|
|||||||
| Notka |
|
| Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#3811 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 576
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Lady zabiegi kiedyś przepisał mi lekarz pierwszego kontaktu a teraz byłam u ortopedy
Cytat:
rzadko kiedy noszę przy sobie pieniądze a nawet jak mam cash to nie mam zwyczaju dawać kasy na ulicy, jedzenie rozumiem ale takie podejście? jakoś tak mi się przykro zrobiło bo bluzgał tak, jak ja bym była winna jego sytuacji a ja naprawdę mam dobre serce, jestem wrażliwą osobą i wspieram biedne osoby
Edytowane przez marsi11 Czas edycji: 2013-03-27 o 21:28 |
|
|
|
|
#3812 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Odp: Dot.: Odp: Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Cytat:
---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
#3813 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 409
|
Cytat:
mi sie obilo o uszy ze w 8. moj sie przekreca czesto ale to rqcsej wyglada jakby mu glowa ciazyla...
__________________
12.01.2013 |
|
|
|
|
#3814 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Cytat:
|
|
|
|
|
#3815 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warmia. :)
Wiadomości: 6 744
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Nina, z tym zrastaniem się to gruba przesada, ale na pewno Sudocrem to zbyt agresywny krem, by stosować go na co dzień. Na powstałe już odparzenia czy wypryski - owszem, ale na co dzień nie, bo będzie przesuszał skórę i zapychał ją. To już lepiej, przy zmianie pieluszki, podsypać puderkiem albo posmarować delikatnym kremem nawilżającym (co ważne - bez parafiny).
Bepanthen też jest okej. Ja stosuję na zmianę: puder, krem nawilżający, Bepanthen i moja mała nie miała jeszcze NIGDY odparzenia żadnego. Ale wiadomo, że każdemu dziecku coś innego pasuje.
Edytowane przez BlackSanctum Czas edycji: 2013-03-27 o 22:02 |
|
|
|
#3816 | ||||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Cytat:
http://wojas.pl/produkt/4931 ---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ---------- Cytat:
Przypuszczam, ze te historie z zrastaniem wzięły się bardziej z zaniedbań higieny. |
||||
|
|
|
#3817 |
|
Lurker ;)
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 112
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Chcialam sie poodnosic ale nie mam sily...
Od dzis spimy z kluska w salonie, nie bede spac w jednym lozku z tym palantem. Jak jeszcze bedzie sie sadzic do konca tygodnia to po prostu spakuje rzeczy i sie wyprowadzimy. Tyle dla niego poswiecilam a ten niewdziecznik potrafi powiedziec, ze mysle tylko o wlasnej dupie...
__________________
It's okay I got lost on the way But I'm a supergirl And supergirls don't cry |
|
|
|
#3818 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 576
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Cytat:
kurde czy to jakaś plaga??? |
|
|
|
|
#3819 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 268
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Toja jakas zaciemnona z ta kawa jestem!
U nas sudocrem powodowal jeszcze wieksze odparzenia, jejku co sie nameczylismy, zeby zeszlo to nasze, po sudocremie maly mial cala pupke nozki i kawalek brzuszka, strasznie wygladalo dalismy rade na zmiane pudrem i kremem przeciw odparzeniom z rossmana, no i w ogole nie uzywamy husteczek nawilzanych tylko platki plus woda---------- Dopisano o 23:55 ---------- Poprzedni post napisano o 23:54 ---------- Little Co sie dzieje z tymi facetami.....
__________________
|
|
|
|
#3820 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 354
|
Odp: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Chyba plaga... Cos my mlode jakies nieudane te zwiazki mamy... Dlaczego tak
Moze zbyt emocjonalnie podchodzimy albo nie potrafimy sie dogadac Ja na pewno nie umiem z moim gadac-taka pipka jestem....
|
|
|
|
#3821 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 777
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Cytat:
ja teraz kase to daje tylko na wielka orkiestre i na promenadzie czasami jak ktos gra czy cuuus, i w sklepach jak zbieraja w puchach dla jakiegos dziecka bo wiem e to nie oszustwo wtedy, po tym jak spotkalam nad morzem 2 łepków z mojej miejscowosci którzy mieli plakietki PCK, oznakowane puszki itd. i zbierali kase a tak na prawde to wszystko bylo podrobione bo to takie złodziejaszki i po calym kraju tak jezdza Cytat:
|
||
|
|
|
#3822 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 409
|
Dot.: Odp: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Cytat:
. u nas tez chujnia. a ja poki co sobie odpuscilam bo nie chce mi sie juz klocic o jakies duperwle. wole przemilczec.
__________________
12.01.2013 Edytowane przez blogerka Czas edycji: 2013-03-27 o 23:06 |
|
|
|
|
#3823 |
|
Lurker ;)
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 112
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Czlowiek sie stara a tu taki gada ze mysle o wlasnej dupie, on sie wyspac nie moze bo klade mala do nas lozka bo tak mi wygodniej ( a co mam latac co 5 minut podac smoczka?) tylko przed kompem siedze itp Ze nawet czasami przez to zostawiam sprzatanie na drugi dzien. Ale wiecie co robie? Ja sie go kur
Kocham to male rozowe stworzonko ktore lezy obok mnie ale czasami nachodzi mnie mysl " co ty do cholery zrobilas, moglas jak twoje rowiesniczki biegac po imprezach" ale nie, ja chcialam zalozyc rodzine.
__________________
It's okay I got lost on the way But I'm a supergirl And supergirls don't cry |
|
|
|
#3824 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 576
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Cytat:
dziewczyny, ja nie lubię radzić w sprawach związków ale jestem mężatką z 13 letnim stażem i powiem Wam jak to wygląda z grubsza dla mnie małżeństwo i mój związek to ciężka praca znam się z moim TZ lat 17, czyli z nim spędziłam już więcej życia niż z moimi rodzicami ![]() mam taki fart,że w moim życiu mam więcej znajomych mężczyzn niż kobiet i też z facetami generalnie lepiej się dogaduję dlatego wydaję mi się,że troszkę znam facetów dlatego też mi łatwiej bo wiem czego nie lubią wiem jak opowiadają o swoich partnerkach co ich drażni itp narodziny dziecka to dla faceta jeszcze większy szok niż dla nas samych, ich życie też się zmienia, już nie są w Waszym centrum zaintresowania a my zmęczone, sfrustrowane, nie mające czasu na nic- kolejny szok dla faceta zmęczenie, niedomówienia się piętnują i rośnie mur, następnym krokiem są osobne sypialnie a potem albo się przetrwa albo niestety dupa blada wiem co mówię bo sama tak miałam z pierwszym dzieckiem, kryzys ale wtedy pomogła rozmowa i dowiedziałam się czego mu brakuje, czy ja także się zmieniłam i co można zrobić żeby było lepiej dla mnie wtedy liczył się tylko maluch, ciągle go przytulałam, całowałam i nie czułam wtedy potrzeby aby przytulać TZ czy mówić mu miłe słowa nasze rozmowy sprowadzały się do tematów o obsranych pieluchach i do poleceń podaj smoczek, zrób to i tamto a przecież do niedawna tylko ON był całym moim światem, niestety mężczyźni to duże dzieci i naprawdę żadko możemy liczyć na ich wyrozumiałosć dlatego obiecałam sobie,że przy drugim dziecku nie popełnie takich samych błędów zaczęłam się wyręczać ludzmi- do opieki nad małym,do sprzątania itp jeśli macie możliwość aby pomogła wam siostra, matka, teściowa- przy dziecku, sprzątaniu obiedzie- skorzystacie z tego dlatego ja i tz dogadujemy się teraz super bo nie wkur...i.ają mnie nieumyte garnki, jak nie ogarne obiadu TZ nie umrze z głodu- jest pizza na telefon a tę każdą chwilę wolną mam dla siebie i dla niego dziewczyny, statystyki są bezlitosne, najwięcej zdrad jest zaraz po pierwszym dziecku, ja się strasznie boję zdrady i dla mnie to jest motywacja by bardo dbać o TZ, nawet jeśli to jest leń śmierdzący co w domu palcem nie tknie i do tego ma wymagania- żebym ja nie miała żadnych wymagać wobec niego ![]() nie odpychajcie swoich TZ i nie odpuszczajcie łatwo związek to nie prosta sprawa, wymaga wyrzeczeń,kompromisów będę za Was wszystkie trzymać kciuki |
|
|
|
|
#3825 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 924
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Cytat:
|
|
|
|
|
#3826 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 2 037
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Ja też miałam problem z tz,ale teraz wiem że wina leży po obu stronach a nawet może bardziej po mojej. Bo jednak u nas było bardzo dobrze na początku i coś się zmieniło . Za dużo od niego wymagam nie dając nic w zamian,liczy się dla mnie tylko Blanka a o min gdzieś zapomniałam no i ma prawo się złościć. Także ja powiedziałam sobie że nie mogę być tylko matką a chce być też żoną i dbać o mojego męża.
Teraz jak mam to zapalenie płuc to on bardzo o mnie dba,pomaga przy małej ,na prawdę jestem mu bardzo wdzięczna i jak tylko wyzdrowieje to muszę mu to wynagrodzić. Czuje że u nas kryzys się kończy i będzie tylko lepiej. Dziewczyny Wam też tego życzę! ;* Marsi mam do Ciebie pytanie odnośnie pielęgnacji brzucha . Kiedyś pisałaś że po pierwszej ciąży udało Ci się ładnie brzuch doprowadzić do porządku. Powiedz jakie zabiegi robiłaś i jakie kosmetyki stosowałaś? Ja kupiłam sobie ostatnio derma roller i chce sobie pomasowąć ale nie wiem jaki balsam mogę do tego,bo tych z kofeina to nie? Kurde mam wrażenie od przez ten straszny kaszel powiększył mi się rozstęp mięśni brzucha bo znowu mocno wystaje ;/ Dzisiaj mogłam już znów karmić mojego szkraba ale była szczęśliwa, tak się fajnie przytuliła od razu lżej na sercu.
Edytowane przez Lenova Czas edycji: 2013-03-28 o 05:24 |
|
|
|
#3827 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warmia. :)
Wiadomości: 6 744
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Zgadzam się z Marsi. Może nie mam aż takiego doświadczenia, bo jestem z moim TŻem 5 lat, a znam go 6, ale przez ten cały czas nigdy się ze sobą nie pokłóciliśmy (no, wiadomo, spięcia słowne bywały i bywają, ale to takie błahostki, które trwają 5 minut i zaraz się godzimy). Kluczem do sukcesu jest... rozmowa! Dziewczyny, pamiętajcie, że jeśli coś Wam leży na sercu, to nie duście tego w sobie. Porozmawiajcie. Nie unoście się honorem. Powiedzcie TŻowi, że to i to robi źle, i że go bardzo kochacie, ale jego zachowanie musi się zmienić, bo Wam jest przykro i ciężko, dajecie z siebie przecież wszystko... Być może TŻ też wtedy powie, co mu leży na sercu, a jak nie, to chociaż do tego serca weźmie Wasze słowa i postanowi się poprawić? Nieporozumienia lepiej jest wyjaśniać od razu, zamiast tłamsić to wszystko w sobie. Pamiętajcie, jak pisze Marsi, że faceci to dzieciaki, do nich niektóre fakty docierają z opóźnieniem.
Trzeba też mieć dystans do pewnych rzeczy, bo wiadomo, że jak człowiek zmęczony, to różne głupoty potrafi gadać. No i faktem jest też to, że taka jest kolej rzeczy - w większości przypadków to my, mamy, siedzimy z dziećmi, a oni pracują (w chwili obecnej, bo później będzie - wiadomo - różnie). Trzeba się więc pogodzić z tym, że to my spędzamy więcej czasu z dzieckiem, a TŻe wracają czasem z pracy i padają na pysk do wyra. U nas też tak bywa, ale nie narzekam, bo tak musi być. Ktoś musi utrzymywać rodzinę, a wiadomo, że praca też jest męcząca. Jeśli więc TŻ jest zmęczony, to go nie dręczę, daję mu odpocząć przez jakiś czas i dopiero później daję mu małą - nigdy nie odmawia, zawsze się nią zajmuje, a ja mam czas wtedy dla siebie. Zawsze jednak będzie tak, że to ja będę częściej z dzieckiem, a nie on. I tak też będzie u Was, trzeba się z tym pogodzić. No i pamiętajcie - nie jesteśmy tylko matkami! Ale i żonami, czy partnerkami. Nie zaniedbujcie związków - w wolnej chwili, gdy dziecko śpi, warto przyjść do TŻa, przytulić się, pocałować, porozmawiać o czymś innym, niż dziecko, a najlepiej spędzić razem trochę czasu w łóżku. I nie mówię tutaj o byciu jakąś niewolnicą faceta, o nie nie. W związku trzeba być na równi. Dlatego pamiętajcie, że facet też musi dbać o Was, więc wszelkie obraźliwe teksty trzeba od razu zatrzymać i powiedzieć, że tak nie może być. Rozmowa, rozmowa, rozmowa. ![]() No, to tyle na ten temat. Moja gadzina spała od 22:00 do 4:00, wow. I o 7:20 znów się obudziła. Całą noc TŻ się nią zajmował.
Edytowane przez BlackSanctum Czas edycji: 2013-03-28 o 07:39 |
|
|
|
#3828 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Bijkora współczuję teściowej, ale nie daj się!
![]() Black widziałam te buty w naszych "gwiazd" i zastanawiam się jak w tym chodzić? ![]() Bokeh mój też jest może z 5 cm wyższy ode mnie, a ja z tych co się źle czują z niższym chłopakiem, więc obcasy tylko na specjalne okazje. A tak to baleriny (mamy 67m) Aga8484 będzie dobrze. Próbuj rozmowy za wszelką cenę. Nie da się nic załatwić bez rozmowy... Black, nina ja smaruję pupę taką maścią którą dostałam w szpitalu, oni sami ją robią.No i nie ma (odpukac) żadnych odparzeń. Marsi masz rację co do Tżtów. ja też panicznie boję się zdrady, staram się dbać o męża, gotować, rozmawiać, przytulać. A On odpłaca mi swoją pomocą, wsparciem i komplementami Wydaje mi się że nad związkiem trzeba pracować mimo że to nie łatwe...Trzymam kciuki za Was dziewczyny!Co do TŻtów, to może się zmówili, może mają okres męski |
|
|
|
#3829 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 5 598
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Marsi duzo racji w tym co piszesz trzeba to wszystko przemyslec....
Moj dzieć wstal jakos przetrwalysmy samotna nocke Rano byla troche marudna wiec mysle sobie wezme ja na brzuszek wzielam i nagle zwrocila mleko juz takie troche strawione w sensie z grudkami no i nie wiem czy to bylo ulanie czy wymiot bo lezala mi na brzuchu :/ ale cala twarz w tym miala a jak jej sie ulewalo to gdzies bokiem, potem kichla z glutem i troche kaslala ale pewnie jej sie tam podostawalo teraz ja obserwuje ale juz radosnie macha lapkami i stuptami ![]() Kurcze tak sie boje ze za pozno zaaraguje... Eh trzeba wstac cos zjesc, slonko tak pieknie swieci !
__________________
|
|
|
|
#3830 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 07:50 ---------- Poprzedni post napisano o 07:48 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
#3831 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 959
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
bloierka z tym jedzeniem to moja tek miała jak przechodziliśmy skok w 5 tyg
__________________
|
|
|
|
#3832 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Cytat:
Brak czułości , seksu , nawet zwykłego przytulenia. Tylko jak miałam pozwolenie już na seks to mąż nie chciał. Potrafił siedzieć do północy na kompie i grać. To zanim on przylazł do łóżka to ja już dawno spałam. Nawet zachęcanie go czasami nic nie dawało, mówił, że zaraz przyjdzie tiaaa.......... On też mi nie mówi miłych słów. NAwet nie ma kiedy porozmawiać, przychodzi z pracy, z obiadem siada przed kompem bo lubi sobie film pooglądać. Później przyjdzie do Zuzi, posiedzi pobawi, ale jak tlyko zaczynam karmić to ucieka do kompa. A ja bym czasami chciała żeby on ją przejął choćby na pół godzinki, bo po całym dniu muszę odsapnąć. Czasami mam wrażenie że to mi bardziej zależy na jego kontakcie z dzieckiem niż jemu. I nie, nie będę z nim gadać, bo już raz była rozmowa i nic to nie zmieniło. Nie mówię, są dni kiedy jest super, fajnie i kładę się spać szczęśliwa, ale są dni kiedy zastanawiam się czy aby na pewno tego chcę
|
|
|
|
|
#3833 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 268
|
Odp: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Dziewczyny zgadzam sie w 100% z wami, no Marsi, jedyne co to ja mojemu nie folguje tak bardzo w porzadkach domowyc;h) (tak jak np teraz kibel znowu wali starym zulem, to tak dlugo bedzie walil dopoki on tego nie posprzata, bo ja tego nie zrobie
Z tymze niestety sa elementy, na ktore nie dziala nic, a w szczegolnosci rozmowa, a niestety znam to, pisalam mniej wiecej w klubie. Dziewczyny, te 19,5st na noc to jest genialna sprawa, Pietraszko kolejna noc przespal jak aniolek!!! Jedyne co to zdarza mu sie nad ranem obudzic z przerazliwym krzykiem, ale takim naprawde rozdzierajacym serce i ciezko go potem uspokoic, dzisiaj sie tak obudzil o 3 to do 6.30 spal mi na rekach, biedactwo moje Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Edytowane przez LadyWhisper Czas edycji: 2013-03-28 o 08:00 |
|
|
|
#3834 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Naszła mnie taka refleksja po przeczytaniu o tym bezdomnym i o potrzebującej łóżeczka z wyjmowanymi szczebelkami.
"Ręce mi opadły jak wczoraj w "Pytaniu na Sniadanie" byl reportaz o kobietach ktore rodza w wiezieniach i oczywiście co?...maja ze sobą dzieci do 3rż bo jak uzasadnili to psychologowie- dzieci najbardziej wtedy rozwijają sie i budują więź emocjonalna z matka. Juz pomijam fakt tego ze same wiezniarki wypowiadaly sie ze niczego im nie brakuje, wszystko maja zapewnione i one i dzieci, a te cele to sorry- niektorzy w domach nie maja tego co tam bylo, normalne pokoje, zabawki Fisher Price i jakies inne pokoje zabaw, szlag mnie trafil bo ja musze zostawic male dzieciątko i wracac do pracy zeby mialo co jesc i oddac albo do zlobka (platnego- czy to publiczny czy prywatny) o ile sie dostanie (w co watpie) albo niania za 1500zł. I moje dziecko nie potrzebuje budowac więzi z matką! Ale taka wieźniarka nie dosc ze popelnila jakas zbrodnie to nie musi pracowac, ma darmowe jedzenie i zycie dla siebie, dla dziecka, plus jakies zabawki, pokoje zabaw, a ja jak bede chciala isc z dzieckiem sie pobawic to zeby nam na glowe nie padało to bede musiala zaplacic za kulki czy inne place pod dachem. Taka karę to szczerze mowiac i ja bym chciała odbyć! " |
|
|
|
#3835 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 5 598
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Cytat:
Moj jest jaki jest ale wiem ze mnie kocha i czesto sie sprzeczamy ale jak jest dobrze to potrafimy byc dobrymi partnerami. Niestety u mnie punktem zapalnym jest praca i czesto musze sie powstrzymywac zeby nie wywolac klotni... Fakt faktem ktos zarabiac musi u nas wiecej zarabia tz i wiem ze czuje za nas odpowiedzialnosc w tej swerze. Aga ciezko mi poradzic bo nie znam calej sytuacji, czemu on tak robi. Zawsze tak bylo? Ze przychodzil i pierwsze co komputer? Czy od kad jest mala? Trzeba czasem przeanalizowac jak bylo wczesniej co moze byc powodem, niekitorzy czasem nie lubia rozmawiac i sila ich nie zmusisz. Ja np jak tz nie chce rozmawiac o problemie mam taki sposob ze zaczynam z nim gadac o ☠☠☠☠☠☠☠ach co w pracy interesuje sie jego problemami mowie co u mnie ze np poklocilam sie z kolezanka i rozmowa plynie i jak widze ze oboje sie otwieramy zaczynam gadac na temat ktory chcialam i to dziala. Czasem najpierw trzeba sie otworzyc trzymam kciuki ![]() ---------- Dopisano o 08:27 ---------- Poprzedni post napisano o 08:22 ---------- Cytat:
Druga sprawa jak matka ktora odsiaduje wyrok moze dobrze wychowac swoje dziecko??? A po tych 3 latach co? Dziecko do domu dziecka bo juz nie moze tyle przebywac w wiezieniu i to na pewno dobrze wplynie na jego rozwoj... A co do wiezien wiadomo jak jest.... Moim zdaniem niektorzy za to co zrobil to zimna marmurowa podloga kawalek koca i nara.... A nie kuzwa telewizory i kanapy. No szlag mnie trafia
__________________
|
||
|
|
|
#3836 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Cytat:
|
|
|
|
|
#3837 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 176
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Witam z rana,
ja od dziś ćwiczę brzuszysko już po pierwszej serii:http://www.youtube.com/watch?v=xf7FFgN6B0A
__________________
|
|
|
|
#3838 | |||||||||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Cytat:
Cytat:
on był bardzo moją postawą w trakcie porodu rozczarowany, a potem, że nie karmiłam piersią, przestałam po 5 tygodniu z powodu b. silnej skazy białkowej. Ale ja stwierdziłam, że niech na drzewo banany prostować, nie ma pojęcia czym jest poród i kp, a piersi są moje. Na zasadzie - kto ma pilota, ma władzę Teraz, przy drugim - nie ma tych nerwów. Cytat:
ale rozumem obawy, sama tak panikowałam a teraz wiem, że to nie ma znaczenia takiego tzn, musi dziecko to zrobic w końcu, ale mimo, że córa tak na ostatni ksiązkowy moment, to teraz jest bardzo sprawna fizycznie.Cytat:
To ja się pytam: czemu ty nie znajdziesz? może ich nie masz, zwyczajnie? może racja jest po mojej stronie a tobie ciężko się z tym pogodzić? A już krew mnie zalała kiedyś, zrobił coś... i pytam, czemu? a on: nie wiem. Noż kur... jego mać, facet ma 36 lat a odpowiedź jak 6latka! słowo honoru, jedyne, na co miałam ochotę, to walnąc mu w pysk na odlew. I też bym powiedziała: ojjej nie wiem, czemu to zrobiłam. Cytat:
Czasami do odbicia biorę i jest potem ok. Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
i to tylko świadczy o tym, że i władze, i zarządzający placówkami zdrowia powinni się wstydzić. Nie, nie bronię tu więźniów, za coś tam jednak trafili, nieraz przez pierdoły, czasem przypadkiem, ale częściej jednak z powodu recydywy czy czegoś poważnego, ale nie oni system budują. ---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ---------- Fewcia, jakby więźniowie do pracy szli, to zaraz byś krzyczała że miejsca pracy bezrobotnym zabierają
|
|||||||||
|
|
|
#3839 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Szajko mi właśnie chodzi o to jak to jest skonstruowane od strony prawnej. Bo nie dziwie się więźniom czy więźniarkom,że korzystają jak mogą
A co do pracy, to się nie zgodzę.Uważam,że lepiej te pieniądze które idą na utrzymanie tych darmozjadów dać ludziom potrzebującym, np. takim którzy mają chore dzieci, albo nie są zdolni do pracy i dostają 600zł renty na cały miesiąc. Albo niech zrefundują nam wszystkie szczepienia ![]() A więźniowie niech pracują na siebie. Mi nikt nie da obiadu pod nos, nie zapłaci za mnie za prąd czy internet jak sama nie zarobię. |
|
|
|
#3840 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Ale zrozum - jak oni będą pracować, to będą wykonywać jakąś robotę - czyli ta praca nie będzie dostępna już dla przeciętnego bezrobotnego. A ta kasa, która byłaby "zaoszczędzona" na więźniach - cudownie rozmyłaby się, pewnie na podwyżki rządowe, a renciny i tak marne by zostały :/
Dorka skok chyba ma, od 4:30 drzemie tylko, marudna dość chyba ją zamotam zaraz na sobie.
Edytowane przez 0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b Czas edycji: 2013-03-28 o 09:27 |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:37.




Co za bezczel, Lady ma rację - może go jeszcze miałaś na obiad zabrać do knajpy?


w jakim wieku dziecko juz piwnno sie za to brac? Hmhm hm
tak ciagnela przez prawie 4 lata
Ale wiadomo, że każdemu dziecku coś innego pasuje. 
nescafe sensazione creme 






To ja się pytam: czemu ty nie znajdziesz? może ich nie masz, zwyczajnie? może racja jest po mojej stronie a tobie ciężko się z tym pogodzić? 

