Walka o zdrowe i piękne włosy cz. XIX + nadal walczymy, choć offtopowo psocimy.

[Inspire]

nadrobione
piękne włosy macie i nie narzekać mi tu

[SoBitterSoSweet]

Napisane przez Krrem

Weźmie mnie któraś kopnie żebym zaczęła dzisiaj ćwiczyć...

ja Cie mogę wirtualnie kopnąć

sama zaraz się zabieram za ćwiczenia

[moooniek]

ja sie zastanawiam, czy nie zaczac robic przysiadow, ale wuefista z gimnazjum mi kiedys powiedzial,ze od tego moga mi sie rozbudowac uda, a tego nie chce

[Darkoz]

Napisane przez kascysko

Po 6 dniach SB (jadłam sporo, ale w zgodzie z pierwszą fazą) zasłabłam na wykładzie z chemii analitycznej (kto kiedykolwiek był na nim na UJ ten wie, że tam nic się nie dzieje). Kolejne 4 dni było mi megasłabo, mimo powrotu do normalnego odżywiania. Mój organizm potrzebuje sporo węglowodanów jednak Wyleczyłam się z diet na wieki wieków amen.

Poza tym za bardzo lubię mój biust żeby go jeszcze zmniejszać dietą

Chyba najlepsza dieta to taka, którą się dobiera pod siebie z uwzględnieniem swoich potrzeb. Też się boję o swój biust, już teraz jest mikroskopijny, co dopiero po diecie... dlatego staram się jeść rzeczy, które wpływają dobrze na mięśnie i planuję jakoś regularnie kręcić hula hoop i robić ćwiczenia na nogi, żeby nie poleciało mi z tego tłuszczu, którego akurat chciałabym mieć więcej.

[Kathinna]

a mi cycki nie chcą zmaleć z kolei

Jutro pozbywam się odrostów, walnę sobie kasztanowy brąz.
Znaczy się TŻ mnie będzie farbował, mam nadzieję, że tym razem równo

[SoBitterSoSweet]

Napisane przez moooniek

ja sie zastanawiam, czy nie zaczac robic przysiadow, ale wuefista z gimnazjum mi kiedys powiedzial,ze od tego moga mi sie rozbudowac uda, a tego nie chce

Ja właśnie zaczęłam robić przysiady, ale chciałabym trochę podnieść tyłek bo mam na czym siedzieć i boję się że mi zaraz zacznie obwisać jak nic z nim nie będę robić


Także najpierw była seria skakania, potem brzuszki, potem druga seria skakania a potem przysiady



Mam nadzieję, że schudnę wszędzie poza biustem

[Krrem]

Napisane przez SoBitterSoSweet

ja Cie mogę wirtualnie kopnąć

sama zaraz się zabieram za ćwiczenia

Zrobiłam skalpel. Powinnam jeszcze 100 przysiadów porobić i coś na ABS. Nie wiem czy dzisiaj nie odpuścić. Ale kurde, kebab jadłam to wypadałoby poćwiczyć.

Napisane przez Darkoz

Chyba najlepsza dieta to taka, którą się dobiera pod siebie z uwzględnieniem swoich potrzeb. Też się boję o swój biust, już teraz jest mikroskopijny, co dopiero po diecie... dlatego staram się jeść rzeczy, które wpływają dobrze na mięśnie i planuję jakoś regularnie kręcić hula hoop i robić ćwiczenia na nogi, żeby nie poleciało mi z tego tłuszczu, którego akurat chciałabym mieć więcej.

Me too. Jutro chyba sobię głodówkę zrobię. Ten kebab to był zły pomysł bo mnie teraz żołądek boli

[Redhaired Witch]

Kupiłam tę Pollenę Ewę do twarzy i całkiem fajnie nawilża Na złuszczony nos w końcu dałam maść sutkową, a co mi tam. Krost na nosie i tak nie miewam.

Martaakow, wiem, że nie ten wątek ale różowe końcówki to fajny pomysł

Co do przysiadów to bez specjalnej diety i obciążenia nie powinny nic rozbudować.
Ja tymczasem chyba widzę efekty skakanki a mianowicie uwidoczniły mi się lekko mięśnie na łydkach kiedys staję na palcach, do tej pory ich nie miałam

[Krrem]

Napisane przez Redhaired Witch

Kupiłam tę Pollenę Ewę do twarzy i całkiem fajnie nawilża Na złuszczony nos w końcu dałam maść sutkową, a co mi tam. Krost na nosie i tak nie miewam.

Martaakow, wiem, że nie ten wątek ale różowe końcówki to fajny pomysł

Co do przysiadów to bez specjalnej diety i obciążenia nie powinny nic rozbudować.
Ja tymczasem chyba widzę efekty skakanki a mianowicie uwidoczniły mi się lekko mięśnie na łydkach kiedys staję na palcach, do tej pory ich nie miałam

Mi dopiero zaczeło sie rozbudowywac udo kiedy robiłam "przysiady" na atlasie z obciążeniem 70kg. Tak miałam na rehabilitacji 50 przysiadów dziennie i nic. Dopiero na atlasie się ruszyło. I się teraz nie wiem jak pozbyć trochę mięśnia.

[201607231719]

Trzymam kciuki za wszystkie ćwiczące dziewczyny! Muszę wrócić do treningu z taśmami, oszczędzę na siłowni

Biowax i bhringraj współdziałają. Milusie włosy.

Bitter - jeszcze raz, piękny bob.

Miałam kiedyś taką fryzurkę, myślę żeby do niej wrócić. To historia z cyklu - wstaję, nie muszę się czesać i wyglądam świetnie Przynajmniej ze mną tak było. A myślę, że na studiach mi się przyda.

Oj, a mój TŻ bardzo zajęty i nerwowy. Organizuje wykłady, ma dużo projektów, jakieś dodatkowe koła naukowe... Teraz potrzebuje dużo przestrzeni. A ja kuje do matury. I się modle o lek,żeby się tylko dostać i być taka zajęta jak on na polibudzie. Monotonia mnie zabija

[Dolczi]

Napisane przez halbtrocken

U mnie dwukrotnego rypania to nawet włosy ociekające naftą nie wymagały. Ale takie tam, wysokopory
Dzięki za komplement. Trochę sprany, myślę, czy odświeżać przed świętami czy olać to i odświeżyć po miesiącu, żeby dobrze odrost zmierzyć.

Ja tez mam wysokopory, albo nie ma to nic do rzeczy albo ja myc wlosow nie umiem. Ja bym olala swieta i zmierzyla przyrost.

[halbtrocken]

Ja ostatnio zaczęłam robić przysiady, ale to nie był dobry pomysł. Zrobiłam 50, następnego dnia 50, potem 3 dni nie umiałam chodzić normalnie, o kucnięciu nie wspomnę (w ogóle się nie dało bez trzymania się czegoś), więc zrobiłam przerwę i wyleczyłam te gigantyczne zakwasy. Jak mi uda wydobrzały to znów zrobiłam po 50 przez 2 dni, znowu 3 dni cierpiałam z powodu zakwasów-gigantów, więc rzuciłam to w diabli. Chyba nie dla mnie takie zabawy... A myślałam, że może przestaną mnie tak łupać kolana, jak się trochę poruszam...

---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:07 ----------

Napisane przez Dolczi

Ja tez mam wysokopory, albo nie ma to nic do rzeczy albo ja myc wlosow nie umiem. Ja bym olala swieta i zmierzyla przyrost.

Z tego co wiem, to wysokopory domywają się praktycznie same. Ktoś tutaj też mówił, że ma tak jak ja - na olej wystarczy nałożyć maskę, potrzeć troszkę, spłukać i domyte. Poza tym moje to ekstremalny przypadek nienajedzonych włosów - jak nie domyję, to za kilka godzin same zeżrą to co zostało.

[Krrem]

Napisane przez halbtrocken

Ja ostatnio zaczęłam robić przysiady, ale to nie był dobry pomysł. Zrobiłam 50, następnego dnia 50, potem 3 dni nie umiałam chodzić normalnie, o kucnięciu nie wspomnę (w ogóle się nie dało bez trzymania się czegoś), więc zrobiłam przerwę i wyleczyłam te gigantyczne zakwasy. Jak mi uda wydobrzały to znów zrobiłam po 50 przez 2 dni, znowu 3 dni cierpiałam z powodu zakwasów-gigantów, więc rzuciłam to w diabli. Chyba nie dla mnie takie zabawy... A myślałam, że może przestaną mnie tak łupać kolana, jak się trochę poruszam...

---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:07 ----------


Z tego co wiem, to wysokopory domywają się praktycznie same. Ktoś tutaj też mówił, że ma tak jak ja - na olej wystarczy nałożyć maskę, potrzeć troszkę, spłukać i domyte. Poza tym moje to ekstremalny przypadek nienajedzonych włosów - jak nie domyję, to za kilka godzin same zeżrą to co zostało.

To może zacznij nie od 50 tylko od 15?
pierwsze trzy dni 15 przysiadów następne 3 dni 20 przysiadów i tak co 3 dni dodawaj po 5 przysiadów. Zakwasów nie będzie i przyzwyczaisz nogi.

[halbtrocken]

Napisane przez Krrem

To może zacznij nie od 50 tylko od 15?
pierwsze trzy dni 15 przysiadów następne 3 dni 20 przysiadów i tak co 3 dni dodawaj po 5 przysiadów. Zakwasów nie będzie i przyzwyczaisz nogi.

A może. Wydawało mi się, że 50 to nie dużo. Bez zadyszki zrobiłam w 3min taką ilość. Ale jak dało po udach to mi się żyć odechciało. Spróbuję chyba Twoim sposobem zatem.

[say-hello]

tak piszecie o ćwiczeniach, że zaraz sama się wezmę za Chodakowską

[Darkoz]

W ogóle ostatnio coś dziwnego zauważyłam... Robię Ewkę, po dwóch ćwiczeniach bolą mnie kostki. Dzisiaj przebiegłam dosłownie kilka metrów, żeby zdążyć na światło, znowu bolą. A zawsze myślałam, że mam mocne kości (duuużo mleka w dzieciństwie, teraz też od niego nie stronię, nigdy nie miałam nawet zwichnięcia ani wybicia). Zastanawiam się, czy to po prostu brak kondycji po zimie, czy coś jest nie w porządku.
W dodatku głowa mnie ostatnio często boli - z tym też nigdy nie miałam problemów.
Byle do wiosny.

[Kathinna]

Napisane przez halbtrocken

Ja ostatnio zaczęłam robić przysiady, ale to nie był dobry pomysł. Zrobiłam 50, następnego dnia 50, potem 3 dni nie umiałam chodzić normalnie, o kucnięciu nie wspomnę (w ogóle się nie dało bez trzymania się czegoś), więc zrobiłam przerwę i wyleczyłam te gigantyczne zakwasy. Jak mi uda wydobrzały to znów zrobiłam po 50 przez 2 dni, znowu 3 dni cierpiałam z powodu zakwasów-gigantów, więc rzuciłam to w diabli. Chyba nie dla mnie takie zabawy... A myślałam, że może przestaną mnie tak łupać kolana, jak się trochę poruszam...

---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:07 ----------


Z tego co wiem, to wysokopory domywają się praktycznie same. Ktoś tutaj też mówił, że ma tak jak ja - na olej wystarczy nałożyć maskę, potrzeć troszkę, spłukać i domyte. Poza tym moje to ekstremalny przypadek nienajedzonych włosów - jak nie domyję, to za kilka godzin same zeżrą to co zostało.

ja tak mam i też mam wysokie pory ()

[SoBitterSoSweet]

Napisane przez halbtrocken

A może. Wydawało mi się, że 50 to nie dużo. Bez zadyszki zrobiłam w 3min taką ilość. Ale jak dało po udach to mi się żyć odechciało. Spróbuję chyba Twoim sposobem zatem.

No mnie też się wydaje że jak na początek to za dużo i zbyt szybkie tempo.

A rozciągałaś się po ćwiczeniach?

[Krrem]

Napisane przez halbtrocken

A może. Wydawało mi się, że 50 to nie dużo. Bez zadyszki zrobiłam w 3min taką ilość. Ale jak dało po udach to mi się żyć odechciało. Spróbuję chyba Twoim sposobem zatem.

To całkiem sporo jest. Spróbuj spróbuj. Twój tyłek będzie za to wdzięczny

Napisane przez say-hello

tak piszecie o ćwiczeniach, że zaraz sama się wezmę za Chodakowską

[Darkoz]

Kuszą mnie teraz przysiady, raczej na cycki nie wpłyną.

[martaakow]

Napisane przez Redhaired Witch

Kupiłam tę Pollenę Ewę do twarzy i całkiem fajnie nawilża Na złuszczony nos w końcu dałam maść sutkową, a co mi tam. Krost na nosie i tak nie miewam.

Martaakow, wiem, że nie ten wątek ale różowe końcówki to fajny pomysł

Co do przysiadów to bez specjalnej diety i obciążenia nie powinny nic rozbudować.
Ja tymczasem chyba widzę efekty skakanki a mianowicie uwidoczniły mi się lekko mięśnie na łydkach kiedys staję na palcach, do tej pory ich nie miałam

Też kupiłam.
Oczywiście od razu nałożyłam (w domu znaczy się, przecia nie na moją tapetę ), fajna konsystencja, chociaż śmierdzi jak babciny krem sprzed wojny. ;p Ale jak ma pomóc, to zniosę.
I 5 minut, jak ja nałożyłam, brat mi się do niego dorwał!

O, to dobrze, że nie tylko moim zdaniem to fajny pomysł. Bo myślałam, że to może jakieś głupie i gimnazjalne, ale mnie się podoba.

[halbtrocken]

Napisane przez Kathinna

ja tak mam i też mam wysokie pory ()

No właśnie chyba nawet Ty o tym pisałaś ostatnio. Czy się mylę?

Napisane przez SoBitterSoSweet

No mnie też się wydaje że jak na początek to za dużo i zbyt szybkie tempo.

A rozciągałaś się po ćwiczeniach?

Napisane przez Krrem

To całkiem sporo jest. Spróbuj spróbuj. Twój tyłek będzie za to wdzięczny

No właśnie o tyłek mi chodziło z tymi przysiadami. Jestem posiadaczką (nie chwaląc się) przepięknego siedzenia i pomyślałam sobie, że jak on mi sflaczeje to każę się rozstrzelać. Stąd pomysł na przysiady.

[Redhaired Witch]

Napisane przez martaakow

Też kupiłam.
Oczywiście od razu nałożyłam (w domu znaczy się, przecia nie na moją tapetę ), fajna konsystencja, chociaż śmierdzi jak babciny krem sprzed wojny. ;p Ale jak ma pomóc, to zniosę.
I 5 minut, jak ja nałożyłam, brat mi się do niego dorwał!

O, to dobrze, że nie tylko moim zdaniem to fajny pomysł. Bo myślałam, że to może jakieś głupie i gimnazjalne, ale mnie się podoba.

A mi śmierdzi paskudnym zielskiem, ble, na szczęście po chwili nic nie czuć. Zresztą smrodu kozieradki nie przebije a i do niej się przyzwyczaiłam
No fajny, fajny, sama mam chwilami ochotę na kolorowe ombre (tylko jaki kolor? Może zielony/turkusowy ) ale primo w pracy zrobili by oczy bo jestem niby poważną panią inspektor a secundo wydaje mi się, że przy długich włosach ombre daje efekt podniszczenia.

[Krrem]

Napisane przez Darkoz

Kuszą mnie teraz przysiady, raczej na cycki nie wpłyną.

Ale jak wpłynął na tyłek. LET'S DO SQUATS

[martaakow]

Napisane przez Redhaired Witch

A mi śmierdzi paskudnym zielskiem, ble, na szczęście po chwili nic nie czuć. Zresztą smrodu kozieradki nie przebije a i do niej się przyzwyczaiłam
No fajny, fajny, sama mam chwilami ochotę na kolorowe ombre (tylko jaki kolor? Może zielony/turkusowy ) ale primo w pracy zrobili by oczy bo jestem niby poważną panią inspektor a secundo wydaje mi się, że przy długich włosach ombre daje efekt podniszczenia.

Ja na początek nie chciałabym rozjaśniać, dlatego róż. Końcówki mam zresztą jaśniejsze, więc powinno coś tam złapać, nie zależy mi na oczoje**ym różu, tylko takim w miarę ciemnym lekko przygaszonym i mam wrażenie, że to by wyszło położone od razu na rude włosy i że ładnie by się komponowało.
Jak nic nie wyjdzie, to dopiero wtedy rozjaśnię, ale wiem, że nawet na nierozjaśniane dobrze chwyta kolor, bo czerwień kładłam kiedyś na rude włosy.
Zielony/turkus fajny, ale szkoda, że trzeba do tego dużo rozjaśnić, bo wyjdzie zażółcony albo lekko pomarańczowy.

[usmiechnieteoczy]

Napisane przez antoninamotyl

Trzymamy!

Napisane przez dotka95

Napisane przez deszczowypies

jakiś zły dzień dla loków
trzymamy

dziękuje za wszystkie kciuki, mam 4

Napisane przez Kaveri

A bo ja wiem? Już wczoraj się rozprostowały - mam zaebiste proste druty, wstałam z wielkim kołtunem, którego nie umiem rozczesać, końcówki strasznie mi się plączą, w dotyku są identyczne jak przed całym włosomaniactwem. Na dodatek skalp mi dokucza i krwawi

i tobie też się wyprostowały? Widzisz piesku, jakiś faktycznie zły dzień dla loków...


a ja dzisiaj tylko mycie hippem i próbuje isanę połysk jedwabiu czy jakoś tak

będę zajedwabista, a co

[miranda122]

Napisane przez karmazynka99

jak miałam włosy twojej długości tez tak myślałam, ale szybko zleci

Nic tylko zapomnieć o zapuszczaniu, a nim się obejrzę będą Twojej długości Jestem ciekawa ile urosną mi do września. Chciałabym nową klasę w LO powitać z dłuższymi włoskami

Napisane przez domiwika93

Mirando nie przejmuj się długością włosów . Ważne by były zdrowe. Ja zaczynałam z długością za ramiona

Mam gdzieś nawet zdjęcie, ale jestem na nim zbyt nie ogarnięta by wstawić

Ja zaczynałam z włosami ledwo zakrywającymi szyję (na dole mini kolaż porównawczy

Napisane przez Krrem

Weźmie mnie któraś kopnie żebym zaczęła dzisiaj ćwiczyć...

ćwicz ćwicz ćwicz!

Napisane przez halbtrocken

O to to, zmagam się z tym problemem od dobrych 10 lat. Nic mi do tej pory nie pomaga, więc trzymam ten przód krótszy i udaję, że tak ma być. Acz nie powiem, denerwuje mnie to.

Mi się dobrze dzięki temu przodowi układają, ale i tak denerwuje mnie, że są tam porozdwajane końcówki

Napisane przez say-hello

tak piszecie o ćwiczeniach, że zaraz sama się wezmę za Chodakowską

Powodzenia!

Ja dzisiaj wytrzymałam do 35 minuty Turbo, ale po tym, do teraz trzęsą mi się ręce Ale jestem szczęśliwa Ogólnie dzisiaj 50 min ćwiczeń

A w załączniku macie mały kolaż przedstawiający moje włosy po roku pielęgnacji i zapuszczania

[Kathinna]

Napisane przez halbtrocken

No właśnie chyba nawet Ty o tym pisałaś ostatnio. Czy się mylę?





No właśnie o tyłek mi chodziło z tymi przysiadami. Jestem posiadaczką (nie chwaląc się) przepięknego siedzenia i pomyślałam sobie, że jak on mi sflaczeje to każę się rozstrzelać. Stąd pomysł na przysiady.

ktoś się nawet dziwił, że jak ja mogę olej z maską tylko wodą

[dotka95]

Zrobiłam cały skalpel Pierwszy raz

[Scarrabeo]

Napisane przez martaakow

O, to dobrze, że nie tylko moim zdaniem to fajny pomysł. Bo myślałam, że to może jakieś głupie i gimnazjalne, ale mnie się podoba.

Bo kolorowe ombre jest piękne.

Napisane przez Redhaired Witch

A mi śmierdzi paskudnym zielskiem, ble, na szczęście po chwili nic nie czuć. Zresztą smrodu kozieradki nie przebije a i do niej się przyzwyczaiłam
No fajny, fajny, sama mam chwilami ochotę na kolorowe ombre (tylko jaki kolor? Może zielony/turkusowy ) ale primo w pracy zrobili by oczy bo jestem niby poważną panią inspektor a secundo wydaje mi się, że przy długich włosach ombre daje efekt podniszczenia.

Morszczyn bije wszystkie ziela na łopatki. Jak Boga kocham, kupiłam paczkę na dozie rok temu, otworzyłam i omal mi się treści żołądkowe nie cofnęły. Tydzień wracałam do siebie po tym przeżyciu.

Pani Inspektor. Fajnie brzmi. Też bym chciała takie tytuły mieć.

Jak normalnie różu nie znoszę, to takie ombre mogłabym. Ale najsampierw musiałabym zostać patelniową blondyną.