w mieszkaniu rodziców... Co prawda nocy poślubne pewnie nie będziemy celebrować bo już słyszałam od koleżanek że były tak zmęczone że tylko zdjęły suknię i spać... Ale znając mojego TŻ to rano nie da mi pospać hehe. Więc pokój u rodziców odpada zupełnie. A te 200-300 zł za nocleg w hotelu przy koszcie weselnym 40 tyś to tyle co nic...

[karoolecka]

Dziewczyny mam pytanie.. co będziecie miały za stołem PM? Ja niestety mam dziwny obraz.. właścicielka mówi, że to dzieło artystyczne, ja jestem innego zdania.. wrzucam zdjęcie i mam nadzieję, że mi poradzicie - zakrywać ten obraz czy go zostawić w spokoju ?

[KaMilka4891]

Napisane przez karoolecka

Dziewczyny mam pytanie.. co będziecie miały za stołem PM? Ja niestety mam dziwny obraz.. właścicielka mówi, że to dzieło artystyczne, ja jestem innego zdania.. wrzucam zdjęcie i mam nadzieję, że mi poradzicie - zakrywać ten obraz czy go zostawić w spokoju ?

może tak girlanda?? http://www.dreamwedding.com.pl/wp-co...andy-serca.jpg

no niby ładne to, ale coś mi tam brakuje ;p prześcieradło i na to girlande bym powiesiła

[karoolecka]

Napisane przez KaMilka4891

może tak girlanda?? http://www.dreamwedding.com.pl/wp-co...andy-serca.jpg

girlanda dobry pomysł, ale musiałabym tył zasłonić czymś, może jakimś materiałem ? nie wchodzi w grę żadne podklejanie czy przyklejanie bo mogłabym zniszczyć dzieło sztuki

[Kate Noir]

Witam nowe PM'ki

Napisane przez little_zosh

Ja w sukni nie pokazałam się TŻ, ale to dlatego, że on chce mieć niespodziankę Ja bym była spokojniejsza, gdyby się wypowiedział, ale na to już za późno jest

Mój mi marudzi bo prawie żadna mu się nie podoba. Wczoraj mi powiedział, że skoro podobają mi się firanki to powinnam znaleźć sobie narzeczonego, który lubi firanki a najlepiej je produkuje
ta wg niego może być http://pinterest.com/pin/501588477218585320/ tylko gdzie ja taką znajdę? Pewnie kosztuje majątek.

Do tego wkurza mnie bo żaden tort mu się nie podoba, żaden fotograf... nic Przesadzam ze wszystkim. Jak mam zrobić byle jakie wesele to wolę go nie mieć. Zapomina, że ja chciałam obiad na 40 osób.
Prosiłam by pomyślał czy jakiś jego znajomy nie ma pożyczyć jakiegoś klimatycznego samochodu, to nie bo on nie chce takich duperel na ślubie.
Na prawdę nie wymagam nie wiadomo czego, ale chciałabym by to wesele miało ręce i nogi



Was też atakują wirusy jak włączacie wizaż?

[KaMilka4891]

Napisane przez karoolecka

girlanda dobry pomysł, ale musiałabym tył zasłonić czymś, może jakimś materiałem ? nie wchodzi w grę żadne podklejanie czy przyklejanie bo mogłabym zniszczyć dzieło sztuki

http://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/files/productp...4/dscn2564.jpg
wiem, że to nie jest najśliczniejsze, ale domyślam się że o coś takiego ci chodzi materiał + girlanda i będzie spoko girlanda prosta do zrobienia, a materiał kupisz bez problemu
a co do montażu, to jeżeli to "dzieło sztuki" nie jest przymocowane na stałe, to można materiał zaczepić z tyłu i nic nie uszkodzić, chociaż ja bym nie żałowała

edit: link nie działa, więc załączam zdjęcie

[kulbensikowa]

Napisane przez karoolecka

Dziewczyny mam pytanie.. co będziecie miały za stołem PM? Ja niestety mam dziwny obraz.. właścicielka mówi, że to dzieło artystyczne, ja jestem innego zdania.. wrzucam zdjęcie i mam nadzieję, że mi poradzicie - zakrywać ten obraz czy go zostawić w spokoju ?

dla mnie ten obraz na sali psuje cały urok... ja bym coś wykombinowała na Twoim miejscu... Państwo Młodzi przy takim "mazidle" nawet na zdjęciach czy video nie będą korzystnie wyglądać

[justynkie]

Karoolecka bardzo ładna sala. Ja bym dała jakąś delikatną dekorację, biała tkanina na tym dziele sztuki jest najbardziej w sam raz. Do tego powiesiłabym Wasze zdjęcie, albo dekoracja podświetlana LEDami i Wasze inicjały

[rom4ntyczk4]

Napisane przez Kate Noir

Was też atakują wirusy jak włączacie wizaż?

Mi ciągle wyskakują powiadomienia, że zostało wykryte zagrożenie czy coś..a w adresie powtarza się słowo : baner, więc myślę, że blokuje jakieś głupie reklamy:/...
denerwuje mnie to