Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

[sylwietta1988]

kobity kochane, jak czytam o tych teżetach to mi się nóż w kieszeni otwiera!!!!!! Debrah, jak ty cos napiszesz to klękajcie narody

laski- nie denerwowac sie, bo maluchy wyczuwają nerwy i napiętą atmosfere i stają sie jeszcze bardziej rozdraznione i placzliwe

mój małżón tez wczoraj przeszedł samego siebie- miałam jeszcze do wysprzątania klatke schodową, gdzie siłą rzeczy po remoncie byl njagorszy syf, a ten posiedział z małym (dodam, grzecznym bo gadał z kolegami na macie) 15 minut i oswiadczył, że wychodzi bo ma przyjechac do niego kolega no i po moim sprzataniu bo przecviez nie zostawie dziecka samego zeby odkurzac po czym wrocił po dwoch godzinach w stanie mocno wskazującym został wywalony z sypialni i odstawiony od cyca, jak ja sie w☠☠☠☠ilam to bym go chyba z balkonu zrzuciła, wiem, wiem, grozby karalne ale ulzyc sobie trzeba. Nad ranem strasznie przyszedl do sypialni i chcial sie przytulac- fora ze dwora!!!!

mnie została po ciązy fałdka na brzuchu, 5 dodatkowych kg i rozstepy- na udach, tyłku i piersiach, karmie kp wiec piersi tez nie są rewelacyjne, ale co zrobic - mam dzidziola najukochanszego i już

Kobity, ale z Was laski w tych sukienusiach ja tez chce nową ale nie wiem nawet kiedy te chrzciny bedziemy robic, jak w kwietniu ma byc taka pogoda to ja dziekuje, poczekam do czerwca- nie ma przepisu w jakim wieku chrzcic

u nas teraz - 16 stopni gdzie ta wiosna?

[nafiyqa]

ehh Lenova zmeczenie z niego wychodzi.
Jak tam Wasze ŁZS? Schodzi cos?

My bedziemy chrzcic chyba w maju, bo nasza chrzestna ma TP na wrzesien takze musimy sie spieszyc :P

[bijkora]

A mi się marzy taka czerwona, obcisła sukienka,midi, z długim rękawem i małym dekoldem ajj, ale na razie nie do mojej figury

[fewcia]

Napisane przez bokeh

Debrah cholero jedna Ty jak cos napiszesz to zawsze trafiasz

Właśnie też czekałam na komentarz Debrah. Masz dziewczyno talent do podnoszenia na duchu

Napisane przez bokeh

Wiecie co dziewczyny tak nas czytam i czytam i powiem Wam że dzielne z nas babki kurde jednak każda wie że czasem jest ciężko ale my dajemy rade! jestem z nas dumna z podwójnych mam że ogarniają i z tych nowych pierwszych mam gdzie jednak musimy się nauczyć co i jak a jednak dajemy rade będzie tylko lepiej a jak teżety nie chca to niech sie wypchają damy rade !

Święta racja! Kiedyś nas docenią !

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:30 ----------

Napisane przez LadyWhisper

A
Wczoraj bylam na spacerze 2,5godz, dzisiaj z tesciowkado ikei te kuchnie jechalysmy ogladac (ona znalazla dla siebie ja dla nas ) wiecie, juz kuchnie z jadalnia mam cala "urzadzona" w glowie nie moge sie doczekac jak tam wejdziemy juz - jeszcze 1,5 miecha i zaczynamy remont!!! Ajajajjj.....

Mój TŻ boi się mnie zabierać do IKEI :P Tzn boi się o stan naszego konta

Napisane przez s i l v e r

Jejku Bokeh....jak on jest takim pracoholikiem to kurcze raczej ciężko będziesz miała z nim znam takich ludzi i nie potrafią w domu wysiedzieć bo najchętniej ciągle by w pracy siedzieli.... Na dłuższą metę to tego się nie da wytrzymać

Bokeh znam ten ból, mój TŻ też jest pracoholikiem. Tyle,żeon nie pracuje u siebie, tylko dla kogoś. Ale to nie zmienia faktu, że praca jest chyba najważniejsza. Mimo, że nie mogę narzekać na brak pomocy z Jego strony w weekend, to w tygodniu sama nie mam sumienia obarczać Go Małą,bo widzę,że jest zmęczony...

Napisane przez magdusz

Co do kp, super ze sie udalo, ja walczyczylam 7 tygodni, krwawiace cycki, mala sie nie przyssywala, w koncu sie udalo, a teraz mi tz mowi ze moze by tak na mm przejsc to on tez by mogl karmic, normalnie rece opadaja!!!

Krwawiące piersi... ehhh... Ale ważne że wygrałaś walkę! Mój też mówi,żeby pokarmić koło 4 miesięcy i przejść na mm, bo Mu mnie szkoda Że się nie wysypiam i że bolą piersi.

Napisane przez Lenova

No ale do rzeczy - mam wirusa jakiegoś brzydkiego i muszę się obserwować i dbać o siebie bo do zapalenia płuc już bardzo blisko:-(
Najgorsze jest to że mam antybiotyki i nie mogę karmić:-(
Będę sobie odciągać i mam nadzieję że przetrwam. Tylko z tym moim odciąganiem ciężka sprawa .
Wczoraj ja karmiła ostatni raz przed snem i tak mi było smutno że na jakiś czas ona się już nie będzie do mnie przytulać i pić sobie mleczka, ona jest wtedy taka kochana bezbronna kruszynka, będę tęsknić za kamieniem , ale lekarz mówił że to długo nie potrwa jakieś 3 4 dni bo to lek w syropie i na tyle na ogół starcza

Masz genialną motywację, żeby wrócić szybko do zdrowia!

Napisane przez ewadylewska

A ja mam jusc tego kataru u Malej, budzi sie biedna z placzem bo az swiszcze w nosku
A wycu as ganie frida to taki placz, ze masakra!!

A moja jest jakimś dziwnym dzieckiem :P Jak tylko biorę gruszkę w ręce to Niunia nastawia nosek,ewidentnie to lubi



aaa... Ewulka brawo za KP

---------- Dopisano o 08:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ----------

Dziewczyny ...
"Dorobiłam" się rozstępów na brzuchu... Mam trzy takie 4cm bruzdy, jeszcze mało widoczne, ale je czuję... Mogę z tym coś jeszcze zrobić? Całą ciążę nie miałam nic! Żadnych zmian skórnych, a teraz rozstępy i popękane naczynka... ;(

Przypomnijcie mi czemu nie możemy używać balsamu z kofeiną??

[ewadylewska]

Współczuje tych facetów!! mój też ma czasem swoje odchyły, ale generalnie jest za☠☠☠iście.
Wraca po nocy z pracy, śpi 2 godzinki i już mówi, że mu się nie chce dłużej, bo się stęsknił za Małą
Zgadzam się z tym, że trzeba trzymać nerwy na wodzy, bo dzieci to chłoną jak gąbki i będą później nerwowe i płaczliwe. Choć mi czasem to nie wychodzi

Czy Wasze maluchy tez mają tak, że jak sa goście w domu to później są maluszki bardzo marudne?i raczej nie mogace zasnąć na dłużej?

[nafiyqa]

Napisane przez ewadylewska

Czy Wasze maluchy tez mają tak, że jak sa goście w domu to później są maluszki bardzo marudne?i raczej nie mogace zasnąć na dłużej?

Moj ma tak, ze w czasie obecnosci gosci nie chce spac i jest marudny, a jak tylko wyjda to usypia 3 razy juz sie to sprawdzilo, takze mysle, ze to nie przypadek.

[ewadylewska]

Napisane przez nafiyqa

Moj ma tak, ze w czasie obecnosci gosci nie chce spac i jest marudny, a jak tylko wyjda to usypia 3 razy juz sie to sprawdzilo, takze mysle, ze to nie przypadek.

No a moja nie może później dobrze zasnąć aż do nocnego spania, w ogóle w nocy lepiej spi niż w dzień, moze kwestia, ze zaczyna dużo więcej slyszeć i ja rozprasza, chociaz mówią, żeby w ciągu dnia nie robić pzresadnej ciszy w domu...

Chodzicie na spacery jak jest tak jak dziś u mnie, 5 na minusie i lekko prószy śnieg????

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Fewcia, ale wiesz, nie jest powiedziane, że na mm noce przespane. Moja Agu budziła się koło 23-24 i potem koło 5 na flachę.

Ewa, no bo nie powinno się ciszy w dzień robić, to pomaga dziecku ustalić sobie dzień i noc

Idziecie baby z palmami dzisiaj?

[fewcia]

Napisane przez ewadylewska

Czy Wasze maluchy tez mają tak, że jak sa goście w domu to później są maluszki bardzo marudne?i raczej nie mogace zasnąć na dłużej?

Moja ma tak samo... Marudzi strasznie.. Ale ma tak jak my z TŻ, nie przepadamy za tłumami gości


[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;39949262]Fewcia, ale wiesz, nie jest powiedziane, że na mm noce przespane. Moja Agu budziła się koło 23-24 i potem koło 5 na flachę.
[/QUOTE]

Szajko TŻtowi chodziło o to,żebym ja przesypiała noce, a On będzie wstawać do karmienia

Co do kościoła, chcieliśmy iść z Małą na 10,ale smacznie spi od 7. Jak jest mój mąż, to dziecko przesypia dużo czasu, a jak zostaje tylko ze mną, to by tylko marudziła...

[ewadylewska]

NO ja wiem, tylko ona przy większym hałasie sie budzi...i mi jej szkoda

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------

Napisane przez fewcia

Moja ma tak samo... Marudzi strasznie.. Ale ma tak jak my z TŻ, nie przepadamy za tłumami gości

My w sumie też, tzn. bardziej Tż, więc poszła w tatusia

[LadyWhisper]

dziewczyny, jak mały pokasłuje nam to iść na dzieci zdrowe czy dzieci chore???

[ILLUSION]

Napisane przez nafiyqa

A jak
Ale maly tak sie zastawil, ze niewiele widac

Wlosy przylizane, bo czesalismy ciemieniuche.

Fajosko Ale on już duży

Napisane przez ezzo

Zazdroszczę wam,ze wasze bobasy ciągną smoczki,my próbowaliśmy juz chyba 5 rożnych i nic, wypluwa i tyle,dzisiaj jak chcieliśmy chwile dłużej posłać to mu tz dosłownie przytrzymywal go przy buzi,jakieś 5 minut na to pozwolił,a potem krzyk o cyc! Po co mu smoczek jak może sobie ciepłe piersi pociumkac.

Łączę się w bólu...

Napisane przez marsi11

aaaa kupiłam kieckę bo chrzciny tuż tuż
miałam problem z wyborem dekoldu bo moje dziecko to musi mieć z takim alarmowym guzikiem "mleczny cyc"
no i udało się
na żywo efekt jest fajnieszy bo ta koronka jest mocno prześwitująca a pod spodem jest podszewka ecru ma też masę błyszczących koralików przez co ta czerń jest na drugim planie

Śliczna sukienka. Szkoda że cała się nie pokazałaś od stóp do głów ale z tego co widać to wyglądasz rewelacyjnie

Napisane przez sarah67

pokaz pokaz

w klubie jest

Napisane przez marsi11

i nadal będę straszyć
dziewczyny KP dlatego nie głodzić się i spożywać razem z maluchem witaminę D !!!!!!!!! produkcja mleka kosztuję troszkę wysiłku nasz organizm i niestety jeśli nie zadbamy o dobre żywienie to wszystkie witaminy dostanie tylko nasz maluch, bo jego potrzeby muszą być zaspokojone
nam za to po latach wyjdzie osteoporoza, osłabione zęby rozpieprzony układ hormonalny, no a małe detale to łamliwe paznokice, wypadanie włosów, sucha skóra,

dlatego ja przyjmuję Vitrum Calcium 1250 + Vit. D3

Napisane przez YellowSheep

Nic idę się wykąpać a potem jeszcze spróbuję Was doczytać bo nie dobrnęłam do końca... A może jutro mi się uda pochwalić moimi sklepowymi łowami, no i parę dni temu się zachustowaliśmy pierwszy raz to wrzucę fotki

No to współczuję i niestety jeśli Twój TŻ tak został wychowany że nic w domu nie robił to raczej ciężko będzie mu się zmienić bo Ty tego oczekujesz...taka prawda..."czego Jaś się nie nauczył" - coś w tym jest.

I pochwal się oczywiście zakupami i fotką chustową

Lenova - współczuję, ja nie wiem co ten Twój mąż sobie myśli. No żesz ku...a, Ty jesteś chora a jemu ciężko wstać i zająć się WŁASNYM dzieckiem i Cię odciążyć? Ja jestem zdrowa jak ryba a mój mąż mimo że codziennie wstaje o 5 do pracy to wziął dzisiaj małego o 6 z sypialni a ja spałam do 9. I dla niego to takie naturalne bo co weekend tak robi. Porozmawiaj ale tak bez kłótni tylko na spokojnie. Ja widzę że jak męża pochwalę za coś to później jeszcze bardziej się stara. Jak powiem "kochanie dziękuję Ci że zająłeś się Igusiem a ja mogłam się wyspać" albo "ale Ty wspaniale potrafisz się nim zająć" to jest wniebowzięty i robi to jeszcze częściej.

[LadyWhisper]

a i ten krochmal na krostki to zmywać czy trzymać? bo zrobiła się taka skorupka z tego na buźce, to zmyć?

[meduzza]

Zmywac zmywac krochmal.
Mala spi na brzuchu a ja sie zastanawiam: jesli wczoraj sie nawpieprzalam jak glupia zakazanych rzeczy i po 12h dopiero odciagnelam mleko i jej podalam to mam liczyc na brzuszkowa masakre czy po takim czasie spoko?

[ewadylewska]

Ja jak robilam krochmal to tylko wlewalam do wanienki i mylam taka woda z nim

[mala_19kw]

Ja pitole,laski pędzicie jak burza tylko chwilę człowieka nie ma i już milion pińcet stron do nadrobienia
Wy naprawdę macie maleńkie dzieci w domu?

Yellow-u nas najpierw był lekki katar,potem zaczął pokasływać a na koniec wypluwał duże ilości śliny. Bolało go to gardło i dlatego tak robił. Mam nadzieję że u was to nic groźnego. Buziaki dla synka

[charlizz]

Dziewczyny karmiące mm, ale i piersią też, może coś doradzicie
Mam pytanie:

Kiedy ulewanie mieści się w granicach normy a kiedy świadczy o potrzebie zmiany mleka? Jak często może się dziecku ulać? Np. jak raz dziennie/ dwa razy uleje to jest ok, a jak np. co drugie kamrienie to trzeba już mleko zmienić? Jak to jest?

[magdusz]

Kurcze dziewczyny ja wam wspolczuje tych katarkow I chorob u maluszkow. Mam nadzieje ze sie to zmieni jak bedzie troche cieplej. U nas juz jesien ale dzisiaj znowu bylo 30 stopni, poszlismy z mala na spacer ale na niedlugo, zeby jej nie przegrzac. Dziewczyny jak Wasze maluchy sprawuja sie w samochodach? Czy jezdzicie z nimi same? Ala bardzo placze I boje sie przez to z nia jezdzic. Macie Jakies sposoby?

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

Charlizz ja kp ale mi lekarka powiedziala ze jesli dziecko tyje to nie nalezy sie przejmowac. Ala ulewala pare razy po kazdym jedzeniu. Czasem I nawet 2 godziny po.

[mala_19kw]

Napisane przez Lenova

A ten kretyn się woli wyspać niż dzieckiem zająć, każe jej nasiłę spać bo sam nie wyspany ,z choinki się urwał i zdziwiony że dzieci tak rano wstają i on się do tego nie przyzwyczaił. !!! Mam ochotę strzelić mu w mordę .

Biedna

Mój to chyba istny anioł. Zawsze spokojny,opanowany dla dziecka.

[charlizz]

Dziewczyny, ale dogodziłam dupie
Ola ładnie zasnęła jakoś, więc zdążyłam posprzątać mieszkanie, napić się kawy, powizażować. No i myslę czas na śniadanie , a tu pieczywa nie ma. I wiecie co? Usmażyłam naleśniki na słono, do ciasta dodałam zioła prowansalskie, bazylię i oliwę z oliwek A nadzienie: ser, salami, oliwki, czosnek, ser. Zawinęłam, obsmażyłam jeszcze na patelni co by chrupiące było. I do tego zrobiłam sos czosnkowy. Ja pitole jaka pychota

[hope01]

Napisane przez charlizz

Dziewczyny, ale dogodziłam dupie
Ola ładnie zasnęła jakoś, więc zdążyłam posprzątać mieszkanie, napić się kawy, powizażować. No i myslę czas na śniadanie , a tu pieczywa nie ma. I wiecie co? Usmażyłam naleśniki na słono, do ciasta dodałam zioła prowansalskie, bazylię i oliwę z oliwek A nadzienie: ser, salami, oliwki, czosnek, ser. Zawinęłam, obsmażyłam jeszcze na patelni co by chrupiące było. I do tego zrobiłam sos czosnkowy. Ja pitole jaka pychota

to bd karmić po tym? ;>

[LadyWhisper]

Charlizz
Jak mój wróci z siatkówki to robię sobie mega kąpiel w wannie póki co ogarniam chałupę bo tak zarosła że szok

[blogerka]

Napisane przez charlizz

Dziewczyny karmiące mm, ale i piersią też, może coś doradzicie
Mam pytanie:

Kiedy ulewanie mieści się w granicach normy a kiedy świadczy o potrzebie zmiany mleka? Jak często może się dziecku ulać? Np. jak raz dziennie/ dwa razy uleje to jest ok, a jak np. co drugie kamrienie to trzeba już mleko zmienić? Jak to jest?

ja karmie tylko mm i juz mamy przerobione przez ulewanie prawie wssystkie mleka - chcesz to napisz na pw do mnie.

[iffonka7]

Napisane przez LadyWhisper

dziewczyny, jak mały pokasłuje nam to iść na dzieci zdrowe czy dzieci chore???

Ja z tam maluszkiem i tak bym szła na dzieci zdrowe, raczej jest za mały żeby kogoś zarazić a moim zdaniem po wizycie u dzieci chorych wyjdzie z niej jeszcze bardziej chory.

Bartuś dzisiaj po 4 dniach zrobił kupkę kamień z serca mi spadł bo już tak się martwiła.

[charlizz]

Napisane przez hope01

to bd karmić po tym? ;>

Napisane przez LadyWhisper

Charlizz
Jak mój wróci z siatkówki to robię sobie mega kąpiel w wannie póki co ogarniam chałupę bo tak zarosła że szok

hope ja karmię mm niestety.. ale jakbym cycem karmiła, to bym odpuściła tylko ten sos czosnkowy i czosnek, bo takie naleśniorki, salami, oliwki pochłaniałam przy kp i Oli nic nie było

Lady za kąpiel bo ja nie mam prysznica i mi się marzy
aaaa no i też ogarniałam chałupę przed jedzeniem, zapuściłam niemiłosiernie

[iffonka7]

Napisane przez magdusz

Charlizz ja kp ale mi lekarka powiedziala ze jesli dziecko tyje to nie nalezy sie przejmowac. Ala ulewala pare razy po kazdym jedzeniu. Czasem I nawet 2 godziny po.

U mnie jest identyczna sytuacja. Obojętnie czy nakarmię piersią czy mm.

[hope01]

Napisane przez charlizz

hope ja karmię mm niestety.. ale jakbym cycem karmiła, to bym odpuściła tylko ten sos czosnkowy i czosnek, bo takie naleśniorki, salami, oliwki pochłaniałam przy kp i Oli nic nie było

Lady za kąpiel bo ja nie mam prysznica i mi się marzy
aaaa no i też ogarniałam chałupę przed jedzeniem, zapuściłam niemiłosiernie

ach tak zapomniałam, przepraszam ja też niestety mm, ale już się nie biczuje za to, nawet się ostatnio na reksia żurawinowego dałam namówić

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

jaki film polecacie na dwugodzinną podróż autobusem?

[LadyWhisper]

Napisane przez iffonka7

Ja z tam maluszkiem i tak bym szła na dzieci zdrowe, raczej jest za mały żeby kogoś zarazić a moim zdaniem po wizycie u dzieci chorych wyjdzie z niej jeszcze bardziej chory.

Bartuś dzisiaj po 4 dniach zrobił kupkę kamień z serca mi spadł bo już tak się martwiła.

i chyba też tak zrobimy.
A mój dzisiaj machnął już 6tą kupę nie nadążam ze zmienianiem pampersów i nie jest to biedunka ale on tak ma często bardzo

Napisane przez charlizz

hope ja karmię mm niestety.. ale jakbym cycem karmiła, to bym odpuściła tylko ten sos czosnkowy i czosnek, bo takie naleśniorki, salami, oliwki pochłaniałam przy kp i Oli nic nie było

Lady za kąpiel bo ja nie mam prysznica i mi się marzy
aaaa no i też ogarniałam chałupę przed jedzeniem, zapuściłam niemiłosiernie

nie masz w ogóle prysznica ani wanny?

[mala_19kw]

Trzymajcie mnie bo nie ręcze za siebie !
Mały po ciężkich bólach zasnął mi w bujaczku standardowo z pieluchą na buźce bo tak lubi. Wyszłam z pokoju na chwilę by umyć naczynia a w tym czasie mój mądry tatuś poszedł do małego (nie wiem po chu*) za chwilę wraca do kuchni i mówi czemu on ma pieluche na buzi? Mówię że on tak lubi. Poszedł do małego spowrotem,mówię do mamy żeby poszła zobaczyć co stary robi i żeby nie zdejmował mu jej z buzi bo się obudzi -za późno. Wraca i mówi-że tata bują małego bo nie śpi! Nosz ku**wa pytam po co wsadzał tam pysk? Nie mam już sił na nich. Wiecznie wszystko wiedzą najlepiej i rozpie** mój system! Nie mam już sił ciągle tłumaczyć bo przecież skoro mam 24lata to co ja mogę wiedzieć o życiu

Jakbym się już nie odezwała to znaczy że pierdzę w pasiaki bo zrobiłam komuś krzywdę!

[pstryczek84]

Po pierwsze:
Szaja - dziekuje dziekuje dziekuje dziekuje dziekuje dziekuje dziekuje dziekuje dziekuje dziekuje dziekuje dziekuje dziekuje dziekuje dziekuje dziekuje dziekuje dziekuje dziekuje dziekuje
za suszarke!!!!


jak do tej pory raczej nie odczuwalam zadnych skokow tak ten sie chyba skumulwal bosze, gdyby nie ta suszarka to ja bym padla
juz sobie obmyslilam ze sobie ja sciagne na tel i bede miec na wtorkowe szczepienie i na wielkanocne chrzciny serioserio. jak mi sie dziec rozbeczy w kosciele to myk myk do zachrystii tel w ruch i suszara jak tralala

Po drugie: heloł gerls! mam chwilke bo dziec mi spi, of kors przy suszarce wiec nadrabiam nadrabiam nadrabiam

Napisane przez s i l v e r

No dooobra...pokaże kiecke ale zdj robione w przymierzalni bo byłam sama a musiałam sie z siotra naradzić wiec jej fotke wysłałam przed zakupem
Nie mam idealnego brzucha po porodzie ale myślę że nie jest aż tak źle

Napisane przez aniolekKB

Wy o tych skokach piszecie, a ja nawet nie zauważyłam jak Mała miała pierwszy skok. Teraz niedługo powinna mieć drugi skok i póki co też cisza. Oby tak dalej
Po szczepieniu też zamiast być rozdrażniona i płaczliwa, to spała cały wieczór, noc i poranek.

ciesz sie Kochana ciesz!

Napisane przez BlackSanctum

Heh, boskie pocieszenie. Chociaż akurat macierze i wyznaczniki są proste, moim zdaniem. Dzisiaj mam koło z tego, będzie dobrze. Nie przepadam ogólnie za matmą, ale mój umysł łatwo ją łyka, jak już przysiądę, także... damy radę. Nie cierpię za to z całego serca fizyki.

na sam dzwiek slowa FIZYKA dostaje dreszczy w liceum w pierwszej klasie mialam 4, w drugiej 3, w trzeciej 2 dobrze ze w czwartej klasie nie bylo juz fizy bo bym nie zdała

Napisane przez hope01

A ja dziś stwierdziłam, że jestem z siebie dumna
Młody się obudził 04.24 na papu, ja miałam wstać o 5:00. Zjadł w 10 minut i poszedł spać. No to się już nie kładłam - wstałam.
Wyparzyłam wszystkie 4 butle, później nalałam do nich już wody, wsadziłam jedną do podgrzewacza, zrobiłam mu herbatkę, sobie kanapki na uczelnie, wypiłam kawę, wyciągnęłam mięso do rozmrożenia, pomyłam naczynia, pościerałam blaty, zrobiłam biały ser z rzodkiewką, malnęlam się, ubrałam, poleżałam z mężem i poszłam o 5:50 na autobus jeszcze nakarmiłam Stefana Ha - jestem mamą wielofunkcyjną i dumna jestem

zdazylas zrobic to wszystko w 50 min??????????? szacun!!!