MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

[Agnjeska]

JolanT malutka śliczna!

za Kacperka od Klementynki!

Megi w końcu urodzisz (;

Nową mamusię też witam

Nie pamiętam co tam miałam pisać... u nas ciągły brak czasu... dzisiaj kontrola w CB, Jaśka w tydzień 200g przybrała, mamy już 3,5 kg!
11 kwietnia pierwsze szczepienie...
Poza tym do pracy wstąpiłam, pooglądałam nowe kolekcje tapet i zamówiłam do sypialni. W piątek klucze do nowego mieszkania dostajemy.
Poza tym chusta przyszła i się chustujemy
Wiązanie nie takie straszne... wkładanie dziecka samemu - tu ciężej

[eluśka87]

Napisane przez strippi

za wizytę
i zakupy
super kocyk w słoinie



wow superr



mniamm super, ale bym zjadła te pychotki
dużo przygotowujesz



super kochanii




za wszystkie wizyty i tygodnie



patrzcie co kupiłam Michasiowiiii
świeci w ciemności

Fajny pajac
Zastanawiam się czy nam się tyle opłaca szykować, jak mamy 1 dzień być u mojej rodziny a drugi u tż.. ale jutro sie okażę
Słoniki mnie uwiodły po prostu

Napisane przez Demeter

Na wstępie za wszystkie dzisiejsze wizyty nierozpakowanych oraz dzieciaczków.

My po wizycie w 2 sklepach z wózkami i Smyku (liczyłam na jakieś promocje, ale lipa).
Szukam już czegoś tańszego, max do 1000 zł za opcję 2w1, bo fotelik chcemy inny. Wychodzę z założenia, że jak ta spacerówka mi nie podpasuje to będzie trzeba kupić inną, lżejszą i mniejszą.
Dziś bardzo spodobał mi się Kaps Neo 3 za 999 zł - niestety trochę ciężki, najwyżej będę kombinować. No i jeszcze myślę nad tymi wózkami



Ja też chciałam Tutka Grandera , ale opinie o tym, że w spacerówce jest "przeciąg" mnie odstraszyły, a niestety się powtarzają...
Chociaż wiadomo, jak jest - kazdy wózek ma jakieś wady i zalety, chyba że mówimy o takim za 3 tys. a i pewnie coś by się znalazło.



Bardzo ładne, w szczególności kocyk



Dobre
Nie no na mnie jeszcze nie pora, poczekam jakieś 3 tygodnie najlepiej
Dzięki!



Podziękował








Bardzo fajna ta stronka. Ja chyba w końcu zrobię sama kilka kartek z wycinkami w różnych kształtach, ale to muszę mieć wenę twórczą



Wpakowałam wszystko w torbę turystyczną, coś takiego: http://truckfocus.pl/media/_old/artd...25ee98f3b0.jpg
Z tym, że ja nie biorę rzeczy dla maluszka, tylko dla siebie, bo ciuszków i kosmetyków szpital dla małego nie wymaga. No biorę dosłownie kilka pampersów, płatków, pieluch tetrowych, chusteczki do pupy w razie czego (wyczytałam, że w moim szpitalu zdarza się, że nie ma kto donieść jak się skończą), ale to mało miejsca zajmuje.



Dzięki Fajny ten wózek co podałaś, ale cena mnie odstrasza...
Widzisz, Ty dobiłaś do 70 a ja już 80 pierwszy raz w życiu przekroczyłam nieznacznie Na szczęście nie tyję już w tak zawrotnym tempie jak wcześniej, więc może jest coś z tym brakiem tycia w 9 miesiącu

Kurcze nie wiem czy ja jestem jakaś dziwna czy jak, powiedzcie czy tylko mi przeszkadza większa ruchliwość i waga maluszka ?
Ja od kilku dni narzekam do TŻ jak stara baba ciągle dzieciaczek się przewala w brzuchu z jednej strony na drugą, coś kłuje po boku, na plecach wyleżeć się nie da nawet chwilkę, bo jakby ktoś kamień położył. Powoduje to taki dyskomfort, że chciałabym po skończonym 38 tygodniu urodzić. No nie wiem czy ja tylko taka dziwna czy jak....
Nie chcę narzekać na całą ciążę, bo przechodzę ją w miarę dobrze jednak. Były tygodnie, gdzie musiałam więcej odpoczywać, pobyt w szpitalu, ale ogólnie jest ok. Tylko coraz ciężej z czasem - jak to już pisałam ciąża trwa za długo Dlatego po 14 kwietnia mogę rodzić ale nie wiem co na to Kubuś.



Hehe ja też tak mam - raz stwierdzam, że mi się nudzi i już chcę mieć synka przy sobie, a w inny dzień, że nie, bo jeszcze nie czas i nie mamy łóżeczka, wózka, rzeczy nie poprasowane

eluśka87 super zakupy, najbardziej ten pajacyk zielony
wolanin1 króliczek rewelacja!

Ja mam tutka grandera, braz i zolty srodek w gondoli, spacerowka jak nam nie podpasuje to i tak kupimy inna.. ale zakup dokonany i zobaczymy .
http://www.smykolandia.pl/galerie/t/...oteli_4262.jpg tylko na zdjeciu spacerowka ma zolty wklad, a tak naprawde nie ma go w rzeczywistosci i jest taki braz, mam zdjecia na zywo to moge wyslac jak chcesz z wozkiem to do konca nie wiadomo jak sie samemu nie sprawdzi a opinie sa rozne..

Licytuje pare rzeczy na all.. ciekawe czy mnie przebija, kwoty niektore to grosze a inne i tak taniej niz w sklepie..



Dzisiaj bylam z tz na zakupach spozyczo swiatecznych, a takze kupilam dla meza 2 koszulki na krotki rekaw (JEDNA POLO A NIE LUBI POLO, ALE BEDZIE CHODZIL MI SIE PODOBA HIHI LEKKIE OBURZENIE BYLO), bo pozniej o nim moge zapomniec, i 2 pary spodni, to na swieta chociaz meza wystroje heh.. sobie szykuje kreacje, mam wieksza marynarke turkusowa i czerwona, bluzke jedna czarna ktora musze zmierzyc bo na brzuchu moze sie zawinac i spodnice co ledwo ledwo ale moze da rade, koszule dla tz szykuje i pranie ostatnich rzeczy ktore mam dla malego... troszke dzis pospacerowalam, jakos mnie tam cos ciagnie to boli, mam zamiar podlogi zmywac w pozycji dozwolonej...

Dzisiaj do mnie polozna sama zadzwonila jak u lekarza bylo.. no i mowi, ze na swieta nie ma co sie klasc do szpitala bo smutno mily gest ze zadzwonila...

---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:12 ----------

Napisane przez Agnjeska

JolanT malutka śliczna!

za Kacperka od Klementynki!

Megi w końcu urodzisz (;

Nową mamusię też witam

Nie pamiętam co tam miałam pisać... u nas ciągły brak czasu... dzisiaj kontrola w CB, Jaśka w tydzień 200g przybrała, mamy już 3,5 kg!
11 kwietnia pierwsze szczepienie...
Poza tym do pracy wstąpiłam, pooglądałam nowe kolekcje tapet i zamówiłam do sypialni. W piątek klucze do nowego mieszkania dostajemy.
Poza tym chusta przyszła i się chustujemy
Wiązanie nie takie straszne... wkładanie dziecka samemu - tu ciężej

Jaka sliczna )) chusta fajowa i jak sie nosi? pewnie kwestia wprawy wewkladaniu dzidziola?? ona jest z jakiegos grubszego materialu, prawda, super wyglada

[Sunshine833]

właśnie wróciłam z dzisiejszego ktg i zapis książkowy...ufff...wczora j widocznie mały miał gorszy dzień - w końcu to już mały człowiek i też może mieć swoje nastoje
no ale skurczy zero...i coś czuje, że w terminie, czyli w sobotę nie urodzę...

Napisane przez Agnjeska

JolanT malutka śliczna!

za Kacperka od Klementynki!

Poza tym chusta przyszła i się chustujemy
Wiązanie nie takie straszne... wkładanie dziecka samemu - tu ciężej

słodkie maleństwo

[nestelle]

Napisane przez Tajgusia

Witam wszystkie Panie, chciałabym się przywitać Podczytuję wątek od jakiegoś czasu i bardzo się emocjonuje Waszymi postami, jestem w 38 t.c. termin mam na 12.04 urodzę synka To moje druga ciąża ponieważ jestem mamą ślicznej księżniczki ale....może to nie koniec. Bardzo polubiłam Wasze forum i chciałabym się w końcu ujawnić i porozmawiać z Wami.

cześć

Napisane przez jolanT

jestem jestem!
melduję się po wizycie

mama rośnie- +3,5kg w 2 tygodnie
a Maleńka chyba przybiera razem z mamą bo taka fajna pyziulka!
waga dziecka 2,7-3,0 kg..
nie pamiętam wymiarów bo spamiętać to wszystko nie łatwo ale w normie to najważniejsze
żelazo się ładnie podniosło i mam brać już tylko co 2 dni ktg ok!
yyy o akcjach typu skurcze, rozwarcia itp nie rozmawialiśmy

następna wizyta za 2 tygodnie 9tego

no i tradycyjnie już chwalę się moją Malutką!
chwyciła się za nosek i nie chciała puścić

fota super

Napisane przez Agnjeska

Nie pamiętam co tam miałam pisać... u nas ciągły brak czasu... dzisiaj kontrola w CB, Jaśka w tydzień 200g przybrała, mamy już 3,5 kg!
11 kwietnia pierwsze szczepienie...
Poza tym do pracy wstąpiłam, pooglądałam nowe kolekcje tapet i zamówiłam do sypialni. W piątek klucze do nowego mieszkania dostajemy.
Poza tym chusta przyszła i się chustujemy
Wiązanie nie takie straszne... wkładanie dziecka samemu - tu ciężej

za wage - juz duza kobietka !
malutka przesłodko wyglada w chuście

[Tajgusia]

Dziękuję za miłe powitanie. Dla wszystkich oczekujących mój opis pierwszego porodu: w pewien piątek kilka lat temu byłam u lekarza na wizycie w przeddzień terminu czyli w 40 t.c. lekarz zbadał mnie zrobił KTG po czym oświadczył, że porodu z tego nie będzie tak szybko. to była godzina 17. W następny dzień około godziny 6 rano w sobotę obudziły mnie bóle brzucha jak przy jelitówce. Powlokłam się do WC z przeświadczenie, że coś mi zaszkodziło.Miałam biegunkę, ulżyło mi i poszłam do łóżka ale za 15 min znowu ten ból. Wyskoczyłam z łóżka jak oparzona i dawaj do ciepłej kąpieli. Skurcze przeszły.... Wstałam, zjadłam i o 12 zapragnęłam trochę poleżeć. Jak się kładłam poczułam jakby bańka pękła mi w brzuchu i polały się wody całkiem przeźroczyste. Wzięłam kolejną kąpiel wody nadal się sączyły ale na podpasce taki różowy śluz. Skurcze zaczęły mnie powoli boleć. O godz. 14 byłam na IP. Skurcze się nasilały aż zrobiły się tak silne, że nie mogłam się ruszać ani mówić. Położna zrobiła mi mega bolesny masaż szyjki macicy i kazała przeć. Po dwóch parciach o 15:30 urodziłam córkę. Teraz planuję urodzić i zzo bo jak wspomnę ten ból to mam takiego stresa, że czasem spać nie mogę. Przy pierwszym dziecku miałam wózek Roan Marita i sprawdził się znakomicie, teraz mam kupiony Passo. Wyprawkę mam całą, wszystko kompletne teraz tylko czekam....Mały podobno gotowy do porodu ma wypełniony już żołądek i jelitka ale nie zszedł do miednicy jeszcze podobno pływa wysoko. Szyjkę mam miękką ale zamkniętą i długą na 5 cm, skurczów na KTG żadnych.

[eluśka87]

Napisane przez Moderna

Chyba sobie ktoregos dnia zamontuje rurke z butelka na siusiu na spacerze tylko popedzam mojego psa, szybciej szybciej, bo mam takie parcie na pecherz.. aaaaaa

zdecydowalam sie na kupno chusty, do noszenia dziecka po domu.. no i moze jak mi sie spodoba to na krotkie spacery
i znowu dylemat.. nie wiem, ktory kolor wybrac.. zdecydowalam sie na Hoppediz w wersji lekkiej (ma byc bardziej przewiewna od wersji normalnej - na lato bedzie chyba idealna)..
niebieska, zolta czy bezowa?

Mi sie podoba ta bezowa ) fajna jest

Napisane przez jolanT

jestem jestem!
melduję się po wizycie

mama rośnie- +3,5kg w 2 tygodnie
a Maleńka chyba przybiera razem z mamą bo taka fajna pyziulka!
waga dziecka 2,7-3,0 kg..
nie pamiętam wymiarów bo spamiętać to wszystko nie łatwo ale w normie to najważniejsze
żelazo się ładnie podniosło i mam brać już tylko co 2 dni ktg ok!
yyy o akcjach typu skurcze, rozwarcia itp nie rozmawialiśmy

następna wizyta za 2 tygodnie 9tego

no i tradycyjnie już chwalę się moją Malutką!
chwyciła się za nosek i nie chciała puścić

sliczna malenka niech rosnie..


Nestelle brawo za wizyte poloznej, no i ladnie przybiera dzidzio

[pani22ka]

Napisane przez Agnjeska

mamy już 3,5 kg!

bardzo, bardzo sie ciesze!
Masz sliczne kangurzatko!!!

Napisane przez eluśka87

mily gest ze zadzwonila...

takie gesty sie docenia!

Napisane przez Sunshine833

właśnie wróciłam z dzisiejszego ktg i zapis książkowy..

[eluśka87]

Napisane przez kasia86bgo

no i Znowu sie wam musze pochwalic .........
DZIS RANO O 7.30 przy zmienia pieluszki ODPADL NAM PEPUSZEK

no i daje z okazji 1tyg focie
Emiliana


.

Brawo za pępuszek..i fotka słodka

Napisane przez Sorceresss

Korzystając z okazji opiszę jak Filip wyskoczył z konopi czyli ze mnie J

14.03 o 8 miałam mieć wizytę w poradni, żeby sprawdzić ilość moich nieszczęsnych wód… pani doktor kazała....

Cały ten mój poród był tak szybki, zaskakujący, że nawet w szpitalu nie wiedziałam co się dzieje przez ten tydzień leżenia… Dopiero jak weszłam do domu, dostałam od męża piękny bukiet tulipanów, zobaczyłam udekorowane mieszkanie w balony, serpentyny etc to siadłam na łóżko i płakałam przez pół godziny. Ze szczęścia i z uchodzących ze mnie napięć, stresów i nerwów!

Super postawa meza i za porod brawa
pieknie musialo wygladac powitanie w domu )

Napisane przez corka_rosy

Hej

Zaraz zaczynam Was czytać, a teraz tylko napiszę, że jednak dostałam wskazania do cesarki ze względu na stan siatkówki... Nastawiłam się już na SN i teraz się czuję, jakbym dostała karę.

Idę czytać, może jakieś nowe dzieciaczki nam się pojawiły.

Więc już wiesz na co się nastawiać, będzie dobrze


Dziewczyny z becikowym jest tak, że nalezy przedstawic dokument ze u lekarza bylam do 10 tygodnia ciazy prawda, czy karta ciazy xero wystarczy??czy napewno nam zabieraja karte ciazy w szpitalu czy tylko do wgladu??? zalatwialyscie u siebie takie cos?

Moderna ja mam 4 sztuki majtek siateczkowych takich tanszych chyba 7 cos mnie op. wynioslo... i nie dokupuje, jak cos kupie.. ale nie wiem jak to u naa bedzie.. niby maly 3700 plus minus badz juz w zaokragleniu przez gina ma.. główka 35 cm niecale tak wyszlo jakos.. w srode sie dowiem ile nam urosl maluszek..

---------- Dopisano o 17:41 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ----------

Napisane przez pani22ka

bardzo, bardzo sie ciesze!
Masz sliczne kangurzatko!!!

takie gesty sie docenia!

Tak docenia, zaniosłam jej parę rzeczy w prezencie, a po fakcie mamy zamiar z tz cos jeszcze zaniesc, to mama kolezanki, mam nadzieje, ze pomoze i nie zostane 'sama' na polu 'bitwy'

[anika_s]

Napisane przez Sorceresss

HAHA! Mój TŻ tak się zawsze budził... miałam okropne problemy z usypianiem i się wierciłam, kręciłam, chodziłam siku... i jak się przebudzał to zawsze na równe nogi i z tekstem: CO SIĘ DZIEJE?

u mnie to samo

[Chocoblue]

Napisane przez nati_85

Hej
Dziękuje za wszystkie kciuki.
Mateusz urodził się o 18:22. Waży 3620 i mierzy 55. Wychodzimy prawdopodobnie w czwartek. Czujemy się dobrze. Pozdrawiam.

i dla nowych mamuś.

Napisane przez kasia86bgo

no i daje z okazji 1tyg focie
Emiliana
.

Śliczny

Napisane przez nestelle

cześć ,
u nas była położna - waga Roszka 4040 w 19 dniu czyli przez 17 dni 800 gram przytył ,więc super !

Pieknie, do pozazdroszczenia

Napisane przez Maluda2112

Klementynka z Kacperkiem są w szpitalu ma tzw cichę zapalenie płuc widać katarek nie był z niczego proszą o trzymanie kciuków i to bardzo mocno

Oj

Napisane przez kmagg81

Dziewczyny takie zapytanie mam, powiedziała mi położna że do szpitala mam wziąć stanik do karmienia w rozmiarze dwa razy większym niż nosze Czyt też macie takie zalecenia ?? Mamusie już rozpakowane - czy naprawdę aż tak się te cycki powiększają ????
Gdzie ja znajdę taki wielki stanik

No mi akurat się tak powiększyły.

Napisane przez Agnjeska

JolanT malutka śliczna!

za Kacperka od Klementynki!

Megi w końcu urodzisz (;

Nową mamusię też witam

Nie pamiętam co tam miałam pisać... u nas ciągły brak czasu... dzisiaj kontrola w CB, Jaśka w tydzień 200g przybrała, mamy już 3,5 kg!
11 kwietnia pierwsze szczepienie...
Poza tym do pracy wstąpiłam, pooglądałam nowe kolekcje tapet i zamówiłam do sypialni. W piątek klucze do nowego mieszkania dostajemy.
Poza tym chusta przyszła i się chustujemy
Wiązanie nie takie straszne... wkładanie dziecka samemu - tu ciężej

O ja tez mysle o chuscie ale chyba troche pozniej. Fajnie ze sie nosicie

[nestelle]

Napisane przez eluśka87

Dziewczyny z becikowym jest tak, że nalezy przedstawic dokument ze u lekarza bylam do 10 tygodnia ciazy prawda, czy karta ciazy xero wystarczy??czy napewno nam zabieraja karte ciazy w szpitalu czy tylko do wgladu??? zalatwialyscie u siebie takie cos?

u mnie położna wypisuje formularz na podst.karty ciązy , ale wiem ,że często gin to robi . z tym formularzem trzeba się zgłosić , i z pitami za 2011 ,na miejscu jakieś tam papierki wypełnić.
o ile kryteria zarobkowe się spełnia ....

[anika_s]

Napisane przez Maluda2112

Klementynka z Kacperkiem są w szpitalu ma tzw cichę zapalenie płuc widać katarek nie był z niczego proszą o trzymanie kciuków i to bardzo mocno

o jej !, dużo zdrówka!

---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:55 ----------

Napisane przez Tajgusia

Witam wszystkie Panie, chciałabym się przywitać Podczytuję wątek od jakiegoś czasu i bardzo się emocjonuje Waszymi postami, jestem w 38 t.c. termin mam na 12.04 urodzę synka To moje druga ciąża ponieważ jestem mamą ślicznej księżniczki ale....może to nie koniec. Bardzo polubiłam Wasze forum i chciałabym się w końcu ujawnić i porozmawiać z Wami.

Witaj

---------- Dopisano o 17:59 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------

Napisane przez jolanT

no i tradycyjnie już chwalę się moją Malutką!
chwyciła się za nosek i nie chciała puścić

za wizytę
no i śliczna Pyzunia

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------

Napisane przez jolanT

no i dzisiaj pełnia
może którejś będzie sprzyjać
ja przez tą cholerę spać nie mogę tak mi świeci, że chyba zewnętrzną roletę zapuszczę

a ja tam nigdy nie widzę różnicy

[kasia86bgo]

Napisane przez Maluda2112

Klementynka z Kacperkiem są w szpitalu ma tzw cichę zapalenie płuc widać katarek nie był z niczego proszą o trzymanie kciuków i to bardzo mocno

o jejciu ..... a WON chorobo zla
i zdrowka dla Kacperka

Napisane przez kmagg81

Mamusie już rozpakowane - czy naprawdę aż tak się te cycki powiększają ????
Gdzie ja znajdę taki wielki stanik

mi z D skoczylo w tydzien do E dokladnie wczoraj kupilam ciazowy stanik

Napisane przez Tajgusia

Witam wszystkie Panie, chciałabym się przywitać Podczytuję wątek od jakiegoś czasu i bardzo się emocjonuje Waszymi postami, jestem w 38 t.c. termin mam na 12.04 urodzę synka To moje druga ciąża ponieważ jestem mamą ślicznej księżniczki ale....może to nie koniec. Bardzo polubiłam Wasze forum i chciałabym się w końcu ujawnić i porozmawiać z Wami.

witamy


dzis uadlo mi sie sciagnac 120ml z dwoch cycow co uwazam za swoisty sukces

na razie Mlody marudny od 2 godz z reki nie schodzi bo placz nawet smokiem oszukac sie nie da ... a bankowo nie glodny bo wychal duzo duzo

no nic trzeba przeczekac


.

[anika_s]

Napisane przez Agnjeska

Poza tym chusta przyszła i się chustujemy
Wiązanie nie takie straszne... wkładanie dziecka samemu - tu ciężej

boshe ja jednak jestem przerażona i nie ufna tym chustom
zacofana czy co

---------- Dopisano o 18:08 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

Wy ciągle o tym ktg , a ja nie miałam ani razu
mam robione tylko usg - przepływy krwi i czy dziecko dotlenione.

a tak w ogóle to 11 dni przed porodem zaczynają mnie boleć cycki (nie jakoś bardzo, ale taki mały dyskomfort) czy to normalne???

[eluśka87]

Napisane przez nestelle

u mnie położna wypisuje formularz na podst.karty ciązy , ale wiem ,że często gin to robi . z tym formularzem trzeba się zgłosić , i z pitami za 2011 ,na miejscu jakieś tam papierki wypełnić.
o ile kryteria zarobkowe się spełnia ....

my raczej spelnimy kryterium... za rok 2012 pity zapewne.. zobacze co mi powiedza pozniej.. dzieki za odpowiedz

Napisane przez kasia86bgo

dzis uadlo mi sie sciagnac 120ml z dwoch cycow co uwazam za swoisty sukces

na razie Mlody marudny od 2 godz z reki nie schodzi bo placz nawet smokiem oszukac sie nie da ... a bankowo nie glodny bo wychal duzo duzo

no nic trzeba przeczekac

.

Brawo za pokarm

[Agnjeska]

Napisane przez eluśka87

Jaka sliczna )) chusta fajowa i jak sie nosi? pewnie kwestia wprawy wewkladaniu dzidziola?? ona jest z jakiegos grubszego materialu, prawda, super wyglada

Z bawełny jest chusta - elastyczna (; Nosi się fajnie, dzisiaj dopiero pierwszy dzień ale zadowolona jestem.... tylko wprawić się w wkładaniu Młodej (;

Napisane przez Chocoblue

O ja tez mysle o chuscie ale chyba troche pozniej. Fajnie ze sie nosicie

Ja muszę już teraz bo Jaśka chce ciągle na rękach być... spróbuje odłożyć do łóżeczka jest ryk i się nie da uspokoić... bez chusty nic w domu nie zrobię...
Podobno rozpieściłam dziecię

Napisane przez pani22ka

bardzo, bardzo sie ciesze!
Masz sliczne kangurzatko!!!

Dziękuje kochana

Napisane przez anika_s

boshe ja jednak jestem przerażona i nie ufna tym chustom
zacofana czy co

Nie każdy musi

Napisane przez nestelle

za wage - juz duza kobietka !
malutka przesłodko wyglada w chuście

dziękuje

Sunshine - dziękuje

genialne... mogę posiedzieć na komputerze - mam wolne ręce

[jolanT]

Napisane przez Moderna

JolanT ja zamawiam zawsze wszystkie leki i kosmetyki w EU-Apotheke
http://www.eu-versandapotheke.com/pr...en-gr-m.344231
sa rozne rozmiary, ja zamowilam Mki ..
od 15€ przesylka jest darmowa.. a w czwartki jest promocja (jutro) i za kazda sume mozna zamowic z bezplatna przesylka (no oprocz tych 50 centow za oplate transportowa)

dzięki!
ja zapytam może w aptece będą mieli na stanie a jak nie to chyba zamówię.. ale mnie przerażają te gacie

Napisane przez Agnjeska

JolanT malutka śliczna!

za Kacperka od Klementynki!

Megi w końcu urodzisz (;

Nową mamusię też witam

Nie pamiętam co tam miałam pisać... u nas ciągły brak czasu... dzisiaj kontrola w CB, Jaśka w tydzień 200g przybrała, mamy już 3,5 kg!
11 kwietnia pierwsze szczepienie...
Poza tym do pracy wstąpiłam, pooglądałam nowe kolekcje tapet i zamówiłam do sypialni. W piątek klucze do nowego mieszkania dostajemy.
Poza tym chusta przyszła i się chustujemy
Wiązanie nie takie straszne... wkładanie dziecka samemu - tu ciężej

brawa dla Jaśki za wagę
cały czas się zastanawiam nad tą chustą

Napisane przez anika_s

u mnie to samo

hahhha u nas też!


dobra lecę trochę posprzątać.. ostatnio mam wenę do porządków

[OtTakaJa]

Napisane przez anika_s

Wy ciągle o tym ktg , a ja nie miałam ani razu
mam robione tylko usg - przepływy krwi i czy dziecko dotlenione.

a tak w ogóle to 11 przed porodem zaczynają mnie boleć cycki (nie jakoś bardzo, ale taki mały dyskomfort) czy to normalne???

Ja ktg też nie miałam ani razu, a do porodu 2 tygodnie

A co do bólu piersi to mnie nie bolą, ale chodzę ciągle zalana siarą, a, że śpię bez stanika (nie umiem inaczej) to pranie prześcieradeł i koszulek mam na porządku dziennym. Wiecie co, wy wszystkie piszecie coś o tych skurczach przepowiadających, a ja nic takiego nie mam, w zasadzie nic mnie nie boli i nie ciągnie

[Dragusia88]

Napisane przez kasia86bgo

u nas dzis NUDNO ... mlody zjadl i spi ... ale od czasu do czasu puszcza Baczki haha .. na szczescie nie zbytnio smierdzace :P

to sie ciesz moje czuc na caly pokoj a pierdzi jak stary dziad

Napisane przez Nyaa

Wczoraj wreszcie mama wróciła ze szpitala do domu wszystko jest póki co dobrze, wyniki ida w górę. Mogę teraz już spokojnie rodzić

Napisane przez nestelle

cześć ,
u nas była położna - waga Roszka 4040 w 19 dniu czyli przez 17 dni 800 gram przytył ,więc super !
Ale pępuszek nadal mamy .... położna mówi ,że pięknie się goi ale jest bardzo gruby więc jeszcze tydzień może być ...

Napisane przez kmagg81

Dziewczyny takie zapytanie mam, powiedziała mi położna że do szpitala mam wziąć stanik do karmienia w rozmiarze dwa razy większym niż nosze Czyt też macie takie zalecenia ?? Mamusie już rozpakowane - czy naprawdę aż tak się te cycki powiększają ????
Gdzie ja znajdę taki wielki stanik

powiekszyly ale bez przesady

Napisane przez Tajgusia

Witam wszystkie Panie, chciałabym się przywitać Podczytuję wątek od jakiegoś czasu i bardzo się emocjonuje Waszymi postami, jestem w 38 t.c. termin mam na 12.04 urodzę synka To moje druga ciąża ponieważ jestem mamą ślicznej księżniczki ale....może to nie koniec. Bardzo polubiłam Wasze forum i chciałabym się w końcu ujawnić i porozmawiać z Wami.

witamy

Napisane przez jolanT

mama rośnie- +3,5kg w 2 tygodnie
a Maleńka chyba przybiera razem z mamą bo taka fajna pyziulka!
waga dziecka 2,7-3,0 kg..
nie pamiętam wymiarów bo spamiętać to wszystko nie łatwo ale w normie to najważniejsze
żelazo się ładnie podniosło i mam brać już tylko co 2 dni ktg ok!
yyy o akcjach typu skurcze, rozwarcia itp nie rozmawialiśmy

Napisane przez jolanT

Dragusia
jak się żyje bez coli po porodzie? ;>
za 2 tydzień

wiesz co nie jest źle, ale czuje ze mi niedlugo zbrzydnie sok jakblkowy i herbatki

a my tez po wizycie. wazymy 4920g czyli w tydz 190g.
za tydz znowu wizyta i bedziemy ustalac szczepienia.
i mowila zebysmy sie na tylko cyca przezucali ale nie wiem czy nam to wyjdzie.

[eluśka87]

OtTakaJa.. powiem Ci, że mnie kilka razy ciągnęło, pobolewało raz mocniej raz słabiej, pachwiny bolały i jak kaczka chodziłam, ale na ktg nie mialam wczoraj skurczy takich jak powinny byc, a laska porzede mna mi pokazala jak maja wygladac hehe wiec za tydzien w srode moze je zobacze.. albo i nie... mi z cycow cos poleci jak nacisne, masochizm u Ciebie będą skurcze zobaczysz
Mi koleżanka mowiła, że 3 dni przed porodem nie wychodziły skurcze wcale.. a i tak pewnie bywa..

[strippi]

Napisane przez Dragusia88

a ty znowu zaczynasz zakupowy szał
ja bym tez musiala bo polowy ciuchow sie pozbylam i teraz musze co chwile prac

no kupuję tylko takie modniejsze ciuchy dla Michasia, które wpadają mi w oko no i spodnie, bo ma mało, a dresowych w ogóle nie miał.

Napisane przez bzinka

Ty pytałaś o takiego króliczka z uszami?
Bo jeśli dobrze kojarzę, to na allegro dużo jest króliczych kombinezonów, takich wiosennych. Ja mam ciemno różowy z firmy TU.
Ale są też inne podobne:
http://allegro.pl/56-62cm-polarkowy-...118618963.html lub
http://allegro.pl/tu-zabawny-pyszyst...116763105.html

To zdjecie jest z aukcji, na ktorej kupiłam go.

fajne te aukcje
chciałam kupić tego z 2 aukcji i przegapiłam, bo zaczęłam karmić Michasia

Napisane przez bzinka

Noo nie ma za co, akurat jestem w temacie, bo kupowałam

A i szkielety tez są rożne, jak ktoś chce http://allegro.pl/listing.php/search...&description=1

ooo dużo ich i tanio

Napisane przez kasia86bgo

no i Znowu sie wam musze pochwalic .........
DZIS RANO O 7.30 przy zmienia pieluszki ODPADL NAM PEPUSZEK

no i daje z okazji 1tyg focie
Emiliana


.

za pępuszek
a synek przecudny

Napisane przez Sorceresss

Korzystając z okazji opiszę jak Filip wyskoczył z konopi czyli ze mnie J

14.03 o 8 miałam mieć wizytę w poradni, żeby sprawdzić ilość moich nieszczęsnych wód… pani doktor kazała na wszelki wypadek spakować torbę. Więc 13.03 wieczorem patrząc jak wybierają papieża pakowałam torbę tylko dla siebie, tylko rzeczy nie związane z porodem J
W środę obudziłam się o 4 w nocy z bólem brzucha… jak na okres, nasilający się… pomyślałam – „ooo… to są te przepowiadacze pewnie” i poszłam siku. Na papierze toaletowym krew, wodnista ale krew… zerknęłam ciekawska do WC i było coś co zakwalifikowałam jako czop (wiem, że miał być podbarwiony krwią, nie wiedziałam jak bardzo). Wykąpałam się i wróciłam do łóżka, poinformowałam męża, że coś powoli rusza i że idziemy spać dalej… Ale brzuch bolał, twardniał co 6-8 min. Wtedy miałam pierwszy zawał serca bo zorientowałam się, że to chyba się rozkręca wszystko… Strzeliłam sobie rumianek i czuję jak się ze mnie leje… Kierunek WC – patrzę krew. Już żywa, czerwona. Jak się ubierałam znowu to samo… pojechaliśmy na IP. Tam pierwsze sprawdzone tętno małego, potem badanie ginekologiczne mnie (krew, krew, krew na rękawiczkach), USG. Oprócz krwi wszystko w porządku. Badała mnie położna więc po chwili przyszedł lekarz i dawaj to samo… Aż mi było głupio jak widziałam ubabrane rękawiczki w krwi… ale co ja mogłam. Podłączyli mi KTG skurcze co 6 min, ale takie… średniaki. Zdecydowali, że kładą mnie na salę porodową i obserwują znów pod KTG. No i leżałam patrząc na te sprzęty do rodzenia z przerażeniem! Po zmianie dyżuru przyszło całe konsylium lekarskie do mnie (z 5-6 osób) i znów badanie… i znów krew… ujście zamknięte. I widzę konsternację na buziach ludzi w kitlach. Ordynator powiedział, że są 3 opcje: wywołują poród, kładą mnie na patologię i obserwują, albo cięcie. I co ja na ew. wczesne skończenie ciąży. Oczywiście oddałam siebie i synka w ręce lekarzy… Sytuacja była o tyle dziwna, że krwawienie było, nie było z szyjki, z dzieckiem OK, USG OK… więc cięcie mogłoby być wykonane tylko jako działanie prewencyjne. O 12 przyszedł doktor i powiedział, że mnie będą ciąć…. Cała papierologia do znieczulenia… o 12.20 zabrali mnie na salę operacyjną. Cały zabieg był dla mnie bardzo zaskakujący… pomijając tą całą otoczkę, znieczulenie, lampy, ludzie w maskach (jestem szpitalnie niedoświadczona) to cięcie cesarskie i wydobycie dziecka jest dość… drastyczne, szarpiące, niedelikatne – nie tego się spodziewałam. O 12.31 wyciągnęli Filipka (szarpnęli mną tak, że aż mi się pupa i lędźwie oderwały od stołu operacyjnego) i mi pokazali taką kruszynką płaczącą. Szybko wzięła go położna, żeby się nim zająć. Przyszedł ordynator i razem z operującymi oglądali moje łożysko… okazało się, że się odkleja na obrzeżach w miejscach gdzie nie można tego dostrzec USG (nie wiem dlaczego) i decyzja o cc była jedyną słuszną. Czekanie i wywoływanie porodu i tak sprowadzałoby się do cc, ale nie na spokojnie, ale na złamanie karku… Każdy skurcz sprawiałby, że łożysko odklejałoby się bardziej…
Filip ważył 3600, miał 56 cm i dostał dyszkę punktów J Ja pojechałam na oddział ginekologiczny bo na położnictwie nie było miejsc do czasu wypisów, a maluch wylądował na oddziale noworodkowym. Mąż biegał i cykał mu fotki i filmował, a ja oglądałam.
Póżniej zaczęło się całe szpitalne życie, dochodzenie do siebie… nauka karmienia, nauka opieki nad noworodkiem i caaaaaała masa nowych rzeczy. Ja gotowa byłam do wyjścia już w 3 dobie, ale Filip miał szmerki na serduszku i musieliśmy zostać kolejne 3 dni czekając na dobrego kardiologa dziecięcego.

Cały ten mój poród był tak szybki, zaskakujący, że nawet w szpitalu nie wiedziałam co się dzieje przez ten tydzień leżenia… Dopiero jak weszłam do domu, dostałam od męża piękny bukiet tulipanów, zobaczyłam udekorowane mieszkanie w balony, serpentyny etc to siadłam na łóżko i płakałam przez pół godziny. Ze szczęścia i z uchodzących ze mnie napięć, stresów i nerwów!

historia jak z filmu
tak mi się skojarzyło
dla was
dzielna byłaś

Napisane przez Tasia34

Wpisywałam w wyszukiwarkę, przez link wchodziłam, i ciągle wypada mi błąd, że "nie można wczytać tej strony"; a wszystko na FB mi działa, więc nie wiem, co jest grane, będę jeszcze próbować

I gratki za zrzucanie kg!

to byś mogła wejść bo naprawdę super okazje

Napisane przez Moderna

strippi jest tu chyba specjalistka od chust , bedzie ok ta z Hoppediz? (tutaj zachwalana niby)

hmmm ja mam inną z Nati Baby
jest najprostsza na początek, ogólnie bardzo fajna i tylko z tych kupuję (mam 2, chcę kupić kolejną)
Jutro uczę się wiązać małego w kieszonkę

Napisane przez Demeter

Wiem, ale czasami mają fajne promocje.
W Smyku tylko pooglądaliśmy wózki, miły Pan nam zaprezentował ale dla nas za drogi, choć fajny Jedo 4fyn DS. Przy okazji pokazał jak montować fotelik do samochodu, także przynajmniej się czegoś dowiedzieliśmy
A nasz wózek kupimy w zwykłym sklepie

aaaaa rozumiem

Napisane przez Maluda2112

Klementynka z Kacperkiem są w szpitalu ma tzw cichę zapalenie płuc widać katarek nie był z niczego proszą o trzymanie kciuków i to bardzo mocno

o mamoo
nawet nie wiedziałam, że katar może być taki groźny



My z Michasiem od rana sami, Jula poszła po przedszkolu do dziadków, mężul w pracy, ale o 19:00 będę ich miała
z Michasiem byliśmy godzinkę na dworze, ale zimnica taka, że nie chciało mi się iść na marszo spacer. Do tego takie wiatrzysko, że zamarzałam.

Po spacerze zjadłam danio z herbatnikami... kalorie kalorie
a zaraz jak mężuś wróci zjemy kurczaka z piekarnika zrobiłam sobie dziś duszonego w rękawie

[eluśka87]

Napisane przez Dragusia88

to sie ciesz moje czuc na caly pokoj a pierdzi jak stary dziad


a my tez po wizycie. wazymy 4920g czyli w tydz 190g.
za tydz znowu wizyta i bedziemy ustalac szczepienia.
i mowila zebysmy sie na tylko cyca przezucali ale nie wiem czy nam to wyjdzie.

Hehe Dragusia maly jest zdolny )
Brawo za wizytę super

Zapomniałam powiedzieć, wybadałam szyjkę i wydaje mi się mięciutka i lekko otwarta
No i dobrze, że tego paciorka nie ma.. raczej probka dobrze pobrana, wiec.. ale mam glupi charakter jest dobrze to ja wymyslam, a moze to a moze tamto..

Idę pranko zrobić i ogranąć co nieco.. zjadłam kawałe czekolady od tescia i mam zgage


Ale fajne... butki ) http://allegro.pl/12mies-4-gymboree-...103515765.html

[Chocoblue]

Napisane przez Agnjeska

Ja muszę już teraz bo Jaśka chce ciągle na rękach być... spróbuje odłożyć do łóżeczka jest ryk i się nie da uspokoić... bez chusty nic w domu nie zrobię...
Podobno rozpieściłam dziecię

E tam takie gadanie, takiego maleństwa się nie da rozpieścić, jak potrzebuje bliskości to potrzebuje i koniec. Wychowuje się później moim zdaniem.

Pytanie do mam chłopców: jak Wy sobie radzicie z niespodziewanymi sikami w trakcie przewijania? Pytam, bo dzisiaj przebierałam już synka chyba 5 razy. Jak trochę przykryję to wyleci dołem i body mokre, jak nie zdążę to górą i albo ściana mokra, albo znów body i pajac, albo buźka Nie wiem już jak go przykryć tak, żeby przebrać i jeszcze dodatkowo pupę powietrzyć bo odkryłam dziś odparzenie pieluszkowe

[Malpka]

Napisane przez Agnjeska

[
Nie pamiętam co tam miałam pisać... u nas ciągły brak czasu... dzisiaj kontrola w CB, Jaśka w tydzień 200g przybrała, mamy już 3,5 kg!
11 kwietnia pierwsze szczepienie...
Poza tym do pracy wstąpiłam, pooglądałam nowe kolekcje tapet i zamówiłam do sypialni. W piątek klucze do nowego mieszkania dostajemy.
Poza tym chusta przyszła i się chustujemy
Wiązanie nie takie straszne... wkładanie dziecka samemu - tu ciężej

ak fajnie wygląda w chuście

Napisane przez eluśka87

Dziewczyny z becikowym jest tak, że nalezy przedstawic dokument ze u lekarza bylam do 10 tygodnia ciazy prawda, czy karta ciazy xero wystarczy??czy napewno nam zabieraja karte ciazy w szpitalu czy tylko do wgladu??? zalatwialyscie u siebie takie cos?

u mnie musi być zaświadczenie

Napisane przez eluśka87

my raczej spelnimy kryterium... za rok 2012 pity zapewne.. zobacze co mi powiedza pozniej.. dzieki za odpowiedz

)

nie, tak jak nestelle pisała za 2011

[eluśka87]

Napisane przez Malpka

ak fajnie wygląda w chuście


u mnie musi być zaświadczenie

nie, tak jak nestelle pisała za 2011

obydwu rodzicow ?? dziekuje czyli za 2011

[achna79]

Klementynka ściskam mocno kciuki będzie dobrze.

Pani, a jak tam z dwutygodniowym wolnym dla TŻ.... dało się załatwić czy nie? Z tego co pamiętam to było tu wcześniej mówione, że jeśli to nie mąż to się nie należy. Dziś się jednak dowiedziałam, że to się idzie do lekarza rodzinnego i prosi o dwutygodniową opiekę nad matką. I normalnie za te dwa tygodnie płaci ZUS.

I co do becikowego ..... skoro nie jesteśmy małżeństwem to wystarczy tylko mój PIT za 2011 tak?

I czy becikowe z gminy i to, o którym tu mowa to to samo, czy to dwie różne rzeczy??


Tajgusia witamy serdecznie

[Dragusia88]

Napisane przez Agnjeska

Nie pamiętam co tam miałam pisać... u nas ciągły brak czasu... dzisiaj kontrola w CB, Jaśka w tydzień 200g przybrała, mamy już 3,5 kg!
11 kwietnia pierwsze szczepienie...
Poza tym do pracy wstąpiłam, pooglądałam nowe kolekcje tapet i zamówiłam do sypialni. W piątek klucze do nowego mieszkania dostajemy.
Poza tym chusta przyszła i się chustujemy
Wiązanie nie takie straszne... wkładanie dziecka samemu - tu ciężej

Napisane przez Chocoblue

Pytanie do mam chłopców: jak Wy sobie radzicie z niespodziewanymi sikami w trakcie przewijania? Pytam, bo dzisiaj przebierałam już synka chyba 5 razy. Jak trochę przykryję to wyleci dołem i body mokre, jak nie zdążę to górą i albo ściana mokra, albo znów body i pajac, albo buźka Nie wiem już jak go przykryć tak, żeby przebrać i jeszcze dodatkowo pupę powietrzyć bo odkryłam dziś odparzenie pieluszkowe

nie radzicie zawsze wyszuje taki moment że rodzice nie przygotowani i trzeba sie przebierać

[maria28]

Napisane przez Nyaa

Wczoraj wreszcie mama wróciła ze szpitala do domu wszystko jest póki co dobrze, wyniki ida w górę. Mogę teraz już spokojnie rodzić

Napisane przez oldzinx

A z tymi zwolnieniami to dziwni ci ludzie są. Jak gina ostatnio pytałam to mówił że będzie mi wystawiał cały czas, nawet jak już będę po terminie. Macierzyński to będę miała jak już dziecko obok będzie.

Mój tak samo. Sam zaproponował, że mi wypisze, żebym nie marnowała macierzyńskiego. Mam do 3 kwietnia.

Napisane przez Tajgusia

Witam wszystkie Panie, chciałabym się przywitać

Hej!

Napisane przez jolanT

jestem jestem!
melduję się po wizycie

mama rośnie- +3,5kg w 2 tygodnie
a Maleńka chyba przybiera razem z mamą bo taka fajna pyziulka!
waga dziecka 2,7-3,0 kg..

Ślicznotka!

Napisane przez Agnjeska

Poza tym chusta przyszła i się chustujemy
Wiązanie nie takie straszne... wkładanie dziecka samemu - tu ciężej

Fajnie to wygląda

Napisane przez anika_s

Wy ciągle o tym ktg , a ja nie miałam ani razu

Napisane przez OtTakaJa

Ja ktg też nie miałam ani razu, a do porodu 2 tygodnie

Ja pierwsze ktg miałam mieć dzień przed terminem (miałam 2 dni przed tylko dlatego, że w sposób nieplanowany wylądowałam w szpitalu). Jeśli nic się nie dzieje, to nie ma potrzeby robić wcześniej.

Napisane przez Dragusia88

to sie ciesz moje czuc na caly pokoj a pierdzi jak stary dziad

[czarny flamaster]

Hej dziewczyny!

Jesteśmy już z maluszkiem w domu, ale nie dam rady Was nadrobić dziś czy jutro. Ledwo chodzę i dziś stwierdziłam "Pier.... nie robię!". Umyślimy małego, nakarmiłam i poszedł spać.
W ogóle...straszny śpioch z niego i to mnie martwi. Ma bardzo duże przerwy między karmieniami, bo nie idzie go dobudzić lub po prostu nie jest zainteresowany. Piersi mnie bolą i chyba zakupimy laktator, bo jak dziś trochę odciągnęłam, to z butelki lepiej ciągnie.
Czuję się lepiej niż w dniu porodu, nawet normalnie się załatwiam chociaż dokuczają mi hemoroidy. Jednak....opiszę Wam wszystko gdy się ogarnę Buziole

[Anies06]

Megi bardzo dziękuję Ci za dopisanie,poprawił mi się nastrój.
Nestelle dziękuję za pocieszenie.
Klementynka trzymam kciuki za Kacperka, będzie dobrze.

Ja też nie miałam ktg, dopiero w piątek, 3 dni po terminie pierwszy raz, chyba, że się rozpakuję.